Chcialbym w moim starym dieslu (Andoria 4C90) zalozyc na wlocie powietrza
swiece plomieniowa do rozruchu przy duzych mrozach i/lub przy padzie
akumulatora.

Orientujecie sie, czy dostepne swiece np. od ciagnikow MF czy Ursus
wymagaja podawania paliwa pod cisnieniem, czy wystarcza im grawitacyjne
skapywanie? Ze wzgledow bezpieczenstwa wolalbym nie podlaczac tego
ustrojstwa do glownej pompki paliwa.

--
Maciek

Uzytkownik "Maciek"  napisal w wiadomosci

Chcialbym w moim starym dieslu (Andoria 4C90) zalozyc na wlocie powietrza
swiece plomieniowa do rozruchu przy duzych mrozach i/lub przy padzie
akumulatora.

Orientujecie sie, czy dostepne swiece np. od ciagnikow MF czy Ursus
wymagaja podawania paliwa pod cisnieniem, czy wystarcza im grawitacyjne
skapywanie? Ze wzgledow bezpieczenstwa wolalbym nie podlaczac tego
ustrojstwa do glownej pompki paliwa.

ZTCP w rechocie (Star A28) byla swieca podlaczona pod pompe i grawitacyjnie to raczej zadna nie bedzie dzialac.
Jesli jednak nie chcesz podlaczac tego pod pompe wtryskowa, podlacz sobie jakakolwiek pompe paliwa zasilana elektrycznie tylko na czas rozruchu.
Wg mnie zaden problem.

ps. a tak swoja droga czemu ten 4c90 nie chce Ci zapalac? Dobry akumulator i swiece zarowe i te silniki nie sa specjalnie mocno trudne do odpalenia. W tym roku mój Lublinek ani razu nie zastrajkowal, a nie jest jakis specjalnie wychuchany..


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

Dnia Fri, 6 May 2011 19:58:25 +0200, Kuba (aka cita) napisał(a):

ps. a tak swoja droga czemu ten 4c90 nie chce Ci zapalac? Dobry akumulator i
swiece zarowe i te silniki nie sa specjalnie mocno trudne do odpalenia. W
tym roku mój Lublinek ani razu nie zastrajkowal, a nie jest jakis specjalnie
wychuchany..

Na co dzien pali praktycznie od kopa. Problem jest tylko w duze mrozy,
ponizej minus 10 st. C. Wtedy nawet dlugie grzanie nie daje gwarancji
odpalenia od pierwszego krecenia. W sumie zawsze w koncu odpala, ale na
ogol dopiero po kilkukrotnym katowaniu rozrusznika :/
Silnik ma 19 lat i przypuszczam, ze kompresja juz troche nie ta.

--
Maciek

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

Na co dzien pali praktycznie od kopa. Problem jest tylko w duze mrozy,
ponizej minus 10 st. C. Wtedy nawet dlugie grzanie nie daje gwarancji
odpalenia od pierwszego krecenia. W sumie zawsze w koncu odpala, ale na
ogol dopiero po kilkukrotnym katowaniu rozrusznika :/
Silnik ma 19 lat i przypuszczam, ze kompresja juz troche nie ta.

Samostart do filtra nie wyjdzie prościej i taniej ?

Ew. podgrzewacz paliwa ?

Pzdr

JKK

Dnia Sat, 7 May 2011 22:49:16 +0200, J_K_K napisał(a):

Samostart do filtra nie wyjdzie prościej i taniej ?

I demontowac wklad filtra przy kazdym uzyciu? Malo praktyczne.
 

Ew. podgrzewacz paliwa ?

A stosuje sie do zwyklego ON?

--
Maciek

W dniu 2011-05-08 01:31, Maciek pisze:

Dnia Sat, 7 May 2011 22:49:16 +0200, J_K_K napisał(a):

Samostart do filtra nie wyjdzie prościej i taniej ?

I demontowac wklad filtra przy kazdym uzyciu? Malo praktyczne.

Po co cokolwiek demontowac... prysnij w dolot i tyle, dalej silnik sam zaciagnie i to dosc szybko.

--
Karolek

W dniu 2011-05-07 09:25, Maciek pisze:

Na co dzien pali praktycznie od kopa. Problem jest tylko w duze mrozy,
ponizej minus 10 st. C. Wtedy nawet dlugie grzanie nie daje gwarancji
odpalenia od pierwszego krecenia. W sumie zawsze w koncu odpala, ale na
ogol dopiero po kilkukrotnym katowaniu rozrusznika :/
Silnik ma 19 lat i przypuszczam, ze kompresja juz troche nie ta.

To że pali się kontrolka grzania świec żarowych nie oznacza że świece grzeją taki urodzaj Lublinka.

Dnia Sun, 08 May 2011 09:34:25 +0200, qnick napisał(a):

To że pali się kontrolka grzania świec żarowych nie oznacza że świece
grzeją taki urodzaj Lublinka.

Ja nie mam kontrolki. Dzialanie swiec sprawdza sie po wskazniku ladowania
akumulatora. Jak leci na pysk, pokazujac ogromny pobor, to znaczy, ze
swiece dzialaja.

--
Maciek

W dniu 2011-05-08 09:38, Maciek pisze:

Dnia Sun, 08 May 2011 09:34:25 +0200, qnick napisał(a):

To że pali się kontrolka grzania świec żarowych nie oznacza że świece
grzeją taki urodzaj Lublinka.

Ja nie mam kontrolki. Dzialanie swiec sprawdza sie po wskazniku ladowania
akumulatora. Jak leci na pysk, pokazujac ogromny pobor, to znaczy, ze
swiece dzialaja.

Lublin I deskę rozdzielcza posiadał z Poloneza więc w kontrolka być powinna ale przyznam szczerze że nie pamiętam dokładnie może być jak piszesz a to że spada wskazówka napięcia nie oznacza że wszystkie równo grzeją może grzeją tylko dwie, sprawdzałeś same świece czy są dobre.

Dnia Sun, 08 May 2011 13:30:58 +0200, qnick napisał(a):

Lublin I deskę rozdzielcza posiadał z Poloneza więc w kontrolka być
powinna ale przyznam szczerze że nie pamiętam dokładnie może być jak
piszesz a to że spada wskazówka napięcia nie oznacza że wszystkie równo
grzeją może grzeją tylko dwie, sprawdzałeś same świece czy są dobre.

Ale ja mam Żuka diesla, a nie Lublina. Silnik i wiele innych rzeczy jest
takich samych, jak w pierwszych Lublinach, ale deska inna.

Tak, swiece sprawdzone, wszystkie dzialaja.

--
Maciek

W dniu 2011-05-06 14:35, Maciek pisze:

Chcialbym w moim starym dieslu (Andoria 4C90) zalozyc na wlocie powietrza
swiece plomieniowa do rozruchu przy duzych mrozach i/lub przy padzie
akumulatora.

Orientujecie sie, czy dostepne swiece np. od ciagnikow MF czy Ursus
wymagaja podawania paliwa pod cisnieniem, czy wystarcza im grawitacyjne
skapywanie? Ze wzgledow bezpieczenstwa wolalbym nie podlaczac tego
ustrojstwa do glownej pompki paliwa.

Stary 28, 200, 1142 miały świece płomieniowe ale na napięcie 24V, a jeszcze Star 742 on miał silnik 4CT107 z Andorii miał ten silnik świece płomieniową do rozruchu oraz pompkę paliwa elektryczną do podawania paliwa która działała w momencie kręcenia rozrusznikiem. A co do 4C90 to tak jak tu pisał ktoś, dobre świece żarowe i ich przekaźnik oraz dobry aku w zupełności wystarczał do odpalenia nawet w doć duże mrozy.

W dniu 2011-05-06 14:35, Maciek pisze:

Chcialbym w moim starym dieslu (Andoria 4C90) zalozyc na wlocie powietrza
swiece plomieniowa do rozruchu przy duzych mrozach i/lub przy padzie
akumulatora.

Orientujecie sie, czy dostepne swiece np. od ciagnikow MF czy Ursus
wymagaja podawania paliwa pod cisnieniem, czy wystarcza im grawitacyjne
skapywanie? Ze wzgledow bezpieczenstwa wolalbym nie podlaczac tego
ustrojstwa do glownej pompki paliwa.

Witam!

W silnikach 2CA90 Andorii montowana była świeca płomieniowa z własnym
zbiorniczkiem paliwa, które to spływało do świecy grawitacyjnie.

Pozdrawiam,
Adam

Dnia Tue, 10 May 2011 08:22:30 +0200, Adam Dziadosz napisał(a):
 

W silnikach 2CA90 Andorii montowana była świeca płomieniowa z własnym
zbiorniczkiem paliwa, które to spływało do świecy grawitacyjnie.

Musze poszukac, bo nawet nie slyszalem o tym silniku. Dzieki!

--
Maciek