Witam.
Mamy taki oto problem. Astra 1992 silnik 1.4 8V 60KM.
Auto pewnego dnia zdechło. Ewdedntnie brakło prądu bo cała elektryka
niedziałała. Było odpalane na pych i na kablach zle zawsze po krótkim
czasie nawalało W końcu całkiem zaniemówiło i na kablach nie było
możliwości zapalenia. Akumulator po kilkunastu h ładowania nie dawał oznak
życia. Miał 5 lat więc wymieniony został na nowy. Auto po wymianie aku
następnego dnia zrobiła kilka km aż zaczeło przerywać i padło. Znowu brak
prądu. To samo co wczesniej: zapala czesam na pych czasem na kablach albo
ale po krótkim czasie (raz pare minut, kilka set metrów jazdy) gaśnie.
Również jak postoi chwilę czasu to zbierze się w sobie i zapala. Czasem
ospale a czasem żywo od pierwszego strzału.
Najdziwniejsze jest to że jak pada elektryka to nie świcei kontrolka
ładowania (jest sprawna). Po zmierzeniu kabel plusowy akumulatora ma 6
omów. Mechanicy dalej się głowią.
Wszelkie sugestie mile widziane.
--
duhy
2 |
Data: Grudzien 05 2007 14:53:50 |
Temat: Re: [help] Dziwna awaria elektryki w Astrze. |
Autor: Roman |
Witam.
ładowania (jest sprawna). Po zmierzeniu kabel plusowy akumulatora ma 6
omów. Mechanicy dalej się głowią.
Wszelkie sugestie mile widziane.
A powinien mieć bliską 0. Miech poruszają przewodem w trakcie pomiaru i
jeśli bedzie pływało to sprawdźcie końcówki albo sam przewód....
pozdrawiam
Roman
3 |
Data: Grudzien 05 2007 15:50:44 | Temat: Re: [help] Dziwna awaria elektryki w Astrze. | Autor: Adam Płaszczyca |
On Tue, 4 Dec 2007 21:25:05 +0100, dooh
wrote:
Najdziwniejsze jest to że jak pada elektryka to nie świcei kontrolka
ładowania (jest sprawna). Po zmierzeniu kabel plusowy akumulatora ma 6
omów. Mechanicy dalej się głowią.
To weź elektryków. IMHO masz uwalone szczotki/regulator.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
| |