Witam!
Mam problem, auto przy temperaturze od +10 w dół wykazuje poważne problemy z
zapalaniem. Odpala na wciśniętym gazie. Jak już załapie to zdjęcie nogi z
gazu powoduje zatrzymanie silnika. Dopiero po nagrzaniu gazu można ująć.
Przy tych temperaturach w okolicy 0 stopni z rury wydobywa się biały dym.
Sprawdziłem świece, są OK. Akumulator kręci bardzo żwawo. Dałem auto do
pompiarzy i nie stwierdzili nic niepokojącego. Wtryski b.dobre, sprężanie
31-32 na wszystkich podobnie. Twierdzą, że przyczyna może być uszkodzone
elektroniczne sterowanie pompą. Mówią, że dużo ludzi w fordach mondeo w tej
wersji na to cierpi. Na co w tej sytuacji mam zwrócić uwagę? Czy ktoś może
mi doradzić co zrobić? Co jeszcze mógłbym sprawdzić?
Pozdrawiam
Romek