We Wrocławiu jak i wielu innych miastach spadło dużo śniegu.
Telepizzy jednak to nie szkodzi wysyłać dostawców skuterami do klientów. Wczoraj widziałem kilku takich z torbą na plecach zasuwających skuterami po śniegu.
IMO to już przegięcie jeździć w takich warunkach zarobkowo.
Wojtek

On Mon, 5 Jan 2009 13:13:29 +0100, "Alti"  wrote:

We Wrocławiu jak i wielu innych miastach spadło dużo śniegu.
Telepizzy jednak to nie szkodzi wysyłać dostawców skuterami do klientów.
Wczoraj widziałem kilku takich z torbą na plecach zasuwających skuterami po
śniegu.
IMO to już przegięcie jeździć w takich warunkach zarobkowo.

 napisal w wiadomosci
 :

A co maja robic ? Isc na zasilek czy Ty im zasponsorujesz ?

Seba wrote:

IMO
nie mial szans na skuteczne dojechanie na miejsce.

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

- co
na  Jego miejscu byś zrobił?! Tak poważnie pytam.

McGregor wrote:

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

- co
na  Jego miejscu byś zrobił?! Tak poważnie pytam.

Chłopie, przeczytaj jeszcze raz uważnie to co sam napisałeś. Jeśli
stwierdzisz, że nie pierdolisz to postawię Ci flaszkę. Według mnie po
prostu pierdolisz. I to takie bzdury, że nie wiem czy walisz w chuja
czy na poważnie...

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

powaznie pytam i nie pierdole.
Jak górnik nie bedzie miał ochoty pracowac w ciemnościach - moze zmienić zawód.
Jak dostawca pizzy jeżdzący na skuterku nie chce jeździć zimą - niech
weźmie  urlop/zmieni prace
Nie bardzo rozumiem. Przecież to nie są służbowe skuterki a prywatne.
Nikt  nikogo nie zmusza do jazdy. Chcesz - będziesz jeździł, nie chce
nie bedziesz  jeździł. Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi...
Jak facet ktory wozi swinie bedzie narzekał na smród - ma dostać maske przeciwgazową? Moze zmienić prace ..

McGregor wrote:

Piszesz, że skuterkiem po sniegu jeździłeś. Pewnie. Ja też kiedyś,
dla zabawy, w lesie, na odludnej ścieżce. Pojeździj po ulicy, na
tempo, bo musisz dowieźć gorącą pizdę. Wiec dla mnie tu pierdolisz po
raz pierwszy:-)

 Drugi raz: kto pracuje jako dostawca pizzy? Jak
sądzisz? Ktoś, kto jest marnie wykształcony, nie umie w życiu nic
innego robić, ma 2 lewe ręce, zero pomysłów na życie, lub jest
studentem, dorabia sobie do studiów i wybrał proste zajęcie, by nie
obarczać mózgu bardziej niż to konieczne. Teraz zastanów się - komu
sugerujesz zmianę pracy i na jaką? Pomyślałeś?

"Kuba \(aka cita\)"  wrote:

powaznie pytam i nie pierdole.

On Mon, 05 Jan 2009 17:43:23 +0100, Jacot  wrote:

U nas na wsi juz od dawna takich widokow jakos nie kojarze, rozwoza
firmowymi autkami mniejszymi lub wiekszymi, ktoras firma zafundowala
jakies male quady ale tez w zimie ich jakos nie spotkalem.

Kuba (aka cita) pisze:

Jak górnik nie bedzie miał ochoty pracowac w ciemnościach - moze zmienić zawód.
Jak dostawca pizzy jeżdzący na skuterku nie chce jeździć zimą - niech weźmie urlop/zmieni prace

Masz jakies konkretne propozycje? Czy tak pieprzsz, jak w telewizorze?

N1 wrote:

Kuba (aka cita) pisze:

Jak górnik nie bedzie miał ochoty pracowac w ciemnościach - moze
zmienić zawód.
Jak dostawca pizzy jeżdzący na skuterku nie chce jeździć zimą - niech
weźmie urlop/zmieni prace

Masz jakies konkretne propozycje? Czy tak pieprzsz, jak w telewizorze?

Użytkownik "McGregor"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

- co
na  Jego miejscu byś zrobił?! Tak poważnie pytam.

Chłopie, przeczytaj jeszcze raz uważnie to co sam napisałeś. Jeśli stwierdzisz, że nie pierdolisz to postawię Ci flaszkę. Według mnie po prostu pierdolisz. I to takie bzdury, że nie wiem czy walisz w chuja czy na poważnie...

Alti wrote:

Użytkownik "McGregor"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

- co
na  Jego miejscu byś zrobił?! Tak poważnie pytam.

Chłopie, przeczytaj jeszcze raz uważnie to co sam napisałeś. Jeśli
stwierdzisz, że nie pierdolisz to postawię Ci flaszkę. Według mnie po
prostu pierdolisz. I to takie bzdury, że nie wiem czy walisz w chuja
czy na poważnie...

ROTFL
Pięknie napisane........

Wojtek

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

Alti wrote:

Użytkownik "McGregor"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

- co
na  Jego miejscu byś zrobił?! Tak poważnie pytam.

Chłopie, przeczytaj jeszcze raz uważnie to co sam napisałeś. Jeśli
stwierdzisz, że nie pierdolisz to postawię Ci flaszkę. Według mnie po
prostu pierdolisz. I to takie bzdury, że nie wiem czy walisz w chuja
czy na poważnie...

ROTFL
Pięknie napisane........

Wojtek

No to moze Ty mi wskażesz gdzie pierdole. Ale tak konkrenie, bo McGregor póki co nie potrafi.

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał

ps. a co do szefów przymuszających kogoś do jazdy - kolego - czy Oni mają bat nat sobą i torturami ktoś ich zmysza do jazdy? Pracują tam i tyle. Jak warunki pogodowe im przeszkadzają mogą znaleźć prace w supermakrecie przy kasie... niestety takie jest życie.

Alti wrote:

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał

ps. a co do szefów przymuszających kogoś do jazdy - kolego - czy Oni
mają bat nat sobą i torturami ktoś ich zmysza do jazdy? Pracują tam
i tyle. Jak warunki pogodowe im przeszkadzają mogą znaleźć prace w
supermakrecie przy kasie... niestety takie jest życie.

A o działach BHP w firmach słyszałeś? Po kiego takie jednostki?

Wojtek

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

Alti wrote:

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał

ps. a co do szefów przymuszających kogoś do jazdy - kolego - czy Oni
mają bat nat sobą i torturami ktoś ich zmysza do jazdy? Pracują tam
i tyle. Jak warunki pogodowe im przeszkadzają mogą znaleźć prace w
supermakrecie przy kasie... niestety takie jest życie.

A o działach BHP w firmach słyszałeś? Po kiego takie jednostki?

Wojtek

no to niech one sie tym zajmą. Póki co nie widze ŻADNYCH przepisów, ktore zabraniają jazdy skuterkiem w zimie, chyba, ze o jakiś nie wiem.

Wskażesz jakies, czy będziesz pierdolił, ze ja pierdole?

Alti wrote:

Czy jesteś jakimś tępakiem, że potrzebujesz przepisu na wszystko?
Minimum zdrowego rozsądku....
Wojtek

Alti pisze:

Czy jesteś jakimś tępakiem,

Użytkownik "Kuczu"  napisał w wiadomości

Alti pisze:

Czy jesteś jakimś tępakiem,

TO jakas nowa moda ? Dyskusje sprowadza sie ostatnio glownie do wyzwisk i
bluzgow. To juz nie jest grupa dyskusyjna tylko grupa bluzgowa.

BartekGSXF pisze:

Bo dlatego ze za oknem snieg i mroz, a tu trzeba sie wykazac jakim sie jest tfardym motocyklistom. W sezonie bluzgacze wykazuja sie na ulicach a teraz to moze dla podtrzymania imidzu, przy klawiszach. Coby z wprawy nie wyjsc.

Kuczu wrote:

Tyle ze Ci najbardziej bluzgajacy nie chca sie nawet pochwalic czym
jezdza. Widac ze jezdza glownie na Playstation...

Z drugiej strony postaw sie na miejscu wlasciciela takiej
pizzerii - co na Jego miejscu bys zrobil?! Tak powaznie pytam.

Seba wrote:

Z drugiej strony postaw sie na miejscu wlasciciela takiej
pizzerii - co na Jego miejscu bys zrobil?! Tak powaznie pytam.

Nie wpadlbym na pomysl, zeby dla tych kilku zlotych polamac tych
chlopakow. I to bez uderzania w gorne tony.
Cos o tym wiem - rodziciel prowadzi rodzinna firme od prawie 30-stu
lat. Gwarantuje Ci, ze nie wpadlby na pomysl posylania pracownikow do
pracy przy takim ryzyku tylko dlatego, ze musi zarobic 'dniowke'. Ale
to kwestia podejscia. Twoje jest co najmniej dziwne.

"Kuba \(aka cita\)"  wrote:

Mhm... nomen omen?;)

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/

"Kuba \(aka cita\)"  napisal w wiadomosci
 :

Jasne... :D
A Swistak siedzi ...

ps. moge zapytac czym sie zajmujesz i czy moze zatrudniasz ludzi?

On Mon, 5 Jan 2009 13:45:53 +0000 (UTC), Seba
 wrote:

Chlopaki robia co musza, ale jednak pracowdawca przegina i to dosyc
mocno.

Alti  napisał(a):

We Wrocławiu jak i wielu innych miastach spadło dużo śniegu.
Telepizzy jednak to nie szkodzi wysyłać dostawców skuterami do klientów.
Wczoraj widziałem kilku takich z torbą na plecach zasuwających skuterami po
śniegu.
IMO to już przegięcie jeździć w takich warunkach zarobkowo.
Wojtek

No to nasi (Włocławek) mają lepiej. Jeżdżą daewoo tico - przynajmniej na
głowę im nie pada.

Dnia 2009-01-05 16:23, Użytkownik Marcin napisał:

Ale pizzę wszyscy chcą mieć jak najtaniej. Ciekawe co powiedzielibyście, gdyby Wasza pizzernia przysłała ulotkę: " w trosce o naszych pracowników kupiliśmy im pojazdy z podgrzewanymi siedzeniami oraz z pełnym pakietem bezpieczeństwa. Kosztowało nas to mnóstwo kasy, więc od dziś pizza nie kosztuje 30 PLN a 70 PLN. Dziękujemy za wyrozumiałość".

Wszyscy gonią za kasą, więc ... Skoro goście na skuterkach chcą jeździć to ich sprawa. Gdyby mieli jaja, to postawiliby się wszyscy właścicielowi i może ten coś wymyśliłby. A tak? Są dymani.

Kiedy najczęściej to wożą dzieciaki dla których to pierwsza praca lub
studenci którzy sobie dorabiają. Oni nie mają wielkiego wyboru.

Dnia 2009-01-05 19:05, Użytkownik Marcin napisał:

I na koniec - a może Ci goście lubie jeździć zimą na skuterkach? Tak jak niektórzy lubie jeździć na motocyklu w deszczu? Albo 200 km/h w mieście?

Użytkownik "Marcin"  napisał w wiadomości

Nie mają wyboru? Moja pierwsza praca nie była związana z dymaniem mnie.
Podczas dorabiania sobie na studiach również nikt nie żądał ode mnie
rzeczy dziwnych. Zażądałby - to zmieniłbym pracodawcę. I koniec.  A oni na
dodatek mogą solidarnie się zbuntować. Jeśłi mają jaja.

No to nasi (Włocławek) mają lepiej. Jeżdżą daewoo tico - przynajmniej na
głowę im nie pada.

Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

No to nasi (Włocławek) mają lepiej. Jeżdżą daewoo tico - przynajmniej na
głowę im nie pada.

We Wroclawiu mialbys ciagle zimna pizze :-) Albo przynamniej od rana do
19.00 z powodu korkow :-)

Użytkownik "huck"  napisał w wiadomości

Jak zwykle wyszło ze pracodawcy sa be a pracownicy sa cacy i tacy biedni

jak słusznie ktoś zauwazył nikt ich do tego nie zmusza a tłumaczenie  że
sa  niewykształceni itp i innej pracy nie znajda
zbliża nas niebezpiecznie do socjalizmo- > komunizmu,

postawic czy zmienic roboty to ja sie nie poczuwam
do tego zeby sie nimi zajmować (ani przejmować),

skonstrowany  że gówno też ktoś musi wyrzucać

owszem owszem za komuny  wszyscy mieli miec sucho-ciepło-pewnie ale jakoś nnie wyszło bo kiedy juz w trosce o pracownika
znacjonalizowano wszystkie wieksze fabryki zeby było  ze czy-sie-stoi-czy-sie-lezy-pensja-sie -nalezy to gdzies znikneły zyski.

Wiem , wiem jestem frustrat bo mojej rodzinie tez UKRADZIONO fabryke, bo inaczej tego nazwać nie można

"huck"  wrote:

owszem owszem za komuny  wszyscy mieli miec sucho-ciepło-pewnie

Ludzkosc po prostu posuwa sie cywilizacyjnie do przodu, nieco
wezowatym ruchem ale jednak. Fakt, sam onegdaj bylem sklonny
twierdzic  [...]

On Wed, 07 Jan 2009 08:43:50 +0100, Corpse
wrote:

Nie to żebym się czepiał, ale jakiś rok temu słuchałem prof. Bralczyka,
który wyjaśniał, że ONEGDAJ oznacza ni mniej ni więcej, jak PRZEDWCZORAJ

;-) Choć podobnie jak BYNAJMNIEJ używane bywa w kompetnie innym
znaczeniu... ;-)

Corpse  wrote:

Nie to żebym się czepiał, ale jakiś rok temu słuchałem prof. Bralczyka,
który wyjaśniał, że ONEGDAJ oznacza ni mniej ni więcej, jak PRZEDWCZORAJ