Magia zimowych opon
1 | Data: Grudzien 03 2007 10:20:21 |
Temat: Magia zimowych opon | |
Autor: Pszemol | Pisze z USA, gdzie zimowe opony, przynajmniej w rejonie Chicago, 2 |
Data: Grudzien 03 2007 17:33:11 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Alti |
Skad bierze sie ta magia zimowych opon? Z tego że na śniegu są znacznie lepsze od letnich
Pełno tego zwłaszcza na niemieckich stronach ADAC, AMS itp. Wpisz w googlownicy winterreifen test i pooglądaj Bardzo często testy obejmują hamowanie na sliskim, na mokrym, na suchym, wchodzenie w zakręty przy jakiejś tam predkości itp. Wojtek 3 |
Data: Grudzien 03 2007 18:17:06 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: J.F. | On Mon, 3 Dec 2007 17:33:11 +0100, Alti wrote: Użytkownik "Pszemol" napisał Raczej z tego ze letnie po cichutku staly sie naprawde tylko letnie [nie wszystkie ... ale ktore to sa? ]. Dodaj do tego marketing ktory przez pare lat unikal produkcji wielosezonowych w Europie. A moze sie myle, moze nie da sie zrobic dobrej opony calorocznej ktora wytrzyma 200km/h ? W USA nie maja tego problemu :-) Do tego jakas nieruchawa i antykonsumencka postawa rzadow .. powinnien byc obowiazkowy test zimowy opon, i dane podane do wiadomosci klienta - niech wie ze kupil "tylko letnie". No ale rzady sa zadowolne z likwidacji bezrobocia :-) Wpisz w googlownicy winterreifen test i pooglądaj I zobacz ze dobre Ganz Jahre nie ustepuja wiele. J. 4 |
Data: Grudzien 03 2007 18:39:04 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: jahu | J.F. pisze:
Pewnie wiele nie ustępują, ale skoro komplet opon zimowych+letnich wytrzymuje niewiele mniej km niż 2 komplety opon wielosezonowych to okazuje się, że posiadanie zimowych nie jest jakimś wielkim luksusem. Dodatkowo te opony wielosezonowe, które nie ustępują kosztują sporo więcej od średnich opon zimowych i letnich, dla przykładu, mój rozmiar 195/55/15: opony wielosezonowe - Vredestein Quatrac 2 335 zł/szt - Goodyear EAGLE VECTOR 400 zł/szt opony zimowe - Firestone WINTERHAWK 268 zł/szt - Kleber KRISALP HP 258 zł/szt - Goodyear UG PERFORMANCE 354 zł/szt Letnie podobnej klasy są w cenie zimowych. -- jahu 5 |
Data: Grudzien 03 2007 18:48:46 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: J.F. | On Mon, 03 Dec 2007 18:39:04 +0100, jahu wrote: J.F. pisze: Ale niewymienianie co pol roku jest :-) J. 6 |
Data: Grudzien 03 2007 22:35:49 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Robert Bajorek | witam J.F. pisze: 7 |
Data: Grudzien 04 2007 07:36:46 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Jacek Osiecki | Dnia Mon, 03 Dec 2007 18:39:04 +0100, jahu napisał(a): J.F. pisze: Ale wymiana opon co pół roku już jest sporym utrudnieniem, a w dodatku jeśli zmieni się opony zbyt wcześnie to skutkuje to sporym pogorszeniem bezpieczeństwa. Przy wielosezonówce nie ma tego problemu... Dodatkowo te opony wielosezonowe, które nie ustępują kosztują sporo Dodaj do tego 100zł/rok za wymianę kompletu opon albo koszt 4 dodatkowych felg - już po dwóch sezonach robi się znacząco drożej przy dwóch kompletach opon :) Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki GG:3828944 "To nie logika, to polityka" (c) Kabaret pod Wydrwigroszem 2006 8 |
Data: Grudzien 04 2007 11:30:05 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: jahu | Jacek Osiecki pisze: Dodaj do tego 100zł/rok za wymianę kompletu opon albo koszt 4 dodatkowych Weźmy przebieg 30 kkm/rok. W 3 lata mamy koszt: komplet zimowych Kleber z przełożeniem 1100 zł komplet felg stalowych 400 zł komplet letnich (np. Fulda, Nokian) opon z założeniem 1100 zł razem 2500 zł W tym czasie zużyję 2 komplety wielosezonowych z przełożeniem to: 2x1400 zł = 2800 zł (dla uproszczenia biorę żywotność opony letniej i wielosezonowej: 60 kkm, zimowej :40 kkm) Faktem jest że po 90 kkm zostanie jeszcze trochę bieżnika w wielosezonowych, zimowe prawdopodobnie po 3 zimach już będą do wyrzucenia, letnie jeszcze pojeżdżą. Wyliczenie jest orientacyjne, ale finansowo wychodzi jednak podobnie (liczę dla mojego rozmiaru opon !!!). Nawet jeśli zostanie stosunkowo więcej wielosezonowej opony to są to wciąż są to porównywalne finansowo wartości. A dla mnie opona zimowa+letnia to jednak większe bezpieczeństwo, wady oczywiście są: - trzeba przekładać 2 razy w roku i gdzieś składować 4 opony - trzeba pilnować prognozy pogody, żeby nie spóźnić się z przełożeniem. Ale jak widać powyżej cenowo sprawa wychodzi porównywalnie, więc ten argument można sobie odpuścić. Wybór należy do każdego z nas. -- jahu 9 |
Data: Grudzien 05 2007 10:39:49 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: MichałG | Jacek Osiecki pisze: Dodaj do tego 100zł/rok za wymianę kompletu opon albo koszt 4 dodatkowych i tak wypadałoby wypadałoby wyważyc koła..... pozdr. Michał 10 |
Data: Grudzien 03 2007 17:45:24 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Fishman | Pszemol pisze: Pisze z USA, gdzie zimowe opony, przynajmniej w rejonie Chicago, Po prostu w Europie wszystko jest lepsze :) 1. Dobre wielosezonówki, takie które będą miały niezłe własności i przy +30 i przy -20 są drogie. Dużo tańsze są naprawdę przyzwoite opony letnie i zimowe. 2. W USA często jeździ się samochodami, które w Europie uznawane są za ciężarówki. W tych samochodach z reguły jeździ się na oponach całorocznych. Czy gdzies moge znalezc porownania osiagow tych opon w jakichs http://www.adac.de/ Chcialbym sie przekonac ze rzeczywiscie gra jest warta swieczki ;-) Raczej chcesz trochę potrollować, ale niech ci będzie. A tak a'propos zamiany opon to mam pytania: Wiesz, w Polsce nie jeździ się zazwyczaj SUVami, a cztery koła 13-14" szczególnie dużo miejsca nie zajmują. - czy zmieniacie opone na zimowa rowniez na kole zapasowym ? Niby po co? Koło zapasowe (zwłaszcza dojazdówka) ma w sytuacji awaryjnej pozwolić na dojechanie do najbliższego gumiarza. Tyle. - czy kupujecie drugi zestaw falg do zimowek czy przekladacie gumy? Ja osobiście kupiłem sobie zestaw felg stalowych do zimówek. Po pierwsze nie chce mi się stać w kolejkach do zmiany, a po drugie zimówki trochę za wąskie do letnich alusów. -- Lt. Edward Fishman Space Shuttle Door Gunner 62'nd Chairborne Division 11 |
Data: Grudzien 03 2007 16:54:40 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Krzysztof Pujdak | niezaleznych od producenta testach technicznych? Generalnie większość testow porownuje opony zimowe miedzy soba. Oprocz tego jednak widziałem np. taki test, w którym porównywali w roznych warunkach opony letnie z zimowymi. Wynik był dosc latwy do przewidzenia - na śniegu zimowe sa nie do pobicia, na suchej i mokrej jezdni, nawet w niskich temperaturach letnie wcale nie sa gorsze. Poza tym trzeba zauważyć, ze zimowe opony zachowuja swoje właściwości stosunkowo niedługo, bo może 10-15kkm. Chcialbym sie przekonac ze rzeczywiscie gra jest warta swieczki ;-) Warta swieczki jest wtedy, kiedy mieszkasz w okolicy, w której pada duzo śniegu. Ja np. w tym roku nigdzie się nie wybieram, a mam klimat, w którym snieg jest rzadkością, wiec jezdze sobie na letnich. Ale w przyszłym roku kupie zimowe. - czy zmieniacie opone na zimowa rowniez na kole zapasowym ? Nie. - czy kupujecie drugi zestaw falg do zimowek czy przekladacie gumy? Ja zawsze miałem dwa komplety felg. 12 |
Data: Grudzien 03 2007 18:11:56 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: jst | Warta swieczki jest wtedy, kiedy mieszkasz w okolicy, w której pada duzo Dokładnie. W Białymstoku powinno sie zakładać zimówki. Na opolszczyźnie gdzie nie ma gór a śniegu praktycznie też - to bez sensu. No chyba że ktoś jeździ w trasy czy na narty. pzdr j 13 |
Data: Grudzien 03 2007 21:10:04 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: R.B. | Dokładnie. W Białymstoku powinno sie zakładać zimówki. Na opolszczyźnie 2 lata temu na bocznej ulicy pod naszym domem w pieknym miescie Wroclawiu bylo tak cudownie snieznie i byly takie piekne koleiny w zamarznietej snezno blotnej breji, ze raz zdarzylo sie uzywac lancuchow aby o 6:30 rano wydobyc z tego auto mojej drogiej zony, ktora miala nim dojechac do pracy... A jazda na letnich po miescie bywala po prostu dosc niebezpieczna zabawa, gdy trzeba bylo wjechac na droge nie odsniezana do asfaltu, a takich bylo raczej mnooostwo :-) Pzdrw. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 14 |
Data: Grudzien 03 2007 11:33:56 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Pszemol | "Krzysztof Pujdak" wrote in message niezaleznych od producenta testach technicznych? No to wlasnie nie ma sensu... Bo interesowalby mnie test porownujacy wyspecjalizowane zimowki do wielosezonowych. Bo to sa dwie opcje brane pod uwage jako alternatywa. Wiadomo ze specjalizowane opony letnie do cichej jazdy beda miec bieznik nie nadajacy sie do jazdy po sniegu... Ale wielosezonowka, zwlaszcza z gornej polki cenowej, moze nie byc tak bardzo rozna od przecietnej zimowki i wlasnie zaprzeczaloby to sens zmianom opon dwa razy do roku... Czy ktos mialby dostep do takiego testu? Poza tym trzeba zauważyć, ze zimowe opony zachowuja swoje właściwości stosunkowo niedługo, bo może 10-15kkm. No to ledwie na dwa sezony starczyc moga jak kto duzo jezdzi :-) Chcialbym sie przekonac ze rzeczywiscie gra jest warta swieczki ;-) Jezdzisz na typowo letnich czy na wielosezonowkach? - czy kupujecie drugi zestaw falg do zimowek czy przekladacie gumy? To wyglada na sensowniejsza opcje. 15 |
Data: Grudzien 03 2007 17:53:05 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Krzysztof Pujdak | Jezdzisz na typowo letnich czy na wielosezonowkach? Na typowo letnich (Bridgestone Potenza RE050 RFT) 16 |
Data: Grudzien 03 2007 09:56:20 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: WS | On 3 Gru, 18:33, "Pszemol" wrote: Bo interesowalby mnie test porownujacy wyspecjalizowane zimowki bylo z 5 lat temu... ;) http://tinyurl.com/38nyqo WS 17 |
Data: Grudzien 03 2007 14:02:28 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Pete |
Tu jest test z 2006-go roku. http://www.adac.de/Tests/Reifentests/Winterreifen/185_60_R14_2006/default.asp?ComponentID=163582&SourcePageID=8979 Pete 18 |
Data: Grudzien 04 2007 06:45:58 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: /// Kaszpir /// | No to wlasnie nie ma sensu... Bo to się nie opłaca :) Ja z natury jestem leniwy i nie chciałem kupować 2 kompletów opon i 2 razy w roku jechać do oponiarza i ich wymieniać ... Ciągłe zmienianie samych opon napewno dobrze im nie służy więc zapewne przydało by się kupić do opon zimowych dodatkowo felgi ... A to znowu koszty :) Potem fakt można samemu wymieniać , ale przy zimowej pogodzie nie jest to zbyt przyjemne zajęcie ;) Ja zaryzykowałem i do mojego poprzedniego samochodu (SC 1.1) kupiłem opony całoroczne - Dębica Navigator II. Opony w zimę sprawdziły się znakomicie , tym bardziej że tam gdzie mieszkam raczej nie jest odśnieżane zbytnio , a położenie powoduje że są tam niższe temperatury niż na pozostałym terenie ... Opony sprawdziły się znakomicie. Jedynie co mogę im zarzucić to to że są bardzo kiepskie na błocie pośniegowym (ale takim bardzo "lepliwym") , ale patrząc na inne samochody na zimówkach one także wcale lepiej nie zachowywaly się :) Teraz takie same opony kupiłem do Nubiry II Kombii i w lecie także spisały się bardzo dobrze ... Oczywiście opony mają wady. Są bardzo głośne ... Napewno opony całoroczne mają swoje wady i zalety. Dla mnie zaletą jest to że mam nowe opony , nie muszę czekac w kolejce i płacić kasy za wymiany opon , kupować felg , drugiej pary opon , ich przechowywać i tak naprawdę pogoda nigdy mnie nie zaskoczy ... Wady także mają (słabo zachowują się na lepiącym błocie pośniegowym (ale takim gdzy temperatura jest 0 - -1 stopnia , czyli błoto lekko "zamarza" , na śniegu zachowują się bardzo dobrze , na asfalcie także ... A testów raczej nie zobaczysz bo głupio by było aby się okazało że opona całoroczna czasami może być lepsza od zimówki ... Opona zimowa w czasie temperatury plusowej i np. w czasie deszczu napewno jest gorsza niż opona ... letnia , a w czasie zimy i takie sytuacje się zdażają ... A nikt przecież w takim przypadku nie wozi opon letnich w bagażniku i ich natychamist wymienia ;) Druga rzecz to sam marketing. Lepiej sprzedać odrazu 2 pary opon niż jedną i dać zarobić minimum 2 razy w roku oponiarzowi + dodatkowo jeszcze za przechowywanie opon ... Więc raczej żaden oponiarz nie będzie "polecał" całorocznych bo nikt nie będzie podcianał sobie gałęzi na jakiej siedzi ;) A producenci raczej nie będą robić takich testów aby nie zmiejszać sobie sprzedaży ... Ja z całorocznych jestem zadowolony. Mają swoje wady , ale nie ma opon jakie ich nie mają. Podczas jazdy trzeba myśleć , bo nawet najlepsze najdroższe opony nie uratują nas jak nie będziemy dostosowywali predkości do danych warunków pogodowych ... -- Pozdrawiam /// Kaszpir /// 19 |
Data: Grudzien 09 2007 16:41:33 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
A testów raczej nie zobaczysz bo głupio by było aby się okazało Zimowe są chyba do +10 stopni Celsjusza. :) [..] Więc raczej żaden oponiarz nie będzie "polecał" całorocznych bo Ale silnikowe oleje całoroczne istnieją. :) Nie poleca się ludziom lania zimowego na zimę i letniego na lato, ale wielosezonowe. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/.... 20 |
Data: Grudzien 04 2007 09:12:21 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Tomasz Pyra | Pszemol pisze: No to wlasnie nie ma sensu... Są takie testy - drogie uniwersalne z wysokiej półki dorównują średnio-kiepskim zimówkom na śniegu i zachowują się przeciętnie na asfalcie. Z tym że kosztują porównywalne pieniądze niż tamte dwa komplety, a jednak trwałość będzie odpowiednio mniejsza (bo tam ma się dwa komplety do zajechania, a tu tylko jeden). Więc ekonomiczne uzasadnienie jest takie sobie. Dla kogoś kogo zadowoli opona średnio-kiepska to jest rozwiązanie jak najbardziej ok. Zresztą wielu ludzi tak właśnie jeździ. Czy ktos mialby dostep do takiego testu? Jesienią zazwyczaj jest wysyp takich testów w prasie. Często między zimówki wplecione jest kilka opon wielosezonowych. Linków nie podrzucę, bo czytałem je w wersji papierowej. -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++ http://free.of.pl/h/hellfire/ 21 |
Data: Grudzien 03 2007 23:02:07 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
Poza tym trzeba zauważyć, ze zimowe opony zachowuja swoje właściwości Moim zdaniem to nieprawda. MZ na śniegu i lodzie zachowują się lepiej od letnich do samego końca, a raczej jeszcze dłużej. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/.... 22 |
Data: Grudzien 03 2007 18:02:01 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Szyszkowa | Pszemol pisze: Kumpel z pracy ktory tu sie urodzil pamieta czasy gdy opony Biorąc pod uwagę, że opony radialne wynaleziono w 1946 i niewiele później stały się popularne (w Europie :) ), to kumpel już dosyć długo jeździ. No, chyba, że w USA zaczęto ich używać sporo później :) -- Traktorek 3.2 DiD Wrocław 23 |
Data: Grudzien 03 2007 11:34:38 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Pszemol | "Szyszkowa" wrote in message Pszemol pisze: Mowa byla o autach rocznikach 60-64, wiec pewnie radiale dotarly do USA pozniej. 24 |
Data: Grudzien 04 2007 00:12:43 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Moon | Pszemol wrote: "Szyszkowa" wrote in message w Polsce radiale to na naszych autach chyba dopiero upowszechniły się po 70 roku. a w USA, ostatnie belted tires (opasane) widziałem w 85 roku kiedy kupiłem na policyjnej aukcji Forda Ltd II z 78 roku. zaraz je zdjąłem, zresztą:) moon 25 |
Data: Grudzien 03 2007 18:45:04 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: J.F. | On Mon, 3 Dec 2007 10:20:21 -0600, Pszemol wrote: W Europie, jak widze z postow na tej grupie, zimowki Wystarczy trafic na prawdziwie letnie opony prawdziwa zima, zeby sie przekonac ze zimowki sa potrzebne :-) Nie chodzi mi o uzytkownikow ktorzy beda podswiadomie sobie Chcialbym sie przekonac ze rzeczywiscie gra jest warta swieczki ;-) Jak trafisz na prawdziwie letnie to jest. Z plaskiego parkingu nie ruszysz [ha, ostatnio mi sie to i na zimowkach przydarzylo ... p* Barum]], pod kraweznik nie podjedziesz. Z gorki sie nie zatrzymasz itd. - gdzie trzymacie (zakladam mieszkanie nie domek) opony letnie Mieszcza sie. Zreszta biznes ruszyl i gumiarze przechowuja [ok 50zl/sezon]. Tzn wysylaja do jakis magazynow. - czy kupujecie drugi zestaw falg do zimowek czy przekladacie gumy? Na felgach samemu wymienic znacznie taniej :-) Ale powoli mam juz dosc i najchetniej bym caloroczne kupil :-) J. 26 |
Data: Grudzien 03 2007 14:06:10 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Pete |
Ale powoli mam juz dosc i najchetniej bym caloroczne kupil :-) Hehe... ja tez kiedys bieganie z kompletem felg/opon z piwnicy do auta i z powrotem traktowalem jako sport i gimnastyke. Ale czym czlowiek starszy, tym mniej ma ochote na taka gimnastyke. Wystarcza podnoszenie butelki z piwem. :) Jesli przeniose sie na pólnoc, to chyba kupie Nokiany WR i bede na nich caly rok pomykal. Pozdr. Pete 27 |
Data: Grudzien 03 2007 20:46:02 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Piotrek | Mieszcza sie. Zreszta biznes ruszyl i gumiarze przechowuja w krk niektorzy za darmo przechowuja:) maja pewniaka ktory przyejdzie ponownie zmienic opony u nich bo tam ma opony:) -- pzdr piotrek 28 |
Data: Grudzien 03 2007 21:37:39 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: J.F. | On Mon, 3 Dec 2007 20:46:02 +0100, Piotrek wrote: Mieszcza sie. Zreszta biznes ruszyl i gumiarze przechowujaw krk niektorzy za darmo przechowuja:) Ale powierzchnia magazynowa coraz drozsza, a porzadny gumiarz ma troche tych opon na przechowanie .. J. 29 |
Data: Grudzien 03 2007 18:48:55 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Robert Steward | Pszemol napisał(a): Pisze z USA, A tak a'propos zamiany opon to mam pytania: jaja sobie robisz ?? czy udajesz głupiego ?? r -- To już koniec baby, skończyło się love story, Jestem już zmęczony, wracam dziś do żony, 30 |
Data: Grudzien 03 2007 20:27:39 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Eneuel Leszek |
[..] Skad bierze sie ta magia zimowych opon? Ja na swoich letnich Pirelli Px000 nie mógłbym jeździć po śniegu. Kiedyś złapał mnie na bocznej drodze śnieg (miałem P5000, teraz mam zjeżdżone P7000 i całkiem dobre P6000)) i samochód stał się zupełnie niesterowny. Nie pamiętam, jak wyjechałem, ale te kilka metrów dało mi wiele do myślenia. Na wielosezonowych Dębicy też ciężko jeździć po lodzie czy śniegu. Po lodzie trzeba było jechać nie szybciej niż 5 km/h. :) Czy gdzies moge znalezc porownania osiagow tych opon w jakichs Gdy jeździsz na zimowych -- letnie nie zużywają się zbyt mocno. :) Chcialbym sie przekonac ze rzeczywiscie gra jest warta swieczki ;-) A tak a'propos zamiany opon to mam pytania: W garażu. :) Ja mam garaż (pod mieszkaniem) z samochodem i do dyspozycji pusty garaż jakieś 500 metrów od miejsca, w którym mieszkam. :) Sześć kół trzymam w garażu, a dwa gdzieś zaginęły. :) No i poza tymi jest jeszcze tych pięć obowiązkowych w samochodzie. :) przez cala zime i zimowe przez cala reszte roku ? Znajac typowe Nie. - czy kupujecie drugi zestaw falg do zimowek czy przekladacie gumy? Kupiłem ze 13 lat temu zimowe felgi, stalowe i z 11 lat temu letnie, lekkie, tak zwane alufelgi. I do dzisiaj je wszystkie mam, poza dwiema starymi stalowymi, które gdzieś zaginęły w warsztacie. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/.... 31 |
Data: Grudzien 04 2007 06:51:43 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: /// Kaszpir /// | Na wielosezonowych Dębicy też ciężko jeździć po lodzie czy śniegu. Których ? Navigator I czy Navigator II ? Bo to zupełenie inna klasa ... Ja mam 2 komplet opon Navigator II (pierwsza para w SC) druga obecnie w Nubirze II Kombii i szczerze mówiąc w zimę zachowywały się rewelacyjnie ... A na lodzie to żadne opony nie będą dobrze trzymały nawierzchni. Na lód to są łańcuchy ... -- Pozdrawiam /// Kaszpir /// 32 |
Data: Grudzien 04 2007 06:57:10 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello ///, A na lodzie to żadne opony nie będą dobrze trzymały nawierzchni. Jest duża różnica pomiędzy letnimi a zimowymi na lodzie. Na lód to są łańcuchy ... Na lód są kolce. Łańcuchy sa na kopny śnieg. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 33 |
Data: Grudzien 05 2007 22:12:32 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: J.F. | On Tue, 4 Dec 2007 06:57:10 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote: Tuesday, December 4, 2007, 6:51:43 AM, you wrote: Zalezy jakie letnie, zalezy jakie zimowe. Potrafi nie byc roznicy :-) Na lód to są łańcuchy ...Na lód są kolce. Łańcuchy sa na kopny śnieg. Na kopny gleboki snieg to tylko plug wirnikowy :-) J. 34 |
Data: Grudzien 05 2007 22:48:42 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello J, Zalezy jakie letnie, zalezy jakie zimowe.A na lodzie to żadne opony nie będą dobrze trzymały nawierzchni.Jest duża różnica pomiędzy letnimi a zimowymi na lodzie. Mijany 3 marca na drodze do Jeleniej Góry. Wtedy, kiedy droga 35 do Wałbrzycha ponad dobę była nieprzejezdna... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 35 |
Data: Grudzien 04 2007 10:20:51 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Mark | Dnia Tue, 4 Dec 2007 06:51:43 +0100, /// Kaszpir /// napisał(a): Ja mam 2 komplet opon Navigator II (pierwsza para w SC) druga obecnie w Nubirze II Kombii i szczerze mówiąc w zimę zachowywały się Coz. Ja mam u siebie niestety Debica Passio - letnie (tzn w lecie mialem:) ). I skutecznie zniechecily mnie do zakladania czegokolwiek co sie nazywa Debica. -- Mark 36 |
Data: Grudzien 04 2007 11:30:48 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: /// Kaszpir /// | Coz. A gdyby nazywały się GoodYear ? ;-) Bo np. opony Dębica Navigator II to tak naprawdę GoodYear Vector III :) Właścicielem Dębicy jest GoodYear :) -- Pozdrawiam /// Kaszpir /// 37 |
Data: Grudzien 04 2007 11:53:37 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Mark | Dnia Tue, 4 Dec 2007 11:30:48 +0100, /// Kaszpir /// napisał(a): Właścicielem Dębicy jest GoodYear :) No to co. Nie zmienia to faktu ze ich Passio to straszny syf - na suchym jeszcze ok, choc za ciche nie sa, ale na mokrym to dramat i tragedia Z Debica sie pozegnalem, na wiosne kupuje inne - jak zmienilem letnie Passio na zimowki Uniroyal, to przy ociepleniu, i temp 8-10 na plusie, mokra droga - Uniroyal byly kilka klas lepsze. Choc letnie powinny byly lepiej sobie radzic. -- Mark 38 |
Data: Grudzien 04 2007 12:29:27 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: /// Kaszpir /// | No to co. Nie zmienia to faktu ze ich Passio to straszny syf - na suchym Passio nie znam. Być może była to "konstrukcja" Dębicy ;) Letnie miałem Dayton D110 i były naprawdę niezłe. Dość ciche i bardzo dobrze się nimi jeździło :) Navigatory II są sporo głośniejsze , niestety :( Ale nie ma co oczekiwać cudów od opon za niecałe 600zł za komplet 4 sztuk ... -- Pozdrawiam /// Kaszpir /// 39 |
Data: Grudzien 05 2007 12:54:16 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Hektor | Użytkownik "/// Kaszpir ///" napisał A gdyby nazywały się GoodYear ? ;-) Porsche zamierza przejac powazny pakiet udzialów w VW. Czy to znaczy, ze kazde nowe Polo to bedzie od tej pory Porsche ? Bo wlascicielem VW bedzie przeciez Porsche. Zbigniew Kordan 40 |
Data: Grudzien 05 2007 13:17:48 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: /// Kaszpir /// | Porsche zamierza przejac powazny pakiet udzialów w VW. Czy to znaczy, ze kazde nowe Polo to bedzie od tej pory Porsche ? Bo Tyle że firmie nie chciało się wydawać kasy na projektowanie nowej opony całorocznej (zapewne spora kasa) i zamist "wymyślać" nową oponę dla marki Dębica skorzystało z starego modelu GoodYear Vector 3. A sam GoodYear produkuje obecnie opony Vector bodajże V ... Więc to złe porównanie. Tutaj chodziło o kasę :) Po co projektować nową oponę , jak mozna za darmo wprowadzić "nowy" model Opony ... Zapewne za rok / dwa będzie Navigator III czyli Vector IV lub może i V :) -- Pozdrawiam /// Kaszpir /// 41 |
Data: Grudzien 05 2007 14:16:30 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: J.F. | On Wed, 5 Dec 2007 13:17:48 +0100, /// Kaszpir /// wrote: Porsche zamierza przejac powazny pakiet udzialów w VW. Czy to znaczy, ze To moze byc calkiem inna sprawa .. np trzeba wyciagnac kase z firmy, wiec sie jej sprzedaje licencje. Albo .. czy przy Debicy jest jeszcze jakies biuro projektowe ze stosownym zapleczem badawczym, zdolne zaprojektowac dobra opone ? A z drugiej strony .. przeciez jeszcze nie tak tak dawno tylko wielosezonowe robili. Czy one naprawde juz sie nie nadaja do jazdy ? J. P.S. Co mnie zdziwilo to Debice Furio made in England. Czyzby to taka dobra marka byla ? I nawet Ę z ogonkiem w nazwie bylo. 42 |
Data: Grudzien 06 2007 09:48:18 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2007-12-05 14:16, *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: P.S. Co mnie zdziwilo to Debice Furio made in England. Czyzby to taka dobra marka byla ? I nawet Ę z ogonkiem w nazwie bylo. Ja mam letnie Bridgestony made in Poland założone na Vectrę made in England ;) Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 43 |
Data: Grudzien 06 2007 11:01:29 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: J.F. | On Thu, 06 Dec 2007 09:48:18 +0100, Mirek Ptak wrote: Dnia 2007-12-05 14:16, *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Ale to nie dziwi, założone na Vectrę made in England ;) To tez nie. Ale jakby fabryka Opla w Angii zaczela nalepiac znaczek Daewoo, to by chyba dziwilo ? J. 44 |
Data: Grudzien 06 2007 12:53:11 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2007-12-06 11:01, *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Ja mam letnie Bridgestony made in Poland Mnie trochę tak :)
Bardzo :) Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 45 |
Data: Grudzien 06 2007 14:13:32 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: J.F. | On Thu, 06 Dec 2007 12:53:11 +0100, Mirek Ptak wrote: Dnia 2007-12-06 11:01, *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Mnie trochę tak :)założone na Vectrę made in England ;)To tez nie. Czemu - takie czasy ze koncerny maja fabryki na calym swiecie i amerykanski opel moze robic takze w Anglii :-) Ale jakby fabryka Opla w Angii zaczela nalepiac znaczek Daewoo,Bardzo :) A to by chyba tak wlasnie wychodzilo - angielska fabryka, zapewne z jakas marka, pisze sobie Dębica .. J. 46 |
Data: Grudzien 11 2007 20:19:23 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
A z drugiej strony .. przeciez jeszcze nie tak tak dawno tylko Naprawdę. :) To znaczy jechać się da, ale jechać bez opon też można -- na samych felgach. Jeśli chcesz wiedzieć, czy na wielosezonowych Dębicach można jeździć, to Ci z czystym sumieniem napiszę, że nie można. Ani latem, ani (tym bardziej) zimą. Gdy Ci samochód zatańczy przed nadjeżdżającym z przeciwnej strony TIRem -- uznasz, że na tych oponach nie można jeździć, chyba że na tamten świat. :) A mnie tak kilka razy zatańczył na drodze z Warszawy do Białegostoku. Była noc i miejscami jezdnia przymarzła. Szybkość bezpieczna w ogóle nie istniała. Już przy 5 km/h samochód jechał niepewnie. 10 km z taką szybkością to 2 godziny. 2 godziny w ciągłym strachu. :) Niby jezdnia nie była zamarznięta na całej długości, :) ale wystarczy dosłownie kilkanaście metrów takiej lodówki (której nie widać z żadnej odległości) do tego, aby zakończyć przedwcześnie czyjś żywot. :) Na błocie z topniejącego śniegu także nie ma mowy o świadomej jeździe. :) Tak przywaliłem w wyjeżdżającego z podporządkowanej drogi nowiutkiego Poloneza. Nie mogłem się zatrzymać jadąc z szybkością paru km/h!!! To znaczy zatrzymałem się, ale na tym Polonezie. Sunąłem się wolniutko, naciskałem i puszczałem hamulce, sekundy się wlokły, pas obok był zajęty, facet w Polonezie patrzył na mnie z przerażeniem jak na kata i czekał przerażony, choć mógł albo pojechać do przodu, albo cofnąć, ludzie dookoła krzyczeli, aby wycofał się, a ja nie mogłem niczego uczynić, choć niemal stałem w miejscu... Po zderzeniu ktoś krzyknął do mnie: -- Przy...rdol mu po ryju... (lub jakoś podobnie) Polonez był nowiuteńki. Od przedniego błotnika po tylny -- wszystko zostało uszkodzone z jego lewej strony!!! Aż żal patrzeć. U mnie poszedł zderzak. Mój samochód pod maską skurczył się o jeden cm -- mniemam, że właśnie wtedy. Musiałem usunąć osłonę wiatrak, aby tenże wiatrak nie zaczepiał o tę osłonę. Na głębokich kałużach -- też nie można jeździć. :) Nawet na nowych Dębicach z tamtych lat. No i płytki bieżnik (z 1 mm w środku i ze 3 mm na zewnętrznych częściach opon) nie pozwala na jazdę nawet przy mżawce. :) Tak jechałem z Ełku do Białegostoku z dziesięć lat temu. Kilka razy zatrzymałem się, bo nie dawało się jechać nawet z szybkością 10 km/h, choć ledwo padało... I co -- nadają się do jeżdżenia? Zjajowaciały i zużyły się mocniej wewnątrz niż na zewnątrz, tak jakby były zbyt mocno pompowane, choć nigdy nie było tam zbyt wysokiego ciśnienia. Co najwyżej zbyt niskie. :) Oczywiście nie mierzyłem na rozgrzanych jazdą, lecz na zimnych, czyli tak, jak należy mierzyć. :) Dbałem o te opony jak o jajko!!! No i wyszło jak z jakiem, bo przestały być okrągłe. :) Później (na Michelinach i Pirelli) o nic nie dbałem :) do tego stopnia, że myślałem, iż na Michelin można jechać bez powietrza. Niestety Michelin to nie Pirelli i opona nie wytrzymała kilku km bez powietrza. (mam ją w garażu -- niema nowa) Pirelli wytrzymywały znacznie więcej niż Michelin. :) Prawie na pustej przejechałm kilkadziesiąt km. :) Po latach jedna z tych opon mi rozpadła się w trakcie jazdy -- być może właśnie ta. Pirelkami uderzyłem w wycięty w jezdni dół (wycięta część asfaltu -- z 10 cm głębokości) z szybkością około 80 km/h i chyba z szybkością około 120 km/h w niski krawężnik. Opony przeżył, choć były guzy. Z guzami jazda jest smutna, bo koło stuka i przenosi się to na nadgarstki. Albo trzeba kierownicę puścić, albo opony zmienić, albo przestać jeździć. :) Na małe odległości można wybrać top pierwsze rozwiązanie. ;) No i myszom też smakują Pirelki. :) Jedną oponę mi zjadły. :) Na szczęście była z guzem. :) -=- I jak? Można jeździć na wielosezonowych Dębicach? Chyba do nieba lub do piekła. :) -=- Nie mam doświadczenia z innymi oponami, ale przyglądałem się kiedyś poczynaniom różnych kierowców. -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/.... 47 |
Data: Grudzien 11 2007 23:26:38 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: J.F. | On Tue, 11 Dec 2007 20:19:23 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski wrote: "J.F." Sorry, mnie nie przekonasz. Mialem Stomile i wiem gdzie w nich wjezdzalem i po jakim lodzie.. I nie mam tu mazowieckich rownin na mysli :-) Owszem, raz zatanczylem, ale tez i lodzik byl ekstremalny. Na błocie z topniejącego śniegu także nie ma mowy o świadomej jeździe. :) To aby na pewno byly caloroczne ? A moze jednak mokry lodzik ? Tu i zimowki nie zawsze pomoga. Zjajowaciały i zużyły się mocniej wewnątrz niż na zewnątrz, tak jakby Smiem twierdzic ze manometr masz do d* :-) J. 48 |
Data: Grudzien 12 2007 01:34:23 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Eneuel Leszek |
Sorry, mnie nie przekonasz. Mialem Stomile i wiem gdzie w nich Mam świadka mojej nocnej podróży z Warszawy. I chyba gdzieś dokumenty tych Dębic. :) Owszem, raz zatanczylem, ale tez i lodzik byl ekstremalny. Czyli jaki? Zimny? Mokry? Śliski? ;) >Na błocie z topniejącego śniegu także nie ma mowy o świadomej jeździe. :) To aby na pewno byly caloroczne ? One były pozaroczne. ;) A moze jednak mokry lodzik ? Tu i zimowki nie zawsze pomoga. Znam Dębicę, Michelin i Pirelli. Nie jestem więc jakimś znawcą, ale swoje wiem. Widziałem (gdy miałem te Dębice) zachowanie samochodów na Continentalach, Goodyerach, Dunlopach... Najlepsze wówczas były Continentale. W tym samym miejscu, w którym ja ***w ogóle*** nie panowałem nad samochodem, facet na Continentalach po prostu sobie jechał, jakby nigdy nic, jakby nie po lodzie, ale po betonie. :) Można wierzyć i można nie wierzyć. :) I takie obrazki dały mi wiele do myślenia. >Zjajowaciały i zużyły się mocniej wewnątrz niż na zewnątrz, tak jakby Smiem twierdzic ze manometr masz do d* :-) Myślisz, że sam to ciśnienie mierzyłem? Byłem istotą społeczną -- płaciłem innym za mierzenie. 2 złote za komplet bez zapasowego. Czasami ktoś się stawiał i musiałem ;) udostępnić także zapasowe. :) Też za 2 złote. :) Ja nie mam [swego] manometru. :) Teraz sam mierzę, bo mi żal kilku złotych, ale mierzę w kilku miejscach (na stacjach benzynowych) i bardzo starannie. :) Lubię mierzyć nowymi :) manometrami. Niektórzy pracownicy stacji mnie pamiętają z lat, gdy tankowałem :) i mnie po prostu jeszcze lubią, dzięki,i czemu miewam lekko na stacjach, choć praktycznie już nie tankuję na stacjach. Nie tylko są dla mnie nowe manometry, ale mogę czytać czasopisma, czasami jakieś przeterminowane otrzymam za freeko... Czasami mi czymś doradzą, cos podpowiedzą... Najgorzej jest z tymi, którzy mnie nie znają. :) Z nowymi. :) Ale nowi czasami ;) uczą się u weteranów i jakoś idzie. :) Paliwo od kilku miesięcy kupuję w Auchan, bo tam jest taniej... -=- Gdyby Dębice były oponami ;) -- kupiłebym Dębice. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/.... 49 |
Data: Grudzien 11 2007 19:46:40 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
Porsche zamierza przejac powazny pakiet udzialów w VW. Czy to znaczy, ze No... Chyba tak... Idę kupić sobie starego Volkswagena za kilkaset złotych... Ponoć nawet stare Porsche są dużo warte na rynku. ;) Lepszej przebitki nie znajdę. :) -=- W sklepie odzieżowym stoi szafka chłodnicza ;) z puszkami coca coli. Cena jednej puszki o pojemności 0.33 litra to 3 złote. -- Jednej puszka kosztuje aż 3 złote? -- Tak. -- Dlaczego tak drogo? -- A ile mają kosztować? -- Ja kupuję puszkę za 99 groszy. -- Bo pan kupuje w sklepie. -- No tak. Czyli pani cena to jakieś 50, może nawet 40 groszy... -- Nie... -- Czy na ubrania jest też taka przebitka? -- Gdybym miała płacić za puszkę 40 groszy i sprzedawć po 3 złote to bym splajtowała. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/.... 50 |
Data: Grudzien 04 2007 21:58:00 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
> Na wielosezonowych Dębicy też ciężko jeździć po lodzie czy śniegu. Których ? Navigator I czy Navigator II ? Nie wiem. Kupiłem je ze 12 lat temu. Dojeździłem niemal do samego końca -- zjajowaciały i wyrobiły mocniej wewnątrz niż na zewnątrz, choć nie miewałem zbyt wysokiego ciśnienia. Miałem w tamtym czasie prawidłowo ustawioną geometrię -- pozostały mi do dzisiaj wydruki. :) Opony wytrzymały bardzo długo. Późniejsze (Pirelli i Michelin) nie wytrzymywały nawet połowy tego, co wytrzymały Dębice. :) Ale różnica pomiędzy Pirelli i Michelin a Dębicami była co najmniej bardzo duża. Po śniegu na zimowych oponach Pirelli samochód łatwiej prowadził się niż po mokrej trawie na Dębicach latem. :) Porównanie Pirelli P5000 z Dębicą na mokrej drodze latem wygląda jeszcze ciekawiej. :) (stawiało Dębicę w jeszcze mniej korzystnym świetle) Bo to zupełenie inna klasa ... Ja mam 2 komplet opon Navigator II (pierwsza para w SC) Nie mogłem wrócić nocą do Białegostoku z Warszawy. Na taką drogę chcesz zakładać łancuchy? A na lodzie to żadne opony nie będą dobrze trzymały nawierzchni. Na lód to są łańcuchy ... -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/.... 51 |
Data: Grudzien 03 2007 21:20:08 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: bratPit |
Pisze z USA, gdzie zimowe opony, przynajmniej w rejonie Chicago, sa wciaz hitem :-) Skad bierze sie ta magia zimowych opon?ja Ci powiem dlaczego używam zimówek: 1) jeżdżę czasem w góry :) 2) na bocznych ulicach które są nieodśnieżone też się poruszam i chcę wyjechać pod byle małą górkę a nie stać jak osioł blokujac drogę 3) zimówki sa też lepsze gdy chodzi o nawierzchnię na której zamarza śnieg, a łatwo takie sytuacje spotkać na drogach 4) bo trzeba wjechać na chodnik/parking/inne i też na letnich życzę szczęscia 5) bo mogę jechać spokojnie 80-100 km/h autostradą przy silnych opadach śniegu [a nie ma szans żeby służby odśnieżyły w takich warunkach i jedzie się po białym] podczas gdy inni jadą w takich warunkach 40km/h ;-) 6) bo jest zima więc używam zimówek ;-) brat Ps a w ogóle załatwiłbyś jakieś współczesne płytki z muzyką country [bo w tym kraju takich nie uświadczysz] a nie zawracał głowę oczywistymi oczywistościami :-) 52 |
Data: Grudzien 03 2007 14:32:22 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Pszemol | "bratPit" wrote in message Ps a w ogóle załatwiłbyś jakieś współczesne płytki z muzyką country Przejdz sie brat na koncentr zespolu Mazowsze to posluchasz "country music" ;-) A tak bardziej serio to plytki znajdziesz na amazon.com. 53 |
Data: Grudzien 03 2007 22:31:42 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: bratPit | > Ps a w ogóle załatwiłbyś jakieś współczesne płytki z muzyką countrymusic" ;-) heh, no jakbys zgadl, ludzie mysla ze country to Dolly Parton lub podobne starocie, A tak bardziej serio to plytki znajdziesz na amazon.com.wiem wiem :-) brat 54 |
Data: Grudzien 03 2007 16:20:42 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Pszemol | "bratPit" wrote in message > Ps a w ogóle załatwiłbyś jakieś współczesne płytki z muzyką country Zawsze mi jej troche zal jak ja widze w TV... Tak bogato "obdarzona" jest ze musi byc jej ciezko z takim "plecakiem" na przodzie chodzi :-) 55 |
Data: Grudzien 04 2007 18:08:09 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: bratPit |
> heh, no jakbys zgadl, ludzie mysla ze country to Dolly Parton eee fuj psik, jak już mówimy o miłych paniach śpiewających country to ja zdecydowanie wolę tę http://ecx.images-amazon.com/images/I/61LrJ1D4ERL._SS500_.jpg :-) brat 56 |
Data: Grudzien 04 2007 14:59:53 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Pszemol | "bratPit" wrote in message
Zgadzam sie w 100% ;-) 57 |
Data: Grudzien 05 2007 12:57:46 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Hektor | Użytkownik "bratPit" napisał eee fuj psik, jak już mówimy o miłych paniach śpiewających country Szczerze mówiac, to myslalem, ze w Europie juz nikt nie slucha country. Wybitnie mdląca twórczosc... Zbigniew Kordan 58 |
Data: Grudzien 05 2007 19:39:24 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: bratPit |
Szczerze mówiac, to myslalem, ze w Europie juz nikt nie slucha country. ROTFL, jakiś kompleks? brat 59 |
Data: Grudzien 05 2007 23:16:38 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Hektor | Użytkownik "bratPit" napisał ROTFL, jakiś kompleks? Kompleks na punkcie czego ? Zbigniew Kordan 60 |
Data: Grudzien 05 2007 23:17:27 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Hektor | Użytkownik "bratPit" napisał ROTFL, jakiś kompleks? Naprawde sluchasz country czy chciales plyte dla kogos na zartowny prezent ? ZK 61 |
Data: Grudzien 06 2007 08:52:34 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: bratPit[pr] |
Naprawde sluchasz country czy chciales plyte dla kogos na zartowny >prezent ? tak, na prawdę słucham współczesnej muzyki country, która nawiasem mówiąc, ma się nijak do polskiego wyobrażenia o tym gatunku, ale to już dłuższa historia, brat 62 |
Data: Grudzien 06 2007 10:34:53 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello bratPit[pr], Naprawde sluchasz country czy chciales plyte dla kogos na zartownytak, na prawdę słucham współczesnej muzyki country, która nawiasem mówiąc, Hmmm... Współczesna muzyka country... Znaczy disko-polo? NMSP ;-P -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 63 |
Data: Grudzien 06 2007 13:07:41 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: bratPit[pr] |
Naprawde sluchasz country czy chciales plyte dla kogos na zartownytak, na prawdę słucham współczesnej muzyki country, która nawiasem mówiąc, ;-) raczej disko-angolo bo współczesnej muzyki country_amerykańskiej_ :-) brat 64 |
Data: Grudzien 06 2007 15:51:19 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello bratPit[pr], ;-) raczej disko-angolo bo współczesnej muzyki country_amerykańskiej_ :-)Hmmm... Współczesna muzyka country... Znaczy disko-polo?Naprawde sluchasz country czy chciales plyte dla kogos na zartownytak, na prawdę słucham współczesnej muzyki country, która nawiasem Ale skąd miałem wiedzieć, że chodziło a amerykańską? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 65 |
Data: Grudzien 06 2007 17:58:42 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: bratPit |
no skoro współczesną to dla mnie oznacza jednoznacznie ze hamerykańską :-) brat 66 |
Data: Grudzien 22 2007 00:18:33 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
Ale skąd miałem wiedzieć, że chodziło a amerykańską? A o jaką? Myślałem, że Country to tylko hamerykańska. Jestem w błędzie? -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/.... 67 |
Data: Grudzien 04 2007 06:58:07 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: /// Kaszpir /// | 5) bo mogę jechać spokojnie 80-100 km/h autostradą przy silnych opadach No cóż. A potem mamy na "drzewach" takich "miszczów" którzy zasuwają z takimi predkościami i są potem zdziwienie czemu się rozbili , bo przecież mieli zimowe opony ... Gdy są kiepskie warunki to należy dopasować prędkośc do danych warunków atmosferycznych. Ci co nie dopasowują w większości już ich na tym świecie nie ma ... -- Pozdrawiam /// Kaszpir /// 68 |
Data: Grudzien 04 2007 18:04:15 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: bratPit | No cóż.predkościami >i są potem zdziwienie czemu się rozbili , bo przecież mieli zimowe opony ... a powiem Ci że jak na to że nie dostosowuję prędkości do panujących warunków i na to że mnie nie ma całkiem nieźle się czuję, ba nawet czuję się świetnie, ale w zupełności się z Tobą zgadzam, ludzie nie dopasowują prędkości do warunków na drodze i jadą 40km/h tam gdzie bezpiecznie można jechać 80km/h, brat 69 |
Data: Grudzien 04 2007 21:33:53 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Wojtaszek | bratPit pisze: ale w zupełności się z Tobą zgadzam, ludzie nie dopasowują prędkości do oj głupiś, pol biedy jak taki debil w drzewo wjedzie, duzo gorzej jak w jakiegos rodzica co do dzieci wraca 80km/h to można z kolcami po mocno ubitym sniegu (w Norwegii tak jezdzilem), ale nie w Polsce (nie mowimy oczywiscie o sytuacji gdy lewym pasem jedzie maluch 40km/h i blokuje caly ruch bo na prawym troche sniegu lezy) 70 |
Data: Grudzien 04 2007 22:40:16 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: bratPit | oj głupiś, pol biedy jak taki debil w drzewo wjedzie, duzo gorzej jak w normalnie się rozczuliłem tą historią, szkoda że też wielu z tych rodziców stanowi śmiertlene zgrożenie na drodze, ale może jestem skrzywiony bo tak się złożyło że przez ostatnie dwa lata pomagałem parę razy ratować ludzi z wypadków, ale nie w Polsce (nie mowimy oczywiscie o sytuacji gdy lewym oczywiście że nie o tym mówimy, mówimy o sytuacji w której mam lewy pas wolny bo po leżacym puchu nikt nie chce jechać, więc mogę się relaksować spokojną jazdą, brat 71 |
Data: Grudzien 22 2007 00:48:11 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
oj głupiś, pol biedy jak taki debil w drzewo wjedzie, duzo gorzej jak w 80km/h to można z kolcami po mocno ubitym sniegu (w Norwegii tak Ano głupiś... Ponad 230 km/h na łuku obwodnicy po ośniezopnej (białej) drodze... Ja przy nim niemal stałem -- niecałe 160 km/h... Obwodnica Radzymińska... Pirelli i Michelin -- u mnie. :) Mój Mercedes rozwijał 160 km/h po kwadransie, dlatego nie osiągnąłem jeszcze pełnej ;) szybkości. ;) Pisałem o tym kilkakrotnie: http://groups.google.pl/groups/search?lr=&num=10&q=Obwodnicy++author%3Aeneuel&qt_s=Szukaj -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/.... 72 |
Data: Grudzien 22 2007 00:30:41 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
ale w zupełności się z Tobą zgadzam, ludzie nie dopasowują prędkości do Dzięki czemu stają się zawalidrogami a ponadto męczą się (i innych) dłużej i tracą czas, a później (gdy tego czasu im zaczyna brakować) jadą 60 km/h tam, gdzie bezpieczną dla nich jest zaledwie 40 km/h... No i wówczas (zmęczeni i przeklinani przez tych, którym przeszkadzali jechać z szybkością 80 km/h) trafiają na drzewa... -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/.... 73 |
Data: Grudzien 04 2007 21:23:27 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Wojtaszek | /// Kaszpir /// pisze: 5) bo mogę jechać spokojnie 80-100 km/h autostradą przy silnych opadach ja też tak uważam - przede wszystkim ograniczenie prędkości a w nowych samochodach powinny być zakładane całoroczne opony 74 |
Data: Grudzien 04 2007 22:03:42 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Maciej Loret | Witam. a w nowych samochodach powinny być zakładane całoroczne opony Cały rok nosisz to same ubranie? Ja wolę dopasować do aktualnych warunków... -- Pozdrawiam, Maciej Loret www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB 75 |
Data: Grudzien 04 2007 18:15:07 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Pszemol | "Maciej Loret" wrote in message a w nowych samochodach powinny być zakładane całoroczne opony Cala zime nosisz te same gacie? Co za durny argument... 76 |
Data: Grudzien 05 2007 09:03:46 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: | Od polowy kwietnia do konca pazdziernika -- letnie UHPCały rok nosisz to same ubranie? W okresie zimowym caloroczne (jezdze w zasadzie tylko DC) Na wyjazd w ferie tudziez w dzuire noworoczna (np. w gory) -- prawdziwe zimowki. Pozostaje jeszcze kwestia optymalnego doboru przod-tyl. W letnich mam takie same, w zimowkach juz nie, bo jednak przy FWD na tyle zima liczy sie TYLKO odpornosc na uslizg boczny. Tomek 77 |
Data: Grudzien 05 2007 11:35:11 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: J.F. | On Wed, 05 Dec 2007 09:03:46 GMT, wrote: Od polowy kwietnia do konca pazdziernika -- letnie UHP Nie za duzo zmieniania ? :-) J. 78 |
Data: Grudzien 05 2007 14:43:32 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: | On Wed, 05 Dec 2007 11:35:11 +0100, J.F. On Wed, 05 Dec 2007 09:03:46 GMT, wrote:Nie, to dopiero niezbedne minimum jest.... Tomek 79 |
Data: Grudzien 06 2007 13:38:25 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: camel | On 2007-12-05 15:43:32 +0100, said: On Wed, 05 Dec 2007 11:35:11 +0100, J.F. Prawdziwi twardziele mają jeszcze opony poranne i wieczorne, na mgłę i upały... dopiero wtedy są bezpieczni. Reszta to mordercy tych tam rodzicieli wracających o dzieci, czy jak to szło. camel[OT] -- -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result. 80 |
Data: Grudzien 26 2007 16:41:07 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
Prawdziwi twardziele mają jeszcze opony poranne i wieczorne, na mgłę i Była kiedyś taka reklama: -- Jaki samochód podstawić, jaśnie panie? -- Beżowy. -- A opony? -- Janie, Dębica! Spytaj tych z F1, czy dzielą opony na zimowe, letnie i całoroczne. Mają i na mgłę, i pod kolor trybun. ;) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/.... 81 |
Data: Grudzien 05 2007 09:03:46 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: | Od polowy kwietnia do konca pazdziernika -- letnie UHPCały rok nosisz to same ubranie? W okresie zimowym caloroczne (jezdze w zasadzie tylko DC) Na wyjazd w ferie tudziez w dzuire noworoczna (np. w gory) -- prawdziwe zimowki. Pozostaje jeszcze kwestia optymalnego doboru przod-tyl. W letnich mam takie same, w zimowkach juz nie, bo jednak przy FWD na tyle zima liczy sie TYLKO odpornosc na uslizg boczny. Tomek 82 |
Data: Grudzien 05 2007 11:35:11 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: J.F. | On Wed, 05 Dec 2007 09:03:46 GMT, wrote: Od polowy kwietnia do konca pazdziernika -- letnie UHP Nie za duzo zmieniania ? :-) J. 83 |
Data: Grudzien 05 2007 14:43:32 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: | On Wed, 05 Dec 2007 11:35:11 +0100, J.F. On Wed, 05 Dec 2007 09:03:46 GMT, wrote:Nie, to dopiero niezbedne minimum jest.... Tomek 84 |
Data: Grudzien 06 2007 13:38:25 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: camel | On 2007-12-05 15:43:32 +0100, said: On Wed, 05 Dec 2007 11:35:11 +0100, J.F. Prawdziwi twardziele mają jeszcze opony poranne i wieczorne, na mgłę i upały... dopiero wtedy są bezpieczni. Reszta to mordercy tych tam rodzicieli wracających o dzieci, czy jak to szło. camel[OT] -- -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result. 85 |
Data: Grudzien 26 2007 16:41:07 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
Prawdziwi twardziele mają jeszcze opony poranne i wieczorne, na mgłę i Była kiedyś taka reklama: -- Jaki samochód podstawić, jaśnie panie? -- Beżowy. -- A opony? -- Janie, Dębica! Spytaj tych z F1, czy dzielą opony na zimowe, letnie i całoroczne. Mają i na mgłę, i pod kolor trybun. ;) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/.... 86 |
Data: Grudzien 26 2007 16:34:20 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
Cały rok nosisz to same ubranie? Gdy jesienią zapytałem o przecenę letnich butów (typu adidasy) usłyszałem, że sezon wcale nie kończy się, bo teraz ludzie chodzą przez cały rok w tych samych butach. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/.... 87 |
Data: Grudzien 22 2007 00:29:56 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
Gdy są kiepskie warunki to należy dopasować prędkośc do danych Raczej: Zawsze należy dopasować szybkość do danych warunków drogowych. :) Nie tylko do warunków atmosferycznych. I nie tylko wówczas, gdy są kiepskie warunki. :) I tak się jakoś składa, że na dobrych oponach ta dopasowana szybkość jest większa niż na złych. ;) Zmieniłem 'prędkość' na 'szybkość', bo prędkość wg mnie to wektor, a szybkość to skalar, ale oczywiście kierunek jazdy też trzeba dopasować do drogi. Kierunek albo raczej zwrot tegoż kierunku. ;) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/.... 88 |
Data: Grudzien 12 2007 12:50:09 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
Ps a w ogóle załatwiłbyś jakieś współczesne płytki z muzyką country [bo w Idź na grupę audio. Jest tam co najmniej jeden człowiek, który ma chyba wszystko, co stworzyła ludzkość w materii muzycznej. :) I jak go ładnie poprosisz, to się (: być może :) z Tobą podzieli. :) (gdyż audiofile są istotami społecznymi i porządnymi) :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/.... 89 |
Data: Grudzien 03 2007 15:36:18 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Pete |
Pisze z USA, gdzie zimowe opony, przynajmniej w rejonie Chicago, W Stanach naród rozleniwiony jest. Mało komu się chce wyjść z samochodu by kupić kanapkę, a co dopiero 2 razy do roku robić przekładki, obtykać się z dwoma kompletami kół, itd. A ludzie kupują wielkie SUV'y i trucki myśląc, że samo to spowoduje, że ich auto poradzi sobie w każdych warunkach. A potem te SUV'y najczęściej leżą po rowach, bo te wszystkie elektroniczne gizma i tak nie zastąpią umiejętności i braku wyobraźni. Z resztą jak spadnie śnieg, to zaraz się ogłasza stan klęski żywiołowej i ani do szkoły ani do pracy nie trzeba jeździć aż śniegu nie odgarną, co nota bene następuje w miarę szybko w większości miast. A nawet jak się auta porozbijają to jest to tylko dodatkowy pretekst, by sobie sprawić nowe auto albo blacharz zarobi. Tak czy inaczej, gospodarka z tego żyje, nawet jeśli w zamian sprzedadzą trochę mniej opon. Pozdr. Pete To tak trochę pół żartem, pół serio... :) 90 |
Data: Grudzien 03 2007 15:18:23 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Pszemol | "Pete" wrote in message W Stanach naród rozleniwiony jest. Mało komu się chce wyjść z samochodu by kupić kanapkę, a co dopiero 2 razy do roku robić przekładki, obtykać się z dwoma kompletami kół, itd. A ludzie kupują wielkie SUV'y i trucki myśląc, że samo to spowoduje, że ich auto poradzi sobie w każdych warunkach. A potem te SUV'y najczęściej leżą po rowach, bo te wszystkie elektroniczne gizma i tak nie zastąpią umiejętności i braku wyobraźni. W ta sobote pierwszy raz tej zimy spadl snieg w Chicago i SUV w rowach nie widzialem. Padal marznacy deszcz ze sniegiem, przetestowalem sobie ABS w hondzie :-) Przy ulicy Harms Rd, taki park/lasek pomiedzy Golf Rd i Old Orchard Rd widzialem natomiast w rowie porshe, takie srebrne. Wyciagla go z rowu pomoc drogowa... :-) Z resztą jak spadnie śnieg, to zaraz się ogłasza stan klęski żywiołowej Nie przesadzaj :-) Tak dobrze to nie ma. A nawet jak się auta porozbijają to jest to tylko dodatkowy pretekst, by sobie sprawić nowe auto albo blacharz zarobi. Tak czy inaczej, gospodarka No wlasnie. 91 |
Data: Grudzien 03 2007 21:44:54 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Alex | Czesc Pszemol, 92 |
Data: Grudzien 03 2007 15:19:04 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Pszemol | "Alex" wrote in message Na pl.soc.wegetarianizm nikt Cie juz nie karmi, Bardzo smieszne ale nietrafiles. A jesli chcesz niezalezny test, to najlepiej sam No tos wniosl wiele do dyskusji... 93 |
Data: Grudzien 04 2007 11:19:25 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: MZ | A jesli chcesz niezalezny test, to najlepiej samNo tos wniosl wiele do dyskusji... Ale dobrze radzi :) Przykład z życia wzięty: była sobie ciepła wiosna, jakiś miesiąc, więc auto na podnośnik, zimówki do garażu, letnie na auto (wiem, to jest właśnie ten minus całej tej imprezy ;). I tydzień później, bach, posypało, a że było mokre i topniało w oczach to stwierdziłem, że założę zimówki tylko na napędzany przód, żeby nie ślizgać się przy wjeżdżaniu pod górkę na parking (oczywiście nieodśnieżony jak zwykle w takich przypadkach) - a po południu jak będę do odmu wracał to i tak juz będzie czysto. No i na pierwszym zakręcie osiedlowym jadę sobie spokojnie - o dwa tony niżej niż zwykle w podobnych warunkach na KOMPLECIE zimówek, no i jak w balecie, czuję, że tył zaczyna się wysuwać na zewnątrz, jakaś kontra, cośtam z gazem, przód może by chciał, ale tył ale widzę, że zero reakcji, na szczęście nic za mną ani od frontu nie jechało, więc pokibicowałem trochę w środku czekając aż auto stuknie tylnymi kołami o krawężnik i po chwili już byłem ustawiony do jazdy w przeciwną stonę. Tak wygląda różnica między letnimi a zimówkami, nie wiem jak byłoby z oponami wielosezonowymi :) Ale czasami się zastanawiam, czy to co widzę w różnych programach typu pseudo-terenówki, pick-upy, sedany tańczące po amerykańskich ulicach po opadach śniegu nie wynika między innymi z powodu tych wielosezonowych opon i przeświadczenia o tym że napęd na 4, super elektronika "pomogą" w takich sytuacjach.... Inne pytanie, jak długo na ulicach hamerykańskich miast zalega ten śnieg/błoto pośniegowe ? Bo jak szybko znikają zgarnięte lub rozjeżdżone to po prostu ludziska nie widzą potrzeby posiadania drugiego kompletu typowo zimowych opon i za dużo kosztowałby marketing, żeby ich do tego przekonać.... MZ 94 |
Data: Grudzien 04 2007 07:38:44 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Pszemol | "MZ" wrote in message A jesli chcesz niezalezny test, to najlepiej samNo tos wniosl wiele do dyskusji... Dobrze radzi? A kto mi pozyczy opony do tego testu? A jak musze kupic, to co mi z testu? Przykład z życia wzięty: była sobie ciepła wiosna, No sorry, ale wlasnie mnie dodatkowo zniecheciles :-) Tym bardziej umocniles mnie w przekonaniu, ze wygrywaja wielosezonowki, nawet jesli nie sa super hiper takie same jak zimowki to jednak sa wystarczajaco dobre aby przy ostroznej jezdzie nic cie nie zaskoczylo ani zima ani latem... 95 |
Data: Grudzien 04 2007 15:09:21 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: J.F. | On Tue, 4 Dec 2007 07:38:44 -0600, Pszemol wrote: "MZ" wrote in message No sorry, ale wlasnie mnie dodatkowo zniecheciles :-) Pszemolu - ale problem w czym innym. Zima idzie - badz tu madry ktore wielosezonowe sie sprawdza zima [i w gorach, Chicago to pewnie nie problem]. A jak widac powyzej - zimowki zakladamy kiedy MOZE spasc snieg, czyli w naszym klimacie gdzies od 1 listopada do 15 kwietnia. Choc niektorzy narzekaja ze zimowki latem to nie to .. J. 96 |
Data: Grudzien 03 2007 21:50:35 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Moon | Pszemol wrote: Pisze z USA, gdzie zimowe opony, przynajmniej w rejonie Chicago, Tu w Europie po prostu nie robią all-season tires. Jak sprowadziłem tutaj toyotę jeździłem nią w zimie i było ok, miała all-season, a kiedy się zużyly założyłem "letnie" i tym się w zimie naprawdę nie dało jeździć. te opony w USA, są czymś pośrednim pomiędzy tutejszymi zimówkami, a letnimi. Ale mają przyczepność oczko gorszą na śniegu, natomiast na błocie i bezdrożach radzą sobie całkiem fajnie, moon 97 |
Data: Grudzien 03 2007 22:10:14 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Artur 'futrzak' MaĹlÄ
| Moon napisał(a): Tu w Europie po prostu nie robiÄ all-season tires. RobiÄ , robiÄ . W Polsce sÄ Ĺrednio popularne, ale wystarczy wycieczka do Niemiec, czy Francji. All-Season sÄ powszechnie dostÄpne. Jak sprowadziłem tutaj toyotÄ jeździłem niÄ w zimie i było ok, miała Nie mogłeĹ kupiÄ na miejscu? te opony w USA, sÄ czymĹ poĹrednim pomiÄdzy tutejszymi zimówkami, a letnimi. ROTFL - ciekawe odkrycie, ale to jak zawsze :( -- Jutro to dziĹ, tyle, że jutro... 98 |
Data: Grudzien 03 2007 22:46:20 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: J.F. | On Mon, 03 Dec 2007 22:10:14 +0100, Artur 'futrzak' Maśląg wrote: Moon napisał(a): Robią, robią. W Polsce są średnio popularne, ale wystarczy Michelin jakies robi ? W USA robi. Continental ? Byl czas ze i Pirelli w Europie nie proponowalo. Trudno u nas o takie zdeklarowane All-Season. J. 99 |
Data: Grudzien 03 2007 22:57:47 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Maciej Loret | Witam. Trudno u nas o takie zdeklarowane All-Season. Np. Nokian, Goodyear, Matador... -- Pozdrawiam, Maciej Loret www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB 100 |
Data: Grudzien 03 2007 21:57:50 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 03 Dec 2007 22:46:20 +0100, J.F Trudno u nas o takie zdeklarowane All-Season. Nokian WR/WRG2. U nas sprzedają to jako zimówki, w USA jako All-Season. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net klubsubaru.pl uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 101 |
Data: Grudzien 03 2007 23:17:44 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Ukaniu |
Nokian WR/WRG2. U nas sprzedają to jako zimówki, w USA jako Ja właśnie kupiłem je jako zimowe a na oponie są wszystkie oznaczenia łącznie z tymi typowo letnimi - potem sprawdziłem -> strona nokiana mówi o WR allseason Pozdrawiam Łukasz 102 |
Data: Grudzien 04 2007 00:16:00 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Moon | Ukaniu wrote: Użytkownik "Robert Rędziak" napisał w wiadomościjeszcze mi się przypomniało... na amerykańskich all season często jest symbol M+S, co znaczy Mud and Snow, Błoto i Śnieg. I nic nie ma o brei pośniegowej, co może dodać pieprzu do dyskusji o oponach zimowych:) moon -- 'Wiadomośc ta, była bezpośrednią odpowiedzią na zamieszczoną przeze mnie inną wiadomość, zatem osobą, której jej autor przypisał bycie idiotą jestem ja.' [Adam Płaszczyca] 103 |
Data: Grudzien 03 2007 17:28:30 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Pszemol | "Moon" wrote in message Ukaniu wrote: No to by sie zgadzalo. Czyli wyglada na to ze wspolczesne wielosezonowki radialne powinny byc wystarczajaco dobre aby nie cudowac z zimowkami. 104 |
Data: Grudzien 04 2007 15:15:20 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: J.F. | On Mon, 3 Dec 2007 17:28:30 -0600, Pszemol wrote: Czyli wyglada na to ze wspolczesne wielosezonowki radialne A sa w ogole jeszcze diagonalne ? powinny byc wystarczajaco dobre aby nie cudowac z zimowkami. No wiesz, ADAC wyszlo ze GY Vector 5+ sa calkiem dobre i nawet lepsze od wielu zimowek, Hankook Centum H720 i Vredestein Quadrac 2 - nieco gorsze, ale np takie Dunlop SP 4 All Season czy Pirelli P2500 Euro - kiepsko sobie radza zima. Ameryka ma chyba inne modele. J. 105 |
Data: Grudzien 03 2007 15:20:00 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Pszemol | "Moon" wrote in message Tu w Europie po prostu nie robią all-season tires. A to ci dopiero... ciekawa informacja. A pamietasz jakie gumy miales w tej toyocie? 106 |
Data: Grudzien 04 2007 00:17:21 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Moon | Pszemol wrote: "Moon" wrote in message miałem wiele gum, na wielu autach. i wiele, wiele zim jeździłem na all-season tires:))) w góry, zimą też. moon -- 'Wiadomośc ta, była bezpośrednią odpowiedzią na zamieszczoną przeze mnie inną wiadomość, zatem osobą, której jej autor przypisał bycie idiotą jestem ja.' [Adam Płaszczyca] 107 |
Data: Grudzien 03 2007 17:29:15 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Pszemol | "Moon" wrote in message Pszemol wrote: No ja tez, dlatego jak czytam tutaj te hecki o zimowkach to mnie troche to wszystko smieszy. 108 |
Data: Grudzien 04 2007 00:40:24 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Ukaniu |
No ja tez, dlatego jak czytam tutaj te hecki o zimowkach Z jakiegoś powodu europa, cała Skandynawia... jak klimat zmusza zmienia opony a USA nie. No ale jak wiemy w USA wszystko jest lepsze większe i ładniejsze (tylko dlaczego nie było ich stać na rozwiązania technologiczne Daimlera w swoich Chryslerach i zakończyło się rozwodem) Więc nie ma o czym dyskutować :-))) Pozdrawiam, Łukasz 109 |
Data: Grudzien 04 2007 01:24:21 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Moon | Ukaniu wrote: Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości no wiesz... oni już w 69 roku posadzili człowieka na księżycu, więc nie mówmy o technologii. nie zapominaj, że w części USA są takie zimy, o jakich nie snili najstarsi górale, a wypadków jakby mniej niż u nas. bez "zimówek". moon -- prawa wyborcze od 21 lat! 110 |
Data: Grudzien 04 2007 01:43:20 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Ukaniu |
no wiesz... oni już w 69 roku posadzili człowieka na księżycu, więc nie mówmy o technologii. Ale tchnologia "affordable" dla mas jest to nie ta widoczna tu: http://www.texasjim.com/NASApix/NASA%20pix.htm To jest za ich podatki owszem :-). W prasowych dywagacjach podczas rozwodu mówiło się o zbyt drogiej technologii, za bardzo "spohisticated" nie zapominaj, że w części USA są takie zimy, o jakich nie snili najstarsi górale, a wypadków jakby mniej niż u nas. Skandynawia się myli? Jednak USA zawsze będzie mądrzejsze :-)))) A nas do USA to faktycznie porównywać nie warto. Bo i drogi nie takie i limity prędkości inne i egzekucja kar inna i autostrad mało i fantazja lepsza. Pozdrawiam, Łukasz 111 |
Data: Grudzien 04 2007 02:39:35 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Moon | Ukaniu wrote: nie zapominaj, że w części USA są takie zimy, o jakich nie snili nie wiem kto się myli, ale w "Skandynawii" mieszka 15 milionów ludzi, a w USA 300. z tego w strefie z opadami sniegu pewnie 150. myślę, jako osoba która używała i jednych i drugich opon, że zimówki mają ciut lepszą przyczepność na śniegu od all seasons, ale gorzej się zachowuja na suchej szosie i w wyższych temperaturach, coś za coś. moon -- prawa wyborcze od 21 lat! 112 |
Data: Grudzien 04 2007 16:59:50 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Maciej Loret | Witam. nie wiem kto się myli, ale w "Skandynawii" mieszka 15 milionów ludzi, a w A co wspólnego z myleniem ma ilość ludzi? Chociaż biorąc pod uwagę ilość wpieprzanych hamburgerów, to faktycznie te Skandynawy, to jakieś durne muszą być, że ich tyle nie jedzą... Nie wiedzą, co dobre... Nie to, co Amerykanie...ot, co.... myślę, ";)))" zgubiłeś... -- Pozdrawiam, Maciej Loret www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB 113 |
Data: Grudzien 05 2007 01:54:01 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Moon | Maciej Loret wrote: Witam. Szwedzi nie jedzą hamburgerów? hehe, jedzą, jedzą... ale kto ci powiedział, że zapiekanka ze śledzia jest w jakmiś stopniu lepsza od hamburgera, który zresztą pochodzi z NIEMIEC? moon -- prawa wyborcze od 21 lat! 114 |
Data: Grudzien 05 2007 18:04:07 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Maciej Loret | Witam. Szwedzi nie jedzą hamburgerów? hehe, jedzą, jedzą... Tylko, że zdecydowanie za mało, żeby potrafili myśleć tak jak Amerykanie... ale kto ci powiedział, że zapiekanka ze śledzia jest w jakmiś stopniu Od zdrowego śledzia nikt nie wygląda tak okazale jak przeciętny Amerykanin... Caps Ci się zaciął? -- Pozdrawiam, Maciej Loret www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB 115 |
Data: Grudzien 03 2007 22:06:28 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Rabbit McCroolick |
W Europie, jak widze z postow na tej grupie, zimowki Czekam az w TV jak co roku pokaza "atak zimy" na Wschodnim Wybrzezu - efektowne poslizgi, piekne bączki, "autostradowy curling" itp. Moze znowu pokaza numer ze spasionym Amerykaniniem/Amerykanka, ktory w panice wysiada z samochodu, ktory wpadl w poslizg. Wiesz, my tu w Europie nie dbamy o zapewnienie niusow Fox´owi czy innej TV. 116 |
Data: Grudzien 03 2007 22:48:34 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: J.F. | On Mon, 3 Dec 2007 22:06:28 +0100, Rabbit McCroolick wrote: Czekam az w TV jak co roku pokaza "atak zimy" na Wschodnim Wybrzezu - Nie dbamy, tylko jak u nich w Europie, tzn u szkopow, spadnie troche sniegu, to sie robi stau na trzy doby .. J. 117 |
Data: Grudzien 03 2007 22:50:34 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Adam Foton | popularne. W Europie, jak widze z postow na tej grupie, zimowki W tym roku postanowilem nie zmieniac na zimowki - bo we wakacje kupilem nowe letnie, bieznik gleboki, zimy w miescie lekkie. Ale jak wpadla na kilka dni zima, wyraznie czulem inne zachowanie auta, pod blokiem nie wyjechalem pod lekka gorke, nie moglem wtoczyc sie na parking. Na drugi dzien zmienilem kola - pod ta same gorke moglem ruszac ile razy chcialem. Mit ? A tak a'propos zamiany opon to mam pytania: Zimowki w lodowce, letnie w kuchni :) /piwnica/ Znajac typowe 8 kol, jedno na drugim - one i ja mamy sie dobrze :) - czy zmieniacie opone na zimowa rowniez na kole zapasowym ? nie - czy kupujecie drugi zestaw falg do zimowek czy przekladacie gumy? dwa komplety kol Nie ukrywam, ze juz powoli mam dosc zmieniania kol co pol roku. Moze bede caly czas jezdzil na zimowkach :) AF 118 |
Data: Grudzien 03 2007 16:57:30 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Pete |
W tym roku postanowilem nie zmieniac na zimowki - bo we wakacje kupilem Ale jemu chodzi o porównanie zimowych do _całorocznych_, nie do letnich. :) Pozdr. Pete 119 |
Data: Grudzien 03 2007 22:58:10 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: J.F. | On Mon, 03 Dec 2007 22:50:34 +0100, Adam Foton wrote: popularne. W Europie, jak widze z postow na tej grupie, zimowki Niestety to nie glebokosc bieznika trzyma auto na sniegu. Ale jak wpadla na kilka dni zima, wyraznie czulem inne zachowanie auta, Nie mit, tylko kiepskie [dobre ?] letnie :-) Nie ukrywam, ze juz powoli mam dosc zmieniania kol co pol roku. Moze Widze ze rosnie popyt na caloroczne. J. 120 |
Data: Grudzien 03 2007 23:22:55 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Ukaniu |
Widze ze rosnie popyt na caloroczne. Ja na serio myslalem o zostawieniu Niokianów WR na lato, bo przy tych przebiegach jakie mam teraz one sie poprostu zestarzeja wczesniej niz zuzyja :| Pozdrawiam, Lukasz 121 |
Data: Grudzien 09 2007 23:14:35 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
Ja na serio myslalem o zostawieniu Niokianów WR na lato, bo przy tych Latem się zużyją straszliwie szybko. -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/.... 122 |
Data: Grudzien 10 2007 09:58:20 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: J.F. | On Sun, 9 Dec 2007 23:14:35 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski wrote: "Ukaniu" napisał w wiadomości W USA je pozycjonuja jako caloroczne. A klimat tam generalnie cieply. J. 123 |
Data: Grudzien 11 2007 20:38:58 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
>Latem się zużyją straszliwie szybko. W USA je pozycjonuja jako caloroczne. A klimat tam generalnie cieply. Może i tak. :) Ja jeździłem latem na typowo zimowych. :) I znam innych, którzy tak robili. :) Zimowe na pewno lepiej trzymają się asfaltu niż letnie, :) więc bogatym na pewno się to opłaca. :) Co do klimatu w USA -- to duży kraj. :) Są tam i straszliwe zimy, i straszliwe lata. :) Ale Nokianów nie znam. Ani WR, ani W. :) Hamerykanin musi dużo zapłacić za zmianę kół, więc być może nie opłaca się mu zdejmowanie tanich dla niego Nokianów. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/.... 124 |
Data: Grudzien 11 2007 16:54:45 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: Pete |
nie opłaca się mu zdejmowanie tanich dla niego Nokianów. :) W Stanach Nokiany są stosunkowo drogie. Jedne z najdroższych. Jest to produkt niszowy. Pozdr. Pete 125 |
Data: Grudzien 12 2007 00:20:11 | Temat: Re: Magia zimowych opon | Autor: | |