Powitanko,

Jest sobie radar. Oznakowany, zolciutki, z daleka widac, w ktora strone patrzy swym kaprawym chciwym okiem. Wszyscy realizuja program poprawy bezpieczenstwa w postaci: normalna jazda 70-90km/h, radar na horyzoncie - 50km/h, po minieciu radaru wlaczenie dopalaczy i normalna jazda.
I to jest zrozumiale, normalne, taki tez przyklad daja policjanci, gdy nie jada na sygnale, OK.
Ale niech mi ktos objasni, czym jest podyktowane takie samo zachowanie u kierowcow jadacych w przeciwna (slepa) strone?
Rozumiem, ze ktos cala Pulawska turla sie te 50, takie hobby, OK, ale nie, jedzie te 80, zobaczy FR, gdzie z daleka widac, ze ma ow FR w dupie, znaczy sie z tylu takiego goscia, a ten hamuje, mija FR i palnik.
Jest jakies proste wytlumaczenie tego fenomenu, czy to z gatunku "zrozumiec kobiete"?

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małÄ… szkodliwoć społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

On 2013-04-23, Pawel O'Pajak  wrote:

Jest sobie radar. Oznakowany, zolciutki, z daleka widac, w ktora strone
patrzy swym kaprawym chciwym okiem. Wszyscy realizuja program poprawy
bezpieczenstwa w postaci: normalna jazda 70-90km/h, radar na horyzoncie
- 50km/h, po minieciu radaru wlaczenie dopalaczy i normalna jazda.
I to jest zrozumiale, normalne, taki tez przyklad daja policjanci, gdy
nie jada na sygnale, OK.
Ale niech mi ktos objasni, czym jest podyktowane takie samo zachowanie u
kierowcow jadacych w przeciwna (slepa) strone?
Rozumiem, ze ktos cala Pulawska turla sie te 50, takie hobby, OK, ale
nie, jedzie te 80, zobaczy FR, gdzie z daleka widac, ze ma ow FR w
dupie, znaczy sie z tylu takiego goscia, a ten hamuje, mija FR i palnik.
Jest jakies proste wytlumaczenie tego fenomenu, czy to z gatunku
"zrozumiec kobiete"?

To, ze Ty wiesz jak dziala fotoradar to nie znaczy, ze wiedza wszyscy.
Oni nie rozrozniaja fotoradaru ustawionego na mierzenie ich/drugiego
kierunku, pustego, zaladowanego. Fotoradar to fotoradar, trza zwolnic
a pozniej ogien :-)

To jeszcze jestem w stanie przebolec, ale hamowania przy kazdym FR do 50km/h
nawet jak ograniczenie jest 70-80 juz nie.

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2013-04-23 08:26, AZ pisze:
(...)

To, ze Ty wiesz jak dziala fotoradar to nie znaczy, ze wiedza wszyscy.
Oni nie rozrozniaja fotoradaru ustawionego na mierzenie ich/drugiego
kierunku, pustego, zaladowanego. Fotoradar to fotoradar, trza zwolnic
a pozniej ogien :-)

Ludzie wiedzą, że może działać w każdą stronę, dodatkowo to są coraz
częściej nie FR, a różne multifunction z pętlami, czujnikami
piezoelektrycznymi itd. Zresztą mowa o teranie zabudowanym i tam
to działa na większej powierzchni.

To jeszcze jestem w stanie przebolec, ale hamowania przy kazdym FR do 50km/h
nawet jak ograniczenie jest 70-80 juz nie.

Ludzie się muszą przyzwyczaić i z czasem jak ich będzie więcej
to przestaną zwalniać przed FR zawsze do 50km/h.

On 2013-04-23, Artur Maśląg  wrote:

To, ze Ty wiesz jak dziala fotoradar to nie znaczy, ze wiedza wszyscy.
Oni nie rozrozniaja fotoradaru ustawionego na mierzenie ich/drugiego
kierunku, pustego, zaladowanego. Fotoradar to fotoradar, trza zwolnic
a pozniej ogien :-)

Ludzie wiedzą, że może działać w każdą stronę, dodatkowo to są coraz
częściej nie FR, a różne multifunction z pętlami, czujnikami
piezoelektrycznymi itd. Zresztą mowa o teranie zabudowanym i tam
to działa na większej powierzchni.

Jak fotoradar odwrocony do mnie plecami moze dzialac w moja strone?

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2013-04-23 09:19, AZ pisze:

On 2013-04-23, Artur Maśląg  wrote:

To, ze Ty wiesz jak dziala fotoradar to nie znaczy, ze wiedza wszyscy.
Oni nie rozrozniaja fotoradaru ustawionego na mierzenie ich/drugiego
kierunku, pustego, zaladowanego. Fotoradar to fotoradar, trza zwolnic
a pozniej ogien :-)

Ludzie wiedzą, że może działać w każdą stronę, dodatkowo to są coraz
częściej nie FR, a różne multifunction z pętlami, czujnikami
piezoelektrycznymi itd. Zresztą mowa o teranie zabudowanym i tam
to działa na większej powierzchni.

Jak fotoradar odwrocony do mnie plecami moze dzialac w moja strone?

Skąd wiesz że to FR i jak dokonuje pomiaru? Sprawdzasz w lusterku, czy
coś patrzy w 'dupsko'? Ja wiem, że niektórzy tak robią, ale to raczej
sport mało popularny - lepiej dać sobie spokój i większy kawałek
przejechać bezpiecznie, bez wyszukiwania co nas obserwuje :)

On 2013-04-23, Artur Maśląg  wrote:

Skąd wiesz że to FR i jak dokonuje pomiaru? Sprawdzasz w lusterku, czy
coś patrzy w 'dupsko'? Ja wiem, że niektórzy tak robią, ale to raczej
sport mało popularny - lepiej dać sobie spokój i większy kawałek
przejechać bezpiecznie, bez wyszukiwania co nas obserwuje :)

No a co ma byc? Uwiecznic jakos musi a skoro nie ma obiektywu skierowanego
na mnie to jak ma to zrobic? Zreszta mi tam wszystko jedno gdzie patrzy
byle nie w plecy a tych juz jest b. malo o ile w ogole sa po ostatnich
aferach fotoradarowych.

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2013-04-23 09:40, AZ pisze:

On 2013-04-23, Artur Maśląg  wrote:

Skąd wiesz że to FR i jak dokonuje pomiaru? Sprawdzasz w lusterku, czy
coś patrzy w 'dupsko'? Ja wiem, że niektórzy tak robią, ale to raczej
sport mało popularny - lepiej dać sobie spokój i większy kawałek
przejechać bezpiecznie, bez wyszukiwania co nas obserwuje :)

No a co ma byc? Uwiecznic jakos musi a skoro nie ma obiektywu skierowanego
na mnie to jak ma to zrobic?

Może jest inny obiektyw, a Ty go nie widzisz? Zresztą są znaki.

Zreszta mi tam wszystko jedno gdzie patrzy
byle nie w plecy

Sporo takich jest i takie będą.

a tych juz jest b. malo o ile w ogole sa po ostatnich
aferach fotoradarowych.

Jakich aferach fotoradarowych? Póki co to bicie piany, a nie
afery.

On 2013-04-23, Artur Maśląg  wrote:

No a co ma byc? Uwiecznic jakos musi a skoro nie ma obiektywu skierowanego
na mnie to jak ma to zrobic?

Może jest inny obiektyw, a Ty go nie widzisz? Zresztą są znaki.

Tak, zawieszony na pobliskim drzewie :-)

Zreszta mi tam wszystko jedno gdzie patrzy
byle nie w plecy

Sporo takich jest i takie będą.

Podaj przyklad, powiedzmy w granicac 50 km od Wawy?

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2013-04-23 09:51, AZ pisze:

On 2013-04-23, Artur Maśląg  wrote:

No a co ma byc? Uwiecznic jakos musi a skoro nie ma obiektywu skierowanego
na mnie to jak ma to zrobic?

Może jest inny obiektyw, a Ty go nie widzisz? Zresztą są znaki.

Tak, zawieszony na pobliskim drzewie :-)

Ĺťebyś się nie zdziwił :)

Zreszta mi tam wszystko jedno gdzie patrzy
byle nie w plecy

Sporo takich jest i takie będą.

Podaj przyklad, powiedzmy w granicac 50 km od Wawy?

Np. na gierkówce, widywałem też ten przy Wóycickiego odwrócony
'tyłem'. W 'Pamiątce' też chyba tak bywało. Zresztą ja im się
rzadko dokładnie przyglądam. Naprawdę. Zresztą to pewnie średnio
istotne, skoro zdjęcia robione od tyłu są, a ja nie jestem
specjalnie zainteresowany taką fotografią :)

On 2013-04-23 09:51, AZ wrote:

Podaj przyklad, powiedzmy w granicac 50 km od Wawy?

Chociazby puszka ITD stojaca przy Czecha potrafi byc z premedytacja
ustawiona na strzal w zadek. Ponadto puchy stojace przy drodze
jednojezdniowej i wyposazone w nowszy osprzet moga mierzyc najazd
i odjazd. Ogolnie ITD a ostatnio SM i z jej stacjonarnymi slupami
jak i ustawianiem ich foto-radiowozu nie maja problemow zeby
focic od tylu.



--

memento lorem ipsum

"AZ"  wrote in message

Zreszta mi tam wszystko jedno gdzie patrzy
byle nie w plecy

Sporo takich jest i takie będą.

Podaj przyklad, powiedzmy w granicac 50 km od Wawy?

W zeszłym roku bardzo często fotoradar na Pileckiego był ustawiony "w plecy". Teraz nie wiem, bo rzadko tamtędy jeżdżÄ™.

--
Axel

W dniu 2013-04-23 19:56, Axel pisze:

"AZ"  wrote in message

Zreszta mi tam wszystko jedno gdzie patrzy
byle nie w plecy

Sporo takich jest i takie będą.

Podaj przyklad, powiedzmy w granicac 50 km od Wawy?

W zeszłym roku bardzo często fotoradar na Pileckiego był ustawiony "w
plecy". Teraz nie wiem, bo rzadko tamtędy jeżdżÄ™.

Nie zauważyłem, ale może za często jeżdżÄ™ :) Są znaki, jest FR,
zwolnić trzeba - ludzie zwalniają, a ja jakoś się niespecjalnie
przyglądam jak jest ustawiony, szczególnie że niezależnie od FR
ograniczenie jest jakie jest i można się załapać na atrakcję
dodatkową. Dziękuję :)

On Tue, 23 Apr 2013 07:51:46 +0000 (UTC), AZ
 wrote:

Podaj przyklad, powiedzmy w granicac 50 km od Wawy?

Ja ci podam w Warszawie. Ostrobramska, przy Latawcu.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Artur Maśląg wrote:

W dniu 2013-04-23 09:40, AZ pisze:

On 2013-04-23, Artur Maśląg  wrote:

Skąd wiesz że to FR i jak dokonuje pomiaru? Sprawdzasz w lusterku,
czy coś patrzy w 'dupsko'? Ja wiem, że niektórzy tak robią, ale to
raczej sport mało popularny - lepiej dać sobie spokój i większy
kawałek przejechać bezpiecznie, bez wyszukiwania co nas obserwuje :)

No a co ma byc? Uwiecznic jakos musi a skoro nie ma obiektywu
skierowanego na mnie to jak ma to zrobic?

Może jest inny obiektyw, a Ty go nie widzisz? Zresztą są znaki.

bredzisz

W dniu 2013-04-23 10:10, Marek Dyjor pisze:
(...)

Może jest inny obiektyw, a Ty go nie widzisz? Zresztą są znaki.

bredzisz

LOL - to że nie widzisz D-51 to jakby nie mój problem.

AZ wrote:

On 2013-04-23, Pawel O'Pajak  wrote:

Jest sobie radar. Oznakowany, zolciutki, z daleka widac, w ktora
strone patrzy swym kaprawym chciwym okiem. Wszyscy realizuja program
poprawy bezpieczenstwa w postaci: normalna jazda 70-90km/h, radar na
horyzoncie - 50km/h, po minieciu radaru wlaczenie dopalaczy i
normalna jazda.
I to jest zrozumiale, normalne, taki tez przyklad daja policjanci,
gdy nie jada na sygnale, OK.
Ale niech mi ktos objasni, czym jest podyktowane takie samo
zachowanie u kierowcow jadacych w przeciwna (slepa) strone?
Rozumiem, ze ktos cala Pulawska turla sie te 50, takie hobby, OK, ale
nie, jedzie te 80, zobaczy FR, gdzie z daleka widac, ze ma ow FR w
dupie, znaczy sie z tylu takiego goscia, a ten hamuje, mija FR i
palnik. Jest jakies proste wytlumaczenie tego fenomenu, czy to z
gatunku "zrozumiec kobiete"?

To, ze Ty wiesz jak dziala fotoradar to nie znaczy, ze wiedza wszyscy.
Oni nie rozrozniaja fotoradaru ustawionego na mierzenie ich/drugiego
kierunku, pustego, zaladowanego. Fotoradar to fotoradar, trza zwolnic
a pozniej ogien :-)

To jeszcze jestem w stanie przebolec, ale hamowania przy kazdym FR do
50km/h nawet jak ograniczenie jest 70-80 juz nie.

a skąd oni mają wiedzieć jakie jest ograniczeni skoro nie patrzą na znaki drogowe...

tak swoją drogą to imho mnogość znaków połozonych blisko siebie przekracza znacznie możliwości percepcyjne większości kierowców.

On Tue, 23 Apr 2013 06:26:09 +0000 (UTC), AZ
 wrote:

To jeszcze jestem w stanie przebolec, ale hamowania przy kazdym FR do 50km/h
nawet jak ograniczenie jest 70-80 juz nie.

Na gierkówce hamują do 50 przy ograniczeniu do 100. To jest dopiero
niezrozumiałe.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

On 2013-04-23, jerzu  wrote:

To jeszcze jestem w stanie przebolec, ale hamowania przy kazdym FR do 50km/h
nawet jak ograniczenie jest 70-80 juz nie.

Na gierkówce hamują do 50 przy ograniczeniu do 100. To jest dopiero
niezrozumiałe.

To samo bylo jak otworzyli nowa Trase Torunska. Ograniczenie 120, na srodku
zolty karmnik i idioci na lewym pasie hamujacy do 50. Program poprawy
bezpieczenstwa na drogach...

--
Artur
ZZR 1200

Użytkownik "Pawel O'Pajak"  napisał w

Jest sobie radar. Oznakowany, zolciutki, z daleka widac, w ktora strone patrzy swym kaprawym chciwym okiem. Wszyscy realizuja program poprawy bezpieczenstwa w postaci: normalna jazda 70-90km/h, radar na horyzoncie

Ale niech mi ktos objasni, czym jest podyktowane takie samo zachowanie u kierowcow jadacych w przeciwna (slepa) strone?
Rozumiem, ze ktos cala Pulawska turla sie te 50, takie hobby, OK, ale nie, jedzie te 80, zobaczy FR, gdzie z daleka widac, ze ma ow FR w dupie, znaczy sie z tylu takiego goscia, a ten hamuje, mija FR i palnik.
Jest jakies proste wytlumaczenie tego fenomenu, czy to z gatunku "zrozumiec kobiete"?

Niech zgadne ... nigdy cie nie zlapal FR od tylu ?

Chyba ze to wyjatkowo taki co np stoi na srodku i drugiej jezdni na pewno nie obejmuje.

Ale na gierkowce te na srodku byly obrotowe - z daleka mozesz nie widziec w ktora strone lapie.


P.S. widzialem na DK8 nowy slupek, jeszcze w folii. ITD zaczyna instalowac te 300 stacjonarnych ?

J.

Powitanko,

Niech zgadne ... nigdy cie nie zlapal FR od tylu ?

Szczerze mowiac zaden FR mnie nie zlapal jeszcze. Jezdze zwykle szybciej niz idiotyczne ograniczenia, ale nie na tyle, by nie dostrzec jaskrawo zoltego FR,  analize, czy ktos inny na widok FR nie zrobi czegos glupiego, upewnienie sie, w ktora strone "patrzy" FR i w razie czego miec czas nawet nie na hamowanie, a wytracenie predkosci. Da sie to wszystko bez problemu.
Te duze FR maja 3 duze prostokatne otwory, chyba aparat, flash i oczywiscie antena. Nie mozna miec najmniejszej watpliwosci, w ktora strone patrzy. Z tylu ma pare niewielkich czarnych zaslepek, pewnie drzwiczki i zamki, zeby im tego Nikona nie ukradli;-) Kazdy srednio kumaty kierownik nie powinien miec najmniejszych watpliwosci co do kierunku wplywow do budzetu zwanego poprawa bezpieczenstwa.
Te mniejsze "golebniki" tez z daleka widac, gdzie wypatruja.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małÄ… szkodliwoć społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

W dniu 2013-04-23 13:04, Pawel O'Pajak pisze:
(...)

glupiego, upewnienie sie, w ktora strone "patrzy" FR i w razie czego
miec czas nawet nie na hamowanie, a wytracenie predkosci. Da sie to
wszystko bez problemu.
Te duze FR maja 3 duze prostokatne otwory,

(...)

No proszę, wszystko się da bez problemu, a choćby liczbę otworów tego
z Puławskiej podałeś błÄ™dną. No, obserwuj dalej :)

On 2013-04-23, Artur Maśląg  wrote:

glupiego, upewnienie sie, w ktora strone "patrzy" FR i w razie czego
miec czas nawet nie na hamowanie, a wytracenie predkosci. Da sie to
wszystko bez problemu.
Te duze FR maja 3 duze prostokatne otwory,

(...)

No proszę, wszystko się da bez problemu, a choćby liczbę otworów tego
z Puławskiej podałeś błÄ™dną. No, obserwuj dalej :)

Niech ma 2 albo 5 co za roznica?

Kazdy kto nie ma problemow ze wzrokiem zauwazy roznice miedzy tymi
obrazkami z daleka:
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQJzdDANsDVcBO_Niqg6PU-uLwUTi1viR0tGZJkJcTGeq6YPJSwBA
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSA5n_aQd98I1cau5uP7XcQGpVwPpGlaZTILUgcZJM8Vk_klsbG

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2013-04-23 13:54, AZ pisze:

On 2013-04-23, Artur Maśląg  wrote:

glupiego, upewnienie sie, w ktora strone "patrzy" FR i w razie czego
miec czas nawet nie na hamowanie, a wytracenie predkosci. Da sie to
wszystko bez problemu.
Te duze FR maja 3 duze prostokatne otwory,

(...)

No proszę, wszystko się da bez problemu, a choćby liczbę otworów tego
z Puławskiej podałeś błÄ™dną. No, obserwuj dalej :)

Niech ma 2 albo 5 co za roznica?

Skoro tak po mistrzowsku jest w stanie wszystko bez problemu zrobić to
powinien jednak wiedzieć ile ich jest, a tak wychodzi, że to wcale nie
jest prawda. Wychodzi to o czym pisałem - ludzie nie wpatrują się
w FR i nie analizują wszystkich szczegółów. On jest, jest oznakowanie,
piszczy navi czy inne ustrojstwo.

Kazdy kto nie ma problemow ze wzrokiem zauwazy roznice miedzy tymi
obrazkami z daleka:
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQJzdDANsDVcBO_Niqg6PU-uLwUTi1viR0tGZJkJcTGeq6YPJSwBA
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSA5n_aQd98I1cau5uP7XcQGpVwPpGlaZTILUgcZJM8Vk_klsbG

Strzał w kolano - raz, że pokazałeś ustawienie do strzału od 'tyłu',
a dwa, że w gęstym ruchu który w tym miejscu na Puławskiej w zasadzie
występuje regularnie, nie zawsze widać FR, bądź można go sobie
dokładnie obserwować :P

On 2013-04-23, Artur Maśląg  wrote:

Skoro tak po mistrzowsku jest w stanie wszystko bez problemu zrobić to
powinien jednak wiedzieć ile ich jest, a tak wychodzi, że to wcale nie
jest prawda. Wychodzi to o czym pisałem - ludzie nie wpatrują się
w FR i nie analizują wszystkich szczegółów. On jest, jest oznakowanie,
piszczy navi czy inne ustrojstwo.

Co tu analizowac? Jedno spojrzenie i widac czy jest przodem czy tylem.

Kazdy kto nie ma problemow ze wzrokiem zauwazy roznice miedzy tymi
obrazkami z daleka:
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQJzdDANsDVcBO_Niqg6PU-uLwUTi1viR0tGZJkJcTGeq6YPJSwBA
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSA5n_aQd98I1cau5uP7XcQGpVwPpGlaZTILUgcZJM8Vk_klsbG

Strzał w kolano - raz, że pokazałeś ustawienie do strzału od 'tyłu',
a dwa, że w gęstym ruchu który w tym miejscu na Puławskiej w zasadzie
występuje regularnie, nie zawsze widać FR, bądź można go sobie
dokładnie obserwować :P

Oczywiscie, bo musi byc Twoje na wierzchu. A moze jest ustawiony w bok?
Co to za znaczenie skoro chodzilo o pokazanie roznicy miedzy przodem
a tylem FR bez znaczenia gdzie jest ustawiony. No ale jak juz sie
odniosles - w gestym ruchu albo sie nie da pojechac nieprzepisowo albo
mozna olac temat ze wzgledu na prawdopodobna bezwartosciowosc zdjecia
ze wzgledu na brak czystego kadru. Dodatkowo sprawdzone - te nowe FR
nie robia nawet zdjec w gestym ruchu albo jak jeden wyprzedza drugiego
z nieprzepisowa predkoscia przy FR.

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2013-04-23 14:39, AZ pisze:
(...)

Strzał w kolano - raz, że pokazałeś ustawienie do strzału od 'tyłu',
a dwa, że w gęstym ruchu który w tym miejscu na Puławskiej w zasadzie
występuje regularnie, nie zawsze widać FR, bądź można go sobie
dokładnie obserwować :P

Oczywiscie, bo musi byc Twoje na wierzchu.

Ĺťarty - najpierw wątpiłeś w te robiące od tyłu, a sam dałeś zdjęcie
takiego? LOL

A moze jest ustawiony w bok?

Być może.

Co to za znaczenie skoro chodzilo o pokazanie roznicy miedzy przodem
a tylem FR bez znaczenia gdzie jest ustawiony.

Aha - z daleka ludzie to wypatrują i odróżnią zaślepkę od filtra?

No ale jak juz sie
odniosles - w gestym ruchu albo sie nie da pojechac nieprzepisowo albo
mozna olac temat ze wzgledu na prawdopodobna bezwartosciowosc zdjecia
ze wzgledu na brak czystego kadru.

Ĺťebyś się nie zdziwił, ale o tym niżej...

Dodatkowo sprawdzone - te nowe FR
nie robia nawet zdjec w gestym ruchu albo jak jeden wyprzedza drugiego
z nieprzepisowa predkoscia przy FR.

ROTFL - robią, tyle że nie wszystkie, ponieważ częć to nie FR, a
rejestratory z pętlami/piezoelektrykami w każdym pasie. To kolejny
kamyczek - ludzie nie odróżnią FR od tych multiwynalazków i tak
naprawdę nieszczególnie będą ich różnice interesować. Ważne by
zdjęcia nie dostać, więc zwolnią i tyle.

Powitanko,

Aha - z daleka ludzie to wypatrują i odróżnią zaślepkę od filtra?

Odroznienie ciemnych okienek, dosyc duzych ile by ich nie bylo od jednolitej zoltej scianki z kilkoma czarnymi malymi zaslepkami. Hmm, wzrok mam taki sobie, ale mysle, ze tak z kilkuset m bez problemu.
Zachowuja sie tak tez ludzie z rejestracja z Piaseczna, jezdza tamtedy pewnie 2 razy dziennie, nie sadze, by nie mogli trafic do domu bez navi.
Co ciekawe nie zwalniaja zblizajac sie do miejsc ulubionych przez polujace miski, a te sa znane chyba kazdemu, kto tamtedy jezdzi.
Magiczne dzialanie FR pozostaje w niewyjasnionej mocy jak dla mnie.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małÄ… szkodliwoć społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

W dniu 2013-04-23 16:19, Pawel O'Pajak pisze:

Powitanko,

Aha - z daleka ludzie to wypatrują i odróżnią zaślepkę od filtra?

Odroznienie ciemnych okienek, dosyc duzych ile by ich nie bylo od
jednolitej zoltej scianki z kilkoma czarnymi malymi zaslepkami. Hmm,
wzrok mam taki sobie, ale mysle, ze tak z kilkuset m bez problemu.

LOL - a co ci da odróżnienie tyłu od przodu, jeżeli może robić
pomiary od 'tyłu' i nawet nie wiesz czy to jest FR? Kąt ustawienia
też z daleka oceniasz? W lusterku?

Zachowuja sie tak tez ludzie z rejestracja z Piaseczna, jezdza tamtedy
pewnie 2 razy dziennie, nie sadze, by nie mogli trafic do domu bez navi.

Po to ten 'FR' tam stoi, żeby ludzie zwolnili w niebezpiecznym miejscu.
Zwalniają. Swój cel spełnia doskonale.

Co ciekawe nie zwalniaja zblizajac sie do miejsc ulubionych przez
polujace miski, a te sa znane chyba kazdemu, kto tamtedy jezdzi.

Tak naprawdę to większoć zwolniła w ogóle, więc nawet miśki
mają słabe żniwa. Nie mówiąc już o tym, że na Puławskiej są
kolejne odcinki 'gwiezdnych wojen', więc wypatrywanie kontroli
nie ma sensu. Jak zresztą w wielu miejscach.

Magiczne dzialanie FR pozostaje w niewyjasnionej mocy jak dla mnie.

Tam nie ma żadnej magii - to psychologia i pragmatyzm.

On 2013-04-23, Artur Maśląg  wrote:

Strzał w kolano - raz, że pokazałeś ustawienie do strzału od 'tyłu',
a dwa, że w gęstym ruchu który w tym miejscu na Puławskiej w zasadzie
występuje regularnie, nie zawsze widać FR, bądź można go sobie
dokładnie obserwować :P

Oczywiscie, bo musi byc Twoje na wierzchu.

Ĺťarty - najpierw wątpiłeś w te robiące od tyłu, a sam dałeś zdjęcie
takiego? LOL

Nie watpilem, po prostu rzadko widuje (przynajmniej tam gdzie sie poruszam)
ustawione na robienie w tyl. Podejrzewam, ze powodem jest pozniejszy
problem z ustaleniem kierujacego.

Co to za znaczenie skoro chodzilo o pokazanie roznicy miedzy przodem
a tylem FR bez znaczenia gdzie jest ustawiony.

Aha - z daleka ludzie to wypatrują i odróżnią zaślepkę od filtra?

Jezeli z daleka nie widzisz trzech czarnych okienek na calej szerokosci
puszki czy "oczka" na karmniku to moze czas wybrac sie do okulisty?

ROTFL - robią, tyle że nie wszystkie, ponieważ częć to nie FR, a
rejestratory z pętlami/piezoelektrykami w każdym pasie. To kolejny
kamyczek - ludzie nie odróżnią FR od tych multiwynalazków i tak
naprawdę nieszczególnie będą ich różnice interesować. Ważne by
zdjęcia nie dostać, więc zwolnią i tyle.

Tak, raz robi normalnie zdjecie a wsrod innych pojazdow nie robi.

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2013-04-24 10:28, AZ pisze:
(...)

Jezeli z daleka nie widzisz trzech czarnych okienek na calej szerokosci
puszki czy "oczka" na karmniku to moze czas wybrac sie do okulisty?

A co ja mam do wypatrywania innych? O moje oczy to się nie martw :)
Szczególnie je dobrze zobaczę jak jest odwrócony w druga stronę, by
foto robić od tyłu :P

Tak, raz robi normalnie zdjecie a wsrod innych pojazdow nie robi.

Nie wiem co sprawdzałeś, ale odczyt mają z każdego pasa oddzielnie
i zdjęcie robią cyk wszystkim w okolicy :)

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2013-04-24 10:28, AZ pisze:
(...)

Jezeli z daleka nie widzisz trzech czarnych okienek na calej szerokosci
puszki czy "oczka" na karmniku to moze czas wybrac sie do okulisty?

A co ja mam do wypatrywania innych? O moje oczy to się nie martw :)
Szczególnie je dobrze zobaczę jak jest odwrócony w druga stronę, by
foto robić od tyłu :P

Szkoda chłopcze, że nie rozumiesz podejścia motocyklisty do fotoradarów. Motocykliście jest bardzo potrzebna wiedza, w którą stronę patrzy fotoradar, gdyż boi się tylko tych patrzących w plecy. Teraz jasne?

X.

Użytkownik "Mariusz Wozniak"  napisał w wiadomości grup

Szkoda chłopcze, że nie rozumiesz podejścia motocyklisty do fotoradarów. Motocykliście jest bardzo potrzebna wiedza, w którą stronę patrzy fotoradar, gdyż boi się tylko tych patrzących w plecy. Teraz jasne?

Dodatkowo, motocyklista widząc fotoradar ma cały szmat czasu na stwierdzenie, w którą stronę patrzy. Bo jeśli patrzy w oczy, to można go olać, a jeśli patrzy w plecy, to zdązy wyhamować przed samym fotoradarem ;)

X.

PS. Odnoszę się oczywiście do dyskusji Maśląga z AZem, jeden z nich jest motocyklistą ;)

W dniu 2013-04-25 09:21, Mariusz Wozniak pisze:
(...)

Dodatkowo, motocyklista widząc fotoradar ma cały szmat czasu na
stwierdzenie, w którą stronę patrzy. Bo jeśli patrzy w oczy, to można go
olać, a jeśli patrzy w plecy, to zdązy wyhamować przed samym fotoradarem ;)

Napieraj, coraz zabawniej się robi. Później się dziwić, że tyle FR robi
zdjęcia od tyłu.

On 2013-04-25, Artur Maśląg  wrote:

Dodatkowo, motocyklista widząc fotoradar ma cały szmat czasu na
stwierdzenie, w którą stronę patrzy. Bo jeśli patrzy w oczy, to można go
olać, a jeśli patrzy w plecy, to zdązy wyhamować przed samym fotoradarem ;)

Napieraj, coraz zabawniej się robi. Później się dziwić, że tyle FR robi
zdjęcia od tyłu.

No i? Ciekawe jak rozpoznasz kierujacego z tylu i w kasku...

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2013-04-25 10:38, AZ pisze:

On 2013-04-25, Artur Maśląg  wrote:

Dodatkowo, motocyklista widząc fotoradar ma cały szmat czasu na
stwierdzenie, w którą stronę patrzy. Bo jeśli patrzy w oczy, to można go
olać, a jeśli patrzy w plecy, to zdązy wyhamować przed samym fotoradarem ;)

Napieraj, coraz zabawniej się robi. Później się dziwić, że tyle FR robi
zdjęcia od tyłu.

No i? Ciekawe jak rozpoznasz kierujacego z tylu i w kasku...

Tak samo jak z przodu, tylko dodatkowo widać tablicę rejestracyjną.
Niech sąd się martwi co z tym zrobić, jeżeli sprawca się nie przyznaje.
Tylko nie opowiadaj mi tu bajek, że 15 kolegów w kółko ten motocykl
pożycza, czy też jeździcie nim w 4 osoby do pracy i jak któryś się
zmęczy to kolegę zmienia za kierownicą.

W dniu 2013-04-25 09:18, Mariusz Wozniak pisze:

"Artur Maśląg"  napisał:

W dniu 2013-04-24 10:28, AZ pisze:
(...)

Jezeli z daleka nie widzisz trzech czarnych okienek na calej szerokosci
puszki czy "oczka" na karmniku to moze czas wybrac sie do okulisty?

A co ja mam do wypatrywania innych? O moje oczy to się nie martw :)
Szczególnie je dobrze zobaczę jak jest odwrócony w druga stronę, by
foto robić od tyłu :P

Szkoda chłopcze, że nie rozumiesz podejścia motocyklisty do fotoradarów.

LOL - mogę się opalać w blasku twojej zajebistości? Normalnie poległem
przy tej 'argumentacji'.

Motocykliście jest bardzo potrzebna wiedza, w którą stronę patrzy
fotoradar, gdyż boi się tylko tych patrzących w plecy. Teraz jasne?

To bój się dalej :)

Użytkownik "Pawel O'Pajak"  napisał w wiadomości

Niech zgadne ... nigdy cie nie zlapal FR od tylu ?

Szczerze mowiac zaden FR mnie nie zlapal jeszcze. Jezdze zwykle szybciej niz idiotyczne ograniczenia, ale nie na tyle, by nie dostrzec jaskrawo zoltego FR,  analize, czy ktos inny na widok FR nie zrobi czegos glupiego, upewnienie sie, w ktora strone "patrzy" FR i w razie czego miec czas nawet nie na hamowanie, a wytracenie predkosci. Da sie to wszystko bez problemu.

Widzisz tu gdzies jaskrawe kolory ?
http://www.youtube.com/watch?v=b37TC8CW4SM

A teraz sobie wyobraz ze jedziesz z przeciwnej strony, widzisz tablice konca miejscowosci, a po lewej ... tak, drzewo widzisz po lewej ...

Te duze FR maja 3 duze prostokatne otwory, chyba aparat, flash i oczywiscie antena. Nie mozna miec najmniejszej watpliwosci, w ktora strone patrzy.

" Niech zgadne ... nigdy cie nie zlapal FR od tylu ?"

Z tylu ma pare niewielkich czarnych zaslepek, pewnie drzwiczki i zamki, zeby im tego Nikona nie ukradli;-)

ktore z daleka wygladaja jak okienka ? :-)


J.

Pawel O'Pajak wrote:

Powitanko,

Jest sobie radar. Oznakowany, zolciutki, z daleka widac, w ktora
strone patrzy swym kaprawym chciwym okiem. Wszyscy realizuja program
poprawy bezpieczenstwa w postaci: normalna jazda 70-90km/h, radar na
horyzoncie - 50km/h, po minieciu radaru wlaczenie dopalaczy i
normalna jazda. I to jest zrozumiale, normalne, taki tez przyklad daja policjanci, gdy
nie jada na sygnale, OK.
Ale niech mi ktos objasni, czym jest podyktowane takie samo
zachowanie u kierowcow jadacych w przeciwna (slepa) strone?
Rozumiem, ze ktos cala Pulawska turla sie te 50, takie hobby, OK, ale
nie, jedzie te 80, zobaczy FR, gdzie z daleka widac, ze ma ow FR w
dupie, znaczy sie z tylu takiego goscia, a ten hamuje, mija FR i
palnik. Jest jakies proste wytlumaczenie tego fenomenu, czy to z
gatunku "zrozumiec kobiete"?

nawigacja mu wyświetliła komunikat to zwalnia...

Użytkownik "Pawel O'Pajak"  napisał w wiadomości grup

Powitanko,

Jest sobie radar. Oznakowany, zolciutki, z daleka widac, w ktora strone patrzy swym kaprawym chciwym okiem. Wszyscy realizuja program poprawy bezpieczenstwa w postaci: normalna jazda 70-90km/h, radar na horyzoncie - 50km/h, po minieciu radaru wlaczenie dopalaczy i normalna jazda.
I to jest zrozumiale, normalne, taki tez przyklad daja policjanci, gdy nie jada na sygnale, OK.
Ale niech mi ktos objasni, czym jest podyktowane takie samo zachowanie u kierowcow jadacych w przeciwna (slepa) strone?
Rozumiem, ze ktos cala Pulawska turla sie te 50, takie hobby, OK, ale nie, jedzie te 80, zobaczy FR, gdzie z daleka widac, ze ma ow FR w dupie, znaczy sie z tylu takiego goscia, a ten hamuje, mija FR i palnik.
Jest jakies proste wytlumaczenie tego fenomenu, czy to z gatunku "zrozumiec kobiete"?

FR mierzą też od tylca.