Grupy dyskusyjne   »   Na "muldzie" pękł mi zderzak

Na "muldzie" pękł mi zderzak



1 Data: Luty 21 2010 21:21:42
Temat: Na "muldzie" pękł mi zderzak
Autor: Rev 

Witam,
Dzisiaj, przy nadrabianiu braków w spinkach trzymaj±cych chlapacze tylne w Escorcie '97 zauważyłem, że tylny zderzak jest popękany w jednym miejscu (zrobiła się trójramienna gwiazda (jak w Mercedesie) z ramieniem po 10-15 cm w każd± stronnę pod jedn± z lamp tylnych).
Prawdopodobnie albo cofaj±c wjechałem w zaspę (trochę w±tpię, gdyż uważam na takie rzeczy) b±dĽ "co¶" lekko we mnie przydzwoniło kiedy samochód stał (nawet nie wnikam, stało się). Mało ważne.

Czy łatać to jako¶ domowym sposobem, czy jednak jest szansa, że to się nie będzie rozrastać? (wibracje wynikaj±ce z normalnego użytkowania). A może jedynym rozwi±zaniem jest spawanie? B±dĽ co b±dĽ to plastikowy element...

Warto to jako¶ zabezpieczać?

Pozdrawiam,
Rev



2 Data: Luty 21 2010 20:33:38
Temat: Re: Na "muldzie" pękł mi zderzak
Autor: to 

Rev wrote:

Warto to jakoś zabezpieczać?

Jak CiÄ™ nie razi w oczy to spróbuj podkleić od spodu, jakÄ…Ĺ› taĹ›mÄ…
chociażby (taĹ›ma pakowa Ĺ›wietnie siÄ™ sprawdza). Tylko odtłuć najpierw,
żeby nie odpadła.

--
cokolwiek

3 Data: Luty 22 2010 08:25:29
Temat: Re: Na "muldzie" pękł mi zderzak
Autor: Rafał 

Rev pisze:

Witam,
Dzisiaj, przy nadrabianiu braków w spinkach trzymaj±cych chlapacze tylne w Escorcie '97 zauważyłem, że tylny zderzak jest popękany w jednym miejscu (zrobiła się trójramienna gwiazda (jak w Mercedesie) z ramieniem po 10-15 cm w każd± stronnę pod jedn± z lamp tylnych).
Prawdopodobnie albo cofaj±c wjechałem w zaspę (trochę w±tpię, gdyż uważam na takie rzeczy) b±dĽ "co¶" lekko we mnie przydzwoniło kiedy samochód stał (nawet nie wnikam, stało się). Mało ważne.

Czy łatać to jako¶ domowym sposobem, czy jednak jest szansa, że to się nie będzie rozrastać? (wibracje wynikaj±ce z normalnego użytkowania). A może jedynym rozwi±zaniem jest spawanie? B±dĽ co b±dĽ to plastikowy element...

Warto to jako¶ zabezpieczać?


A czy to czasem w eskotrach/mondeo z tego rocznika s± te zderzaki co się sypia na pierdyliard kawałków przy lekkiej stłuczce? W dodatku pod nimi jest jaka¶ pianka czy co¶... Lepiej by było to pospawać zawczasu bo się może całkiem rozsypać, a takie zderzaki na kurnikach ciężko dostać bo towar deficytowy.

4 Data: Luty 22 2010 09:17:00
Temat: Re: Na "muldzie" pękł mi zderzak
Autor: Maciek 

W dniu 2010-02-22 08:25, Rafał pisze:

A czy to czasem w eskotrach/mondeo z tego rocznika s± te zderzaki co się
sypia na pierdyliard kawałków przy lekkiej stłuczce?
To chyba to, bo ja na parkingu lekko otarłem pieprz*ny słupek i mi
zderzak pękł w miejscu styku ze słupkiem - totalna pajęczyna, odpryski
itp. Dla porównania Fiatem skasowałem kiedy¶ znak drogowy (znak się
zgi±ł, Fiacior wspi±ł się trochę na ten zgięty znak) i jedynym efektem
było wyszczerbienie na krawędzi).
Doł±czę się do pytania: spawać to, czy czym¶ pokleić w domowych
warunkach (jaka¶ żywica na macie, czy cu¶). Za spawanie kole¶ pod
Warszaw± zażyczył sobie 80PLN (samo spawania, ja dostarczam zdjęty
zderzak) - to tak kosztuje?

--
Pozdrawiam
Maciek

5 Data: Luty 22 2010 08:33:09
Temat: Re: Na "muldzie" pękł mi zderzak
Autor: to 

Maciek wrote:

DołÄ…czÄ™ siÄ™ do pytania: spawać to, czy czymĹ› pokleić w domowych
warunkach (jakaĹ› żywica na macie, czy cuĹ›). Za spawanie koleĹ› pod
WarszawÄ… zażyczył sobie 80PLN (samo spawania, ja dostarczam zdjÄ™ty
zderzak) - to tak kosztuje?

No trudno, żeby Ci za 10 zł spawał. Mi by siÄ™ nie chciało tego naprawiać.
Albo podkleić jakkolwiek domowym sposobem albo poszukać używki w
odpowiednim kolorze po szrotach czy moto.allegro.

--
cokolwiek

6 Data: Luty 22 2010 12:11:13
Temat: Re: Na "muldzie" pÄ™kł mi zderzak
Autor: Maciek 

W dniu 2010-02-22 09:33, to pisze:

No trudno, żeby Ci za 10 zł spawał.
Lakiernik też potrafi lakierować element za 100 PLN albo za 500, dlatego
pytam, czy to zwykła cena za spawanie, czy nie. Bo może to 15 minut
roboty i jedni biorÄ… za to 20, a inni 120. Nie wiem, dlatego pytam.

Albo podkleić jakkolwiek domowym sposobem
Być może zauważyłeĹ›, że pytałem jak to mniej wiÄ™cej zrobić (użyć np.
żywicy, czy czegoĹ› innego), bo zapewne można skleić nawet kropelkÄ…,
tylko pytanie na ile trwale.

albo poszukać używki w
odpowiednim kolorze po szrotach czy moto.allegro.
A to już nie jest takie łatwe, zwłaszcza w odpowiednim kolorze. Z
lakierowaniem to już masakra.

--
Pozdrawiam
Maciek

Na "muldzie" pękł mi zderzak



Grupy dyskusyjne