Grupy dyskusyjne   »   Mandat ze Straży M(W)iejskiej

Mandat ze Straży M(W)iejskiej



1 Data: Styczen 21 2007 19:29:09
Temat: Mandat ze Straży M(W)iejskiej
Autor: Wojti 

Witam
dostałem mandat + foto ze straży za przekroczenie prędkości z września.
Dopiero dzisiaj do mnie dotarł. Pytanie: czy po 4 miesiącach mam go płacić
czy też olać sprawę. W dodatku przyszedł mandat na moją żonę a kierował
szwagier. Jak mam postąpić i jaka jest podstawa prawna.
Pozdrawiam
Wojtek



2 Data: Styczen 21 2007 18:39:41
Temat: Re: Mandat ze Straży M(W)iejskiej
Autor: Rafal 

Witam
dostałem mandat + foto ze straży za przekroczenie prędkości z września.
Dopiero dzisiaj do mnie dotarł. Pytanie: czy po 4 miesiącach mam go płacić
czy też olać sprawę. W dodatku przyszedł mandat na moją żonę a kierował
szwagier. Jak mam postąpić i jaka jest podstawa prawna.
Pozdrawiam
Wojtek




Podstawa prawna, zdaniem Sądu Najwyższego, jest taka że .. SM(W) nie ma prawa
używać urządzeń typu fotoradar i nakładać mandatów z nich wynikających. Wyrok
niestety wydany tylko w konkretnej sprawie (SN w niepełnym składzie) więc nie ma
mocy obowiązującej wykładni, ale na pewno jest wskazówką dla sądów jak
postępować. Skoro mandat jest na inną osobę niż faktycznie jechała (co zdjęcie
powinno bez trudu wykazać - jeśłi faktycznie jest różnica płci kierowcy i
ukaranej, nie przyjąć mandatu i skierować sprawę do sądu grodzkiego - tam jest
do wygrania

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

3 Data: Styczen 21 2007 19:05:26
Temat: Re: Mandat ze Straży M(W)iejskiej
Autor: 'Tom N' 

Rafal  w


Witam
dostałem mandat + foto ze straży za przekroczenie prędkości z września.
Dopiero dzisiaj do mnie dotarł. Pytanie: czy po 4 miesiącach mam go płacić
czy też olać sprawę. W dodatku przyszedł mandat na moją żonę a kierował
szwagier. Jak mam postąpić i jaka jest podstawa prawna.
Pozdrawiam
Wojtek

Podstawa prawna, zdaniem Sądu Najwyższego,

?
Jak na razie to chyba kilka SR/SO się wypowiedziało (w tym odmówiło
wszczęcia postępowania na wniosek SM)



jeśłi faktycznie jest różnica płci kierowcy i
ukaranej, nie przyjąć mandatu i skierować sprawę do sądu grodzkiego - tam jest
do wygrania

On raczej nie dostał mandatu, chyba, że im 3 miesiące ujawnienie wykroczenia
zajęło ;-)

<http://www.strazmiejska.to.pl/viewtopic.php?p=21976> -- niezły ubaw ;-)

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

4 Data: Styczen 22 2007 14:12:08
Temat: Re: Mandat ze Straży M(W)iejskiej
Autor: J.F. 

On 21 Jan 2007 19:39:41 +0100,  Rafal wrote:

Podstawa prawna, zdaniem Sądu Najwyższego, jest taka że .. SM(W) nie ma prawa
używać urządzeń typu fotoradar i nakładać mandatów z nich wynikających. Wyrok
niestety wydany tylko w konkretnej sprawie (SN w niepełnym składzie) więc nie ma
mocy obowiązującej wykładni

A mozesz cos dokladniej [data, sygnatura] ?
Bo jak na razie to slyszalem tylko o SO w Poznaniu.

Drugi niuans - ponoc SM nie ma prawa wypisac wniosku do SG o ukaranie,
czy tez wystepowac jako oskarzyciel, wiec wystarczyloby nie przejac
mandatu :-)

ale na pewno jest wskazówką dla sądów jak
postępować. Skoro mandat jest na inną osobę niż faktycznie jechała (co zdjęcie
powinno bez trudu wykazać - jeśłi faktycznie jest różnica płci kierowcy i
ukaranej

Hi hi - nie zezna ze szwagier, to meza oskarza :-)

J.

5 Data: Styczen 21 2007 21:12:03
Temat: Re: Mandat ze Straży M(W)iejskiej
Autor: Daniel Kowalski 


Użytkownik "Wojti"  napisał w wiadomości

Witam
dostałem mandat + foto ze straży za przekroczenie prędkości z września. Dopiero dzisiaj do mnie dotarł. Pytanie: czy po 4 miesiącach mam go płacić czy też olać sprawę. W dodatku przyszedł mandat na moją żonę a kierował szwagier. Jak mam postąpić i jaka jest podstawa prawna.
Pozdrawiam
Wojtek

Dostałeś mandat, czy wezwanie na przesłuchanie (jesli wersja B to jako świadek czy podejrzany?)
Możesz podać kilka osób, które potencjalnie mogły danego dnia prowadzić auto. Każda powie to samo, że mogła ale nie pamięta. Jest w tym momencie szansa na umorzenie sprawy. Ja miałem podobną sytuację kilka dni temu. Przyszła mi fotka i wezwanie. Strażnik zaproponował mandat za " nie wskazanie" osoby - 100 PLN bez punktów karnych. Tak też zrobiłem - przyjałem mandat i sprawa się skończyła.

6 Data: Styczen 21 2007 23:23:20
Temat: Re: Mandat ze Straży M(W)iejskiej
Autor: Myjk 

Wojti napisać:

dostałem mandat + foto ze straży za przekroczenie prędkości z września.

Ja dostałem na początku stycznia "fotkie" z sierpnia 2006. :/
Pewnie to wina poczty...

Dopiero dzisiaj do mnie dotarł. Pytanie: czy po 4 miesiącach mam go płacić
czy też olać sprawę. W dodatku przyszedł mandat na moją żonę a kierował
szwagier. Jak mam postąpić i jaka jest podstawa prawna.

To ja się podepnę, bo u mnie sytuacja jest "ciekawa". Który przepis,
jeśli ktoś może mi zapodać, okreśa w jakiej odległości od siebie powinny
stać znaki ograniczające prędkość oraz radar? Chodzi o to, że jadąc trasą
"szybkiego ruchu" trafiam na znak obszaru zabudowanego, zdejmuję nogę z gazu.
Następnie niecałe 40-50m dalej znak ograniczenia prędkości do 50 km/h i dalej
mniej więcej po takiej samej odległości znak ograniczenia prędkości do 30 km/h,
by po chwili zarwać po oczach fleszem z fotoradaru. Wszystko odbywa się na
dosyć stromym zjeździe. Jednym słowem - trafili łosia. Gratualcje.

Oczywiście usprawiedliwienie dla mnie żadne, ale sprawa mnie zaciekawiła.
Nie znalazłem niestety nic na ten temat odległości znaków i ustawiania
zań fotoradaru. Jeśli ktoś ma takowe informacje, to będę dźwięczny.

--
Pozdor Myjk

7 Data: Styczen 22 2007 07:18:16
Temat: Re: Mandat ze Straży M(W)iejskiej
Autor: Piotr Konieczny 

Dnia Sun, 21 Jan 2007 23:23:20 +0000 (UTC), Myjk napisał(a):

Oczywiście usprawiedliwienie dla mnie żadne, ale sprawa mnie zaciekawiła.
Nie znalazłem niestety nic na ten temat odległości znaków i ustawiania
zań fotoradaru. Jeśli ktoś ma takowe informacje, to będę dźwięczny.

A od którego miejsca obowiązuje ograniczenie prędkości?

--
Piotr Konieczny
Citroen Xsara 2.0 MkI VTS

8 Data: Styczen 22 2007 07:25:49
Temat: Re: Mandat ze Straży M(W)iejskiej
Autor: Myjk 

Piotr Konieczny napisać:

A od którego miejsca obowiązuje ograniczenie prędkości?

Hm... nie bardzo rozumiem...

--
Pozdor Myjk

9 Data: Styczen 22 2007 11:37:05
Temat: Re: Mandat ze Straży M(W)iejskiej
Autor: Piotr Konieczny 

Dnia Mon, 22 Jan 2007 07:25:49 +0000 (UTC), Myjk napisał(a):

A od którego miejsca obowiązuje ograniczenie prędkości?

Hm... nie bardzo rozumiem...

Ograniczenie obowiązuje od miejsca ustawienia znaku. Zatem jeśli zrobią Ci
fotkę tuż za znakiem to płaczesz i płacisz. Nie ma żadnych przepisów, które
zakazywałyby kontroli prędkości w odległości mniejszej niż X metrów za
ograniczeniem.

--
Piotr Konieczny
Citroen Xsara 2.0 MkI VTS

10 Data: Styczen 22 2007 11:13:32
Temat: Re: Mandat ze Straży M(W)iejskiej
Autor: Myjk 

Piotr Konieczny napisać:

>> A od którego miejsca obowiązuje ograniczenie prędkości?
> Hm... nie bardzo rozumiem...
Ograniczenie obowiązuje od miejsca ustawienia znaku.
Zatem jeśli zrobią Ci fotkę tuż za znakiem to płaczesz
i płacisz.

Kiedyś w 4x4 pokazywali oznaczenie znakami ulic u nas
i w niemczech. Było to zdaje się w przypadku ograniczeń
przy remontach drogowych. W niemczech znaki stały co
200-300 metrów, stopniowo ograniczając prędkość.

U nas stały tak jak napisałem wcześniej - co 50m.
Przecież żeby dostosować prędkość do znaków, trzba
"heblować" i to naprawdę ostro. W moim przypadku
znaki były ustawione na spadku i to całkiem niemałym.

Nie ma żadnych przepisów, które zakazywałyby kontroli
prędkości w odległości mniejszej niż X metrów za ograniczeniem.

Czyli skucha. :/ Bezsensu. Człowiek se jedzie normalnie,
po drodze mija go 50 wariatów drogowych pocinających 180 /h
na ograniczeniu do 90, a ja dostaję mandat 250 zł za jazdę
50/h przy ograniczeniu do 30. I to jeszcze w jakich warunkach. :/
Totalna bzdura. :|

--
Pozdor Myjk

11 Data: Styczen 22 2007 12:47:56
Temat: Re: Mandat ze Straży M(W)iejskiej
Autor: Piotr Konieczny 

Dnia Mon, 22 Jan 2007 11:13:32 +0000 (UTC), Myjk napisał(a):

U nas stały tak jak napisałem wcześniej - co 50m.
Przecież żeby dostosować prędkość do znaków, trzba
"heblować" i to naprawdę ostro. W moim przypadku
znaki były ustawione na spadku i to całkiem niemałym.

Zgadzam się z Tobą. Kupa znaków jest ustawiana źle, w miejscach, w których
są słabo widoczne albo bez jakiegokolwiek uzasadnienia. Takie
"stopniowanie" prędkości, ustawione w odpowiednich odległościach znaki z
mniejszymi prędkościami to chyba tylko na autostradzie widziałem.

Czyli skucha. :/ Bezsensu. Człowiek se jedzie normalnie,
po drodze mija go 50 wariatów drogowych pocinających 180 /h
na ograniczeniu do 90, a ja dostaję mandat 250 zł za jazdę
50/h przy ograniczeniu do 30. I to jeszcze w jakich warunkach. :/
Totalna bzdura. :|

No ale chyba przestałeś wierzyć, że w PL ograniczenia prędkości i karanie
za ich przekraczanie ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa :-)

--
Piotr Konieczny
Citroen Xsara 2.0 MkI VTS

12 Data: Styczen 22 2007 13:03:00
Temat: Re: Mandat ze Straży M(W)iejskiej
Autor: J.F. 

On Mon, 22 Jan 2007 11:13:32 +0000 (UTC),  Myjk wrote:

Kiedyś w 4x4 pokazywali oznaczenie znakami ulic u nas
i w niemczech. Było to zdaje się w przypadku ograniczeń
przy remontach drogowych. W niemczech znaki stały co
200-300 metrów, stopniowo ograniczając prędkość.

U nas stały tak jak napisałem wcześniej - co 50m.
Przecież żeby dostosować prędkość do znaków, trzba
"heblować" i to naprawdę ostro.

Ale jaka droga i jakie ograniczenia ?
Bo z predkosci 90km/h ostro hamujac to sie po 30 m zatrzymuje,
zwolnienie do 70 na 50m to jest lagodnie.

Co innego szkopska autostrada - jedziesz sobie 250, to trzeba kilkaset
metrow zeby zwolnic do 100.

A w druga strone .. mam jechac przez kilometr coraz wolniej,
skoro do wymaganej predkosci najgorsza ciezarowka zwolni na 100m ?
Dobrze sa u nas remonty oznakowane ! :-)

A znak w koncu widac z wiekszej odleglosci i mozna wczesniej hamowac
...

Czyli skucha. :/ Bezsensu. Człowiek se jedzie normalnie,
po drodze mija go 50 wariatów drogowych pocinających 180 /h
na ograniczeniu do 90, a ja dostaję mandat 250 zł za jazdę
50/h przy ograniczeniu do 30. I to jeszcze w jakich warunkach. :/
Totalna bzdura. :|

Pech. Albo brawa dla SM za pilnowanie miejsc naprawde niebezpiecznych
:-)

J.

13 Data: Styczen 22 2007 12:18:54
Temat: Re: Mandat ze Straży M(W)iejskiej
Autor: Myjk 

J.F. napisać:

A znak w koncu widac z wiekszej odleglosci
i mozna wczesniej hamowac

Ja tylko uważam, że znaki powinny być ustawione tak,
aby wystarczyło zdjąć nogę z gazu. Zwłaszcza te stałe znaki.

Pech. Albo brawa dla SM za pilnowanie
miejsc naprawde niebezpiecznych :-)

Pilnowanie? :(

--
Pozdor Myjk

14 Data: Styczen 22 2007 21:36:48
Temat: Re: Mandat ze Straży M(W)iejskiej
Autor: J.F. 

On Mon, 22 Jan 2007 12:18:54 +0000 (UTC),  Myjk wrote:

J.F. napisać:
A znak w koncu widac z wiekszej odleglosci
i mozna wczesniej hamowac

Ja tylko uważam, że znaki powinny być ustawione tak,
aby wystarczyło zdjąć nogę z gazu. Zwłaszcza te stałe znaki.

Do tego najlepszy znak "zwezenie drogi 500m".

Pech. Albo brawa dla SM za pilnowanie
miejsc naprawde niebezpiecznych :-)
Pilnowanie? :(

Skoro bylo 30, to widac po cos :-P

J.

15 Data: Styczen 22 2007 12:10:35
Temat: Re: Mandat ze Straży M(W)iejskiej
Autor: e-Shrek 

"Myjk"  wrote in

U nas stały tak jak napisałem wcześniej - co 50m.
Przecież żeby dostosować prędkość do znaków, trzba
"heblować" i to naprawdę ostro. W moim przypadku
znaki były ustawione na spadku i to całkiem niemałym.

Chyba przesadzasz. Jedziesz trasa szybkiego ruchu czyli max 100, ternez
zabudowany widzisz z jakiej odleglosci? 100m? Na 100 metrach wytracisz
chyba do zera ;-) ty tylko do 50. Na kolejnych 50 metrach masz wytracic
predkosc z 50 do 30, zaden wyczyn ... A ze sotja tak i wkurzaja to inna
sprawa.




--
Pozdrawiam,
e-Shrek

Mandat ze Straży M(W)iejskiej



Grupy dyskusyjne