Dziwna sytuacja z tablicami....
1 | Data: Grudzien 20 2007 11:35:28 |
Temat: Dziwna sytuacja z tablicami.... | |
Autor: Jarek S. | Zastanawiam się nad zakupem pojazdu z komisu ale samochód posiada tablice 2 |
Data: Grudzien 20 2007 11:36:37 | Temat: Re: Dziwna sytuacja z tablicami.... | Autor: Regand | Zastanawiam się nad zakupem pojazdu z komisu ale W komisie sie oglada samochody a nie kupuje... no ale ludzie to sie nigdy nie naucza a potem trzeba wyczytywac co to oni biedni maja teraz zrobic. ;) Chociaz moze trafiles na ten 0,01% komisow co nie kreci licznikow i nie ukrywa zgrabnie wad w autkach i stara sie usilnie sprzedac super okazje nawet na tym tracac aby tylko klient byl zadowolony ;) - R 3 |
Data: Grudzien 20 2007 11:45:34 | Temat: Re: Dziwna sytuacja z tablicami.... | Autor: R2r | Regand pisze: W komisie sie oglada samochody a nie kupuje...I to jest według kolegi R. odpowiedź na zadane pytanie... :-) -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 4 |
Data: Grudzien 20 2007 11:53:33 | Temat: Re: Dziwna sytuacja z tablicami.... | Autor: Jarek S. |
> Zastanawiam się nad zakupem pojazdu z komisu ale;) Chociaz moze trafiles na ten 0,01% komisow co nie kreci licznikow i nieNo nie bardzo tu widzę odpowiedź na moje pytanie.... rozumiem że liczniki "kręcone" są tylko w komisach, kupując od prywatnej osoby stan licznika jest oryginalny? Jeśli samochód znajduje się w komisie pozostawiony np: w formie rozliczenia to jak sobie wyobrażasz kupno go nie od komisu? 5 |
Data: Grudzien 20 2007 13:27:51 | Temat: Re: Dziwna sytuacja z tablicami.... | Autor: szerszen |
No nie bardzo tu widzę odpowiedź na moje pytanie.... no coz, moze nie bezposrednio, ale biorac pod uwage ze juz cos ci sie nie podoba, a komisy maja opinie jaka maja, to moze lepiej darowac sobie ten zakup, ewentualnie prznicowac auto na zanim sie je kupi 6 |
Data: Grudzien 20 2007 12:03:14 | Temat: Re: Dziwna sytuacja z tablicami.... | Autor: Yes | Regand pisze: Po pierwsze odpowiedź nie w temacie, po drugie co proponujesz w zamian? pewnie ściągany przez "prywatnego" handlarza z zagranicy. Ten to jest pewniak...Zastanawiam się nad zakupem pojazdu z komisu ale pozdrawiam yes 7 |
Data: Grudzien 20 2007 13:30:55 | Temat: Re: Dziwna sytuacja z tablicami.... | Autor: szerszen |
Po pierwsze odpowiedź nie w temacie, po drugie co proponujesz w zamian? chocby allegro, jak sie ma troche czasu i fart, mozna kupic naprawde okazyjnie auto co prawda z duzymi przebiegami, ale to akurat najmniejszy problem bo przynajmnije pewnymi swoja foke 3 lata temu kupilem tam za 22 kiedy rynkowa cena 28, tydzien przed nia byla honda civic za 23, przy rynkowej cenie 30 tysiecy 8 |
Data: Grudzien 20 2007 11:38:13 | Temat: Re: Dziwna sytuacja z tablicami.... | Autor: Seba | "Regand" napisal w wiadomosci Chociaz moze trafiles na ten 0,01% komisow co nie kreci Wiesz, ja oddawalem do komisu kilka aut, w celu dokonania ich sprzedazy za ich posrednictwem (z wygody) i szczerze to nie wyobrazam sobie, zeby komis dokonywal *jakichkolwiek* zmian w moim aucie. No moze poza umyciem go co jakis czas. -- Pozdrawiam Sebastian S. 9 |
Data: Grudzien 20 2007 13:39:28 | Temat: Re: Dziwna sytuacja z tablicami.... | Autor: szerszen |
Wiesz, ja oddawalem do komisu kilka aut, w celu dokonania ich a zajrzales kiedykolwiek pozniej do komisu aby sprawdzic jak sie twoj samochod sprzedaje? bo przewaznie okazuje sie ze nagle przejechal o polowe mniej km, albo przybyla mu jakas poduszka powietrzna, itp 10 |
Data: Grudzien 20 2007 13:20:58 | Temat: Re: Dziwna sytuacja z tablicami.... | Autor: Seba | "szerszen" napisal w wiadomosci
Tak, oczywiscie. Mysle, ze komisantowi, tez nie przyszedlby do glowy pomysl z jakimikolwiek samodzielnymi "ulepszeniami". Wiesz - pewnie inaczej by bylo, jakbym im to auto sprzedal. Ale wtedy to juz nie moja glowa - ze swoja wlasnoscia niech robia co chca.
Jaka jest rzeczywistosc naszego rynku motoryzacyjnego nie musisz mi mowic - ostatnio wlasnie zmienialem auto na nowsze. Dla mnie ten rynek to pole do popisu odpowiednich sluzb - nie wiem, czy gdzies jeszcze w naszym kraju wystepuje az tak duza szara strefa jak na aut/czesci uzywanych. A nikkt nic z tym nie robi. -- Pozdrawiam Sebastian S. 11 |
Data: Grudzien 20 2007 13:20:58 | Temat: Re: Dziwna sytuacja z tablicami.... | Autor: Seba | "szerszen" napisal w wiadomosci
Tak, oczywiscie. Mysle, ze komisantowi, tez nie przyszedlby do glowy pomysl z jakimikolwiek samodzielnymi "ulepszeniami". Wiesz - pewnie inaczej by bylo, jakbym im to auto sprzedal. Ale wtedy to juz nie moja glowa - ze swoja wlasnoscia niech robia co chca.
Jaka jest rzeczywistosc naszego rynku motoryzacyjnego nie musisz mi mowic - ostatnio wlasnie zmienialem auto na nowsze. Dla mnie ten rynek to pole do popisu odpowiednich sluzb - nie wiem, czy gdzies jeszcze w naszym kraju wystepuje az tak duza szara strefa jak na aut/czesci uzywanych. A nikkt nic z tym nie robi. -- Pozdrawiam Sebastian S. 12 |
Data: Grudzien 20 2007 11:37:28 | Temat: Re: Dziwna sytuacja z tablicami.... | Autor: glizda | Użytkownik "Jarek S." napisał Zastanawiam się nad zakupem pojazdu z komisu ale samochód posiada tablice Żadnego problemu. Oczywiście pod warunkiem, że auto nie ma innych, prawdziwych "wad prawnych". Nikogo ta naklejka, czy raczej brak naklejki, nie będzie interesować przy przerejestrowaniu. Musisz zdać stare tablice, dowód rejestracyjny, dostaniesz nowe + naklejka. 13 |
Data: Grudzien 20 2007 21:08:52 | Temat: Re: Dziwna sytuacja z tablicami.... | Autor: minorman | Nie obawiaj sie, zmienil sie wzor z flagi na gwiazdki na tablicach, na 14 |
Data: Grudzien 20 2007 21:16:22 | Temat: Re: Dziwna sytuacja z tablicami.... | Autor: minorman | Jedyne co niepokoi to fakt innych numerow na naklejce.. Jednakze wzory sa |