Nie miałem do tej pory styczności z nawigacją samochodową ale tak się
zastanawiam, czy można jej używać nie tylko w samochodzie – wycieczki piesze,
rowerowe, wyprawy na grzyby, piesze zwiedzanie nieznanego miasta itp. Czy w
nawigacjach samochodowych wbudowane są funkcje turystyczne (wszystkich,
niektórych)?
Łukasz

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Łukasz pisze:

Nie miałem do tej pory styczności z nawigacją samochodową ale tak się zastanawiam, czy można jej używać nie tylko w samochodzie – wycieczki piesze, rowerowe, wyprawy na grzyby, piesze zwiedzanie nieznanego miasta itp. Czy w nawigacjach samochodowych wbudowane są funkcje turystyczne (wszystkich, niektórych)?
Łukasz

nawigacje samochodowe służą do nawigacji w samochodzie.
grzybów ci nie pokarzą, mielizny na nidzkim tez nie.
ale bedziesz wiedzial przynajmniej gdzie mniejwiecej jestes ;)

michal

Użytkownik Łukasz napisał:

Nie miałem do tej pory styczności z nawigacją samochodową ale tak się zastanawiam, czy można jej używać nie tylko w samochodzie – wycieczki piesze, rowerowe, wyprawy na grzyby, piesze zwiedzanie nieznanego miasta itp. Czy w nawigacjach samochodowych wbudowane są funkcje turystyczne (wszystkich, niektórych)?

Nie wszystkie nawigacje do auta maja funkcje jak to ujales "turystyczno-krajoznawcze" :-)
Np.Asus P527 ma wszystko czego potrzebujesz + telefon + wiele innych przydatnych funkcji.
pozdrawiam


--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Nie wszystkie nawigacje do auta maja funkcje jak to ujales
"turystyczno-krajoznawcze" :-)
Np.Asus P527 ma wszystko czego potrzebujesz + telefon + wiele innych
przydatnych funkcji.
pozdrawiam

ma wszystko czego potrzebuje oprocz map :) podobnie jak inne nawigacje
samochodowe pokaze mu gdzie mniej wiecej jest. Chyba ze ostatnio
pojawily sie jakies rewolucyjne mapy turystyczne, w co nie wierze.

Agent Łukasz nadaje:

Nie miałem do tej pory styczności z nawigacją samochodową ale tak się
zastanawiam, czy można jej używać nie tylko w samochodzie &#8211;
wycieczki piesze, rowerowe, wyprawy na grzyby, piesze zwiedzanie
nieznanego miasta itp. Czy w nawigacjach samochodowych wbudowane są
funkcje turystyczne (wszystkich, niektórych)?

Nawigacja samochodowa to zwykle akumulator który starcza na 2-3 godziny pracy bez zewnętrznego zasilania, ekran o kiepskiej widoczności w pełnym słońcu oraz obudowa która nie zapewnia żadnej wodoszczelności. Jeśli ci te cechy nie przeszkadzają to nawigacji z powodzeniem możesz używać w turystyce pieszej a swoimi parametrami często potrafi przewyższyć odbiorniki turystyczne...

....bo to przecież mały komputer który możesz dostosować do swoich potrzeb i wgrać co zechcesz ;-)

Łukasz pisze:

Nie miałem do tej pory styczności z nawigacją samochodową ale tak się zastanawiam, czy można jej używać nie tylko w samochodzie &#8211; wycieczki piesze, rowerowe, wyprawy na grzyby, piesze zwiedzanie nieznanego miasta itp. Czy w nawigacjach samochodowych wbudowane są funkcje turystyczne (wszystkich, niektórych)?
Łukasz

Myślisz, że takie urządzenie rozpoznaje kiedy jest w samochodzie a kiedy nie. I w tym drugim przypadku przestaje działać?:)

Problem z tym jest inny, mianowicie większość takich nawigacji, na bateriach wytrzymuje bardzo krótko, więc średnio nadają się na piesze wędrówki.

Z palmtopami jest już odrobinę lepiej ale nie dużo. Mój mio 560 wytrzymuje ok 1h.

A.

"Arek (G)"  wrote in message

Łukasz pisze:

Nie miałem do tej pory styczności z nawigacją samochodową ale tak się
zastanawiam, czy można jej używać nie tylko w samochodzie &#8211;
wycieczki piesze, rowerowe, wyprawy na grzyby, piesze zwiedzanie
nieznanego miasta itp. Czy w nawigacjach samochodowych wbudowane są
funkcje turystyczne (wszystkich, niektórych)?
Łukasz

Myślisz, że takie urządzenie rozpoznaje kiedy jest w samochodzie a kiedy
nie. I w tym drugim przypadku przestaje działać?:)

Problem z tym jest inny, mianowicie większość takich nawigacji, na
bateriach wytrzymuje bardzo krótko, więc średnio nadają się na piesze
wędrówki.

Mysle, ze wiekszym problemem bedzie brak zaznaczonych szlakow turystycznych
przez gorskie przelecze. ;-)



Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:

"Arek (G)"  wrote in message

Łukasz pisze:

Nie miałem do tej pory styczności z nawigacją samochodową ale tak się zastanawiam, czy można jej używać nie tylko w samochodzie &#8211; wycieczki piesze, rowerowe, wyprawy na grzyby, piesze zwiedzanie nieznanego miasta itp. Czy w nawigacjach samochodowych wbudowane są funkcje turystyczne (wszystkich, niektórych)?
Łukasz

Myślisz, że takie urządzenie rozpoznaje kiedy jest w samochodzie a kiedy nie. I w tym drugim przypadku przestaje działać?:)

Problem z tym jest inny, mianowicie większość takich nawigacji, na bateriach wytrzymuje bardzo krótko, więc średnio nadają się na piesze wędrówki.

Mysle, ze wiekszym problemem bedzie brak zaznaczonych szlakow turystycznych przez gorskie przelecze. ;-)

Czy ja wiem. Nawet jak wgrasz sobie inne oprogramowaniu to co z tego, skoro padnie Ci bateria?

A tak nawiasem, nawet bez szlaków to się przydaje, przynajmniej wiesz gdzie jest cel i czy idziesz w dobrym kierunku. Ja często używam nawigacji do tych "innych" celów. Jak jestem na grzybach to przynajmniej wiem w jakim kierunku jest samochód. A będąc w obcym mieście jak dość/wrócić do hotelu itp.

A.

"Arek (G)"  wrote in message

kamil pisze:

Czy ja wiem. Nawet jak wgrasz sobie inne oprogramowaniu to co z tego,
skoro padnie Ci bateria?

A tak nawiasem, nawet bez szlaków to się przydaje, przynajmniej wiesz
gdzie jest cel i czy idziesz w dobrym kierunku. Ja często używam nawigacji
do tych "innych" celów. Jak jestem na grzybach to przynajmniej wiem w
jakim kierunku jest samochód. A będąc w obcym mieście jak dość/wrócić do
hotelu itp.

Fakt, mozna wgrac inny soft i ewentualnie wlaczac raz na godzine kiedy sie
zgubimy, w koncu nikt raczej nie traci orientacji co pol minuty i zerka co
chwile na nawigacje.

Rozgladalem sie kiedys za przyzwoitymi nawigacjami turystycznymi i za
500-600zl mozna kupic cos przyzwoitego, z zapisem przebytej trasy itp. Ale
stwierdzilem, ze lepiej wydam to na paliwo w gory i pochodze z mapa, chyba
ze ktos naprawde po odludziach chadza.


Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

"Arek (G)"  wrote in message

kamil pisze:

Rozgladalem sie kiedys za przyzwoitymi nawigacjami turystycznymi i za
500-600zl mozna kupic cos przyzwoitego, z zapisem przebytej trasy itp. Ale
stwierdzilem, ze lepiej wydam to na paliwo w gory i pochodze z mapa, chyba
ze ktos naprawde po odludziach chadza.

Komórka z GPS + Trekk Budy + dobre mapy (np. Compass) i masz idealny zestaw
na grzyby, góry, rower. A komórkę, np. SE C702, można tanio wychaczyć przy
przedłużeniu umowy itp.

--
Pozdrawiam:
Przemek

"Przemek"  wrote in message

Komórka z GPS + Trekk Budy + dobre mapy (np. Compass) i masz idealny
zestaw na grzyby, góry, rower. A komórkę, np. SE C702, można tanio
wychaczyć przy przedłużeniu umowy itp.

Mam Googlowego G1 z GPSem wiec to nie problem, ale nie znalazlem jeszcze
zadnego sensownego softu nie wymagajacego polaczenia z siecia komorkowa. :(



Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

"Przemek"  wrote in message

Komórka z GPS + Trekk Budy + dobre mapy (np. Compass) i masz idealny
zestaw na grzyby, góry, rower. A komórkę, np. SE C702, można tanio
wychaczyć przy przedłużeniu umowy itp.

Mam Googlowego G1 z GPSem wiec to nie problem, ale nie znalazlem jeszcze
zadnego sensownego softu nie wymagajacego polaczenia z siecia komorkowa.
:(

Toż piszę, Trekk Buddy. Chodzi na javie. Stworzony do turystyki.

--
Pozdrawiam:
Przemek

"Przemek"  wrote in message

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

"Przemek"  wrote in message

Komórka z GPS + Trekk Budy + dobre mapy (np. Compass) i masz idealny
zestaw na grzyby, góry, rower. A komórkę, np. SE C702, można tanio
wychaczyć przy przedłużeniu umowy itp.

Mam Googlowego G1 z GPSem wiec to nie problem, ale nie znalazlem jeszcze
zadnego sensownego softu nie wymagajacego polaczenia z siecia komorkowa.
:(

Toż piszę, Trekk Buddy. Chodzi na javie. Stworzony do turystyki.

Androida nie ma na liscie kompatybilnosci, ktos probowal na emlulatorze i
ponoc sie sypie ale sprawdze po pracy, dzieki.



Pozdrawiam
Kamil

On 29 Kwi, 15:17, "Przemek"  wrote:

Komórka z GPS + Trekk Budy + dobre mapy (np. Compass) i masz idealny zestaw

ewentualnie zamiast buddyego, smartcomgps, reszta zestawu ta sama

--
Pozdr.
Cynio

Użytkownik "Przemek"  napisał w wiadomości

A komórkę, np. SE C702, można tanio wychaczyć przy

A po kwadransie się wkurwiłem , jak akumulator zdechł :-)
GPS w C702 jest bardzo prądożerny .

"p"  wrote in message

Użytkownik "Przemek"  napisał w wiadomości

A komórkę, np. SE C702, można tanio wychaczyć przy

A po kwadransie się wkurwiłem , jak akumulator zdechł :-)
GPS w C702 jest bardzo prądożerny .

No i wlasnie to mnie dobija najbardziej. Trek Buddy nie dziala na
androidzie, ale zainstalowalem AndNava2 z mapami na dysku i dzialac dziala,
ale 2-3 godziny max, a kiedy pozniej trzeba zadzwonic czy poczte sprawdzic,
to juz nie ma jak. Zostane chyba jednak przy papierze. :)



Pozdrawiam
Kamil

rowerowe, wyprawy na grzyby, piesze zwiedzanie nieznanego miasta itp. Czy w
nawigacjach samochodowych wbudowane są funkcje turystyczne (wszystkich,
niektórych)?

na grupie gps-owej
koleś demontrował biedronkę na baterie - poszukaj,
chyba Janko Muzykant albo inny cyfrofotograf

P.

Użytkownik "Łukasz"  napisał w wiadomości

Nie miałem do tej pory styczności z nawigacją samochodową ale tak się
zastanawiam, czy można jej używać nie tylko w samochodzie &#8211;
wycieczki piesze,
rowerowe, wyprawy na grzyby, piesze zwiedzanie nieznanego miasta itp. Czy
w
nawigacjach samochodowych wbudowane są funkcje turystyczne (wszystkich,
niektórych)?
Łukasz

Witaj!
Mam Garmina nuvi250W. Bez podłączenia do zasilania wytrzymuje ok. 2 godz.
Można przełączyć "tryb pieszy". Można też wgrać mapę topograficzną "Gpmapa
topo" i wtedy masz nawet izolinie wysokości n.p.m., szczyty, a nawet szlaki.
Generalnie mało przydatna ze względu na zasilanie.

Pozdrowienia

Jurek

On Wed, 29 Apr 2009 06:39:26 +0000 (UTC),  Łukasz wrote:

Nie miałem do tej pory styczności z nawigacją samochodową ale tak się
zastanawiam, czy można jej używać nie tylko w samochodzie &#8211; wycieczki piesze,
rowerowe, wyprawy na grzyby, piesze zwiedzanie nieznanego miasta itp. Czy w
nawigacjach samochodowych wbudowane są funkcje turystyczne (wszystkich,
niektórych)?

Wiekszosc sie absolutnie nie nadaje.

-czas pracy na akumulatorach - ponizej 2h
-mapa wylacznie drogowa,
-bedzie uparcie kierowac do drogi.
-sladu nie zapisze, nie pokaze itp.

No - do zwiedzania miasta sie nadadza, do lasu wcale.


Garminy stanowia chlubny wyjatek, ale to trzeba sprawdzic konkretny
model.

J.

Dnia Wed, 29 Apr 2009 20:41:00 +0200, J.F napisał(a):

On Wed, 29 Apr 2009 06:39:26 +0000 (UTC),  Łukasz wrote:

Nie miałem do tej pory styczności z nawigacją samochodową ale tak się
zastanawiam, czy można jej używać nie tylko w samochodzie &#8211; wycieczki piesze,
rowerowe, wyprawy na grzyby, piesze zwiedzanie nieznanego miasta itp. Czy w
nawigacjach samochodowych wbudowane są funkcje turystyczne (wszystkich,
niektórych)?

Wiekszosc sie absolutnie nie nadaje.

Chyba że palmofony...

-czas pracy na akumulatorach - ponizej 2h

Zwykły HTC Artemis dobre 5-6 godzin wytrzymuje (nie sprawdzałem nigdy kiedy
zupełnie padnie ;)

-mapa wylacznie drogowa,

Nie do końca - w takiej Automapie lasy itp. są zaznaczone... Owszem - polnych
dróg może nie być, ale w końcu oczywiste jest że taki GPS będzie wymagał też
zwykłej mapy pod ręką.

-bedzie uparcie kierowac do drogi.

Co znaczy "kierować"? W AM ustawia się "trasa przełajowa" i wtedy tylko
pokazuje azymut na cel (zresztą po co ustawiać jakiś konkretny cel?)

-sladu nie zapisze, nie pokaze itp.

Jeśli wyłączyć ekranik, to myślę że trochę podziała... i jak najbardziej
zapisze ślad (AM zapisuje).

No - do zwiedzania miasta sie nadadza, do lasu wcale.

Do lasu to się nie nadaje, bo trzeba by antenkę GPS sobie przykleić do
czubka głowy ;)

Generalnie - jeśli zrezygnować z zapisu śladu, to GPSa można używać
awaryjnie (włączając od czasu do czasu) żeby się zorientować gdzie
jesteśmy.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki  GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

On Thu, 30 Apr 2009 07:31:35 +0000 (UTC),  Jacek Osiecki wrote:

Dnia Wed, 29 Apr 2009 20:41:00 +0200, J.F napisał(a):

Wiekszosc sie absolutnie nie nadaje.

Chyba że palmofony...

Inna kategoria jakby.

-czas pracy na akumulatorach - ponizej 2h

Zwykły HTC Artemis dobre 5-6 godzin wytrzymuje (nie sprawdzałem nigdy kiedy
zupełnie padnie ;)

jednym wystarczy, na inne wycieczki dwa razy za malo ..

-bedzie uparcie kierowac do drogi.

Co znaczy "kierować"?

Zamiast "w prawo" bedzie mowil "w lewo", bo tam najblizej do drogi.
A potem droga w prawo :-)

Albo jak MapaMap .. bialy ekran i napis "nie mozna wytyczyc trasy" :-)

W AM ustawia się "trasa przełajowa" i wtedy tylko

Moze AM lepsza

pokazuje azymut na cel (zresztą po co ustawiać jakiś konkretny cel?)

Trzeba jakos wrocic do miejsca zaparkowania pojazdu :-)

A tak swoja droga  Biedronka-Navia-Mapamap .. jestem w Czechach przy
granicy, na wyswietlaczu biala plama ... a nawigacja mowi "tu skrec w
lewo". Dokladnie tam gdzie trzeba.
Przypadek wyznaczenia azymutu do przejscia, czy troche drog
przygranicznych ma, ale nie pokazuje ?

-sladu nie zapisze, nie pokaze itp.

Jeśli wyłączyć ekranik, to myślę że trochę podziała... i jak najbardziej
zapisze ślad (AM zapisuje).

A MM nie.

Generalnie - jeśli zrezygnować z zapisu śladu, to GPSa można używać
awaryjnie (włączając od czasu do czasu) żeby się zorientować gdzie
jesteśmy.

Zdecydowanie lepiej sie korzysta jak jeszcze jest widoczna
dotychczasowa trasa. Zeby choc sie dalo zapamietac waypointy tej trasy
...

J.