Grupy dyskusyjne » Mercedes wyzywa Tesle na wojnę

Mercedes wyzywa Tesle na wojnę

1	Data: Grudzien 31 2015 07:30:56
Temat: Mercedes wyzywa Tesle na wojnę
Autor: Pszemol
.... obiecując 4 modele pojazdów elektrycznych: http://www.carmagazine.co.uk/spy-shots/mercedes-benz/mercedes-signs-off-four-electric-tesla-fighters/ Zaczyna się robić ciekawie... :-) Podejrzewam że gostki z Dubai i Arabii Saudyjskiej zaczynają trzęść portkami ze strachu...
2	Data: Grudzien 31 2015 15:54:30
Temat: Re: Mercedes wyzywa Tesle na wojnę
Autor: J.F.
Dnia Thu, 31 Dec 2015 07:30:56 -0600, Pszemol napisał(a): ... obiecując 4 modele pojazdów elektrycznych: http://www.carmagazine.co.uk/spy-shots/mercedes-benz/mercedes-signs-off-four-electric-tesla-fighters/ Zaczyna się robić ciekawie... :-) Podejrzewam że gostki z Dubai i Arabii Saudyjskiej zaczynają trzęść portkami ze strachu... Spoko spoko - zanim cala flota sie wymieni, to 20 lat minie. A prad do tego i do wydobycia litu to skad ? Z ropy i gazu ? A i do polozenia solarow to oni maja dobre warunki :-) J.
3	Data: Grudzien 31 2015 16:52:34
Temat: Re: Mercedes wyzywa Tesle na wojnę
Autor: Tomasz Pyra
Dnia Thu, 31 Dec 2015 15:54:30 +0100, J.F. napisał(a): Dnia Thu, 31 Dec 2015 07:30:56 -0600, Pszemol napisał(a): ... obiecując 4 modele pojazdów elektrycznych: http://www.carmagazine.co.uk/spy-shots/mercedes-benz/mercedes-signs-off-four-electric-tesla-fighters/ Zaczyna się robić ciekawie... :-) Podejrzewam że gostki z Dubai i Arabii Saudyjskiej zaczynają trzęść portkami ze strachu... Spoko spoko - zanim cala flota sie wymieni, to 20 lat minie. Pytanie czy to się w ogóle opłaca. Bo różnica ceny ON na stacji i prądu w gniazdku to wynik nie cen rynkowych, a kwestii podatkowych. Bo paliwa płynne obłożone są dużymi podatkami. A energia elektryczna z kolei jest silnie dotowana przez państwo, w dodatku na tyle długim i skomplikowanym sposobem że nikt chyba już nie wie jaki jest jej faktyczny koszt. ON w tej chwili nie licząc podatków to jakieś 1.70zł, co przy 6l/100km daje około 10gr/km. Auta elektryczne zużywają 20kWh/100km, co przy cenie 56gr/kWh (teoretycznie też bez podatków), to wychodzi 11gr/km. Czyli dość porównywalnie. Z kolei perspektywicznie wydaje się, że większy jest potencjał w obniżaniu faktycznej ceny energii elektrycznej, niż paliw kopalnych.
4	Data: Styczen 01 2016 17:32:00
Temat: Re: Mercedes wyzywa Tesle na wojnÄ
Autor: DiabeĹson
W dniu 2015-12-31 o 16:52, Tomasz Pyra pisze: Z kolei perspektywicznie wydaje się, że większy jest potencjał w obniżaniu faktycznej ceny energii elektrycznej, niż paliw kopalnych. A gdyby tak pójść na kompromis i zrobić silnik hybrydowy, czyli wysokoprężny zasilany olejem roślinnym plus elektryczny. Da się tak?
5	Data: Styczen 01 2016 21:38:31
Temat: Re: Mercedes wyzywa Tesle na wojnę
Autor: Tomasz Pyra
Dnia Fri, 1 Jan 2016 17:32:00 +0100, Diabełson napisał(a): W dniu 2015-12-31 o 16:52, Tomasz Pyra pisze: Z kolei perspektywicznie wydaje się, że większy jest potencjał w obniżaniu faktycznej ceny energii elektrycznej, niż paliw kopalnych. A gdyby tak pójść na kompromis i zrobić silnik hybrydowy, czyli wysokoprężny zasilany olejem roślinnym plus elektryczny. Da się tak? Da się go nawet jeszcze przerobić częściowo na zasilanie LPG ;) Ale to chyba nie do końca o to chodzi żeby mieć auto napędzane na wiele sposobów.
6	Data: Styczen 02 2016 06:24:52
Temat: Re: Mercedes wyzywa Tesle na wojnÄ
Autor: Shrek
On 01.01.2016 17:32, Diabełson wrote: Z kolei perspektywicznie wydaje się, że większy jest potencjał w obniżaniu faktycznej ceny energii elektrycznej, niż paliw kopalnych. A gdyby tak pójść na kompromis i zrobić silnik hybrydowy, czyli wysokoprężny zasilany olejem roślinnym plus elektryczny. Da się tak? Pewnie można, ale nie o to chodzi. Napęd elektryczny jest prosty, ma w zasadzie wpisane w zasadę działania AWD, brak skrzyni, sprzęgieł i innych wynalazków. No i niesamowity start ze świateł;) Shrek/.
7	Data: Styczen 02 2016 00:19:11
Temat: Re: Mercedes wyzywa Tesle na wojnę
Autor: Zenek Kapelinder
Przeciez zrobili. Co prawda moc pochodzi glownie od silnika spalinowego ale ruszanie jest na pradzie. Daje to ogromna oszczednosc paliwa. Nie idzie o to ile i czego zuzyje tylko zeby tanio bylo. Taksowkarze przesiadaja sie na hybrydy bo one pala w miescie 4,5 litra zamiast 12.
8	Data: Grudzien 31 2015 16:55:33
Temat: Re: Mercedes wyzywa Tesle na wojnę
Autor: Pszemol
"J.F." wrote in message Dnia Thu, 31 Dec 2015 07:30:56 -0600, Pszemol napisał(a): ... obiecując 4 modele pojazdów elektrycznych: http://www.carmagazine.co.uk/spy-shots/mercedes-benz/mercedes-signs-off-four-electric-tesla-fighters/ Zaczyna się robić ciekawie... :-) Podejrzewam że gostki z Dubai i Arabii Saudyjskiej zaczynają trzęść portkami ze strachu... Spoko spoko - zanim cala flota sie wymieni, to 20 lat minie. Nie bądź taki pewny - dziś w radio słyszałem o tym jak w Królestwie Arabii Saudyjskiej ogłoszono na rok 2016 nowy budżet z polityką mocnego zaciskania pasa, podwyżką lokalnych cen paliwa (obecnie mają ~$1USD/gallon a w USA prawie 2x tyle, dziś płaciłem $1.94/gallon) i coś nawet o wprowadzeniu podatku dochodowego którego nie mieli. Więc niskie ceny ropy bez jakichś widoków na ich wzniesienie się nie wróży im zbyt wiele prosperity na 2016. A prad do tego i do wydobycia litu to skad ? Z ropy i gazu ? Wbrew pozorom coraz więcej prądu robi się z zasobów odnawialnych - ceny fotowoltaiki i wiatru lecą z roku na rok na łeb i szyję. Do tego masz elektrownie wodne i atomówki, które być może w Polsce nie stanowią dużego procentu w ogólnym rozrachunku ale już w USA to znaczący udział. A i do polozenia solarow to oni maja dobre warunki :-) Ale to są ogromne inwestycje - to są państwa które są przywykłe że pieniądze same do kiesy się sypią... będzie bida!
9	Data: Grudzien 31 2015 17:03:24
Temat: Re: Mercedes wyzywa Tesle na wojnę
Autor: Pszemol
"Pszemol" wrote in message Spoko spoko - zanim cala flota sie wymieni, to 20 lat minie. Nie bądź taki pewny - dziś w radio słyszałem o tym jak w Królestwie Arabii Saudyjskiej ogłoszono na rok 2016 nowy budżet z polityką mocnego zaciskania pasa, podwyżką lokalnych cen paliwa (obecnie mają ~$1USD/gallon a w USA prawie 2x tyle, dziś płaciłem $1.94/gallon) i coś nawet o wprowadzeniu podatku dochodowego którego nie mieli. Więc niskie ceny ropy bez jakichś widoków na ich wzniesienie się nie wróży im zbyt wiele prosperity na 2016. Tu masz więcej na ten temat: http://www.wsj.com/articles/saudi-arabia-announces-2016-budget-1451312691
10	Data: Styczen 01 2016 17:34:15
Temat: Re: Mercedes wyzywa Tesle na wojnÄ
Autor: DiabeĹson
W dniu 2016-01-01 o 00:03, Pszemol pisze: Tu masz więcej na ten temat: http://www.wsj.com/articles/saudi-arabia-announces-2016-budget-1451312691 "To read full story, subscribe or sign in". Jak masz subscribe to daj screena.
11	Data: Styczen 01 2016 11:06:08
Temat: Re: Mercedes wyzywa Tesle na wojnę
Autor: Pszemol
"Diabełson" wrote in message W dniu 2016-01-01 o 00:03, Pszemol pisze: Tu masz więcej na ten temat: http://www.wsj.com/articles/saudi-arabia-announces-2016-budget-1451312691 "To read full story, subscribe or sign in". Jak masz subscribe to daj screena. A to ciekawe, bo nie mam subskrypcji ale wczoraj pojawił się na moim pececie cały artykuł poobejrzeniu reklamówki a dziś już widzę tylko zajawkę... Ale jak wyguglasz "budget 2016 arab saudi income tax" https://www.google.com/?gws_rd=ssl#q=budget+arab+saudi+income+tax+2016 to dostaniesz mnóstwo innych źródeł/komentarzy na ten temat bo to się przetoczyło przez serwisy finansowe w ostatnich dniach jak burza. To są 4 pierwsze linki u mnie: http://www.aljazeera.com/news/2015/12/saudi-arabia-hikes-petrol-prices-40-pump-151228154350415.html http://susris.com/2015/12/29/saudi-arabias-2016-fiscal-budget-jadwa/ http://www.reuters.com/article/us-saudi-budget-idUSKBN0UB10D20151228 http://www.arabnews.com/economy/news/856781
12	Data: Styczen 03 2016 09:57:22
Temat: Re: Mercedes wyzywa Tesle na wojnę
Autor: Pszemol
"Pszemol" wrote in message "Diabełson" wrote in message W dniu 2016-01-01 o 00:03, Pszemol pisze: Tu masz więcej na ten temat: http://www.wsj.com/articles/saudi-arabia-announces-2016-budget-1451312691 "To read full story, subscribe or sign in". Jak masz subscribe to daj screena. A to ciekawe, bo nie mam subskrypcji ale wczoraj pojawił się na moim pececie cały artykuł poobejrzeniu reklamówki a dziś już widzę tylko zajawkę... Ale jak wyguglasz "budget 2016 arab saudi income tax" https://www.google.com/?gws_rd=ssl#q=budget+arab+saudi+income+tax+2016 to dostaniesz mnóstwo innych źródeł/komentarzy na ten temat bo to się przetoczyło przez serwisy finansowe w ostatnich dniach jak burza. To są 4 pierwsze linki u mnie: http://www.aljazeera.com/news/2015/12/saudi-arabia-hikes-petrol-prices-40-pump-151228154350415.html http://susris.com/2015/12/29/saudi-arabias-2016-fiscal-budget-jadwa/ http://www.reuters.com/article/us-saudi-budget-idUSKBN0UB10D20151228 http://www.arabnews.com/economy/news/856781 Tu jeszcze jedno wideo do kolecji na ten temat: http://www.smh.com.au/business/energy/the-price-drop-thats-really-worrying-big-oil-20151223-glu0qy.html So oil prices crawled off their 11-year low overnight - big whoop. Such gyrations are merely part of the present tussle between supply and demand. There's a more serious problem hanging over the oil price that won't be solved by capping a few wells. Passing remarks in a social setting made to me by a former oil industry CEO and current chairman provided some insight into the growing despair about price: uncertainty about how much of the current plunge is merely the cycle, or something structural. Extrapolating his thinking, what worries hydrocarbon producers isn't just the surge in production meeting lack-lustre demand thanks to slower global economic growth - it's the way renewables are becoming cheaper as the technology rapidly improves, chasing oil, gas and coal prices down. It becomes harder to believe coal and oil prices will bounce much out of this cyclical low simply because the falling price of renewables will effectively cap the upside. Eventually mines that lose money will be closed and oil companies will stop drilling wells that can't pay for themselves and there are billions of people who will consume more energy as they attain the improved standard of living they seek. However, the resulting reduction of supply and increase in demand will butt up against the promise of more and cheaper renewables. At the same time, the established fuel industries will keep renewables the more expensive overall option for a long time yet, even while renewables improve their efficiency. Carbon and renewables are locked in competitive downward spiral. Whatever improvements are made by renewables, coal and oil will be priced more cheaply until some distant point. Running at a loss Why and how coal (and oil) is and will be produced at a loss has been neatly explained by the Australia Institute's Richard Denniss: "Imagine you owned an ice cream van parked by the beach and your refrigerator broke. No matter what you paid for the ice cream, you should sell it for anything you can before it melts. Some money is better than no money. "Now imagine that you owned billions of tonnes of coal and you thought that in 20 years time new technology or new global restrictions meant you might not be able to sell it. We have heard for decades how Australia had 'hundreds of years' worth of coal, but now we are trying to sell it in a few decades. The green paradox says that talk of future emission reductions can cause an increase in current coal production. Indeed, global coal production has risen 50 percent since the world first agreed to reduce emissions in 1992." Dumping coal (and oil) on the market keeps renewables expensive, but it also provides the incentive to make renewables cheaper. There are very good arguments for governments to invest more in renewables research than just subsidising the existing quality of solar and wind projects. Pricing carbon That green paradox further confuses Australia's quixotic attempt to avoid pricing carbon. A recent The Economist article by Toulouse School of Economics authors makes the point that subsidising renewables can be counterproductive without also pricing carbon. For the oil industry, the immediate worry is the rapid rise of electric cars. They're still expensive with a tiny market share, but the fear is that they are evolving very quickly as car manufacturers race to develop them. The irony is that the main source of power for your fancy Tesla right now is coal. And that's not changing any time soon. "Coal burner" doesn't have quite the same ring to it as "electric car'. Read more: http://www.smh.com.au/business/energy/the-price-drop-thats-really-worrying-big-oil-20151223-glu0qy.html#ixzz3wCIrsGgp Follow us: @smh on Twitter \| sydneymorningherald on Facebook
13	Data: Grudzien 31 2015 08:30:45
Temat: Mercedes wyzywa Tesle na wojnę
Autor: Zenek Kapelinder
Dokad prad sie robi z kopalin to tak bardzo w plecy nie beda. Nie bardziej niz sa teraz jak ropa ponizej czterdziestu. Samochodow elektrycznych moze byc do oporu. Wystarczy wejsc na jakiegos Alibabe. Co prawda nie zachwycaja osiagami bo na olowiowych akumulatorach. Ale jak komus potrzebny samochod na 20 kilometrow dziennie to tamte sa w sam raz. Problem jest w innym miejscu. W elektrycznym samochodzie nie ma tego co jest najdrozsze i wymaga najwiecej roboczogodzin. Silnik elektryczny jest duzo tanszy od spalinowego ze skrzynia biegow. Pewno z 5% zatrudnionych przy silnikach spalinowych znalazlo by prace przy silnikach elektrycznych. Mnostwo ludzi idzie na zasilki. Sprawa podatkow. Jak jest kilka elektrycznych na panstwo to minister finansow moze nie zauwazyc. Jak bedzie duzo to akcyze do pradu do elektrykow zrobia.. Uzytkownik przekalkuluje czy nie warto przedluzacza w markecie kupic. To nie producenci samochodow blokuja, oni maksymalnie w pol roku wypuszcza seryjne elektryki. To ministrowie finansow mowia ze jeszcze nie czas.