Pojeździłem wczoraj trochę po miescie i stwierdzam
autorytatywnie, że motocykliści to naprawdę są DEBILE
nad debilami.

--
CB

Pojeździłem wczoraj trochę po miescie i stwierdzam
autorytatywnie, że motocykliści to naprawdę są DEBILE
nad debilami.

Podobnie można powiedzieć o tirowcach, taksówkarzach, rowerzystach, nawet o internautach kiedy się dłużej poczyta grupę ;-))).
A tak poważnie to mocno generalizujesz. Zauważ że zdecydowanie łatwiej zwraca się uwagę na jednego idiotę niż stu normalnych...

W dniu 2011-05-18 10:01, Robert_J pisze:

Podobnie można powiedzieć o tirowcach, taksówkarzach, rowerzystach,
nawet o internautach kiedy się dłużej poczyta grupę ;-))).
A tak poważnie to mocno generalizujesz. Zauważ że zdecydowanie łatwiej
zwraca się uwagę na jednego idiotę niż stu normalnych...

Dzisiaj na wlocie do wrocławia z A4 (karkonoska). Dawca nerek jedzie w kierunku A4 lewym pasem przy barierach betonowych wchodzi na kółko i jest tuż koło bariery a na drugim pasie tir. Ja jadę z naprzeciwka lewym pasem też przy barierkach Jak to zobaczyłem to odruchowo się schowałem w obawie, że ten idiota przeleci przez barierę a potem przez moją przednią szybę. Niech się zabije jak chce to jego sprawa, ale niech nie angażuje w to osób postronnych.

Użytkownik "cbnet"  napisał w wiadomości

Pojeździłem wczoraj trochę po miescie i stwierdzam
autorytatywnie, że motocykliści to naprawdę są DEBILE
nad debilami.

Uzasadnij!

--
Picasso

Nawet mi się nie chce tracić na TO czasu.

Nie dziwię się (po wczorajszym) skąd taka obfitość flejmów
w tym temacie.

Polacy (my!) jeżdżą jak idioci.
Polak na motocyklu może więcej i jeździ jak DEBIL.

IMHO.

PS: bez uzasadnienia.

--
CB


Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomości

Uzasadnij!

W dniu 2011-05-18 10:01, P_ablo pisze:

Użytkownik "cbnet"  napisał w wiadomości

Pojeździłem wczoraj trochę po miescie i stwierdzam
autorytatywnie, że motocykliści to naprawdę są DEBILE
nad debilami.

Uzasadnij!

Wczoraj godz. 14. Zjazd z A4 na Sośnicowice, Kędzierzyn. Slifierka na 200m (tyle było prostki) rozpedza sie na maxa i leci pod dużego dostawczaka. Rozsmarowana wraz z jeżdzcem na 40 m w drobnych czesciach .... Polecam takie widoki wszystkim szlifierzom...

--
Pozdrawiam
Michał

Dnia 19.05.2011 MichałG  napisał/a:

Wczoraj godz. 14. Zjazd z A4 na Sośnicowice, Kędzierzyn. Slifierka na
200m (tyle było prostki) rozpedza sie na maxa i leci pod dużego
dostawczaka. Rozsmarowana wraz z jeżdzcem na 40 m w drobnych czesciach
.... Polecam takie widoki wszystkim szlifierzom...

Dzisiaj przed południem, dostawczak wbity poważnie w naczepę ciężarówki.
Centralnie na prawym pasie DK2 na wjeździe do W-wy. I o czym to świadczy.

--
kakmaratgmaildotcom

On 19 Maj, 23:27, kakmar  wrote:

Dzisiaj przed południem, dostawczak wbity poważnie w naczepę ciężarówki.
Centralnie na prawym pasie DK2 na wjeździe do W-wy. I o czym to świadczy.

To chyba oczywiste. Dwukolowiec spowodowal i sie bezczelnie ulotnil.
A ze wzial sie znikad i cial ponad 200, nikt go nie zauwazyl.

--
amos

W dniu 2011-05-19 23:27, kakmar pisze:

Dnia 19.05.2011   napisał/a:

Wczoraj godz. 14. Zjazd z A4 na Sośnicowice, Kędzierzyn. Slifierka na
200m (tyle było prostki) rozpedza sie na maxa i leci pod dużego
dostawczaka. Rozsmarowana wraz z jeżdzcem na 40 m w drobnych czesciach
.... Polecam takie widoki wszystkim szlifierzom...

Dzisiaj przed południem, dostawczak wbity poważnie w naczepę ciężarówki.
Centralnie na prawym pasie DK2 na wjeździe do W-wy. I o czym to świadczy.

O tym, że aby tak sie rozsmarować nie wystarczy jechać 40/h - taki znak tam stoi. Swiadczy zaś o tym, że conajmmniej jeden 'nieśmiertelny' ubył.... (zupełnie niepotrzebnie).

A twój przykład? Moze o tym że pisanie sms-ów tez bywa skrajnie niebezpiecznym zajeciem? A może o 100 innych przyczynach.

--
Pozdrawiam
Michał

W dniu 2011-05-18 09:48, cbnet pisze:

Pojeździłem wczoraj trochę po miescie i stwierdzam
autorytatywnie, że motocykliści to naprawdę są DEBILE
nad debilami.

Czy masz jakiś inny punkt widzenia?
Bo widzisz ja mam ich kilka:
1. Jak jadę samochodem osobowym to wnerwiają mnie głównie "tiry" i rowerzyści (niektórzy to debile)
2. Jak jadę rowerem to głównie osobówki mnie doprowadzają do szału - szczególnie prowadzone przez debili hamujących z piskiem opon na moich plecach.
3. Jak jadę motocyklem to wnerwiają mnie ci debilni kierowcy osobówek którzy z zazdrości, że przejadę szybciej z premedytacją zajeżdzają drogę.

Tak więc widzisz... Może najbardziej debilna jest Twoja autorytatywność.


--
M.

W dniu 2011-05-18 10:13, Skimir pisze:

Czy masz jakiś inny punkt widzenia?
Bo widzisz ja mam ich kilka:
1. Jak jadę samochodem osobowym to wnerwiają mnie głównie "tiry" i
rowerzyści (niektórzy to debile)
2. Jak jadę rowerem to głównie osobówki mnie doprowadzają do szału -
szczególnie prowadzone przez debili hamujących z piskiem opon na moich
plecach.
3. Jak jadę motocyklem to wnerwiają mnie ci debilni kierowcy osobówek
którzy z zazdrości, że przejadę szybciej z premedytacją zajeżdzają drogę.

Tak więc widzisz... Może najbardziej debilna jest Twoja autorytatywność.

A może po prostu zażyj jakiegoś nervosolu, skoro tak cię wszystko wokół doprowadza do szału? Złość piękności szkodzi.
pwz

W dniu 2011-05-18 11:45, pwz pisze:

A może po prostu zażyj jakiegoś nervosolu, skoro tak cię wszystko wokół

Złość mi szybko mija.

doprowadza do szału? Złość piękności szkodzi.

Już nie ma czemu szkodzić :-)

--
M.

On 18 Maj, 10:13, Skimir  wrote:

3. Jak jadę motocyklem to wnerwiają mnie ci debilni kierowcy osobówek
którzy z zazdrości, że przejadę szybciej z premedytacją zajeżdzają drogę.

A tak mowiac szczerze, to ile miales takich sytuacji?

Bo ja zlosliwych zajechan z premedytacja 1, moze 2 w zyciu. W
rzeczywistosci wyglada to zupelnie inaczej.

Jad, ktory codziennie wylewany jest tu na grupie,  na ulicy sie niemal
nie pojawia. Moze u takich jak topposterow jak ten rozpoczynajacy ten
watek jad zostaje w szczelnym wnetrzu jego puszki...

Za to glupich i nieodpowiedzialnych zachowan kierowcow (kazdej masci i
wyznania) - kazdego dnia 1-2, mimo, ze jezdze stosunkowo malo.

Moje wnioski - to zupelnie nikomu niepotrzebne bicie piany w
internecie. Niektorym sie poprostu nudzi.
--
zdrowka
amos

W dniu 2011-05-19 09:06, amos pisze:

Bo ja zlosliwych zajechan z premedytacja 1, moze 2 w zyciu. W
rzeczywistosci wyglada to zupelnie inaczej.

No ja sporo częściej. Nie wiem, może jakbym zapierniczał kanionem to by nie zdążyli zajeżdzać ale jak jadę sobie spokojnie i powoli to wiele razy widziałem jak stojący normalnie kierowca nagle zupełnie bez potrzeby wykonuje lekki ruch tak aby zwęzić kanion. Wykonuje ten ruch w miejscu zuepłnie nieuzasadnionym zmianą pasa itp.

No ale 100% pewności nie mam, może tak sobie ma w zwyczaju jeździć od jednego pasa do drugiego.

Inna sprawa to fakt, że mimo wszystko częściej się spotykam z uprzejmością i zrobieniem większego przejazdu w kanionie. (no ale tu był wątek o debilach).

--
M.

Widać, że nie jeździłeś autem.

--
CB



Użytkownik "SkiMir"  napisał w wiadomości

... wiele razy widziałem jak stojący normalnie kierowca nagle zupełnie bez potrzeby wykonuje lekki ruch tak aby zwęzić kanion. Wykonuje ten ruch w miejscu zuepłnie nieuzasadnionym zmianą pasa itp.

No ale 100% pewności nie mam, może tak sobie ma w zwyczaju jeździć od jednego pasa do drugiego.

W dniu 2011-05-19 13:30, cbnet pisze:

Widać, że nie jeździłeś autem.

No jednocześnie to nie ale ku memu częstemu niezadowoleniu muszę w większości autem stać w korkach...

--
M.

I nie wiesz DLACZEGO kierowcy w korku podjeżdżają w poprzek
pasa?

.... poza oczywiście zajeżdżaniem/ustępowaniem motorom drogi,
bo nic lepszego przecież do roboty to nie mają, jak najbardziej. ;)

--
CB


Użytkownik "SkiMir"  napisał w wiadomości

No jednocześnie to nie ale ku memu częstemu niezadowoleniu muszę w większości autem stać w korkach...

W dniu 2011-05-19 19:19, cbnet pisze:

I nie wiesz DLACZEGO kierowcy w korku podjeżdżają w poprzek
pasa?

z ciekawości co z przodu? też im wolno......



--
M

"SkiMir"  wrote in message
 W dniu 2011-05-19 09:06, amos pisze:

No ja sporo częściej. Nie wiem, może jakbym zapierniczał kanionem to by
nie zdążyli zajeżdzać

Ale jakby zdazyli, to to by mogl byc ostatni zapiernicz w Twoim zyciu ;-P

ale jak jadę sobie spokojnie i powoli to wiele razy widziałem jak stojący
normalnie kierowca nagle zupełnie bez potrzeby wykonuje lekki ruch tak aby
zwęzić kanion. Wykonuje ten ruch w miejscu zuepłnie nieuzasadnionym zmianą
pasa itp.

A skad wiesz, czy po jego drugiej strony nie ma akurat wyrwy w asfalcie?

Inna sprawa to fakt, że mimo wszystko częściej się spotykam z uprzejmością
i zrobieniem większego przejazdu w kanionie.

Tez zauwazam wieksza uprzejmosc w stosunku do jednosladow, nie tylko w
korkach.

(no ale tu był

wątek o debilach).

:-)


--
Axel

Widzę to co widzę, a nie coś innego.
A "może" to jest szerokie i głębokie. ;)


Napisałem w innym poscie: kierowcy aut w PL jeżdżą często
jak idioci.

Problem polega na tym, że jak taki idiota wsiądzie na motocykl,
to jeździ nieraz i nie-dwa jak DEBIL.

Tak uważam.
Przyjmij to do wiadomości... na luzie. ;)

--
CB


Użytkownik "Skimir"  napisał w wiadomości

... Tak więc widzisz... Może najbardziej debilna jest Twoja autorytatywność.

W dniu 18.05.2011 09:48, cbnet pisze:

Pojeździłem wczoraj trochę po miescie i stwierdzam
autorytatywnie, że motocykliści to naprawdę są DEBILE
nad debilami.

Jeżdżę o lat po mieście i po trasach podmiejskich i stwierdzam
autorytatywnie, że wszyscy ludzie (poza mną) do DEBILE.

;->

Jeżdżę o lat po mieście i po trasach podmiejskich i stwierdzam
autorytatywnie, że wszyscy ludzie (poza mną) do DEBILE.

;->

lol:))))))))))))

On 18 Maj, 10:15, Andrzej Ława
wrote:

Jeżdżę o lat po mieście i po trasach podmiejskich i stwierdzam
autorytatywnie, że wszyscy ludzie (poza mną) do DEBILE.

Nie da się jeździć po naszych drogach, jak jadę i w końcu uda mi się
wyprzedzić jakiegoś ćwoka, fajtłapę który się wlecze, to zaraz
wnerwiają mnie debile i wariaci którzy mnie wyprzedzają ;)

L.

Użytkownik "Lisciasty"  napisał:

Nie da się jeździć po naszych drogach, jak jadę i w końcu uda mi się
wyprzedzić jakiegoś ćwoka, fajtłapę który się wlecze, to zaraz
wnerwiają mnie debile i wariaci którzy mnie wyprzedzają ;)

Panie tego, mnie ostatnio taki wyprzedzał motorem - jak dodał gazu to aż mi piwo wypadło z ręki ;)

JK

W dniu 2011-05-18 10:15, Andrzej Ława pisze:

Jeżdżę o lat po mieście i po trasach podmiejskich i stwierdzam
autorytatywnie, że wszyscy ludzie (poza mną) do DEBILE.

Powiem wiecej, ostatnio jest tylu DEBILI, ze ja sie zaczynam zastanawiac czy to na pewno ja jestem normalny...

--
jarek

Pojeździłem wczoraj trochę po miescie i stwierdzam
autorytatywnie, że motocykliści to naprawdę są DEBILE
nad debilami.

newsowym tępakom i pieniaczom mówimy stanowcze nie.
witamy w kf

Hello Michał,

Wednesday, May 18, 2011, 10:17:58 AM, you wrote:

Pojeździłem wczoraj trochę po miescie i stwierdzam
autorytatywnie, że motocykliści to naprawdę są DEBILE
nad debilami.

newsowym tępakom i pieniaczom mówimy stanowcze nie.
witamy w kf

Uderz w stół...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Uderz w stół...

a kiedy ja wrzucalem prowokacyjne posty coby flejma rozpetac?

On 18 Maj, 09:48, "cbnet"  wrote:

Pojeździłem wczoraj trochę po miescie i stwierdzam
autorytatywnie, że motocykliści to naprawdę są DEBILE
nad debilami.

Ale jakim trzeba być debilem by wjechać w policjantów?
http://tinyurl.com/6d3pfsc


zulus
nyska

Dnia Wed, 18 May 2011 01:39:43 -0700 (PDT), grzech napisał(a):

On 18 Maj, 09:48, "cbnet"  wrote:

Ale jakim trzeba być debilem by wjechać w policjantów?

Jakim debilem trzeba być, żeby zostać toppostującym trollem?
Jakim debilem trzeba być, żeby trolla notorycznie dokarmiać i wyciągać z
KF?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Użytkownik "cbnet"  napisał w wiadomości grup

Pojeździłem wczoraj trochę po miescie i stwierdzam
autorytatywnie,

stwierdzić to sobie możesz co najwyżej subiektywnie

W dniu 2011-05-18 09:48, cbnet pisze:

Pojeździłem wczoraj trochę po miescie i stwierdzam
autorytatywnie

E, a tak w ogóle to dużo masz tego autorytetu?

Znaczy ile masz metrów zasięgu dookoła trzepaka?

KJ

Użytkownik "KJ Siła Słów"  napisał w wiadomości grup

Znaczy ile masz metrów zasięgu dookoła trzepaka?

zapewne ogarnia cały rejon pomiędzy murkiem a śmietnikiem

W dniu 2011-05-19 08:50, szerszen pisze:

Znaczy ile masz metrów zasięgu dookoła trzepaka?

zapewne ogarnia cały rejon pomiędzy murkiem a śmietnikiem

Ale na pewno nie ogarnia zasad pisania w usenecie.

A.

Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości grup

Ale na pewno nie ogarnia zasad pisania w usenecie.

od tego się rispekt na dzielni nie zwiększa

W dniu 2011-05-18 09:48, cbnet pisze:

Pojeździłem wczoraj trochę po miescie i stwierdzam
autorytatywnie, że motocykliści to naprawdę są DEBILE
nad debilami.

PLONK*
Po co trola dokarmiać?

"cbnet"  wrote in message

Pojeździłem wczoraj trochę po miescie i stwierdzam
autorytatywnie, że motocykliści to naprawdę są DEBILE
nad debilami.

-- CB

Aaleś ty guuupii.
A jak koledzy mówili , ze są tacy , to im nie wierzyłem.