Grupy dyskusyjne   »   Mysłałem, że to akcja charytatywn a na rzecz umierających magnetyzerów .. .

Mysłałem, że to akcja charytatywn a na rzecz umierających magnetyzerów .. .



1 Data: Maj 16 2007 22:53:26
Temat: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Rafał "SP" Gil 

A to chyba magnetyzery magnetyzerów
:)

http://moto.allegro.pl/item192143601_panther_p52_wspomoz_magnetyzery_kup3_wys_0zl.html

"ORYGINALNY KONCENTRAT PANTHER P52 eko power !!!

WSPOMAGA MAGNETYZERY !!!

KOMPLEKSOWA OCHRONA SILNIKA !!!

I NIE TYLKO !!!"


Czy jest na sali lekarz ?
--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + AT 1500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB: http://www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów i motocykli Wawer: http://www.motopower.pl/



2 Data: Maj 16 2007 23:02:08
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Tomasz Pyra 

Rafał "SP" Gil napisał(a):

A to chyba magnetyzery magnetyzerów
:)

http://moto.allegro.pl/item192143601_panther_p52_wspomoz_magnetyzery_kup3_wys_0zl.html "ORYGINALNY KONCENTRAT PANTHER P52 eko power !!!

WSPOMAGA MAGNETYZERY !!!

KOMPLEKSOWA OCHRONA SILNIKA !!!

I NIE TYLKO !!!"


Czy jest na sali lekarz ?

Czytam (a raczej przeglądam) ten wielce długi opis no i jest śmiesznie...
Aż dojechałem do samego końca na dół i tam o mało nie spadłem z krzesła.
Oni to sprzedają w takiej tycio-tyciej strzykaweczce, jeszcze mniejszej niż te do robienia zastrzyków :-D

3 Data: Maj 16 2007 23:32:29
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Wojtek K. 


Oni to sprzedają w takiej tycio-tyciej strzykaweczce, jeszcze mniejszej
niż te do robienia zastrzyków :-D


Żeby silnika nie rozerwało z nadmiaru mocy. Mnie rozbawił ten idiota co to
kupił za prawie 50zł :D

4 Data: Maj 16 2007 23:52:55
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Rafał "SP" Gil 

Wojtek K. napisał(a):

Żeby silnika nie rozerwało z nadmiaru mocy. Mnie rozbawił ten idiota co to
kupił za prawie 50zł :D


Spójrz tutaj :

--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + AT 1500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB: http://www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów i motocykli Wawer: http://www.motopower.pl/

5 Data: Maj 16 2007 23:53:12
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Rafał "SP" Gil 

Wojtek K. napisał(a):

Żeby silnika nie rozerwało z nadmiaru mocy. Mnie rozbawił ten idiota co to
kupił za prawie 50zł :D

Spójrz tutaj:

http://moto.allegro.pl/item184694346_184694346.html

SZOK!
--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + AT 1500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB: http://www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów i motocykli Wawer: http://www.motopower.pl/

6 Data: Maj 16 2007 23:58:29
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: KrzysiekPP 

http://moto.allegro.pl/item184694346_184694346.html

Ciekawe czy przejechał 100 metrów na wstecznym ... bo przeciez preparat
nie zadziała.

--
Krzysiek, Kraków, http://kp.oz.pl

7 Data: Maj 17 2007 10:24:59
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Przemysław Szeremiota 

Użytkownik "Rafał "SP" Gil"  napisał w wiadomości

SZOK!

Leżałem w zeszłym roku w szpitalu po wypadku, naprzeciwko mnie facet
zdawałoby się dojrzały (starszy o co najmniej 10 lat, również po
wypadku, ortopedia :-)). Z nudów coś tam gadaliśmy, a jak zeszło na
samochody zaczął się rajcować, że swoją oktawią jeździ 190 i 200 na
godzinę. I że pali jakieś znikome ilości paliwa, takie co to diesel przy
70km/h by się zawstydził. Mówił na poważnie.
Bardzo mi było głupio, bo ja swoim ówczesnym V6 spalałem całe beki :-).

I na koniec dodał -- 'no, ale ja mam magnetyzer, ten za _1_500_ zł'.

Zamilkłem, przypatrując się zadowoleniu na obliczu bohatera i niememu,
ale niekłamanemu podziwowi na twarzach pozostałych pensjonariuszy. Facet
osiągnął, co chciał -- gdyby to była sala koedukacyjna, pewnie by
zaliczył ;-).

Od drugiego dnia pobytu ów gość zapowiadał, że dyrektor jego firmy
przyśle po niego helikopter, żeby się nie musiał męczyć w zapyziałym
szpitaliku. Pamiętając, żem  nierozgarnięty chłopek ze wsi, wspominając
wczorajszy magnetyzer, przytakiwałem. Potem się nasłuchałem, o jego
znajomościach, o tym ile pieniędzy władował w remont mieszkania --
słuchajcie, Wy nigdy w salonie nie będziecie mieli takich wypasów, jak
on w łazience -- to nie podsumowanie, to relacja: on tak dosłownie do
nas mówił protekcjonalnie.

Był z Metropolii Bydgoskiej, więc Gniezno (akurat u rodziców byłem jak
się rozwaliłem i tam się hositalizowałem :-)) wydało mu się znakomitym
polem do podbudowania ego kosztem 'wsioków'.

Po prostu są tacy ludzie, oni nawet kupią to mazidło, i będą potwornie
zadowoleni, bo będą mogli powiedzieć, że ich stać. Im rożej tym lepiej,
za jakość się przecież płaci. Mnie tylko dziwi, że to są czasem (vide
powyższe) ludzie koło czterdziestki, z rodzinami, 'fachowcy' z jakimśtam
wykształceniem technicznym (o tym też się nasłuchałem :-)).

Chyba chęć pochwalenia się wszystkim wkoło, ile się wydało na magnetyzer
czy strumienicę, jest silniejsza od sceptycyzmu rozumu.


Na szczęście trzeciego czy czwartego dnia dokoptowali nam znanego
żużlowca z urazem szyi i samiec alfa przestał tak tokować, były
ciekawsze opowieści :-).


Pozdrawiam,
Przemysław Szeremiota

8 Data: Maj 17 2007 23:12:25
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Przemysław Szeremiota"

[..] Mnie tylko dziwi, że to są czasem (vide
powyższe) ludzie koło czterdziestki, z rodzinami, 'fachowcy' z jakimśtam
wykształceniem technicznym (o tym też się nasłuchałem :-)).

Kiedyś (przed ponad dwudziestu laty) było głośno o facecie, który znalazł
sposób na niskie spalanie benzyniaków. Bardzo niskie. Nazywało się to
turbinką czy jakoś podobnie. Teraz chyba jest to montowane ;) seryjnie
wszędzie, bo istotnie spalanie z kilkunastu litrów spadło dwukrotnie. ;)

No i zminiaturyzowano to, ;) gdyż gołym okiem tego czegoś nie widać. :)
Oczywiście nie było to turbodoładowanie. :)

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

9 Data: Maj 17 2007 10:24:59
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Przemysław Szeremiota 

Użytkownik "Rafał "SP" Gil"  napisał w wiadomości

SZOK!

Leżałem w zeszłym roku w szpitalu po wypadku, naprzeciwko mnie facet
zdawałoby się dojrzały (starszy o co najmniej 10 lat, również po
wypadku, ortopedia :-)). Z nudów coś tam gadaliśmy, a jak zeszło na
samochody zaczął się rajcować, że swoją oktawią jeździ 190 i 200 na
godzinę. I że pali jakieś znikome ilości paliwa, takie co to diesel przy
70km/h by się zawstydził. Mówił na poważnie.
Bardzo mi było głupio, bo ja swoim ówczesnym V6 spalałem całe beki :-).

I na koniec dodał -- 'no, ale ja mam magnetyzer, ten za _1_500_ zł'.

Zamilkłem, przypatrując się zadowoleniu na obliczu bohatera i niememu,
ale niekłamanemu podziwowi na twarzach pozostałych pensjonariuszy. Facet
osiągnął, co chciał -- gdyby to była sala koedukacyjna, pewnie by
zaliczył ;-).

Od drugiego dnia pobytu ów gość zapowiadał, że dyrektor jego firmy
przyśle po niego helikopter, żeby się nie musiał męczyć w zapyziałym
szpitaliku. Pamiętając, żem  nierozgarnięty chłopek ze wsi, wspominając
wczorajszy magnetyzer, przytakiwałem. Potem się nasłuchałem, o jego
znajomościach, o tym ile pieniędzy władował w remont mieszkania --
słuchajcie, Wy nigdy w salonie nie będziecie mieli takich wypasów, jak
on w łazience -- to nie podsumowanie, to relacja: on tak dosłownie do
nas mówił protekcjonalnie.

Był z Metropolii Bydgoskiej, więc Gniezno (akurat u rodziców byłem jak
się rozwaliłem i tam się hositalizowałem :-)) wydało mu się znakomitym
polem do podbudowania ego kosztem 'wsioków'.

Po prostu są tacy ludzie, oni nawet kupią to mazidło, i będą potwornie
zadowoleni, bo będą mogli powiedzieć, że ich stać. Im rożej tym lepiej,
za jakość się przecież płaci. Mnie tylko dziwi, że to są czasem (vide
powyższe) ludzie koło czterdziestki, z rodzinami, 'fachowcy' z jakimśtam
wykształceniem technicznym (o tym też się nasłuchałem :-)).

Chyba chęć pochwalenia się wszystkim wkoło, ile się wydało na magnetyzer
czy strumienicę, jest silniejsza od sceptycyzmu rozumu.


Na szczęście trzeciego czy czwartego dnia dokoptowali nam znanego
żużlowca z urazem szyi i samiec alfa przestał tak tokować, były
ciekawsze opowieści :-).


Pozdrawiam,
Przemysław Szeremiota

10 Data: Maj 17 2007 23:12:25
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Przemysław Szeremiota"

[..] Mnie tylko dziwi, że to są czasem (vide
powyższe) ludzie koło czterdziestki, z rodzinami, 'fachowcy' z jakimśtam
wykształceniem technicznym (o tym też się nasłuchałem :-)).

Kiedyś (przed ponad dwudziestu laty) było głośno o facecie, który znalazł
sposób na niskie spalanie benzyniaków. Bardzo niskie. Nazywało się to
turbinką czy jakoś podobnie. Teraz chyba jest to montowane ;) seryjnie
wszędzie, bo istotnie spalanie z kilkunastu litrów spadło dwukrotnie. ;)

No i zminiaturyzowano to, ;) gdyż gołym okiem tego czegoś nie widać. :)
Oczywiście nie było to turbodoładowanie. :)

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

11 Data: Maj 17 2007 17:56:11
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierajšcych magnetyzerów ...
Autor: J.F. 

On Wed, 16 May 2007 23:53:12 +0200,  Rafał "SP" Gil wrote:

Spójrz tutaj:
http://moto.allegro.pl/item184694346_184694346.html
SZOK!

"Przedmiotem aukcji jest usluga polegajaca na przeslaniu ...
my nie dajemy gratisow ..."

Hm, czyzby jednak sprzedawali gratisy ?

A tak swoja droga - nie ma takich preparatow ktore naprawde dzialaja ?
Tzn nie musza byc super-duper, ale zeby rzeczywiscie cos pozytecznego
osadzaly ? Wydaje mi sie ze sa ..

J.

12 Data: Maj 17 2007 19:34:50
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierajšcych magnetyzerów ...
Autor: Rafał "SP" Gil 

J.F. pisze:

osadzaly ? Wydaje mi sie ze sa ..

Są ... valvoline i liqui moli (czy jak to się tam pisze) rob fajne preparaty ... Np do czyszczenia silniczków ;)

Ostatnio byłem świadkiem zapięcia 20 letniego merca diesla, który całe życie na frutach jeździł pod 1 litrową buteleczkę płynu (nazwy nie pomnę) i odpalenie na nim auta - zgodnie z instrukcją: przepalić całość ;)

Właściciel merca jest zachwycony, choć nie wnikałem co mu to dało :)

Dodam: większość takich "materiałów" jest właśnie tak skonstruowana, że zapina się ciąg paliwowy tylko i wyłącznie pod dany specyfik, a nie wlewa się  go w bak.
--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + AT 1500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB: http://www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów i motocykli Wawer: http://www.motopower.pl/

13 Data: Maj 17 2007 23:19:30
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierajšcych magnetyzerów ...
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"J.F."

A tak swoja droga - nie ma takich preparatow ktore naprawde dzialaja ?

Są:

 -- do oleju letniego napędowego dodaje się benzyny lub specjalnych
    preparatów, dzięki którym nie wytraca się parafina w niskiej temperaturze
 -- do posłodzonej benzyny dolewa się wody destylowanej, miesza się, wodę się
    wylewa (razem z cukrem) a benzynę zostawia; jeśli zostaje zbyt dużo wody,
 dolewa się denaturatu, który miesza się i z wodą, i z benzyną.

Są też i uszczelniacze, wlewane do oleju silnikowego. Kiedyś nazywano to
doktorami. Wlewało się to przed sprzedaniem samochodu. Po doktorach (po
wymianie oleju) szczelność spadała i stan silnika był ponoć gorszy niż
przed wlaniem doktorów. Ponoć niektórzy wlewali kilka (trzy, cztery)
naraz przed sprzedaniem samochodu.

Ja nie kupiłem tak preparowanego i nie sprzedawałem jeszcze samochodu.
(żadnego nie sprzedawałem -- miałem w życiu tylko jeden, który teraz
jest mocno skorodowany, choć poza tym co najmniej w dobrym stanie)

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

14 Data: Maj 17 2007 00:22:04
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: theStachoo 

Witam!

Żeby silnika nie rozerwało z nadmiaru mocy. Mnie rozbawił ten idiota co to
kupił za prawie 50zł :D

Nie za 50zeta, tylko 6 sztuk po 48zeta. Masakra

--
TheStachoo

15 Data: Maj 17 2007 01:21:28
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Dudus Podpiszczaczek 


"theStachoo"  schrieb im Newsbeitrag

Witam!

Żeby silnika nie rozerwało z nadmiaru mocy. Mnie rozbawił ten idiota co
to
kupił za prawie 50zł :D

Nie za 50zeta, tylko 6 sztuk po 48zeta. Masakra

--
Przeczytajcie ta zolta referencje, ubytki i rysy na kolach zebatych w
skrzyni mu sie cofnely.
O jezu
Dudus

16 Data: Maj 17 2007 08:52:23
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

Kolega/żanka Dudus Podpiszczaczek napisał/a:

Przeczytajcie ta zolta referencje, ubytki i rysy na kolach
zebatych w  skrzyni mu sie cofnely.
O jezu

Może by tak zadzwonić do tego słynnego rajdowca Wiesława Cygana? Telefon jest podany :) W referencji poniżej niejaki Witold Choma też dla wiarygodności podaje swoją komórkę. Zaś Jarosław Kubica to pewnie bliska rodzina Roberta :))) ROTFL za całokształt!


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

17 Data: Maj 16 2007 23:19:16
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: kml 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Czytam (a raczej przeglądam) ten wielce długi opis no i jest śmiesznie...
Aż dojechałem do samego końca na dół i tam o mało nie spadłem z krzesła.
Oni to sprzedają w takiej tycio-tyciej strzykaweczce, jeszcze mniejszej niż te do robienia zastrzyków :-D

Bo jak by było w większej to efekt byłby taki, ze magneztyzer ma takiego powera że zakłóciłby czasoprzestrzeń :P


--
pozdrawiam
kml

18 Data: Maj 16 2007 23:25:43
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Czabu 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Czytam (a raczej przeglądam) ten wielce długi opis no i jest śmiesznie...
Aż dojechałem do samego końca na dół i tam o mało nie spadłem z krzesła.
Oni to sprzedają w takiej tycio-tyciej strzykaweczce, jeszcze mniejszej niż te do robienia zastrzyków :-D

Ja utknąłem na samym początku. Przeczytałem, że zapalenie zimnego silnika powoduje jego zuzycie takie jak przejechanie na ciepłym 500km... I zacząłem liczyć. Jeżeli policzyć tylko 20 zapaleń zimnego (po nocy) silnika miesięcznie to w skali roku daje to liczbę 240. Pomnożone przez magiczne 500km daje 120tys. km i zero na liczniku! Niesamowite! I teraz ciekawostka: moje autko ma 25 lat i nie ruszając się z miejsca silniczek natłukł 3 miliony kilometrów, czyli 10 razy więcej niż jest na liczniku! Wiedziałem, że jest przekręcony, ale aż tak? ;-) I policzyłem zgrubnie. W zimie przecież zapalam zimny silnik jeszcze częściej. Aż boję się wziąc do ręki kalkulator ;-) I niech mi ktos powie, że niemieckie diesle są kiepskie ;-)))

A już tak poważnie, to przeraża mnie, że znajdują się idioci, którzy łapią się na taki bełkot...

Pzdr
Czabu

19 Data: Maj 17 2007 13:39:11
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierajšcych magnetyzerów ...
Autor: J.F. 

On Wed, 16 May 2007 23:25:43 +0200,  Czabu wrote:

Ja utknąłem na samym początku. Przeczytałem, że zapalenie zimnego silnika
powoduje jego zuzycie takie jak przejechanie na ciepłym 500km... I zacząłem
liczyć. Jeżeli policzyć tylko 20 zapaleń zimnego (po nocy) silnika
miesięcznie to w skali roku daje to liczbę 240. Pomnożone przez magiczne
500km daje 120tys. km i zero na liczniku! Niesamowite! I teraz ciekawostka:
moje autko ma 25 lat i nie ruszając się z miejsca silniczek natłukł 3
miliony kilometrów, czyli 10 razy więcej niż jest na liczniku!

Z drugiej strony nie wiesz ile przejechalby silnik gdyby mial
przerwy tylko na wymiane oleju. Moze i 3 miliony ?
30 tys h, jakies 3.5 roku non stop ..  zapytac taksowkarzy ?
ale raczej nie polskich.

Jak pamietam reklamowki Magnateca, to faktycznie olej na zimno byl
duuuuzo gorszy ..

A już tak poważnie, to przeraża mnie, że znajdują się idioci, którzy łapią
się na taki bełkot...

No coz - jedni kupuja magnetyzer, inny superproszek, albo paste do
zebow :-)

J.

20 Data: Maj 17 2007 14:24:33
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierajšcych magnetyzerów ...
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

Jak pamietam reklamowki Magnateca, to faktycznie olej na zimno byl duuuuzo gorszy ..

Ale jak nie piłujesz silnika od pierwszych sekund, to obciążenia też są dużo mniejsze, uważam że na tyle mniejsze że kompensuje to z zapasem problemy wywołane niską temperaturą oleju.

Praca na biegu jałowym to zazwyczaj kilowat i niewielkie siły na wszystkich elementach, a nawet delikatne przyspieszanie idzie już w dziesiątki kilowatów.

A najgorszy to nie jest nawet zimny olej, a jego brak lub niedostateczna ilość przez pierwsze sekundy.

Dlatego IMO zawsze warto chwilkę pozwolić silnikowi pochodzić na biegu jałowym - chociaż tyle żeby zapiąć pasy, włączyć radio, czy ustawić CB.

Wszystkie maszyny zaleca się zawsze uruchamiać po kolei, bez obciążenia, a dopiero później dokładać obciążenia.
Wszystkie poza samochodami - tu upatruję raczej jakiś kruczek w przepisach dot. ekologii który nakazuje produkować samochody tak żeby nie wymagały "rozbiegu", więc producenci po prostu piszą zgodnie we wszystkich instrukcjach (od około 2000 roku), że należy jechać od razu, bez grzania silnika nawet przy trzaskającym mrozie.
Co ciekawe te same samochody z tymi samymi silnikami potrafiły mieć w instrukcjach z lat wcześniejszych zalecenie dotyczące chwili pracy na biegu jałowym, a zimą nawet dłuższej chwili.



--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

21 Data: Maj 17 2007 14:35:23
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierajšcych magnetyzerów ...
Autor: blackbird 

Co ciekawe te same samochody z tymi samymi silnikami potrafiły mieć w
instrukcjach z lat wcześniejszych zalecenie dotyczące chwili pracy na
biegu jałowym, a zimą nawet dłuższej chwili.

Jeszcze jedno. Nowe A/T przy po rozruchu zimnego silnika, coraz czesciej
zmieniaja biegi na podwyzszonych obrotach... Ma to na celu szybsze
rozgrzanie katalizatora i zmniejszenie emisji spalin.

22 Data: Maj 17 2007 14:40:19
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierajšcych magnetyzerów ...
Autor: Tomasz Pyra 

blackbird pisze:

Co ciekawe te same samochody z tymi samymi silnikami potrafiły mieć w instrukcjach z lat wcześniejszych zalecenie dotyczące chwili pracy na biegu jałowym, a zimą nawet dłuższej chwili.

Jeszcze jedno. Nowe A/T przy po rozruchu zimnego silnika, coraz czesciej zmieniaja biegi na podwyzszonych obrotach... Ma to na celu szybsze rozgrzanie katalizatora i zmniejszenie emisji spalin.

No to jest inna sprawa że podstawowym zadaniem nowoczesnych silników jest utrzymywanie temperatury katalizatora na odpowiednim poziomie, w drugiej kolejnoœci silnikiem steruje się tak tak żeby odczyty sondy lambda były optymalne, a dopiero trzecim jeżeli chodzi o ważnoœć zadaniem jest napędzanie samochodu.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

23 Data: Maj 17 2007 17:15:23
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierajšcych magnetyzerów ...
Autor: Boombastic 

Jeszcze jedno. Nowe A/T przy po rozruchu zimnego silnika, coraz czesciej
zmieniaja biegi na podwyzszonych obrotach... Ma to na celu szybsze
rozgrzanie katalizatora i zmniejszenie emisji spalin.

Nowe jak nowe, moja ma 10 lat i tak robi. A nie chodzi o katalizator tylko o
podgrzanie oleju w silniku i w skrzyni.

24 Data: Maj 17 2007 18:47:00
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierajšcych magnetyzerów ...
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"blackbird"

Jeszcze jedno. Nowe A/T przy po rozruchu zimnego silnika, coraz czesciej
zmieniaja biegi na podwyzszonych obrotach... Ma to na celu szybsze
rozgrzanie katalizatora i zmniejszenie emisji spalin.

Ja mam samochód z 1984 roku z automatyczną skrzynia biegów
i też mam dłuższe biegi przy zimnym silniku. Inna sprawa,
że silnik bardzo szybko się grzeje do 80 stopni Celsjusza.

A olej Magnatec imo niewiele różni się od wody. ;)
(głośna praca, słabsze osiągi)

Bez oleju (po rozbiciu miski) przejechałem trochę, co nie
zaszkodziło silnikowi. Od rozbicia przejechałem kilkanaście
kilometrów, z tym że olej nie wyciekł od razu i gdy dojechałem,
jeszcze trochę ;) było. Ciśnienie przy wysokich obrotach poniżej
1 atmosfery. :) Taki efekty bywa czasami przy {*wolnych* obrotach
i bardzo/nadmiarowo gorącym silniku}. Misa została pospawana,
a silnik nie był ani reperowany, ani sprawdzany. Po jakimś
czasie rozerwał się łańcuch rozrządu, po którym (po naprawie
którego) było sprawdzane ciśnienie.

Tak więc imo te dwie sekundy bez oleju niewiele szkodzi, ale
rzecz jasna nie warto od razu wchodzić na maksymalne obciążenie.

Znam lepszy przypadek bezolejowy: Na *zupełnie* pustym silniku
człowiek przejechał około 100 km. Silnik zatarł.

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

25 Data: Maj 17 2007 09:31:31
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: SebaeL 

Tomasz Pyra napisał:

Czytam (a raczej przeglądam) ten wielce długi opis no i jest śmiesznie...
Aż dojechałem do samego końca na dół i tam o mało nie spadłem z krzesła.
Oni to sprzedają w takiej tycio-tyciej strzykaweczce, jeszcze mniejszej niż te do robienia zastrzyków :-D

Cóż, każda sekta ma swoje "wudu" ;) Niektórzy kierole mają magnetyzery, inne grupy... :
http://www.audiostereo.pl/Ciekawy_i_tani_sposob_na_33572.html#bottom

:)))

seba

26 Data: Maj 17 2007 09:37:28
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: PAndy 


"Tomasz Pyra"  wrote in message

Rafał "SP" Gil napisał(a):
A to chyba magnetyzery magnetyzerów
:)

http://moto.allegro.pl/item192143601_panther_p52_wspomoz_magnetyzery_kup3_wys_0zl.html "ORYGINALNY KONCENTRAT PANTHER P52 eko power !!!

WSPOMAGA MAGNETYZERY !!!

KOMPLEKSOWA OCHRONA SILNIKA !!!

I NIE TYLKO !!!"


Czy jest na sali lekarz ?

Czytam (a raczej przeglądam) ten wielce długi opis no i jest śmiesznie...
Aż dojechałem do samego końca na dół i tam o mało nie spadłem z krzesła.
Oni to sprzedają w takiej tycio-tyciej strzykaweczce, jeszcze mniejszej niż te do robienia zastrzyków :-D

a wiesz ile biedna pantera moze wysikac? - to preparat bazujacy na moczu pantery - dzieki temu silnik przejmuje czesc energii zyciowej pantery, uzyskuje jej zwinnosc i wigor...

27 Data: Maj 18 2007 01:51:15
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"PAndy"

a wiesz ile biedna pantera moze wysikac? - to preparat bazujacy na moczu
pantery - dzieki temu silnik przejmuje czesc energii zyciowej pantery,
uzyskuje jej zwinnosc i wigor...

Moim zdaniem lepszy jest mocz geparda.
Zresztą... Seagate (w HDD) stosuje mocz tego kota. ;)

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

28 Data: Maj 18 2007 09:34:24
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: PAndy 


"Eneuel Leszek Ciszewski"  wrote in message


"PAndy"
a wiesz ile biedna pantera moze wysikac? - to preparat bazujacy na moczu
pantery - dzieki temu silnik przejmuje czesc energii zyciowej pantery,
uzyskuje jej zwinnosc i wigor...

Moim zdaniem lepszy jest mocz geparda.
Zresztą... Seagate (w HDD) stosuje mocz tego kota. ;)

dlatego tu jest pantera. unikaja w ten sposob ewentualnych problemow prawnych.

29 Data: Maj 17 2007 09:31:31
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: SebaeL 

Tomasz Pyra napisał:

Czytam (a raczej przeglądam) ten wielce długi opis no i jest śmiesznie...
Aż dojechałem do samego końca na dół i tam o mało nie spadłem z krzesła.
Oni to sprzedają w takiej tycio-tyciej strzykaweczce, jeszcze mniejszej niż te do robienia zastrzyków :-D

Cóż, każda sekta ma swoje "wudu" ;) Niektórzy kierole mają magnetyzery, inne grupy... :
http://www.audiostereo.pl/Ciekawy_i_tani_sposob_na_33572.html#bottom

:)))

seba

30 Data: Maj 17 2007 09:37:28
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: PAndy 


"Tomasz Pyra"  wrote in message

Rafał "SP" Gil napisał(a):
A to chyba magnetyzery magnetyzerów
:)

http://moto.allegro.pl/item192143601_panther_p52_wspomoz_magnetyzery_kup3_wys_0zl.html "ORYGINALNY KONCENTRAT PANTHER P52 eko power !!!

WSPOMAGA MAGNETYZERY !!!

KOMPLEKSOWA OCHRONA SILNIKA !!!

I NIE TYLKO !!!"


Czy jest na sali lekarz ?

Czytam (a raczej przeglądam) ten wielce długi opis no i jest śmiesznie...
Aż dojechałem do samego końca na dół i tam o mało nie spadłem z krzesła.
Oni to sprzedają w takiej tycio-tyciej strzykaweczce, jeszcze mniejszej niż te do robienia zastrzyków :-D

a wiesz ile biedna pantera moze wysikac? - to preparat bazujacy na moczu pantery - dzieki temu silnik przejmuje czesc energii zyciowej pantery, uzyskuje jej zwinnosc i wigor...

31 Data: Maj 18 2007 01:51:15
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"PAndy"

a wiesz ile biedna pantera moze wysikac? - to preparat bazujacy na moczu
pantery - dzieki temu silnik przejmuje czesc energii zyciowej pantery,
uzyskuje jej zwinnosc i wigor...

Moim zdaniem lepszy jest mocz geparda.
Zresztą... Seagate (w HDD) stosuje mocz tego kota. ;)

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

32 Data: Maj 18 2007 09:34:24
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: PAndy 


"Eneuel Leszek Ciszewski"  wrote in message


"PAndy"
a wiesz ile biedna pantera moze wysikac? - to preparat bazujacy na moczu
pantery - dzieki temu silnik przejmuje czesc energii zyciowej pantery,
uzyskuje jej zwinnosc i wigor...

Moim zdaniem lepszy jest mocz geparda.
Zresztą... Seagate (w HDD) stosuje mocz tego kota. ;)

dlatego tu jest pantera. unikaja w ten sposob ewentualnych problemow prawnych.

33 Data: Maj 17 2007 01:21:27
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: blackbird 

A to chyba magnetyzery magnetyzerów
:)

Mnie najbardziej ciekawi co tak naprawde znajduje sie w tej tubce po kleju.

34 Data: Maj 17 2007 09:37:52
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: PAndy 


"blackbird"  wrote in message

>A to chyba magnetyzery magnetyzerów
:)

Mnie najbardziej ciekawi co tak naprawde znajduje sie w tej tubce po kleju.

mocz pantery

35 Data: Maj 17 2007 10:04:24
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Paweł 

Używaliście tego preparatu ?
To po co pieprz.. bez sensu.
Po 1 wycisza mosty,
po 2 skrzynia biegów w Polonezie odżyła,
po 3 wyrównał ciśnienie w cylindrach.
przejechane prawie 100 kkm na tym preparacie.

                                   żegnam P.

36 Data: Maj 17 2007 10:34:28
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Paweł"  napisał w wiadomości

Używaliście tego preparatu ?
To po co pieprz.. bez sensu.
Po 1 wycisza mosty,
po 2 skrzynia biegów w Polonezie odżyła,
po 3 wyrównał ciśnienie w cylindrach.
przejechane prawie 100 kkm na tym preparacie.

ROTFL!!!
Krawaty wiąże, usuwa ciąże :-)
Trociny tez wyciszają mosty.

37 Data: Maj 17 2007 12:54:58
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Agent 0700 

ROTFL!!!
Krawaty wiąże, usuwa ciąże :-)

U to ja nie kupuję :-(

Żona w ciąży :-)

Czekamy

Pozdrawiam

Jacek

38 Data: Maj 17 2007 08:53:54
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Artur M. Piwko 

In the darkest hour on Thu, 17 May 2007 10:04:24 +0200,
Paweł  screamed:

To po co pieprz.. bez sensu.
Po 1 wycisza mosty,
po 2 skrzynia biegów w Polonezie odżyła,
po 3 wyrównał ciśnienie w cylindrach.
przejechane prawie 100 kkm na tym preparacie.


Krawaty też wiązał?

--
Artur

39 Data: Maj 17 2007 13:06:16
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: topek 

Paweł napisał(a):

Używaliście tego preparatu ?
To po co pieprz.. bez sensu.
Po 1 wycisza mosty,
po 2 skrzynia biegów w Polonezie odżyła,
po 3 wyrównał ciśnienie w cylindrach.
przejechane prawie 100 kkm na tym preparacie.

LOL :))

Ja myslalem ze tacy ludzie jak ty razem z Yeti i Elvisem mieszkaja w argentynie przy jednej ulicy :>


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka
A: Z murzynką? murzynką?
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach

40 Data: Maj 17 2007 18:42:55
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Martin Fox 

Dnia Thu, 17 May 2007 10:04:24 +0200, Paweł napisał(a):

Używaliście tego preparatu ?
To po co pieprz.. bez sensu.
Po 1 wycisza mosty,

Banany wepchane w most też :P (przynajmniej w polonezie traku :))

--
Martin Fox
Granada '80 (w dowodzie) + Mark Jaws 2 / Lemm
http://fox.cn.com.pl

41 Data: Maj 18 2007 09:36:44
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: PAndy 


"Paweł"  wrote in message

Używaliście tego preparatu ?
To po co pieprz.. bez sensu.
Po 1 wycisza mosty,
po 2 skrzynia biegów w Polonezie odżyła,
po 3 wyrównał ciśnienie w cylindrach.
przejechane prawie 100 kkm na tym preparacie.

pokaz wyniki badan przed i po - pomiary drgan, szumow, halasu - cokolwiek co udowodni twoje twierdzenie...

42 Data: Maj 17 2007 09:37:52
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: PAndy 


"blackbird"  wrote in message

>A to chyba magnetyzery magnetyzerów
:)

Mnie najbardziej ciekawi co tak naprawde znajduje sie w tej tubce po kleju.

mocz pantery

43 Data: Maj 17 2007 10:04:24
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Paweł 

Używaliście tego preparatu ?
To po co pieprz.. bez sensu.
Po 1 wycisza mosty,
po 2 skrzynia biegów w Polonezie odżyła,
po 3 wyrównał ciśnienie w cylindrach.
przejechane prawie 100 kkm na tym preparacie.

                                   żegnam P.

44 Data: Maj 17 2007 10:34:28
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Paweł"  napisał w wiadomości

Używaliście tego preparatu ?
To po co pieprz.. bez sensu.
Po 1 wycisza mosty,
po 2 skrzynia biegów w Polonezie odżyła,
po 3 wyrównał ciśnienie w cylindrach.
przejechane prawie 100 kkm na tym preparacie.

ROTFL!!!
Krawaty wiąże, usuwa ciąże :-)
Trociny tez wyciszają mosty.

45 Data: Maj 17 2007 12:54:58
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Agent 0700 

ROTFL!!!
Krawaty wiąże, usuwa ciąże :-)

U to ja nie kupuję :-(

Żona w ciąży :-)

Czekamy

Pozdrawiam

Jacek

46 Data: Maj 17 2007 08:53:54
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Artur M. Piwko 

In the darkest hour on Thu, 17 May 2007 10:04:24 +0200,
Paweł  screamed:

To po co pieprz.. bez sensu.
Po 1 wycisza mosty,
po 2 skrzynia biegów w Polonezie odżyła,
po 3 wyrównał ciśnienie w cylindrach.
przejechane prawie 100 kkm na tym preparacie.


Krawaty też wiązał?

--
Artur

47 Data: Maj 17 2007 13:06:16
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: topek 

Paweł napisał(a):

Używaliście tego preparatu ?
To po co pieprz.. bez sensu.
Po 1 wycisza mosty,
po 2 skrzynia biegów w Polonezie odżyła,
po 3 wyrównał ciśnienie w cylindrach.
przejechane prawie 100 kkm na tym preparacie.

LOL :))

Ja myslalem ze tacy ludzie jak ty razem z Yeti i Elvisem mieszkaja w argentynie przy jednej ulicy :>


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka
A: Z murzynką? murzynką?
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach

48 Data: Maj 17 2007 18:42:55
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Martin Fox 

Dnia Thu, 17 May 2007 10:04:24 +0200, Paweł napisał(a):

Używaliście tego preparatu ?
To po co pieprz.. bez sensu.
Po 1 wycisza mosty,

Banany wepchane w most też :P (przynajmniej w polonezie traku :))

--
Martin Fox
Granada '80 (w dowodzie) + Mark Jaws 2 / Lemm
http://fox.cn.com.pl

49 Data: Maj 18 2007 09:36:44
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: PAndy 


"Paweł"  wrote in message

Używaliście tego preparatu ?
To po co pieprz.. bez sensu.
Po 1 wycisza mosty,
po 2 skrzynia biegów w Polonezie odżyła,
po 3 wyrównał ciśnienie w cylindrach.
przejechane prawie 100 kkm na tym preparacie.

pokaz wyniki badan przed i po - pomiary drgan, szumow, halasu - cokolwiek co udowodni twoje twierdzenie...

50 Data: Maj 17 2007 20:24:37
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: J.F. 

On Thu, 17 May 2007 01:21:27 +0200,  blackbird wrote:

A to chyba magnetyzery magnetyzerów
:)
Mnie najbardziej ciekawi co tak naprawde znajduje sie w tej tubce po kleju.

google wskazuje zadziwiajaco malo linkow spoza polski.
Po nitce do klebka ..

Miejsce produkcji: Rafineria Czechowice
Skład chemiczny: Olej mineralny rafinowany selektywnymi
rozpuszczalnikami, pakiet przeciwzużyciowy.
Niebezpieczne składniki: Składniki produktu nie są ujęte w wykazie
substancji szkodliwych lub niebezpiecznych dla zdrowia.


A jak wiadomo wszystko co dobre jest szkodliwe i straca zycie :-)

J.

51 Data: Maj 21 2007 19:33:15
Temat: Re: Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...
Autor: Rafał "SP" Gil 

Rafał "SP" Gil pisze:

A to chyba magnetyzery magnetyzerów

Tu mamy magnetyzery montowane na krowy i wiadro :)

http://moto.allegro.pl/item196751992_hit_sezonu_z_opowiescia_o_krowie_do_diesela_nie_szkodza_na_silnik_.html
Czy krowa rzuci nadmierne palenie ???


--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + AT 1500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB: http://www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów i motocykli Wawer: http://www.motopower.pl/

Mysłałem, że to akcja charytatywna na rzecz umierających magnetyzerów ...



Grupy dyskusyjne