Dziwny akumulator
1 | Data: Listopad 19 2007 16:31:47 |
Temat: Dziwny akumulator | |
Autor: Alti | W ten weekend przygotowałem motór na postój zimowy. Wyjąłem akumulator żeby 2 |
Data: Listopad 19 2007 16:34:08 | Temat: Re: Dziwny akumulator | Autor: Piotrusgsx |
W ten weekend przygotowałem motór na postój zimowy. Wyjąłem akumulator żeby Jaki masz na nim symbol? Z opisu wynika że jest to bezobslugowka - zalewasz na poczatku elektrolitem i pozniej juz nic z nim nie robisz poza doladowaniem w razie potrzeby. Pozdro -- Piotrusgsx www.autokompleks.pl 3 |
Data: Listopad 19 2007 17:06:06 | Temat: Re: Dziwny akumulator | Autor: Alti |
O co chodzi? Całe życie dolewało się wody destylowanej do akumulatora Zdaje się yuasa ale teraz daleko mam do garażu. W każdym razie nie ma napisu handle free czy cokolwiek w ten deseń. Patrząc z kolei na akumulatory w sieci to rzeczywiście może z nuim byc tak że dostarczany był z kwasem osobno. Zalewało się, zakorkowało i koniec. Teraz tylko doładowywac raz na jakiś czas. W kazdym razie thx. Wojtek 4 |
Data: Listopad 19 2007 10:18:48 | Temat: Re: Dziwny akumulator | Autor: Pszemol | "Piotrusgsx" wrote in message Jaki masz na nim symbol? Z tymi bezobslugowymi to rzeczywiscie jest tak, ze wody ma starczyc na te trzy pierwsze lata w ktorych jest na aku gwarancja, a potem to juz niech sie uzytkownik sam martwi... Parowanie wody z takiego aku jest ograniczone i rzeczywiscie wymaga mniej obslugi niz taki starego typu, ale ja mialem taki aku ktory przezyl bez problemow 5 lat i jedyne co widac bylo to ze mial ciut odparowany elektrolit. Przez otwory widac bylo wynurzone plyty... Oczywiscie tak jak w kazdym innym dolalem nieco wody destylowanej i aku chodzi do dzis... juz 6 rok. Z akumulatorami motocyklowymi jest tak, ze sprzedawane sa w sklepie na sucho, a elektrolit (kwas) jest w pudelku w osobnej buteleczce. A wiec napis na akumulatorze dotyczy fazy uruchamiania go... Wtedy oczywiscie nie wlewamy wody tylko kwas z dostarczonej buteleczki. 5 |
Data: Listopad 19 2007 17:40:06 | Temat: Re: Dziwny akumulator | Autor: Piotrusgsx |
"Piotrusgsx" wrote in message Jak juz kupisz kiedys nowy, to po zalaniu zanim go zamkniesz zwroc uwage czy plyty sa zalane czy moze rowniez "sa wynurzone" (czasem trzeba poczekac dluzej niz 1/2h gdyz wloknina musi wchlonac caly elektrolit) ;-) Budowa takiego akumulatora powoduje ze elektrolit jest zwiazany w specjalnej wlokninie i na pierwszy rzut oka wyglada ze jest go za malo. Pozdro -- Piotrusgsx http://autokompleks.pl 6 |
Data: Listopad 19 2007 23:30:13 | Temat: Re: Dziwny akumulator | Autor: Pszemol | "Piotrusgsx" wrote in message Jak juz kupisz kiedys nowy, to po zalaniu zanim go zamkniesz zwroc uwage czy plyty sa zalane czy moze rowniez "sa wynurzone" (czasem trzeba poczekac dluzej niz 1/2h gdyz wloknina musi wchlonac caly elektrolit) ;-) Co to znaczy "jak juz kupisz kiedys nowy"? Kupilem nowy wiele razy - teraz innych nie produkuja tylko te "bezobslugowe" wlasnie. 7 |
Data: Listopad 20 2007 09:07:34 | Temat: Re: Dziwny akumulator | Autor: Piotrusgsx |
Co to znaczy "jak juz kupisz kiedys nowy"? Moze wyrazilem sie nieprecyzyjnie - jesli bedziesz mial okazje zalewac nowa baterie (bezobslugowa) to nie zamykaj jej po 1/2 godziny tylko poczekaj dluzej i zerknij do srodka zeby przekonać się że już od początku elektrolit jest związany w macie absorbującej i zaglądając do środka nie da się stwierdzić prawidłowego poziomu elektrolitu. -- Piotrusgsx www.autokompleks.pl 8 |
Data: Listopad 19 2007 19:22:49 | Temat: Re: Dziwny akumulator | Autor: J.F. | On Mon, 19 Nov 2007 16:31:47 +0100, Alti wrote: W ten weekend przygotowałem motór na postój zimowy. Wyjąłem akumulator żeby Tak sie zastanawialem nad skutkami zasiarczenia .. przeciez wtedy "kwas" wieznie w plytach, to powinno stezenie malec. A przeciez chcemy utrzymac stezenie nominalne. To moze kwasu dolac ? Szczegolnie ze w obecnych czasach nieduzo tej wody ubywa. A jeszcze jakby byl akumulator bezobslugowy zamkniety i jakims katalitycznym dopalaczem wodoru .. A moze to byl napis pierwotny, zeby nowo kupiony akumulator sucholadowany zalac alektrolitem ? J. 9 |
Data: Listopad 19 2007 19:55:52 | Temat: Re: Dziwny akumulator | Autor: Boombastic | Tak sie zastanawialem nad skutkami zasiarczenia .. przeciez wtedy Ale przeciez kwas nie paruje tylko woda. Ja bym dolewał tylko wodę jak jest za mało elektrolitu. 10 |
Data: Listopad 19 2007 21:57:59 | Temat: Re: Dziwny akumulator | Autor: J.F. | On Mon, 19 Nov 2007 19:55:52 +0100, Boombastic wrote: Tak sie zastanawialem nad skutkami zasiarczenia .. przeciez wtedy Ale przeciez pisze - kwas sie zwiazywany i w rezultacie powinno go ubywac z elektrolitu. J. 11 |
Data: Listopad 19 2007 22:11:33 | Temat: Re: Dziwny akumulator | Autor: Boombastic | Ale przeciez kwas nie paruje tylko woda. Ja bym dolewał tylko wodę jak jest No ale to jest urok ogniwa chemicznego, ze zachodzą w nim reakcje. Moim zdaniem ten aku niczym sie nie różni od normalnego samochodowego, a do niego nie dolewasz kwasu. 12 |
Data: Listopad 20 2007 00:12:57 | Temat: Re: Dziwny akumulator | Autor: J.F. | On Mon, 19 Nov 2007 22:11:33 +0100, Boombastic wrote: Ale przeciez pisze - kwas sie zwiazywany i w rezultacie powinno go Tak mowi ludowa prawda. Ale czy na pewno prawdziwa ? Przeciez jak aku jest polowicznie zasiarczone, to tak jakby bylo rozladowane do polowy. Nie nalezy uzupelnic zawartosci kwasu w elektrolicie ? J. 13 |
Data: Listopad 19 2007 20:26:11 | Temat: Re: Dziwny akumulator | Autor: Jacek | Ja poradzę tak: |