Ma³y niedrogi samochod do miasta.
1 | Data: Luty 22 2015 05:31:56 |
Temat: Ma³y niedrogi samochod do miasta. | |
Autor: | Poproszono mnie o pomoc w znalezieniu samochodu. Ten kto¶ je¼dzi codziennie , 7 dni w tygodniu, tam i nazad robi z 5-6 kilometrów. Mia³ Tico i by³ zadowolony, ale Tico mia³o lekkie spotkanie III stopnia z ma³ym murkiem i siê popsu³o. Nie warto naprawiaæ bo za du¿o porysowane, popêkane pogiête. Co mu doradziæ do czterech tysiêcy? Samochód mia³by byæ dla dla emerytki. Codziennie je¼dzi na dzia³kê i dokarmia koty. Przesympatyczna osoba. Tico i tak ze wzglêdu na korozjê by³o do u¶pienia. Ale do jesieni by poje¼dzi³o. By³by czas na znalezienie czego¶. A tu nag³e zdarzenie i potrzebne co¶ od zaraz. 2 |
Data: Luty 22 2015 14:52:33 | Temat: Re: Ma³y niedrogi samochod do miasta. | Autor: Maciek | Dnia Sun, 22 Feb 2015 05:31:56 -0800 (PST), Poproszono mnie o pomoc w znalezieniu samochodu. Ten kto¶ je¼dzi codziennie , 7 dni w tygodniu, tam i nazad robi z 5-6 kilometrów. Mia³ Tico i by³ zadowolony, ale Tico mia³o lekkie spotkanie III stopnia z ma³ym murkiem i siê popsu³o. Nie warto naprawiaæ bo za du¿o porysowane, popêkane pogiête. Co mu doradziæ do czterech tysiêcy? Samochód mia³by byæ dla dla emerytki. Codziennie je¼dzi na dzia³kê i dokarmia koty. Przesympatyczna osoba. Tico i tak ze wzglêdu na korozjê by³o do u¶pienia. Ale do jesieni by poje¼dzi³o. By³by czas na znalezienie czego¶. A tu nag³e zdarzenie i potrzebne co¶ od zaraz. Myslales nad Tico? Ewentualnie Seicento? -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl 3 |
Data: Luty 22 2015 07:02:05 | Temat: Re: Ma³y niedrogi samochod do miasta. | Autor: | W dniu niedziela, 22 lutego 2015 14:52:29 UTC+1 u¿ytkownik Maciek napisa³: Dnia Sun, 22 Feb 2015 05:31:56 -0800 (PST), Tico by ju¿ nie chcia³a. Za bardzo rdzewia³, z reszt± nie mia³a ¿adnego problemu. Jaka¶ rurka za 20 z³otych, klocki raz na 5 lat i to dlatego ¿e wypada³o jak ko³o zdjête. Ogólnie nie sprawia³ k³opotu. Seicento znowu ja bym jej nie doradzi³. Do¶wiadczenie ze stycznia tego roku. Wstawi³em swoje Cinquecento na wymianê progów. Auto od dwóch lat ma swój dowód osobisty. Obok robili to samo w dziesiêcio letnim Seicento. Zakres prac przy o 10 lat m³odszym samochodzie by³ wiêkszy ni¿ u mnie. 4 |
Data: Luty 22 2015 18:14:09 | Temat: Re: Ma³y niedrogi samochod do miasta. | Autor: ToMasz |
Tico by ju¿ nie chcia³a.moja matka i mój te¶ciu (bardzo starsze osoby) te¿ chcia³y ma³e, z dobr± widoczno¶ci±, z przestrzeni± na nogi (kolana), ale nie tico i nie fiat (panda by³a rozwa¿ana) Rodzina ma dobre do¶wiadczenia z Xsarami, (klekot 1.9, potem hdi2,0) ale zwyk³a xsara ma fotele na przeciêtnej wysoko¶ci (mo¿na je ³atwo przerobiæ ¿eby by³o wy¿ej) i auta siê nie spodoba³y. Pad³o wiêc na opla agile /suzuki wagon. dwa autka s± naprawdê fajne, stosunkowo wysokie, nie brakuje przestrzeni, a jednak z zewn±trz to "maluchy" do miasta. Benzyna 1.2 nie jest bardzo mu³owata, ale wigoru jej brakuje, szczególnie przy starcie pod niewielkie wzniesienie. co¶ jakby ma³y moment obrotowy. bez przegazówki nie wystartuje, a taki styl jazdy zim± utrudnia start. Drugi - diesel 1.3 spisuje siê lepiej, ¿wawy, dynamiczniejszy, jest lepiej wyposa¿ony. ale ma dwumasê, któr± mieli¶my nieprzyjemno¶æ wymieniaæ, a kosztowa³o to prawie 2 ty¶. ToMasz 5 |
Data: Luty 22 2015 10:12:34 | Temat: Re: Ma³y niedrogi samochod do miasta. | Autor: | W dniu niedziela, 22 lutego 2015 18:14:10 UTC+1 u¿ytkownik ToMasz napisa³: > Tico by ju¿ nie chcia³a. Samochód jaki chce kupiæ ma s³u¿yæ do przemieszczania z punktu A do punktu B i z B do A. Jest jeszcze punkt C to stacja benzynowa. Jazda przez 2 kilometry jest ulic± wewn±trz du¿ego osiedla i z 400m gruntow± utwardzon±. Dynamika jest zbêdna. Ale ¿eby siedzenie by³o wysoko to wa¿ne. To chyba matiz by pasowa³. Ciekawe jak w matizie z korozj± bo przy przebiegach jakie to auto zrobi trwa³o¶æ nadwozia jest wa¿niejsza od trwa³o¶ci silnika itp. 6 |
Data: Luty 22 2015 21:05:45 | Temat: Re: Ma³y niedrogi samochod do miasta. | Autor: Sebastian Bia³y | On 2015-02-22 19:12, wrote: Ciekawe jak w matizie z korozj± Co prawda pojedyncze do¶wiadczenie jest g... warte, ale ... Na codzieñ widujê matiza ~14 lat, parkowanego wy³acznie pod drzewem, na którym swoja droga jest sporo pataków. Ani ¶ladu korozji z gatunku dziur, purchle mo¿e ze dwa na klapie i lakier mocno zmatowia³. Przebieg szacuje na ponad 100ty¶. Widuje te¿ drugiego ~16 lat (jeden z pierwszych). Dziury na wylot w ka¿dym elemencie wliczaj±c dach. Ale w³ascicielem by³ sobie mi³y starszy pan który co prawda tylko do ko¶cio³a, ale za to za ka¿dym razem ze st³uczk±. Nie przypuszczam ¿eby tam co¶ wjednym kawa³ku siê osta³o wiêc pewno dziurawi na spawach albo szpachliczy czego tam napchali. Mam osobi¶cie Seicento, 12 lat maj±ce, pojawi³y siê "ogniska korozji" w miejscach gdzie by³y problemy mechaniczne (jaki¶ kutafon próbowal siê nieudolnie w³amaæ wiêc purchle ko³o zamka oraz kamienie wyskakuj±ce z przednich kó³ zdar³y lakier w miejscu gdzie montuje siê chlapacz). Oba problemy ze 6 lat i nic z nimi nie robie. Zaskakuj±co trwa³a blacharka jak na bardzo kiepski i oszczêdny ocynk. Sta³o 12 lat pod chmurk± choæ przejecha³o tylko 60 ty¶. Znaczy siê mam na mysli: jesli auta ~10 lat jeszcze nie zjad³o w ca³o¶ci to pewno prêdko nie zje. 7 |
Data: Luty 22 2015 21:54:06 | Temat: Re: Ma³y niedrogi samochod do miasta. | Autor: z | W dniu 2015-02-22 o 19:12, pisze: Samochód jaki chce kupiæ ma s³u¿yæ do przemieszczania z punktu A do punktu B i z B do A. Jest jeszcze punkt C to stacja benzynowa. Jazda przez 2 kilometry jest ulic± wewn±trz du¿ego osiedla i z 400m gruntow± utwardzon±. Dynamika jest zbêdna. Ale ¿eby siedzenie by³o wysoko to wa¿ne. To chyba matiz by pasowa³. Ciekawe jak w matizie z korozj± bo przy przebiegach jakie to auto zrobi trwa³o¶æ nadwozia jest wa¿niejsza od trwa³o¶ci silnika itp.Skoro tak piszesz. Wiem ¿e dro¿ej ale mo¿e warto - Yaris Siedzi siê wysoko. Dla mnie idea³ :-) z 8 |
Data: Luty 22 2015 13:45:09 | Temat: Re: Ma³y niedrogi samochod do miasta. | Autor: | W dniu niedziela, 22 lutego 2015 21:54:10 UTC+1 u¿ytkownik z napisa³: W dniu 2015-02-22 o 19:12, pisze: Nie warto. Jej by pasowa³ cienki za tysi±c z w miarê dobr± blach±.. No i oczywi¶cie taki co by zapa³. Czwarty bieg mo¿e byæ popsuty. No i ¿e kobieta ¿eby jako¶ z wierzchu wygl±da³. W ¶rodku sobie odpucuje, pokrowce na fotele za³o¿y. Jej by mój cieniasek pasowa³, ale on nie do sprzedania. 9 |
Data: Luty 23 2015 12:31:06 | Temat: Re: Ma³y niedrogi samochod do miasta. | Autor: ZIWK | W dniu 2015-02-22 o 19:12, pisze: Mia³em Matiza - ale salonowego i n ie chcia³ zardzewieæ pomimo dziury w drzwiach (¶rubokrêt - znikn±³ tylko panel radia) - przez ponad rok bez ¿adnej konserwacji blacha tam nie chcia³a zardzewieæ... Potem mia³em w±tpliw± przyjemno¶æ uje¿d¿aæ s³u¿bowego nastolatka, którego przez lata nikt nawet nie tkn±³ szczotk±... Silnik siê rozlecia³ po 250kkm , ale nadwozie (naprawiane kilkakrotnie po "st³uczkach") by³o bez ¶ladu rdzy. Wiêc IMHO - raczej trudnordzewny :) -- ZIWK 10 |
Data: Luty 22 2015 18:55:58 | Temat: Re: Ma³y niedrogi samochod do miasta. | Autor: janusz_k | W dniu 2015-02-22 o 16:02, pisze: Tico by ju¿ nie chcia³a.No to Matiz, mniej rdzewieje i czê¶ci tanie. -- Pozdr Janusz_K 11 |
Data: Luty 22 2015 15:25:06 | Temat: Re: Ma³y niedrogi samochod do miasta. | Autor: AL | On 2015-02-22 14:31, wrote:o nastepce Tico = Poproszono mnie o pomoc w znalezieniu samochodu. Ten kto¶ je¼dzi codziennie , 7 dni w tygodniu, tam i nazad robi z 5-6 kilometrów. Mia³ Tico i by³ zadowolony, ale Tico mia³o lekkie spotkanie III stopnia z ma³ym murkiem i siê popsu³o. Nie warto naprawiaæ bo za du¿o porysowane, popêkane pogiête. Co mu doradziæ do czterech tysiêcy? Samochód mia³by byæ dla dla emerytki. Codziennie je¼dzi na dzia³kê i dokarmia koty. Przesympatyczna osoba. Tico i tak ze wzglêdu na korozjê by³o do u¶pienia. Ale do jesieni by poje¼dzi³o. By³by czas na znalezienie czego¶. A tu nag³e zdarzenie i potrzebne co¶ od zaraz.jak tanie to moze nastepce Tico czyli 'tfu....' Matiza? O ile wczesniej nie mialem dobrego zdania o produkcji by Daewoo, to musze przyznac, ze jest to niemal bezobslugowy samochod. Zona odziedziczyla takiego jakies 4 lata wstecz z przebiegiem 50kkm. Model 1999/2000 Joy (elektryczne szybki w luksusie ;) jezdzi do dnia dzisiejszego wozac zone do pracy (dziennie robi±c 60-70km). Jak dotad bezawaryjnie i o dziwo - nawet nie rdzewieje. Ma chyba u nas dozywocie - bo sprzedawac sie nie oplaca a nic sie nie dzieje i procz corocznego przegladu, wymiany plynow praktycznie bezobslugowy. Przeglady przechodzi z marszu. A zaleta jest to, ze maly, da sie zaparkowac wszedzie (Katowice) no i ma 5 drzwi co teraz doceniam, jak mam usztywniona noge i zona mnie dowozi wszedzie gdy ja zajmuje cala tylna kanape ;) 12 |
Data: Luty 24 2015 09:50:37 | Temat: Re: Ma³y niedrogi samochod do miasta. | Autor: Marek | On 22.02.2015 15:25, AL wrote: On 2015-02-22 14:31, wrote:o nastepce Tico =Podpisuje sie pod tym. Nasz ma prawie 300kkm, troche rdzewieje ale dzielnie smiga. Sprzedaz nieoplacalna. -- Marek echo | tr a-di-rs-ze-h a-z |