Grupy dyskusyjne   »   Metz 36 czy 44?

Metz 36 czy 44?



1 Data: Czerwiec 12 2014 01:52:36
Temat: Metz 36 czy 44?
Autor:

Witam,
Poniewaz poprzedni watek -lampa do Pentaxa dla podroznika umarl smiercia
naturalna, zakladam nieco inny.

Metz 36 czy 44?
http://www.cyfrowe.pl/aparaty/metz-lampa-blyskowa-36-af-5-- -pentax.html
http://www.cyfrowe.pl/aparaty/metz-lampa-blyskowa-44-af-1-- -pentax.html

Najchetniej kupilbym oczywiscie nowego Pentaxa 540, ale cena - blisko
2000zl jest dla mnie zaporowa.
Z kolei Metz 58 (tez nietani) jest dla mnie za duzy i chyba az tak mocna
lampa nie jest mi potrzebna. Przypominam, ze lampy chce uzywac w terenie
(znaczy w turystyce typu tramping) do doswietlania (portrety, ale czesto
w sloncu). Istotny jest tryb bezprzewodowy.
Bede uzywal z korpusem K10d, ale docelowo oczywiscie jakis nowy korpus
Pentaxa.

Myslalem o nowej lampie Pentax 360 ale to tez jest cholernie drogie (a
dodatkowo nikt nie napisal czy nie za slaba).
Dlatego zainteresowalem sie tymi Metzami (moze kiedys wygram w totka to
se kupie Pentaxa).
Pytanie wiec - dlaczego nie kupowac tych Metzow?
--
TA



2 Data: Czerwiec 12 2014 07:21:35
Temat: Re: Metz 36 czy 44?
Autor: Kamel3D 

W dniu 2014-06-12 01:52,  pisze:

Witam,
Poniewaz poprzedni watek -lampa do Pentaxa dla podroznika umarl smiercia
naturalna, zakladam nieco inny.

Metz 36 czy 44?

Naturalnie "wyższy" - zapas mocy, dłuższa praca na "jednym ładowaniu".

Z kolei Metz 58 (tez nietani) jest dla mnie za duzy i chyba az tak mocna
lampa nie jest mi potrzebna.

Tak się tylko zdaje, po co lampa ma pracować na skraju możliwości, "bo jest za słaba"? Do tego "w gratisie" masz odchylanie lampy w dwu płaszczyznach.

Pytanie wiec - dlaczego nie kupowac tych Metzow?

Bo dedykowana zawsze jest lepiej dopasowana, niż zamiennik
Jasne, że z powyższym można polemizować, mi osobiście ZAWSZE brakowało "oryginału", a nie kupiłem go z tych samych powodów, co tutaj...
pozdrawiam

--
        Kamel3D         |Pisząc do mnie|Galeria Stereoskopowa|Wejdź \
http://www.kamel3d.eu  |    zamień    |Zdjęcia trójwymiarowe|zobacz \
GG:106993 Tlen:kamel3d |    "TRZY"    |  Anaglify kolorowe  |powiedz \
     Skype:kamelski     |    na "3"    |Pary X-stereoskopowe |znajomemu\

3 Data: Czerwiec 11 2014 23:02:52
Temat: Re: Metz 36 czy 44?
Autor: XX YY 


Z kolei Metz 58 (tez nietani) jest dla mnie za duzy i chyba az tak mocna

lampa nie jest mi potrzebna.

jednak moc sie przydaje - mozesz oswietlac swiatlem odbitym , czy to od sufitu , sciany czy tez uzywajac ekran .
Poprawia sie bardzo jakosc oswietlenia sceny , szczegolnie na mniejszych odleglosciach w malych pomieszczeniach , lub przy scenie rozciagnietej  w glab.
Z kolei na zewnatrz mocniejsza lampa pozwoli doswietlic z wiekszej odleglosci, dajac tym samym bardziej naturalnie wygladajace oswietlenie.

oswietlenia na wprost niemal ze nie uzywam. Mam l.s. 56 i nieraz przydaloby sie wiecej po to , zeby moc oswietlac nie na wprost.

4 Data: Czerwiec 12 2014 10:31:26
Temat: Re: Metz 36 czy 44?
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-06-12 01:52,  pisze:

Witam,
Poniewaz poprzedni watek -lampa do Pentaxa dla podroznika umarl smiercia
naturalna, zakladam nieco inny.

Metz 36 czy 44?
http://www.cyfrowe.pl/aparaty/metz-lampa-blyskowa-36-af-5-- -pentax.html
http://www.cyfrowe.pl/aparaty/metz-lampa-blyskowa-44-af-1-- -pentax.html

Najchetniej kupilbym oczywiscie nowego Pentaxa 540, ale cena - blisko
2000zl jest dla mnie zaporowa.
Z kolei Metz 58 (tez nietani) jest dla mnie za duzy i chyba az tak mocna
lampa nie jest mi potrzebna. Przypominam, ze lampy chce uzywac w terenie
(znaczy w turystyce typu tramping) do doswietlania (portrety, ale czesto
w sloncu). Istotny jest tryb bezprzewodowy.
Bede uzywal z korpusem K10d, ale docelowo oczywiscie jakis nowy korpus
Pentaxa.

Myslalem o nowej lampie Pentax 360 ale to tez jest cholernie drogie (a
dodatkowo nikt nie napisal czy nie za slaba).
Dlatego zainteresowalem sie tymi Metzami (moze kiedys wygram w totka to
se kupie Pentaxa).
Pytanie wiec - dlaczego nie kupowac tych Metzow?

Jest też coś takiego jak Metz 52.
Metza 44 zdecydowanie odradzam. Typowy przykład projektowania przez księgowego. Tranzystor przetwornicy liczony na styk (to stara konstrukcja), przy słabych akumulatorach jest OK, ale przy Eneloopach szlag trafia tranzystor przy zdjęciach seryjnych. Naprawiałem kilka egzemplarzy znajomym, wymiana tranzystora na większy załatwia sprawę i nie jest problemem, ale to jednak dłubanina.
Światła nigdy dość, ale to "oczywista oczywistość" (jak powiedział klasyk).

P.P.

5 Data: Czerwiec 12 2014 12:07:32
Temat: Re: Metz 36 czy 44?
Autor: elmer radi radisson 

On 2014-06-12 01:52,  wrote:

Metz 36 czy 44?
http://www.cyfrowe.pl/aparaty/metz-lampa-blyskowa-36-af-5-- -pentax.html
http://www.cyfrowe.pl/aparaty/metz-lampa-blyskowa-44-af-1-- -pentax.html

Kiedys tez wydawalo mi sie, ze Metz robi niezle lampy. Ale kupilem
44AF4 do Canona i okazalo sie, ze z dyfuzorem nie da sie zrobic
poprawnie naswietlonych zdjec. Zazwyczaj przepal byl okrutny.

No i sie okazalo ze pomimo teoretycznego E-TTL, gdzies za szybka
palnika znajdowal sie jakis czujnik (?) powodujacy ze zaslaniajacy
go dyfuzor wywolywal w lampie taki efekt. Prawdopodobnie mierzyla
po swojemu podczas przedblysku.

Do tego AFAIR dochodzily tez jakies dodatkowe problemy
z kompatybilnoscia.


--

memento lorem ipsum

6 Data: Czerwiec 12 2014 18:23:51
Temat: Re: Metz 36 czy 44?
Autor: cef 

W dniu 2014-06-12 12:07, elmer radi radisson pisze:

Kiedys tez wydawalo mi sie, ze Metz robi niezle lampy. Ale kupilem
44AF4 do Canona i okazalo sie

Może miałeś zepsuty aparat? :-)

7 Data: Czerwiec 13 2014 06:50:03
Temat: Re: Metz 36 czy 44?
Autor: Kamel3D 

W dniu 2014-06-12 18:23, cef pisze:

W dniu 2014-06-12 12:07, elmer radi radisson pisze:

Kiedys tez wydawalo mi sie, ze Metz robi niezle lampy. Ale kupilem
44AF4 do Canona i okazalo sie

Może miałeś zepsuty aparat? :-)

Może nie, posiadam 44AF4M i potwierdzę tyle, że ta lampa nienawidzi doświetlać na wprost... Jasne sceny niedoświetlała lub "prze-" a ciemne z reguły prześwietlone, ale jeśli w polu oświetlania znalazła się jakaś odbijająca powierzchnia (choćby szafa z lakierem na połysk) to zdjęcie było czarne... Jednak gdy podnieść palnik i o sufit, to efekty były bardziej niż zadowalające (ale nie bez korekty) - Na dłuższą metę sprzęt... frustrujący.

--
        Kamel3D         |Pisząc do mnie|Galeria Stereoskopowa|Wejdź \
http://www.kamel3d.eu  |    zamień    |Zdjęcia trójwymiarowe|zobacz \
GG:106993 Tlen:kamel3d |    "TRZY"    |  Anaglify kolorowe  |powiedz \
     Skype:kamelski     |    na "3"    |Pary X-stereoskopowe |znajomemu\

8 Data: Czerwiec 13 2014 10:28:40
Temat: Re: Metz 36 czy 44?
Autor: elmer radi radisson 

On 2014-06-12 18:23, cef wrote:

Może miałeś zepsuty aparat? :-)

Przeciez napisalem w czym byl problem, prawda?

Na 380EX dzialalo oczywiscie dobrze. Sigma 530 DG Super
tez dziala jak nalezy.




--

memento lorem ipsum

9 Data: Czerwiec 13 2014 21:54:34
Temat: Re: Metz 36 czy 44?
Autor: cef 

W dniu 2014-06-13 10:28, elmer radi radisson pisze:

On 2014-06-12 18:23, cef wrote:

Może miałeś zepsuty aparat? :-)

Przeciez napisalem w czym byl problem, prawda?

Jeśli nie masz możliwości korygowania parametrów
lub próby nie dają rezultatu, to faktycznie problem.
Niekoniecznie z lampą.

10 Data: Czerwiec 13 2014 13:29:37
Temat: Re: Metz 36 czy 44?
Autor: XX YY 

Am Freitag, 13. Juni 2014 21:54:34 UTC+2 schrieb cef:

W dniu 2014-06-13 10:28, elmer radi radisson pisze:

> On 2014-06-12 18:23, cef wrote:

>

>> Mo�e mia�e� zepsuty aparat? :-)

>

> Przeciez napisalem w czym byl problem, prawda?



Je�li nie masz mo�liwo�ci korygowania parametr�w

lub pr�by nie daj� rezultatu, to faktycznie problem.

Niekoniecznie z lampďż˝.

takiego bledu konstrukcyjnego nie da sie skorygowac parametrami.
Nawet gdyby to bylo mozliwe , to czy nie lpiej wybrac lampe , w ktorej korekty nie sa konieczne ?

11 Data: Czerwiec 15 2014 19:59:53
Temat: Re: Metz 36 czy 44?
Autor: elmer radi radisson 

On 2014-06-13 21:54, cef wrote:

Jeśli nie masz możliwości korygowania parametrów
lub próby nie dają rezultatu, to faktycznie problem.
Niekoniecznie z lampą.

Jesli trzeba cos korygowac i rzezbic dookola, a efekt
i tak jest nieprzewidywalny oraz ciezki do przewidzenia,
i problem dotyczy wylacznie danego modelu lampy, to tak,
to jest problem lampy.

Zwyczajnie pomysl z sensorem, ktory w przypadku
zalozenia dyfuzora jest zasloniety, na wskutek czego
lampa swiruje, jest do bani. Tak jakby ktos nie przewidzial
ze na palnik mozna cos zakladac.


--

memento lorem ipsum

12 Data: Czerwiec 15 2014 21:09:09
Temat: Re: Metz 36 czy 44?
Autor:

In article
 elmer radi radisson
  wrote:

On 2014-06-13 21:54, cef wrote:

> Jeśli nie masz możliwości korygowania parametrów
> lub próby nie dają rezultatu, to faktycznie problem.
> Niekoniecznie z lampą.

Jesli trzeba cos korygowac i rzezbic dookola, a efekt
i tak jest nieprzewidywalny oraz ciezki do przewidzenia,
i problem dotyczy wylacznie danego modelu lampy, to tak,
to jest problem lampy.

Zwyczajnie pomysl z sensorem, ktory w przypadku
zalozenia dyfuzora jest zasloniety, na wskutek czego
lampa swiruje, jest do bani. Tak jakby ktos nie przewidzial
ze na palnik mozna cos zakladac.

A czy to znaczy ze metz 36 jest bez tej wady?
--
TA

13 Data: Czerwiec 16 2014 10:03:18
Temat: Re: Metz 36 czy 44?
Autor: elmer radi radisson 

On 2014-06-15 21:09,  wrote:

A czy to znaczy ze metz 36 jest bez tej wady?

Nie mialem okazji zapoznac sie z ta lampa oraz nic mi o tym
nie wiadomo.




--

memento lorem ipsum

14 Data: Czerwiec 16 2014 13:21:20
Temat: Re: Metz 36 czy 44?
Autor: Krzysztof Halasa 

elmer radi radisson
 writes:

No i sie okazalo ze pomimo teoretycznego E-TTL, gdzies za szybka
palnika znajdowal sie jakis czujnik (?) powodujacy ze zaslaniajacy
go dyfuzor wywolywal w lampie taki efekt. Prawdopodobnie mierzyla
po swojemu podczas przedblysku.

Wygląda że ten wynalazek jest tylko w wersji dla Canona chyba?
To co to za TTL? Zwykła zdrada.
--
Krzysztof Hałasa

15 Data: Czerwiec 17 2014 06:32:16
Temat: Re: Metz 36 czy 44?
Autor:

In article
 Krzysztof Halasa  wrote:

elmer radi radisson
 writes:

> No i sie okazalo ze pomimo teoretycznego E-TTL, gdzies za szybka
> palnika znajdowal sie jakis czujnik (?) powodujacy ze zaslaniajacy
> go dyfuzor wywolywal w lampie taki efekt. Prawdopodobnie mierzyla
> po swojemu podczas przedblysku.

Wygląda że ten wynalazek jest tylko w wersji dla Canona chyba?
To co to za TTL? Zwykła zdrada.

Ale ktory wynalazek??
--
TA

16 Data: Czerwiec 17 2014 23:26:10
Temat: Re: Metz 36 czy 44?
Autor: Krzysztof Halasa 

 writes:

> No i sie okazalo ze pomimo teoretycznego E-TTL, gdzies za szybka
> palnika znajdowal sie jakis czujnik (?) powodujacy ze zaslaniajacy
> go dyfuzor wywolywal w lampie taki efekt. Prawdopodobnie mierzyla
> po swojemu podczas przedblysku.

Wygląda że ten wynalazek jest tylko w wersji dla Canona chyba?
To co to za TTL? Zwykła zdrada.

Ale ktory wynalazek??

No przecież zacytowałem, czujnik w lampie (być może tylko 44AF-4C).
--
Krzysztof Hałasa

Metz 36 czy 44?



Grupy dyskusyjne