Grupy dyskusyjne   »   Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?

Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?



1 Data: Styczen 28 2008 01:06:16
Temat: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?
Autor: cluer 

Witajcie !!

Moj BYLY sasiad uszkodzil mi auto, moze od poczatku

1. facet kupil auto bez OC (wygasło we wrzesniu 2007)
2. tego samego dnia kiedy je kupil uszkodzil na parkingu moj samochód
(4 grudnia 2007)
3. Podpisal mi oswiadczenie o winie
4. kolizja miala miejsce na parkingu ale jak dowiedzial sie ze wzywam
policje (z powodu tego OC) to poszedl do domu i już nie wyszedl (a
policja nie ma prawa go wyciagnac sila)

Istotne jest to, ze nie widziałem samego momentu kolizji :(
Przybyla policja, rozmawiala z jego zona (ona potwierdzila, ze to ich
samochód, ze mąż prowadził) ale NIC NIE PODPISAŁA i nie pokazała
dokumentów auta (mówiła, ze ma je mąż, a mąż śpi i nie ona bedzie go
budzić bo ja zabije <lol>)

Sprawa trafiła do sekcji ruchu drogowego gdzie prowadzia ją pewien...
(nie napiszę nierozgarniety... napiszę MAŁOOPERATYWNY ) milicjant -
okreslenie milicjant jest celowe :(

Tenze funkcjonariusz wysłal list do mojego sąsiada żeby łaskawie
stawił się na komendę celem złożenia wyjaśnień. Facet przyszedł i
powiedział, ze to nie on i nie jego auto, ale to jego brat spowodował
kolizje zupełnie innym samochodem :)) Oczywiście to że drogówka
widziała uszkodzenia obu pojazdów jest dla milicjanta bez znaczenia !
Bo skoro facet zeznaje do protokołu to ma  to moc prawną !  Zdjęcia,
które ja robiłem przy policjantach (o czym jest mowa w protokole i
moim zeznaniu) go nie interesują. Podejrzany wskazuje winnego. tamten
się przyznaje - on jest szczęsliwy bo rozwiązał kolejną sprawę !!
Sąsiad pokazał również OC (Wykupione 5 grudnia !!! ) i umowę kupna
sprzedaży z której wynikało, ze samochód kupił dopiero 5 XII.
Milicjantowi nic nie podpadło, ze jeszcze kilka dni wcześcniej
drogówce jego żona mówiła co innego. Że ja mam pisemne oświadczenie
sprawcy gdzie przyznaje się do kolizji.
Milicjant zapytał sąsiada o uszkodzenia na jego pojedzie -
wystarczyło, ze odpowiedzaiał "panie... to stare zadrapania..." i juz
nie ma rozmowy ! Już nie obchodzą go zdjęcia, już nie interesuje go co
widziała drogówka...


Stąd moje pytanie :
nawet jeśli OC zostało automatycznie przedłużone przez poprzednią
firmę ubezpieczeniową to czy nie można faceta (albo poprzedniego
właściciela auta) ukarać za jazde bez opłaconego OC ?
W tej chwili samochód ma 2 OC (przedłużone automatem w HDI i wykupione
w AXA) czy to nie jest nielegalne ?
Jak i komu to zglosić (mam numery obu polis i daty ich wystawienia) bo
milicjant prowadzący sprawę nie dostrzega tego i nie mam mu już siły
mu tego tłumaczyć. Dla niego ważne jest to, ze facet przyszedł i
pokazał mu kwitek OC a kiedy wykupione - jego nie interesuje bo "ten
pan nie ma obowiązku noszenia ze sobą starych kwitków"

Slag mnie trafia bo facet ewidentnie usiłuje wykpić się tym, ze nie
miał feralnego dnia ubezpieczenia funkcjonariusz robi wszystko, zeby
tego nie "wykryć"
.
Może powinienem na piśmie do jego przełożonych zadać pytanie
retoryczne czy nie przyjął korzyści materialnych ?

Wiem, ze to pieniactwo, ale nie podaruję chamowi, który teraz dogadał
się z bratem i chce zrobić wszystko, żeby jazda bez OC mu się
upiekła !

Jak myślicie - zamierzam teraz na piśmie wystąpić do przełożonego
policjanta prowadzącego sprawę aby:
1. Powołać i przesłuchać w charakterze świadków funkcjonariuszy Sekcji
Ruchu Drogowego którzy 4.XII byli wezwani do kolizji Niech napiszą co
zeznawała im małżonka sprawcy, z którą rozmawiali w charakterze
świadka.
Dla sądu istotne jest chyba zachowanie sprawcy (nie wyszedł do
policjantów)
2. Do akt sprawy włączyć podpisane oświadczenie sprawcy o spowodowaniu
kolizji (nie wiem czy to się gdzieś nie zagubiło na biurku u
milicjanta)
3. Zarządać dołączenia do akt sprawy fotografii obu aut wykonane
przeze mnie na miejscy zdarzenia (milicjant sam się przyznał, ze NIE
WIDZIAŁ ŻADNEGO samochodu) Mimo, ze w protokole jest mowa  o zdjeciach
i jest moje zapewnienie, ze dołączę je gdy zajdzie potrzeba w toku
śledztwa - zdaniem milicjanta NIE BYŁO TAKIEJ POTRZEBY
4. Zażądać bieglego który sprawdzi czy uszkodzenie samochodu sprawcy
jest istotnie "stare" czy uszkodzenia na obu pojazdach pasuja do
siebie - IMHO zrobiła to drogówka na miejscu zdarzenia ale milicjant
jej nie wierzy. Wierzy natomiast sprawcy kolizji !
5. Zażądać biegłego, który obejrzy samochód brata (czy mógł być
uszkodzony, gdzie i w jaki sposób mnie uszkodził, czy był
naprawiany...) Milicjant od razu mi zapowiedział, ze przecież ten pan
mógł naprawić swój samochód nawet tego samego dnia więc mam dać
spokój.
6. Powołać w charakterze świadka poprzedniego właściciela samochodu,
który kupił sąsiad. Zweryfikować czy umowa kupna sprzedaży (kwitek
wycięty z gazety) nie ma podrobionego podpisu albo daty. Jeżeli
istotnie sprzedał samochód 5.XII to niech wskaże kto prowadził go 4 w
dniu spowodowania kolizji !

Czy mogę wysunąć takie żadania?
W końcu jako poszkodowany - mam chyba jakieś prawa :)

Pozdrawiam grupę i przepraszam, ze tak chaotycznie pisze ale się
wnerwiłem jak usłyszałem teraz od milicjanta, ze wyznaczył termin
przesłuchania brata na 19 lutego bo "ten pan jest za granicą"



2 Data: Styczen 28 2008 10:10:39
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?
Autor: Gabriel'Varius' 


Czy mogę wysunąć takie żadania?
W końcu jako poszkodowany - mam chyba jakieś prawa :)
Odnosnie Twoich praw i problemu co zrobic z ta cala sytuacja proponuje wyslac tego posta na pl.soc.prawo
pozdrawiam


--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

3 Data: Styczen 28 2008 10:16:45
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?
Autor: emes 


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości


Czy mogę wysunąć takie żadania?
W końcu jako poszkodowany - mam chyba jakieś prawa :)
Odnosnie Twoich praw i problemu co zrobic z ta cala sytuacja proponuje
wyslac tego posta na pl.soc.prawo
pozdrawiam


skoro nie jestesmy pl.soc.prawo to ja sie moze glupio zapytam, jesli
odzyskales (domniemam) odszkodowanie to po co jeszcze chcesz wojowac z
sasiadem. Narobisz sobie niepotrzebnie wrogow. A sasiad to taka mila
instytucja.

4 Data: Styczen 28 2008 10:32:10
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik emes napisał:

Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości
Czy mogę wysunąć takie żadania?
W końcu jako poszkodowany - mam chyba jakieś prawa :)

Odnosnie Twoich praw i problemu co zrobic z ta cala sytuacja proponuje wyslac tego posta na pl.soc.prawo
pozdrawiam



skoro nie jestesmy pl.soc.prawo to ja sie moze glupio zapytam, jesli odzyskales (domniemam) odszkodowanie to po co jeszcze chcesz wojowac z sasiadem. Narobisz sobie niepotrzebnie wrogow. A sasiad to taka mila instytucja.
A czemu to piszesz do mnie, ja nie chce wojowac i nic nie odzyskalem :-)
Podalem tylko nazwe grupy, na ktorej kolega moze uzyskac wiecej informacji i tyle

pozdrawiam


--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

5 Data: Styczen 28 2008 04:14:27
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?
Autor: cluer 


skoro nie jestesmy pl.soc.prawo to ja sie moze glupio zapytam, jesli
odzyskales (domniemam) odszkodowanie to po co jeszcze chcesz wojowac z
sasiadem. Narobisz sobie niepotrzebnie wrogow. A sasiad to taka mila
instytucja.

NIC nie odzyskałem :(

HDI zadało pytanie: "czy na miejscu była policja ?" powiedziałem ze
tak - wic wysłali pismo do policji o wyjasnienie okoliczności
zdarzenia
a mój ulubiony milicjant napisał, ze sprawa jest rozwojowa, ze nie
jest w stanie okresliś spracy i ze on musie przesłuchać świadków i
potem skieruje sprawe do sadu.

Więc HDI przysłała mi pismo ze do naprawy kwalifikuja tylny błotnik,
drzwi, zderzak ale wypłacą odszkodowanie tylko wtedy gdy zostanie
określony winny

Teraz milicjant chce zamknąć sprawę i wykazać, ze samochód uszkodził
brat mojego byłego sąsiada, który ma polise również w AXA. I wtedy
znowu czekałaby mnie wizyta w kolejnej ubezpieczalni, kolejna
ekspertyza z która mogę sie zgodzić itp...
Jeżeli "moja wersja" zostanie potwierdzona to pozostaje jeszcze
kwestia, ze muszę wrócić do HDI albo Funduszu Gwarantowanego bo polisa
wykupiona 5.XII ma się nijak do szkody z 5.XII

Z sąsiadem bym może i nie walczył ale z patologią należy walczyć :)
zresztą jaki to sąsiad ? Wynajmował u nas kilka miesięcy mieszkanie.
Ciągle były na nich skargi w spółdzielni i u dzielnicowego aż w końcu
właściciel ich wypier... wymówił im mieszkanie.

6 Data: Styczen 28 2008 13:27:40
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?
Autor: Boombastic 

Jeżeli "moja wersja" zostanie potwierdzona to pozostaje jeszcze
kwestia, ze muszę wrócić do HDI albo Funduszu Gwarantowanego bo polisa
wykupiona 5.XII ma się nijak do szkody z 5.XII

Co się tak czepiłes tej daty? A widziałeś o której godzinie była wykupiona?

7 Data: Styczen 28 2008 04:33:17
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?
Autor: cluer 

On 28 Sty, 13:27, "Boombastic"
wrote:

Jeżeli "moja wersja" zostanie potwierdzona to pozostaje jeszcze
kwestia, ze muszę wrócić do HDI albo Funduszu Gwarantowanego bo polisa
wykupiona 5.XII ma się nijak do szkody z 5.XII

mój bład miało być  wykupiona 5.XII ma się nijak do szkody z 4.XII :)

8 Data: Styczen 28 2008 04:33:26
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?
Autor: cluer 

On 28 Sty, 13:27, "Boombastic"
wrote:

Jeżeli "moja wersja" zostanie potwierdzona to pozostaje jeszcze
kwestia, ze muszę wrócić do HDI albo Funduszu Gwarantowanego bo polisa
wykupiona 5.XII ma się nijak do szkody z 5.XII

mój bład miało być  wykupiona 5.XII ma się nijak do szkody z 4.XII :)

9 Data: Styczen 28 2008 12:33:00
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?
Autor: Rafal 

Jeśli było tak jak piszesz to sprawa jest nieźle zagmatwana, z właczeniem w to
fałszywych dokumentów. Proponuję zasięgnąć porady adwokata, co z tym fantem
zrobić, bo ja tu widze kilka możliwości:
a) zawiadomienie do prokuratury - fałszerstwo dokumentów (trzeba umieć
udowodnić)
b) złożyc do sądu pozew cywilny przeciw włascicielowi auta (tego który nim był
w momencie zdażenia) o wyrównanie szkody (załaczając wycenę) - bo prawo tego
nie zabrania (wtedy ubezpieczyciel jest przypozwanym, ale to nie twoja brocha
aby ustalić kto jest ubezpieczycielem, tylko tego kto został pozwany w procesie
cywylnym) - wada, taka sprawa może się ciagnąć..
c) złozyć do komendanta skargę/zażalenie (nie wiem jak się to formalnie nazywa)
na postępowanie tego policaja który op..a się w tej sprawie

Ja bym na twoim miejscu zaczął tu od prawnika


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

10 Data: Styczen 28 2008 09:53:22
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?
Autor: go! 

cluer wrote:



Wiem, ze to pieniactwo, ale nie podaruję chamowi, który teraz dogadał
się z bratem i chce zrobić wszystko, żeby jazda bez OC mu się
upiekła !

Odzyskasz zwrot z ubezpieczenia?
To mu odpusc.. Dziwie sie wogole, ze sie od poczatku 2 ludzi nie moze dogadac w takiej sytuacji. Chcesz mu wyraznie zrobic na zlosc, od poczatku.. W jakim celu policje wzywales?
Wyzywasz innych od milicjantow, a sam sie zachowujesz jak nie przymierzajac ORMO
--
go!

11 Data: Styczen 28 2008 10:57:56
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?
Autor: Jurand 

"cluer"  wrote in message


[cut]

Wszystko tutaj pięknie napisałeś i ja widzę dla Ciebie jeden podstawowy
problem. Załóżmy, że zgłosisz kolizję, jak sprawcę podasz brata tego pana. W
sytuacji, gdy ubezpieczyciel będzie weryfikował przebieg kolizji oraz
rozmiar uszkodzeń na obu autach - możesz być pociągnięty do
odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań w celu wyłudzenia
odszkodowania, razem z owymi dwoma panami, którzy wymyślili sobie, jak się
wykpić od nieposiadania OC. Dlatego jeśli zamierzasz sprawę zgłaszać do
ubezpieczyciela - to ja bym obstawał przy swoim stanowisku, a na Policjanta
zawsze możesz złożyć skargę i to trochę go powinno zmotywować.

Jurand.

12 Data: Styczen 28 2008 11:03:01
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?
Autor: Agent 


Wiem, ze to pieniactwo, ale nie podaruję chamowi, który teraz dogadał
się z bratem i chce zrobić wszystko, żeby jazda bez OC mu się
upiekła !

Też kiedyś się tak wpieniałem żeby wszystko było sprawiedliwie a teraz już tylko tak żebym ja nie stracił. Doszedłem do wniosku, że szkoda nerwów, pieniędzy i czasu. Tobie też tak radzę. Skoro dostaniesz kasę z ubezpieczenia to o co chodzi? Zalazł Ci ten sąsiad czymś za skórę? Sprawę może ys wygrał ale po co się szarpać?

13 Data: Styczen 28 2008 11:13:30
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?
Autor: Jurand 

"Agent"  wrote in message


Wiem, ze to pieniactwo, ale nie podaruję chamowi, który teraz dogadał
się z bratem i chce zrobić wszystko, żeby jazda bez OC mu się
upiekła !

Też kiedyś się tak wpieniałem żeby wszystko było sprawiedliwie a teraz
już  tylko tak żebym ja nie stracił. Doszedłem do wniosku, że szkoda
nerwów,  pieniędzy i czasu. Tobie też tak radzę. Skoro dostaniesz kasę z
ubezpieczenia to o co chodzi? Zalazł Ci ten sąsiad czymś za skórę? Sprawę
może ys wygrał ale po co się szarpać?

Nie pisz głupot, ok?

Facet zgłosi szkodę, ubezpieczalnia sprawdzi zakres uszkodzeń i się okaże,
że nie ma takiej możliwości, żeby te uszkodzenia powstały od auta takiej a
takiej marki. I biegły jest Ci to w stanie wykazać. I jesteś współwinny
próby wyłudzenia odszkodowania. Za to można dostać grzywnę albo zawiasy bez
najmniejszego problemu.

Jurand.

14 Data: Styczen 28 2008 11:31:52
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?
Autor: Agent 


Użytkownik "Jurand"  napisał w wiadomości

"Agent"  wrote in message


Wiem, ze to pieniactwo, ale nie podaruję chamowi, który teraz dogadał
się z bratem i chce zrobić wszystko, żeby jazda bez OC mu się
upiekła !

Też kiedyś się tak wpieniałem żeby wszystko było sprawiedliwie a teraz
już  tylko tak żebym ja nie stracił. Doszedłem do wniosku, że szkoda
nerwów,  pieniędzy i czasu. Tobie też tak radzę. Skoro dostaniesz kasę z
ubezpieczenia to o co chodzi? Zalazł Ci ten sąsiad czymś za skórę? Sprawę
może ys wygrał ale po co się szarpać?

Nie pisz głupot, ok?

Facet zgłosi szkodę, ubezpieczalnia sprawdzi zakres uszkodzeń i się okaże,
że nie ma takiej możliwości, żeby te uszkodzenia powstały od auta takiej a
takiej marki. I biegły jest Ci to w stanie wykazać. I jesteś współwinny
próby wyłudzenia odszkodowania. Za to można dostać grzywnę albo zawiasy bez
najmniejszego problemu.

No masz rację ale pisał że ni chodzi mu o to skąd dostanie kase tylko żeby nie uszło mu na sucho

15 Data: Styczen 28 2008 11:43:19
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?
Autor: Jurand 

"Agent"  wrote in message


> Facet zgłosi szkodę, ubezpieczalnia sprawdzi zakres uszkodzeń i się
> okaże, że nie ma takiej możliwości, żeby te uszkodzenia powstały od
> auta takiej a takiej marki. I biegły jest Ci to w stanie wykazać. I
> jesteś współwinny próby wyłudzenia odszkodowania. Za to można dostać
> grzywnę albo zawiasy  bez
> najmniejszego problemu.
>
No masz rację ale pisał że ni chodzi mu o to skąd dostanie kase tylko
żeby  nie uszło mu na sucho

To zgłasza się na Policję popełnienie przestępstwa przez tych dwóch Panów,
podajesz wszystkie informacje, oni to zaprotokołują, potem z papierem z
Policji dot. szkody idziesz do ubezpieczyciela i sobie czekasz, co będzie
dalej. Ale prawnie jesteś czysty.

Jurand.

16 Data: Styczen 28 2008 04:27:46
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?
Autor: cluer 

On 28 Sty, 11:43, "Jurand"  wrote:

"Agent"  wrote in message



> > Facet zgłosi szkodę, ubezpieczalnia sprawdzi zakres uszkodzeń i się
> > okaże, że nie ma takiej możliwości, żeby te uszkodzenia powstały od
> > auta takiej a takiej marki. I biegły jest Ci to w stanie wykazać. I
> > jesteś współwinny próby wyłudzenia odszkodowania. Za to można dostać
> > grzywnę albo zawiasy  bez
> > najmniejszego problemu.

> No masz rację ale pisał że ni chodzi mu o to skąd dostanie kase tylko
> żeby  nie uszło mu na sucho

To zgłasza się na Policję popełnienie przestępstwa przez tych dwóch Panów,
podajesz wszystkie informacje, oni to zaprotokołują, potem z papierem z
Policji dot. szkody idziesz do ubezpieczyciela i sobie czekasz, co będzie
dalej. Ale prawnie jesteś czysty.

Jurand.

Dzięki !!!
to jest najrozsądniejsze :)
to się zgłasza na policji czy w prokuraturze czy gdzie ??

17 Data: Styczen 28 2008 04:26:16
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?
Autor: cluer 


Facet zgłosi szkodę, ubezpieczalnia sprawdzi zakres uszkodzeń i się okaże,
że nie ma takiej możliwości, żeby te uszkodzenia powstały od auta takiej a
takiej marki. I biegły jest Ci to w stanie wykazać. I jesteś współwinny
próby wyłudzenia odszkodowania. Za to można dostać grzywnę albo zawiasy bez
najmniejszego problemu.

Jurand.

widzę ze podobnie myślimy :)

Ja nie chcę mieszać w to brata bo wiem, ze sprawa jest ciemna i firma
ubezpieczeniowa też nie jest naiwna.
Uważam tylko, ze funkcjonariusz prowadzący sprawę powinien wykazać
odrobinę zdrowego rozsądku
Ja byłem już w jednej firmie ubezpieczeniowej dałem im zdjęcia obu
pojazdów zrobiłem szczegółwe rysunki włacznie z mierzeniem
odległości..
Firma ubezpieczeniowa uznała ze wszystko się trzyma kupy.

Mówiłem prowadzącego śledztwo zeby obejrzał w takim razie auto brata -
a on mi na to, ze nie musi bo przecież od miesiąca to on mógł samochód
3 razy rozbić i 4 razy lakierować a w ogóle to jak beda zeznania to on
TYLKO spisze. i mam sobie darować.
Cóż słowo przeciwko słowu - tylko dlaczego słowo podejrzanego jest
bardziej wiarygodne niż dowód obiektywny jak zdjęcia czy ekspertyza ??

Facet ewidentnie nie chce się napracować i najlepiej zeby ktoś się
przyznał - wtedy on ukarze brata mandatem i poda jego dane
ubezpieczalni - a potem ja mam się bujać !

18 Data: Styczen 28 2008 16:30:20
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - œcigane z urzędu ?
Autor: J.F. 

On Mon, 28 Jan 2008 11:13:30 +0100,  Jurand wrote:

"Agent"  wrote in message
Też kiedyś się tak wpieniałem żeby wszystko było sprawiedliwie a teraz
już  tylko tak żebym ja nie stracił. Doszedłem do wniosku, że szkoda
nerwów,  pieniędzy i czasu.

Nie pisz głupot, ok?
Facet zgłosi szkodę, ubezpieczalnia sprawdzi zakres uszkodzeń i się okaże,
że nie ma takiej możliwości, żeby te uszkodzenia powstały od auta takiej a
takiej marki. I biegły jest Ci to w stanie wykazać. I jesteś współwinny
próby wyłudzenia odszkodowania. Za to można dostać grzywnę albo zawiasy bez
najmniejszego problemu.

Nie w tym przypadku, kiedy to sprawce ustalila policja :-)

Zreszta jeszcze sie okaze czy ustalila. A w koncu nikt koledze nie
wyplaci, i skonczy sie jego pieniactwo :)


J.

19 Data: Styczen 28 2008 09:01:30
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - cigane z urzędu ?
Autor: cluer 


Nie w tym przypadku, kiedy to sprawce ustalila policja :-)

policja nic nie ustali bo już wiadomo, ze milicjant skieruje sprawe do
sadu.
Zależy mi tylko na tym aby maksymalnie dużo materiału dowodowego
zostalo przekazane do sądu jeszcze przez policję
teraz mam jakikolwiek wpływ na sprawę

jak sprawa trafi na wokande - bede mógł tylko czekac na kolejne
rozprawy


Zreszta jeszcze sie okaze czy ustalila. A w koncu nikt koledze nie
wyplaci, i skonczy sie jego pieniactwo :)


zawsze pozostaje powodztwo cywilne..

20 Data: Styczen 28 2008 18:29:22
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - cigane z urzędu ?
Autor: J.F. 

On Mon, 28 Jan 2008 09:01:30 -0800 (PST),  cluer wrote:

Nie w tym przypadku, kiedy to sprawce ustalila policja :-)

policja nic nie ustali bo już wiadomo, ze milicjant skieruje sprawe do
sadu.

Jaka sprawe ?
Jesli o wykroczenie i kolizje to czemu do sadu ?
Rzekomy sprawca im sie jednak nie przyznal ?
Miesiac minal i nie moga mandatu wystawic ?

Zreszta jeszcze sie okaze czy ustalila. A w koncu nikt koledze nie
wyplaci, i skonczy sie jego pieniactwo :)

zawsze pozostaje powodztwo cywilne..

Zostaje, ale kolega cos mataczy. Nie widzial jak bylo, a oskarza,
oswiadczenia jakies falszuje, dwa odszkodowania chce :-)

J.

21 Data: Styczen 28 2008 22:18:07
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - cigane z urzędu ?
Autor: cluer 


>> Nie w tym przypadku, kiedy to sprawce ustalila policja :-)

>policja nic nie ustali bo już wiadomo, ze milicjant skieruje sprawe do
>sadu.

Jaka sprawe ?
Jesli o wykroczenie i kolizje to czemu do sadu ?

Wyobraźmy sobie, ze nie_skieruje_do_sadu:
dostaje kwitek, ze winny jest brat mojego sąsiada idę do AXA a oni
mówią mi ze to niemożliwe aby on spowodował uszkodzenia


Już na pierwszej rozmowie z milicjantem prowadzącym śledztwo
zapowiedział mi, ze on nie wystawi mandatu - tylko skieruje sprawe do
sadu bo on nie bedzie podejmował decyzji kto spowodował kolizję skoro
jest 2 podejrzanych
Problem w tym, ze on selektywnie zbiera materiał dowodowy
1. nie interesują go zdjęcia z miejsca kolizji
2. w materiale nie ma zeznań policjantow którzy byli na miejscu i
widzieli oba auta
nie mając całego materiału dowodowego sprawa w najlepszym ciągu się
przeciągnie !

Rzekomy sprawca im sie jednak nie przyznal ?
Powiem jeszcze raz:
Sasiad stawił się na wezwanie, zaprzeczył ze spowodował kolizję,
powiedział, ze oświadczenie które mi podpisał, podpisał po pijaku
(albo coś podobnego - nie wiem)  i wskazał swojego brata jako sprawcę
On się na razie nie stawił - bo "jest za granica".

Miesiac minal i nie moga mandatu wystawic ?

Nie mogą bo "trwają czynności wyjaśniające"  :)

>> Zreszta jeszcze sie okaze czy ustalila. A w koncu nikt koledze nie
>> wyplaci, i skonczy sie jego pieniactwo :)

22 Data: Styczen 28 2008 11:40:46
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?
Autor: Tomasz Pyra 

cluer pisze:

Wiem, ze to pieniactwo, ale nie podaruję chamowi, który teraz dogadał
się z bratem i chce zrobić wszystko, żeby jazda bez OC mu się
upiekła !

Pieniactwo albo i nie.
Jeżeli pójdziesz z nimi na układ to przy odrobinie pecha skończy się to tak jak pisze Jurand - współudziałem w wyłudzeniu odszkodowania, a przynajmniej dużym smrodem.

Jak myślicie - zamierzam teraz na piśmie wystąpić do przełożonego
policjanta prowadzącego sprawę aby:

To tak nie działa.
Jeżeli podejrzewasz popełnienie przestępstwa zgłaszasz to na policję, albo do prokuratury i co oni zrobią to już nie Twoja sprawa. Najwyżej zostaniesz powołany jako świadek i będziesz mógł opowiedzieć co widziałeś i na potwierdzenie swoich słów pokazać fotografie.

Jeżeli chcesz to możesz się skontaktować bezpośrednio z najbardziej zainteresowanym - czyli ubezpieczycielem brata sprawcy. Tyle że to może być też strzał w nogę, bo wtedy z pewnością wstrzymają Ci odszkodowanie.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

23 Data: Styczen 28 2008 13:44:42
Temat: Re: Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - œcigane z urzędu ?
Autor: J.F. 

On Mon, 28 Jan 2008 01:06:16 -0800 (PST),  cluer wrote:

Oczywiście to że drogówka
widziała uszkodzenia obu pojazdów jest dla milicjanta bez znaczenia !
Bo skoro facet zeznaje do protokołu to ma  to moc prawną !  Zdjęcia,
które ja robiłem przy policjantach (o czym jest mowa w protokole i
moim zeznaniu) go nie interesują. Podejrzany wskazuje winnego. tamten
się przyznaje - on jest szczęsliwy bo rozwiązał kolejną sprawę !!

I Ty tez powinienes byc szczesliwy :-)

Milicjant zapytał sąsiada o uszkodzenia na jego pojedzie -
wystarczyło, ze odpowiedzaiał "panie... to stare zadrapania..." i juz
nie ma rozmowy ! Już nie obchodzą go zdjęcia, już nie interesuje go co
widziała drogówka...

No bo zasadniczo moglo tak byc. On ma stare uszkodzenia, sprawca
sie znalazl, czego tu jeszcze chcesz. A maz wzial auto na sprawdzenie
zanim kupi, a zona nawet nie wie ze nie kupil od razu.

nawet jeśli OC zostało automatycznie przedłużone przez poprzednią
firmę ubezpieczeniową to czy nie można faceta (albo poprzedniego
właściciela auta) ukarać za jazde bez opłaconego OC ?

Jesli sie przedluzylo i bylo to jak chcesz karac ?
karne odsetki ubezpieczyciel naliczy i to wszystko.


W tej chwili samochód ma 2 OC (przedłużone automatem w HDI i wykupione
w AXA) czy to nie jest nielegalne ?

Najzupelniej legalne, odszkodowanie wtedy wyplacaja po polowie [lub
inaczej]. Zreszta mozliwe ze juz nie ma, bo skoro kupil 5 grudnia,
to mogl wypowiedziec do 5 stycznia :-)

Wiem, ze to pieniactwo, ale nie podaruję chamowi, który teraz dogadał
się z bratem i chce zrobić wszystko, żeby jazda bez OC mu się
upiekła !

Znaczy sie chcesz zrobic sasiadowi kolo d* ?
Sasiad do ciebie po dobroci, a Ty na zlosc ?
Nie boisz sie ze nieznani sprawcy szyby ci wybija ? :-)

Jak bardzo chcesz to:
-spelnij swoj obywatelski obowiazek, idz do innego komisariatu,
 zglos oszustwo ubezpieczeniowe. Nie, podejrzenie oszustwa, bo
 w sumie to nie wiesz dokladnie. Mozna tez prosto do prokuratora

-zglaszajac sprawe ubezpieczycielowi napisz co podejrzewasz,
 dalej to oni sie tym zajma.
  Tylko ze zajma sie tak ze odmowia wyplaty :-)

-zglaszajac szkode napisz wyraznie ze sprawca uciekl.
  Jest szansza ze regresu od niego zazadaja.

-maly donosik do UFG .. ale to wtedy poprzedniego wlasciciela
  obciaza.

6. Powołać w charakterze świadka poprzedniego właściciela samochodu,
który kupił sąsiad. Zweryfikować czy umowa kupna sprzedaży (kwitek
wycięty z gazety) nie ma podrobionego podpisu albo daty. Jeżeli
istotnie sprzedał samochód 5.XII to niech wskaże kto prowadził go 4 w
dniu spowodowania kolizji !

Jesli sasiad zrobil to sam, to moze miec sprawe,
Jesli w porozumieniu to sprzedawca tez nie chce miec klopotu.

A mowiac szczerze to auta bez OC tez bym kupil z umowa
na drugi dzien, no chyba ze rano i byloby jeszcze czasu na
ubezpieczenie.

Czy mogę wysunąć takie żadania?
W końcu jako poszkodowany - mam chyba jakieś prawa :)

To sie skonczy tak ze w ogole nie dostaniesz odszkodowania :-)

A jak ci samochod splonie to nawet nie da sie niczego porownac :-)

Pozdrawiam grupę i przepraszam, ze tak chaotycznie pisze ale się
wnerwiłem jak usłyszałem teraz od milicjanta, ze wyznaczył termin
przesłuchania brata na 19 lutego bo "ten pan jest za granicą"

3 mln rodakow jest za granica, to i ten moze.

J.

Nie-wypowiedzenie i nieoplacenie OC a jego brak dla policji - ścigane z urzędu ?



Grupy dyskusyjne