Mam Pentaxa K-x...
1 | Data: Pa?dziernik 30 2009 14:35:00 |
Temat: Mam Pentaxa K-x... | |
Autor: Norbert | Witam 2 |
Data: Pa?dziernik 30 2009 06:45:30 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: przem_s | On 30 Paź, 14:35, "Norbert" wrote: Witam Witam. Popytaj na forum pentaxa: http://pentax.org.pl/ Osobiście ci powiem, że akumulatorki R6 nie sprawdzają się w lustrzankach. Możesz spróbować CRV3. 3 |
Data: Pa?dziernik 30 2009 14:58:14 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: gebi | Użytkownik "przem_s" napisał Osobiście ci powiem, że akumulatorki R6 nie sprawdzają się wHmm, mam zupełnie odmiene zdanie. W dodatku odkąd są Infinium, Recyko i inne, nie trzeba się już bać, że po odłożeniu aparatu na dwa tygodnie czy nawet miesiące nie da się focić. Baterie CR-V3 są fajne bo mają wyższe napięcie i np. Pentaksy *ist DS/DL miały na nich szybszy AF, ale to raczej drogo wychodzi. Co do akumulatorków RCR-V3 (pewnie te miałeś na myśli) to mają niestety jeszcze wyższe napięcie i tu już ich używanie może być ryzykowne :-| Poza tym (może ja nie widziałem), ale dedykowane ładowarki do tych akumulatorków ładują po jednej sztuce, więc trzeba ładować komplet na dwa razy. Ładowarki na paluszki są bez problemu dostępne na cztery sztuki. 4 |
Data: Pa?dziernik 30 2009 15:13:30 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Norbert | Witam 5 |
Data: Pa?dziernik 31 2009 08:34:17 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: top | gebi wrote: Co do akumulatorków RCR-V3 (pewnie te miałeś na myśli) to mają niestety jeszcze wyższe napięcie i tu już ich używanie może być ryzykowne :-| Poza tym (może ja nie widziałem), ale dedykowane Bzdura, nie jest ryzykowne. Używam akumulatorów RCR-V3 z k100d od lat i działają bardzo dobrze. Napięcie wcale nie jest wyższe niż w bateriach CR-V3, bo mają wbudowany ogranicznik. I nie są to jakieś specjalne akumulatory, tylko najtańsze chińskie jakie były na allegro :). PS W porównaniu z eneloopami mają bardzo słabą żywotność, a różnica w szybkości AF to mit. 6 |
Data: Pa?dziernik 30 2009 16:52:09 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: nemo | W dniu 2009-10-30 14:45, przem_s pisze: Osobiście ci powiem, że akumulatorki R6 nie sprawdzają się w W moim K200D akumulatorki akurat sprawdzają się _znakomicie_. Akamulatorki Eneloop Sanyo i Infinium Panasonica działają doskonale. pozdrawiam, nemo -- Cats are smarter than dogs. You can't get eight cats to pull a sled through snow. | Jeff Valdez 7 |
Data: Pa?dziernik 30 2009 17:50:15 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: KILu | nemo wrote: W moim K200D akumulatorki akurat sprawdzają się _znakomicie_. Moje doswiadczenia z Pentaksami sa mieszane. Akumulatory, ktore nie sa w stanie uruchomic K100D, po przelozeniu do starszego DL2 wystarczaja jeszcze na kilkaset zdjec. To znany problem, K100D ma cos nie tak z zarzadzaniem energia (zle skalibrowany miernik poziomu ladunku?)... moze K-x cierpi na podobna przypadlosc? k, 8 |
Data: Pa?dziernik 30 2009 19:45:48 | Temat: Re: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Paweł Pawłowicz | On Fri, 30 Oct 2009 17:50:15 +0100, "KILu" wrote: Moje doswiadczenia z Pentaksami sa mieszane. Akumulatory, ktore nie sa w Zrobiłem 600 zdjęć kasetką w czasie wakacji na jednym komplecie Eneloopów. Bez szczególnego oszczędzania, z przeglądaniem zdjęć ale bez lampy. Problemy są w zimie lub w górach, akumulatorki zdychają po 50 zdjęciach, a po powrocie w ciepłe rejony aparat znowy pokazuje 100% naładowania baterii. Pozdrawiam, Paweł 9 |
Data: Pa?dziernik 31 2009 16:16:35 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Paweł W. | Paweł Pawłowicz pisze: Zrobiłem 600 zdjęć kasetką w czasie wakacji na jednym komplecie Bez lampy, bez podglądu po zrobieniu zdjęć, bez AF zrobiłem na Eneloopach ponad 1400 zdjęć. Pozdrawiam, Paweł W. -- Minister Zdrowia przypomina: zjedzenie cyjanku potasu w młodości zmniejsza ryzyko chorób serca w podeszłym wieku. źródło: Angora 10 |
Data: Pa?dziernik 30 2009 18:09:50 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Uncle Pete | Osobiście ci powiem, że akumulatorki R6 nie sprawdzają się w Opowiedz to mojemu *ist DS ;) Piotr -- Uncle Pete piotr (at) kozarzewski (dot) org http://www.kozarzewski.org/Photos/photos.htm http://www.kozarzewski.org/Photos/whatsnew.htm 11 |
Data: Pa?dziernik 30 2009 19:40:23 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Marek Wyszomirski | "przem_s" napisał: [...] Dziwne rzeczy wypisujesz. Miałem przez 3 lata Pentaxa *istD zasilanego z akumulatorków NiMh R6 i żadnych problemów nie było. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski 12 |
Data: Pa?dziernik 30 2009 21:11:19 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: kurdybanek | Niestety ze względu na coraz większe LCD, a przede wszystkim LV i video, 13 |
Data: Pa?dziernik 31 2009 00:27:30 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Mikołaj Tutak |
Niestety ze względu na coraz większe LCD, a przede wszystkim LV i video, A jaki prąd można pociągnąć z AA typu NiMH? Wiesz mniej więcej jaki, czy tylko wiesz, że za mały? ;-) -- pozdrawiam Mikolaj 14 |
Data: Pa?dziernik 31 2009 23:26:54 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 31 Oct 2009, Mikołaj Tutak wrote: Użytkownik "kurdybanek" napisał Mi z powyższego opisu (odnośnie LV, video i pojemności) wynikł wniosek dotyczący *tylko* pojemności, a nie max prądu (w odróżnieniu od używania takich wynalazków jak lampa błyskowa czy może jakiejś migawki). Ad rem - z paruletnich Foreverów, ktore dziś błyskały w lampie, przy 0,6 do 0,8V da się pociągnąć 1,5A; przy zwarciu wyjdzie więc około 3A (ledwo, i do tego po co komu prąd przy zwarciu). Żeby nie było - właśnie zweryfikowałem (parą mierników). pzdr, Gotfryd 15 |
Data: Listopad 01 2009 07:59:23 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: kurdybanek | >> Niestety ze względu na coraz większe LCD, a przede wszystkim LV ivideo, >> zapotrzebowanie na prąd wzrasta. Oczywiście chodziło mi o pojemność :D 16 |
Data: Listopad 01 2009 00:03:54 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: kilokitu@op.pl | On 31 Paź, 23:26, Gotfryd Smolik news wrote: On Sat, 31 Oct 2009, Mikołaj Tutak wrote: Ad rem - z paruletnich Foreverów, ktore dziś błyskały w lampie, przyPomiar prądu zwarcia nie ma większego sensu! Dodatkowo trzeba pamiętać, że miernik ustawiony na amperomierz nie jest zwarciem. Proszę spróbować zrobić takie dwa pomiary: zmierzyć prąd zwarcia oddzielnie dwóch baterii, wybrać o podobnym prądzie a następnie zmierzyć prąd zwarcia dwóch baterii połączonych szeregowo i równolegle. Okaże się, że szeregowo połączone baterie będą miały prąd dużo większy niż połączone równolegle. Wydawać by się mogło, że powinno być odwrotnie! Tak by było gdyby miernik miał zero ohmów... niestety nie ma a to co ma decyduje o wielkości prądu zwarcia. Nowe akumulatorki NiMH mają prąd zwarcia ponad 30 A 17 |
Data: Listopad 01 2009 09:06:54 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Krzysztof Kucharski | Witam 18 |
Data: Listopad 01 2009 10:24:25 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Marek Wyszomirski | "Krzysztof Kucharski" napisał: [...]Przy stałej rezystancji obciążenia, zwiększanie wartości napięcia wywołuje Mam poważne wątpliwości, czy model akuamulatorka w postaci idealnego źródła napięciowego połączonego szeregowo ze stałą rezystancją wewnętrzną nie jest nadmiernym uproszczeniem. Trzeba by zbadać charakterystykę prądowo-napięciową, ale mam obawy, ze nie będzie ona liniowa. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski 19 |
Data: Listopad 01 2009 14:47:25 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Czarek | Marek Wyszomirski pisze: "Krzysztof Kucharski" napisał: Na pewno model jest uproszczony, ale połączone 2 szeregowo mają dokładnie sumę E, czyli 2E i sumę R czyli 2R, zakładając, że są jednakowe, mają też dokładnie te same nieliniowości. Więc przy idealnym amperomierzu, prąd zwarcia nie powinien się zmienić, niezależnie ile bedzie połączonych w szereg. Przy połączonych równolegle i idealnym zwarciu, prąd zwarcia musi być sumą prądów zwarcia, gdyż oba akumulatorki nie wpływają na siebie. Oczywiście problem w znalezieniu idealnego miernika:) Mnie wydaje się, że problem z akumulatorkami wynika, ze złych założeń konstrukcyjnych. Do aparatu można wkłądać baterie, a one mają wyższe napięcie nominalne, więc musi być sygnalizacja rozładowania przy innym napięciu. Niestety to pewna wada zasilania standardowymi bateriami, nigdy nie wiadomo co tam konkretnie użytkownik wpakuje. -- Cezary Grądys 20 |
Data: Listopad 01 2009 20:39:48 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Marek Wyszomirski | "Czarek" napisał: >źródła > napięciowego połączonego szeregowo ze stałą rezystancją wewnętrzną niejest > nadmiernym uproszczeniem. Trzeba by zbadać charakterystykę Teoretycznie tak. W praktyce zarówno E jak i R dla poszczególnych ogniw charakteryzuja sie pewnym rozrzutem parametrów - a to powoduje, że trafienie na dwa dokładnie identyczne egzeplarze jest bardzo mało prawdopodobne i rezultaty potrafią dość znacznie odbiegać od teorii. Przy połączonych równolegle i idealnym zwarciu, prąd zwarcia musi być Tu zgoda.
Dlatego w wielu urządzeniach można w setupie zadać, jakie źródło zasilania aktualnie stosujemy. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski 21 |
Data: Listopad 02 2009 09:34:11 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sun, 1 Nov 2009, Marek Wyszomirski wrote: "Czarek" napisał:[...] Teoretycznie tak. W praktyce zarówno E jak i R dla poszczególnych ogniw Pozostaje mi zaprotestować :) Jako osobnik, który od czasu do czasu lubi coś sobie zmierzyć, również od czasu do czasu pozwalam sobie na korektę pewnych "znanych od dawna" tez, które mają jedną cechę: z czasem mogą przestać być prawdziwe :) [1] Co do ogniw: można by się zgodzić z Twoją uwagą odnośnie moich lekko zarżniętych zestawów Foreverów i MaxxCelli. Ale w miarę nowy, jeszcze nigdy nie doduszony rozładowaniem do zera (przypomnę: już nie pamiętam, czy Forevery czy Energizery rozładowałem *do zera*, bo mi się latarka włączyła i poleżały kilka godzin z 0V na ogniwach, po "wyświeceniu" prądu - nie polecam powtarzać :>) zestaw Eneloopów chodzi na tyle "równo", że różnice między ogniwami w przypadku j.w. będą niemierzalne (dla potrzeb rozważań). One nie będą oczywiście "identyczne matematycznie". Ale pół procenta wte czy wewte wrażenia na prądzie zwarcia nie zrobi. Oczywiście abstrahując od samej sensowności stosowania prądu zwarcia i faktu, że pierwsze strzelanie (kilokitu) w mój post, było zdecydowanie kulami w płot ;) [1] ładnych parę lat temu zmierzyłem sobie różnice napięć przy znamionowych prądach LEDów z jednej paczki, kupionych luzem w pierwszym z brzegu sklepie elektronicznym, było tego kilkadziesiąt (co najmniej 50, bo zakładałem 0,5A z dynama z 20 mA w jedną stronę na diodę). Wyszło mi, że dopóki w rachubę nie wchodzi grzanie się diod od przepływu prądu i "zapętlenie" termiczne, wszystkie opinie, prawdopodobnie pochodzące jeszcze z lat '70 zeszłego stulecia, że do równoległego łączenia LEDów trzeba użyć rezystorów pozwalających "wyrównać" różnice, można sobie wsadzić głęboko do archiwum. WSZYSTKIE LEDy zmieściły się w < 5 mV! BTW: próba odszukania postu na .prr skończyła się wnioskiem, że groups.google już nie schodzi na psy. Zszedł. Chętni mogą próbować poszukać sobie czegoś przed 1999 rokiem (nie że nie ma - *nie umie szukać*, samo przełączenie na "sortuj wg dat" z maską "group:*.rowery" dało pusty ekran!) Ad rem: Po prostu - w seryjnej produkcji "firmowe" elementy różnią się nieistotnie :) Odnośnie akumulatorów zwróciłem na to uwagę, bo po założeniu kilka razy nowych Sanyo (dawniej, starszych niż Eneloopy) stwierdziłem, że lampa Minolty nierówno obciążą aku :P Dwa (z czterech) podtrzymują najwyraźniej "elektronikę" sterowania. Widać miliwoltowe różnice :) Te same aku (przeładowywane w IC 8800), używane np. w lampie rowerowej, dają naprawdę *małe* różnice na koncu rozładowania. pzdr, Gotfryd 22 |
Data: Listopad 02 2009 11:36:28 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Marek Wyszomirski | "Gotfryd Smolik news" napisał: [...] Cóż... kilka dni temu odebrałem przesyłkę z 8 szt akumulatorków AA Panasonic Infinium 2100mAh. Zastosowałem standardową procedure rozładowania i ponownego ładowania w ładowarce (dokładnego modelu ładowarki w tej chwili nie pamiętam, ale taka przyzwoita - z indywidualnym traktowaniem każdego akumulatorka i pomiarem pojemności akumulatorków - coś mi nawet chodzi po głowie, ze może to być IC8800 o której niżej wspominasz). Żałuję, że nie zapisałem zmierzonych pojemności akumulatorków, ale rozbieżności były znaczące - międdzy najlepszym i najgorszym egzemplarzem zdecydowanie powyżej 10%. Przy Pentagramach Infinity Eternal AAA których partię (również nowych) traktowałem podobnie kilka tygodni temu rozbieżności były jeszcze większe. Eneloopy ostatnio kupowałem gdzieś tak z rok temu, więc nie pamiętam na ile były wyrównane. [...] [1] ładnych parę lat temu zmierzyłem sobie różnice napięć Ano właśnie - sam zwróciłeś uwagę na kwestie termiczne. Może być tak, że 'na zimno' wszystko będzie OK, po nagrzaniu charakterystyki nieco bardziej się rozjadą, dojdzie dodatkowe dodatnie sprzężenie zwrotne (diody o nieznacznie niższym napięciu przewodzenia będą pobierały więcej prądu - a więc będą bardziej się grzać, co spowoduje dalszy spadek napięcia przewodzenia i wzrost poboru prądu) i jesli będziemy mieli pecha - możew dojść do awarii. Wiem, że będziesz mi w stanie pokazać całą kupę urządzeń w których diody LED łączy się równolegle i to działa, ale jest to w/g mnie dowód na przewagę cięcia kosztów nad dobrą praktyką projektowania. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski 23 |
Data: Listopad 02 2009 13:33:20 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Gotfryd Smolik news | On Mon, 2 Nov 2009, Marek Wyszomirski wrote: Cóż... kilka dni temu odebrałem przesyłkę z 8 szt akumulatorków AA Panasonic Infinium 2100mAh. Zastosowałem standardową procedure rozładowania i ponownego ładowania w ładowarce (dokładnego modelu ładowarki w tej chwili nie pamiętam, ale taka przyzwoita - z indywidualnym traktowaniem każdego akumulatorka i pomiarem pojemności akumulatorków - coś mi nawet chodzi po głowie, ze może to być IC8800 o której niżej wspominasz). Żałuję, że nie zapisałem zmierzonych pojemności akumulatorków, ale rozbieżności były znaczące - międdzy najlepszym i najgorszym egzemplarzem zdecydowanie powyżej 10%. A po 3 cyklach? Jak również >10% różnicy, to już wolę: Przy Pentagramach Infinity Eternal ....bo wyraźnie tańsze. Pomijam to czy rzeczywista pojemność przekłada się na prąd zwarcia, acz są wskazania że "powinna". Wyszło mi, że dopóki w rachubę nie wchodzi grzanie się diod Tak, żeby mi kto nie przyłożył LEDem 4x0,7A :) (mam taki, chwilowo "w celach dydaktycznych"), bo wtedy rzeczywiście ciepło stanowi problem (i to nie taki mały). Ale: niższym napięciu przewodzenia będą pobierały więcej prądu - a więc będą bardziej się grzać, co spowoduje dalszy spadek napięcia przewodzenia i wzrost poboru prądu) i jesli będziemy mieli pecha - możew dojść do awarii. Tyle, ze przy "standardowych" LEDach na 20mA, nawet na 50mA, jest to *w praktyce* niewykonalne - o ile rzecz jasna ktoś ich nie umieści w styropianowej "poduszce" albo innym wynalazku, równie dobrze izolującym ciepło. To nie będzie pech, tylko "podwójny błąd" - z większym błędem po stronie nieodprowadzania ciepła, niż elektroniki (w końcu po stronie elektroniki można tylko przyciemnić światło). Wiem, że będziesz mi w stanie pokazać całą kupę urządzeń w których diody LED łączy się równolegle i to działa, Te konstrukcje powstały pewnie tak jak wszystkie wynalazki: wszyscy wiedzą że czegoś się nie da, przychodzi głąb co nie wie - i robi ;) ale jest to w/g mnie dowód na przewagę cięcia kosztów nad dobrą praktyką projektowania. Przy "zwykłych" LEDach <50mA, zakładając że są "firmowe i z jednego pudełka", zwyczajnie nie ma sensu przyjmowanie jakichkolwiek innych założeń. Mam takie minilatarki LEDowe (chińszczyzna) z uchwytem na rower, do roli światła pozycyjnego: naprawdę NIE MA SENSU rozdrabniać się nad równoważeniem prądu, skoro konstrukcja jest metalowa (metalowa rurka) i ciepło spokojnie "obleci" sobie do otoczenia. Co innego światła postojowe, pozycyjne i dzienne do samochodów (nie dalej jak parę godzin temu się wetknąłem na pms ;)), ale tam problemem jest właśnie ciepło "w ogóle", IMO :) pzdr, Gotfryd 24 |
Data: Listopad 02 2009 19:05:21 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Marek Wyszomirski | "Gotfryd Smolik news" napisał: [...]Panasonic > Infinium 2100mAh. Zastosowałem standardową procedure rozładowania iponownego > ładowania w ładowarce (dokładnego modelu ładowarki w tej chwili niepamiętam, > ale taka przyzwoita - z indywidualnym traktowaniem każdego akumulatorkai > pomiarem pojemności akumulatorków - coś mi nawet chodzi po głowie, zemoże to > być IC8800 o której niżej wspominasz). Żałuję, że nie zapisałemzmierzonych > pojemności akumulatorków, ale rozbieżności były znaczące - międdzynajlepszym > i najgorszym egzemplarzem zdecydowanie powyżej 10%. Po 3 nie sprawdzałem. 4 szt wrzuciłem do radia którego słucham pzry goleniu, 4 leżą w pudełku i czekają na wykorzystanie. Na razie żaden jeszcze nie przeszedł nawet drugiego cyklu:-). Jak również >10% różnicy, to już wolę:Pocieszam się, ze kupiłem te Panasoniki praktycznie w cenie Eternali. ...bo wyraźnie tańsze.Nie wiem, jak się przekłada. Opisałem ten pzrypadek jako pzrykłąd, ze nawet pzry firmowych akumulatorkach nie można zakłądać niemal całkowitej identyczności różnych egzemplarzy. >> Wyszło mi, że dopóki w rachubę nie wchodzi grzanie się diodwzrost > poboru prądu) i jesli będziemy mieli pecha - możew dojść do awarii.LED > łączy się równolegle i to działa,Tyle, że czasem takie pomysły kończą sie neiszczęśliwie - i zdarza się to nawet w poważnym sprzęcie. Miałem kiedyś do czynienia na początku lat 90-tych z tomografem komputerowym Siemensa w którym do zasilania komputera do rekonstrukcji obrazu (poteżna szafa na układach TTL-S) zastosowano dwa pracujące równolegle bez środków wyrównawczych zasilacze 5V 200A. Całość brała nieco ponad 300A - więc było całkiem sporo zapasu, a i tak kilkakrotnie dochodziło do awarii spowodowanych nierównomiernym poborem pradu - jeden z zasilaczy się blokował, wchodził w ograniczenie prądowe i natychmiast wywałał się również drugi. Trzeba było wówczas odpinać wyjścia zasialczy, precyzyjnie regulować napiecia wyjściowe obu i po podłączeniu znów na pare miesiecy był spokój. Jak dla mnie nierozdzielenie zasilania poszczególnych płyt na dwa oddzielne obwody było klasycznym przykładem bezmyślności konstruktora. > ale jest to w/g mnie dowód na przewagę Cóż - nawet jeśli nie 'obleci' - wyrzucisz i kupisz nową. Niestety konstruktorzy coraz częściej tak rozumują. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski 25 |
Data: Listopad 02 2009 09:14:54 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sun, 1 Nov 2009, wrote: On 31 Paź, 23:26, Gotfryd Smolik news wrote:^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^da się pociągnąć 1,5A; ^^^^^^^^^^^^^^^^^^przy zwarciu ^^^^^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^^^3A (ledwo, i do tego po co komu prąd przy zwarciu). ^^^^^^^^^^^^^^^^ Pomiar prądu zwarcia nie ma większego sensu! Dodatkowo Szanowny grupowiczu, racz czytać UWAŻNIE. NIKT, a w szczególności ja, nie pisał że MIERZYŁ prąd zwarcia. Wyraźnie napisałem, ile on "by wynosił" - zakładając mniej więcej liniową ch-kę ogniwa (a nie idzie nam o dokładność lepszą niż 20%) Proszę spróbować zrobić takie dwa pomiary: zmierzyć prąd zwarcia Po co, jak robię jeden pomiar (dwoma miernikami) i mam wszystkie dane? (zakładając że wiem, iż ogniwo naładowane ale "odpoczęte" ma gdzieś miedzy 1,25 a 1,35V) :P pzdr, Gotfryd 26 |
Data: Listopad 01 2009 18:10:23 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Norbert | To chyba byl jednak falszywy alarm, naczytalem sie na forach i do tego u 27 |
Data: Listopad 01 2009 18:17:34 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: PK | Na zwieranie stykow masz dwie metody. Przejsciowke z kolnierzem ktory przewodzi prad. 28 |
Data: Listopad 01 2009 19:03:08 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Norbert | Jesli styki masz "slabo" zwarte to uzyj cudownego zielonego guziczka na No wlasnie, wlasnie ustawilem zielony guzik zeby robil co ma robic, swoja droga jest jeszcze przycisk AE-L, on moglby to robic, bo zielony mialem ustawiony na podglad glebi ostrosci z obiektywem kitowym. Zielony robi swoje dobrze. Ale dla mnie jest to dziwactwo ze na Av aprat tak dobiera czas ze zdjecie jest niedoswietlone okolo o -2.0EV, ale jak ustawie M i pstrykne zielony przycisk to zdjecie jest ok, caly czas w wizjerze F-- -. Dla zdjec dlaczego nie da sie ustawic recznie f/2.0 tak jak ogniskowa ustawiam na 55mm. Czy zdrapanie farby rzeczywiscie pomoze? Obiektyw jak nowy, wiec farba na nim z tylu jest. Inna sprawa o przyslone, ten wystajacy bolec w tym heliosie jak najprosciej zablokowac, nie chce nic niszczyc itd (slyszalem o metodach z kropelka...szkoda obiektywu), chce piercieniem krecic i wtedy przymykac przyslone bo jednak na min ISO 200 i przyslonie F/2.0 w sloncu daje czasy 1/6000 i tak dobrze ze puszka daje rade, jestem zadowolony z tego K-x. Ale nie powiem w pokoju przy 40W zarowce w lampce da sie robic zdjecia z reki, na ulicy tez nie ma problemu noca w miescie. Pozdrawiam Norbert 29 |
Data: Listopad 01 2009 19:17:28 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: PK | Dla zdjec dlaczego nie da sie ustawic recznie f/2.0 tak jak ogniskowa ustawiam na 55mm.A jak zmienisz na 2,8 czy 4 to polecisz do menu przestawiac? na wyswietlaczu przy F zawsze bedziesz mial -- - i to jest OK, mierzyy dla zastanej dziuru bez wzzgledu jak ona sie nazywa. Czy zdrapanie farby rzeczywiscie pomoze?Jak nie chesz drapac to musisz znalezc 110 innych sposobow na zwarcie stykow. Nowa czarna farba z Zenita niestety nie zwiera. Wloz na probe folie aluminiowa do pieczenia pomiedzy styki a obiektyw i docisnij ja obiektywem do body. 30 |
Data: Listopad 02 2009 10:27:05 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: gebi | Użytkownik "Norbert" napisał w wiadomości Ale dla mnie jest to dziwactwo ze na Av aprat tak dobiera czas ze zdjecieSprawdź najpierw to zdrapanie farby, albo załóż folię aluminiową na styki Inna sprawa o przyslone, ten wystajacy bolec w tym heliosie jak najprosciej zablokowac, nie chce nic niszczyc itd (slyszalem o metodach zmusisz odkręcić tył obiektywu i na bolec założyć kawałek wkładu od długopisu albo inną rureczke, po ponownym dokręceniu będziesz mieć ten bolec cały czas wciśnięty. nie powiem w pokoju przy 40W zarowce w lampce da sie robic zdjecia z reki, na ulicy tez nie ma problemu noca w miescie.Stabilizacja fajna jest, no i wygląda na to że wysokie ISO również :-) Super, że wyjasniła się ta sprawa z zasilaniem i że wszystko dobrze działa. 31 |
Data: Listopad 01 2009 20:43:50 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Marek Wyszomirski | "Norbert" napisał: Dzisiaj podczepilem mojego heliosa (58mm 44M-6) od zenita, lezal od czasowniedoswietla o -2.0 EV, wiec musze ustawic kompentacje +2.0 i wtedy jest ok. Jak robie Jedna z możliwych przyczyn to wpływ światła wpadajacego od strony wizjera. Jeśli faktycznie to jest przyczyną, to dla obiektywu M42 (pomiar swiatła przy przysłonie roboczej) niedoświetlenie powinno się zwiększać wraz ze wzrostem liczby przysłony. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski 32 |
Data: Listopad 02 2009 14:26:07 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: omega_fan |
Witam Wystaw, kolego, gdzies jakies fotki, chetnie zobacze :) tez sie przymierzam do tego aparatu. 33 |
Data: Listopad 02 2009 14:43:14 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Norbert" napisał w wiadomości Witam Czekaj czekaj, teraz kosztuje właśnie 2199 w euro AGD, a wcześniej kosztował 2296. *Teraz* jest taniej. Teraz, to znaczy dokładnie od 29.X.,. jeszcze 28 X. było 2296. Tyle tylko, że teraz wszystkie kolory (w tym czarny) są na zamówienie - czyli będą w styczniu. A co do akku, to k-x mojej żony zażądał wymiany fabrycznie naładowanych eneloopów po 650 fotkach, z połowa pewnie z lampą, część z LV, nakręciła też ze cztery filmiki. Na energizerach robi zdjęcia teraz, dojechała do 800 z hakiem, (czyli dwieście, z czego znaczna część na niewielkim mrozie) - ale nie wiem na ile jeszcze wystarczą, mają ze trzy lata i kilkadziesiąt cykli za sobą. -- Yogi(n) 34 |
Data: Listopad 02 2009 15:26:51 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: gebi | Użytkownik "Yogi(n)" napisał w wiadomości Użytkownik "Norbert" napisał w wiadomościNie musi czekać. K-x-y były w Euro po 2199zł, przynajmniej dwie znane mi osoby zdążyły kupić w tej cenie. Później zdrozały do 2296zł (w każdym bądź razie około 2300zł), a teraz znów staniały do 2199zł. 35 |
Data: Listopad 02 2009 17:24:40 | Temat: Re: Mam Pentaxa K-x... | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "gebi" napisał w wiadomości Nie musi czekać. K-x-y były w Euro po 2199zł, przynajmniej dwie znane mi osoby zdążyły kupić w tej cenie. Później zdrozały do 2296zł (w każdym bądź razie około 2300zł), a teraz znów staniały do 2199zł. A, to w takim razie zwracam honor, ja kupiłem za 2296 ;-( Potaniały znów dokłądnie dzień po moim odbiorze w sklepie. Spisek? ;-)) Ale za termin dostawy - zamawiałem dzień wcześniej po 17-tej, do odbioru był po 13-tej nastepnego dnia - niech im będzie ta stówa drożej. Dzień później stał się prezentem. Ale czekac musi kolejny potencjalny nabywca, bo teraz tylko na zamówienie, nie do 48 godzin ;-( -- Yogi(n) |