W dniu 2010-02-22 08:25, Rafał pisze:
A czy to czasem w eskotrach/mondeo z tego rocznika s± te zderzaki co się
sypia na pierdyliard kawałków przy lekkiej stłuczce?
To chyba to, bo ja na parkingu lekko otarłem pieprz*ny słupek i mi
zderzak pękł w miejscu styku ze słupkiem - totalna pajęczyna, odpryski
itp. Dla porównania Fiatem skasowałem kiedy¶ znak drogowy (znak się
zgi±ł, Fiacior wspi±ł się trochę na ten zgięty znak) i jedynym efektem
było wyszczerbienie na krawędzi).
Doł±czę się do pytania: spawać to, czy czym¶ pokleić w domowych
warunkach (jaka¶ żywica na macie, czy cu¶). Za spawanie kole¶ pod
Warszaw± zażyczył sobie 80PLN (samo spawania, ja dostarczam zdjęty
zderzak) - to tak kosztuje?
--
Pozdrawiam
Maciek
5 |
Data: Luty 22 2010 08:33:09 |
Temat: Re: Na "muldzie" pękł mi zderzak |
Autor: to |
Maciek wrote:
DołÄ…czÄ™ siÄ™ do pytania: spawać to, czy czymĹ› pokleić w domowych
warunkach (jakaĹ› żywica na macie, czy cuĹ›). Za spawanie koleĹ› pod
WarszawÄ… zażyczył sobie 80PLN (samo spawania, ja dostarczam zdjÄ™ty
zderzak) - to tak kosztuje?
No trudno, żeby Ci za 10 zł spawał. Mi by siÄ™ nie chciało tego naprawiać.
Albo podkleić jakkolwiek domowym sposobem albo poszukać używki w
odpowiednim kolorze po szrotach czy moto.allegro.
--
cokolwiek
6 |
Data: Luty 22 2010 12:11:13 | Temat: Re: Na "muldzie" pÄ™kł mi zderzak | Autor: Maciek |
W dniu 2010-02-22 09:33, to pisze:
No trudno, żeby Ci za 10 zł spawał.
Lakiernik też potrafi lakierować element za 100 PLN albo za 500, dlatego
pytam, czy to zwykła cena za spawanie, czy nie. Bo może to 15 minut
roboty i jedni biorÄ… za to 20, a inni 120. Nie wiem, dlatego pytam.
Albo podkleić jakkolwiek domowym sposobem
Być może zauważyłeĹ›, że pytałem jak to mniej wiÄ™cej zrobić (użyć np.
żywicy, czy czegoĹ› innego), bo zapewne można skleić nawet kropelkÄ…,
tylko pytanie na ile trwale.
albo poszukać używki w
odpowiednim kolorze po szrotach czy moto.allegro.
A to już nie jest takie łatwe, zwłaszcza w odpowiednim kolorze. Z
lakierowaniem to już masakra.
--
Pozdrawiam
Maciek
| |