Grupy dyskusyjne   »   [Piątek] Modelowy klient Neste

[Piątek] Modelowy klient Neste



1 Data: Styczen 09 2007 23:22:59
Temat: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Krzysztof Madziar 

http://voila.pl/7gkt2/?1

Jeśli było to sorry.
Na pohybel takim klientom.

Pozdrawiam,
Krzysiek
--
Krzysiek Madziar
[DC], Uno 45S, '94;
Seria limitowana PMS;
e-mail:  <hint: ROT_13>



2 Data: Styczen 09 2007 23:39:21
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Karolek 


Użytkownik "Krzysztof Madziar"  napisał w wiadomości

http://voila.pl/7gkt2/?1

Jeśli było to sorry.
Na pohybel takim klientom.


ROTFL :P
Tacy sa najlepsi... radosc zycia normalnie :P





Karolek

3 Data: Styczen 10 2007 11:51:59
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Bogdan Owolski 


Jeśli było to sorry.
Na pohybel takim klientom.


Sluchajac tego i czekalem jak facet wypowie nazwisko... male napiecie i
jakbym chcial uslyszec " Czaban, Pozdrawiam Serdecznie, CZABAN!"
Niestety nie, moze jakis znajomy albo rodzina Panstwa Czaban.

Pozdrawiam

4 Data: Styczen 09 2007 23:40:56
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Peper 

Krzysztof Madziar napisał(a):

http://voila.pl/7gkt2/?1

Jeśli było to sorry.
Na pohybel takim klientom.

Pozdrawiam,
Krzysiek
Ja bym mu nawet prawo jazdy zabrał :) Ten gość jest psychicznie niezrównoważony. Podziwiam tego goscia z infolinii, ja bym tego klienta tak zj... żeby zapomniał jak się nazywa :)

5 Data: Styczen 09 2007 23:43:24
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Krzysztof Madziar 

Peper napisał(a):

Ja bym mu nawet prawo jazdy zabrał :) Ten gość jest psychicznie niezrównoważony. Podziwiam tego goscia z infolinii, ja bym tego klienta tak zj... żeby zapomniał jak się nazywa :)

Może grupowa zrzuta na "browara" dla konsultanta. W sumie dane są, odszukać się da. :)

Pozdrawiam,
Krzysiek

--
Krzysiek Madziar
[DC], Uno 45S, '94;
Seria limitowana PMS;
e-mail:  <hint: ROT_13>

6 Data: Styczen 09 2007 22:47:12
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Boombastic 

Może grupowa zrzuta na "browara" dla konsultanta. W sumie dane są,
odszukać się da. :)

To jego praca, jakby zaczął pyskować to ma przerąbane. Ma obowiązek znosić tez
takich klientów. A klient wyżył sie i po rozmowie już sie pewnie uspokoił. A
tak wku rwiony jechałby po miescie i znowu mielibyśmy info w TV, że kierujący
pojazdem marki BMW dokonało teksaNskiej masakry piłą mechaniczną na terenie
miasta Warszawy :-)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

7 Data: Styczen 09 2007 22:54:20
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: patashnik 

On Tue, 09 Jan 2007 23:47:12 +0100, Boombastic wrote:

A tak wku rwiony jechałby po miescie i znowu mielibyśmy info w TV, że kierujący
pojazdem marki BMW dokonało teksaNskiej masakry piłą mechaniczną

Neste-nskiej masakry chyba...

--
 stukający na podstawie:
"użyłem niewłaściwego skrótu myślowego"
____________________________________________
This is systematic of the things I've seen
I am lost in paranoia's most beautiful dream...'

8 Data: Styczen 10 2007 07:53:01
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Massai 

Boombastic wrote:

> Może grupowa zrzuta na "browara" dla konsultanta. W sumie dane są,
> odszukać się da. :)

To jego praca, jakby zaczął pyskować to ma przerąbane. Ma obowiązek
znosić tez takich klientów. A klient wyżył sie i po rozmowie już sie
pewnie uspokoił. A tak wku rwiony jechałby po miescie i znowu
mielibyśmy info w TV, że kierujący pojazdem marki BMW dokonało
teksaNskiej masakry piłą mechaniczną na terenie miasta Warszawy :-)

Nie, to nie jego praca.
Skąd w ogóle taki pomysł? Jego praca polega na przyjmowaniu reklamacji,
a nie wysłuchiwania przekleństw i wyzwisk chamowatego buractwa.
Uważasz że jak ktoś pracuje w obsłudze klienta, to możesz mu nawrzucać,
jak masz ochotę? Bo ci to poprawi humor i się odstresujesz?
Brawo.
Nie jest tez on psychoanalitykiem żeby leczyć kompleksy takich
sfrustrowanych palantów co to małego fiutka przedłużają sobie
fał-ósemką.

Jak gośc ma problemy ze soba to niech się zamknie w zakładzie
wyspecjalizowanym w leczeniu takich, a nie wyżywa na zwykłym człowieku.

Facet pokazał klasę, i tyle.
Ja bym nie popuscił, i z tym nagraniem poszedł do sądu. Używanie słów
powszechnie uważanych za obelżywe jest w tym kraju karalne.

--
Pozdro
Massai

9 Data: Styczen 10 2007 08:05:09
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Boombastic 

Nie, to nie jego praca.

Mylisz się, to jest jego praca, bo pracuje z ludźmi i może się tego spodziewać
i uwierz mi, że na bank został przeszkolony jak ma się zachować w takiej
sytuacji. Gdyby było jak ty twierdzisz, to konsultant syknąłby spier.... buraku
i walną słuchawką, ale nie mógł tego zrobić, bo procedura mu tego zabrania, a
rozmowa jest nagrywana.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

10 Data: Styczen 10 2007 09:15:56
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Massai 

Boombastic wrote:

> Nie, to nie jego praca.

Mylisz się, to jest jego praca, bo pracuje z ludźmi i może się tego
spodziewać i uwierz mi, że na bank został przeszkolony jak ma się
zachować w takiej sytuacji.

No i się zachował prawidłowo. Tylko że wcale nie ma obowiązku
wysłuchiwać takich bluzgów. TO NIE JEST JEGO PRACA. To że pracuje z
ludźmi, nie oznacza automatycznie że masz prawo go zbluzgac żeby sobie
ulżyć.

Jesli tak uważasz, to... aż przykro.


Gdyby było jak ty twierdzisz, to
konsultant syknąłby spier.... buraku i walną słuchawką, ale nie mógł
tego zrobić, bo procedura mu tego zabrania, a rozmowa jest nagrywana.

Nie, powinien był powiedzieć:
"Prosze pana, do mnie nalezy przyjąć zgłoszenie. Nie mam obowiązku tego
wysłuchiwać. Jeśli nadal zamierza Pan używac takich wulgaryzmów -
proszę zgłosić reklamację na piśmie." i gdy usłyszałby kolejne wyzwisko
- zakończyć rozmowę.
I nikt nawet palcem by go nie tknął.
On pewnie nawet nie jest pracownikiem Neste, do takich infolinii
zatrudnia się zewnętrzne firmy.
I w tych firmach które znam (szukałem dla dwu klientów takich usług),
własnie takie zasady obowiązują.

--
Pozdro
Massai

11 Data: Styczen 10 2007 11:22:52
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: J.F. 

On Wed, 10 Jan 2007 09:15:56 +0000 (UTC),  Massai wrote:

Boombastic wrote:
Mylisz się, to jest jego praca, bo pracuje z ludźmi i może się tego
spodziewać i uwierz mi, że na bank został przeszkolony jak ma się
zachować w takiej sytuacji.

No i się zachował prawidłowo. Tylko że wcale nie ma obowiązku
wysłuchiwać takich bluzgów. TO NIE JEST JEGO PRACA. To że pracuje z
ludźmi, nie oznacza automatycznie że masz prawo go zbluzgac żeby sobie
ulżyć.

A kogo ma klient zbluzgac zeby byc porzadnie obsluzonym ?
To takie proste sprzezenie zwrotne - jak zazada dodatku za bycie
obluzganym i koszty CC wzrosna, to moze zarzad sie zainteresuje
jak polepszyc jakosc uslug :-)

Mozna jeszcze tak :-)
http://mocniak.w.interia.pl/gazeta/1,34862,1857646.html

J.

12 Data: Styczen 10 2007 10:35:52
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: Massai 

J.F. wrote:

On Wed, 10 Jan 2007 09:15:56 +0000 (UTC),  Massai wrote:
> Boombastic wrote:
>> Mylisz się, to jest jego praca, bo pracuje z ludźmi i może się tego
>> spodziewać i uwierz mi, że na bank został przeszkolony jak ma się
>> zachować w takiej sytuacji.
>
> No i się zachował prawidłowo. Tylko że wcale nie ma obowiązku
> wysłuchiwać takich bluzgów. TO NIE JEST JEGO PRACA. To że pracuje z
> ludźmi, nie oznacza automatycznie że masz prawo go zbluzgac żeby
> sobie ulżyć.

A kogo ma klient zbluzgac zeby byc porzadnie obsluzonym ?

A po co ma bluzgać? Jednorazowy wypadek - zawsze może się zdarzyć. Jak
się powtarza i nam się to nie podoba - sio do konkurencji.

Po co wymuszac dobre traktowanie bluzgami?

--
Pozdro
Massai

13 Data: Styczen 10 2007 10:39:58
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: Piotrek Roczniak 

Dnia 10.01.2007 J.F  napisal/a:

On Wed, 10 Jan 2007 09:15:56 +0000 (UTC),  Massai wrote:
Boombastic wrote:
Mylisz się, to jest jego praca, bo pracuje z ludźmi i może się tego
spodziewać i uwierz mi, że na bank został przeszkolony jak ma się
zachować w takiej sytuacji.

No i się zachował prawidłowo. Tylko że wcale nie ma obowiązku
wysłuchiwać takich bluzgów. TO NIE JEST JEGO PRACA. To że pracuje z
ludźmi, nie oznacza automatycznie że masz prawo go zbluzgac żeby sobie
ulżyć.

A kogo ma klient zbluzgac zeby byc porzadnie obsluzonym ?
To takie proste sprzezenie zwrotne - jak zazada dodatku za bycie
obluzganym i koszty CC wzrosna, to moze zarzad sie zainteresuje
jak polepszyc jakosc uslug :-)

Ale co jest nie tak z jakością usług na neste? koleś z infolinii był
może chamski, albo niekompetentny? Mnie to wyglądało na to że to klient
nie potrafił się obsłużyć na stacji (...uwaga!..) SAMOOBSŁUGOWEJ.

--
Piotrek
[...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...]
patashnik 2006.07.24

14 Data: Styczen 10 2007 16:07:33
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 10 Jan 2007 11:22:52 +0100, J.F.
 wrote:

A kogo ma klient zbluzgac zeby byc porzadnie obsluzonym ?
Nikogo.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

15 Data: Styczen 10 2007 15:59:09
Temat: Re: [PiÂątek] Modelowy klient Neste
Autor: Adam Płaszczyca 

On 10 Jan 2007 09:05:09 +0100, "Boombastic"
 wrote:

Nie, to nie jego praca.

Mylisz się, to jest jego praca, bo pracuje z ludźmi i może się tego spodziewać
i uwierz mi, że na bank został przeszkolony jak ma się zachować w takiej
sytuacji. Gdyby było jak ty twierdzisz, to konsultant syknąłby spier.... buraku
i walną słuchawką, ale nie mógł tego zrobić, bo procedura mu tego zabrania, a
rozmowa jest nagrywana.

W większości Call Center jest jednak zasada, że kiedy klient zaczyna
uzywać wulgaryzmów, to konsultant ma święte prawo nacisnąć guziczek
'release'.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

16 Data: Styczen 11 2007 01:59:13
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Tomasz Pyra 

Boombastic napisał(a):

Nie, to nie jego praca.

Mylisz się, to jest jego praca, bo pracuje z ludźmi i może się tego spodziewać i uwierz mi, że na bank został przeszkolony jak ma się zachować w takiej sytuacji.

Równie dobrze pracownicy BOK-ów wielu firm mogą się spodziewać że niepanujący nad emocjami ludzie rzucą się na nich z pięściami i ich pobiją.
Nie chce mi się słuchać drugi raz, ale zdaje mi się, że w czasie tej rozmowy poza naruszeniem godności słowami obraźliwymi padły też jakieś groźby karalne.
Co innego to, że firma nakłada na pracownika obowiązek rozmowy z kimś takim mimo wszystko, a co innego łamanie prawa przez kogoś kto dzwoni.

Inna sprawa że w tej sytuacji najbardziej złamano prawo dopuszczając do pojawienia się tego nagrania w internecie.
Sądzę że jeżeli ten gość pociągnie tą sprawę to może dostać spore odszkodowanie od operatora tej infolinii za ujawnienie jego danych osobowych szerokiemu światu.

17 Data: Styczen 14 2007 05:22:39
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Wielebny 

> Nie, to nie jego praca.

Mylisz się, to jest jego praca, bo pracuje z ludźmi i może się tego spodziewać
i uwierz mi, że na bank został przeszkolony jak ma się zachować w takiej
sytuacji. Gdyby było jak ty twierdzisz, to konsultant syknąłby spier.... buraku
i walną słuchawką, ale nie mógł tego zrobić, bo procedura mu tego zabrania, a
rozmowa jest nagrywana.

Niestety Ty sie mylisz, mialem przyjemnosc zapoznac sie z procedurami dzialu
obslugi klienta w sporej firmie telekomunikacyjnej i stalo wyraznie napisane, ze
po uzyciu przez klienta "slowa powszechnie uznawanego za obrazliwe" konsultant
mial mu prawo zwrocic uwage ze zachowanie jest niestosowne, a jezeli to nie
pomoglo to mail prawo zakonczyc polaczenie. I rozmowy rowniez byly nagrywane.

W.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

18 Data: Styczen 09 2007 22:51:57
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: patashnik 

On Tue, 09 Jan 2007 23:43:24 +0100, Krzysztof Madziar wrote:

Ja bym mu nawet prawo jazdy zabrał :) Ten gość jest psychicznie
niezrównoważony. Podziwiam tego goscia z infolinii, ja bym tego klienta
tak zj... żeby zapomniał jak się nazywa :)

Może grupowa zrzuta na "browara" dla konsultanta. W sumie dane są,
odszukać się da. :)

Mogli go juz wywalic za upublicznienie rozmowy z wszystkimi danymi
kontaktowymi "klienta";)

--
 stukający na podstawie:
"użyłem niewłaściwego skrótu myślowego"
____________________________________________
This is systematic of the things I've seen
I am lost in paranoia's most beautiful dream...'

19 Data: Styczen 09 2007 22:55:22
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Boombastic 

Mogli go juz wywalic za upublicznienie rozmowy z wszystkimi danymi
kontaktowymi "klienta";)

Przecież to nie od nagrywa te rozmowy. Ja stawiam na techników. Jak usłyszeli
taki zapis to puscili go w świat.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

20 Data: Styczen 09 2007 23:03:37
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: patashnik 

On Tue, 09 Jan 2007 23:55:22 +0100, Boombastic wrote:

Mogli go juz wywalic za upublicznienie rozmowy z wszystkimi danymi
kontaktowymi "klienta";)

Przecież to nie od nagrywa te rozmowy. Ja stawiam na techników. Jak usłyszeli
taki zapis to puscili go w świat.

W sumie racja... swoja droga, ciekawe czy kolezka moze wystapic do Neste o
odszkodowanie? :]

--
 stukający na podstawie:
"użyłem niewłaściwego skrótu myślowego"
____________________________________________
This is systematic of the things I've seen
I am lost in paranoia's most beautiful dream...'

21 Data: Styczen 10 2007 00:57:42
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: J.F. 

On Tue, 9 Jan 2007 23:03:37 +0000 (UTC),  patashnik wrote:

On Tue, 09 Jan 2007 23:55:22 +0100, Boombastic wrote:
Mogli go juz wywalic za upublicznienie rozmowy z wszystkimi danymi
kontaktowymi "klienta";)

Przecież to nie od nagrywa te rozmowy. Ja stawiam na techników. Jak usłyszeli
taki zapis to puscili go w świat.

W sumie racja... swoja droga, ciekawe czy kolezka moze wystapic do Neste o
odszkodowanie? :]

Za ujawnienie danych osobowych ? Chyba moze :-)

A swoja droga pytac w tej sytuacji klient o ktorej to bylo godzinie ..
moze jakby tak obic konsultanta to i obsluga podjezdzalaby szybciej ?
:-)

J.

22 Data: Styczen 10 2007 01:03:19
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: Rafal... 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości


A swoja droga pytac w tej sytuacji klient o ktorej to bylo godzinie ..
moze jakby tak obic konsultanta to i obsluga podjezdzalaby szybciej ?

Ma przyjąc reklamację? Tak. Ma zanotowac wszystkie potrzebne dane, żeby system przyjął? Tak. Rozmowy nagrywane, a on ma działać zgodnie z procedurami? Tak. W czym więc widzisz problem? :)

--
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl

23 Data: Styczen 10 2007 01:36:57
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: J.F. 

On Wed, 10 Jan 2007 01:03:19 +0100,  Rafal... wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
A swoja droga pytac w tej sytuacji klient o ktorej to bylo godzinie ..
moze jakby tak obic konsultanta to i obsluga podjezdzalaby szybciej ?

Ma przyjąc reklamację? Tak. Ma zanotowac wszystkie potrzebne dane, żeby
system przyjął? Tak. Rozmowy nagrywane, a on ma działać zgodnie z
procedurami? Tak. W czym więc widzisz problem? :)

W tym ze jak uslyszal "dwie minuty temu", to powinien
wpisac, a jak nie ma zegarka, to niech, k*, do zegarynki zadzwoni :-)


J.

24 Data: Styczen 10 2007 02:38:46
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: krzychoo 

J.F. napisał(a):

W tym ze jak uslyszal "dwie minuty temu", to powinien wpisac, a jak nie ma zegarka, to niech, k*, do zegarynki zadzwoni :-)

Jak mu wczesniej klient nawrzucal od pedalow i innych, to ja mu sie nie dziwie, ze w granicach procedur utrudnial klientowi zycie jak mogl. :)

--
[ .:::::::::: Krzysztof Kubas ::::::::::. ]
[ .:::::::::::: GG: 1304033 ::::::::::::. ]
[ .::::: http://krzychoo.araneo.pl :::::. ]
[ Odpowiadając wytnij "pulapka." z adresu ]

25 Data: Styczen 10 2007 10:07:01
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: Hektor 

Użytkownik "J.F."  napisał

W tym ze jak uslyszal "dwie minuty temu", to powinien
wpisac, a jak nie ma zegarka, to niech, k*, do zegarynki zadzwoni :-)

"Dwie minuty temu" to okreslenie terminu wzgledne. Chodzi o to, aby klient sam podal godzine (zapis na sciezce dzwiekowej) i nie pieklil sie pózniej ze godzina byla inna niz zarejestrowano. Podobnie jest z innymi danymi z rozmowy. Musza one byc podane (wypowiedziane) przez zglaszajacego a operator tylko je rejestruje.

Zbigniew Kordan

26 Data: Styczen 10 2007 11:25:52
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: J.F. 

On Wed, 10 Jan 2007 10:07:01 +0100,  Hektor wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał
W tym ze jak uslyszal "dwie minuty temu", to powinien
wpisac, a jak nie ma zegarka, to niech, k*, do zegarynki zadzwoni :-)

"Dwie minuty temu" to okreslenie terminu wzgledne. Chodzi o to, aby klient
sam podal godzine (zapis na sciezce dzwiekowej) i nie pieklil sie pózniej ze
godzina byla inna niz zarejestrowano.

A jak klient nie ma przy sobie zegarka ?
Regulamin korzystania z neste wymaga ? :-)

J.

27 Data: Styczen 10 2007 11:38:54
Temat: Re: [Pi?tek] Modelowy klient Neste
Autor: Hektor 

Użytkownik "J.F."  napisał

A jak klient nie ma przy sobie zegarka ?
Regulamin korzystania z neste wymaga ? :-)

Regulamin korzystania nie, ale skladania reklamacji juz owszem.

Zbigniew Kordan

PS. Zdajesz sobie sprawe, ze szukasz dziury w calym ?

28 Data: Styczen 10 2007 16:01:05
Temat: Re: [Pi?tek] Modelowy klient Neste
Autor: J.F. 

On Wed, 10 Jan 2007 11:38:54 +0100,  Hektor wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał
A jak klient nie ma przy sobie zegarka ?
Regulamin korzystania z neste wymaga ? :-)

Regulamin korzystania nie, ale skladania reklamacji juz owszem.
PS. Zdajesz sobie sprawe, ze szukasz dziury w calym ?

No coz, tez bym sie wsciekl jakbym powiedzial ze "teraz sie to stalo"
a oni "ktora godzina".
Chca grzecznego klienta to niech sami nie robia dziury w calym.

J.

29 Data: Styczen 10 2007 12:45:25
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: vneb 

J.F.  wrote in
 

On Wed, 10 Jan 2007 10:07:01 +0100,  Hektor wrote:
Użytkownik "J.F."  napisał
W tym ze jak uslyszal "dwie minuty temu", to powinien
wpisac, a jak nie ma zegarka, to niech, k*, do zegarynki zadzwoni
:-)

"Dwie minuty temu" to okreslenie terminu wzgledne. Chodzi o to, aby
klient sam podal godzine (zapis na sciezce dzwiekowej) i nie pieklil
sie pózniej ze godzina byla inna niz zarejestrowano.

A jak klient nie ma przy sobie zegarka ?
Regulamin korzystania z neste wymaga ? :-)

J.


Jak nie ma zegarka to drukuje kwit operacji - tak zreszta powiedzial mu
gosc ktory iodebral telefon - a na kwicie zapewne jest czas tankowania, o
ktory pytal operator telefonu.

vneb

--

Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/
Czarna slicznotka czy sliczna czarnula?
Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow

30 Data: Styczen 10 2007 16:01:50
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: J.F. 

On Wed, 10 Jan 2007 12:45:25 +0000 (UTC),  vneb wrote:

J.F.  wrote in
A jak klient nie ma przy sobie zegarka ?
Regulamin korzystania z neste wymaga ? :-)

Jak nie ma zegarka to drukuje kwit operacji - tak zreszta powiedzial mu
gosc ktory iodebral telefon - a na kwicie zapewne jest czas tankowania, o
ktory pytal operator telefonu.

A jak stacja nie zareaguje i nie wydrukuje kwitu operacji ? :-)

J.

31 Data: Styczen 10 2007 15:08:09
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: vneb 

J.F.  wrote in
 

On Wed, 10 Jan 2007 12:45:25 +0000 (UTC),  vneb wrote:
J.F.  wrote in
A jak klient nie ma przy sobie zegarka ?
Regulamin korzystania z neste wymaga ? :-)

Jak nie ma zegarka to drukuje kwit operacji - tak zreszta powiedzial
mu gosc ktory iodebral telefon - a na kwicie zapewne jest czas
tankowania, o ktory pytal operator telefonu.

A jak stacja nie zareaguje i nie wydrukuje kwitu operacji ? :-)

To wtedy inna spiewka ;)

vneb

--

Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/
Czarna slicznotka czy sliczna czarnula?
Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow

32 Data: Styczen 10 2007 21:15:18
Temat: Re: [Pistek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

Jak nie ma zegarka to drukuje kwit operacji - tak zreszta powiedzial
mu gosc ktory iodebral telefon - a na kwicie zapewne jest czas
tankowania, o ktory pytal operator telefonu.

A jak stacja nie zareaguje i nie wydrukuje kwitu operacji ? :-)

to niech zerknie na slonce, spyta konsultanta, dziecka czy kogos
w poblizu (i sobie sam wstawki poprawke) a w ostatecznosci
odczyta z zegara w samochodzie albo z komorki, z ktorej dzwoni
albo strzeli w ciemno - najwyrazniej to on ma stwierdzic, o ktorej
to mialo miejsce

W.

33 Data: Styczen 10 2007 21:15:18
Temat: Re: [Pistek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

Jak nie ma zegarka to drukuje kwit operacji - tak zreszta powiedzial
mu gosc ktory iodebral telefon - a na kwicie zapewne jest czas
tankowania, o ktory pytal operator telefonu.

A jak stacja nie zareaguje i nie wydrukuje kwitu operacji ? :-)

to niech zerknie na slonce, spyta konsultanta, dziecka czy kogos
w poblizu (i sobie sam wstawki poprawke) a w ostatecznosci
odczyta z zegara w samochodzie albo z komorki, z ktorej dzwoni
albo strzeli w ciemno - najwyrazniej to on ma stwierdzic, o ktorej
to mialo miejsce

W.

34 Data: Styczen 10 2007 21:15:18
Temat: Re: [Pistek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

Jak nie ma zegarka to drukuje kwit operacji - tak zreszta powiedzial
mu gosc ktory iodebral telefon - a na kwicie zapewne jest czas
tankowania, o ktory pytal operator telefonu.

A jak stacja nie zareaguje i nie wydrukuje kwitu operacji ? :-)

to niech zerknie na slonce, spyta konsultanta, dziecka czy kogos
w poblizu (i sobie sam wstawki poprawke) a w ostatecznosci
odczyta z zegara w samochodzie albo z komorki, z ktorej dzwoni
albo strzeli w ciemno - najwyrazniej to on ma stwierdzic, o ktorej
to mialo miejsce

W.

35 Data: Styczen 10 2007 16:09:32
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 10 Jan 2007 12:45:25 +0000 (UTC), vneb
 wrote:

Jak nie ma zegarka to drukuje kwit operacji - tak zreszta powiedzial mu
gosc ktory iodebral telefon - a na kwicie zapewne jest czas tankowania, o
ktory pytal operator telefonu.

A jak drukarka nie działa, tak jak w tym przypadku?

Neste ma po prostu do d... system przyjmowania reklamacji oraz
zwracania kasy. Jestem ciekaw, czy regulamin jest dostępny przy każdym
dystrybutorze...
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

36 Data: Styczen 11 2007 02:00:47
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. napisał(a):

W tym ze jak uslyszal "dwie minuty temu", to powinien wpisac, a jak nie ma zegarka, to niech, k*, do zegarynki zadzwoni :-)

Gość mu po prostu zrobił strajk włoski.

37 Data: Styczen 10 2007 15:27:37
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: Marcin Pyśniak 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości


W sumie racja... swoja droga, ciekawe czy kolezka moze wystapic do Neste o
odszkodowanie? :]

Za ujawnienie danych osobowych ? Chyba moze :-)

A swoja droga pytac w tej sytuacji klient o ktorej to bylo godzinie ..
moze jakby tak obic konsultanta to i obsluga podjezdzalaby szybciej ?

J.F., proponuję nagrywać rozmowy gdzie składasz reklamację i podajesz swoje
dane osobowe - później możesz oskarżyć daną firmę o wypłynięcie własnych
danych osobowych.
W odpowiedzi na Twoje posty tego wątku - spoważniej.

Pozdrawiam,
Marcin Pyśniak

38 Data: Styczen 10 2007 00:15:52
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Rafał "SP" Gil 

patashnik napisał(a):

Mogli go juz wywalic za upublicznienie rozmowy z wszystkimi danymi
kontaktowymi "klienta";)

<ROTFL>

Wiesz jak działają CC ?

--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + COLT 500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl

39 Data: Styczen 09 2007 23:15:33
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: patashnik 

On Wed, 10 Jan 2007 00:15:52 +0100, Rafał \"SP\" Gil wrote:

Mogli go juz wywalic za upublicznienie rozmowy z wszystkimi danymi
kontaktowymi "klienta";)
<ROTFL>
Wiesz jak działają CC ?

Nie. A musze?

W gruncie rzeczy chodzilo mi o fakt, ze za ta mp3 w sieci ktos mogl w
Neste zaplacic glowa, samo Neste zas moze miec klopoty. Brutalny swiat, no
nie?

--
 stukający na podstawie:
"użyłem niewłaściwego skrótu myślowego"
____________________________________________
This is systematic of the things I've seen
I am lost in paranoia's most beautiful dream...'

40 Data: Styczen 10 2007 10:17:08
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Marcin Jan 

patashnik napisał(a):

On Tue, 09 Jan 2007 23:43:24 +0100, Krzysztof Madziar wrote:

Ja bym mu nawet prawo jazdy zabrał :) Ten gość jest psychicznie niezrównoważony. Podziwiam tego goscia z infolinii, ja bym tego klienta tak zj... żeby zapomniał jak się nazywa :)

Może grupowa zrzuta na "browara" dla konsultanta. W sumie dane są, odszukać się da. :)

Mogli go juz wywalic za upublicznienie rozmowy z wszystkimi danymi
kontaktowymi "klienta";)

  a może to był taki wyrywkowy test pracy konsultantów i dlatego nie wypikali danych. Teraz puszczają może tą mp3 na szkoleniach jak prawidłowo zachować się wobec takich klientów. Jak kiedyś pracowałem na stanowisku obsługi klienta to moja firma właśnie robiła takie testy oczywiście ja nie widziałem o tym że dzwoni osoba podstawiona.



Pozdrowienia
MArcin

41 Data: Styczen 09 2007 23:53:27
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Jacek W 


Użytkownik "Krzysztof Madziar"  napisał w wiadomości

Peper napisał(a):

Może grupowa zrzuta na "browara" dla konsultanta. W sumie dane są,
odszukać się da. :)


Jarosław Łudzień???? :-)
Mam 4pak Tyskiego w bagażniku. Ludzie się powinni uczyć od takiego...

Pozdrawiam,
Krzysiek

--
Pozdrawiam

Jacek W
52.12'57,55" N
20.43'09,95" E

--
Krzysiek Madziar
[DC], Uno 45S, '94;
Seria limitowana PMS;
e-mail:  <hint: ROT_13>

42 Data: Styczen 10 2007 00:10:10
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

Na pohybel takim klientom.


Ja bym mu nawet prawo jazdy zabrał :) Ten gość jest psychicznie
niezrównoważony.

moze ktos mu powiedzial, ze na neste paliwo jest
tansze o pare groszy i pojechal pierwszy raz
zatankowac :D

ale faktycznie gosc zdrowo rabniety

Podziwiam tego goscia z infolinii, ja bym tego
klienta tak zj... żeby zapomniał jak się nazywa :)

na poczatku niezle mu wspolczulem; ogolnie szacunek
za opanowanie

W.

43 Data: Styczen 10 2007 00:54:59
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: J.F. 

On Tue, 09 Jan 2007 23:40:56 +0100,  Peper wrote:

Ja bym mu nawet prawo jazdy zabrał :) Ten gość jest psychicznie
niezrównoważony. Podziwiam tego goscia z infolinii, ja bym tego klienta
tak zj... żeby zapomniał jak się nazywa :)

A jakby nie zapomnial, przyjechal do prezesa, obil po pysku
i powiedzial ze to za niekulturalnego konsultanta ? :-)

Poza tym moze klient zachowac zimna krew .. "macie stacje,
pstryk, nie macie stacji" :-)

J.

44 Data: Styczen 10 2007 08:30:30
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

Ja bym mu nawet prawo jazdy zabrał :) Ten gość jest psychicznie
niezrównoważony. Podziwiam tego goscia z infolinii, ja bym tego
klienta tak zj... żeby zapomniał jak się nazywa :)

A jakby nie zapomnial, przyjechal do prezesa, obil po pysku
i powiedzial ze to za niekulturalnego konsultanta ? :-)

zajezdza do centrali Neste, wskakuje z piesciami do gabinetu
prezesa a tam ...
Pudzian :)) ała

W.

45 Data: Styczen 09 2007 23:44:38
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Pablo 


Użytkownik "Krzysztof Madziar"  napisał w wiadomości

http://voila.pl/7gkt2/?1

Jeśli było to sorry.
Na pohybel takim klientom.


nie odbiera telefonu a chcialem mu nawciskac ;)

Picasso

46 Data: Styczen 10 2007 00:33:58
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: ostsee 


Użytkownik "Pablo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Krzysztof Madziar"  napisał w wiadomości

> http://voila.pl/7gkt2/?1
>
> Jeśli było to sorry.
> Na pohybel takim klientom.
>

nie odbiera telefonu a chcialem mu nawciskac ;)

Picasso

tez dzwonilem, ale nie odbiera ;D
myslalem nad wyslaniem kartki pocztowej - adres znamy wszscy ;D
pozdrawiam

47 Data: Styczen 10 2007 02:03:42
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Witold Romaniak 

ostsee wrote:

nie odbiera telefonu a chcialem mu nawciskac ;)

tez dzwonilem, ale nie odbiera ;D

Faktycznie, nie odbiera. Sprobuje za chwile. Szacun dla konsultanta. Moim zdaniem powinni chyba miec tam procedure: po pierwszym bluzgu ostrzezenie i po nastepnym rozlaczenie. Szkoda czlowieka.

WR

48 Data: Styczen 09 2007 22:40:36
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Boombastic 

http://voila.pl/7gkt2/?1

Jeśli było to sorry.
Na pohybel takim klientom.

Ja tam go rozumiem. Postaw sie w jego sytuacji jak nie masz kasy, dystrybutor
zeżarł kasę, a ty stoisz jak fiut w nocy przy dystrybutorze.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

49 Data: Styczen 09 2007 23:48:05
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Krzysztof Madziar 

Boombastic napisał(a):

http://voila.pl/7gkt2/?1

Jeśli było to sorry.
Na pohybel takim klientom.

Ja tam go rozumiem. Postaw sie w jego sytuacji jak nie masz kasy, dystrybutor zeżarł kasę, a ty stoisz jak fiut w nocy przy dystrybutorze.

Mówi, że 12:20, a w tle drą się dzieciaki. Z drugiej strony mieszka w al. Jerozolimskich, a chce "do nich" jechać na Postępu. Do domu dałby radę do jechać. Ma nawet bliżej.

Pozdrawiam,
Krzysiek


--
Krzysiek Madziar
[DC], Uno 45S, '94;
Seria limitowana PMS;
e-mail:  <hint: ROT_13>

50 Data: Styczen 09 2007 22:53:16
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Boombastic 

Mówi, że 12:20, a w tle drą się dzieciaki. Z drugiej strony mieszka w
al. Jerozolimskich, a chce "do nich" jechać na Postępu. Do domu dałby
radę do jechać. Ma nawet bliżej.

Chodzi mi o sam fakt zaistnienia takiej sytuacji. Ja też bym sie wku rwił, choć
pewnie nie nawrzucałbym mu tak. Aczkolwiek jak miałem jeszcze telefon w TP SA
to też chętnie bym sie do nich wybrał z "wizytą". A klient zawsze może mieć
gorszy dzień.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

51 Data: Styczen 10 2007 00:18:44
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Pablo 


Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

http://voila.pl/7gkt2/?1

Jeśli było to sorry.
Na pohybel takim klientom.

Ja tam go rozumiem. Postaw sie w jego sytuacji jak nie masz kasy,
dystrybutor
zeżarł kasę, a ty stoisz jak fiut w nocy przy dystrybutorze.


przecierz to jakas dupa wolowa ...
 mowi : "rozpocznij tankowanie w ciagu.."
czyli ten duren po pierwsze nie umial tam tankowac :)

Picasso

52 Data: Styczen 10 2007 00:26:58
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: giecik 

Krzysztof Madziar napisał(a):

http://voila.pl/7gkt2/?1

Jeśli było to sorry.
Na pohybel takim klientom.

Pozdrawiam,
Krzysiek
Ja gościa rozumiem
Płacę - rządam

Nie po to dałem 60 zł żeby użerać się z reklamacjami i stać jak głupek na stacji

--
--
Kamil "giecik"
gg: 2228880   --
Fiat 126p - 1982r
Ciasny ale własny :)
http://giecik.atobie.net/126p.jpg

53 Data: Styczen 10 2007 00:58:41
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: kpt 

Użytkownik "giecik" napisał

Ja gościa rozumiem
Płacę - rządam

Nie po to dałem 60 zł żeby użerać się z reklamacjami i stać jak głupek na
stacji

mimo wszystko sa jakies granice, ktore ten 'klient' jednak przekroczyl...

54 Data: Styczen 10 2007 02:42:47
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: J.F. 

On Wed, 10 Jan 2007 00:58:41 +0100,  kpt wrote:

Użytkownik "giecik" napisał
Ja gościa rozumiem Płacę - rządam

Nie po to dałem 60 zł żeby użerać się z reklamacjami i stać jak głupek na
stacji

mimo wszystko sa jakies granice, ktore ten 'klient' jednak przekroczyl...

A stacja to nie przekroczyla ? To sie zasadniczo kradziez nazywa,
jakby to zrobil sprzedawca na stacji to moglby zeby stracic  :-)

J.

55 Data: Styczen 10 2007 02:44:53
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: krzychoo 

J.F. napisał(a):

A stacja to nie przekroczyla ? To sie zasadniczo kradziez nazywa,
jakby to zrobil sprzedawca na stacji to moglby zeby stracic  :-)

Mnie tam kiedys myjna reczna na Arge zezarla 5 zl. No ale Arge ma ta przewage nad Neste, ze moglem isc do sprzedawcy, przedstawic problem i 5 zl dostalem z powrotem. :)

--
[ .:::::::::: Krzysztof Kubas ::::::::::. ]
[ .:::::::::::: GG: 1304033 ::::::::::::. ]
[ .::::: http://krzychoo.araneo.pl :::::. ]
[ Odpowiadając wytnij "pulapka." z adresu ]

56 Data: Styczen 10 2007 08:20:20
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Gosky 

A stacja to nie przekroczyla ? To sie zasadniczo kradziez nazywa,
jakby to zrobil sprzedawca na stacji to moglby zeby stracic  :-)

chyba przeginasz pałke...
to się nie nazywa kradzież, ale usterka automatu - wszak może się zdarzyć,
prawda? jakby bankomat Ci zjadł kartę, to bys powiedział, że bank to
złodzieje?
a ten klient to kawał niezłego chama i prostaka, na pohybel takim

--
pzdr
Gosky

57 Data: Styczen 10 2007 07:52:02
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Piotrek Roczniak 

Dnia 10.01.2007 J.F  napisal/a:

On Wed, 10 Jan 2007 00:58:41 +0100,  kpt wrote:
Użytkownik "giecik" napisał
Ja gościa rozumiem Płacę - rządam

Nie po to dałem 60 zł żeby użerać się z reklamacjami i stać jak głupek na
stacji

mimo wszystko sa jakies granice, ktore ten 'klient' jednak przekroczyl...

A stacja to nie przekroczyla ? To sie zasadniczo kradziez nazywa,
jakby to zrobil sprzedawca na stacji to moglby zeby stracic  :-)

Jaka kradzież? Jakie zęby? W banku też chcesz lać po mordach? A w ZUSie?
Przecież "stacja" chce kmiotowi oddać pieniądze, tylko że jemu zależy na
awanturze a nie na załatwieniu sprawy.
Też mi kiedyś "zjadło" na neste i też mnie krew zalała jak mi kolo
powiedział "w ciągu 48 godzin". Okazało się że pracownik obsługi zadzwonił
pół godziny po incydencie i był gotów przybyć praktycznie od razu.
Wystarczy troszkę drobrej woli zamiast od razu wbijać się w dres i po
swojemu.

--
Piotrek
[...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...]
patashnik 2006.07.24

58 Data: Styczen 10 2007 14:24:21
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: J.F. 

On Wed, 10 Jan 2007 07:52:02 +0000 (UTC),  Piotrek Roczniak wrote:

Dnia 10.01.2007 J.F  napisal/a:
A stacja to nie przekroczyla ? To sie zasadniczo kradziez nazywa,
jakby to zrobil sprzedawca na stacji to moglby zeby stracic  :-)

Jaka kradzież? Jakie zęby? W banku też chcesz lać po mordach? A w ZUSie?

W ZUS i w TP to chce i to z duza doza przyjemnosci :-)

W banku mnie jeszcze nie spotkalo, ale przy niektorych numerach
niektorzy tez by chcieli :-)

Przecież "stacja" chce kmiotowi oddać pieniądze, tylko że jemu zależy na
awanturze a nie na załatwieniu sprawy.

Zaczal w miare grzecznie. Zalezalo mu na zalatwieniu sprawy -
oczekiwal ze ktos zaraz podjedzie. Wzburzyl sie jak do niego dotarlo
"48h".

Postaw sie w jego sytuacji - do domu daleko [no, on akurat mial
blisko], w kieszeni ostatnie 60zl, bak pusty. A oni ci wyjezdzaja z
48h. I zadaja adresu domu do ktorego nie mozesz dojechac.
A jeszcze bankomat nie wiedziec czemu przed chwila polknal
ci dwie karty kredytowe, a infolinia powiedziala "mamy 7 dni na
zalatwienie reklamacji" :-)

Klient chce paliwo, a oni na jego koszt wywiad sobie urzadzaja :-)

Też mi kiedyś "zjadło" na neste i też mnie krew zalała jak mi kolo
powiedział "w ciągu 48 godzin". Okazało się że pracownik obsługi zadzwonił
pół godziny po incydencie i był gotów przybyć praktycznie od razu.

To niech zaczna od tego ze ktos sie skontaktuje w ciagu pol godziny
celem zalatwienia sprawy :-) A ten ktos juz moze dalej uzgodnic ze
najwygodniej bedzie jak klient odjedzie a pieniadze na konto po
sprawdzeniu zasadnosci.
Pol godziny tez sporo jak plan dnia napiety, klient ma tam stac i
czekac ? Oddzwonic moga szybciej i powiedziec ze dojazd im zajmie min
2h bo sa na serwisie daleko.

Wystarczy troszkę drobrej woli zamiast od razu wbijać się w dres i po
swojemu.

A gdzie dobra wola w podejsciu do klienta ? :-)

J.

59 Data: Styczen 10 2007 14:30:08
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: DoQ 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości


Wystarczy troszkę drobrej woli zamiast od razu wbijać się w dres i po
swojemu.
A gdzie dobra wola w podejsciu do klienta ? :-)

Firma nie zbankrutuje tracac klienta-burasa ktory szkłem d... podciera (bo
jak inaczej nazwac typa ktory za 60zl, ktore i tak odzyska robi takie
sceny?):-)



--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/

60 Data: Styczen 10 2007 14:47:55
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: Grzechu 

DoQ  napisał:

Firma nie zbankrutuje tracac klienta-burasa ktory szkłem d...
podciera (bo jak inaczej nazwac typa ktory za 60zl, ktore i tak
odzyska robi takie sceny?):-)

To że na 48h stracił 60zł to chyba jednak nie było dla niego aż takim problemem jak fakt że jest bez paliwa i bez pieniędzy na chwile obecną przy samochodzie :) Człowiek z infolinii to tylko bio-robot działający według skryptu, on nie podejmuje żadnych decyzji, on nawet myśleć nie musi. Do niego pretensji mieć nie można że firma ma takie a nie inne zasady bo od tego człowieka nic nie zależy ale trzeba też zrozumieć poirytowanego człowieka który w konsultancie CC widzi firme która go olewa. Bo i Neste by nie zbankrutowało jeśli w takich sytuacjach wysyłało by natychmiast technika. Skoro opłaca się dowozić samochodem pizze za 10zł przez całe miasto do klienta to powinna się opłacić taka sama jazda do klienta który będąc zadowolony z usług na pewno zatankuje na stacjach tej firmy jeszcze nie raz.

--
Pozdrawiam
Grzechu
-=VW Golf II 1.8GT LPG=- http://forum.vwgolf.pl

61 Data: Styczen 10 2007 14:55:33
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: zkruk [Lodz] 

Grzechu wrote:


To że na 48h stracił 60zł to chyba jednak nie było dla niego aż takim

nie 60 - tylko 59,93 gorsze
bo jak konsultant wpisal - za 7 groszy juz zatankowal...

IMHO wkurwi sie pewnie drugi raz jak mu nie beda chcieli tych 7 groszy dac
:D


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

62 Data: Styczen 10 2007 14:57:44
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: DoQ 

Użytkownik "Grzechu"  napisał w wiadomości


To że na 48h stracił 60zł to chyba jednak nie było dla niego aż takim
problemem jak fakt że jest bez paliwa i bez pieniędzy na chwile obecną
przy samochodzie :) Człowiek z infolinii to tylko bio-robot działający
według

To niech uzyje karty platniczej i zatankuje gdzie indziej ;-)

technika. Skoro opłaca się dowozić samochodem pizze za 10zł przez całe
miasto do klienta to powinna się opłacić taka sama jazda do klienta który

Nie przez cale miasto tylko w okreslonym rejonie (pizzy nie zamawiales? :)).

będąc zadowolony z usług na pewno zatankuje na stacjach tej firmy jeszcze
nie raz.

Dla takich klientow sa stacje z obsługą. Podobnie jak banki i bankomaty.
Tracisz mniej czasu, ale bierzesz pod uwage ryzyko awarii...


--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/

63 Data: Styczen 10 2007 15:07:08
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: Grzechu 

DoQ  napisał:

To niech uzyje karty platniczej i zatankuje gdzie indziej ;-)

Może płacić gotówką to płaci. A jeśli firma nie rozumie że "klient nasz pan" to tylko bedzie na tym tracić.

Nie przez cale miasto tylko w okreslonym rejonie (pizzy nie
zamawiales? :)).

Renomowane pizzerie obsługują cały Kraków.

Dla takich klientow sa stacje z obsługą. Podobnie jak banki i
bankomaty. Tracisz mniej czasu, ale bierzesz pod uwage ryzyko
awarii...

Tu nie chodzi o awarie tylko procedury po tej awarii.

--
Pozdrawiam
Grzechu
-=VW Golf II 1.8GT LPG=- http://forum.vwgolf.pl

64 Data: Styczen 10 2007 15:16:45
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: DoQ 

Użytkownik "Grzechu"  napisał w wiadomości

DoQ  napisał:
To niech uzyje karty platniczej i zatankuje gdzie indziej ;-)
Może płacić gotówką to płaci. A jeśli firma nie rozumie że "klient nasz
pan" to tylko bedzie na tym tracić.

Zartujesz? Koncern typu Neste ma sie przejmowac i płaszczyc przed
niewychowanym bucem (z ktorego smieje sie teraz pewnie polowa polskich
internautow) z 60zl "na koncie" ?
Mnie ta sytuacja jakos nie zniechecila, bede dalej u nich tankowal.

> Nie przez cale miasto tylko w okreslonym rejonie (pizzy nie
zamawiales? :)).
Renomowane pizzerie obsługują cały Kraków.

Mowa jest o DC.

Dla takich klientow sa stacje z obsługą. Podobnie jak banki i
bankomaty. Tracisz mniej czasu, ale bierzesz pod uwage ryzyko
awarii...
Tu nie chodzi o awarie tylko procedury po tej awarii.

Widocznie procedury nie przewiduja klientow z kieszonkowym. CC jest,
przyjmuja zgloszenie - naleznosc zwracaja ot i tyle.
Czy do kazdego bankomatu podjezdza technik i zwraca niewyplacona naleznosc?
Czy reklamujesz transakcje w banku via CC?

--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/

65 Data: Styczen 10 2007 15:41:58
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: Grzechu 

DoQ  napisał:

Zartujesz? Koncern typu Neste ma sie przejmowac i płaszczyc przed
niewychowanym bucem (z ktorego smieje sie teraz pewnie polowa polskich
internautow) z 60zl "na koncie" ?

A przed wychowanym i z 300zł wpłaconym na tankowanie będzie się płaszczył czy tak samo go oleje ?

Mowa jest o DC.

DC to jednak nie jest cała Polska. Pizzerie są też w innych dużych miastach ;) i pizza jedzie przez zakorkowane miasto do klienta bez żadnych dopłat. A czy DC czy CMYK to procedury na Neste są takie same.

Widocznie procedury nie przewiduja klientow z kieszonkowym.

A dla jakich przewidują ? Neste tylko dla bogatych ? :)

CC jest, przyjmuja zgloszenie - naleznosc zwracaja ot i tyle.
Czy do kazdego bankomatu podjezdza technik i zwraca niewyplacona
naleznosc? Czy reklamujesz transakcje w banku via CC?

Branie przykładu z gorszych to nie jest najlepszym pomysłem. Bo idąc tym krokiem rozumowania to w Telekomunie umówiony na dany termin technik może w ogóle nie przyjść a klient powinien siedzieć cicho i nie narzekać bo to normalne że technicy nie przychodzą na wyznaczonym terminie :)

--
Pozdrawiam
Grzechu
-=VW Golf II 1.8GT LPG=- http://forum.vwgolf.pl

66 Data: Styczen 10 2007 15:50:51
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: DoQ 

Użytkownik "Grzechu"  napisał w wiadomości


A przed wychowanym i z 300zł wpłaconym na tankowanie będzie się płaszczył
czy tak samo go oleje ?

W jaki sposob go olal? Przyjmujac zgloszenie?


Mowa jest o DC.
DC to jednak nie jest cała Polska. Pizzerie są też w innych dużych
miastach ;) i pizza jedzie przez zakorkowane miasto do klienta bez żadnych
dopłat. A czy DC czy CMYK to procedury na Neste są takie same.

Wspolczuje wam tej pizzy. Gdyby mial mi przewiezc przez zakorkowana Wa-we
dostalbym zimnego kapcia... :)
Dlatego, oprocz zapewne kwestii ekonomicznych podzielono to na strefy.

Widocznie procedury nie przewiduja klientow z kieszonkowym.
A dla jakich przewidują ? Neste tylko dla bogatych ? :)

Nie zrozumiales aluzji - poważnych.

Branie przykładu z gorszych to nie jest najlepszym pomysłem. Bo idąc tym
krokiem rozumowania to w Telekomunie umówiony na dany termin technik może
w ogóle nie przyjść a klient powinien siedzieć cicho i nie narzekać bo to
normalne że technicy nie przychodzą na wyznaczonym terminie :)

To ty wybrales najgorszy przyklad. Pytalem o bankomaty, jak wyobrazasz sobie
rozwiazanie sprawy na miejscu?
Polyka ci karte, ew. nie wyplaca ciezko uciulanych 60pln - przyjedzie
specjalnie do Ciebie technik z konwojem, po czym wyjmie z maszynki wciete
60zl ?


--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/

67 Data: Styczen 10 2007 17:06:21
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: Grzechu 

DoQ  napisał:

W jaki sposob go olal? Przyjmujac zgloszenie?

W niczym mu nie pomogli. Zostawili gościa bez kasy i bez benzyny. Do tego upierdliwe procedury zgłoszeniowe, mogli jeszcze o numer buta spytać, pesel i imiona rodziców.

Nie zrozumiales aluzji - poważnych.

Czyli poważny klient to klient tankujący za setki złotych a za 60zł to jest niepowazny ? :) Ciekawe.

To ty wybrales najgorszy przyklad. Pytalem o bankomaty, jak
wyobrazasz sobie rozwiazanie sprawy na miejscu?
Polyka ci karte, ew. nie wyplaca ciezko uciulanych 60pln - przyjedzie
specjalnie do Ciebie technik z konwojem, po czym wyjmie z maszynki
wciete 60zl ?

Wystarczy technik który nie wypłaci mu 60zł ale pozwoli zatankować za te 60zł. Tylko nie mów że to nie możliwe bo nie uwierze że automat nie loguje szczegółowo wszystkich transakcji. Jeśli jest jak byk że gościu wpłacił 60zł a automat pozwolił mu zatankować za 7gr to sprawa jest oczywista. Za to gdyby dystrybutor się popsuł tak że mozna by tankować bez płacenia to moge się założyć że technicy przybyli by z prędkością światła :) To samo tyczy się bankomatów. Gdyby któryś wydawał więcej niż powinien to nie było by czekania aż sztab kryzysowy z technikami na czele raczy odwiedzić dany bankomat. Zjawili by się niemal natychmiast.

--
Pozdrawiam
Grzechu
-=VW Golf II 1.8GT LPG=- http://forum.vwgolf.pl

68 Data: Styczen 10 2007 17:46:21
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: DoQ 

Użytkownik "Grzechu"  napisał w wiadomości

DoQ  napisał:
W jaki sposob go olal? Przyjmujac zgloszenie?
W niczym mu nie pomogli. Zostawili gościa bez kasy i bez benzyny. Do tego
upierdliwe procedury zgłoszeniowe, mogli jeszcze o numer buta spytać,
pesel i imiona rodziców.

Imie, nazwisko, adres, telefon - podstawowe informacje, nie wiem w czym
problem?
Z kim maja sie kontaktowac aby realizowac reklamacje nie majac tych danych?
Gosc i tak byl wytrwaly, powinien odlozyc sluchawke.

Nie zrozumiales aluzji - poważnych.
Czyli poważny klient to klient tankujący za setki złotych a za 60zł to
jest niepowazny ? :) Ciekawe.

Powazny klient to taki, ktory z powodu 60zl nie zrobi z siebie idioty.

a automat pozwolił mu zatankować za 7gr to sprawa jest oczywista. Za to
gdyby dystrybutor się popsuł tak że mozna by tankować bez płacenia to moge
się założyć że technicy przybyli by z prędkością światła :) To samo tyczy

Myslisz, ze ktos by ich zawiadomil o tym fakcie?

się bankomatów. Gdyby któryś wydawał więcej niż powinien to nie było by
czekania aż sztab kryzysowy z technikami na czele raczy odwiedzić dany
bankomat. Zjawili by się niemal natychmiast.

Jeszcze raz powtorze: takie sa procedury w NESTE, a ow "klient" to niezly
burak.
Chcesz miec obsluge na miejscu, jedź gdzie indziej i płać - bedziesz mial
wieksza pewność transakcji na miejscu.


--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/

69 Data: Styczen 10 2007 18:06:01
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: Grzechu 

DoQ  napisał:

Imie, nazwisko, adres, telefon - podstawowe informacje, nie wiem w
czym problem?

Po co im adres skoro gościu mówi jasno że nikogo pod tym adresem nie ma i nie bedzie ?

Z kim maja sie kontaktowac aby realizowac reklamacje nie majac tych
danych? Gosc i tak byl wytrwaly, powinien odlozyc sluchawke.

Powazny klient to taki, ktory z powodu 60zl nie zrobi z siebie idioty.

Nadal nie rozumiesz że to bez znaczenia czy ktoś tankuje za 10 czy za 300zł ? Nie ma paliwa w baku ani pieniędzy w kieszeni bo co miał to wpłacił.

Myslisz, ze ktos by ich zawiadomil o tym fakcie?

To nie istotne w tym temacie. Gdyby tylko ktoś ich zawiadomił lub jakąś inną drogą się o tym dowiedzieli to reakcja była by natychmiastowa. Bo jak się chce to się da. A jak firma ma w d... klienta to wszelkie procedury będą zawsze na jego niekorzyść.

Jeszcze raz powtorze: takie sa procedury w NESTE,

To już wszyscy wiedzą skoro własnie o tych procedurach dyskusja się toczy.

a ow "klient" to niezly burak.
Chcesz miec obsluge na miejscu, jedź gdzie indziej i płać - bedziesz
mial wieksza pewność transakcji na miejscu.

Czyli chcesz mieć przyzwoitą jakość obsługi w razie problemów - jedź gdzie indziej.

--
Pozdrawiam
Grzechu
-=VW Golf II 1.8GT LPG=- http://forum.vwgolf.pl

70 Data: Styczen 10 2007 19:07:25
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: DoQ 

Użytkownik "Grzechu"  napisał w wiadomości

DoQ  napisał:
Imie, nazwisko, adres, telefon - podstawowe informacje, nie wiem w
czym problem?
Po co im adres skoro gościu mówi jasno że nikogo pod tym adresem nie ma i
nie bedzie ?

To niech poda adres pod ktorym bedzie (co za idiotyczny argument?).

Chcesz miec obsluge na miejscu, jedź gdzie indziej i płać - bedziesz
mial wieksza pewność transakcji na miejscu.
Czyli chcesz mieć przyzwoitą jakość obsługi w razie problemów - jedź gdzie
indziej.

Dokladnie i zaplac wiecej (Neste jak wiadomo sa tanszymi stacjami).
Swoja droga, chcialbym zobaczyc jak otwierasz dzialalnosc uslugowa i dajesz
sobie pluc w twarz byle ćwokowi bo przeciez wyznajesz zasade "klient nasz
pan".


--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/

71 Data: Styczen 10 2007 20:25:34
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: J.F. 

On Wed, 10 Jan 2007 19:07:25 +0100,  DoQ wrote:

Użytkownik "Grzechu"  napisał w wiadomości
DoQ  napisał:
Imie, nazwisko, adres, telefon - podstawowe informacje, nie wiem w
czym problem?
Po co im adres skoro gościu mówi jasno że nikogo pod tym adresem nie ma i
nie bedzie ?

To niech poda adres pod ktorym bedzie (co za idiotyczny argument?).

Bedzie na stacji neste targowek, dystrybutor nr 1 :-)

J.

72 Data: Styczen 10 2007 21:19:24
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: DoQ 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

To niech poda adres pod ktorym bedzie (co za idiotyczny argument?).
Bedzie na stacji neste targowek, dystrybutor nr 1 :-)

Faktycznie, jak chce tam oboz rozbijac to juz jego sprawa ;)


--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/

73 Data: Styczen 10 2007 21:19:24
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: DoQ 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

To niech poda adres pod ktorym bedzie (co za idiotyczny argument?).
Bedzie na stacji neste targowek, dystrybutor nr 1 :-)

Faktycznie, jak chce tam oboz rozbijac to juz jego sprawa ;)


--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/

74 Data: Styczen 10 2007 21:19:24
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: DoQ 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

To niech poda adres pod ktorym bedzie (co za idiotyczny argument?).
Bedzie na stacji neste targowek, dystrybutor nr 1 :-)

Faktycznie, jak chce tam oboz rozbijac to juz jego sprawa ;)


--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/

75 Data: Styczen 11 2007 13:16:43
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 10 Jan 2007 18:06:01 +0100, "Grzechu"
 wrote:

Po co im adres skoro gościu mówi jasno że nikogo pod tym adresem nie ma i
nie bedzie ?

Do wystawienia rachunku.
Inna sprawa, że konsultant powinien to powiedzieć.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

76 Data: Styczen 11 2007 13:15:49
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 10 Jan 2007 17:06:21 +0100, "Grzechu"
 wrote:

Wystarczy technik który nie wypłaci mu 60zł ale pozwoli zatankować za te
60zł. Tylko nie mów że to nie możliwe bo nie uwierze że automat nie loguje

Nawet nie technik, a pracownik BOK mógłby mieć mozliwość 'załadowania'
dystrybutora taką kwotą.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

77 Data: Styczen 10 2007 15:55:32
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: J.F. 

On Wed, 10 Jan 2007 14:57:44 +0100,  DoQ wrote:

Użytkownik "Grzechu"  napisał w wiadomości
To że na 48h stracił 60zł to chyba jednak nie było dla niego aż takim
problemem jak fakt że jest bez paliwa i bez pieniędzy na chwile obecną
przy samochodzie :) Człowiek z infolinii to tylko bio-robot działający
według

To niech uzyje karty platniczej i zatankuje gdzie indziej ;-)

Panska karta jest zablokowana ... ma pan blokade na 10 tys zl.
Kto zalozyl .. Neste Polska sp. z. o.o :-)

J.

78 Data: Styczen 10 2007 17:53:37
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: blackbird 

Panska karta jest zablokowana ... ma pan blokade na 10 tys zl.
Kto zalozyl .. Neste Polska sp. z. o.o :-)

A czasem 999 zl to nie max?

79 Data: Styczen 10 2007 20:21:40
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: J.F. 

On Wed, 10 Jan 2007 17:53:37 +0100,  blackbird wrote:

Panska karta jest zablokowana ... ma pan blokade na 10 tys zl.
Kto zalozyl .. Neste Polska sp. z. o.o :-)

A czasem 999 zl to nie max?

W Neste ? Oficjalnie byc moze,
ale co zrobisz jak sie zepsuje i zablokuje na 9999zl ?

Ot, pomylka programisty, mialo byc 99.99, ale kropka sie nie pojawila
:-)

J.

80 Data: Styczen 10 2007 14:14:28
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: Piotrek Roczniak 

Dnia 10.01.2007 Grzechu  napisal/a:

DoQ  napisał:
Firma nie zbankrutuje tracac klienta-burasa ktory szkłem d...
podciera (bo jak inaczej nazwac typa ktory za 60zl, ktore i tak
odzyska robi takie sceny?):-)

To że na 48h stracił 60zł to chyba jednak nie było dla niego aż takim
problemem jak fakt że jest bez paliwa i bez pieniędzy na chwile obecną przy
samochodzie :) Człowiek z infolinii to tylko bio-robot działający według
skryptu, on nie podejmuje żadnych decyzji, on nawet myśleć nie musi. Do
niego pretensji mieć nie można że firma ma takie a nie inne zasady bo od
tego człowieka nic nie zależy ale trzeba też zrozumieć poirytowanego
człowieka który w konsultancie CC widzi firme która go olewa. Bo i Neste by
nie zbankrutowało jeśli w takich sytuacjach wysyłało by natychmiast
technika. Skoro opłaca się dowozić samochodem pizze za 10zł przez całe
miasto do klienta to powinna się opłacić taka sama jazda do klienta który
będąc zadowolony z usług na pewno zatankuje na stacjach tej firmy jeszcze
nie raz.

Ja tam się nie znam i w korporacji nigdy nie pracowałem, aczkolwiek _wydaje_
mi się że:
48h jest po porostu dupchronem. Wiadomo że w normalnej sytuacji (szacuję na 95%
przypadków) gdy to klient spieprzy lub pojedyńcza maszyna - czas reakcji
serwisanta-obsługanta nie przekracza 2-5godzin. Niestety liczyć należy się z
rzadkimi sytuacjami gdy pada nagle cała sieć neste i wcina kasę 300 klientom
naraz. 48 godzin na objechanie tego tłumu robi się już wyjątkowo ciasne.
Oczywiście można przewidzieć tę sytuację i zatrudnić więcej serwisantów, tylko
że to kosztuje. A jak kosztuje to stacje przestają być tanie.
Jak to mówią: Albo tanio albo dobrze.

--
Piotrek
[...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...]
patashnik 2006.07.24

81 Data: Styczen 10 2007 15:53:33
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: J.F. 

On Wed, 10 Jan 2007 14:30:08 +0100,  DoQ wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Wystarczy troszkę drobrej woli zamiast od razu wbijać się w dres i po
swojemu.
A gdzie dobra wola w podejsciu do klienta ? :-)

Firma nie zbankrutuje tracac klienta-burasa ktory szkłem d... podciera (bo
jak inaczej nazwac typa ktory za 60zl, ktore i tak odzyska robi takie
sceny?):-)

Nie wiadomo jak czesto im sie to zdarza. Moze traca jednego klienta
co godzine ? :-)

A jak trafia na inteligenta-nie burasa ?
"48h ? szanowny panie, przekaz pan szefowi ze czekam 10 minut
i podpalam te stacje. Czas start, zostalo 9 minut 55 sekund" :-)

J.

82 Data: Styczen 10 2007 15:54:44
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: DoQ 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Nie wiadomo jak czesto im sie to zdarza. Moze traca jednego klienta
co godzine ? :-)

Po kolejkach wnosząc, nie sądze :)

A jak trafia na inteligenta-nie burasa ?
"48h ? szanowny panie, przekaz pan szefowi ze czekam 10 minut
i podpalam te stacje. Czas start, zostalo 9 minut 55 sekund" :-)

Stacje sa ubezpieczone, a sprawce mozna zidentyfikowac - krotka pilka.

--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/

83 Data: Styczen 10 2007 20:33:11
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: J.F. 

On Wed, 10 Jan 2007 15:54:44 +0100,  DoQ wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
A jak trafia na inteligenta-nie burasa ?
"48h ? szanowny panie, przekaz pan szefowi ze czekam 10 minut
i podpalam te stacje. Czas start, zostalo 9 minut 55 sekund" :-)

Stacje sa ubezpieczone,

Skladka rosnie :-)

a sprawce mozna zidentyfikowac - krotka pilka.

"Wtedy zeznam ze podpalenie wyniklo z powodu waszego zaniedbania.
I ubezpieczyciel odmowi wyplaty" :-)

J.

84 Data: Styczen 10 2007 20:33:11
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: J.F. 

On Wed, 10 Jan 2007 15:54:44 +0100,  DoQ wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
A jak trafia na inteligenta-nie burasa ?
"48h ? szanowny panie, przekaz pan szefowi ze czekam 10 minut
i podpalam te stacje. Czas start, zostalo 9 minut 55 sekund" :-)

Stacje sa ubezpieczone,

Skladka rosnie :-)

a sprawce mozna zidentyfikowac - krotka pilka.

"Wtedy zeznam ze podpalenie wyniklo z powodu waszego zaniedbania.
I ubezpieczyciel odmowi wyplaty" :-)

J.

85 Data: Styczen 10 2007 14:46:38
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: badzio 

Patrze, patrze a tu J.F. porozsypywal nastepujace haczki:

Zaczal w miare grzecznie. Zalezalo mu na zalatwieniu sprawy -
oczekiwal ze ktos zaraz podjedzie. Wzburzyl sie jak do niego dotarlo
"48h".
Postaw sie w jego sytuacji - do domu daleko [no, on akurat mial
blisko], w kieszeni ostatnie 60zl, bak pusty. A oni ci wyjezdzaja z
48h. I zadaja adresu domu do ktorego nie mozesz dojechac. A jeszcze bankomat nie wiedziec czemu przed chwila polknal
ci dwie karty kredytowe, a infolinia powiedziala "mamy 7 dni na
zalatwienie reklamacji" :-)
Klient chce paliwo, a oni na jego koszt wywiad sobie urzadzaja :-)
Ale to niech te zale koles zglosi do centrali neste i do tego z kultura. A nie drze morde na niewinnego pracownika infolinii, ktory nie jest winien tego ze firma ma kretynskie procedury. A tak - wyzwal kolesia, ktory nie jest niczemu winien, nawet grozil mu pobiciem. Sluchajac jego tekstow odnioslem wrazenie ze jakby widzial tego kolesia z neste przed soba to by go pobil - zatem koles do leczenia sie nadaje. A juz na pewno taki swir nie nadaje sie do jazdy samochodem - moze zrobic krzywde sobie i co gorsza komus.
Wystarczy troszkę drobrej woli zamiast od razu wbijać się w dres i po swojemu.
A gdzie dobra wola w podejsciu do klienta ? :-)
Pracownik infolinii pracuje wg procedur - nie on je ustalal, nie on je bedzie zmienial - za cienki jest. Klient, ktory tego nie rozumie - no sorry, ale dzieciom prawka nie daja.
--
badzio

86 Data: Styczen 10 2007 15:29:06
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: Rafał "SP" Gil 

badzio napisał(a):

Ale to niech te zale koles zglosi do centrali neste i do tego z kultura.

Gdzie na neste (na stacji) podany jest tel do prezesa,centrali,dyrektorów,właściciela,akcjonariuszy ?

Jest tel na infolinie - masz problem, zadzwoń. Tym samym neste wskazuje miejsce kierowania swoich "skarg i wniosków".


A nie drze morde na niewinnego pracownika infolinii, ktory nie jest winien tego ze firma ma kretynskie procedury.

Jeśli sam tak uważa - może przecież w niej nie pracować. Jeśli nie robiłby w neste (czy cc obsługującym neste) nie brałby udział w takiej rozmowie.

Saper też ma mieć żale do wszystkich, że mu coś pizguo w łąpach ?

taki swir nie nadaje sie do jazdy samochodem - moze zrobic krzywde sobie i co gorsza komus.

A jakieś arg/dowody na to ?

A gdzie dobra wola w podejsciu do klienta ? :-)
Pracownik infolinii pracuje wg procedur - nie on je ustalal, nie on je bedzie zmienial - za cienki jest.

No i bierze zatem ryzyko "zawodowe" na siebie, że klient wyżyje się na nim, jako pierwszym "ogniwie" kontaktowym. NIE MUSI TEGO ROBIĆ.

sorry, ale dzieciom prawka nie daja.

Ale na usenet już wpuszczają.

P.S.
Moja wypowiedź w oderwaniu całkowicie od "całej sytuacji" - rozśmieszyła mnie tylko argumentacja przedpiścy.

--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + COLT 500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl

87 Data: Styczen 10 2007 15:26:49
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Pracownik infolinii pracuje wg procedur - nie on je ustalal, nie on je
bedzie zmienial - za cienki jest.

No i bierze zatem ryzyko "zawodowe" na siebie, że klient wyżyje
się na nim, jako pierwszym "ogniwie" kontaktowym. NIE MUSI TEGO
ROBIĆ.

Owszem, nie musi. Proponowal nawet panu, ze sie rozlaczy jezeli ten
nadal bedzie bluzgal.


--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

88 Data: Styczen 10 2007 15:57:51
Temat: Re: [Pištek] Modelowy klient Neste
Autor: J.F. 

On Wed, 10 Jan 2007 14:46:38 +0100,  badzio wrote:

Patrze, patrze a tu J.F. porozsypywal nastepujace haczki:
Klient chce paliwo, a oni na jego koszt wywiad sobie urzadzaja :-)

Ale to niech te zale koles zglosi do centrali neste i do tego z kultura.
A nie drze morde na niewinnego pracownika infolinii, ktory nie jest

No toz przeciez zglasza pod podany nr kontaktowy :-)

Wystarczy troszkę drobrej woli zamiast od razu wbijać się w dres i po
swojemu.
A gdzie dobra wola w podejsciu do klienta ? :-)
Pracownik infolinii pracuje wg procedur - nie on je ustalal, nie on je
bedzie zmienial - za cienki jest. Klient, ktory tego nie rozumie - no
sorry, ale dzieciom prawka nie daja.

To kogo klient ma op* zeby do wlasciwych osob dotarlo ze procedura
jest cdd ? I czy pracownik infolinii poda ten wlasciwy nr ?

J.

89 Data: Styczen 10 2007 21:26:05
Temat: Re: [Pi?tek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

To kogo klient ma op* zeby do wlasciwych osob dotarlo ze procedura
jest cdd ?

Nie znasz innych metod jak tylko opierdalanie w stylu
w jakim zrobil to ten "klient" ?

W.

90 Data: Styczen 10 2007 21:51:36
Temat: Re: [Pi?tek] Modelowy klient Neste
Autor: blackbird 

Nie znasz innych metod jak tylko opierdalanie w stylu
w jakim zrobil to ten "klient" ?

Pracownik CC sam sobie winien. Po pierwszym upomnieniu powinien przeprosic
rozmowce i powiedziec, ze niestety ale jest zmuszony sie rozlaczyc. Jak sam
zauwazyl, nie mial obowiazku wysluchiwac tych inwektyw. Konsekwentnie
ciagnal rozmowe ignorujac kolejne bluzgi przez co koles coraz bardziej sie
nakrecal, a jest to typowe zachowanie. IMHO to pracownik CC chcial nagrac
sobie dobry kawalek, a jego zachowanie nie bylo bez wplywu na poziom
zdenerwowania klienta. Jesli rozmowa rzeczywiscie miala miejsce to fakt, ze
zostala upubliczniona fatalnie swiadczy o Neste. Tym razem zostaly
upublicznione dane personalne i numer telefonu bluzgajacego wiesniaka i
dobrze mu tak, ale rownie dobrze moglyby wyplynac dane personalne kogos
innego - ot, dla przykladu babki ktora nie umie sobie poradzic z obsluga
dystrybutora. Tez jej adres pozna pol Polski i bedzie musiala zmieniac numer
telefonu?

91 Data: Styczen 10 2007 22:03:27
Temat: Re: [Pi?tek] Modelowy klient Neste
Autor: Rafał "SP" Gil 

blackbird napisał(a):

Pracownik CC sam sobie winien. Po pierwszym upomnieniu powinien przeprosic rozmowce i powiedziec, ze niestety ale jest zmuszony sie rozlaczyc. Jak sam

bla bla ...

nakrecal, a jest to typowe zachowanie. IMHO to pracownik CC chcial nagrac sobie dobry kawalek, a jego zachowanie nie bylo bez wplywu na poziom zdenerwowania klienta.

bla bla ... BZDURA.

Rozłączył by się i co ... ?

"O TY HU*U !" pomyślałby już wściekły zawodnik i dopiero zaczęłaby się jatka, każde kolejne "rozłączenie" doprowadziłoby do "kur*icy narastającej" u klienta.

LUDU nie znasz...


--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + COLT 500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl

92 Data: Styczen 10 2007 22:19:33
Temat: Re: [Pi?tek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

Nie znasz innych metod jak tylko opierdalanie w stylu
w jakim zrobil to ten "klient" ?

Pracownik CC sam sobie winien. Po pierwszym upomnieniu powinien
przeprosic rozmowce i powiedziec, ze niestety ale jest zmuszony sie
rozlaczyc. Jak sam zauwazyl, nie mial obowiazku wysluchiwac tych
inwektyw. Konsekwentnie ciagnal rozmowe ignorujac kolejne bluzgi
przez co koles coraz bardziej sie nakrecal, a jest to typowe
zachowanie.

ale ostatecznie klient zlagodnial - chyba dotarlo do niego,
ze nie kazdy taki burak jak on

IMHO to pracownik CC chcial nagrac sobie dobry kawalek, a

nie wydaje mi sie

jego zachowanie nie bylo bez wplywu na poziom zdenerwowania klienta.
Jesli rozmowa rzeczywiscie miala miejsce to fakt, ze zostala
upubliczniona fatalnie swiadczy o Neste. Tym razem zostaly
upublicznione dane personalne i numer telefonu bluzgajacego wiesniaka
i dobrze mu tak, ale rownie dobrze moglyby wyplynac dane personalne
kogos innego - ot, dla przykladu babki ktora nie umie sobie poradzic
z obsluga dystrybutora. Tez jej adres pozna pol Polski i bedzie
musiala zmieniac numer telefonu?

Nie oceniam Neste (rowniez nigdy tam nie tankowalem),
nie mam pojecia czy to dobra czy zla firma; odnosze
sie tylko do danej sytuacji i dziwie sie, ze niektorzy
grupowicze nie potrafia wymyslec innej formy wyrazenia
swojego niezadowolenia / wplyniecia na firme jak tylko
danie w zeby czy porzadny opierdziel jej przedstawiciela
i to zazwyczaj Bogu ducha winnego.

W.

93 Data: Styczen 10 2007 21:26:05
Temat: Re: [Pi?tek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

To kogo klient ma op* zeby do wlasciwych osob dotarlo ze procedura
jest cdd ?

Nie znasz innych metod jak tylko opierdalanie w stylu
w jakim zrobil to ten "klient" ?

W.

94 Data: Styczen 10 2007 21:51:36
Temat: Re: [Pi?tek] Modelowy klient Neste
Autor: blackbird 

Nie znasz innych metod jak tylko opierdalanie w stylu
w jakim zrobil to ten "klient" ?

Pracownik CC sam sobie winien. Po pierwszym upomnieniu powinien przeprosic
rozmowce i powiedziec, ze niestety ale jest zmuszony sie rozlaczyc. Jak sam
zauwazyl, nie mial obowiazku wysluchiwac tych inwektyw. Konsekwentnie
ciagnal rozmowe ignorujac kolejne bluzgi przez co koles coraz bardziej sie
nakrecal, a jest to typowe zachowanie. IMHO to pracownik CC chcial nagrac
sobie dobry kawalek, a jego zachowanie nie bylo bez wplywu na poziom
zdenerwowania klienta. Jesli rozmowa rzeczywiscie miala miejsce to fakt, ze
zostala upubliczniona fatalnie swiadczy o Neste. Tym razem zostaly
upublicznione dane personalne i numer telefonu bluzgajacego wiesniaka i
dobrze mu tak, ale rownie dobrze moglyby wyplynac dane personalne kogos
innego - ot, dla przykladu babki ktora nie umie sobie poradzic z obsluga
dystrybutora. Tez jej adres pozna pol Polski i bedzie musiala zmieniac numer
telefonu?

95 Data: Styczen 10 2007 22:03:27
Temat: Re: [Pi?tek] Modelowy klient Neste
Autor: Rafał "SP" Gil 

blackbird napisał(a):

Pracownik CC sam sobie winien. Po pierwszym upomnieniu powinien przeprosic rozmowce i powiedziec, ze niestety ale jest zmuszony sie rozlaczyc. Jak sam

bla bla ...

nakrecal, a jest to typowe zachowanie. IMHO to pracownik CC chcial nagrac sobie dobry kawalek, a jego zachowanie nie bylo bez wplywu na poziom zdenerwowania klienta.

bla bla ... BZDURA.

Rozłączył by się i co ... ?

"O TY HU*U !" pomyślałby już wściekły zawodnik i dopiero zaczęłaby się jatka, każde kolejne "rozłączenie" doprowadziłoby do "kur*icy narastającej" u klienta.

LUDU nie znasz...


--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + COLT 500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl

96 Data: Styczen 10 2007 22:19:33
Temat: Re: [Pi?tek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

Nie znasz innych metod jak tylko opierdalanie w stylu
w jakim zrobil to ten "klient" ?

Pracownik CC sam sobie winien. Po pierwszym upomnieniu powinien
przeprosic rozmowce i powiedziec, ze niestety ale jest zmuszony sie
rozlaczyc. Jak sam zauwazyl, nie mial obowiazku wysluchiwac tych
inwektyw. Konsekwentnie ciagnal rozmowe ignorujac kolejne bluzgi
przez co koles coraz bardziej sie nakrecal, a jest to typowe
zachowanie.

ale ostatecznie klient zlagodnial - chyba dotarlo do niego,
ze nie kazdy taki burak jak on

IMHO to pracownik CC chcial nagrac sobie dobry kawalek, a

nie wydaje mi sie

jego zachowanie nie bylo bez wplywu na poziom zdenerwowania klienta.
Jesli rozmowa rzeczywiscie miala miejsce to fakt, ze zostala
upubliczniona fatalnie swiadczy o Neste. Tym razem zostaly
upublicznione dane personalne i numer telefonu bluzgajacego wiesniaka
i dobrze mu tak, ale rownie dobrze moglyby wyplynac dane personalne
kogos innego - ot, dla przykladu babki ktora nie umie sobie poradzic
z obsluga dystrybutora. Tez jej adres pozna pol Polski i bedzie
musiala zmieniac numer telefonu?

Nie oceniam Neste (rowniez nigdy tam nie tankowalem),
nie mam pojecia czy to dobra czy zla firma; odnosze
sie tylko do danej sytuacji i dziwie sie, ze niektorzy
grupowicze nie potrafia wymyslec innej formy wyrazenia
swojego niezadowolenia / wplyniecia na firme jak tylko
danie w zeby czy porzadny opierdziel jej przedstawiciela
i to zazwyczaj Bogu ducha winnego.

W.

97 Data: Styczen 10 2007 21:26:05
Temat: Re: [Pi?tek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

To kogo klient ma op* zeby do wlasciwych osob dotarlo ze procedura
jest cdd ?

Nie znasz innych metod jak tylko opierdalanie w stylu
w jakim zrobil to ten "klient" ?

W.

98 Data: Styczen 10 2007 21:51:36
Temat: Re: [Pi?tek] Modelowy klient Neste
Autor: blackbird 

Nie znasz innych metod jak tylko opierdalanie w stylu
w jakim zrobil to ten "klient" ?

Pracownik CC sam sobie winien. Po pierwszym upomnieniu powinien przeprosic
rozmowce i powiedziec, ze niestety ale jest zmuszony sie rozlaczyc. Jak sam
zauwazyl, nie mial obowiazku wysluchiwac tych inwektyw. Konsekwentnie
ciagnal rozmowe ignorujac kolejne bluzgi przez co koles coraz bardziej sie
nakrecal, a jest to typowe zachowanie. IMHO to pracownik CC chcial nagrac
sobie dobry kawalek, a jego zachowanie nie bylo bez wplywu na poziom
zdenerwowania klienta. Jesli rozmowa rzeczywiscie miala miejsce to fakt, ze
zostala upubliczniona fatalnie swiadczy o Neste. Tym razem zostaly
upublicznione dane personalne i numer telefonu bluzgajacego wiesniaka i
dobrze mu tak, ale rownie dobrze moglyby wyplynac dane personalne kogos
innego - ot, dla przykladu babki ktora nie umie sobie poradzic z obsluga
dystrybutora. Tez jej adres pozna pol Polski i bedzie musiala zmieniac numer
telefonu?

99 Data: Styczen 10 2007 22:03:27
Temat: Re: [Pi?tek] Modelowy klient Neste
Autor: Rafał "SP" Gil 

blackbird napisał(a):

Pracownik CC sam sobie winien. Po pierwszym upomnieniu powinien przeprosic rozmowce i powiedziec, ze niestety ale jest zmuszony sie rozlaczyc. Jak sam

bla bla ...

nakrecal, a jest to typowe zachowanie. IMHO to pracownik CC chcial nagrac sobie dobry kawalek, a jego zachowanie nie bylo bez wplywu na poziom zdenerwowania klienta.

bla bla ... BZDURA.

Rozłączył by się i co ... ?

"O TY HU*U !" pomyślałby już wściekły zawodnik i dopiero zaczęłaby się jatka, każde kolejne "rozłączenie" doprowadziłoby do "kur*icy narastającej" u klienta.

LUDU nie znasz...


--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + COLT 500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl

100 Data: Styczen 10 2007 22:19:33
Temat: Re: [Pi?tek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

Nie znasz innych metod jak tylko opierdalanie w stylu
w jakim zrobil to ten "klient" ?

Pracownik CC sam sobie winien. Po pierwszym upomnieniu powinien
przeprosic rozmowce i powiedziec, ze niestety ale jest zmuszony sie
rozlaczyc. Jak sam zauwazyl, nie mial obowiazku wysluchiwac tych
inwektyw. Konsekwentnie ciagnal rozmowe ignorujac kolejne bluzgi
przez co koles coraz bardziej sie nakrecal, a jest to typowe
zachowanie.

ale ostatecznie klient zlagodnial - chyba dotarlo do niego,
ze nie kazdy taki burak jak on

IMHO to pracownik CC chcial nagrac sobie dobry kawalek, a

nie wydaje mi sie

jego zachowanie nie bylo bez wplywu na poziom zdenerwowania klienta.
Jesli rozmowa rzeczywiscie miala miejsce to fakt, ze zostala
upubliczniona fatalnie swiadczy o Neste. Tym razem zostaly
upublicznione dane personalne i numer telefonu bluzgajacego wiesniaka
i dobrze mu tak, ale rownie dobrze moglyby wyplynac dane personalne
kogos innego - ot, dla przykladu babki ktora nie umie sobie poradzic
z obsluga dystrybutora. Tez jej adres pozna pol Polski i bedzie
musiala zmieniac numer telefonu?

Nie oceniam Neste (rowniez nigdy tam nie tankowalem),
nie mam pojecia czy to dobra czy zla firma; odnosze
sie tylko do danej sytuacji i dziwie sie, ze niektorzy
grupowicze nie potrafia wymyslec innej formy wyrazenia
swojego niezadowolenia / wplyniecia na firme jak tylko
danie w zeby czy porzadny opierdziel jej przedstawiciela
i to zazwyczaj Bogu ducha winnego.

W.

101 Data: Styczen 10 2007 10:10:42
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Hektor 

Użytkownik "J.F."  napisał


mimo wszystko sa jakies granice, ktore ten 'klient' jednak przekroczyl...

A stacja to nie przekroczyla ? To sie zasadniczo kradziez nazywa,
jakby to zrobil sprzedawca na stacji to moglby zeby stracic  :-)

Z ta "kradzieza" to Ty znacznie "przekroczyles" granice zdrowego rozsadku.

Zbigniew Kordan

102 Data: Styczen 10 2007 01:21:23
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Mlody 

Użytkownik "giecik"  napisał w wiadomości

Krzysztof Madziar napisał(a):
http://voila.pl/7gkt2/?1

Jeśli było to sorry.
Na pohybel takim klientom.

Pozdrawiam,
Krzysiek
Ja gościa rozumiem
Płacę - rządam

Nie po to dałem 60 zł żeby użerać się z reklamacjami i stać jak głupek na
stacji

A co jest temu winny pracownik CC którego zwyzywał klient?
Możesz mi to wytłumaczyć?
Ja dzisiaj też trafiłem klienta który wydzierał się na mnie, wyzywał,
chociaż wina była po jego stronie, a ja na jego pomyłkę nie mogłem mieć
najmniejszego wpływu, a nasłuchać się musiałem.
Pajac jakiś nerwowy był, nie wiem, żona mu rano nie dała, sekretarka w ciąże
zaszła czy co?
Są takie pajace to znajdą sobie kogokolwiek żeby tylko się wyżyć, takiego
,,chłopca do bicia" bo przecież ,,Płacę-wymagam" a że przy okazji mogę
przelać swoją frustrację spowodowaną zagęszczaniem sie owłosienia na tyłku
na kogoś to się całkiem fajnie składa.
Życzę Ci byś też kiedyś stanął w takiej sytuacji jak operator z Neste,
zobaczysz jak to przyjemnie nasłuchać się zjebów od sfrustrowanego debila,
który wyrzuca na Ciebie agresję na cały świat, żonę która nie daje, teściową
która się wtrąca, szefa który go wkurza itd, tylko dla tego że pracujesz
akurat w firmie w której coś nie działa, coś na co ty nie masz najmniejszego
wpływu, bo Ty tylko siedzisz przy telefonie.


Pozdrawiam!
--
   Mlody
www.jetta.org.pl
'87 VW Jetta 1.6D biała WSL ***A OKLEJONA
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

103 Data: Styczen 10 2007 08:12:42
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: giecik 

Mlody napisał(a):

Użytkownik "giecik"  napisał w wiadomości
Krzysztof Madziar napisał(a):
http://voila.pl/7gkt2/?1

Jeśli było to sorry.
Na pohybel takim klientom.

Pozdrawiam,
Krzysiek
Ja gościa rozumiem
Płacę - rządam

Nie po to dałem 60 zł żeby użerać się z reklamacjami i stać jak głupek na stacji

A co jest temu winny pracownik CC którego zwyzywał klient?
Możesz mi to wytłumaczyć?
Ja dzisiaj też trafiłem klienta który wydzierał się na mnie, wyzywał, chociaż wina była po jego stronie, a ja na jego pomyłkę nie mogłem mieć najmniejszego wpływu, a nasłuchać się musiałem.
Pajac jakiś nerwowy był, nie wiem, żona mu rano nie dała, sekretarka w ciąże zaszła czy co?
Są takie pajace to znajdą sobie kogokolwiek żeby tylko się wyżyć, takiego ,,chłopca do bicia" bo przecież ,,Płacę-wymagam" a że przy okazji mogę przelać swoją frustrację spowodowaną zagęszczaniem sie owłosienia na tyłku na kogoś to się całkiem fajnie składa.
Życzę Ci byś też kiedyś stanął w takiej sytuacji jak operator z Neste, zobaczysz jak to przyjemnie nasłuchać się zjebów od sfrustrowanego debila, który wyrzuca na Ciebie agresję na cały świat, żonę która nie daje, teściową która się wtrąca, szefa który go wkurza itd, tylko dla tego że pracujesz akurat w firmie w której coś nie działa, coś na co ty nie masz najmniejszego wpływu, bo Ty tylko siedzisz przy telefonie.


Pozdrawiam!
To jak pracuje się w takiej firmie, w której coś nie działa to ryzyko jest wliczone w tą pracę :)

Może i gościu przesadza ze słownictwem, ale naprawde rozumiem jego zdenerwowanie

--
--
Kamil "giecik"
gg: 2228880   --
Fiat 126p - 1982r
Ciasny ale własny :)
http://giecik.atobie.net/126p.jpg

104 Data: Styczen 10 2007 07:55:34
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Piotrek Roczniak 

Dnia 10.01.2007 giecik  napisal/a:

[...]

To jak pracuje się w takiej firmie, w której coś nie działa to ryzyko
jest wliczone w tą pracę :)

Może i gościu przesadza ze słownictwem, ale naprawde rozumiem jego
zdenerwowanie

Zdenerwowanie owszem. Buractwu jednak należy przeciwstawiać się siłom
i godnościom osobistom. Ten klient to zwyczajny burak - podręcznikowy
przedstawiciel tzw "warsiafki".

--
Piotrek
[...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...]
patashnik 2006.07.24

105 Data: Styczen 10 2007 07:47:39
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Piotrek Roczniak 

Dnia 09.01.2007 giecik  napisal/a:

Krzysztof Madziar napisał(a):
http://voila.pl/7gkt2/?1

Jeśli było to sorry.
Na pohybel takim klientom.

Pozdrawiam,
Krzysiek
Ja gościa rozumiem
Płacę - rządam

PANIE LEBIEDŹ! PANIE LEEEBIEEEDŹ!!! JA PANU ŚWIĘTA ROZPIERDOLĘ!

Nie po to dałem 60 zł żeby użerać się z reklamacjami i stać jak głupek
na stacji

To tylko maszyny. Niestety trzeba się liczyć z awarią. Nie chcesz mieć
wtopy jedź na normalną stację.

--
Piotrek
[...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...]
patashnik 2006.07.24

106 Data: Styczen 10 2007 07:59:27
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Massai 

giecik wrote:

Krzysztof Madziar napisał(a):
> http://voila.pl/7gkt2/?1
>
> Jeśli było to sorry.
> Na pohybel takim klientom.
>
> Pozdrawiam,
> Krzysiek
Ja gościa rozumiem
Płacę - rządam

Nie po to dałem 60 zł żeby użerać się z reklamacjami i stać jak
głupek na stacji

Każde urządzenie może się zepsuć, taki jego urok.
Jak podjeżdżasz na stację bezobsługową, na której jest tańsze paliwo,
to godzisz się że w razie problemu musisz poczekać i "zdalnie" problem
załatwiać.
Twój wybór.
I tylko do siebie możesz mieć pretensje, że nie wybrałeś stacji, gdzie
pracownik stoi i przy kasie i w razie czego zareaguje od razu. I za
tego pracownika dopłacasz te parę groszy na litrze.
Coś za coś.
Chciało się pooszczędzać - twój problem.

--
Pozdro
Massai

107 Data: Styczen 10 2007 10:02:39
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Marcin Jan 

Massai napisał(a):


Każde urządzenie może się zepsuć, taki jego urok.
Jak podjeżdżasz na stację bezobsługową, na której jest tańsze paliwo,
to godzisz się że w razie problemu musisz poczekać i "zdalnie" problem
załatwiać.
Twój wybór.
I tylko do siebie możesz mieć pretensje, że nie wybrałeś stacji, gdzie
pracownik stoi i przy kasie i w razie czego zareaguje od razu. I za
tego pracownika dopłacasz te parę groszy na litrze.
Coś za coś.
Chciało się pooszczędzać - twój problem.


Święte słowa
Pozdrawiam
MB

108 Data: Styczen 10 2007 10:15:33
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Hektor 

Użytkownik "giecik"  napisał

Ja gościa rozumiem
Płacę - rządam

Czytam - wspólczuje. Ciebie nie rozumiem.

Nie po to dałem 60 zł żeby użerać się z reklamacjami i stać jak głupek na stacji

Zasada jest prosta: jesli obsluga dystrybutora samoobslugowego przekracza Twoje mozliwosci, to jedziesz na stacje z obsluga, opierasz sie jak panisko o swojego Malca i kazesz lac za 15 zeta.

Zbigniew Kordan

109 Data: Styczen 10 2007 17:37:39
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: giecik 

Hektor napisał(a):

Użytkownik "giecik"  napisał

Ja gościa rozumiem
Płacę - rządam

Czytam - wspólczuje. Ciebie nie rozumiem.

Nie po to dałem 60 zł żeby użerać się z reklamacjami i stać jak głupek na stacji

Zasada jest prosta: jesli obsluga dystrybutora samoobslugowego przekracza Twoje mozliwosci, to jedziesz na stacje z obsluga, opierasz sie jak panisko o swojego Malca i kazesz lac za 15 zeta.

Zbigniew Kordan
U mnie w mieście bezobsługowych nie ma to 1
A po 2 to co masz panie Zbigniew do mnie
Napisałem, że rozumiem zdenerwowanie tego pana, bo 60 zł na drodze nie leży a czasami to cała kasa jaką ma się przy sobie.
Ta stacja jest dla wszystkich i każdy może zatankować ( nawet jeśli pierwszy raz jest na takiej stacji )

--
--
Kamil "giecik"
gg: 2228880   --
Fiat 126p - 1982r
Ciasny ale własny :)
http://giecik.atobie.net/126p.jpg

110 Data: Styczen 10 2007 17:53:59
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Hektor 

Użytkownik "giecik"  napisał

U mnie w mieście bezobsługowych nie ma to 1
A po 2 to co masz panie Zbigniew do mnie
Napisałem, że rozumiem zdenerwowanie tego pana, bo 60 zł na drodze nie leży a czasami to cała kasa jaką ma się przy sobie.
Ta stacja jest dla wszystkich i każdy może zatankować ( nawet jeśli pierwszy raz jest na takiej stacji )

P piersze nic do Ciebie nie mam, po drugie nie wiem co to zmienia ze u Ciebie w miescie nie na stacji bezobslugowych.
Oczywiscie kazdemu wolno skorzystac ze stacji bezobslugowej, ale nie kazdemu wolno rugac Bogu ducha winnemu czlowieka z infolinii. Jesli ktos nie umie/nie lubi/boi sie korzystac z automatów to zawsze mozna podjechac na stacje z obsluga i wtedy masz zapenione bezpieczenstwo transakcji. Wybór i wolna wola - tak, chamstwo - nie.

Zbigniew Kordan

111 Data: Styczen 10 2007 20:39:25
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: giecik 

Hektor napisał(a):

Użytkownik "giecik"  napisał

U mnie w mieście bezobsługowych nie ma to 1
A po 2 to co masz panie Zbigniew do mnie
Napisałem, że rozumiem zdenerwowanie tego pana, bo 60 zł na drodze nie leży a czasami to cała kasa jaką ma się przy sobie.
Ta stacja jest dla wszystkich i każdy może zatankować ( nawet jeśli pierwszy raz jest na takiej stacji )

P piersze nic do Ciebie nie mam, po drugie nie wiem co to zmienia ze u Ciebie w miescie nie na stacji bezobslugowych.
Oczywiscie kazdemu wolno skorzystac ze stacji bezobslugowej, ale nie kazdemu wolno rugac Bogu ducha winnemu czlowieka z infolinii. Jesli ktos nie umie/nie lubi/boi sie korzystac z automatów to zawsze mozna podjechac na stacje z obsluga i wtedy masz zapenione bezpieczenstwo transakcji. Wybór i wolna wola - tak, chamstwo - nie.

Zbigniew Kordan
Owszem
Napisałem, że rozumiem jego zdenerwowanie chodź nie usprawiedliwiam jego   zachowania.
Sam bym się nieźle wkurzył ale napewno nie bluzgałbym wszystkich spotkanych na swojej drodze

--
--
Kamil "giecik"
gg: 2228880   --
Fiat 126p - 1982r
Ciasny ale własny :)
http://giecik.atobie.net/126p.jpg

112 Data: Styczen 10 2007 20:39:25
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: giecik 

Hektor napisał(a):

Użytkownik "giecik"  napisał

U mnie w mieście bezobsługowych nie ma to 1
A po 2 to co masz panie Zbigniew do mnie
Napisałem, że rozumiem zdenerwowanie tego pana, bo 60 zł na drodze nie leży a czasami to cała kasa jaką ma się przy sobie.
Ta stacja jest dla wszystkich i każdy może zatankować ( nawet jeśli pierwszy raz jest na takiej stacji )

P piersze nic do Ciebie nie mam, po drugie nie wiem co to zmienia ze u Ciebie w miescie nie na stacji bezobslugowych.
Oczywiscie kazdemu wolno skorzystac ze stacji bezobslugowej, ale nie kazdemu wolno rugac Bogu ducha winnemu czlowieka z infolinii. Jesli ktos nie umie/nie lubi/boi sie korzystac z automatów to zawsze mozna podjechac na stacje z obsluga i wtedy masz zapenione bezpieczenstwo transakcji. Wybór i wolna wola - tak, chamstwo - nie.

Zbigniew Kordan
Owszem
Napisałem, że rozumiem jego zdenerwowanie chodź nie usprawiedliwiam jego   zachowania.
Sam bym się nieźle wkurzył ale napewno nie bluzgałbym wszystkich spotkanych na swojej drodze

--
--
Kamil "giecik"
gg: 2228880   --
Fiat 126p - 1982r
Ciasny ale własny :)
http://giecik.atobie.net/126p.jpg

113 Data: Styczen 10 2007 21:29:07
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

Zasada jest prosta: jesli obsluga dystrybutora samoobslugowego
przekracza Twoje mozliwosci, to jedziesz na stacje z obsluga,
opierasz sie jak panisko o swojego Malca i kazesz lac za 15 zeta.

:)

i chcesz placic karta, i okazuje sie, ze nie da rady
bo terminal nie dziala - buuuuu

W.

114 Data: Styczen 10 2007 22:17:15
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: blackbird 

i chcesz placic karta, i okazuje sie, ze nie da rady
bo terminal nie dziala - buuuuu

Terminal to pol biedy... Nie jest to wina tankujacego. Gorzej jesli jest
odmowa platnosci ze strony banku. Wiesz, ze na rachunku powinna byc znaczna
suma pieniedzy a jednak zaplacic sie nie da. Potem okazuje sie, ze bankowi
zachcialo sie np. zmianiac lub modernizowac platforme do obslugi platnosci.
Oczywiscie, takie rzeczy robi sie w srodku nocy w dzien roboczy, a infolinia
wtedy jest nieczynna.

115 Data: Styczen 10 2007 22:29:41
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

i chcesz placic karta, i okazuje sie, ze nie da rady
bo terminal nie dziala - buuuuu

Terminal to pol biedy... Nie jest to wina tankujacego. Gorzej jesli
jest odmowa platnosci ze strony banku.

No ja raz tak mialem, ze akurat nie mialem zlotowek
przy sobie (a zdarza mi sie to rzadko - nie lubie
chodzic z pustym portfelem), zatankowalem a tu zonk -
nie dalo sie zaplacic karta. Niestety i ja i moja
kobieta mamy karty tego samego banku (inne podobno
dzialaly). Pomyslalem - pewnie byla jakas modernizacja
a ja zapomnialem. Sprawdzilem w necie - nic nie pisza.
Podjechalem do najblizszego bankomatu (kobiete
zostawilem na stacji) i tez kicha. Ostatecznie
musialem napisac oswiadczenie i zostawic zastaw.

W.

116 Data: Styczen 11 2007 21:19:12
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Przemysław Szeremiota 

Użytkownik "Wlodek"  napisał w wiadomości

No ja raz tak mialem, ze akurat nie mialem zlotowek
przy sobie (a zdarza mi sie to rzadko - nie lubie
chodzic z pustym portfelem), zatankowalem a tu zonk -
nie dalo sie zaplacic karta. Niestety i ja i moja
kobieta mamy karty tego samego banku (inne podobno
dzialaly). Pomyslalem - pewnie byla jakas modernizacja
a ja zapomnialem. Sprawdzilem w necie - nic nie pisza.
Podjechalem do najblizszego bankomatu (kobiete
zostawilem na stacji) i tez kicha. Ostatecznie
musialem napisac oswiadczenie i zostawic zastaw.


To zafrajerzyłeś, bo niektórzy w tym wątku zdaje się uważają, że powinieneś wtedy wziąć od obsługi stacji ich dane osobowe i obiecać, że przyślesz kogoś z kartą, gotówką albo wyjaśnieniem w ciągu 48 godzin :-) A gdyby obsługa stacji się zirytowała, znaczy buce.

Pozdrawiam,
Przemysław Szeremiota

117 Data: Styczen 12 2007 02:08:38
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: blackbird 

To zafrajerzyłeś, bo niektórzy w tym wątku zdaje się uważają, że
powinieneś wtedy wziąć od obsługi > stacji ich dane osobowe i obiecać, że
przyślesz kogoś z kartą, gotówką albo wyjaśnieniem w ciągu
48 godzin :-) A gdyby obsługa stacji się zirytowała, znaczy buce.

Jesli zatankujesz na stacji a przy kasie dowiesz sie, ze niestety na stacji
jest awaria i trzeba placic gotowka to jest to wylacznie problem stacji.
Gorzej jesli terminal dziala, a na kwitku pojawi sie: "transakcja
anulowana", wtedy pozostaje tylko zaplacic gotowka, a jesli nie ma takiej
mozliwosci to koniecznie zadzwonic na infolinie banku.

118 Data: Styczen 10 2007 21:29:07
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

Zasada jest prosta: jesli obsluga dystrybutora samoobslugowego
przekracza Twoje mozliwosci, to jedziesz na stacje z obsluga,
opierasz sie jak panisko o swojego Malca i kazesz lac za 15 zeta.

:)

i chcesz placic karta, i okazuje sie, ze nie da rady
bo terminal nie dziala - buuuuu

W.

119 Data: Styczen 10 2007 22:17:15
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: blackbird 

i chcesz placic karta, i okazuje sie, ze nie da rady
bo terminal nie dziala - buuuuu

Terminal to pol biedy... Nie jest to wina tankujacego. Gorzej jesli jest
odmowa platnosci ze strony banku. Wiesz, ze na rachunku powinna byc znaczna
suma pieniedzy a jednak zaplacic sie nie da. Potem okazuje sie, ze bankowi
zachcialo sie np. zmianiac lub modernizowac platforme do obslugi platnosci.
Oczywiscie, takie rzeczy robi sie w srodku nocy w dzien roboczy, a infolinia
wtedy jest nieczynna.

120 Data: Styczen 10 2007 22:29:41
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

i chcesz placic karta, i okazuje sie, ze nie da rady
bo terminal nie dziala - buuuuu

Terminal to pol biedy... Nie jest to wina tankujacego. Gorzej jesli
jest odmowa platnosci ze strony banku.

No ja raz tak mialem, ze akurat nie mialem zlotowek
przy sobie (a zdarza mi sie to rzadko - nie lubie
chodzic z pustym portfelem), zatankowalem a tu zonk -
nie dalo sie zaplacic karta. Niestety i ja i moja
kobieta mamy karty tego samego banku (inne podobno
dzialaly). Pomyslalem - pewnie byla jakas modernizacja
a ja zapomnialem. Sprawdzilem w necie - nic nie pisza.
Podjechalem do najblizszego bankomatu (kobiete
zostawilem na stacji) i tez kicha. Ostatecznie
musialem napisac oswiadczenie i zostawic zastaw.

W.

121 Data: Styczen 11 2007 21:19:12
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Przemysław Szeremiota 

Użytkownik "Wlodek"  napisał w wiadomości

No ja raz tak mialem, ze akurat nie mialem zlotowek
przy sobie (a zdarza mi sie to rzadko - nie lubie
chodzic z pustym portfelem), zatankowalem a tu zonk -
nie dalo sie zaplacic karta. Niestety i ja i moja
kobieta mamy karty tego samego banku (inne podobno
dzialaly). Pomyslalem - pewnie byla jakas modernizacja
a ja zapomnialem. Sprawdzilem w necie - nic nie pisza.
Podjechalem do najblizszego bankomatu (kobiete
zostawilem na stacji) i tez kicha. Ostatecznie
musialem napisac oswiadczenie i zostawic zastaw.


To zafrajerzyłeś, bo niektórzy w tym wątku zdaje się uważają, że powinieneś wtedy wziąć od obsługi stacji ich dane osobowe i obiecać, że przyślesz kogoś z kartą, gotówką albo wyjaśnieniem w ciągu 48 godzin :-) A gdyby obsługa stacji się zirytowała, znaczy buce.

Pozdrawiam,
Przemysław Szeremiota

122 Data: Styczen 12 2007 02:08:38
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: blackbird 

To zafrajerzyłeś, bo niektórzy w tym wątku zdaje się uważają, że
powinieneś wtedy wziąć od obsługi > stacji ich dane osobowe i obiecać, że
przyślesz kogoś z kartą, gotówką albo wyjaśnieniem w ciągu
48 godzin :-) A gdyby obsługa stacji się zirytowała, znaczy buce.

Jesli zatankujesz na stacji a przy kasie dowiesz sie, ze niestety na stacji
jest awaria i trzeba placic gotowka to jest to wylacznie problem stacji.
Gorzej jesli terminal dziala, a na kwitku pojawi sie: "transakcja
anulowana", wtedy pozostaje tylko zaplacic gotowka, a jesli nie ma takiej
mozliwosci to koniecznie zadzwonic na infolinie banku.

123 Data: Styczen 10 2007 22:48:52
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: złoty 

giecik napisał(a):

Krzysztof Madziar napisał(a):
http://voila.pl/7gkt2/?1

Jeśli było to sorry.
Na pohybel takim klientom.

Pozdrawiam,
Krzysiek
Ja gościa rozumiem
Płacę - rządam

Nie po to dałem 60 zł żeby użerać się z reklamacjami i stać jak głupek na stacji


No ja niestety nie wiem co znaczy "rządać", więc gościa nie rozumiem.
Powiem więcej - tak długo jak nie nauczysz się pisowni tak banalnego słowa jak "żądać" zawsze ktoś będzie mógł Ci zarzucić, że stoisz "jak głupek".
Dżizessss.. analfabetą można zostać czytając takie "kwiatki".

A.

124 Data: Styczen 10 2007 23:40:31
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: giecik 

złoty napisał(a):

giecik napisał(a):
Krzysztof Madziar napisał(a):
http://voila.pl/7gkt2/?1

Jeśli było to sorry.
Na pohybel takim klientom.

Pozdrawiam,
Krzysiek
Ja gościa rozumiem
Płacę - rządam

Nie po to dałem 60 zł żeby użerać się z reklamacjami i stać jak głupek na stacji


No ja niestety nie wiem co znaczy "rządać", więc gościa nie rozumiem.
Powiem więcej - tak długo jak nie nauczysz się pisowni tak banalnego słowa jak "żądać" zawsze ktoś będzie mógł Ci zarzucić, że stoisz "jak głupek".
Dżizessss.. analfabetą można zostać czytając takie "kwiatki".

A.
Ups
Sory nie zauważyłem

--

Kamil "giecik"
gg: 2228880   --
Fiat 126p - 1982r
http://www.radiopisz.info/malczan.jpg

125 Data: Styczen 11 2007 00:13:06
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Grzechu 

złoty  napisał:

Dżizessss.. analfabetą można zostać czytając takie "kwiatki".

Analfabetą w internecie jest też człowiek nie umiejący wycinać zbędnych cytatów. Czyli nie umiejący poprawnie pisać. Zeby odnieść się do krótkiego zdania zacytowałeś całe wypowiedzi dwóch osób łącznie z ich sygnaturkami. Kiedyś nazwano by cię lamą a dzisiaj jest już powszechne przyzwolenie na łamanie netykiety, w końcu internet trafił pod strzechy.


--
Pozdrawiam
Grzechu
-=VW Golf II 1.8GT LPG=- http://forum.vwgolf.pl

126 Data: Styczen 11 2007 01:12:28
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: blackbird 

Kiedyś nazwano by cię lamą a dzisiaj jest już powszechne przyzwolenie na
łamanie netykiety, w końcu internet trafił pod strzechy.

Zamontuj radiator na modemie i problem z glowy.

127 Data: Styczen 11 2007 03:35:35
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Grzechu 

blackbird  napisał:

Zamontuj radiator na modemie i problem z glowy.

Rozmiar wiadomości to akurat najmniejszy problem przy dzisiejszych łączach.


--
Pozdrawiam
Grzechu
-=VW Golf II 1.8GT LPG=- http://forum.vwgolf.pl

128 Data: Styczen 11 2007 08:17:43
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

Rozmiar wiadomości to akurat najmniejszy problem przy dzisiejszych
łączach.

a o uzytkownikach gprs zapomnial ? ;-)

W.

129 Data: Styczen 11 2007 17:35:23
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Grzechu 

Wlodek  napisał:

a o uzytkownikach gprs zapomnial ? ;-)

Przyznaje że zapomniał :) Czyli jednak netykieta nadal aktualna choć nie da się ukryć że już mało kto się z nią liczy.


ps. Wielki Brat nie śpi i nagranie już zostało skasowane z wrzuty.

--
Pozdrawiam
Grzechu
-=VW Golf II 1.8GT LPG=- http://forum.vwgolf.pl

130 Data: Styczen 10 2007 01:00:25
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Rafal... 

Użytkownik "Krzysztof Madziar"  napisał w wiadomości

http://voila.pl/7gkt2/?1

Jeśli było to sorry.
Na pohybel takim klientom.

Przepraszam... ale odnoszę wrażenie, że to typowy buracki napływowy lud pracujący Warszawy, myśli że łun jest ze stolicy, to mu wszystko wolno :/ Ale wazelinka dla konsultanta za opanowanie i w sumie sprowadzenie gościa na ziemię i wyciągnięcie wszystkich informacji, nawet kod pocztowy sobie przypomniał ;-))

--
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl

131 Data: Styczen 10 2007 07:19:03
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: perszing 

Krzysztof Madziar napisał(a):

http://voila.pl/7gkt2/?1

To jest ustawione. Na innej grupie dzwonili pod numer, ktory koles podawal i osoba ktora odbiera telefon nic nie wie o tej calej sytuacji.

--
www.vrzeczpospolita.pl

132 Data: Styczen 10 2007 08:23:06
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Gosky 


To jest ustawione. Na innej grupie dzwonili pod numer, ktory koles
podawal i osoba ktora odbiera telefon nic nie wie o tej calej sytuacji.

myślisz, że się teraz przyzna do buractwa?

--
pzdr
Gosky

133 Data: Styczen 10 2007 08:28:50
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Dysiek 

To jest ustawione. Na innej grupie dzwonili pod numer, ktory koles podawal
i osoba ktora odbiera telefon nic nie wie o tej calej sytuacji.


A ty bys sie przyznal?

Dysiek

134 Data: Styczen 11 2007 13:24:51
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: theStachoo 

Witam!

A ty bys sie przyznal?

W niektórych kręgach, to może być nawet powód do dumy

--
TheStachoo

135 Data: Styczen 10 2007 10:20:02
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Hektor 

Użytkownik "perszing"  napisał

To jest ustawione. Na innej grupie dzwonili pod numer, ktory koles podawal i osoba ktora odbiera telefon nic nie wie o tej calej sytuacji.

A co ma powiedziec: "tak to ja zrobilem z siebie wiejskiego cwoka i posmiewisko na caly Kraj". Swoja droga, to gdyby czesciej pojawialy sie takie zapisy w sieci, to moze co któremus burakowi utemperowaloby jezor.

Zbigniew Kordan

136 Data: Styczen 10 2007 08:20:53
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Alti 


Użytkownik "Krzysztof Madziar"  napisał w wiadomości

http://voila.pl/7gkt2/?1

To był kierowca BMW
Wojtek

137 Data: Styczen 10 2007 10:49:43
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: noname 

Krzysztof Madziar napisał(a):

http://voila.pl/7gkt2/?1

Jeśli było to sorry.
Na pohybel takim klientom.

Pozdrawiam,
Krzysiek

frajer i furiat który ma tylko 60zł :)

138 Data: Styczen 10 2007 13:15:49
Temat: przestancie dzwonic do tego goscia!
Autor: zkruk [Lodz] 

gosciu zmienil numer telefonu - teraz telefonu uzywa ktos inny

juz czytalem w necie na ten temat...

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

139 Data: Styczen 10 2007 16:05:09
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 09 Jan 2007 23:22:59 +0100, Krzysztof Madziar
 wrote:

http://voila.pl/7gkt2/?1

Jeśli było to sorry.
Na pohybel takim klientom.

Komitecik zniczowy? ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

140 Data: Styczen 10 2007 17:22:00
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Rafał "SP" Gil 

Adam Płaszczyca napisał(a):

Komitecik zniczowy? ;)

nA POLECZki w wawie ?
--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + COLT 500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl

141 Data: Styczen 10 2007 18:29:49
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Hipcio 


Użytkownik "Krzysztof Madziar"  napisał w wiadomości

http://voila.pl/7gkt2/?1

na pewno jest to prawdziwe zdarzenie. Plik byl opublikowany w pierwszych
dnia stycznia - i znikł nazajutrz. Gdzie sie pojawia, tam znika, wiec pewnie
Neste działa.
POnadto w google groups nie sposobb znalezc watki neste klient - dziwne

142 Data: Styczen 10 2007 21:04:32
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: SebaeL 

Hipcio napisał:

na pewno jest to prawdziwe zdarzenie. Plik byl opublikowany w pierwszych
dnia stycznia - i znikł nazajutrz. Gdzie sie pojawia, tam znika, wiec
pewnie
Neste działa.
POnadto w google groups nie sposobb znalezc watki neste klient - dziwne

Fucktycznie, wielki brat czuwa ;) Też dzisiaj miałem problemy z lokalizacją,
gdy z ciekawości googlowałem pod tym kątem.
Najlepsze, że gugiel nie widzi tego wątku w ogóle. Jestem jednak daleki od
wyznawania spiskowej teorii dziejów: nie wiem czy często się to zdarza, ale
gugiel nie widzi również wątku "
czy mozna bezkarnie wyciagac fotele vw t4?", sąsiadującego z wątkiem o
kliencie neste.

seba

143 Data: Styczen 10 2007 22:19:44
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Grzechu 

SebaeL  napisał:

Fucktycznie, wielki brat czuwa ;)

Link na voila.pl już nie działa. Ale ktoś wrzucił to na http://www.wrzuta.pl/audio/xaTZC5ql5i/infolinia_neste :)


--
Pozdrawiam
Grzechu
-=VW Golf II 1.8GT LPG=- http://forum.vwgolf.pl

144 Data: Styczen 10 2007 22:33:40
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Hipcio 


Użytkownik "Grzechu"  napisał w wiadomości


Link na voila.pl już nie działa. Ale ktoś wrzucił to na
http://www.wrzuta.pl/audio/xaTZC5ql5i/infolinia_neste :)

pewnie zniknie niedługo bo na wrzucie własnie był 1go stycznia i został
usuniety

145 Data: Styczen 10 2007 21:04:32
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: SebaeL 

Hipcio napisał:

na pewno jest to prawdziwe zdarzenie. Plik byl opublikowany w pierwszych
dnia stycznia - i znikł nazajutrz. Gdzie sie pojawia, tam znika, wiec
pewnie
Neste działa.
POnadto w google groups nie sposobb znalezc watki neste klient - dziwne

Fucktycznie, wielki brat czuwa ;) Też dzisiaj miałem problemy z lokalizacją,
gdy z ciekawości googlowałem pod tym kątem.
Najlepsze, że gugiel nie widzi tego wątku w ogóle. Jestem jednak daleki od
wyznawania spiskowej teorii dziejów: nie wiem czy często się to zdarza, ale
gugiel nie widzi również wątku "
czy mozna bezkarnie wyciagac fotele vw t4?", sąsiadującego z wątkiem o
kliencie neste.

seba

146 Data: Styczen 10 2007 22:19:44
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Grzechu 

SebaeL  napisał:

Fucktycznie, wielki brat czuwa ;)

Link na voila.pl już nie działa. Ale ktoś wrzucił to na http://www.wrzuta.pl/audio/xaTZC5ql5i/infolinia_neste :)


--
Pozdrawiam
Grzechu
-=VW Golf II 1.8GT LPG=- http://forum.vwgolf.pl

147 Data: Styczen 10 2007 22:33:40
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Hipcio 


Użytkownik "Grzechu"  napisał w wiadomości


Link na voila.pl już nie działa. Ale ktoś wrzucił to na
http://www.wrzuta.pl/audio/xaTZC5ql5i/infolinia_neste :)

pewnie zniknie niedługo bo na wrzucie własnie był 1go stycznia i został
usuniety

148 Data: Styczen 10 2007 22:57:24
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: topek 

Krzysztof Madziar napisał(a):

http://voila.pl/7gkt2/?1

Jeśli było to sorry.
Na pohybel takim klientom.
Jezu, ale buraczany burak z cwiklOM
Jednak nawet tutaj znalazl sie obronca burasa. Lapy opadaja.
Cham pierdolony :)


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka
A: Z murzynką? murzynką?
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach

149 Data: Styczen 11 2007 09:01:09
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Dysiek 

Witam

Moim zdaniem gosc przesadzil, ale nie o tym chcialem. Co w sytuacji gdy
pojechales sobie za granice,  tankujesz powiedzmy w Niemczech za ostatnie 50
E. Wcina ci je, dzwonisz na infolinie i co? Masz czekac 48 godzin? Jak
podasz adres to wysla ci kase przekazem czy jak?

Dysiek

150 Data: Styczen 11 2007 09:08:59
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

Moim zdaniem gosc przesadzil, ale nie o tym chcialem. Co w sytuacji
gdy pojechales sobie za granice,  tankujesz powiedzmy w Niemczech za
ostatnie 50 E. Wcina ci je, dzwonisz na infolinie i co? Masz czekac
48 godzin? Jak podasz adres to wysla ci kase przekazem czy jak?

Nie rozumiem jak mozna wyjezdzac za granice i nie miec
zapasu gotowki - to jest glupota.
Nawet w Polsce, jak wyjezdzam gdziekolwiek dalej to
musze miec gotowke - przeciez moze sie cos stac na
drodze, jakas awaria, moze bedzie trzeba komus zaplacic
za podwiezienie, za naprawe albo za paliwo na wiejskiej
stacji paliw, na ktorej nie da sie zaplacic karta.

W.

151 Data: Styczen 11 2007 13:41:06
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: rydzo 

Po ciężkich przemyśleniach, w pocie czoła Wlodek napisał:

Nie rozumiem jak mozna wyjezdzac za granice i nie miec
zapasu gotowki - to jest glupota.
Nawet w Polsce, jak wyjezdzam gdziekolwiek dalej to
musze miec gotowke - przeciez moze sie cos stac na
drodze, jakas awaria, moze bedzie trzeba komus zaplacic
za podwiezienie, za naprawe albo za paliwo na wiejskiej
stacji paliw, na ktorej nie da sie zaplacic karta.
W.

powiedzmy ze jestes za granica z zapasem gotowki i wlasnie sie cos stalo
wydales prawie wszystko i po dluuugim czasie przepychanek chcesz wrocic do
domu.
400 km od granicy tankujesz za ostatnie 50 euro...


tak trudno sobie wyobrazic???
--
POzdrawiAM
rydzo

Fiat Marea Weekend 1.6 SX
BRC Sequent 24
Uniden 510 xl

152 Data: Styczen 11 2007 13:45:47
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Dysiek 

Nie rozumiem jak mozna wyjezdzac za granice i nie miec
zapasu gotowki - to jest glupota.


Odpowiedz dla Wlodka i Topka: Nie o tym dyskutujemy. Moglo stac sie
cokolwiek - ukradli ci portfel (z karta platnicza), zostalo ci 50E w
samochodwym schowku. Co wtedy?

Dysiek

153 Data: Styczen 11 2007 17:02:00
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Tomasz Pyra 

Dysiek napisał(a):

Nie rozumiem jak mozna wyjezdzac za granice i nie miec
zapasu gotowki - to jest glupota.


Odpowiedz dla Wlodka i Topka: Nie o tym dyskutujemy. Moglo stac sie cokolwiek - ukradli ci portfel (z karta platnicza), zostalo ci 50E w samochodwym schowku. Co wtedy?

To idź na policję i poproś o pomoc.
Takie gdybanie jest bez sensu - równie dobrze jak już kradli portfel to mogli ukraść i to ostatnie 50 euro i też się świat nie zawali.


Wkładanie ostatnich banknotów do automatu który nie wiadomo czy tego nie zeżre to nie jest dobry pomysł. Już lepiej jechać wtedy na zwykłą stację z ludźmi przy kasie.

154 Data: Styczen 12 2007 10:52:41
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: topek 

Wkładanie ostatnich banknotów do automatu który nie wiadomo czy tego nie zeżre to nie jest dobry pomysł. Już lepiej jechać wtedy na zwykłą stację z ludźmi przy kasie.
Dokladnie tak trzeba zrobic. Ja napewno bede o tym pamietal zeby za "ostatni grosz" nie tankowac na stacjach z automatami.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka
A: Z murzynką? murzynką?
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach

155 Data: Styczen 12 2007 10:52:41
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: topek 

Wkładanie ostatnich banknotów do automatu który nie wiadomo czy tego nie zeżre to nie jest dobry pomysł. Już lepiej jechać wtedy na zwykłą stację z ludźmi przy kasie.
Dokladnie tak trzeba zrobic. Ja napewno bede o tym pamietal zeby za "ostatni grosz" nie tankowac na stacjach z automatami.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka
A: Z murzynką? murzynką?
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach

156 Data: Styczen 11 2007 09:40:39
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: topek 

Dysiek napisał(a):

Witam

Moim zdaniem gosc przesadzil, ale nie o tym chcialem. Co w sytuacji gdy pojechales sobie za granice,  tankujesz powiedzmy w Niemczech za ostatnie 50 E. Wcina ci je, dzwonisz na infolinie i co? Masz czekac 48 godzin? Jak podasz adres to wysla ci kase przekazem czy jak?
Formalnie wyjezdzajac za granice (Niemcy) powinienes miec ztcp ~ 50 Euro na kazdy dzien pobytu. Jezdzenie "na styk" nawet po PL jest imo kretynstwem.


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka
A: Z murzynką? murzynką?
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach

157 Data: Styczen 11 2007 22:07:17
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: loli 

Jak by ktos mial na dysku to prosilbym na prv,
nie zdazylem puscic koledze :).
Pozdrawiam

158 Data: Styczen 11 2007 22:21:20
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: SebaeL 

loli napisał:

Jak by ktos mial na dysku to prosilbym na prv,
nie zdazylem puscic koledze :).

Poszło :)

seba

159 Data: Styczen 11 2007 22:50:05
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: loli 

> Poszło :)

Dzieki wielkie
Pozdrawiam Tomek

160 Data: Styczen 12 2007 00:22:22
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Tomasz Pyra 

SebaeL napisał(a):

loli napisał:
Jak by ktos mial na dysku to prosilbym na prv,
nie zdazylem puscic koledze :).

Poszło :)

Ciekawe jak się skończy pojedynek Neste vs reszta świata ;)
Neste wymusza jakoś kasowanie skąd się tylko da, ai tak zaraz trafi na amerykańskie/chińskie/rosyjskie serwery i będą sobie mogli nagwizdać ;)

161 Data: Styczen 12 2007 10:54:48
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: topek 

Ciekawe jak się skończy pojedynek Neste vs reszta świata ;)
Neste wymusza jakoś kasowanie skąd się tylko da, ai tak zaraz trafi na amerykańskie/chińskie/rosyjskie serwery i będą sobie mogli nagwizdać ;)
Jesli faktycznie neste tak to sciga, to lapy opadaja. Przeciez tu nie ma nic przeciw tej firmie (przynajmniej wedlug mnie). Kazdy normalny czlowiek wie, ze maszyna ma prawo sie zepsuc a konsultant neste reagowal imo bardzo dobrze, wrecz podziwiam go, ze z chamem chcial tak dlugo rozmawiac. To powinna byc reklama dla neste.
Nie kumam...

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka
A: Z murzynką? murzynką?
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach

162 Data: Styczen 13 2007 01:16:14
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Tomasz Pyra 

topek napisał(a):

Ciekawe jak się skończy pojedynek Neste vs reszta świata ;)
Neste wymusza jakoś kasowanie skąd się tylko da, ai tak zaraz trafi na amerykańskie/chińskie/rosyjskie serwery i będą sobie mogli nagwizdać ;)

Jesli faktycznie neste tak to sciga, to lapy opadaja. Przeciez tu nie ma nic przeciw tej firmie (przynajmniej wedlug mnie). Kazdy normalny czlowiek wie, ze maszyna ma prawo sie zepsuc a konsultant neste reagowal imo bardzo dobrze, wrecz podziwiam go, ze z chamem chcial tak dlugo rozmawiac. To powinna byc reklama dla neste.
Nie kumam...

Przeciw Neste to się zrobi jak ten gość który dzwonił dowie się, że goni w popularności Kononowicza.
I zaproponuje im zapomnienie o całej sprawie za jakąś niebagatelną sumę.
Zresztą nie wierzę żeby już do tego doszło - przecież pierwszy lepszy prawnik który usłyszy to nagranie zaraz popędzi pod wskazany adres (albo dla bezpieczeństwa wyśle list, bo nie wie co gościowi do łba strzeli) i dokładnie objaśni ile i od kogo można z tej okazji wyrwać.

163 Data: Styczen 13 2007 01:46:23
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

Ciekawe jak się skończy pojedynek Neste vs reszta świata ;)
Neste wymusza jakoś kasowanie skąd się tylko da, ai tak zaraz trafi
na amerykańskie/chińskie/rosyjskie serwery i będą sobie mogli
nagwizdać ;)
Jesli faktycznie neste tak to sciga, to lapy opadaja. Przeciez tu nie
ma nic przeciw tej firmie ...

ale chodzi i rozpowszechnianie danych osobowych
i byc moze w ich interesie jest by rozeszlo sie
to w jak najmniejsze ilosci

W.

164 Data: Styczen 14 2007 22:20:24
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 12 Jan 2007 10:54:48 +0100, topek
 wrote:

nic przeciw tej firmie (przynajmniej wedlug mnie). Kazdy normalny
czlowiek wie, ze maszyna ma prawo sie zepsuc a konsultant neste reagowal
imo bardzo dobrze, wrecz podziwiam go, ze z chamem chcial tak dlugo
rozmawiac. To powinna byc reklama dla neste.
Nie kumam...

Pytanie za 100 punktów - czy klient Neste zanim zdecyduje się na
zrobienie zakupów jest informowany o tym, jaki regulamin sobie Neste
wymysliło?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/
___________/    mail:  GG: 3524356

165 Data: Styczen 15 2007 17:00:03
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Tomasz Pyra 

Adam Płaszczyca napisał(a):

Pytanie za 100 punktów - czy klient Neste zanim zdecyduje się na
zrobienie zakupów jest informowany o tym, jaki regulamin sobie Neste
wymysliło?

Pewnie jest do wglądu w siedzibie firmy ;)
Przed każdym tankowaniem możesz sobie podjechać i sprawdzić czy nic się nie zmieniło od ostatniego razu :)

166 Data: Styczen 15 2007 23:17:25
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 15 Jan 2007 17:00:03 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Pytanie za 100 punktów - czy klient Neste zanim zdecyduje się na
zrobienie zakupów jest informowany o tym, jaki regulamin sobie Neste
wymysliło?

Pewnie jest do wglądu w siedzibie firmy ;)
Przed każdym tankowaniem możesz sobie podjechać i sprawdzić czy nic się
nie zmieniło od ostatniego razu :)

No to jesli klientowi nie jest on w żaden sposób komuniklowany przed
rozpoczęciem zakupów, to te 48 godzin to przesada.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/
___________/    mail:  GG: 3524356

167 Data: Styczen 12 2007 10:54:48
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: topek 

Ciekawe jak się skończy pojedynek Neste vs reszta świata ;)
Neste wymusza jakoś kasowanie skąd się tylko da, ai tak zaraz trafi na amerykańskie/chińskie/rosyjskie serwery i będą sobie mogli nagwizdać ;)
Jesli faktycznie neste tak to sciga, to lapy opadaja. Przeciez tu nie ma nic przeciw tej firmie (przynajmniej wedlug mnie). Kazdy normalny czlowiek wie, ze maszyna ma prawo sie zepsuc a konsultant neste reagowal imo bardzo dobrze, wrecz podziwiam go, ze z chamem chcial tak dlugo rozmawiac. To powinna byc reklama dla neste.
Nie kumam...

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka
A: Z murzynką? murzynką?
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach

168 Data: Styczen 13 2007 01:16:14
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Tomasz Pyra 

topek napisał(a):

Ciekawe jak się skończy pojedynek Neste vs reszta świata ;)
Neste wymusza jakoś kasowanie skąd się tylko da, ai tak zaraz trafi na amerykańskie/chińskie/rosyjskie serwery i będą sobie mogli nagwizdać ;)

Jesli faktycznie neste tak to sciga, to lapy opadaja. Przeciez tu nie ma nic przeciw tej firmie (przynajmniej wedlug mnie). Kazdy normalny czlowiek wie, ze maszyna ma prawo sie zepsuc a konsultant neste reagowal imo bardzo dobrze, wrecz podziwiam go, ze z chamem chcial tak dlugo rozmawiac. To powinna byc reklama dla neste.
Nie kumam...

Przeciw Neste to się zrobi jak ten gość który dzwonił dowie się, że goni w popularności Kononowicza.
I zaproponuje im zapomnienie o całej sprawie za jakąś niebagatelną sumę.
Zresztą nie wierzę żeby już do tego doszło - przecież pierwszy lepszy prawnik który usłyszy to nagranie zaraz popędzi pod wskazany adres (albo dla bezpieczeństwa wyśle list, bo nie wie co gościowi do łba strzeli) i dokładnie objaśni ile i od kogo można z tej okazji wyrwać.

169 Data: Styczen 13 2007 01:46:23
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Wlodek 

Ciekawe jak się skończy pojedynek Neste vs reszta świata ;)
Neste wymusza jakoś kasowanie skąd się tylko da, ai tak zaraz trafi
na amerykańskie/chińskie/rosyjskie serwery i będą sobie mogli
nagwizdać ;)
Jesli faktycznie neste tak to sciga, to lapy opadaja. Przeciez tu nie
ma nic przeciw tej firmie ...

ale chodzi i rozpowszechnianie danych osobowych
i byc moze w ich interesie jest by rozeszlo sie
to w jak najmniejsze ilosci

W.

170 Data: Styczen 14 2007 22:20:24
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 12 Jan 2007 10:54:48 +0100, topek
 wrote:

nic przeciw tej firmie (przynajmniej wedlug mnie). Kazdy normalny
czlowiek wie, ze maszyna ma prawo sie zepsuc a konsultant neste reagowal
imo bardzo dobrze, wrecz podziwiam go, ze z chamem chcial tak dlugo
rozmawiac. To powinna byc reklama dla neste.
Nie kumam...

Pytanie za 100 punktów - czy klient Neste zanim zdecyduje się na
zrobienie zakupów jest informowany o tym, jaki regulamin sobie Neste
wymysliło?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/
___________/    mail:  GG: 3524356

171 Data: Styczen 15 2007 17:00:03
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Tomasz Pyra 

Adam Płaszczyca napisał(a):

Pytanie za 100 punktów - czy klient Neste zanim zdecyduje się na
zrobienie zakupów jest informowany o tym, jaki regulamin sobie Neste
wymysliło?

Pewnie jest do wglądu w siedzibie firmy ;)
Przed każdym tankowaniem możesz sobie podjechać i sprawdzić czy nic się nie zmieniło od ostatniego razu :)

172 Data: Styczen 15 2007 23:17:25
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 15 Jan 2007 17:00:03 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Pytanie za 100 punktów - czy klient Neste zanim zdecyduje się na
zrobienie zakupów jest informowany o tym, jaki regulamin sobie Neste
wymysliło?

Pewnie jest do wglądu w siedzibie firmy ;)
Przed każdym tankowaniem możesz sobie podjechać i sprawdzić czy nic się
nie zmieniło od ostatniego razu :)

No to jesli klientowi nie jest on w żaden sposób komuniklowany przed
rozpoczęciem zakupów, to te 48 godzin to przesada.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/
___________/    mail:  GG: 3524356

173 Data: Styczen 12 2007 00:37:21
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Grzechu 

SebaeL  napisał:

Poszło :)

Wrzucił byś to gdzieś :)


--
Pozdrawiam
Grzechu
-=VW Golf II 1.8GT LPG=- http://forum.vwgolf.pl

174 Data: Styczen 21 2007 14:43:28
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Sebastian Bonkowski 

Grzechu  napisał(a):

SebaeL  napisał:
> Poszło :)

Wrzucił byś to gdzieś :)

Nigdzie tego nie mozna znaleźć Prosilbym Kto to ma niech podesle na maila
sebek2006@o2góry dzieki :]

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

175 Data: Styczen 21 2007 18:24:45
Temat: Re: [Piątek] Modelowy klient Neste
Autor: Grzechu 

Sebastian Bonkowski  napisał:

Nigdzie tego nie mozna znaleźć Prosilbym Kto to ma niech podesle na
maila sebek2006@o2góry dzieki :]

http://neste.dla.1337art.patrz.pl/


--
Pozdrawiam
Grzechu
-=VW Golf II 1.8GT LPG=- http://forum.vwgolf.pl

[Piątek] Modelowy klient Neste



Grupy dyskusyjne