Grupy dyskusyjne   »   MotoGP spoiler

MotoGP spoiler



1 Data: Wrzesien 28 2008 15:28:19
Temat: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 

Witam
I co?? :D
Fanfary!!!
Po raz 8 Rossi zostal mistrzem.
Teraz prosze o odszczekanie opinii, ze sie skonczyl po sezonie 2006. Hayden przypadkowo, Stoner dzieki motocyklowi i klopotom z oponami Yamahy w zeszlym roku.
Normalnie czapki z glow.

Nie moge sie doczekac kiedy zobacze wyscig.

--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!



2 Data: Wrzesien 28 2008 20:46:33
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Domino, Otwock. 


BartekGSXF napisal:

Witam
I co?? :D
Fanfary!!!
Po raz 8 Rossi zostal mistrzem.
Teraz prosze o odszczekanie opinii, ze sie skonczyl po sezonie 2006.
Hayden przypadkowo, Stoner dzieki motocyklowi i klopotom z oponami
Yamahy w zeszlym roku.
Normalnie czapki z glow.


Hau Hau. Szczekanie ze ktos zostal mistrzem przez przypadek jest malo powazne.

Uwielbiam Rossiego, Stonera tak sobie (od gp Laguna S.), a Hayden jest w porzadku :P

--
Pozdrawiam, Dominik.
M900

3 Data: Wrzesien 28 2008 22:09:12
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Jarecki [KenLee] 

Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w

I co?? :D

*** I git !!! ;))))) Przy okazji pobil rekord zwyciestw w klasie krolewskiej
nalezacy dotad do legendarnego Ago i zostal jedynym zawodnikiem z tytulami w
500, 990 i 800. Jedynego rekordu, ktorego nie pobije to ilosc zwyciestw w
ogole- bo ten pozostanie u Agostiniego, gdyz dzisiaj nie startuje sie juz
kilku klasach na raz.
Pozdr
Jarecki [KenLee] + Mecha-Orange EXC 400

4 Data: Wrzesien 28 2008 19:22:41
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: AlFire 

BartekGSXF wrote:

Witam
I co?? :D
Fanfary!!!


jest genialnie - brawo dla Yamahy

--
AlFz1

5 Data: Wrzesien 29 2008 12:55:57
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: (pj) 

BartekGSXF pisze:

Witam
I co?? :D
Fanfary!!!
Po raz 8 Rossi zostal mistrzem.
Teraz prosze o odszczekanie opinii, ze sie skonczyl po sezonie 2006.

Sam (?) to troche "podkrecal" plotkami o przejsciu do WRC, czy wrecz F1 (! :-o ), itp...

Hayden przypadkowo,

a to - to sam odszczekaj! Jak mozna twierdzic, ze da sie wygrac tytul mistrza swiata "przypadkowo"?! Nie kumam... :-[
Takie same brednie wypisywano kiedys o KRJr... Mniej spektakularnie, to moze, ale - przyadkowo?! - bez sensu...

Stoner dzieki motocyklowi i klopotom z oponami
Yamahy w zeszlym roku.

Tiaa.. i jeszcze dzieki epidemii czarnej ospy w Czadzie i Górnej Wolcie...

Normalnie czapki z glow.

Tu się zgodzę. Choć nie bardzo lubie VR (teraz moze troche "dojrzal" i te malpiaste wlosy przycial :-P ) - to bez wątpienia WYBITNY jeździec, który już przeszedł do historii MotoGP. Szapo-ba!

--

pozdr
pj
gsx1300r

6 Data: Wrzesien 29 2008 13:28:29
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "(pj)"  napisał w wiadomości

Hayden przypadkowo,

a to - to sam odszczekaj! Jak mozna twierdzic, ze da sie wygrac tytul mistrza swiata "przypadkowo"?! Nie kumam... :-[
No to sobie wyobraz, ze ciagle ktos regularnie przyjezdza na 6 miejscu a inni raz wygrywaja a raz nie koncza wyscigu z takiego czy innego powodu. Ten co ciagle jest 6 jest tylko takim wyrobnikiem, nie pokazuje niczego tylko dojezdza. Zasluzy na mistrzostwo?  To troche jak w koszykowce z Bullsami. Bez MJ nie wygrywaliby tyle razy finalow. Dzieki jego geniuszowi potrafili pokonac inne zespoly. VR to ma, Stoner tez, moze Pedrosa ale nie Hayden.
Takie same brednie wypisywano kiedys o KRJr... Mniej spektakularnie, to moze, ale - przyadkowo?! - bez sensu...
IMO przypadkowo, bo rownie dobrze mogl byc to inny zawodnik. Hayden niczym sie nie wyroznial. Gdyby VR sie nie wyglebil, to nie bylby mistrzem.
Gdyby tamten ostatni wyscig rozstrzygnal w walce z Dr to by nie byl przypadek :P

Stoner dzieki motocyklowi i klopotom z oponami
Yamahy w zeszlym roku.

Tiaa.. i jeszcze dzieki epidemii czarnej ospy w Czadzie i Górnej Wolcie...
A o tym to nie wiedzialem ;)
OIDP to w zeszlym sezonie Stoner mial bezkonkurencyjny motocykl. Niczego mu nie ujmujac, to potrafil ten fakt idealnie wykorzystac. Ale zobacz co sie dzieje teraz, w tym sezonie. Oba motocykle sa podobne w osiagach, kto teraz czesciej wygrywa?
Normalnie czapki z glow.

Tu się zgodzę. Choć nie bardzo lubie VR (teraz moze troche "dojrzal" i te malpiaste wlosy przycial :-P ) - to bez wątpienia WYBITNY jeździec, który już przeszedł do historii MotoGP. Szapo-ba!

Nic dodac, nic ujac. Poczekamy do przyszlego sezonu, zobaczymy jak sie bedzie sprawowac nowe kawasaki.


--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

7 Data: Wrzesien 29 2008 14:19:48
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Jarecki [KenLee] 

Użytkownik "(pj)" napisał

 Jak mozna twierdzic, ze da sie wygrac tytul mistrza swiata
"przypadkowo"?! Nie kumam... :-[
Takie same brednie wypisywano kiedys o KRJr... Mniej spektakularnie, to
moze, ale - przyadkowo?! - bez sensu...

*** Przypadkowo to zle slowo. Przypadkowo mozna bylo kiedys wygrac suchy
wyscig ktory przeradza sie po starcie w mokry- wybierajac od startu opony
"wet". Z Mistrzostwem sie tak nie da. Ale roznica jest. Chodzi raczej o
jednosezonowa zwyzke formy, ktora potem znika jak kamfora. Historia zna
wielu jednosezonowych mistrzow i tylko nielicznych, ktorzy powtarzali swoj
sukces. Kto dzis jeszcze wspomina takie nazwiska jak Dirk Raudies, Emilio
Alzamora, KRj czy nawet Alex Criville (choc u niego trudno mowic o
jednosezonowosci). Natomiast Agostini, Rainey, Lawson, Doohan czy wreszcie
Rossi to juz inna bajka. Sa tez tacy ktorzy zdobyli niewiele tytulow
mistrzowskich, ale wola walki i iloscia zwyciestw (i gleb) zjednali sobie
pamiec i serca: Kevinn Schwantz, Tetsuya Harada, Nobby Ueda czy wreszcie
Nori Haga (SBK). I ja tez wiekszy szacun zywie dla Hagi, ktory bez tytulu
moze pochwalic sie wieksza liczba zwyciestw od niejednego mistrza, niz
Alzomory, ktory swoj tytul zdobyl nie stajac przez caly sezon ani razu na
najwyzszym stopniu podium.
Mistrz jest mistrzem i to nie ulega dyskusji, ale moze nalezaloby wprowadzic
kategorie Arcymistrza- wtedy latwo byloby rozroznic, kto gra w jakiej lidze
:)
Pozdr
Jarecki [KenLee] + Mecha-Orange EXC 400

8 Data: Wrzesien 29 2008 14:39:27
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Jarecki [KenLee]"  napisał w wiadomości

*** Przypadkowo to zle slowo. Mistrz jest mistrzem i to nie ulega dyskusji, ale moze nalezaloby wprowadzic kategorie Arcymistrza- wtedy latwo byloby rozroznic, kto gra w jakiej lidze
[ciachanie]
oo tototo.
Prawie
Za sezon 2006 :
Rossi      5 zwyciestw, 4 II, 1 III, i 4 razy nie ukonczyl z powodu defektu.
Hayden  2 zywciestwa, 3 II, 5 III  i 1 nie ukonczyl bo wyglebil.
Co najciekawsze 8 razy na podium stawal Capirossi a 7 razy Melandri, 10 razy Hayden.
OIDPoliczylem ;) ponadto 3 razy zwyciezal Capirex
Wiec IMO zupelnie przypadkowo sie KFC udalo. :)
Zdanie zmienie jak uda mu sie drugi raz.

--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

9 Data: Wrzesien 29 2008 20:49:45
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: AlFire 

BartekGSXF wrote:


Użytkownik "Jarecki [KenLee]"  napisał w wiadomości
*** Przypadkowo to zle slowo. Mistrz jest mistrzem i to nie ulega dyskusji, ale moze nalezaloby wprowadzic kategorie Arcymistrza- wtedy latwo byloby rozroznic, kto gra w jakiej lidze
[ciachanie]
oo tototo.
Prawie
Za sezon 2006 :
Rossi      5 zwyciestw, 4 II, 1 III, i 4 razy nie ukonczyl z powodu  defektu.

sorki, ostatni wyscig i mistrza uglebil w sposob amatorski.


Hayden  2 zywciestwa, 3 II, 5 III  i 1 nie ukonczyl bo wyglebil.

ale mial najlepsze srednie czasy - kiedys sie zdobym na wylicznie tego po odcieciu 3 najgorszych (czyli DNFow de facto) wystapien. poszukaj w archiwum.

10 Data: Wrzesien 30 2008 09:36:40
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "AlFire"  napisał w wiadomości

sorki, ostatni wyscig i mistrza uglebil w sposob amatorski.
W amatorski? OIDP jechal za jakas ciuma na kawasaki i wyprzedzajac od zewnetrznej mial uslizg przodu.

Hayden  2 zywciestwa, 3 II, 5 III  i 1 nie ukonczyl bo wyglebil.

ale mial najlepsze srednie czasy - kiedys sie zdobym na wylicznie tego po odcieciu 3 najgorszych (czyli DNFow de facto) wystapien. poszukaj w archiwum.
No ale co z tego, ze mial czasy.  Przeciez w tym sporcie nie liczy sie czas , tylko liczba zwyciestw.
Zdobywasz punkty za miejsce. VR mial najwiecej zwyciestw. KFC mial ich najmniej. Dla mnie nie zasluzyl na mistrzostwo. To tylko taki przecietniak. Zobacz jak mu idzie w tym sezonie, w poprzednim sezonie tez nie szlo mu najlepiej.
Powtorze, jak zdobedzie I miejsce drugi raz to odwolam to co teraz pisze :)


--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

11 Data: Wrzesien 30 2008 09:48:54
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF"

No ale co z tego, ze mial czasy.  Przeciez w tym sporcie nie liczy sie czas
, tylko liczba zwyciestw.

Nie. W tym sporcie liczą się punkty, a nie liczba zwycięstw.

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] I  am  Solo  of  Borg: You will be assimila-
[     ] ted...trust me.
[ http://epsilon.eu.org/ ]
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

12 Data: Wrzesien 30 2008 09:53:28
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Mariusz Kruk"  napisał w wiadomości

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF"
No ale co z tego, ze mial czasy.  Przeciez w tym sporcie nie liczy sie czas
, tylko liczba zwyciestw.

Nie. W tym sporcie liczą się punkty, a nie liczba zwycięstw.

Dla mnie licza sie zwyciestwa. Pozniej punkty, dlatego uwazam, ze KFC nie zasluzyl na mistrzostwo.
 Zreszta, rownie dobrze mogl to byc Capirossi albo Melandri, tylko przypadek sprawil, ze to nie byli oni.
Ale to jest moje zdanie.

--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

13 Data: Wrzesien 30 2008 10:00:16
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF"

No ale co z tego, ze mial czasy.  Przeciez w tym sporcie nie liczy sie
czas
, tylko liczba zwyciestw.
Nie. W tym sporcie liczą się punkty, a nie liczba zwycięstw.
Dla mnie licza sie zwyciestwa.

No widzisz. A dla przedpiścy liczyły się czasy.
Co nie zmienia faktu, że oficjalnie liczą się punkty.

Pozniej punkty, dlatego uwazam, ze KFC nie
zasluzyl na mistrzostwo.

Oczywiście. Podobnie jak Rossi w tym roku nie zasłużył na mistrzostwo,
bo nie ma czerwonego ani zielonego motocykla.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / I speak Esperanto like a native.
|     |
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

14 Data: Wrzesien 30 2008 10:15:42
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Mariusz Kruk"  napisał w wiadomości

No widzisz. A dla przedpiścy liczyły się czasy.
Co nie zmienia faktu, że oficjalnie liczą się punkty.
Pewnie, co nie zmienia faktu, ze IMO nie zasluzyl.

Oczywiście. Podobnie jak Rossi w tym roku nie zasłużył na mistrzostwo,
bo nie ma czerwonego ani zielonego motocykla.
Ok, jesli tamto bylo dla mnie zrozumiale, to tego ani w zab nie rozumiem. O co Ci chodzi? Co ma do tego kolor motocykla?

--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

15 Data: Wrzesien 30 2008 10:28:52
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF"

No widzisz. A dla przedpiścy liczyły się czasy.
Co nie zmienia faktu, że oficjalnie liczą się punkty.
Pewnie, co nie zmienia faktu, ze IMO nie zasluzyl.

Oczywiście. Podobnie jak Rossi w tym roku nie zasłużył na mistrzostwo,
bo nie ma czerwonego ani zielonego motocykla.
Ok, jesli tamto bylo dla mnie zrozumiale, to tego ani w zab nie rozumiem. O
co Ci chodzi? Co ma do tego kolor motocykla?

To, że IMO nie zasłużył.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ Microsoft  Office 2000: Nikt nie pogania Cię
 z robotą
\.http://epsilon.eu.org/\.\
..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

16 Data: Wrzesien 30 2008 11:21:07
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Mariusz Kruk"  napisał w wiadomości

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF"
No widzisz. A dla przedpiścy liczyły się czasy.
Co nie zmienia faktu, że oficjalnie liczą się punkty.
Pewnie, co nie zmienia faktu, ze IMO nie zasluzyl.

Oczywiście. Podobnie jak Rossi w tym roku nie zasłużył na mistrzostwo,
bo nie ma czerwonego ani zielonego motocykla.
Ok, jesli tamto bylo dla mnie zrozumiale, to tego ani w zab nie rozumiem. O
co Ci chodzi? Co ma do tego kolor motocykla?

To, że IMO nie zasłużył.
Ale mozesz to jakos rozwinac?
Czy trollujesz?
Bo jesli nie on to kto? Wygral ktos wiecej wyscigow w tym sezonie?
Widzisz roznice w umiejetnosci VR i KFC? Widzisz roznice miedzy Stonerem a KFC a VR?

--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

17 Data: Wrzesien 30 2008 11:27:27
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF"

No widzisz. A dla przedpiścy liczyły się czasy.
Co nie zmienia faktu, że oficjalnie liczą się punkty.
Pewnie, co nie zmienia faktu, ze IMO nie zasluzyl.
Oczywiście. Podobnie jak Rossi w tym roku nie zasłużył na mistrzostwo,
bo nie ma czerwonego ani zielonego motocykla.
Ok, jesli tamto bylo dla mnie zrozumiale, to tego ani w zab nie rozumiem.
O
co Ci chodzi? Co ma do tego kolor motocykla?
To, że IMO nie zasłużył.
Ale mozesz to jakos rozwinac?

Ależ rozwinąłem. Nie ma czerwonego motocykla. Ani zielonego.

Czy trollujesz?
Bo jesli nie on to kto? Wygral ktos wiecej wyscigow w tym sezonie?

Ale dlaczego uważasz że to kryterium jest lepsze niż kryterium koloru
motocykla? Bo jest "twojsze"?
Oficjalnie liczą się punkty. Nieoficjalnie możesz sobie wymyślać dowolne
kryteria. I żadne z nich nie jest w jakiś obiektywny sposób lepsze niż
inne.

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb Next  time  increase  \maxdeadcycles  if you
`b     d' want me to be more patient!(TeX)
d' http://epsilon.eu.org/ Yb
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

18 Data: Wrzesien 30 2008 11:42:38
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Mariusz Kruk"  napisał w wiadomości

Ale dlaczego uważasz że to kryterium jest lepsze niż kryterium koloru
motocykla? Bo jest "twojsze"?
Nie, bo wazniejsza jest ilosc zwyciestw a nie srednia z wyscigu.
Idac Twoim tokiem rozumowania, to moze o wynikach niech decyduja kwalifikacje. Tam tez czas jest najwazniejszy.
Zreszta zauwaz "IMO" w zdaniu.
Oficjalnie liczą się punkty. Nieoficjalnie możesz sobie wymyślać dowolne
kryteria. I żadne z nich nie jest w jakiś obiektywny sposób lepsze niż
inne.
Czyli kolor motocykla rowna sie ilosc zwyciestw?
Nie mam pytan.
Gdyby Rossi nie wyglebil sie sam w ostatnim wyscigu 2006 tylko wywiozlby go inny zawodnik w zielone. Co bys powiedzial?
Przypadkiem Rossi nie ukonczy wyscigu. Slowo "przypadek" jest tu kluczowe.
Przypadkowo KFC dostal mistrza, gdyby bylo inaczej VR zostalby mistrzem.
BTW kto wygrywa wyscig ten z najlepszym czasem, czy ten kto dojedzie pierwszy??

--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

19 Data: Wrzesien 30 2008 11:49:02
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF"

Ale dlaczego uważasz że to kryterium jest lepsze niż kryterium koloru
motocykla? Bo jest "twojsze"?
Nie, bo wazniejsza jest ilosc zwyciestw a nie srednia z wyscigu.

Ważniejsza jest, bo?

Idac Twoim tokiem rozumowania, to moze o wynikach niech decyduja
kwalifikacje. Tam tez czas jest najwazniejszy.

Ja nie twierdziłem, że czas jest najważniejszy.

Zreszta zauwaz "IMO" w zdaniu.

Oczywiście. Dlatego piszę, że IMO istotny jest kolor motocykla.

Oficjalnie liczą się punkty. Nieoficjalnie możesz sobie wymyślać dowolne
kryteria. I żadne z nich nie jest w jakiś obiektywny sposób lepsze niż
inne.
Czyli kolor motocykla rowna sie ilosc zwyciestw?

Co to znaczy "kolor równa się ilość"? (tak na marginesie - liczba
zwycięstw, a nie ilość). To są rzeczy nieporównywalne. Po prostu inne
kryterium.

Przypadkiem Rossi nie ukonczy wyscigu. Slowo "przypadek" jest tu kluczowe.

No cóż. Przypadek jest nieodłącznym elementem sportu.

Przypadkowo KFC dostal mistrza, gdyby bylo inaczej VR zostalby mistrzem.

Gdyby babcia miała kółka...

BTW kto wygrywa wyscig ten z najlepszym czasem, czy ten kto dojedzie
pierwszy??

BTW, kto wygrywa mistrzostwa - ten z największą liczbą punktów, czy ten
w żółtej czapeczce?

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] Po     pierwsze     majty,     po     drugie
[     ] gospodarka!(Asia (lat 4))
[ http://epsilon.eu.org/ ]
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

20 Data: Wrzesien 30 2008 12:01:21
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Mariusz Kruk"  napisał w wiadomości

Nie, bo wazniejsza jest ilosc zwyciestw a nie srednia z wyscigu.

Ważniejsza jest, bo?
Bo przeklada sie na umiejetnosci jazdy motocyklem.

Ja nie twierdziłem, że czas jest najważniejszy.
Nie Ty twierdzisz, ze najwazniejsze sa punkty. Przyznawanie punktow IMO zabija sport. Powinno sie liczyc _zwyciestwo_ powinienes kiedys sprobowac uprawiac sport profesjonalnie.
Najlepiej zespolowy, mialbys pojecie o czym rozmawiamy.

Oczywiście. Dlatego piszę, że IMO istotny jest kolor motocykla.
Bo to jest najwazniejsze IYO, rzeczywiscie istotny wyroznik.

Co to znaczy "kolor równa się ilość"? (tak na marginesie - liczba
zwycięstw, a nie ilość). To są rzeczy nieporównywalne. Po prostu inne
kryterium.
To jest rzeczywiscie istotne "liczba" nie "ilosc" :| zupelnie jak Akarm. Jak juz sie nie ma argumentow, czepiamy sie slowek.
:)
No cóż. Przypadek jest nieodłącznym elementem sportu.
O teraz to dostrzegles? Wlasnie o mistrzostwie KFC zadecydowal przypadek.

Gdyby babcia miała kółka...
Jechala by z tylu.
BTW, kto wygrywa mistrzostwa - ten z największą liczbą punktów, czy ten
w żółtej czapeczce?
Za co dostaje sie najwieksza ilosc punktow?
Kto powiedzaial, ze jest to sprawiedliwa metoda?


--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

21 Data: Wrzesien 30 2008 12:16:21
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF"

Nie, bo wazniejsza jest ilosc zwyciestw a nie srednia z wyscigu.
Ważniejsza jest, bo?
Bo przeklada sie na umiejetnosci jazdy motocyklem.

Znaczy, punkty się nie przekładają? Ciekawa teoria. Poza tym, ani
punkty, ani czas nie uwzględniają wielu rzeczy, które zawierają się w
"umiejętnościach jazdy motocyklem".

Ja nie twierdziłem, że czas jest najważniejszy.
Nie Ty twierdzisz, ze najwazniejsze sa punkty.

No w MotoGP akurat tak. Zorganizuj własny cykl wyścigów, licz tylko
zwycięstwa. W czym problem?

Przyznawanie punktow IMO
zabija sport. Powinno sie liczyc _zwyciestwo_ powinienes kiedys sprobowac
uprawiac sport profesjonalnie.

Etam. Tak mówią ludzie, dla których pojęcia "taktyki", nie mówiąc już
o "strategii" to jakieś mętne słowa z obcych języków.

Co to znaczy "kolor równa się ilość"? (tak na marginesie - liczba
zwycięstw, a nie ilość). To są rzeczy nieporównywalne. Po prostu inne
kryterium.
To jest rzeczywiscie istotne "liczba" nie "ilosc" :| zupelnie jak Akarm. Jak
juz sie nie ma argumentow, czepiamy sie slowek.

To było tylko na marginesie.

No cóż. Przypadek jest nieodłącznym elementem sportu.
O teraz to dostrzegles?

Nie. Wydawało mi się, że to ty sądziłeś, że dokonałeś epokowego
odkrycia.

Wlasnie o mistrzostwie KFC zadecydowal przypadek.

O każdym mistrostwie decydują przypadki. Bardzo wiele przypadków.

BTW, kto wygrywa mistrzostwa - ten z największą liczbą punktów, czy ten
w żółtej czapeczce?
Za co dostaje sie najwieksza ilosc punktow?

Liczbę!

Kto powiedzaial, ze jest to sprawiedliwa metoda?

A kto powiedział, że liczenie tylko zwycięstw to sprawiedliwa metoda?
(cokolwiek byś nie rozumiał pod pojęciem sprawiedliwości)

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] Wykład  o  podróżach w czasie odbędzie się w
[     ] zeszły wtorek
[ http://epsilon.eu.org/ ]
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

22 Data: Wrzesien 30 2008 12:37:49
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Mariusz Kruk"  napisał w wiadomości

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF"
Znaczy, punkty się nie przekładają? Ciekawa teoria. Poza tym, ani
punkty, ani czas nie uwzględniają wielu rzeczy, które zawierają się w
"umiejętnościach jazdy motocyklem".
A przekladaja sie? To dlaczego ci co zdobywaja punkty w kazdym wyscigu nie dostaja rowniez mistrzostwa?
Powiedz mi co wg Ciebie przeklada sie na umiejetnosc jazdy motocyklem wyscigowym.

No w MotoGP akurat tak. Zorganizuj własny cykl wyścigów, licz tylko
zwycięstwa. W czym problem?
Madre. Normalnie z nog mnie zwalilo. I blyskotliwe.

Etam. Tak mówią ludzie, dla których pojęcia "taktyki", nie mówiąc już
o "strategii" to jakieś mętne słowa z obcych języków.
Acha, a sport znasz tylko z telewizji. Juz rozumiem. :)

To było tylko na marginesie.
Nie mogles sobie darowac?

Nie. Wydawało mi się, że to ty sądziłeś, że dokonałeś epokowego
odkrycia.
Sorry nie moge odpowiadac za Twoje sady.

O każdym mistrostwie decydują przypadki. Bardzo wiele przypadków.
Mhm, ale wiesz, ze w zyciu rowniez. I nadal sie upierasz, ze KFC zasluzyl na tytul?
Jesli tak to powiedz, czym, oraz dlaczego byl lepszy od Melandriego, Capirossiego czy wreszcie od VR.

Liczbę!
teraz tez nie mogles? Zmienia to w jakis sposob znaczenie zdania az tak bardzo, ze go nie rozumiesz?

A kto powiedział, że liczenie tylko zwycięstw to sprawiedliwa metoda?
(cokolwiek byś nie rozumiał pod pojęciem sprawiedliwości)
ok. Zaproponuj swoja.

--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

23 Data: Wrzesien 30 2008 13:31:02
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF"

Znaczy, punkty się nie przekładają? Ciekawa teoria. Poza tym, ani
punkty, ani czas nie uwzględniają wielu rzeczy, które zawierają się w
"umiejętnościach jazdy motocyklem".
A przekladaja sie?

Sugerujesz, że nie ma korelacji pomiędzy punktami a umiejętnością
wygrywania sezonu w MotoGP?

Etam. Tak mówią ludzie, dla których pojęcia "taktyki", nie mówiąc już
o "strategii" to jakieś mętne słowa z obcych języków.
Acha, a sport znasz tylko z telewizji. Juz rozumiem. :)

Pudło.

To było tylko na marginesie.
Nie mogles sobie darowac?

Nie.

O każdym mistrostwie decydują przypadki. Bardzo wiele przypadków.
Mhm, ale wiesz, ze w zyciu rowniez.

Widzę, że nie przestajesz się zadziwiać kolejnymi odkryciami.

I nadal sie upierasz, ze KFC zasluzyl na
tytul?

Sam jesteś KFC. To tak na marginesie.
A najwyraźniej na tytuł zasłużył, skoro miał najwięcej punktów.

Jesli tak to powiedz, czym, oraz dlaczego byl lepszy od Melandriego,
Capirossiego czy wreszcie od VR.

Dlatego, że miał więcej punktów?

Liczbę!
teraz tez nie mogles? Zmienia to w jakis sposob znaczenie zdania az tak
bardzo, ze go nie rozumiesz?

Ohoczywiście. Miasta kture mają w dupie poprawność niehsie
wpisujom!!!111jedenjeden

A kto powiedział, że liczenie tylko zwycięstw to sprawiedliwa metoda?
(cokolwiek byś nie rozumiał pod pojęciem sprawiedliwości)
ok. Zaproponuj swoja.

A po co? Jest sobie MotoGP i ono ma już metodę klasyfikacji. Jest dobrze
znana, niezmienna w trakcie sezonu. Jak ktoś chce wygrać, wie do czego
się ma stosować.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ By  trafić kulą w płot, nie potrzeba snajpe-
 ra.  (Wojtek Moszko)
\.http://epsilon.eu.org/\.\
..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

24 Data: Wrzesien 30 2008 13:46:32
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Mariusz Kruk"  napisał w wiadomości

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF"
Znaczy, punkty się nie przekładają? Ciekawa teoria. Poza tym, ani
punkty, ani czas nie uwzględniają wielu rzeczy, które zawierają się w
"umiejętnościach jazdy motocyklem".
A przekladaja sie?

Sugerujesz, że nie ma korelacji pomiędzy punktami a umiejętnością
wygrywania sezonu w MotoGP?
Ale wiesz, ze odpowiadanie pytaniem na pytanie to oznaka braku kultury?
Zreszta widze, ze umiejetnosc wycinania takstu, ktory tobie nie pasuje masz opanowana doskonale.
Pudło.
No tak, ale wiesz, ze do uprawiania sportu to nie jest pad potrzebny ani joystick?

Nie.
Trudno.

Widzę, że nie przestajesz się zadziwiać kolejnymi odkryciami.
Pozwole sobie nie komentowac.

Sam jesteś KFC. To tak na marginesie.
Duzo masz tych marginesow.

A najwyraźniej na tytuł zasłużył, skoro miał najwięcej punktów.
No tak, tu masz racje. O ile mial wiecej? 5? Oczywiscie, ze to pozwolilo mu wygrac. Ale stalo sie to _przypadkiem_.

Dlatego, że miał więcej punktów?
Zaciales sie?

Ohoczywiście. Miasta kture mają w dupie poprawność niehsie
wpisujom!!!111jedenjeden
Prosze bardzo
2, zadowolony.?

A po co? Jest sobie MotoGP i ono ma już metodę klasyfikacji. Jest dobrze
znana, niezmienna w trakcie sezonu. Jak ktoś chce wygrać, wie do czego
się ma stosować.
Acha, czyli zeby zostac mistrzem nie wystarczy sie starac wygrac tylko zawsze przyjezdzac 4 i liczyc na klopoty innych? Bo przeciez nie liczy sie zwyciestwo?
Spoko, naprawde widac, ze uprawiales sport zawodowy.
Nie mam o czym z toba dyskutowac.
BTW
W kwestii przepisow i ich niezmiennosci. W przyszlym roku zmienia sie zasady F1 jesli chodzi o SC. Skad wiesz czy nie zmienia sie w GP?
EOT

--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

25 Data: Wrzesien 30 2008 13:54:44
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF"

Sugerujesz, że nie ma korelacji pomiędzy punktami a umiejętnością
wygrywania sezonu w MotoGP?
Ale wiesz, ze odpowiadanie pytaniem na pytanie to oznaka braku kultury?

:-)

Pudło.
No tak, ale wiesz, ze do uprawiania sportu to nie jest pad potrzebny ani
joystick?

Nie mierz wszystkich swoją miarą.

A najwyraźniej na tytuł zasłużył, skoro miał najwięcej punktów.
No tak, tu masz racje. O ile mial wiecej? 5? Oczywiscie, ze to pozwolilo mu
wygrac. Ale stalo sie to _przypadkiem_.

Oczywiście. Bo przecież przez przypadek zbiera się punkty przez cały
sezon. Kurczę, ciekawe dlaczego jeszcze przez przypadek nie zostałeś
mistrzem MotoGP.

A po co? Jest sobie MotoGP i ono ma już metodę klasyfikacji. Jest dobrze
znana, niezmienna w trakcie sezonu. Jak ktoś chce wygrać, wie do czego
się ma stosować.
Acha, czyli zeby zostac mistrzem nie wystarczy sie starac wygrac tylko
zawsze przyjezdzac 4 i liczyc na klopoty innych?

Jeżeli przyjeżdżanie zawsze na czwartej pozycji wystarczy do
mistrzostwa? Oczywiście.

Bo przeciez nie liczy sie zwyciestwo?

Tego nie napisałem.

Spoko, naprawde widac, ze uprawiales sport zawodowy.

A co to ma do rzeczy? To, jaki sport w życiu uprawiałem ma się nijak do
tego, jak są klasyfikowani uczestnicy MotoGP.

W kwestii przepisow i ich niezmiennosci. W przyszlym roku zmienia sie zasady
F1 jesli chodzi o SC.

W środku sezonu?

EOT

Obiecujesz?

--
  Kruk@ -\                   | pokorny  kij  dwie matki ssie, a każde cielę
          }-> epsilon.eu.org | ma dwa medale.(kasica)
http:// -/                   |
                             |

26 Data: Wrzesien 30 2008 14:12:27
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Mariusz Kruk"  napisał w wiadomości

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF"
Sugerujesz, że nie ma korelacji pomiędzy punktami a umiejętnością
wygrywania sezonu w MotoGP?
Ale wiesz, ze odpowiadanie pytaniem na pytanie to oznaka braku kultury?

:-)
Tak, wiem, mnie tez to bawi.

Nie mierz wszystkich swoją miarą.
A ty swoja.

Oczywiście. Bo przecież przez przypadek zbiera się punkty przez cały
sezon. Kurczę, ciekawe dlaczego jeszcze przez przypadek nie zostałeś
mistrzem MotoGP.
Ale ty rozumiesz co piszesz? Co to ma do rzeczy?
Gdzie napisalem, ze przez przypadek zbiera sie punkty? Napisalem, ze _przypadkowo_ KFC udalo sie  zostac mistrzem. Rozumiesz to?
Napisalem, ze IMO powinna decydowac liczba zebranych I miejsc. Ilosc zwyciestw.

Jeżeli przyjeżdżanie zawsze na czwartej pozycji wystarczy do
mistrzostwa? Oczywiście.
No tak, przecietnosc zwycieza. Mistrz to ktos kogo umiejetnosci sa wieksze od innych. Taki jest VR i moze bedzie CS, moze bedzie DP, KFC na pewno nie.

A co to ma do rzeczy? To, jaki sport w życiu uprawiałem ma się nijak do
tego, jak są klasyfikowani uczestnicy MotoGP.
Ale daje pojecie o twoim podejsciu do sportu.

W środku sezonu?
Gdzie napisalem, ze w srodku?

Obiecujesz?
Tak tylko dla przypomnienia, to ty sie podpiales do tego watku.
PLONKa nie dostaniesz bo smiesznie sie ciebie czyta, ale koniec z dyskusja.

--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

27 Data: Wrzesien 30 2008 14:30:40
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF"

Oczywiście. Bo przecież przez przypadek zbiera się punkty przez cały
sezon. Kurczę, ciekawe dlaczego jeszcze przez przypadek nie zostałeś
mistrzem MotoGP.
Ale ty rozumiesz co piszesz? Co to ma do rzeczy?
Gdzie napisalem, ze przez przypadek zbiera sie punkty? Napisalem, ze
_przypadkowo_ KFC udalo sie  zostac mistrzem.

Oczywiście. Bo bez przypadku przypadkowo uzbierał tyle punktów, że
został mistrzem.

Napisalem, ze IMO powinna decydowac liczba zebranych I miejsc. Ilosc
zwyciestw.

No dokładnie. I kolor czapeczki.

Jeżeli przyjeżdżanie zawsze na czwartej pozycji wystarczy do
mistrzostwa? Oczywiście.
No tak, przecietnosc zwycieza.

Fajna mi przeciętność.

Mistrz to ktos kogo umiejetnosci sa wieksze
od innych. Taki jest VR i moze bedzie CS, moze bedzie DP, KFC na pewno nie.

Wiesz, wolałbym jeździć z taksówkarzem, który regularnie wiezie mnie z
domu do pracy w 12 minut niż z takim, który wprawdzie wiezie mnie w 10
minut, ale tylko co trzeci raz, bo w pozostałych przypadkach albo mu
silnik eksploduje, albo ścina latarnię.

A co to ma do rzeczy? To, jaki sport w życiu uprawiałem ma się nijak do
tego, jak są klasyfikowani uczestnicy MotoGP.
Ale daje pojecie o twoim podejsciu do sportu.

O. Jeszcze zaraz się dowiem, że nie tylko sposoby klasyfikacji są
twojsze, ale jeszcze i podejścia do sportu.

W środku sezonu?
Gdzie napisalem, ze w srodku?

No, to miał być rzekomo kontrargument na niezmienność przepisów w
trakcie sezonu.

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb It  is  not yet possible to change operating
`b     d' system by  writing  to  /proc/sys/kernel/os-
d' http://epsilon.eu.org/ Yb type.(man 2 sysctl)
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

28 Data: Wrzesien 30 2008 14:50:19
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Mariusz Kruk"  napisał w wiadomości

Oczywiście. Bo bez przypadku przypadkowo uzbierał tyle punktów, że
został mistrzem.
Wiesz co, pierdolisz bez sensu.
Gdzie napisalem, ze uzbieral punkty przypadkowo? Prosze pokaz cytat. Napisalem, ze przypadek w ostatnim wyscigu sprawil, ze zostal mistrzem. Rozumiesz czy naprawde masz problem ze zrozumieniem tekstu pisanego? Wiesz jak wygladal sezon 2006? Ile razy psula sie maszyna Rossiego? Ile razy nie dojechal ze swojej winy? Tylko konkretnie poprosze.

No dokładnie. I kolor czapeczki.
Tak tak. Ile ty masz lat, 15? Bo dyskusja z toba to jakbym z dzieckiem gadal.

Fajna mi przeciętność.
No wlasnie, stad dyskusja. Podniecasz sie przecietnoscia. Nie potrafisz zrozumiec, ze VR ma znacznie wieksze umiejetnosci niz KFC. Zreszta jesli jest tak dobry to dlaczego nie wlaczyl sie do walki o mistrzostwo w 2007 i w tym roku? Odpowiesz na to?
Czy kolor czapeczki mu przeszkadza?

Wiesz, wolałbym jeździć z taksówkarzem, który regularnie wiezie mnie z
domu do pracy w 12 minut niż z takim, który wprawdzie wiezie mnie w 10
minut, ale tylko co trzeci raz, bo w pozostałych przypadkach albo mu
silnik eksploduje, albo ścina latarnię.
?? To prosze o przyklady regularnego "scinania latarni" przez Rossiego, i podanie przykladu kiedy "wybuchajacy silnik" jest z winy zawodnika. No bo chyba tak to wyglada u KFC. On nigdy nie moze dojechac pierwszy. Pewnie spisek jakis.

O. Jeszcze zaraz się dowiem, że nie tylko sposoby klasyfikacji są
twojsze, ale jeszcze i podejścia do sportu.
Taktak. Powiedz mi jakie jest twoje podejscie i co sie liczy w sporcie. Ale nie w takim jaki uprawiales w szkole. No wez mi wytlumacz, tak jak to zrobiles z liczba zwyciestw.

No, to miał być rzekomo kontrargument na niezmienność przepisów w
trakcie sezonu.
Pokaz mi gdzie napisalem, ze odbedzie sie to w _trakcie_ sezonu. Tylko konkretny przyklad.
Im dluzej z toba gadam, tym bardziej sie przekonuje, ze jestes zwyklym trollem.

--

May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

29 Data: Wrzesien 30 2008 14:58:09
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF"

Oczywiście. Bo bez przypadku przypadkowo uzbierał tyle punktów, że
został mistrzem.
Wiesz co, pierdolisz bez sensu.
Gdzie napisalem, ze uzbieral punkty przypadkowo? Prosze pokaz cytat.

Napisałeś że został mistrzem przez przypadek. Został mistrzem to to
samo, co "miał w sezonie najwięcej punktów". Innemi słowy - uzbierał
najwięcej punktów przez przypadek.

Napisalem, ze przypadek w ostatnim wyscigu sprawil, ze zostal mistrzem.

Oczywiście. A jakby nie to, to Rossi byłby mistrzem przez przypadek?

Rozumiesz czy naprawde masz problem ze zrozumieniem tekstu pisanego?

To samo pytanie mógłbym zadać tobie.

No dokładnie. I kolor czapeczki.
Tak tak. Ile ty masz lat, 15? Bo dyskusja z toba to jakbym z dzieckiem
gadal.

I vice-versa.

Fajna mi przeciętność.
No wlasnie, stad dyskusja. Podniecasz sie przecietnoscia. Nie potrafisz
zrozumiec, ze VR ma znacznie wieksze umiejetnosci niz KFC.

Nie. To ty nie potrafisz zrozumieć, że tu nie chodzi o żadne
"umiejętności", tylko o wygranie konkretnej klasyfikacji w konkretnym
cyklu wyścigów.

O. Jeszcze zaraz się dowiem, że nie tylko sposoby klasyfikacji są
twojsze, ale jeszcze i podejścia do sportu.
Taktak. Powiedz mi jakie jest twoje podejscie i co sie liczy w sporcie. Ale
nie w takim jaki uprawiales w szkole. No wez mi wytlumacz, tak jak to
zrobiles z liczba zwyciestw.

Wiesz, dla różnych ludzi liczą się różne rzeczy. Według twojej filozofii
ktoś, kto regularnie przyjeżdża ostatni w ogóle powinien się zastrzelić
chyba.

No, to miał być rzekomo kontrargument na niezmienność przepisów w
trakcie sezonu.
Pokaz mi gdzie napisalem, ze odbedzie sie to w _trakcie_ sezonu. Tylko
konkretny przyklad.

No właśnie nie wiem dlaczego usiłujesz zmianę między sezonami podawać
jako kontrprzykład na niezmienność zasad w trakcie sezonu.

Im dluzej z toba gadam, tym bardziej sie przekonuje, ze jestes zwyklym
trollem.

To nie ja nie jestem w stanie dotrzymać własnej obietnicy zamilknięcia.
Zgadnij czyja to cecha.

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ I  am  Rambo  of  Borg: Yo! Assimilate this!
\     / <BANG> <BANG> <BANG>
/ http://epsilon.eu.org/ \
\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

30 Data: Wrzesien 30 2008 15:17:38
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Mariusz Kruk"  napisał w wiadomości

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF"
Napisałeś że został mistrzem przez przypadek. Został mistrzem to to
samo, co "miał w sezonie najwięcej punktów". Innemi słowy - uzbierał
najwięcej punktów przez przypadek.
Gdzie napisalem, ze uzbieral punkty przypadkowo? Wiem, nie pokazesz. Napisalem, ze zostal mistrzem przypadkowo. Przypadek sprawil, ze VR sie wyglebil.
Twoja interpretacja tego co napisalem, jest twoim problemem, nie moim.

No dokładnie. I kolor czapeczki.
Tak tak. Ile ty masz lat, 15? Bo dyskusja z toba to jakbym z dzieckiem
gadal.

I vice-versa.
Alez oczywiscie, i pokazales mi cytaty z "moimi" wypowiedziami.

Nie. To ty nie potrafisz zrozumieć, że tu nie chodzi o żadne
"umiejętności", tylko o wygranie konkretnej klasyfikacji w konkretnym
cyklu wyścigów.
No popatrz, a ja myslalem, ze tam chodzi o wygranie wyscigu, co zreszta robil VR i CS. Ale pewnie ty zadowolibys sie drugim albo trzecim miejscem. Bo przeciez kazdy jest taktykiem i strategiem. I liczy punkty. :)

Wiesz, dla różnych ludzi liczą się różne rzeczy. Według twojej filozofii
ktoś, kto regularnie przyjeżdża ostatni w ogóle powinien się zastrzelić
chyba.
No chyba podobnie mysla wlasiciele zespolow. Im zalezy zeby zawodnik ich zespolu _wygrywal_ zawody. Stad cieniasy jak KFC po jakims czasie znikaja z teamow.
W sporcie liczy sie _wygrywanie_, bycie lepszym, przyznawanie punktow to jest dodatek na potrzeby statystyk.
Oczywiscie, dzieki temu wylania sie zwyciezce ale nie jest to do konca zgodne z duchem sportu. Tobie trudno to zrozumiec bo nigdy nie uprawiales zawodowo zadnej dyscypliny.

No właśnie nie wiem dlaczego usiłujesz zmianę między sezonami podawać
jako kontrprzykład na niezmienność zasad w trakcie sezonu.
Ale to nie ja powiedzialem, ze bedzie to w trakcie sezonu. Poniewaz nie mogles znalezc, pomoge ci cytatem:
"W przyszlym roku zmienia sie zasady
F1 jesli chodzi o SC. Skad wiesz czy nie zmienia sie w GP?"
Widzisz teraz co napisalem? Gdzie tu jest mowa  o obecnym sezonie?

To nie ja nie jestem w stanie dotrzymać własnej obietnicy zamilknięcia.
Zgadnij czyja to cecha.
Przypominam, ze to ty podpiales sie do watku.

31 Data: Wrzesien 30 2008 15:25:51
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF"

Nie. To ty nie potrafisz zrozumieć, że tu nie chodzi o żadne
"umiejętności", tylko o wygranie konkretnej klasyfikacji w konkretnym
cyklu wyścigów.
No popatrz, a ja myslalem, ze tam chodzi o wygranie wyscigu, co zreszta
robil VR i CS. Ale pewnie ty zadowolibys sie drugim albo trzecim miejscem.
Bo przeciez kazdy jest taktykiem i strategiem. I liczy punkty. :)

O widzisz. I to jest różnica. W pojedynczym wyścigu - owszem, chodzi o
to, żeby wyścig wygrać. W całym sezonie chodzi o to, żeby nazbierać
najwięcej punktów.

Wiesz, dla różnych ludzi liczą się różne rzeczy. Według twojej filozofii
ktoś, kto regularnie przyjeżdża ostatni w ogóle powinien się zastrzelić
chyba.
No chyba podobnie mysla wlasiciele zespolow. Im zalezy zeby zawodnik ich
zespolu _wygrywal_ zawody. Stad cieniasy jak KFC po jakims czasie znikaja z
teamow.
W sporcie liczy sie _wygrywanie_, bycie lepszym, przyznawanie punktow to
jest dodatek na potrzeby statystyk.

No. I już mamy jedyną słuszną koncepcję sportu.

Oczywiscie, dzieki temu wylania sie zwyciezce ale nie jest to do konca
zgodne z duchem sportu. Tobie trudno to zrozumiec bo nigdy nie uprawiales
zawodowo zadnej dyscypliny.

Odezwał się ten, który uprawiał.

No właśnie nie wiem dlaczego usiłujesz zmianę między sezonami podawać
jako kontrprzykład na niezmienność zasad w trakcie sezonu.
Ale to nie ja powiedzialem, ze bedzie to w trakcie sezonu. Poniewaz nie
mogles znalezc, pomoge ci cytatem:
"W przyszlym roku zmienia sie zasady
F1 jesli chodzi o SC. Skad wiesz czy nie zmienia sie w GP?"
Widzisz teraz co napisalem? Gdzie tu jest mowa  o obecnym sezonie?

Dodaj jeszcze wypowiedź, na którą odpowiadałeś:
"Jest sobie MotoGP i ono ma już metodę klasyfikacji. Jest dobrze
znana, niezmienna w trakcie sezonu."
Polecam również http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=kontekst

To nie ja nie jestem w stanie dotrzymać własnej obietnicy zamilknięcia.
Zgadnij czyja to cecha.
Przypominam, ze to ty podpiales sie do watku.

Ale to nie zmienia faktu, że to ty obiecywałeś, że już się nie będziesz
odzywać. :-)
(tak wiem, zaraz mi przypomnisz, że to ja podpiąłem się do wątku)

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb Microsoft Office 2000: Publikujesz bez zaha-
`b     d' mowań
d' http://epsilon.eu.org/ Yb
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

32 Data: Wrzesien 30 2008 06:49:12
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor:

Użytkownik "Mariusz Kruk"  napisał w
wiadomości

O widzisz. I to jest różnica. W pojedynczym wyścigu - owszem, chodzi o
to, żeby wyścig wygrać. W całym sezonie chodzi o to, żeby nazbierać
najwięcej punktów.
Acha, czyli w calym sezonie nie liczy sie ilosc (liczba) zwyciestw?
Smiala
teoria. Czyli zawodnicy nie walcza o zwyciestwo w kazdym wyscigu tylko
licza
punkty.
Czyli na trzy wyscigi do konca zawodnik kalkuluje, i nie stara sie
zwyciezyc
tylko dojechac na takim miejscu zeby zdobyc punkty? A jak mu opona
strzeli w
jednym wyscigu to pozamiatane i odpuszcza w reszcie?

No. I już mamy jedyną słuszną koncepcję sportu.
Ty jak na razie swojej nie podales. Nie musisz zreszta,
przecietniactwo jest
celem.
Widac zreszta to w tym co napisales wyzej.

Odezwał się ten, który uprawiał.
Znasz klub sportowy Resursa, Wifama. Jesli nie znasz to ci podpowiem.
Siatkowka.
 Wiesz, ze AZS lodzki bral udzial w rozgrywkach II ligi koszykarzy?
Wiesz,
ze jezdzil na turnieje zespolow akademickich w Europie?
Ty jakos nie potrafisz podac swojej dyscypliny
Dodaj jeszcze wypowiedź, na którą odpowiadałeś:
"Jest sobie MotoGP i ono ma już metodę klasyfikacji. Jest dobrze
znana, niezmienna w trakcie sezonu."
Polecam również http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=kontekst
Alez oczywiscie. Wynika z powyzszego, ze moja wypowiedz oznaczala
zmiane
przepisow w trakcie sezonu.
:)  Mowilem, ze masz problem ze zrozumieniem teksu czytanego.

Ale to nie zmienia faktu, że to ty obiecywałeś, że już się nie będziesz
odzywać. :-)
(tak wiem, zaraz mi przypomnisz, że to ja podpiąłem się do wątku)
Zaraz tam przypominac, szkoda mi ciebie.

--

May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

33 Data: Wrzesien 30 2008 16:17:38
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Mariusz Kruk 

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done <

O widzisz. I to jest różnica. W pojedynczym wyścigu - owszem, chodzi o
to, żeby wyścig wygrać. W całym sezonie chodzi o to, żeby nazbierać
najwięcej punktów.
Acha, czyli w calym sezonie nie liczy sie ilosc (liczba) zwyciestw?

Popatrz jak liczone są punkty.

Smiala
teoria. Czyli zawodnicy nie walcza o zwyciestwo w kazdym wyscigu tylko
licza
punkty.
Czyli na trzy wyscigi do konca zawodnik kalkuluje, i nie stara sie
zwyciezyc
tylko dojechac na takim miejscu zeby zdobyc punkty? A jak mu opona
strzeli w
jednym wyscigu to pozamiatane i odpuszcza w reszcie?

Popatrz. Ciekawe czemu np. w ostatnią niedzielę Hamilton nie dusił żeby
wyprzedzić Rosberga. Czyżby dlatego, że cenniejsze były pewne punkty za
trzecie miejsce niż mocno niepewne za drugie?

No. I już mamy jedyną słuszną koncepcję sportu.
Ty jak na razie swojej nie podales. Nie musisz zreszta,
przecietniactwo jest
celem.
Widac zreszta to w tym co napisales wyzej.

W nadinterpretacji jesteś mistrzem.

Odezwał się ten, który uprawiał.
Znasz klub sportowy Resursa, Wifama. Jesli nie znasz to ci podpowiem.
Siatkowka.

Znaczy, zarabiałeś tym na życie? Jeśli tak, to ok, wycofuję zastrzeżenie
w tym temacie. (co wciąż niczego nie zmienia).
A jeśli nie, toś dupa a nie zawodowiec.

Dodaj jeszcze wypowiedź, na którą odpowiadałeś:
"Jest sobie MotoGP i ono ma już metodę klasyfikacji. Jest dobrze
znana, niezmienna w trakcie sezonu."
Polecam również http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=kontekst
Alez oczywiscie. Wynika z powyzszego, ze moja wypowiedz oznaczala
zmiane
przepisow w trakcie sezonu.

Właśnie wyrażałem swoje zdziwienie dlaczego dajesz to jako kontrprzykład
do mojego twierdzenia.

:)  Mowilem, ze masz problem ze zrozumieniem teksu czytanego.

A łyżka na to - niemożliwe.

Ale to nie zmienia faktu, że to ty obiecywałeś, że już się nie będziesz
odzywać. :-)
(tak wiem, zaraz mi przypomnisz, że to ja podpiąłem się do wątku)
Zaraz tam przypominac, szkoda mi ciebie.

Wiesz, zabawny jesteś w tym, że w swym zacietrzewieniu i przymusie
opluwania Haydena nie widzisz, że ja wcale nie twierdzę, że Hayden jest
lepszym motocyklistą (cokolwiek by to miało oznaczać) niż Rossi. Ani
vice-versa. Owszem, jest wysoce prawdopodobne, że np. Rossi zostanie
dość szybko przyjęty do IMHoF, a Hayden pewnie nigdy. Co nie zmienia
faktu, że w sezonie 2006 to Hayden zdobył mistrzostwo, a nie Rossi.
I tyle. Bycie mistrzem MotoGP oznacza zwycięstwo w klasyfikacji MotoGP.
A klasyfikację wygrywa się zbierając punkty. I tyle.

A tak na marginesie, oczywiście gdyby Rossi wygrał był o parę punktów,
to przecież nie byłoby to przez przypadek taki jak np. wyeliminowanie
Haydena przez Pedrosę na Estoril, prawda?

No i to tyle w tym temacie. Co miałem napisać, zdążyłem już napisać
w tym wątku. Z mojej strony EOT. Możesz sobie uważać Rossiego za mistrza
MotoGP 2006. Ale to raczej nie problem rzeczywistości, tylko twój.
--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] The  real  trouble with reality is that the-
[     ] re's no background music.
[ http://epsilon.eu.org/ ]
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

34 Data: Wrzesien 30 2008 17:10:27
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Mariusz Kruk"  napisał w wiadomości

Popatrz. Ciekawe czemu np. w ostatnią niedzielę Hamilton nie dusił żeby
wyprzedzić Rosberga. Czyżby dlatego, że cenniejsze były pewne punkty za
trzecie miejsce niż mocno niepewne za drugie?
A na ktorych miejscach byli jego bezposredni rywale?

W nadinterpretacji jesteś mistrzem.
Ty w biciu piany i pitoleniu rowniez, wiec jest remis.
Znaczy, zarabiałeś tym na życie? Jeśli tak, to ok, wycofuję zastrzeżenie
w tym temacie. (co wciąż niczego nie zmienia).
A jeśli nie, toś dupa a nie zawodowiec.
Aha czyli w twoim mniemaniu tylko osoba zarabiajaca pieniadze jest zawodowcem?
No to wszyscy sportowcy przed w uproszczeniu 1999 to amatorzy, okej.

Właśnie wyrażałem swoje zdziwienie dlaczego dajesz to jako kontrprzykład
do mojego twierdzenia.
Nie, ty powiedziales niezmiennosc przepisow.
To tylko pokazuje, ze przepisy mozna zmienic. _Nigdzie_ nie napisalem, ze w _trakcie_ sezonu.

Wiesz, zabawny jesteś w tym, że w swym zacietrzewieniu i przymusie
opluwania Haydena
Pokaz gdzie mam przymus opluwania KFC.?

 nie widzisz, że ja wcale nie twierdzę, że Hayden jest
lepszym motocyklistą (cokolwiek by to miało oznaczać) niż Rossi. Ani
vice-versa. Owszem, jest wysoce prawdopodobne, że np. Rossi zostanie
dość szybko przyjęty do IMHoF, a Hayden pewnie nigdy. Co nie zmienia
faktu, że w sezonie 2006 to Hayden zdobył mistrzostwo, a nie Rossi.
I tyle. Bycie mistrzem MotoGP oznacza zwycięstwo w klasyfikacji MotoGP.
A klasyfikację wygrywa się zbierając punkty. I tyle.
Alez ja nie przecze, ze zdobyl. Uwazam, ze nie _zasluzyl_. Cala roznica polega na tym, ze ty sie zadowalasz przecietniactwem. Masz typowo polskie myslenie, ktore szczegolnie dobrze widac podczas zawodow w pilke nozna. Jakos u nas nie liczy sie na zwyciestwo tylko zawsze "jakos to bedzie", "mecz ostatniej szansy".
A wystarczy wygrac i miec w dupie punkty, tabele.
_WYGRAC_

A tak na marginesie, oczywiście gdyby Rossi wygrał był o parę punktów,
to przecież nie byłoby to przez przypadek taki jak np. wyeliminowanie
Haydena przez Pedrosę na Estoril, prawda?
Zupelnie taki sam przypadek jak wywalenie sie Rossiego.

No i to tyle w tym temacie. Co miałem napisać, zdążyłem już napisać
w tym wątku. Z mojej strony EOT. Możesz sobie uważać Rossiego za mistrza
MotoGP 2006. Ale to raczej nie problem rzeczywistości, tylko twój.
To ty chyba jestes glupi. Pokaz gdzie napisalem, ze uwazam VR za mistrza 2006?
Uwazam, ze Hayden nie zasluzyl na pierwsze miejsce, bo byl przecietny. To, ze je mial to inna sprawa.
Rozumiesz roznice w slowach "zasluzyl" i "zostal"?


--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

35 Data: Wrzesien 30 2008 18:45:32
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: (pj) 


ja pier*** ! - emocje jak na grzybobraniu! kto kogo? paznokcie już obgryzione u wszystkich kończyn, a we łbie kołacze: "po ch*** żeś ten problem poruszył?" :-o

--

pozdr
pj
gsx1300r

36 Data: Wrzesien 30 2008 14:56:19
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Mariusz Kruk"  napisał w wiadomości prosze tu dokonania twojego "mistrza"
http://en.wikipedia.org/wiki/Valentino_Rossi#By_Seasons
a tu mojego.

:D milej lektury
Znasz przyslowie "Trafilo sie slepej kurze ziarno", wiesz jakie ma znaczenie?


--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

37 Data: Wrzesien 30 2008 16:28:53
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Spider A.J. 


"BartekGSXF"  wrote

Napisalem, ze IMO powinna decydowac liczba zebranych I miejsc. Ilosc
zwyciestw.

Tak sobie czytam czytam i musze bo nie wytrzymam:
Gupis, ot co! Juz wyjasniam dlaczego.

MotoGP by BartekGSXF:

Start, na czolo wysowa sie jeden z zawodnikow,
reszta staje bo po ch...j jechac dalej skoro on i tak wygra a tylko to sie
liczy.
Lepiej siadziemy w depo z piwkami i bedziemy patrzec jak jezdzi w kolko sam
po torze.

;-)

--
-=[Spider A.J.]=-
Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
RF900RS2

38 Data: Wrzesien 30 2008 17:13:10
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Spider A.J."  napisał w wiadomości

Tak sobie czytam czytam i musze bo nie wytrzymam:
Gupis, ot co! Juz wyjasniam dlaczego.

MotoGP by BartekGSXF:

Start, na czolo wysowa sie jeden z zawodnikow,
reszta staje bo po ch...j jechac dalej skoro on i tak wygra a tylko to sie liczy.
Lepiej siadziemy w depo z piwkami i bedziemy patrzec jak jezdzi w kolko sam po torze.
Przy zalozeniu, ze nikomu nie zalezy na zwyciestwie, masz racje.
Przy zalozeniu ze kazdemu tak samo, to ... sam sobie odpowiedz.

BTW
Niech decyduje liczba I miejsc, II miejsc, a na koncu jesli jakims cudem beda rown u dwoch zawodnikow. Niech decyduja punkty.
Lepiej?

--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

39 Data: Wrzesien 30 2008 19:56:12
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Spider A.J. 


"BartekGSXF"  wrote

Przy zalozeniu, ze nikomu nie zalezy na zwyciestwie, masz racje.
Przy zalozeniu ze kazdemu tak samo, to ... sam sobie odpowiedz.

A nie zalozyles ze ktos na pierwszym moze odjechac tak ze dupa jas
i nie ma szans zeby go dogonic?

BTW
Niech decyduje liczba I miejsc, II miejsc, a na koncu jesli jakims cudem
beda rown u dwoch zawodnikow. Niech decyduja punkty.
Lepiej?

Teraz beda jechac po torze tylko Ci dwaj na poczatku, reszta sobie odpusci,
nadal takie motoGP bedzie powodowac nieustanna
wedrowke palucha do nosa.
Kombinuj dalej.
:-)

--
-=[Spider A.J.]=-
Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
RF900RS2

40 Data: Wrzesien 30 2008 21:00:20
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Spider A.J."  napisał w wiadomości

A nie zalozyles ze ktos na pierwszym moze odjechac tak ze dupa jas
i nie ma szans zeby go dogonic?
A nie zalozyles, ze ten z przodu moze sie wypieprzyc, albo zdefektowac? Dopoki trwaja zawody zawsze jest szansa.

Teraz beda jechac po torze tylko Ci dwaj na poczatku, reszta sobie odpusci,
nadal takie motoGP bedzie powodowac nieustanna
wedrowke palucha do nosa.
Kombinuj dalej.
:-)
Cos chyba Ty zle kombinujesz.
To idac tym tokiem rozumowania f1 usypia bo tam rzadko sie wyprzedzaja.
W koszykowce  funkcjonuje cos takiego jak buzzer beater .
Dopoki trwa gra zawsze jest szansa. Nawet na to zeby nie dostac za bardzo w dupe.

pozdr

--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

41 Data: Wrzesien 30 2008 21:18:48
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Spider A.J. 


"BartekGSXF"  wrote

A nie zalozyles, ze ten z przodu moze sie wypieprzyc, albo zdefektowac?
Dopoki trwaja zawody zawsze jest szansa.

Jak sie wypieprzy jak nie bedzie zapier...lal bo po co jak nikt go nie goni?
Nie zdefektuje bo nie bedzie potrzeby takd lugotrwalego wysilenia silnika a
co za tym idzie...
no.
Ale ok niech ci bedzie w Twoich zawodach jedzie juz trzech zawodnikow,
reszta jak poprzednio
spada do depo i pije piwo ogladajac te fascynujace zmagania bo oni i tak juz
na torze nie maja czego szukac
punkty u Ciebie zdobywa tylko 2 pierwszych, trzeci ma nadzieje.

To idac tym tokiem rozumowania f1 usypia bo tam rzadko sie wyprzedzaja.

W F1 najwazniejsze sa punkty!!! W Twoich zawodach maja znaczenie
trzeciorzedne wiec
nie porownuj Twojej nudyGP z F1, ok? Poza tym w F1 nie wyprzedzanie jest
najwazniejsze a taktyka,
ktorej Ty nienawidzisz. W snookerze tez nikt nikogo nie wyprzedza a dla mnie
jest to fascynujace i jakos
nie usypia.

W koszykowce  funkcjonuje cos takiego jak buzzer beater .
Dopoki trwa gra zawsze jest szansa. Nawet na to zeby nie dostac za bardzo
w dupe.

W koszykowke w bezposrednim meczu graja przeciwko sobie dwa zespoly,
podobnie jak w Twoich zawodach motocyklowych
przy zalozeniu, ze nic nie zdefektuje. No i w koszykowce istnieje szansa na
zniwelowanie nawet sporej
roznicy punktowej co w wyscigach nie jest fizycznie mozliwe, przy zalozeniu
ze nie ma defektow i nikt
sie nie wypierniczy poniewaz nie ma ku temu zadnych przeslanek.

Nadal Twoj sposob na wylonienie mistrza jest nudny jak flaki z olejem,
nie mniej jednak dojrzewasz coraz bardziej do decyzji przyznania, ze nie
masz racji.
:-)
Glowkuj dalej jak urozmaicic swoje nudyGP.

--
-=[Spider A.J.]=-
Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
RF900RS2

42 Data: Pa?dziernik 01 2008 17:26:13
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Spider A.J."  napisał w wiadomości

Jak sie wypieprzy jak nie bedzie zapier...lal bo po co jak nikt go nie goni?
Nie zdefektuje bo nie bedzie potrzeby takd lugotrwalego wysilenia silnika a co za tym idzie...
no.
Ale ok niech ci bedzie w Twoich zawodach jedzie juz trzech zawodnikow, reszta jak poprzednio
spada do depo i pije piwo ogladajac te fascynujace zmagania bo oni i tak juz na torze nie maja czego szukac
punkty u Ciebie zdobywa tylko 2 pierwszych, trzeci ma nadzieje.
Ale rozumiesz ogolna idee zawodow?
No wiesz chodzi o sciganie sie, wyscigi, kto bedzie lepszy i takie tam.
Bo jesli ja sie myle a Ty masz racje, to za co jest przyznawane trofeum po zakonczeniu zawodow? Za najwieksza ilosc punktow czy za zwyciestwo?

W F1 najwazniejsze sa punkty!!!
A nie kto bedzie lepszy, szybszy, zajmie lepsze miejsce?

W Twoich zawodach maja znaczenie
trzeciorzedne wiec
nie porownuj Twojej nudyGP z F1, ok? Poza tym w F1 nie wyprzedzanie jest najwazniejsze a taktyka,
ktorej Ty nienawidzisz.
Gdzie napisalem, ze nienawidze taktyki i strategii? Prosze pokaz. Idac dalej Twoim tokiem rozumowania, taktyke obiera sie po to zeby zdobyc jak najwieksza ilosc punktow.
A ja myslalem, ze po to aby wygrac.

W snookerze tez nikt nikogo nie wyprzedza a dla mnie jest to fascynujace i jakos
nie usypia.
Ale to nie sa wyscigi. Wiec przyklad z pupy. Zreszta rowniez b.lubie ogladac i snooker i bilard. Ale to sa dwie rozne dyscypliny.

W koszykowke w bezposrednim meczu graja przeciwko sobie dwa zespoly,
podobnie jak w Twoich zawodach motocyklowych
przy zalozeniu, ze nic nie zdefektuje.
Zawsze jest taka szansa, w koncu to sa tylko ludzie popelniajacy bledy i tylko maszyny, ktore sie psuja.

No i w koszykowce istnieje szansa na
zniwelowanie nawet sporej
roznicy punktowej co w wyscigach nie jest fizycznie mozliwe, przy zalozeniu ze nie ma defektow i nikt
sie nie wypierniczy poniewaz nie ma ku temu zadnych przeslanek.
Nie ma przeslanek ze sie ktos nie wylozy?? Dlaczego?
Chyba troche sie pogubiles w zalozeniach. Z jeden strony zakladasz a z drugiej nie :)

Nadal Twoj sposob na wylonienie mistrza jest nudny jak flaki z olejem,
nie mniej jednak dojrzewasz coraz bardziej do decyzji przyznania, ze nie masz racji.
A ja mam wrazenie, ze Ty wcale nie masz pojecia o czym ja mowie.
A ja nie bardzo mam juz ochote tlumaczyc na czym w moim przekonaniu polega sport wyscigowy.
Ale jeszcze raz sprobuje.
 Wyscigi polegaja na _sciganiu_ sie, na wylonieniu zwyciezcy w zawodach. A wygrywa ten kto zajmie pierwsze miejsce. W motoGP za miejsca sa przyznawane punkty, i okej, co nie zmienia faktu, ze w ten sposob mistrzem moze zostac ktos zupelnie przecietny. A mistrz to ten ktory potrafi zrobic cos lepiej od innych. Hayden zostal mistrzem 2006 roku i to jest fakt z ktorym nie polemizuje. Ale IMO zdobyl go zupelnie _przypadkowo_ (lepszym wyrazeniem bedzie uzyskal). Wlasnie _przypadkowo_ bo rownie dobrze mogl go nie zdobyc, albo mogl go zdobyc inny przecietny zawodnik jakich jest tam wielu. Ba, jest tam wielu lepszych zawodnikow od niego.
 Owszem sport jest nieprzewidywalny i zdarzaj sie tam rozne rzeczy, przez co jest ciekawy. Ale czasami przepisy, zabijaja ducha sportu. Prawdziwy mistrz nie kalkuluje, ze moze jeszcze zdobedzie punkcik tu, albo tam, robi wszystko aby _wygrac_.
Ty poglowkuj nad taka sytuacja: jest zawodnik, ktory wygrywa wszystkie wyscigi. W polowie sezonu odnosi kontuzje, ktora eliminuje go z dalszej rywalizacji. W rezultacie mistrzostwo zdobywa zupelnie przecietny zawodnik. Jego jedyna cech jest solidnosc i zachowawczosc, powodujaca , ze sie nigdy nie wywala. Nazwiesz go mistrzem? Liczac punkty owszem, bo _uzbieral_ ich najwiecej. Ale czy jest _prawdziwym_ mistrzem?
Jesli tego nie rozumiesz to nie mamy o czym rozmawiac, bo ja o niebie a Ty o chlebie.

Glowkuj dalej jak urozmaicic swoje nudyGP.
Moje nudy? Wez przestan.



--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

43 Data: Pa?dziernik 01 2008 21:59:57
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Spider A.J. 


"BartekGSXF"  wrote

Bo jesli ja sie myle a Ty masz racje, to za co jest przyznawane trofeum po
zakonczeniu zawodow? Za najwieksza ilosc punktow czy za zwyciestwo?

Za pierwsze, drugie, trzecie miejsce oraz dla konstruktora czyli teamu w
ktorym jezdzi
zwyciezca.

W F1 najwazniejsze sa punkty!!!
A nie kto bedzie lepszy, szybszy, zajmie lepsze miejsce?

Nie.

Twoim tokiem rozumowania, taktyke obiera sie po to zeby zdobyc jak
najwieksza ilosc punktow.
A ja myslalem, ze po to aby wygrac.

Wygrywajac zdobywa sie najwieksza liczbe punktow dzieki ktorym zostaje sie
mistrzem.


W snookerze tez nikt nikogo nie wyprzedza a dla mnie jest to fascynujace i
jakos
nie usypia.
Ale to nie sa wyscigi.

A koszykowka to wyscigi??? No chyba, ze w Twojej koszykowce tez
nie licza sie punkty tylko kto dobiegnie pierwszy pod kosz?

sie nie wypierniczy poniewaz nie ma ku temu zadnych przeslanek.
Nie ma przeslanek ze sie ktos nie wylozy?? Dlaczego?

Po co mam Ci to tlumaczyc po raz drugi skoro i tak nie zrozumiesz,
nie wypierniczy sie poniewaz nie bedzie sie mial z kim scigac wiec nie
bedzie jechal szybko
i ryzykownie.

A ja mam wrazenie, ze Ty wcale nie masz pojecia o czym ja mowie.

Ja odnosze nawet wrazenie, ze Ty sam nie masz pojecia o czym mowisz.

A ja nie bardzo mam juz ochote tlumaczyc na czym w moim przekonaniu polega
sport wyscigowy.

Lubisz zagadki?
Zgadnij co mnie obchodzi na czym wg Ciebie polega cokolwiek?

Ale jeszcze raz sprobuje.

Nieeeee... musisz? :-)
Ja mam juz dosc.
Wiec niech Ci bedzie, mistrzem jest tylko ten kto zawsze wygrywa i ma w
dupie punkty
za zwyciestwo i w ogole reszta to neptyki i przecietniaki, a ten Hayden to
juz
w ogole jest jakis pedal co nie umie na motocyklu jezdzic i tylko
przypadkiem jest zawodnikiem czolowego teamu motoGP i dostaje za to ciezkie
miliony
a powinien wyginac cialo w czipendejlsach.
A prawdziwy SPORT to tylko Ty rozumiesz.

EOT

--
-=[Spider A.J.]=-
Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
RF900RS2

44 Data: Pa?dziernik 01 2008 22:23:46
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Spider A.J."  napisał w wiadomości

Za pierwsze, drugie, trzecie miejsce oraz dla konstruktora czyli teamu w
ktorym jezdzi
zwyciezca.
To prawda

W F1 najwazniejsze sa punkty!!!
A nie kto bedzie lepszy, szybszy, zajmie lepsze miejsce?

Nie.
Nie

Wygrywajac zdobywa sie najwieksza liczbe punktow dzieki ktorym zostaje sie mistrzem.
Czyli jednak najlepszy jest ten co wygrywa.

W snookerze tez nikt nikogo nie wyprzedza a dla mnie jest to fascynujace i jakos
nie usypia.
Ale to nie sa wyscigi.

A koszykowka to wyscigi??? No chyba, ze w Twojej koszykowce tez
nie licza sie punkty tylko kto dobiegnie pierwszy pod kosz?
Dla przypomnienia. To Ty podales przyklad snookera jako przyklad zastosowania taktyki, ja tylko powiedzialem, ze to jst inna dyscyplina.
Koszykowka to byl przyklad na to, ze ostatniej sek moze sie wszystko zmienic.
Czytaj ze zrozumieniem.

Ja odnosze nawet wrazenie, ze Ty sam nie masz pojecia o czym mowisz.
Coz ja mam natomiast wrazenie ze pierdolisz bez sensu.

Zgadnij co mnie obchodzi na czym wg Ciebie polega cokolwiek?
To w takim razie po co sie wpier.. ?
Chcesz sobie cos udowodnic?

Nieeeee... musisz? :-)
Ja mam juz dosc.
Wiec niech Ci bedzie, mistrzem jest tylko ten kto zawsze wygrywa i ma w dupie punkty
za zwyciestwo i w ogole reszta to neptyki i przecietniaki, a ten Hayden to juz
w ogole jest jakis pedal co nie umie na motocyklu jezdzic i tylko
przypadkiem jest zawodnikiem czolowego teamu motoGP i dostaje za to ciezkie miliony
a powinien wyginac cialo w czipendejlsach.
Szkoda, ze nic z tego co napisalem nie zrozumiales. Kiedy napisalem, ze KFC jest cienki i neptek?
Napisalem, ze w porownaniu z VR i CS i DP jest slabszy.

A prawdziwy SPORT to tylko Ty rozumiesz.
:D
To jest chyba jakas zarazliwa choroba, zeby wycinac tekst i odpowiadac na to co jest dla, w tym przypadku Ciebie, wygodne.
EOT

Masz racje
EOT


--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

45 Data: Pa?dziernik 02 2008 14:00:55
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: (pj) 

BartekGSXF pisze:


Użytkownik "Spider A.J."  napisał w wiadomości
A prawdziwy SPORT to tylko Ty rozumiesz.
:D
To jest chyba jakas zarazliwa choroba, zeby wycinac tekst i odpowiadac na to co jest dla, w tym przypadku Ciebie, wygodne.
EOT

Masz racje
EOT

E no, nie wymiękaj!

--

pozdr
pj
gsx1300r

46 Data: Pa?dziernik 02 2008 07:46:21
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor:

Użytkownik "(pj)"  napisał w wiadomości

BartekGSXF pisze:

Użytkownik "Spider A.J."  napisał w wiadomości
A prawdziwy SPORT to tylko Ty rozumiesz.
:D
To jest chyba jakas zarazliwa choroba, zeby wycinac tekst i odpowiadac na
to co jest dla, w tym przypadku Ciebie, wygodne.
EOT

Masz racje
EOT

E no, nie wymiękaj!
Jaa?? Niepredko, ale rozmowcy znikaja jak kamfora.
Chcesz sprobowac ?? ;)

--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

47 Data: Pa?dziernik 02 2008 18:53:24
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: (pj) 

 pisze:

Użytkownik "(pj)"  napisał w wiadomości
E no, nie wymiękaj!
Jaa?? Niepredko, ale rozmowcy znikaja jak kamfora.
Chcesz sprobowac ?? ;)

Niee.. ja nie mam *taaakiej* kreatywnosci / cierpliwosci, i za szybko mi sie argumenty koncza, a i slowa niecenzuralne cisna...

ale popatrzec lubie czasem ;-)

--

pozdr
pj
gsx1300r

48 Data: Pa?dziernik 02 2008 19:03:03
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "(pj)"  napisał w wiadomości


Niee.. ja nie mam *taaakiej* kreatywnosci / cierpliwosci, i za szybko mi sie argumenty koncza, a i slowa niecenzuralne cisna...
Eeetam, wystarcza podstawowa umiejetnosc rozrozniania slow i rozumienia ich znaczenia.
 Wtedy wszystko staje sie proste. :)

ale popatrzec lubie czasem ;-)

A wiesz, ze ja rowniez..

pozdr

--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

49 Data: Pa?dziernik 01 2008 10:11:06
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Ozz 

BartekGSXF pisze:


Gdyby Rossi nie wyglebil sie sam w ostatnim wyscigu 2006 tylko wywiozlby go inny zawodnik w zielone. Co bys powiedzial?

Akurat ten argument jest z dupy wziety. Sam sie wylozyl, tymczasem wczesniej w innym wyscigu Haydena zdjal z toru Pedrosa.
Tak wiec w koncowce sezonu Hayden tez mial jeden wyscig z glowy i to nie ze swojej winy. Tymczasem Rossi glebnal bez niczyjej pomocy.


--
Ozz
GSX600F

50 Data: Wrzesien 30 2008 16:17:26
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: Spider A.J. 


"Mariusz Kruk"  wrote

Ale dlaczego uważasz że to kryterium jest lepsze niż kryterium koloru
motocykla? Bo jest "twojsze"?

To ja chce zeby wygrywal ten co ma najlepsza dupe z parasolka :-)

--
-=[Spider A.J.]=-
Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
RF900RS2

51 Data: Wrzesien 30 2008 13:06:21
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: MichałCBR 

cze

sie perfidnie tu podepne

i oglnie zapytowuje czy bedzie w wiadomym miejscu
odpowiedni plik do sciagnięcia ??
bo narazie nie ma i nie ma :(

Pozdro
MichałCBR

52 Data: Wrzesien 30 2008 13:09:57
Temat: Re: MotoGP spoiler
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "MichałCBR"  napisał w wiadomości

cze

sie perfidnie tu podepne

i oglnie zapytowuje czy bedzie w wiadomym miejscu
odpowiedni plik do sciagnięcia ??
bo narazie nie ma i nie ma :(
Bedzie jak z Mariuszem dojdziemy do porozumienia czy KFC _byl_przypadkowym_ mistrzem 2006 roku czy nie.
;)

--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

MotoGP spoiler



Grupy dyskusyjne