Od: "Rafal" Temat: Dziwnie falujące obroty przy przyspieszaniu - co to może być?
Data: 19 listopada 2007 10:07

Uślizg na sprzęglę? - chyba nie, bo po pierwsze trocheza mały przebig na taki
kłopot (45 tyś) a po drugie - efekt pewnie by był bardziej widoczny na niskich
a nie wysokich biegach

Właśnie na wysokich biegach taki poślizg jest najbardziej odczuwalny. Szczególnie gdy jest wykorzystywany maksymalny moment silnika (np. przyspieszanie, jazda pod górę).
Na niskich biegach raczej sporadycznie wciska się gaz do dechy maksymalnie obciążając silnik i sprzęgło. Na jedynce prawdopodobnie mniejszy moment wystarczy do zerwania przyczepności kół niż sprzęgła.

Przebieg o niczym tu nie świadczy. Sprzęgło można załatwić podczas jednej jazdy.
Może to też być kwestia regulacji.

Pozdrawiam
Wojtek

Od: "Rafal"
Temat: Dziwnie falujące obroty przy przyspieszaniu - co to może być?
Data: 19 listopada 2007 10:07

> Uślizg na sprzęglę? - chyba nie, bo po pierwsze trocheza mały przebig na

taki

> kłopot (45 tyś) a po drugie - efekt pewnie by był bardziej widoczny na

niskich

> a nie wysokich biegach
Właśnie na wysokich biegach taki poślizg jest najbardziej odczuwalny.
Szczególnie gdy jest wykorzystywany maksymalny moment silnika (np.
przyspieszanie, jazda pod górę).
Na niskich biegach raczej sporadycznie wciska się gaz do dechy maksymalnie
obciążając silnik i sprzęgło. Na jedynce prawdopodobnie mniejszy moment
wystarczy do zerwania przyczepności kół niż sprzęgła.

No właśnie. .jak się zastanowić, to nei ma innej możliwości aby obroty silnika
spadały a auto przyspieszało jak mały uślizg gdzieś... a jedyn "gdzieś" jakie
mi przychodzi do głowy to sprzęgło (lub redukcja obrotów przez ASR przy
buksowaniu kół), w każdym innym przypadku byłoby wyraźne szarpanie autem...
Regulować za bardzo nie ma co, bo to sprzęgło hydrauliczne... pewnie trzeba
będzie poobserwować i ew podjechać do serwisu (auto na gwarancji)

Może to też być kwestia regulacji.

Pozdrawiam
Wojtek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl