http://42.pl/u/t4U

Naprawiam uszkodzenia od 1 cm do złączenia jednego auta z trzech

- ma powody do dumy
--
         Artur

"co cię nie zabije to cię wzmocni"
- polewaj

Naprawiam uszkodzenia od 1 cm do złączenia jednego auta z trzech

- ma powody do dumy

Ta aukcja jest bardziej przerazajaca :-)
http://www.allegro.pl/item215650553_lakierowanie_volkswagen_passat_wroclaw_.html

Dysiek

Dysiek pisze:

Naprawiam uszkodzenia od 1 cm do złączenia jednego auta z trzech

- ma powody do dumy

Ta aukcja jest bardziej przerazajaca :-) http://www.allegro.pl/item215650553_lakierowanie_volkswagen_passat_wroclaw_.html

Ciekawe czy sam by chciał czymś takim jeździć,
i wozić tym swoje dzieci ?

--
         Artur

Użytkownik "A r t u r"  napisał w
wiadomości

Ciekawe czy sam by chciał czymś takim jeździć,
i wozić tym swoje dzieci ?

Takie rzeczy powinny byc prawnie zabronione... Nieraz widac takie furaki na
drodze co to albo 4 slady zostawiaja albo slady 2 tyle ze nadwozie wcgledem
podwozia jakos tak pod katem jedzie. A furki calkiem dobrej klasy sie
wydaja.
--
-- -- -- -- -- -- -- --
Pozdro Tomi

A r t u r wrote:

Dysiek pisze:

Naprawiam uszkodzenia od 1 cm do złączenia jednego auta z trzech

- ma powody do dumy

Ta aukcja jest bardziej przerazajaca :-)
http://www.allegro.pl/item215650553_lakierowanie_volkswagen_passat_wroclaw_.html

Ciekawe czy sam by chciał czymś takim jeździć,
i wozić tym swoje dzieci ?

powiem tak - akurat człowiek, który potrafi to zrobić dobrze to jedno.
Zupelnie co innego, wciskać takie auto później komuś na giełdzie (czy jakkolwiek).

To, ze blacharz/lakiernik potrafi wyprowadzić dużą powierchnie pogiętej blachy tak, ze po lakierowaniu nie widać jak to wygladało wczesniej - świadczy o dużych umiejętnościach.

Wszytstko kwestia do czego tych umiejętności sie używa.

--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

kuba (aka cita) pisze:

Ciekawe czy sam by chciał czymś takim jeździć,
i wozić tym swoje dzieci ?

powiem tak - akurat człowiek, który potrafi to zrobić dobrze to jedno.

niestety złożyć jednego nadwozia z trzech, nie da się zrobić dobrze

Zupelnie co innego, wciskać takie auto później komuś na giełdzie (czy jakkolwiek).

byłbyś naiwny, sądząc iż robi się to w celach kolekcjonerskich

To, ze blacharz/lakiernik potrafi wyprowadzić dużą powierchnie pogiętej blachy tak, ze po lakierowaniu nie widać jak to wygladało wczesniej - świadczy o dużych umiejętnościach.

blachę to niech sobie wyprowadza, chwała mu za to, ale jak po lekkim dzwonie fura rozkleja się na kilka części i giną ludzie to robi się niewesoło.
głośny był przypadek swego czasu, kiedy wdowiec pozwał byłego właściciela samochodu lub handlarza (złożony był z dwóch) w którym po takim wypadku zginęła jego żona.

Wszytstko kwestia do czego tych umiejętności sie używa.

do robienia kasy, oby nie za wszelką cenę

--
         Artur

On Sun, 15 Jul 2007 19:47:16 +0200, A r t u r
 wrote:

powiem tak - akurat człowiek, który potrafi to zrobić dobrze to jedno.

niestety złożyć jednego nadwozia z trzech, nie da się zrobić dobrze

Mhm. A teraz się zastanów - jakim cudem robi jedno z kilkuset fabryka?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "A r t u r"  napisał

powiem tak - akurat człowiek, który potrafi to zrobić dobrze to jedno.

niestety złożyć jednego nadwozia z trzech, nie da się zrobić dobrze

da się. i to nawet lepiej niż fabryka z kilkunastu/dziesięciu elementów.
--
moa
tj'98 4.0                        http://niedzwiedzianorka.blogspot.com/
forester'06 2.5xt                http://www.rajdy4x4.pl/forum/index.php
                                              http://jeep.org.pl/forum/