Witam!
Po najechaniu w dość głęboką (ku mojemu zaskoczeniu) kałużę, przestała
mi działać prawa lampa (światła drogowe) - mijania działają normalnie.
Sprawdziłem żarówkę, styki przy niej i pierwszą kostkę - wszystko ok.
Problem leży dalej - co robić? Rozplątywać kable i sprawdzać
miernikiem?
Właśnie sobie uświadomiłem, że nie sprawdziłem bezpiecznika ale raczej
jest jeden od prawego i lewego światła...
Proszę o rady :)
Pozdrawiam
Aha, pacjent mazda 323f 94', jeszcze 1 gen
2 |
Data: Sierpien 12 2009 21:51:05 |
Temat: Re: Nie działa jedna lampa świateł drogowych w 323f |
Autor: Wmak |
Nawet w koreańskich autach każda żarówka ma oddzielny bezpiecznik....
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
3 |
Data: Sierpien 13 2009 11:05:52 | Temat: Re: Nie działa jedna lampa świateł drogowych w 323f | Autor: Massai |
Wmak wrote:
Nawet w koreańskich autach każda żarówka ma oddzielny bezpiecznik....
Bywa tak że są na krzyż. Prawy przód i lewy tył na jednym, itd.
--
Pozdro
Massai
4 |
Data: Sierpien 13 2009 20:50:24 | Temat: Re: Nie działa jedna lampa świateł drogowych w 323f | Autor: Wmak |
Massai napisał(a):
Wmak wrote:
> Nawet w koreańskich autach każda żarówka ma oddzielny bezpiecznik....
Bywa tak że są na krzyż. Prawy przód i lewy tył na jednym, itd.
Jeszcze nie spotkałem auta, które z tyłu miałoby światła drogowe albo
mijania.
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
| | |