Grupy dyskusyjne   »   Nie umiem robić zdjęć, czy też...?

Nie umiem robić zdjęć, czy też...?



1 Data: Listopad 14 2010 17:15:43
Temat: Nie umiem robić zdjęć, czy też...?
Autor: Jan Kowalski 


Posiadam Canona 1000D. Dzisiaj ze względu na ładny, czerwonawy zachód
słońca, wyszedłem na balkon, porobiłem zdjęcia i są one ładne, kolorowe,
ale... Nie takie jakie chciałbym.

Pierwsze zdjęcia, z tą dużą choinką pośrodku - tego koloru jest za mało - na
granicy między niebieskim już niebem a praktycznie czarnym tłem. Nie wiem
jak to możliwe, ale tych odcieni, przechodzących od czerwonego do żółtego,
przez pomarańcz aż do białości - ja widzę więcej. A aparat mniej. Dlaczego?
Zmieniałem ustawienia, czas robienia zdjęć (co widać w EXIFie). Nic to nie
dało. Albo za blado, albo za ciemno... Zmiany Wb też bez szczególnego
wrażenia na aparacie.

Drugie zdjęcia nieco dalej od
http://storm.oceangirl.eu/wieczor/male_IMG_0232.JPG
 - są po prostu zbyt kolorowe. ja tam widziałem bladość, rozświetloną
żarówami i jednocześnie jeszcze światłem dziennym. Próbowałem pozmieniać
balans i jasność, ale - ciągle zbyt duża ilość koloru... A moje oko (jednak
ślepy nie jestem) rejestrowało tym razem tego koloru o wiele mniej. Chciałem
zachować mała ilość tego koloru, ale zarazem tak, aby było zachowane to
ciemne, granatowe, prawie czarne - niebo.
http://storm.oceangirl.eu/wieczor/male_IMG_0237.JPG
To zdjęcie wychodzi praaawie dobrze, nie licząc koloru, ale już kolejne z 8
jest za bardzo naświetlone...

Co ciekawe samo niebo i odwzorowanie jego koloru - jest poprawne.

Chciałbym wiedzieć, gdzie popełniam błąd? Może zrezygnować z Manuala i
zastosować jakis okreslony tryb? Może źle wybrałem balans bieli? (pochmurny
dzień/światlo dzienne)
A może mam za słaby sprzęt? (C1kD + 18-55 IS firmowy standard)
A może jakiś filtr jest gdzieś w menu (nie znalazłem), który da się wyłączyć
w jakiś sposób?

Zdjęcia były obrabiane przez polecenie convert z jakością 80%.



2 Data: Listopad 14 2010 19:33:37
Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...?
Autor: Mateusz Ludwin 

Rzecze Jan Kowalski:

Chciałbym wiedzieć, gdzie popełniam błąd?

Robiąc w jpegach.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin                             mateuszl [at] gmail [dot] com

3 Data: Listopad 14 2010 21:51:04
Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...?
Autor: Habeck Colibretto 

Dnia 14.11.2010, o godzinie 19.33.37, na pl.rec.foto.cyfrowa, Mateusz
Ludwin napisał(a):

Chciałbym wiedzieć, gdzie popełniam błąd?
Robiąc w jpegach.

Szczerze mówiąc to w przypadku JK wystarczyło napisać, że robiąc.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

4 Data: Listopad 15 2010 09:39:29
Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...?
Autor: hants 

"Jan Kowalski"  wrote in message

ale... Nie takie jakie chciałbym.

Sądząc po numerkach zdjęć, dopiero nauczyłeś się włączać aparat. ;-)

Nie poddawaj się - ja dopiero po 5 latach pstrykania 60 zdjęć na godzinę, zauwazyłem, że mniej-wiecej co pięćsetna fotka jest udana. A to już coś :-)

PS. Popracuj trochę nad kompozycją, bo ta fotka z księzycem, anteną, cwiarą drzewa i wiechciem choinki jest trochę..hmm.. bezsensu.

5 Data: Listopad 15 2010 16:27:36
Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...?
Autor: Jan Kowalski 

hants wrote:

ale... Nie takie jakie chciałbym.

Sądząc po numerkach zdjęć, dopiero nauczyłeś się włączać aparat. ;-)

No nieee ;) On ma jakieś 10k plus to co ma w numerkach zdjęć... ;)
Trochę niewiele jak na 2 lata, ale część rzeczy prawie juz opanowałem,
pozostały tylko trudniejsze warunki i nieco lepszy obiektyw + oczywiście
filtr polaryzacyjny, którego mi chyba właśnie mocno brakuje.

Nie poddawaj się - ja dopiero po 5 latach pstrykania 60 zdjęć na godzinę,
zauwazyłem, że mniej-wiecej co pięćsetna fotka jest udana. A to już coś
:-)

Nie poddaję się. Sprawdziłem potem jeszcze w pokoju to samo i wyszło, że
warto się pobawić w trybie "P" (programowalnym) i ustawić korektę
ekspozycji.
Ale to jeszcze dzisiaj spróbuję w warunkach "zachodowych"...

PS. Popracuj trochę nad kompozycją, bo ta fotka z księzycem, anteną,
cwiarą drzewa i wiechciem choinki jest trochę..hmm.. bezsensu.

Chodziło mi właśnie o tą antenę i księżyc, niestety wizjer nie pokazał tego
co jeszcze się zmieściło w zbyt dużej ilości. :]

6 Data: Listopad 15 2010 16:38:37
Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...?
Autor: kamil 

"Jan Kowalski"  wrote in message

hants wrote:

ale... Nie takie jakie chciałbym.

Sądząc po numerkach zdjęć, dopiero nauczyłeś się włączać aparat. ;-)

No nieee ;) On ma jakieś 10k plus to co ma w numerkach zdjęć... ;)
Trochę niewiele jak na 2 lata, ale część rzeczy prawie juz opanowałem,
pozostały tylko trudniejsze warunki i nieco lepszy obiektyw + oczywiście
filtr polaryzacyjny, którego mi chyba właśnie mocno brakuje.

Nie poddawaj się - ja dopiero po 5 latach pstrykania 60 zdjęć na godzinę,
zauwazyłem, że mniej-wiecej co pięćsetna fotka jest udana. A to już coś
:-)

Nie poddaję się. Sprawdziłem potem jeszcze w pokoju to samo i wyszło, że
warto się pobawić w trybie "P" (programowalnym) i ustawić korektę
ekspozycji.
Ale to jeszcze dzisiaj spróbuję w warunkach "zachodowych"...

Warto zaczac od trybow AV/TV, na trudne warunki pelen Manual. P i zielony wlaczam wylacznie, kiedy daje komus na imprezie aparat, zeby zdjecie zrobil. :)




Pozdrawiam
Kamil

7 Data: Listopad 15 2010 17:10:55
Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...?
Autor: Kokos 


Użytkownik "hants"  napisał w wiadomości

"Jan Kowalski"  wrote in message
ale... Nie takie jakie chciałbym.

Sądząc po numerkach zdjęć, dopiero nauczyłeś się włączać aparat. ;-)

Nie poddawaj się - ja dopiero po 5 latach pstrykania 60 zdjęć na godzinę, zauwazyłem, że mniej-wiecej co pięćsetna fotka jest udana. A to już coś :-)

nie ma jak dobra porada...
gdybys wiecej myslał a nie cykał, miałbys wiecej miejsca na dysku.... i mozewiecej dob rych zdjec niz te co pięćsetne....

8 Data: Listopad 15 2010 17:51:13
Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...?
Autor: Habeck Colibretto 

Dnia 15.11.2010, o godzinie 17.10.55, na pl.rec.foto.cyfrowa, Kokos
napisał(a):

ale... Nie takie jakie chciałbym.

Sądząc po numerkach zdjęć, dopiero nauczyłeś się włączać aparat. ;-)

Nie poddawaj się - ja dopiero po 5 latach pstrykania 60 zdjęć na godzinę,
zauwazyłem, że mniej-wiecej co pięćsetna fotka jest udana. A to już coś
:-)

nie ma jak dobra porada...
gdybys wiecej myslał a nie cykał, miałbys wiecej miejsca na dysku.... i
mozewiecej dob rych zdjec niz te co pięćsetne....

Nie każdy kolekcjonuje każde zdjęcie, które zrobi. Zresztą czytaj między
wierszami.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

9 Data: Listopad 15 2010 18:06:09
Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...?
Autor: John Smith 

Jan Kowalski napisał(a):

Posiadam Canona 1000D. Dzisiaj ze względu na ładny, czerwonawy zachód
słońca, wyszedłem na balkon, porobiłem zdjęcia i są one ładne, kolorowe,
ale... Nie takie jakie chciałbym.

Pierwsze zdjęcia, z tą dużą choinką pośrodku - tego koloru jest za mało - na
granicy między niebieskim już niebem a praktycznie czarnym tłem. Nie wiem
jak to możliwe, ale tych odcieni, przechodzących od czerwonego do żółtego,
przez pomarańcz aż do białości - ja widzę więcej. A aparat mniej. Dlaczego?

Bo kadr jest na tyle kontrastowy, że część kadru wpada w czerń (czyli
jest niedoeksponowana), a jednocześnie inna część jest naświetlona zbyt
obficie (czyli jest przeeksponowana) i traci szczegóły, w tym informację
o kolorze.

W takim wypadku masz parę opcji:
a) zdecydować, na czym Ci bardziej zależy i do tego dobrać ekspozycję
zdjęcia (kombinację ISO, przysłony i czasu otwarcia migawki). Tutaj
musiałbyś wybrać, czy zależy Ci na zachowaniu kolorów najjaśniejszych
fragmentów kadru, czy na zachowaniu szczegółów w cieniach)
b) robić zdjęcie w formacie RAW i starannie dobrać ekspozycję, tak aby
nie prześwietlić najjaśniejszych partii i ewentualnie potem podczas
wywoływania RAW-a postarać się wyciągnąć szczegóły z cienia
c) wykonać kilka zdjęć z różną ekspozycją i złożyć z tego HDR
d) użyć filtra połówkowego szarego
e) zrobić zdjęcie na slajdzie używając porządnej lustrzanki Nikona :-)

Pozdrawiam,
--
Mirek

10 Data: Listopad 15 2010 18:48:55
Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...?
Autor: JD 

John Smith wrote:

Jan Kowalski napisał(a):
Posiadam Canona 1000D. Dzisiaj ze względu na ładny, czerwonawy zachód
słońca, wyszedłem na balkon, porobiłem zdjęcia i są one ładne, kolorowe,
ale... Nie takie jakie chciałbym.



W takim wypadku masz parę opcji:
a) zdecydować, na czym Ci bardziej zależy i do tego dobrać ekspozycję
zdjęcia (kombinację ISO, przysłony i czasu otwarcia migawki). Tutaj
musiałbyś wybrać, czy zależy Ci na zachowaniu kolorów najjaśniejszych
fragmentów kadru, czy na zachowaniu szczegółów w cieniach)
b) robić zdjęcie w formacie RAW i starannie dobrać ekspozycję, tak aby
nie prześwietlić najjaśniejszych partii i ewentualnie potem podczas
wywoływania RAW-a postarać się wyciągnąć szczegóły z cienia
c) wykonać kilka zdjęć z różną ekspozycją i złożyć z tego HDR
d) użyć filtra połówkowego szarego
e) zrobić zdjęcie na slajdzie używając porządnej lustrzanki Nikona :-)

Dobrze, że dałeś ten uśmieszek na końcu, ale nie jest on całkowicie żartem,
pod warunkiem, że punkt e) uzupełnimy o a) lub c) lub d) :-)

--
Pozdrawiam
JD

11 Data: Listopad 22 2010 10:45:57
Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...?
Autor: John Smith 

JD napisał(a):

John Smith wrote:

Jan Kowalski napisał(a):
Posiadam Canona 1000D. Dzisiaj ze względu na ładny, czerwonawy zachód
słońca, wyszedłem na balkon, porobiłem zdjęcia i są one ładne, kolorowe,
ale... Nie takie jakie chciałbym.


W takim wypadku masz parę opcji:
a) zdecydować, na czym Ci bardziej zależy i do tego dobrać ekspozycję
zdjęcia (kombinację ISO, przysłony i czasu otwarcia migawki). Tutaj
musiałbyś wybrać, czy zależy Ci na zachowaniu kolorów najjaśniejszych
fragmentów kadru, czy na zachowaniu szczegółów w cieniach)
b) robić zdjęcie w formacie RAW i starannie dobrać ekspozycję, tak aby
nie prześwietlić najjaśniejszych partii i ewentualnie potem podczas
wywoływania RAW-a postarać się wyciągnąć szczegóły z cienia
c) wykonać kilka zdjęć z różną ekspozycją i złożyć z tego HDR
d) użyć filtra połówkowego szarego
e) zrobić zdjęcie na slajdzie używając porządnej lustrzanki Nikona :-)

Dobrze, że dałeś ten uśmieszek na końcu, ale nie jest on całkowicie żartem,
pod warunkiem, że punkt e) uzupełnimy o a) lub c) lub d) :-)

Moje nieliczne podejścia do rejestracji zachodu słońca na slajdzie
pokazały, że wcale niekoniecznie. Mam kolorowe niebo, mam
żółtopomarańczowe słońce i mam szczegóły w głÄ™bokich cieniach. I przede
wszystkim bardzo spektakularne połÄ…czenia jednego z drugim.

Tak więc uśmieszek był jedynie dla zmiękczenia mojej wypowiedzi, żeby
nie wywoływać flejma analog vs. cyfra.
:-)

W każdym razie do takiego motywy jak w wątku, to ja bym wybrał właśnie
slajd.
--
Mirek

12 Data: Listopad 15 2010 21:38:38
Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...?
Autor: Agent 


Użytkownik "Jan Kowalski"  napisał w wiadomości


Posiadam Canona 1000D. Dzisiaj ze względu na ładny, czerwonawy zachód
słońca, wyszedłem na balkon, porobiłem zdjęcia i są one ładne, kolorowe,
ale... Nie takie jakie chciałbym.

Pierwsze zdjęcia, z tą dużą choinką pośrodku - tego koloru jest za mało - na
granicy między niebieskim już niebem a praktycznie czarnym tłem. Nie wiem
jak to możliwe, ale tych odcieni, przechodzących od czerwonego do żółtego,
przez pomarańcz aż do białości - ja widzę więcej. A aparat mniej. Dlaczego?
Zmieniałem ustawienia, czas robienia zdjęć (co widać w EXIFie). Nic to nie
dało. Albo za blado, albo za ciemno... Zmiany Wb też bez szczególnego
wrażenia na aparacie.

Drugie zdjęcia nieco dalej od
http://storm.oceangirl.eu/wieczor/male_IMG_0232.JPG
- są po prostu zbyt kolorowe. ja tam widziałem bladość, rozświetloną
żarówami i jednocześnie jeszcze światłem dziennym. Próbowałem pozmieniać
balans i jasność, ale - ciągle zbyt duża ilość koloru... A moje oko (jednak
ślepy nie jestem) rejestrowało tym razem tego koloru o wiele mniej. Chciałem
zachować mała ilość tego koloru, ale zarazem tak, aby było zachowane to
ciemne, granatowe, prawie czarne - niebo.
http://storm.oceangirl.eu/wieczor/male_IMG_0237.JPG
To zdjęcie wychodzi praaawie dobrze, nie licząc koloru, ale już kolejne z 8
jest za bardzo naświetlone...

Co ciekawe samo niebo i odwzorowanie jego koloru - jest poprawne.

Chciałbym wiedzieć, gdzie popełniam błąd? Może zrezygnować z Manuala i
zastosować jakis okreslony tryb? Może źle wybrałem balans bieli? (pochmurny
dzień/światlo dzienne)
A może mam za słaby sprzęt? (C1kD + 18-55 IS firmowy standard)
A może jakiś filtr jest gdzieś w menu (nie znalazłem), który da się wyłączyć
w jakiś sposób?

Zdjęcia były obrabiane przez polecenie convert z jakością 80%.

Zrób to samo ujęcie w RAW w trybie P bez korekcji na ISO 100 lub 200 na statywie i "zapodaj" na grupę to poćwiczymy co można zrobić z tym zdjęciem. A i czasem lepszą ostrość uzyskasz jak na statywie wyłączysz stabilizację.

13 Data: Listopad 15 2010 21:40:18
Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...?
Autor: Agent 


Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Jan Kowalski"  napisał w wiadomości

Posiadam Canona 1000D. Dzisiaj ze względu na ładny, czerwonawy zachód
słońca, wyszedłem na balkon, porobiłem zdjęcia i są one ładne, kolorowe,
ale... Nie takie jakie chciałbym.

Pierwsze zdjęcia, z tą dużą choinką pośrodku - tego koloru jest za mało - na
granicy między niebieskim już niebem a praktycznie czarnym tłem. Nie wiem
jak to możliwe, ale tych odcieni, przechodzących od czerwonego do żółtego,
przez pomarańcz aż do białości - ja widzę więcej. A aparat mniej. Dlaczego?
Zmieniałem ustawienia, czas robienia zdjęć (co widać w EXIFie). Nic to nie
dało. Albo za blado, albo za ciemno... Zmiany Wb też bez szczególnego
wrażenia na aparacie.

Drugie zdjęcia nieco dalej od
http://storm.oceangirl.eu/wieczor/male_IMG_0232.JPG
- są po prostu zbyt kolorowe. ja tam widziałem bladość, rozświetloną
żarówami i jednocześnie jeszcze światłem dziennym. Próbowałem pozmieniać
balans i jasność, ale - ciągle zbyt duża ilość koloru... A moje oko (jednak
ślepy nie jestem) rejestrowało tym razem tego koloru o wiele mniej. Chciałem
zachować mała ilość tego koloru, ale zarazem tak, aby było zachowane to
ciemne, granatowe, prawie czarne - niebo.
http://storm.oceangirl.eu/wieczor/male_IMG_0237.JPG
To zdjęcie wychodzi praaawie dobrze, nie licząc koloru, ale już kolejne z 8
jest za bardzo naświetlone...

Co ciekawe samo niebo i odwzorowanie jego koloru - jest poprawne.

Chciałbym wiedzieć, gdzie popełniam błąd? Może zrezygnować z Manuala i
zastosować jakis okreslony tryb? Może źle wybrałem balans bieli? (pochmurny
dzień/światlo dzienne)
A może mam za słaby sprzęt? (C1kD + 18-55 IS firmowy standard)
A może jakiś filtr jest gdzieś w menu (nie znalazłem), który da się wyłączyć
w jakiś sposób?

Zdjęcia były obrabiane przez polecenie convert z jakością 80%.

Zrób to samo ujęcie w RAW w trybie P bez korekcji na ISO 100 lub 200 na statywie i "zapodaj" na grupę to poćwiczymy co można zrobić z tym zdjęciem. A i czasem lepszą ostrość uzyskasz jak na statywie wyłączysz stabilizację.

A jeszcze lepiej w trybie Av z przysłoną lekko przymkniętą powyżej pełnego otworu.

14 Data: Listopad 16 2010 00:53:32
Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...?
Autor: Dariusz Zygmunt 

W niedziela, 14 listopada 2010 17:15, Jan Kowalski wyraził następujacą
 

Posiadam Canona 1000D. Dzisiaj ze względu na ładny, czerwonawy zachód
słońca, wyszedłem na balkon, porobiłem zdjęcia i są one ładne, kolorowe,
ale... Nie takie jakie chciałbym.

Pierwsze zdjęcia, z tą dużą choinką pośrodku - tego koloru jest za mało -
na granicy między niebieskim już niebem a praktycznie czarnym tłem. Nie
wiem jak to możliwe, ale tych odcieni, przechodzących od czerwonego do
żółtego, przez pomarańcz aż do białości - ja widzę więcej. A aparat mniej.
 
Gdyby chodziło o slajd to powiedziałbym żebyś uwierzył w to co widzisz na
filmie  ;-)  ale że to cyfrówka więc poczytaj o gamucie aparatów, w 
szczególności swojego, niektóre odcienie bywają dość mocno poprzesuwane, w
dodatku format JPG spłaszcza paletę kolorów i {zwykle} nie zawiera profilu
barwnego którego użycie mogłoby poprawić jakość oddania kolorystyki.
 
Drugie zdjęcia nieco dalej od
http://storm.oceangirl.eu/wieczor/male_IMG_0232.JPG
 - są po prostu zbyt kolorowe. ja tam widziałem bladość, rozświetloną
żarówami i jednocześnie jeszcze światłem dziennym. Próbowałem pozmieniać
balans i jasność, ale - ciągle zbyt duża ilość koloru... A moje oko
(jednak ślepy nie jestem) rejestrowało tym razem tego koloru o wiele
mniej. Chciałem zachować mała ilość tego koloru, ale zarazem tak, aby było
zachowane to ciemne, granatowe, prawie czarne - niebo.
 
To że ludzie przy pewnym poziomie światła przestają dostrzegać kolory nie
oznacza że te kolory przestają istnieć, są w dalszym ciągu, jedynie czopki w
naszej siatkówce przestają na kolor reagować natomiast pręciki w dalszym
ciągu odróżniają poziomy szarości - stąd przy słabym oświetleniu powstaje
wrażenie odbarwienia i szarości.
 
Aparat fotograficzny nie ma tej "wady" i rejestruje {czy to na filmie czy na
matrycy} barwę niezależnie od poziomu światła - zakładając oczywiście, że w
ogóle coś się naświetli.
 
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

15 Data: Listopad 16 2010 16:48:29
Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Jan Kowalski"  napisał w

Drugie zdjęcia nieco dalej od
http://storm.oceangirl.eu/wieczor/male_IMG_0232.JPG
- są po prostu zbyt kolorowe. ja tam widziałem bladość, rozświetloną
żarówami i jednocześnie jeszcze światłem dziennym. Próbowałem pozmieniać
balans i jasność, ale - ciągle zbyt duża ilość koloru... A moje oko (jednak
ślepy nie jestem) rejestrowało tym razem tego koloru o wiele mniej.

Jesli sie dobrze domyslam, te lampy to sa sodowe, one sa zolte !
Albo jestes daltonista, albo robiles w czarnych okularach i wylaczylo ci sie widzenie kolorowe, albo wzrok Cie myli :-)

Ale nie rozumiem  - uzyj shopa/gimpa, znajdz suwak od nasycenia kolorow, nie zawahaj sie go uzyc :-)

Nawiasem mowiac - tak jak jest tez ma swoj urok.

Chciałbym wiedzieć, gdzie popełniam błąd? Może zrezygnować z Manuala i
zastosować jakis okreslony tryb? Może źle wybrałem balans bieli? (pochmurny
dzień/światlo dzienne)

Przejscie na tryb "zarowka" mogloby miec ciekawe efekty - zolty by wybielal, niebo zrobiloby sie blekitne.

J.

16 Data: Listopad 16 2010 20:01:12
Temat: Re: Nie umiem robić zdjęć, czy też...?
Autor: Krzysztof Chajęcki 

Dnia Sun, 14 Nov 2010 17:15:43 +0100, Jan Kowalski napisał(a):

[..]

http://storm.oceangirl.eu/wieczor/male_IMG_0232.JPG
 - są po prostu zbyt kolorowe. ja tam widziałem bladość, rozświetloną
żarówami i jednocześnie jeszcze światłem dziennym. Próbowałem pozmieniać
balans i jasność, ale - ciągle zbyt duża ilość koloru... A moje oko
(jednak ślepy nie jestem) rejestrowało tym razem tego koloru o wiele
mniej. Chciałem zachować mała ilość tego koloru, ale zarazem tak, aby
było zachowane to ciemne, granatowe, prawie czarne - niebo.

Balans i jasność to trochę mało....

czy chodziło Ci o to?

http://picasaweb.google.com/lh/photo/aOVEJV3mXojCQ4EgxrLvvw?
feat=directlink

pozwoliłem sobie: Obniżyć trochę temperaturę koloru, zmniejszyć
wzmocnienie koloru, przesunąć kolorystykę minimalnie w kierunku zieleni
(zmniejszenie magenty) i niebieskiego... Oraz wzmocnić czernie. Można by
się jeszcze trochę pobawić, zwłaszcza mając RAW-a lub przynajmniej
pełnego jpg-a. A jak chcesz coś takiego uzyskać bezpośrednio z aparatu to
w nastawach: Ustaw najmniejszy zakres dynamiczny (u mnie 100%), kolor na
minimalny /mały, podobnie odcienie (lub jak to się w Twoim menu nazywa. U
mnie (w fuji EXR) jeszcze można i warto zmienić tryb symulacji filmu na
standard lub astria...

Nie wiem czy pomogłem.... P.S. Twoją fotkę za parę dni wywalę z mojej
Picasy, ale nie miałem jak inaczej jej wystawić ;)

--
pzdr
meping

Nie umiem robić zdjęć, czy też...?



Grupy dyskusyjne