Powoli rozglądamy się za miejskim wozidłem dla żony (poprzednik już
sprzedany). Generalnie wybór w tej klasie jest ogromny więc trudny.
Założenia: małe, oszczędne, rocznik ok 2004, kosztujące kilkanaście kkzł,
diesel lub mała benzyna + lpg.
W tym momencie nie mam jeszcze zdania bo dopiero zaczynamy przymiarki i
pewnie z czasem trochę się wyjaśni ale na tą chwilę patrzymy na: Nissan
Micra (najbardziej się podoba), Citroen C3/C2 , Ford Fiesta, ewentualnie
Fiat Grande Punto, Suzuki Swift ale są ciut niwsze i droższe.
Które warto brać pod uwagę (typowe bolączki lub coś co je przekreśla), które
silniki najmniej problemowe (czy małe TDCI, HDI i dCi mają generatory
problemu typu koło dwumasowe itd.), która benzyna wybitnie nie nadaje się do
gazu?
Pozdr
Scyzoryk
2 |
Data: Listopad 24 2010 14:36:09 |
Temat: Re: Małe, miejskie (z cyklu co kupić?) |
Autor: Mateusz |
a o yarisie nie pomyślałeś ? ja bym sugerował jakiś rocznik 2001-02.
Bardzo oszczędne i wygodne autko - silnik 1000. Nie wiem jak z gazem,
może ktoś inny się wypowie.
3 |
Data: Listopad 25 2010 08:22:27 | Temat: Re: Małe, miejskie (z cyklu co kupić?) | Autor: juhass |
W dniu 2010-11-24 19:41, Scyzoryk pisze:
Powoli rozglądamy się za miejskim wozidłem dla żony (poprzednik już
sprzedany). Generalnie wybór w tej klasie jest ogromny więc trudny.
Założenia: małe, oszczędne, rocznik ok 2004, kosztujące kilkanaście kkzł,
diesel lub mała benzyna + lpg.
Przy takich założeniach zamiast Grande Punto pomyśl nad Punto II FL. Za 10-15kzł kupisz spokojnie rocznik 2004, z usuniętymi bolączkami wieku dziecięcego. Do miasta wystarczy podstawowe 1.2 8V- proste jak drut, dość dynamiczne (jak na 60KM) i pali mało, tak że nie trzeba o gazie myśleć- a jeśli jednak- bardzo dobrze się gazuje. Opcja rzadsza a również polecana- 1.2 16V- pali niewiele więcej jedzie chętniej, albo 1.3 Multijet...
Zaleta- łatwo znaleźć krajowy zadbany egzemplarz (ale niestety zwykle golas), każdy mechanior sobie poradzi a i samemu można sporo zrobić.
Wada- twarde plastiki w środku (jak to w tej klasie...) i ogólnie kiepskie materiały.
--
Pozdrawiam:
juhass
4 |
Data: Listopad 25 2010 10:50:54 | Temat: Re: Małe, miejskie (z cyklu co kupić?) | Autor: omega_fan |
=> Przy takich założeniach zamiast Grande Punto pomyśl nad Punto II FL. Za
10-15kzł kupisz spokojnie rocznik 2004, z usuniętymi bolączkami wieku
dziecięcego. Do miasta wystarczy podstawowe 1.2 8V- proste jak drut,
dość dynamiczne (jak na 60KM) i pali mało, tak że nie trzeba o gazie
1.2 8V na miescie wcale tak malo nie pali.
Jezdzone tylko na krotkich, miejskich trasach potrafi wciagnac 9-10 na
setke, szczegolnie zima.
Na trasie za to w 6 sie miesci bez wiekszych problemow.
5 |
Data: Listopad 25 2010 11:06:13 | Temat: Re: Małe, miejskie (z cyklu co kupić?) | Autor: juhass |
W dniu 2010-11-25 10:50, omega_fan pisze:
1.2 8V na miescie wcale tak malo nie pali.
Jezdzone tylko na krotkich, miejskich trasach potrafi wciagnac 9-10 na
setke, szczegolnie zima.
Na trasie za to w 6 sie miesci bez wiekszych problemow.
Masz racje, tyle że w takich warunkach wszystko będzie palić sporo, nawet mały ekonomiczny diesel...
--
Pozdrawiam:
juhass
6 |
Data: Listopad 25 2010 18:10:48 | Temat: Re: Małe, miejskie (z cyklu co kupić?) | Autor: Scyzoryk |
Masz racje, tyle że w takich warunkach wszystko będzie palić sporo,
nawet mały ekonomiczny diesel...
bo ja wiem. 1,3MJ Linea, 1,5dCi Clio nie udało mi się spalić więcej niż 6L.
Jazda po Klielcach i po Warszawie w warunkach miejskich (codzienne dojazdy
do pracy)
Pozdr
Scyzoryk
7 |
Data: Listopad 25 2010 17:21:03 | Temat: Re: Małe, miejskie (z cyklu co kupić?) | Autor: kamil |
"Scyzoryk" wrote in message
Masz racje, tyle że w takich warunkach wszystko będzie palić sporo,
nawet mały ekonomiczny diesel...
bo ja wiem. 1,3MJ Linea, 1,5dCi Clio nie udało mi się spalić więcej niż 6L. Jazda po Klielcach i po Warszawie w warunkach miejskich (codzienne dojazdy do pracy)
O wlasnie, kobieta chce czegos do toczenia sie po miescie i wlasnie Clio 1.5dCi z 2004r wpadl nam w oko, jakies szczegolne miejsca, na ktore trzeba zwrocic uwage?
Pozdrawiam
Kamil
8 |
Data: Listopad 25 2010 18:13:23 | Temat: Re: Małe, miejskie (z cyklu co kupić?) | Autor: Scyzoryk |
Przy takich założeniach zamiast Grande Punto pomyśl nad Punto II FL. Za
10-15kzł kupisz spokojnie rocznik 2004, z usuniętymi bolączkami wieku
dziecięcego. Do miasta wystarczy podstawowe 1.2 8V- proste jak drut, dość
dynamiczne (jak na 60KM) i pali mało, tak że nie trzeba o gazie myśleć- a
jeśli jednak- bardzo dobrze się gazuje. Opcja rzadsza a również polecana-
1.2 16V- pali niewiele więcej jedzie chętniej, albo 1.3 Multijet...
Zaleta- łatwo znaleźć krajowy zadbany egzemplarz (ale niestety zwykle
golas), każdy mechanior sobie poradzi a i samemu można sporo zrobić.
Wada- twarde plastiki w środku (jak to w tej klasie...) i ogólnie kiepskie
materiały.
generalnie OK ale teraz zmieniany jest z Palio II. Autko generalnie w
porządku, nie psuło się ale jakość materiałów tragiczna. Jeżeli po FL nie
zmienili nic w stosunku do Punto II to również bez rewelacji. Wezmę pod
uwagę bo w sumie nawet 2005r można wyrwać z 1,3MJ za pieniądze w okolicy
13kzł.
Pozdr
Scyzoryk
9 |
Data: Listopad 26 2010 08:58:00 | Temat: Re: Małe, miejskie (z cyklu co kupić?) | Autor: juhass |
W dniu 2010-11-25 18:13, Scyzoryk pisze:
generalnie OK ale teraz zmieniany jest z Palio II. Autko generalnie w
porządku, nie psuło się ale jakość materiałów tragiczna. Jeżeli po FL nie
zmienili nic w stosunku do Punto II to również bez rewelacji. Wezmę pod
uwagę bo w sumie nawet 2005r można wyrwać z 1,3MJ za pieniądze w okolicy
13kzł.
Mam w rodzinie obydwa- Punto II 1.2 8v (2001) oraz Clio 1.5 dCi (2005). Ogólnie fakt- Clio pali śmieszne ilości paliwa a jeździ całkiem ok, ale na wiosnę regeneracja wtryskiwaczy chyba wyszła grubo ponad 2tys zł... Co do jakości wykonania- imo podobnie- ot taki miejski niski standard. Co do jakości materiałów w środku- lepsze w Clio (miększe plastiki).
--
Pozdrawiam:
juhass
| | | | | | | |