Grupy dyskusyjne   »   Nie rozumiem wątków o światłach

Nie rozumiem wątków o światłach



1 Data: Marzec 01 2007 23:27:24
Temat: Nie rozumiem wątków o światłach
Autor: patashnik 

Witam,
nie lubie smażyć tego typu postów, ale:

Ja was naprawdce nie rozumiem. Ni huhu i ani ciut ciut.

Chce wam sie to jeszcze miedlic? Watek smierdzacy spamem (obywatelskie
nieposluszenstwo) o swiatlach dziennich grozi reumatyzmem od krecenia rolka
myszy. Tez mnie wk..wia dowalanie zakazow, nakazow i innych dziesieciu
przykazan... ale ile kurde mozna? No i ta patetyczna retoryka o
umierajacej wolnosci (jeszcze inny watek) czy traumie podrozy na poczte z
wlaczonymi swiatlami. Geez...

Latwiej juz mi pstryknac te cholerne swiatla jak trzeba bedzie, od
scrollowania grupy w poszukiwaniu watku, ktory nie jest o poswiecony temu
najwazniejszemy dla polskich drog tematowi...


--
 stukający na podstawie:
"użyłem niewłaściwego skrótu myślowego"
____________________________________________
Balcerowicz musi wrócić...



2 Data: Marzec 02 2007 00:33:32
Temat: Re: Nie rozumiem wątków o światłach
Autor: Kris 


Użytkownik "patashnik"  napisał w wiadomości

 stukający na podstawie:
"użyłem niewłaściwego skrótu myślowego"
____________________________________________
Balcerowicz musi wrócić...

za to masz w r...:)
jeszcze tu kuwa polityki trzeba:)

3 Data: Marzec 02 2007 02:19:24
Temat: Re: Nie rozumiem wątków o światłach
Autor: camel 

On 2007-03-02 00:27:24 +0100, "patashnik"  said:

Witam,
nie lubie smażyć tego typu postów, ale:

Ja was naprawdce nie rozumiem. Ni huhu i ani ciut ciut.
Chce wam sie to jeszcze miedlic? Watek smierdzacy spamem (obywatelskie
nieposluszenstwo) o swiatlach dziennich grozi reumatyzmem od krecenia rolka
myszy. Tez mnie wk..wia dowalanie zakazow, nakazow i innych dziesieciu
przykazan... ale ile kurde mozna? No i ta patetyczna retoryka o
umierajacej wolnosci (jeszcze inny watek) czy traumie podrozy na poczte z
wlaczonymi swiatlami. Geez...

Latwiej juz mi pstryknac te cholerne swiatla jak trzeba bedzie, od
scrollowania grupy w poszukiwaniu watku, ktory nie jest o poswiecony temu
najwazniejszemy dla polskich drog tematowi...

No i tak po troszku obudzisz się z czipem w dupie :)

camel[OT]

PS. Po tym i owym widać, że nie lubimy i nie rozumiemy wolności obywatelskich. "Wolność narodu" tylko wtedy nam się podoba, jak można za nią zginąć w powstaniu. Jak się ją wywalczyło, to... nie za bardzo wiadomo co począć z niespodziewanym prezentem. Ciekawe dlaczego ucisk Bismarcka był nie do zniesienia a ucisk Kaczyńskich ma być mi miły?

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

4 Data: Marzec 02 2007 09:41:24
Temat: Re: Nie rozumiem wątków o światłach
Autor: patashnik 

On Fri, 02 Mar 2007 02:19:24 +0100, camel wrote:

PS. Po tym i owym widać, że nie lubimy i nie rozumiemy wolności
obywatelskich.

Tez tak mysle...

"Wolność narodu" tylko wtedy nam się podoba, jak można
za nią zginąć w powstaniu. Jak się ją wywalczyło, to... nie za bardzo
wiadomo co począć z niespodziewanym prezentem. Ciekawe dlaczego ucisk
Bismarcka był nie do zniesienia a ucisk Kaczyńskich ma być mi miły?

Nie ma byc mily, nie jest mily i w ogole jest wk..jacy jak cholera.
Tyle ze gardlowaniem setkami postow nic nie wskoracie, jesli faktycznie
tak wam przeszkadza jezdzenie na swiatlach, slijcie setki maili do swoich
(i nie swoich, w koncu nie wiedza na kogo glosowaliscie) senatorow,
lubbujcie, spamujcie kancelarie partii politycznych...

Zamiast tego tocza sie kilometrowe dyskusje na grupach i cb... Jak dla
mnie z lekka nonsens.

--
 stukający na podstawie:
"użyłem niewłaściwego skrótu myślowego"
____________________________________________
Balcerowicz musi wrócić...

5 Data: Marzec 02 2007 02:36:23
Temat: Re: Nie rozumiem wątków o światłach
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Thu, 1 Mar 2007 23:27:24 +0000 (UTC), patashnik napisał(a):

Latwiej juz mi pstryknac te cholerne swiatla jak trzeba bedzie, od
scrollowania grupy w poszukiwaniu watku, ktory nie jest o poswiecony temu
najwazniejszemy dla polskich drog tematowi...

 Ech, przyłączę się. Parę dni mnie nie było, ściągam posty... nosz kurwa
mać! I znów zostaje tylko "zaznacz wszystko jako przeczytane". Naprawdę
wszyscy tu mają tyle wolnego czasu? I nie rozumieją, że do paru debili[1]
nic nie dotrze?

 [1] z wyłaczeniem J.F. ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

6 Data: Marzec 02 2007 10:22:15
Temat: Re: Nie rozumiem wštków o œwiatłach
Autor: J.F. 

On Fri, 2 Mar 2007 02:36:23 +0100,  Borys Pogoreło wrote:

Ech, przyłączę się. Parę dni mnie nie było, ściągam posty... nosz kurwa
mać! I znów zostaje tylko "zaznacz wszystko jako przeczytane". Naprawdę
wszyscy tu mają tyle wolnego czasu? I nie rozumieją, że do paru debili[1]
nic nie dotrze?


Sam jestem ciekaw skad sie tego tylko wzielo .. trolle .. czy
wiekszej ilosci osob to przeszkadza ? :-)

J.

Nie rozumiem wątków o światłach



Grupy dyskusyjne