Witam!

Bylem na przegladzie rejestracyjnym. Okazalo sie, ze sa oslabione hamulce z tylu:
- jedna strona zasadniczego
- jedna strona recznego

No to do warsztatu. Rozebrali bebny - a tam czarno i pelno brudu....
Wymienili okladziny (cale szczeki) + cylinderki, plyn uzupelniony.

Jade dzis na przeglad:
- tylny zasadniczy nadal oslabiony, prawa strona, lewa w porzadku
- reczny trzyma juz bardzo dobrze (powiedzialbym, ze jak szczeki rekina, ze zgrzytem hamuje na parkingu)

Oczywiscie w tyl zwrot, naprawic, przyjechac.


Czy macie jakis pomysl co teraz moze byc przyczyna zlego dzialania ?

Przed wyjazdem w poniedzialek do mechanikow trzeba sie troche podoktoryzowac, zeby nie wymienili mi tylu :)


PS. ktory warsztat w Krakowie (polnocna czesc) ma hamownie ? nie chce zbyt wiele razy podjezdzac do diagnosty od przegladow, bo sie wk...

AF, Astra F

On Sat, 15 Mar 2008 13:03:41 +0100,  Adam Foton wrote:

No to do warsztatu. Rozebrali bebny - a tam czarno i pelno brudu....

Stan normalny. Szczeki sie scieraja.

Wymienili okladziny (cale szczeki) + cylinderki, plyn uzupelniony.
Jade dzis na przeglad:
- tylny zasadniczy nadal oslabiony, prawa strona, lewa w porzadku
- reczny trzyma juz bardzo dobrze (powiedzialbym, ze jak szczeki rekina,
ze zgrzytem hamuje na parkingu)

Czy macie jakis pomysl co teraz moze byc przyczyna zlego dzialania ?

Czesto sa to resztki smarow. Beben i szczeki wyczyscic benzyna,
przetrzec papierem sciernym. No chyba ze reczny naprawde mocno trzyma.

PS. ktory warsztat w Krakowie (polnocna czesc) ma hamownie ? nie chce
zbyt wiele razy podjezdzac do diagnosty od przegladow, bo sie wk...

Pojedz do innego na kontrole hamulcow.

J.

Dnia Sat, 15 Mar 2008 13:03:41 +0100, Adam Foton napisał(a):

- tylny zasadniczy nadal oslabiony, prawa strona, lewa w porzadku
- reczny trzyma juz bardzo dobrze (powiedzialbym, ze jak szczeki rekina,
ze zgrzytem hamuje na parkingu)

Odpowietrzyć dokładnie prawy zacisk, sprawdzić czy przewód hamulcowy nie
jest gdzieś zagięty

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

No to do warsztatu. Rozebrali bebny - a tam czarno i pelno brudu....
Wymienili okladziny (cale szczeki) + cylinderki, plyn uzupelniony.

jedź do warsztatu z reklamacją bo to jakaś fuszerka, jak wszystko dobrze sprawdzili i zrobili to MUSI działać OK,
na 75% bębny do przetoczenia - warsztatom nie chce się tego robić tylko albo proponują nowe albo olewają !

jedź do warsztatu z reklamacją bo to jakaś fuszerka, jak wszystko dobrze sprawdzili i zrobili to MUSI działać OK,
na 75% bębny do przetoczenia - warsztatom nie chce się tego robić tylko albo proponują nowe albo olewają !

A ile kosztuje przetoczenie ? Patrzylem na nowe bebny - okolo 40pln za sztuke.

AF

Jade dzis na przeglad:
- tylny zasadniczy nadal oslabiony, prawa strona, lewa w porzadku
- reczny trzyma juz bardzo dobrze (powiedzialbym, ze jak szczeki rekina, ze zgrzytem hamuje na parkingu)

Oczywiscie w tyl zwrot, naprawic, przyjechac.


Czy macie jakis pomysl co teraz moze byc przyczyna zlego dzialania ?

Wymien przewod hamulcowy, bo pewnie jest niedrozny (o ile jest to gietki a nie sztywny) - siostra mial tak w Puncie I
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Gabriel'Varius' pisze:

Czy macie jakis pomysl co teraz moze byc przyczyna zlego dzialania ?

Wymien przewod hamulcowy, bo pewnie jest niedrozny (o ile jest to gietki a nie sztywny) - siostra mial tak w Puncie I

przewód elastyczny może też "puchnąć" - szczególnie, jeśli autko "wiekowe" - tu też może być przyczyna.


--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

Użytkownik Wojciech Smagowicz [ZIWK] napisał:

Gabriel'Varius' pisze:

Czy macie jakis pomysl co teraz moze byc przyczyna zlego dzialania ?

Wymien przewod hamulcowy, bo pewnie jest niedrozny (o ile jest to gietki a nie sztywny) - siostra mial tak w Puncie I

przewód elastyczny może też "puchnąć" - szczególnie, jeśli autko "wiekowe" - tu też może być przyczyna.

A co ja napisalem - wiem, ze moze troche nie po polsku  ale chodzilo mi wlasnie o ten elattczny/gietki? :-)
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Adam Foton wrote:

Witam!

Bylem na przegladzie rejestracyjnym. Okazalo sie, ze sa oslabione
hamulce z tylu:
- jedna strona zasadniczego
- jedna strona recznego

Miałem przez lata identyczny problem ze służbowym Peugeotem. Na przeglądzie stwierdzano że tylne prawe koło słabo hamuje. Samochód zostawał u nich do naprawy. Następnego dnia odbierałem już po przeglądzie z pieczątką w dowodzie rejestracyjnym oraz fakturą za naprawę (dobrze że to był służbowy samochód) a w następnym roku zabawa zaczynała się od początku. Co ciekawa sprawa wyglądała identycznie na róznych stacjach serwisowych, więc podejrzewam że rzeczywiście coś było nie tak tylko nie umieli sobie z tym poradzić.
--
Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)
mkonst(malpa)et(kropka)put(kropka)poznan(kropka)pl
GG:1394783

Użytkownik "mkonst"  napisał w wiadomości

Adam Foton wrote:

Witam!

Bylem na przegladzie rejestracyjnym. Okazalo sie, ze sa oslabione
hamulce z tylu:
- jedna strona zasadniczego
- jedna strona recznego

Jest jeszcze coś takiego jak korektor siły hamowania. On właśnie decyduje o
sole hamowania tylnych hamulców. Jeżeli ręczny jest OK, to na 100% jest to
korektor. Są takie dwa przy pompie hamulcowej.

pozdr
Waldek

Adam Foton pisze:

Bylem na przegladzie rejestracyjnym. Okazalo sie, ze sa oslabione hamulce z tylu:
- jedna strona zasadniczego
- jedna strona recznego
Jade dzis na przeglad:
- tylny zasadniczy nadal oslabiony, prawa strona, lewa w porzadku

Niestety, normalne. Najsłabiej hamuje ten hamulec, który jest najdalej od pompy hamulcowej. Zależnie od konstrukcji auta (prowadzenia przewodów hamulcowych i ich rozdzielenia) przeważnie jest to prawy tył. Skutkiem tego nierównego hamowania - nierówno zużywają się okładziny i nierówne branie przekłada się na hamulec ręczny.
W dłuższym przewodzie może też zmieścić się więcej bombelków powietrza/syfu, co przy zapowietrzonym układzie lub zanieczyszczonym (ze starości) płynie - będzie ten efekt potęgować. Wymiana płynu, płukanie układu, dokładne odpowietrzenie - doprowadzi do stanu idealnego - ale tylko na pewien czas...

W niektórych autach ktoś poszedł po rozum do głowy i do każdego koła jest przewód takiej samej długości, pomimo że oznacza to że niektóre "robią pętelki". Ale to są właśnie różnice miedzy autem "z półki średniej" i "półki najniższej", ale skoro 67% gospodyń z Warszawy nie widzi różnicy (bo tak samo ładnie się nowe błyszczą w salonie) ;) - to po co przepłacać...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

On 15 Mar, 19:49, BartekK  wrote:

Adam Foton pisze:> Bylem na przegladzie rejestracyjnym. Okazalo sie, ze sa oslabione
> hamulce z tylu:
> - jedna strona zasadniczego
> - jedna strona recznego
> Jade dzis na przeglad:
> - tylny zasadniczy nadal oslabiony, prawa strona, lewa w porzadku

  WITAJ , koledzy mieli tu wiele ciekawych opinii i oryginalnych
pomysłów , ale nikt nie wspomniał jeszcze o dość banalnym problemie po
wymianie okładzin hamulcowych ...
mianowicie chodzi o to że nowe okładziny muszą się DOTRZEć do bębna
lub tarczy !
jeśli bezpośrednio po wymianie pojedziesz na przegląd to istotnie
hamulce będą osłabione !
trzeba trochę pojeżdzić , pohamować i dopiero pojechać na przegląd .

przerabiałem to w kilku samochodach :-)     powodzenia

Bylem na przegladzie rejestracyjnym. Okazalo sie, ze sa oslabione
hamulce z tylu:
- jedna strona zasadniczego
- jedna strona recznego

No to do warsztatu. Rozebrali bebny - a tam czarno i pelno brudu....
Wymienili okladziny (cale szczeki) + cylinderki, plyn uzupelniony.

Jade dzis na przeglad:
- tylny zasadniczy nadal oslabiony, prawa strona, lewa w porzadku
- reczny trzyma juz bardzo dobrze (powiedzialbym, ze jak szczeki rekina,
ze zgrzytem hamuje na parkingu)

Oczywiscie w tyl zwrot, naprawic, przyjechac.


Czy macie jakis pomysl co teraz moze byc przyczyna zlego dzialania ?

rozumiem że nadwozie sedan lub hatchback?
typowe w Astrach F, mianowicie korektor siły hamowania, wymienia się parami,
jest to takie okrągłe coś ;-) na przewodach hamulcowych biegnących do kół
tylnych,wymienić i będzie cacy,
nie mam pełnych danych ale najczęstszy numer OE tego to 16 05 857
cena...400zł/kpl,
brat

ps jedź do kogoś kto ma pojęcie o danej marce i zna typowe jej problemy.