Witajcie,

Jechałam dziś wieczorem pustawą trasą Łazienkowską, nie za szybko, jakieś 110 (tam jest 80)
i nagle widzę "błysk przed oczami". Ewidentnie - fotorar - trafiona, zatopiona :-(

Ale nie chcę sie tu wypłakiwać, tylko chcę spytać osoby z doświadczeniem o konkrety:

1. Czy to prawda, że obecnie w takim przypadku tylko płaci się mandat, a nie ma punktów karnych?

2. Po jakim czasie (mnie więcej) mogę się spodziewać przesyłki ze zdjęciem?

3. Czy przyjdzie ona zwykłym czy poleconym?


Dziękuję,

Bogna

"Bogna"  wrote in message

Witajcie,

Jechałam dziś wieczorem pustawą trasą Łazienkowską, nie za szybko, jakieś
110 (tam jest 80)
i nagle widzę "błysk przed oczami". Ewidentnie - fotorar - trafiona,
zatopiona :-(

Ale nie chcę sie tu wypłakiwać, tylko chcę spytać osoby z doświadczeniem o
konkrety:

1. Czy to prawda, że obecnie w takim przypadku tylko płaci się mandat, a
nie ma punktów karnych?

nie

2. Po jakim czasie (mnie więcej) mogę się spodziewać przesyłki ze
zdjęciem?

zależy ... od 3 tygodni do 11 miesięcy (z doświadczenia :)) dostajesz
wezwanie na komendę, gdzie składasz zeznania, wnosisz o dobrowolne poddanie
sie karze (wysokość kary z taryfikatora), po nastęnych 2-3 miesiącach
dostajesz info z sądu ze sąd łaskawie się do wniosku przychylił, potem masz
chyba 7 dni na odwołanie, potem znów jakieś 2 miesiące i dostajesz wyrok z
poleceniem wpłaty mandatu + 80zł kosztów.

no chyba, ze uwiną się szybciej, Ty też sie sprężysz, zjawisz się na
komendzie nie więcej niż 30 dni po fotce to dostaniesz zwykły mandat bez
zabawy w sądy (tu jest jeszcze margines w górę, w Poznaniu dostałem zwykły
mandat po ok 40 dniach od zrobienia fotki).

3. Czy przyjdzie ona zwykłym czy poleconym?

poleconym z potwierdzniem odbioru zazwyczaj albo przyjedzie dzielnicowy
wręczyć Ci osobiście.

Dziękuję,

proszę.

Artur Miller pisze:

"Bogna"  wrote in message

Witajcie,

Jechałam dziś wieczorem pustawą trasą Łazienkowską, nie za szybko, jakieś 110 (tam jest 80)
i nagle widzę "błysk przed oczami". Ewidentnie - fotorar - trafiona, zatopiona :-(

Ale nie chcę sie tu wypłakiwać, tylko chcę spytać osoby z doświadczeniem o konkrety:

1. Czy to prawda, że obecnie w takim przypadku tylko płaci się mandat, a nie ma punktów karnych?

nie

2. Po jakim czasie (mnie więcej) mogę się spodziewać przesyłki ze zdjęciem?

zależy ... od 3 tygodni do 11 miesięcy (z doświadczenia :)) dostajesz wezwanie na komendę, gdzie składasz zeznania, wnosisz o dobrowolne poddanie sie karze (wysokość kary z taryfikatora), po nastęnych 2-3 miesiącach dostajesz info z sądu ze sąd łaskawie się do wniosku przychylił, potem masz chyba 7 dni na odwołanie, potem znów jakieś 2 miesiące i dostajesz wyrok z poleceniem wpłaty mandatu + 80zł kosztów.

No to nieźle.
Ja zlapałem fotkę w Kobylnicy Słupskiej w zeszłym roku i procedura była taka:
1. Po 2 tygodniach list polecony z fotką i informacją, że alb się zgadzam na mandat, albo kierują sprawę do sądu (wydrukowane pisemko z możliwością zaznaczenia odpowiedniej opcji + podpis) - pisemko podpisałem i odesłałem
2. Po tygodniu następny list polecony z mandatem



--
Paweł Muszyński
Skateshop http://www.e-street.pl

Artur Miller wrote:

2. Po jakim czasie (mnie więcej) mogę się spodziewać przesyłki ze
zdjęciem?

zależy ... od 3 tygodni do 11 miesięcy (z doświadczenia :)) dostajesz
wezwanie na komendę, gdzie składasz zeznania, wnosisz o dobrowolne
poddanie sie karze (wysokość kary z taryfikatora), po nastęnych 2-3
miesiącach dostajesz info z sądu ze sąd łaskawie się do wniosku
przychylił, potem masz chyba 7 dni na odwołanie, potem znów jakieś 2
miesiące i dostajesz wyrok z poleceniem wpłaty mandatu + 80zł kosztów.

no chyba, ze uwiną się szybciej, Ty też sie sprężysz, zjawisz się na
komendzie nie więcej niż 30 dni po fotce to dostaniesz zwykły mandat
bez zabawy w sądy (tu jest jeszcze margines w górę, w Poznaniu
dostałem zwykły mandat po ok 40 dniach od zrobienia fotki).

EEe tam.
Uwiajają sie ostatnio i spokojnie nadążają tak, ze wystarczy zaplacić mandat karny i tyle.



--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

Jechałam dziś wieczorem pustawą trasą Łazienkowską, nie za szybko, jakieś 110 (tam jest 80)

Rzeczywiście nie za szybko ;-)

1. Czy to prawda, że obecnie w takim przypadku tylko płaci się mandat, a nie ma punktów karnych?

W takim przypadku tzn. w jakim???

2. Po jakim czasie (mnie więcej) mogę się spodziewać przesyłki ze zdjęciem?

Dla Ciebie byłoby lepiej żeby udało im się Cię "namierzyć" w mniej niż miesiąc ;-). Bo potem sprawa z automatu trafia do sądu i masz to w papierach na całe życie...

3. Czy przyjdzie ona zwykłym czy poleconym?

Podobno przez posłańców roznoszą ;-). Dołączają im to do ulotek reklamowych ;-)

> Jechałam dziś wieczorem pustawą trasą Łazienkowską, nie za szybko, jakieś
> 110 (tam jest 80)

Rzeczywiście nie za szybko ;-)

Jak na tą trasę to bez przesdy... w godzinach dużego ruchu to i owszem, nieajnie
tam jest zap...ać, ale jak jest pustawo?

> 1. Czy to prawda, że obecnie w takim przypadku tylko płaci się mandat, a
> nie ma punktów karnych?

W takim przypadku tzn. w jakim???

Czytaj ze zrozumieniem

A zapewne chodziło o zapowiadane zmiany  - faktycznie jest propozycja aby za
prędkość nie było punktów tylko mandat do 1kzł, ale póki co to tylko propozycja
- zresztą inne zawarte tam propozycje są dyskusyjne konstytucyjnie więc w takiej
postaci jakiej zaproponowano to toto niema szans na zaistnienie (legnie zapewne
pod argumentami Trybunału Konstytucyjnego)

> 2. Po jakim czasie (mnie więcej) mogę się spodziewać przesyłki ze
> zdjęciem?

Dla Ciebie byłoby lepiej żeby udało im się Cię "namierzyć" w mniej niż
miesiąc ;-). Bo potem sprawa z automatu trafia do sądu i masz to w papierach
na całe życie...

No i bzdury piszesz - poucz się troszki prawa ...
Przekroczenie prędkości to wykroczenie więc wytłumacz mi dlaczego miałoby byc w
papierach na całe życie

Nawet wyrok za zabójstwo nie jest w papierach na całe życie (zakładając że nie
będzie dożywocia), bo istnieje w prawie okres zatarcia - czemu więc mandat za
prędkość miałby być ? Jedyne miejsce gdzie to jest rejestrowane to CEPiK i tam
jest przez rok, a czy mandat od policaja czy sąd grodzki to nie ma znaczenia
Jdyne co jest niekorzystne przy SG to koszty któe dokłada SG do mandatu
(standardowo 80zł, ale jak piszesz sprzeciw i pałujesz się, to jeśli nie wygrsz
będzie więcej)

> 3. Czy przyjdzie ona zwykłym czy poleconym?

Bywa różnie, czasem polecony, czasem dzielnicowy, a czasem.. wcale

Ja dostałem jakies 1.5 roku temu fleszem na DK8 ... czekałem i ... się nie
doczekałem, a po roku przedawnione. Albo coś było nieostre/niewyraźne, albo np 2
pojazdy weszły im w kadr.. tak więc - różnie bywa
A jeśli przyjdzie, zobacz czy na zdjęciu widać kto kierował. Jeśli nie widać,
sprobuj iść w zaparte przed policajem albo straszakiem miejskim (bo diabli
wiedzą czyj ten fr był) że jeżdzą tym różne osoby i nie pamiętasz kto kierował.
Sprawdź co sprobuje zrobić policaj - jeśli skieruje wniosek do SG o ukaranie ci
e za prędkość (a twarzy naprawdę nie widać) - sprawa wygrana (zarzut nie z tego
artykułu, ja dokładnie tak miałem, SG przychylił sie do wniosku straszaka, ale
po sprzeciwie umorzono bo zarzut nie z tego artykułu) Jesli za niewskaanie osoby
- to jeśli jego propozycja manatu jest <= tego co byłoby za prędkość to bierz za
niewiedzę (za to nie ma punktów!!). Jeśli więcej -musisz rozważyć co ci się
bardziej opłaca :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Dnia Sat, 13 Sep 2008 01:52:13 +0200, Bogna napisał(a):

Jechałam dziś wieczorem pustawą trasą Łazienkowską, nie za szybko, jakieś 110
(tam jest 80)
i nagle widzę "błysk przed oczami". Ewidentnie - fotorar - trafiona, zatopiona
:-(

Moze ktos zdjecie zrobil? Fotoradary z tradycyjnymi lampami blyskowymi sa
wycofane z tego co wiem, teraz sa lampy IR bo zwykle flesze oslepialy
kierowcow.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

"scream"  wrote in message

Dnia Sat, 13 Sep 2008 01:52:13 +0200, Bogna napisał(a):

Jechałam dziś wieczorem pustawą trasą Łazienkowską, nie za szybko, jakieś
110
(tam jest 80)
i nagle widzę "błysk przed oczami". Ewidentnie - fotorar - trafiona,
zatopiona
:-(

Moze ktos zdjecie zrobil? Fotoradary z tradycyjnymi lampami blyskowymi sa
wycofane z tego co wiem, teraz sa lampy IR bo zwykle flesze oslepialy
kierowcow.

ale nie wycofane ... pare dni temu na DK8 chyba w Osjakowie, w środku nocy,
stacjonarna puszka tak walnęła fleszem, ze myslałem, ze burza jest :) Na
szczęście nie na mnie świecił, tylko na tego przede mną ;) Swoją drogą jak
już ktoś inwestuje w CB to niech go uzywa, bo o tej puszce gadali juz chyba
50km przed ...

@

Użytkownik "Artur Miller"  napisał w wiadomości

ale nie wycofane ... pare dni temu na DK8 chyba w Osjakowie, w środku nocy, stacjonarna puszka tak walnęła fleszem, ze myslałem, ze burza jest :) Na szczęście nie na mnie świecił, tylko na tego przede mną ;) Swoją drogą jak już ktoś inwestuje w CB to niech go uzywa, bo o tej puszce gadali juz chyba 50km przed ...

True, true też nam ostatnio pizdło światłem w oczęta o 2:30 w nocy...


--
pozdrawiam
kml

kml pisze:

True, true też nam ostatnio pizdło światłem w oczęta o 2:30 w nocy...

Ciekawe swoją drogą, ze to jest legalne...

--
Rosomaczki wskakują na krzaczki

Użytkownik "Rosomaczunio"  napisał w wiadomości

kml pisze:

True, true też nam ostatnio pizdło światłem w oczęta o 2:30 w nocy...

Ciekawe swoją drogą, ze to jest legalne...

Zapwne, NIE POWINNO tak być ale skoro daję kase to...


--
pozdrawiam
kml

On Sun, 14 Sep 2008 08:52:56 +0200,  kml wrote:

Użytkownik "Rosomaczunio"  napisał w wiadomości

True, true też nam ostatnio pizdło światłem w oczęta o 2:30 w nocy...

Ciekawe swoją drogą, ze to jest legalne...

Zapwne, NIE POWINNO tak być ale skoro daję kase to...

To nalezy kiedys przejechac przepisowo, po czym zlozyc doniesienie do
prokuratora.


J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sun, 14 Sep 2008 08:52:56 +0200,  kml wrote:

Użytkownik "Rosomaczunio"  napisał w wiadomości

True, true też nam ostatnio pizdło światłem w oczęta o 2:30 w nocy...

Ciekawe swoją drogą, ze to jest legalne...

Zapwne, NIE POWINNO tak być ale skoro daję kase to...

To nalezy kiedys przejechac przepisowo, po czym zlozyc doniesienie do
prokuratora.

Nie, to nalezy kiedys przejechac odrobine szybciej, po czym pizdnac w drzewo i wtedy zlozyc doniesienie do prokuratora.





Karolek

W artykule  Karolek napisał(a):

To nalezy kiedys przejechac przepisowo, po czym zlozyc doniesienie do
prokuratora.

Nie, to nalezy kiedys przejechac odrobine szybciej, po czym pizdnac w drzewo
i wtedy zlozyc doniesienie do prokuratora.

Po czym udowodnią Ci, że jechałeś za szybko i dlatego straciłeś panowanie
nas pojazdem. Ponadto mogłeś być niewyspany (bo jechałeś w nocy), co było
dodatkową konsekwencją takiej reakcji kierowcy (albo wymyślą coś innego) ;)
I nie dość, że będziesz musiał zapłacić mandat, to jeszcze z własnej
kieszeni będziesz musiał pokryć koszty naprawy samochodu (i ewentualnie
swojego zdrowia) :>

Trochę ryzykowne ;)

Jacek

Użytkownik "Jacek Kalinski"  napisał w wiadomości

Po czym udowodnią Ci, że jechałeś za szybko i dlatego straciłeś panowanie
nas pojazdem. Ponadto mogłeś być niewyspany (bo jechałeś w nocy), co było
dodatkową konsekwencją takiej reakcji kierowcy (albo wymyślą coś innego) ;)
I nie dość, że będziesz musiał zapłacić mandat, to jeszcze z własnej
kieszeni będziesz musiał pokryć koszty naprawy samochodu (i ewentualnie
swojego zdrowia) :>

Trochę ryzykowne ;)

Pewnie dlatego nikt sie nie podejmuje wyzwania ;>




Karolek

Karolek napisał(a):

Nie, to nalezy kiedys przejechac odrobine szybciej, po czym pizdnac w drzewo i wtedy zlozyc doniesienie do prokuratora.

może lepiej pizdnąć w słup w puszką

On Sun, 14 Sep 2008 12:19:07 +0200,  Robert Steward wrote:

Karolek napisał(a):

Nie, to nalezy kiedys przejechac odrobine szybciej, po czym pizdnac w
drzewo i wtedy zlozyc doniesienie do prokuratora.

może lepiej pizdnąć w słup w puszką

Pod warunkiem ze sie jest przygotowanym na dlugi boj sadowniczy.

Bo inaczej kupia sobie nowa skrzynke za odszkodowanie :-)

J.