Od jakiegoś czasu nurtuje mnie taka sprawa. Jest kluczyk do
stacyjki. W aucie jest immobilizer. Czasami metalowa część
kluczyka robi się mokra, bo np. nieuważnie dotknąłem go w czasie
deszczu. Zawsze przed włożeniem do stacyjki staram się dokładnie
ten metal wytrzeć, bo nie chcę sprawdzać organoleptycznie czy
coś się nie stanie szkodliwego dla auta lub kluczyka. Słusznie,
czy nie? Czy jakaś drobna wilgoć jest niebezpieczna lub
niewskazana? Po prostu nie znam się na budowie stacyjki i nie
wiem jak do tego się odnieść.

--
Bestsellery książkowe:
  "Los Barwą Malowany" (o reinkarnacji i rozwoju duchowym)
  "Życie z Reiki" (doskonały podręcznik nt. Reiki i rozwoju)
Ezoteryka:   http://alfabeta.of.pl

Użytkownik "ab"  napisał w wiadomości

Od jakiegoś czasu nurtuje mnie taka sprawa. Jest kluczyk do
stacyjki. W aucie jest immobilizer. Czasami metalowa część
kluczyka robi się mokra, bo np. nieuważnie dotknąłem go w czasie
deszczu. Zawsze przed włożeniem do stacyjki staram się dokładnie
ten metal wytrzeć, bo nie chcę sprawdzać organoleptycznie czy
coś się nie stanie szkodliwego dla auta lub kluczyka. Słusznie,
czy nie? Czy jakaś drobna wilgoć jest niebezpieczna lub
niewskazana? Po prostu nie znam się na budowie stacyjki i nie
wiem jak do tego się odnieść.

Zamek jak każdy inny. Jakbyś nalał wody i zostawił na długi czas to może by coś zardzewiało w mechanizmie. Kropla wody na pewno nie zaszkodzi. Immobilizer jest odrębnym układem. Nadajnik/odbiornik znajduje się w okolicach stacyjki, łączność z kluczykiem jest bezprzewodowa. W kluczyku jest chip zalany w plastiku. Immobilizera wodą nie wykończysz.

Pozdrawiam
Wojtek

Użytkownik "ab"  napisał w

Od jakiegoś czasu nurtuje mnie taka sprawa. Jest kluczyk do
stacyjki. W aucie jest immobilizer. Czasami metalowa część
kluczyka robi się mokra, bo np. nieuważnie dotknąłem go w czasie
deszczu. Zawsze przed włożeniem do stacyjki staram się dokładnie
ten metal wytrzeć, bo nie chcę sprawdzać organoleptycznie czy
coś się nie stanie szkodliwego dla auta lub kluczyka. Słusznie,
czy nie?

transponder w kluczyku [czesci plastikowej] jest szczelny, i odczyt najwyrazniej indukcyjny.
A cewka zasadniczo jest na wode odporna.

Wiec zasadniczo przesadzasz .. ale moze dzieki temu zima auto odpalasz, choc akurat nie przypominam sobie zeby ktos narzekal na zamarzniety zamek w stacyjce

J.