Witam,

Po wczorajszym tankowaniu:

"Zalałem dziś  (silnik dci) auto ON na Lotosie na Wiśniewskiego w Gdyni. Pan
na stacji zachwalał Dynamica, ale jak zawsze zalałem zwykłe. Auto po
przejechaniu paru km i krótkim postoju po odpaleniu pracowało nie równo. Nie
miało mocy / silnik mocno klekotał w czasie jazdy to samo. Zatankowałem
zaraz na innej stacji ON do pełna i po przejechaniu kilku km wszystko
powrociło powiedzmy do normy bo auto nadal troche muli."

Auto dziś rano nie odpaliło ( w nocy - 3C) kręci rozrusznikiem, ale nie chce zapalić. Jakieś rady? Coś dolać? Spuścić ropę? Jeśli tak to gdzie?

--
Pozdrawiam BM
www.maziarz.pl / www.slubna.info

BM pisze:

Witam,

Po wczorajszym tankowaniu:

"Zalałem dziś  (silnik dci) auto ON na Lotosie na Wiśniewskiego w Gdyni. Pan
na stacji zachwalał Dynamica, ale jak zawsze zalałem zwykłe. Auto po
przejechaniu paru km i krótkim postoju po odpaleniu pracowało nie równo. Nie
miało mocy / silnik mocno klekotał w czasie jazdy to samo. Zatankowałem
zaraz na innej stacji ON do pełna i po przejechaniu kilku km wszystko
powrociło powiedzmy do normy bo auto nadal troche muli."

Auto dziś rano nie odpaliło ( w nocy - 3C) kręci rozrusznikiem, ale nie chce zapalić. Jakieś rady? Coś dolać? Spuścić ropę? Jeśli tak to gdzie?

Najłatwiej to na odpowietrzniku filtra paliwa - odpuść trochę paliwa.

BM pisze:

Najłatwiej to na odpowietrzniku filtra paliwa - odpuść trochę paliwa.

Hmmm gdzie w Megane II kombii to znajde?

Użytkownik "Rafal"  napisał w wiadomości

BM pisze:

Najłatwiej to na odpowietrzniku filtra paliwa - odpuść trochę paliwa.

Hmmm gdzie w Megane II kombii to znajde?

Tego to nie wiem, nie widziałem tego silnika. Idź po przewodach
paliwowych, filtr będzie przed pompą wysokiego ciśnienia, przypuszczam że
będzie miał kształt walca o średnicy około 10cm i wysokości 15cm, dochodzą
do niego dwa przewody, jeden od baku, drugi do pompy CR. na filtrze
powinno być pokrętło do odpowietrzania z możliwością założenia wężyka.
Polecam też po takiej akcji wymienić ten filtr, to tylko paręnaście zł.
Pozdrawiam
Rafał

Użytkownik "Rafal"  napisał

Filtr firmy "mecafilter" podobno są to filtry na pierwszy montaż, polecany przez sprzedawce, nie ma on biznesu żeby sprzedać mi najtańszy i też najtańszego nie brałem.
Jeżeli macie jakieś doświadczenia z filtrami tej firmy to z miłą chęcią posłucham, może wymienię puki nie jest za późno.

On Wed, 4 Nov 2009 10:24:51 +0100, "Tomasz Gorbaczuk"
wrote:

W zaleznosci od wersji silnika dCi wymienia sie w nim tylko wkład filtra,
lub cały filtr z obudową.
W pierszym przypadku to koszt do 30 PLN, drugi przypadek 80 - 130 PLN.

jerzu pisze:

On Wed, 4 Nov 2009 10:24:51 +0100, "Tomasz Gorbaczuk" wrote:

W zaleznosci od wersji silnika dCi wymienia sie w nim tylko wkład filtra, lub cały filtr z obudową.
W pierszym przypadku to koszt do 30 PLN, drugi przypadek 80 - 130 PLN.

Nie mów że do 30 zł, bo wkład filtra paliwa do mojego dCi to koszt 80
zł., za polskiego Filtrona.

On 2009-11-05, Przemek  wrote:

Z tym, ze filtron ma droższe filtry niz np: purflux :)
poczytajac od filtra oleju na kabinowym konczac.
poza tym jakosc kabinowych filtronow to tragedia - zapycha sie po 7-10 kkm.

On 2009-11-05, Marcin "Kenickie" Mydlak  wrote:

Z tym, ze filtron ma droższe filtry niz np: purflux :)
poczytajac od filtra oleju na kabinowym konczac.
poza tym jakosc kabinowych filtronow to tragedia - zapycha sie po 7-10 kkm.

To znaczy, że zatrzymuje zanieczyszczenia :)

Pytanie: ile ich przepuszcza bokiem? Bo spasowanie filtrów kabinowych
Filtrona, często woła o pomstę do nieba.

Użytkownik "Wojtek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "BM"  napisał w wiadomości

Auto dziś rano nie odpaliło ( w nocy - 3C) kręci rozrusznikiem, ale nie
chce

Letni olej napędowy zaczyna być kłopotliwy poniżej  -7stopni.
Możliwe że w filtrze jest woda.  W dci wymienia się cały filtr, ale na
dole obudowy jest zaworek do usuwania wody.  Podstaw naczynie, odkręć i
zobacz co poleciało. Spuść ok. 15ml to wystarczy aby zbadać czy w filtrze
jest woda. Jeśli była woda wymień filtr na nowy.
Paliwo może być, ale nie musi przyczyną kłopotu.
Sprawdź świece żarowe, jeśli są uszkodzone dwie lub więcej, silnik nie
odpali w ujemnej temperaturze.

Bartek pisze:

sorry za OT, ale...
biedne te nowodczesne auta;) moja stara golfina II 1.6D odpalała na jednej _1_ i to nie dokonca sprawnej swiecy zarowej [nie polecam, firma bez firmy CRE], przy ujemnej temp, coprawda trzeba było dlugo krecic, żeby jakiś efekt sie pojawial, ale odpalał:)
[swiece padly mi pod koniec zimy, tzn problem sie nawarstwił, martwilem sie że to silnik, albo co, bo swiece byly wuymieniane kilka miesiecy wczesniej. jak je wyciagnolem, co nie bylo przyjemne, okazalo sie że .... jedna ledwo grzeje. nabralem szacunku do tego auta]

powiem wam, że auto prostackie, puste, ale tęsknie za nim.
było nie do zdarcia.

sprzedałem, nowy wlasciciel zrobił już troche km, leje do niego jakiś wynalazek - mieszanka oleju przepracowanego + cos tam jecszcze... troche mi szkoda tej sprzedazy;)

sorry za ot, tak mnie na wspominki wzielo.

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał

Jak odpali - spuść wodę z odstojnika, dolej depresatora albo niecałe 10%
benzyny do baku (mniej niż 5 litrów na ogólne 50 l paliwa) i jedź do ASO.

Dnia Wed, 4 Nov 2009 20:45:47 +0100, Hektor napisał(a):

A co powiesz jak ktoś wróci z ASO z diagnozą "gwarancja nie obejmuje tej
usterki, benzyna w oleju napędowym"? "Ja leję i nic się nie dzieje?"

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał

A co powiesz jak ktoś wróci z ASO z diagnozą "gwarancja nie obejmuje tej
usterki, benzyna w oleju napędowym"? "Ja leję i nic się nie dzieje?"

Zleją mu ON z układu i napełnią benzyną? i to ma być moja wina? Ciekawa
teoria.

Dnia Thu, 5 Nov 2009 11:10:06 +0100, Hektor napisał(a):

Nie, oddadzą do prostej analizy. Po takim wiście masz gwarancję na silnik z
głowy.

Byłem w aucie. Znalazłem ten filtr paliwa... dostęp przez nadkole dziurą od wymiany żarówek... odkreciłem i zleciało ale raczej paliwo - nie ciurkiem a kropelkami. Kupiłem na stacji skydd disel (w wyblaklej butelce :)) wlalem... i zobaczymy jutro... bo na razie 0'C a jutro ma byc na plusie...

--
Pozdrawiam BM
www.maziarz.pl / www.slubna.info

Dnia Wed, 4 Nov 2009 13:16:17 +0100, BM napisał(a):

Byłem w aucie. Znalazłem ten filtr paliwa... dostęp przez nadkole dziurą od
wymiany żarówek... odkreciłem i zleciało ale raczej paliwo - nie ciurkiem a
kropelkami. Kupiłem na stacji skydd disel (w wyblaklej butelce :)) wlalem...
i zobaczymy jutro... bo na razie 0'C a jutro ma byc na plusie...

Jeżeli odpaliłeś, to pojeździj conajlmniej kilkanaście kilometrów, żeby
wymieszać dodatek z paliwem i przepłukać to co masz w przewodach paliwowych
i filtrze.
Bo normalnie to się dodaje przed tankowaniem, w czasie którego to się
miesza z paliwem wpadającym do baku.

BM pisze:

Jeżeli odpaliłeś, to pojeździj conajlmniej kilkanaście kilometrów, żeby
wymieszać dodatek z paliwem i przepłukać to co masz w przewodach paliwowych
i filtrze.
Bo normalnie to się dodaje przed tankowaniem, w czasie którego to się
miesza z paliwem wpadającym do baku.

Jak odpali to pojade daleko by wypalic to gowno co jest w baku. Ale watpie... dzis bylo +1C i nie odpalil... jutro ma byc +5C zobaczymy... jak nie to lawet i serwis.

Użytkownik "Czarek Daniluk"  napisał

No bez przesady musiało by to być niezłe gówno żeby się wytrąciła parafina w takiej temperaturze.

Dnia Wed, 4 Nov 2009 20:42:31 +0100, Hektor napisał(a):

stopniach. Opis wygląda na usterkę układu wtryskowego.

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 4 Nov 2009 20:42:31 +0100, Hektor napisał(a):

stopniach. Opis wygląda na usterkę układu wtryskowego.

Opis wygląda na zatkanie układu paliwowego zamarzniętą wodą z paliwa.

Dnia Wed, 4 Nov 2009 22:28:22 +0100, Karolek napisał(a):

Bzdura!
Moze i woda byc przyczyna usterki, ale z cala pewnoscia nie zamarznieta w
ukladzie.

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 4 Nov 2009 22:28:22 +0100, Karolek napisał(a):

Bzdura!
Moze i woda byc przyczyna usterki, ale z cala pewnoscia nie zamarznieta w
ukladzie.

A dlaczego? Zabronisz jej zamarznąć?

*Hektor* napisal(a) w

Użytkownik "Czarek Daniluk"  napisał

No bez przesady musiało by to być niezłe gówno żeby się wytrąciła
parafina  w takiej temperaturze.

Bo to prawdopodobnie wcale nie jest kwestia zamarzającego paliwa. Nie za bardzo rozumiem, dlaczego wszyscy podchwycili usterkę jako parafinę w paliwie, skoro od razu wygląda na to, że gość się nie zna i tradycyjnie narzeka na paliwo, bo wszyscy narzekają (najczęściej niesłusznie). Nie ma takiego paliwa na rynku, z którego ciężkie frakcje wytrącają się przy -3 stopniach. Opis wygląda na usterkę układu wtryskowego.

Dzis rano +6C na termometrze. Za pierwszym razem to samo... za drugim odpalił, dymu na cala ulice... ale jezdzi. Cos teraz mozna zrobic by cos polepszyc?

Wiec imo winna byla paliwa...

--
Pozdrawiam BM
www.maziarz.pl / www.slubna.info

BM pisze:

Dzis rano +6C na termometrze. Za pierwszym razem to samo... za drugim odpalił, dymu na cala ulice... ale jezdzi. Cos teraz mozna zrobic by cos polepszyc?

Wiec imo winna byla paliwa...

Raczej woda niż paliwo - jaki kolor tego dymu był?
Pierwsze to pozbądź się tego dziadostwa z baku, później wymień filtr.
I tankuj tylko tą lepszą ropę, możesz nalać coś do czyszczenia wtryskiwaczy, na pewno nie zaszkodzi.
Pozdrawiam
Rafał

Użytkownik "BM"  napisał

Dzis rano +6C na termometrze. Za pierwszym razem to samo... za drugim odpalił, dymu na cala ulice... ale jezdzi. Cos teraz mozna zrobic by cos polepszyc?

Wiec imo winna byla paliwa...

Człowieku, skąd u Ciebie ta pewność, że to wina paliwa? Pełny bak paliwa "do dupy" a Ty dwa razy zakręciłeś i działa?
Jedź, sprawdź błędy w logu to może rzeczywiście czegoś się dowiesz.

Użytkownik "BM"  napisał

Gdybys uwaznie czytal to bys wiedzial ze nie pelny bak tylko pol baku + dodatek do diesla... i wlasnie wrocilem z kompa u Pana Zdunka i nie ma zadnych bledow.

A ta kontrolka która "nigdy przedtem się nie paliła"?