Grupy dyskusyjne   »   Miejsce parkingowe pod blokiem

Miejsce parkingowe pod blokiem



1 Data: Maj 07 2010 16:40:27
Temat: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: babinicz 

Witam.
    Sprawa wygląda następująco. Osiedle,  wieczny (tzn. od 4, 5 lat) problem
ze znalezieniem miejsca zwłaszcza po 18-stej, nie tylko pod własnym blokiem
ale również w okolicach 250 m - czyli obszar osiedla. Wiadomo, dobrobyt -  w
co drugiej rodzinie przynajmniej po dwa auta:)
Pod blokiem stoją dwa szroty  nie odpalane przeszło 12 miesięcy, bez
powietrza w oponach, oba są zarejestrowane (sprawdziłem), rdza je wpieprza w
lawinowym tempie.
    Jak można "przekonać" obu właścicieli, żeby przestawili (przetoczyli)
oba pojazdy w inne miejsce -  a przynajmniej pod własny blok, bo przy tym
gdzie je "zadokowali" nie mieszkają. W związku z tym faktem jestem
przekonany, że zrobili to perfidnie aby nie wkurwiać swoich  własnych
sąsiadów.
Podobnie jest z trzecim autem, które  jednak raz na kilka tygodni  jeździ
ale właściciel również umiłował sobie właśnie ten 7 miejscowy parking pod
naszym  blokiem, sam mieszka dwa bloki dalej.
Wiem, że  z prawnego punktu widzenia mogą parkować gdzie chcą ,
przynajmniej na chwilę obecną gdzie nie wszyscy właściciele mieszkań
przekształcili  własność wraz z uwłaszczeniem  części wspólnej  - gruntu
(obejmującego również te 7 miejsc parkingowych) ale obecna sytuacja jest
delikatnie pisząc wkurwiająca.



Pzdr.
babinicz



2 Data: Maj 07 2010 17:15:50
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: mirek 

   Sprawa wygląda następująco. Osiedle,  wieczny (tzn. od 4, 5 lat)
problem

Zapłać za miejsce parkingowe z 20tys.zł albo wykup gdzieś karnet na
strzeżonym i skończ z tymi wypocinami. Jak Cie nie stać na miejsce
parkingowe to nie stać Cie na samochód.


mirek

3 Data: Maj 07 2010 17:39:51
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: babinicz 


Użytkownik "mirek"  napisał w wiadomości


Zapłać za miejsce parkingowe z 20tys.zł albo wykup gdzieś karnet na
strzeżonym i skończ z tymi wypocinami. Jak Cie nie stać na miejsce
parkingowe to nie stać Cie na samochód.
mirek

A w przedmiocie sprawy masz cos do powiedzenia?
Zapewne odpowiesz w poniedziałek, jak ponownie będziesz miał dostęp do netu.

babinicz

4 Data: Maj 07 2010 18:43:22
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: mirek 


A w przedmiocie sprawy masz cos do powiedzenia?
Zapewne odpowiesz w poniedziałek, jak ponownie będziesz miał dostęp do
netu.

A nie rozumiesz co napisałem?

Netu kolego to ja mam w domu - a Ty juz po szkole?

5 Data: Maj 07 2010 17:37:38
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: Bydlę 

On 2010-05-07 16:40:27 +0200, "babinicz"  said:

Witam.
    Sprawa wygląda następująco. Osiedle,  wieczny (tzn. od 4, 5 lat) problem
ze znalezieniem miejsca zwłaszcza po 18-stej, nie tylko pod własnym blokiem
ale również w okolicach 250 m - czyli obszar osiedla. Wiadomo, dobrobyt -  w
co drugiej rodzinie przynajmniej po dwa auta:)
Pod blokiem stoją dwa szroty  nie odpalane przeszło 12 miesięcy, bez
powietrza w oponach, oba są zarejestrowane (sprawdziłem), rdza je wpieprza w
lawinowym tempie.
    Jak można "przekonać" obu właścicieli, żeby przestawili (przetoczyli)
oba pojazdy w inne miejsce


Nikt nie czepia się pojazdów _z tablicami rejestracyjnymi_, _niespalonych_, _bezpiecznych_.
Więc musisz z kimś innym rozmawiać i oczymś innym, niż z właścicielami zaparkowanych zgodnie z prawem pojazdów.
Bez względu na to, jak bardzo chciałbyś mieć swój samochód przed oknami.


W związku z tym faktem jestem
przekonany,

No to co z tego?
Od kiedy przekonanie (czy wiara w nie) jest dowodem?

Podobnie jest z trzecim autem, które  jednak raz na kilka tygodni  jeździ
ale właściciel również umiłował sobie właśnie ten 7 miejscowy parking pod
naszym  blokiem, sam mieszka dwa bloki dalej.

Wskaż przepis zabraniający.

Wiem, że  z prawnego punktu widzenia mogą parkować gdzie chcą ,

Więc nie rób z  siebie idioty i nie czepiaj się _tego_.

obecna sytuacja jest
delikatnie pisząc wkurwiająca.

Kup ten parking i wpuszczaj kogo chcesz.

A na nerwy:
Nervosol.
Relanium.
Seans u lekarza...
;-)

--
Bydlę

6 Data: Maj 07 2010 17:56:24
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Bydlę pisze:

Nikt nie czepia się pojazdów _z tablicami rejestracyjnymi_, _niespalonych_, _bezpiecznych_.

I _ubezpieczonych_!
Sprawdzić je na stronie UFG (po numerach rej.). Jak nie mają OC, to wypad. Bo najprawdopodobniej właścicielom nie zależy nawet na tym, by je zutylizować, a i swoich obowiązków nie są świadomi.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

7 Data: Maj 07 2010 19:09:22
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: Bydlę 

On 2010-05-07 17:56:24 +0200, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak"  said:

Bydlę pisze:

Nikt nie czepia się pojazdów _z tablicami rejestracyjnymi_, _niespalonych_, _bezpiecznych_.

I _ubezpieczonych_!

Tak jest!

Sprawdzić je na stronie UFG (po numerach rej.). Jak nie mają OC, to wypad.

Mądrego to i przyjemnie poczytać.
:-)



--
Bydlę

8 Data: Maj 07 2010 11:40:52
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: Lisciasty 

On 7 Maj, 17:56, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak"
wrote:

Sprawdzić je na stronie UFG (po numerach rej.). Jak nie mają OC, to
wypad.

A jak się sprawdzi i nie mają to co robić? Koledzy do pomocy i wynieść
wraka czy dzwonić po straszników?

Pzdr.
L.

9 Data: Maj 07 2010 23:00:40
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Lisciasty pisze:

On 7 Maj, 17:56, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" wrote:

Sprawdzić je na stronie UFG (po numerach rej.). Jak nie mają OC, to
wypad.

A jak się sprawdzi i nie mają to co robić? Koledzy do pomocy i wynieść
wraka czy dzwonić po straszników?

Strasznicy albo policja dadzą radę. Zgłoszenie do UFG to może być równowartość 500 euro do budżetu. I na to nie pomagają tłumaczenia, że nie jeździ, że szkody nie było. Zarejestrowane - ma być ubezpieczone. Koniec i kropka.
Chyba, że zabytek - takiego można nawet czasowo wyrejestrować i nie płacić. Ale tu z kolei na karku wisi konserwator zabytków.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

10 Data: Maj 08 2010 18:57:53
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: marjan 

W dniu 07.05.2010 23:00, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Lisciasty pisze:
On 7 Maj, 17:56, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" wrote:

Sprawdzić je na stronie UFG (po numerach rej.). Jak nie mają OC, to
wypad.

A jak się sprawdzi i nie mają to co robić? Koledzy do pomocy i wynieść
wraka czy dzwonić po straszników?

Strasznicy albo policja dadzą radę. Zgłoszenie do UFG to może być
równowartość 500 euro do budżetu. I na to nie pomagają tłumaczenia, że
nie jeździ, że szkody nie było. Zarejestrowane - ma być ubezpieczone.
Koniec i kropka.
Chyba, że zabytek - takiego można nawet czasowo wyrejestrować i nie
płacić. Ale tu z kolei na karku wisi konserwator zabytków.

Ale przed sprawdzeniem trzeba zaznaczyć, że zgodnie z ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych, art. 104 jest się osobą uprawnioną do uzyskania tych informacji. Czy chęć sprawdzenia sobie ot tak pojazdów na parkingu nadaje nam te uprawnienia zgodnie z art. 104 w/w. ustawy?


Pozwolę sobie od razu zacytować:

***

                                       Art. 104.
1. Fundusz udostępnia zgromadzone dane, o których mowa w art. 102 ust. 2 i 3 oraz w art. 103:
     1) poszkodowanemu lub uprawnionemu z prawem wglądu we własne akta szkodowe albo innemu podmiotowi, jeżeli mają oni interes prawny w uzyskaniu tych danych w związku z zaistniałą szkodą;
     2) Rzecznikowi Praw Obywatelskich;
     3) organowi nadzoru;
     4) zakładom ubezpieczeń oraz Polskiemu Biuru Ubezpieczycieli Komunikacyjnych;
     5) Rzecznikowi Ubezpieczonych;
     6) Polskiej Izbie Ubezpieczeń w zakresie określonym w art. 220 ust. 2 pkt 7 ustawy o działalności ubezpieczeniowej;
     7) organowi prowadzącemu centralną ewidencję pojazdów drogą teletransmisji danych.

2. W przypadku odmowy udostępnienia danych, o których mowa w art. 102 ust. 2 i 3 oraz w art. 103, podmiotom, o których mowa w ust. 1 pkt 1, z uwagi na uznanie braku interesu prawnego w uzyskaniu tych danych, przysługuje odwołanie do Rady Funduszu.

3. Fundusz korzysta ze zgromadzonych w rejestrze danych do realizacji zadań ustawowych.

4. Z danych zgromadzonych w rejestrze korzysta organ prowadzący centralną ewidencję pojazdów.

5. Dane, o których mowa w art. 102 ust. 2 pkt 8 lit. b)-e), dotyczące pojazdów, o których mowa w art. 73 ust. 3 ustawy - Prawo o ruchu drogowym, udostępnia się za pisemną zgodą jednostek użytkujących te pojazdy, z zastrzeżeniem ust. 6. Zgodę tę uzyskuje się za pośrednictwem organu prowadzącego centralną ewidencję pojazdów.

6. W przypadku, gdy w terminie 30 dni od dnia otrzymania wystąpienia jednostka określona w ust. 5, nie wyrazi zgody na udostępnienie danych, o których mowa w art. 102 ust. 2 pkt 8 lit. b)-e), lub nie zajmie stanowiska w tej sprawie, Fundusz występuje o te dane do organu prowadzącego centralną ewidencję pojazdów. Organ ten zobowiązany jest do niezwłocznego przekazania danych do Funduszu, który je udostępnia.

7. Udostępnianie danych jest bezpłatne i podlega ewidencjonowaniu.

8. Do udostępniania danych przez Fundusz stosuje się przepisy o ochronie danych osobowych.

***


--
Pozdrawiam serdecznie,                       Fiat Punto mk1 '99
Mariusz [marjan] Morycz                Uniden 520 + President Indiana
(e-mail bez cyferek)
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

11 Data: Maj 08 2010 07:14:33
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: Jacek 

Jak sprawdzić po nr rej. na stronach UFG? Trzeba być tam założyć konto, czy można bez tego.
Szukam i nie umiem znaleźć.
Jacek

12 Data: Maj 08 2010 07:54:37
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor:

Uzytkownik "Jacek"  napisal...

Jak sprawdzić po nr rej. na stronach UFG? Trzeba być tam założyć konto, czy można bez tego.
Szukam i nie umiem znaleźć.
Jacek

http://zapytania.oi.ufg.pl/zpp/login.do

13 Data: Maj 07 2010 23:07:51
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: Lisciasty 

On 8 Maj, 07:14, "Jacek"  wrote:

Jak sprawdzić po nr rej. na stronach UFG? Trzeba być tam założyć konto, czy
można bez tego.
Szukam i nie umiem znaleźć.
Jacek

Właśnie przetestowałem na sobie :]
Trzeba sie zarejestrować, potem podajesz nr rej lub vin oraz datę.

Pzdr.
L.

14 Data: Maj 08 2010 09:03:16
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: J.F. 

On Fri, 07 May 2010 17:56:24 +0200,  Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

Bydlę pisze:
Nikt nie czepia się pojazdów _z tablicami rejestracyjnymi_,
_niespalonych_, _bezpiecznych_.

I _ubezpieczonych_!

A jest na to jakis przepis ze nieubezpieczone mozna wywiezc jako odpad
?

Sprawdzić je na stronie UFG (po numerach rej.). Jak nie mają OC, to
wypad. Bo najprawdopodobniej właścicielom nie zależy nawet na tym, by je
zutylizować, a i swoich obowiązków nie są świadomi.

Kara ze strony UFG moze niejednego przekonac, ale przypominam ze do
wyrejestrowania pojazdu trzeba OC zaplacic :-)

J.

15 Data: Maj 08 2010 10:00:56
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: Budzik 

Użytkownik Marcin "Kenickie" Mydlak  ...

Sprawdzić je na stronie UFG (po numerach rej.).

gdzie jest taka mozliwosc na ich stronie?

16 Data: Maj 08 2010 12:09:16
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Budzik pisze:

Użytkownik Marcin "Kenickie" Mydlak  ...

Sprawdzić je na stronie UFG (po numerach rej.).

gdzie jest taka mozliwosc na ich stronie?

Jak ze złotem nad Klondike - szukajcie, a znajdziecie. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

17 Data: Maj 08 2010 09:00:41
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: J.F. 

On Fri, 7 May 2010 17:37:38 +0200,  Bydlę wrote:

Nikt nie czepia się pojazdów _z tablicami rejestracyjnymi_,
_niespalonych_, _bezpiecznych_.
Więc musisz z kimś innym rozmawiać i oczymś innym, niż z właścicielami
zaparkowanych zgodnie z prawem pojazdów.

Ale czemu nie z wlascicielami ?
Grzecznie "prosze pana, z tego pojazdu i tak juz nic nie bedzie, niech
pan zrobi dobry uczynek, odda na zlom, zwolni miejsce parkingowe".

Kup ten parking i wpuszczaj kogo chcesz.

Uwazaj bo jeszcze sie moze okazac ze ktos twoj kupi :-)

J.

P.S. Czytam w gazecie ze obecna norma to 3 miejsca na mieszkanie.
Prawda to ? Cos mi sie nie chce wierzyc.

18 Data: Maj 08 2010 11:51:04
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: LEPEK 

W dniu 2010-05-08 09:00, J.F. pisze:

P.S. Czytam w gazecie ze obecna norma to 3 miejsca na mieszkanie.
Prawda to ? Cos mi sie nie chce wierzyc.

Nie wiem, czy są jakieś przepisy ogólne, ale np. w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, jaki ostatnio przeglądałem był zapis o jednym miejscu postojowym na jeden lokal mieszkalny. Trochę mnie to zdziwiło - IMO powinno być przynajmniej 1,5. Z drugiej strony deweloperzy radzą sobie  ten sposób, że wprowadzają obowiązek zakupu miejsca postojowego w garażu podziemnym i w ten sposób wykazują, że dla każdego lokalu miejsce postojowe jest "dostępne" :)

--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

19 Data: Maj 08 2010 14:23:34
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: J.F. 

On Sat, 08 May 2010 11:51:04 +0200,  LEPEK wrote:

W dniu 2010-05-08 09:00, J.F. pisze:
P.S. Czytam w gazecie ze obecna norma to 3 miejsca na mieszkanie.
Prawda to ? Cos mi sie nie chce wierzyc.

Nie wiem, czy są jakieś przepisy ogólne, ale np. w miejscowym planie
zagospodarowania przestrzennego, jaki ostatnio przeglądałem był zapis o
jednym miejscu postojowym na jeden lokal mieszkalny. Trochę mnie to
zdziwiło - IMO powinno być przynajmniej 1,5. Z drugiej strony
deweloperzy radzą sobie  ten sposób, że wprowadzają obowiązek zakupu
miejsca postojowego w garażu podziemnym i w ten sposób wykazują, że dla
każdego lokalu miejsce postojowe jest "dostępne" :)

Modne slowo we Wroclawiu "plomba" i juz nie ma jak zapewnic tych
miejsc jak tylko przez budynkowy garaz.

Byc moze takie czasy - ziemia miejska za droga zeby robic parking w
terenie. Choc imo powinien byc wymog co najmniej 20% miejsc
ogolnodostepnych.

J.

20 Data: Maj 08 2010 14:39:30
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: Adam 'Adak' Kępiński 

P.S. Czytam w gazecie ze obecna norma to 3 miejsca na mieszkanie.
Prawda to ? Cos mi sie nie chce wierzyc.

Nie wiem, czy są jakieś przepisy ogólne, ale np. w miejscowym planie
zagospodarowania przestrzennego, jaki ostatnio przeglądałem był zapis o
jednym miejscu postojowym na jeden lokal mieszkalny. Trochę mnie to
zdziwiło - IMO powinno być przynajmniej 1,5. Z drugiej strony
deweloperzy radzą sobie ten sposób, że wprowadzają obowiązek zakupu
miejsca postojowego w garażu podziemnym i w ten sposób wykazują, że dla
każdego lokalu miejsce postojowe jest "dostępne" :)

Hmm, powinno byc 1.25miejsca na 1 mieszkanie.
Czy w obecnym budownictwie tak jest? Mam nadzieje, ze tak :-)

3 miejsca to bym chcial, ale to raczej mocno nierealne...

--
Adam 'Adak' Kępiński        GG: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"

21 Data: Maj 08 2010 14:27:40
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: gogi 

W dniu 2010-05-08 09:00, J.F. pisze:

P.S. Czytam w gazecie ze obecna norma to 3 miejsca na mieszkanie.
Prawda to ? Cos mi sie nie chce wierzyc.

Mam na to wyjasnienie :)
Czesc ludzi mysli tylko o sobie wobec czego parkuja np. jednym samochodem na dwoch miejscach. Jesli w rodzinie sa dwa samochody to jest szansa, ze zaparkuja na trzech miejscach :)
U mnie pod blokiem czesto sie to sprawdza (Wawa, Jelonki).

Pozdrawiam
--
gogi

22 Data: Maj 08 2010 21:24:37
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: J.F. 

On Sat, 08 May 2010 14:27:40 +0200,  gogi wrote:

W dniu 2010-05-08 09:00, J.F. pisze:
P.S. Czytam w gazecie ze obecna norma to 3 miejsca na mieszkanie.
Prawda to ? Cos mi sie nie chce wierzyc.

Mam na to wyjasnienie :)
Czesc ludzi mysli tylko o sobie wobec czego parkuja np. jednym
samochodem na dwoch miejscach.


Jesli to jest prawda to ja to popieram bez wyjasnien.
Tylko powatpiewam, bo skad tyle miejsca.

J.

23 Data: Maj 09 2010 23:54:57
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: .Peeter 

"Bydlę" wrote:

Nikt nie czepia się pojazdów _z tablicami rejestracyjnymi_, _niespalonych_, _bezpiecznych_.

A co z autem bez tablic rejestracyjnych, blokującym miejsce parkingowe
od 2 lat? SM wysyła na Policję, Policja do SM...

Pozdrawiam
..Peeter

24 Data: Maj 10 2010 11:22:54
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: Bydlę 

.Peeter wrote:
> "Bydlę" wrote:
>
>> Nikt nie czepia się pojazdów _z tablicami rejestracyjnymi_,
>> _niespalonych_, _bezpiecznych_.
>
>
> A co z autem bez tablic rejestracyjnych,

Czepia się go policjaa lub straż miejska, ale trzeba im o tym powiedzieć, że porzucony pojazd (porzucony przez terrorystę?) stoi i jakieś kable w nim są...
;-)



>SM wysyła na Policję, Policja do SM...


A obywatel, którego policja olewa, składa skargę na pismie...


--
Bydlę

25 Data: Maj 10 2010 11:23:31
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: kamil 



"Bydlę"  wrote in message

.Peeter wrote:
> "Bydlę" wrote:
>
>> Nikt nie czepia się pojazdów _z tablicami rejestracyjnymi_,
>> _niespalonych_, _bezpiecznych_.
>
>
> A co z autem bez tablic rejestracyjnych,

Czepia się go policjaa lub straż miejska, ale trzeba im o tym powiedzieć, że porzucony pojazd (porzucony przez terrorystę?) stoi i jakieś kable w nim są...
;-)

Rozlac troche oleju albo jeszcze lepiej benzyny pod nim, zglosic strazy miejskiej ze cos cieknie i przeciez moze wybuchnac a tu dzieci obok sie bawia i problem z glowy.



Pozdrawiam
Kamil

26 Data: Maj 07 2010 19:13:43
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: Papkin 

babinicz wrote:

Witam.
   Sprawa wygląda następująco. Osiedle,  wieczny (tzn. od 4, 5 lat)
problem ze znalezieniem miejsca zwłaszcza po 18-stej, nie tylko pod
własnym blokiem ale również w okolicach 250 m - czyli obszar osiedla.
Wiadomo, dobrobyt -  w co drugiej rodzinie przynajmniej po dwa auta:)
Pod blokiem stoją dwa szroty  nie odpalane przeszło 12 miesięcy, bez
powietrza w oponach, oba są zarejestrowane (sprawdziłem), rdza je

Straz miejska moze cos pomoze ale jak faktycznie auto nie zagraza np dzieciom i starszym babciom to... i tak gosc powie ze za chwile bedzie jedzil i co mu maja zrobic? Wspolnota niech sie faktycznie zabunkruje, szlaban itp. We Wroclawiu tak dzialaja ludzie np na Komandorskiej , obok wielka uczelnia i studenciaki parkuja pod blokiem - mieszkancy nie maja gdzie... kupili szlaban i spokoj?

Mooooooooj jest ten kawalek parkingu! Nie mowicie mi wiec co mam robic!
Tak mi sie skojarzylo :>

27 Data: Maj 07 2010 19:12:43
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: to 

babinicz wrote:

Wiem, Âże  z
prawnego punktu widzenia mogÂą parkowaĂŚ gdzie chcÂą , przynajmniej na
chwilĂŞ obecnÂą gdzie nie wszyscy wÂłaÂściciele mieszkaĂą przeksztaÂłcili
wÂłasnoœÌ wraz z uwÂłaszczeniem  czĂŞÂści wspólnej  - gruntu (obejmujÂącego
równieÂż te 7 miejsc parkingowych) ale obecna sytuacja jest delikatnie
piszÂąc wkurwiajÂąca.

A jak Cię będzie "wkurwiać" zbyt małe mieszkanie to przebijesz drzwi do
sąsiada, bo używa swojego raz na trzy miesiące, więc Tobie się "bardziej
należy"? Jeśli miejsca pod blokiem są ogólnodostępne, to może z nich
korzystać każdy kto ma na to ochotę i nic Ci do tego.

--
cokolwiek

28 Data: Maj 08 2010 10:00:59
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: Budzik 

Użytkownik babinicz  ...

Witam.
    Sprawa wygląda następująco. Osiedle,  wieczny (tzn. od 4, 5 lat)
    problem
ze znalezieniem miejsca zwłaszcza po 18-stej, nie tylko pod własnym
blokiem ale również w okolicach 250 m - czyli obszar osiedla. Wiadomo,
dobrobyt -  w co drugiej rodzinie przynajmniej po dwa auta:)
Pod blokiem stoją dwa szroty  nie odpalane przeszło 12 miesięcy, bez
powietrza w oponach, oba są zarejestrowane (sprawdziłem), rdza je
wpieprza w lawinowym tempie.
    Jak można "przekonać" obu właścicieli, żeby przestawili
    (przetoczyli)

wylej pod autem troche oleju i zadzwon do SM ze stoja jakies wraki, olej
cieknie, cos tam jeszcze i ze moze byc niebezpiecznie.
Oczywiscie najpierw warto byłoby sprobowac polubownego rozwiazania, ale
zakładam, ze juz probowałes.

29 Data: Maj 08 2010 22:12:06
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: Marcin Jan 

babinicz pisze:

Witam.
    Sprawa wygląda następująco. Osiedle,  wieczny (tzn. od 4, 5 lat) problem
ze znalezieniem miejsca zwłaszcza po 18-stej, nie tylko pod własnym blokiem
ale również w okolicach 250 m - czyli obszar osiedla. Wiadomo, dobrobyt -  w
co drugiej rodzinie przynajmniej po dwa auta:)
Pod blokiem stoją dwa szroty  nie odpalane przeszło 12 miesięcy, bez
powietrza w oponach, oba są zarejestrowane (sprawdziłem), rdza je wpieprza w
lawinowym tempie.
    Jak można "przekonać" obu właścicieli, żeby przestawili (przetoczyli)
oba pojazdy w inne miejsce -  a przynajmniej pod własny blok, bo przy tym
gdzie je "zadokowali" nie mieszkają. W związku z tym faktem jestem
przekonany, że zrobili to perfidnie aby nie wkurwiać swoich  własnych
sąsiadów.
Podobnie jest z trzecim autem, które  jednak raz na kilka tygodni  jeździ
ale właściciel również umiłował sobie właśnie ten 7 miejscowy parking pod
naszym  blokiem, sam mieszka dwa bloki dalej.
Wiem, że  z prawnego punktu widzenia mogą parkować gdzie chcą ,
przynajmniej na chwilę obecną gdzie nie wszyscy właściciele mieszkań
przekształcili  własność wraz z uwłaszczeniem  części wspólnej  - gruntu
(obejmującego również te 7 miejsc parkingowych) ale obecna sytuacja jest
delikatnie pisząc wkurwiająca.



Pzdr.
babinicz



witam
u mnie pod blokiem jest już taka mini wojna o siedem miejsc parkingowych   na takim małym dziedzińcu ( jakoby najbezpieczniejsze, bo prawie pod oknem i z trzech stron otoczone blokiem). Padały nawet argumenty że ktoś w tym miejscu stawiał auto jako jeden z pierwszych w latach osiemdziesiątych inni natomiast mając dwa auta ciągle przeparkowywują. I tak noszę się już od jakiegoś czasu z pomysłem aby kupić siedem malców (w stanie aby SM się nie przypieprzyła) i sukcesywnie wypełnić ten zasrany dziedziniec.
pozdro all
marcin jan

30 Data: Maj 08 2010 23:07:37
Temat: Re: Miejsce parkingowe pod blokiem
Autor: J.F. 

On Sat, 08 May 2010 22:12:06 +0200,  Marcin Jan wrote:

u mnie pod blokiem jest już taka mini wojna o siedem miejsc parkingowych
 na takim małym dziedzińcu ( jakoby najbezpieczniejsze, bo prawie pod
oknem i z trzech stron otoczone blokiem). Padały nawet argumenty że ktoś
w tym miejscu stawiał auto jako jeden z pierwszych w latach
osiemdziesiątych inni natomiast mając dwa auta ciągle przeparkowywują. I
tak noszę się już od jakiegoś czasu z pomysłem aby kupić siedem malców
(w stanie aby SM się nie przypieprzyła) i sukcesywnie wypełnić ten
zasrany dziedziniec.

Wspolnota czy spoldzielnia ?
Mozecie sprobowac zrobic przetarg na tych 7 miejsc :-)

J.

Miejsce parkingowe pod blokiem



Grupy dyskusyjne