Grupy dyskusyjne   »   Niedźwiedzia przysługa - czyli niechęt nie zatrzymuję się by puścić pieszych ...

Niedwiedzia przysuga - czyli niechęt nie zatrzymuję się by puścić pieszych ...



1 Data: Listopad 09 2012 19:54:27
Temat: Niedwiedzia przysuga - czyli niechęt nie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Rafał "SP" Gil 

http://www.tvn24.pl/potracony-na-pasach-ma-zlamana-noge-i-uraz-kregoslupa,287660,s.html

Na filmiku widok perfekt. Auto staje, kulturka. Pieszy gestem dziękuje ... i zakada e inni uytkownicy drogi zachowają się tak samo :)

Widziaem takie akcje wielokroć (jednak bez tak spektakularnego wykończenia) ...

"widziaem ora cień" :)
--
Rafa "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocaw +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterw MOTOPOWER http://www.motopower.pl/



2 Data: Listopad 09 2012 20:56:36
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechęt nie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Tom N 

"Rafa \"SP\" Gil" w


http://www.tvn24.pl/potracony-na-pasach-ma-zlamana-noge-i-uraz-kregoslupa,287660,s.html

Na filmiku widok perfekt. Auto staje, kulturka. Pieszy gestem
dzikuje ...

Nie wida tego e auto staje, powiedziabym, e zwalnia na tyle, eby pieszy
mg spokojnie przed nim przej, i nie musiao si zatrzyma... Niestety...

i zakada e inni uytkownicy drogi zachowaj si tak samo :)

.... pieszy lezie przez pasy patrzc w prawo, pomimo, e s dwa pasy z lewej.
Obydwa manewry (tego na prawym pasie i pieszego si idealnie zgray, ale...

Widziaem takie akcje wielokro (jednak bez tak spektakularnego
wykoczenia) ...

Zamkne oczy, czy po piwo do schowka sigae? ;-)

"widziaem ora cie" :)

To tak jak te dziennikarzyny z TVN24:
"29-letni kierowca chcia wyprzedzi auto, ktre zatrzymao si przed
przejciem dla pieszych, by przepuci modego chopaka [...]
Wypadek uchwycia kamera sklepowego monitoringu"

Gdyby nie film, na ktrym wida, e ten na prawym pasie zatrzyma si ju po
uderzeniu w pieszego przez tego na lewym pasie, a pomidzy "rsi" pieszego
i uderzeniem w niego byo nacinicie hamulca i puszczenie hamulca przez
tego na prawym pasie, to bym moe uwierzy, e si autor pomyli i o
omijaniu auta chcia napisa...

A tak, to wida ilu koniowalinw po drodze si porusza -- od 23 sekundy
zwaszcza -- ulotnili si w imi wyszej koniecznoci, czy wiedzieli, e
nagranie bdzie?

A jedna z pa to nawet szybciutko czapeczk (moe trzewik), zebraa, w celu
rozmycia?...

--
'Tom N'

3 Data: Listopad 09 2012 21:17:42
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Artur Malg 

W dniu 2012-11-09 20:56,  (Tom N) pisze:

"Rafa \"SP\" Gil" w


http://www.tvn24.pl/potracony-na-pasach-ma-zlamana-noge-i-uraz-kregoslupa,287660,s.html

Na filmiku widok perfekt. Auto staje, kulturka. Pieszy gestem
dzikuje ...

Nie wida tego e auto staje, powiedziabym, e zwalnia na tyle, eby pieszy
mg spokojnie przed nim przej, i nie musiao si zatrzyma...

Do tego miejsca ok - pasy. widoczne z daleka, oznakowane..

Niestety...

C, jak wida kultura (i szacunek do przepisw) bya w porzdku.

i zakada e inni uytkownicy drogi zachowaj si tak samo :)

... pieszy lezie przez pasy patrzc w prawo, pomimo, e s dwa pasy z lewej.
Obydwa manewry (tego na prawym pasie i pieszego si idealnie zgray, ale...

Wiesz, skoro z lewej w zasadzie stoj... Standard...

Widziaem takie akcje wielokro (jednak bez tak spektakularnego
wykoczenia) ...

Zamkne oczy, czy po piwo do schowka sigae? ;-)

"widziaem ora cie" :)

To tak jak te dziennikarzyny z TVN24:
"29-letni kierowca chcia wyprzedzi auto, ktre zatrzymao si przed
przejciem dla pieszych, by przepuci modego chopaka [...]
Wypadek uchwycia kamera sklepowego monitoringu"

Gdyby nie film, na ktrym wida, e ten na prawym pasie zatrzyma si ju po
uderzeniu w pieszego przez tego na lewym pasie, a pomidzy "rsi" pieszego
i uderzeniem w niego byo nacinicie hamulca i puszczenie hamulca przez
tego na prawym pasie, to bym moe uwierzy, e si autor pomyli i o
omijaniu auta chcia napisa...

A tak, to wida ilu koniowalinw po drodze si porusza -- od 23 sekundy
zwaszcza -- ulotnili si w imi wyszej koniecznoci, czy wiedzieli, e
nagranie bdzie?

Napisz - jaki jest sens rozdrabniania koniowalina na drobne? Ja mam w
powaaniu lokalne animozje. Ile osb na grupie wie co to jest
bezpieczestwo, szacunek, kultura?

Bdziesz musia dugo szuka.

4 Data: Listopad 10 2012 11:33:37
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Tom N 

Artur Malg w


W dniu 2012-11-09 20:56,  (Tom N) pisze:
[...]
A tak, to wida ilu koniowalinw po drodze si porusza -- od 23 sekundy
zwaszcza -- ulotnili si w imi wyszej koniecznoci, czy wiedzieli, e
               ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
nagranie bdzie?

Napisz - jaki jest sens rozdrabniania koniowalina na drobne? Ja mam w
powaaniu lokalne animozje.

Ja o takim schemacie mylenia:

<cite>
ja bdc za nim widziaem j doskonale i tak si zastanawialimy dlaczego on
rusza.
A po chwili latajce rowery i te sprawy....

Szkoda, e spieszyem si do pracy i nie miaem czasu poczeka na werdykt
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
</cite>


Ile osb na grupie wie co to jest
bezpieczestwo, szacunek, kultura?

Bdziesz musia dugo szuka.

Ba.

5 Data: Listopad 12 2012 10:47:09
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Artur Malg 

W dniu 2012-11-10 11:33,  (Tom N) pisze:
(...)

A po chwili latajce rowery i te sprawy....

Szkoda, e spieszyem si do pracy i nie miaem czasu poczeka na werdykt
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
</cite>


A tak, przepraszam - to ta ostania sprawa, co si jak zwykle okazao,
e w zakresie oznakowania rwnie nakama?

Ile osb na grupie wie co to jest
bezpieczestwo, szacunek, kultura?

Bdziesz musia dugo szuka.

Ba.

C, poczekamy.

6 Data: Listopad 09 2012 21:04:30
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Albercik 

W dniu 09.11.2012 19:54, "Rafa \"SP\" Gil" pisze:

http://www.tvn24.pl/potracony-na-pasach-ma-zlamana-noge-i-uraz-kregoslupa,287660,s.html


Na filmiku widok perfekt. Auto staje, kulturka. Pieszy gestem dziękuje
... i zakada e inni uytkownicy drogi zachowają się tak samo :)

Z tego waśnie pwodu nie przepuszczam dzieci na przejściach jak jedzie coś z przeciwka*. Ostronie, ale przejedam, bo kilkukrotnie widziaem jak to ktoś się zatrzymywa i dzieciaki szalonym pędem przebiegają przez drogę nie patrząc co się dzieje na drugim pasie.

*ofkors nie tyczy się jak ten z przeciwka/na drugim pasie się zatrzyma..

OT

Ostatnio (bezskutecznie zresztą) zgaszaem na policji jak to pod jedną ze szk rodzice radośnie wypuszczają dzieciaki z samochodw tu przed przejściem. Jeden pacan zatrzymuje się przed przejściem, a inny pacan go wyprzedza. Rzecz dzieje się codziennie o 7:55 rano, gdzie to jest największe zagęszczenie dzieciakw na tym przejściu... Macie jakiś pomys co z tym zrobić jak policja nie chce się tam o tej godzinie ustawić i "pouczyć" kilku rodzicw?

7 Data: Listopad 11 2012 13:28:56
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor:

W dniu pitek, 9 listopada 2012 21:04:30 UTC+1 uytkownik Albercik napisa:

W dniu 09.11.2012 19:54, "Rafa \"SP\" Gil" pisze:

> http://www.tvn24.pl/potracony-na-pasach-ma-zlamana-noge-i-uraz-kregoslupa,287660,s.html

>

>

> Na filmiku widok perfekt. Auto staje, kulturka. Pieszy gestem dzikuje

> ... i zakada e inni uytkownicy drogi zachowaj si tak samo :)



Z tego wanie pwodu nie przepuszczam dzieci na przejciach jak jedzie

co z przeciwka*. Ostronie, ale przejedam, bo kilkukrotnie widziaem

jak to kto si zatrzymywa i dzieciaki szalonym pdem przebiegaj przez

drog nie patrzc co si dzieje na drugim pasie.



*ofkors nie tyczy si jak ten z przeciwka/na drugim pasie si zatrzyma..



OT



Ostatnio (bezskutecznie zreszt) zgaszaem na policji jak to pod jedn

ze szk rodzice radonie wypuszczaj dzieciaki z samochodw tu przed

przejciem. Jeden pacan zatrzymuje si przed przejciem, a inny pacan go

wyprzedza. Rzecz dzieje si codziennie o 7:55 rano, gdzie to jest

najwiksze zagszczenie dzieciakw na tym przejciu... Macie jaki

pomys co z tym zrobi jak policja nie chce si tam o tej godzinie

ustawi i "pouczy" kilku rodzicw?

Nagra i zgosi. Maja obowiazek sie tym zajac. Szczegolnie jak widac na materiale dowodowym lamanie prawa.

8 Data: Listopad 09 2012 23:03:43
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-09 19:54, "Rafa \"SP\" Gil" pisze:

Na filmiku widok perfekt. Auto staje, kulturka. Pieszy gestem dziękuje
... i zakada e inni uytkownicy drogi zachowają się tak samo :)
Dla mnie to wtargniecie pieszego na jezdnię przy nie zachowaniu szczeglnej ostroności.  Wymusi hamowanie na tym czerwonym aucie, w konsekwencji na fina trafi na takiego samego fiuta jak on, tylko e tamten by w aucie.
Szmatawcy z tvn odpowiednio przerabiają to na suszny z wolą wiodącej partii pasztet.
Zaczyna się akcja zdobywania poklasku dla zmiany przepisw.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

9 Data: Listopad 09 2012 23:05:51
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: anacron 

W dniu 2012-11-09 23:03, Krzysztof 45 pisze:

W dniu 2012-11-09 19:54, "Rafa \"SP\" Gil" pisze:
Na filmiku widok perfekt. Auto staje, kulturka. Pieszy gestem dziękuje
... i zakada e inni uytkownicy drogi zachowają się tak samo :)
Dla mnie to wtargniecie pieszego na jezdnię przy nie zachowaniu
szczeglnej ostroności.

No bez jaj... Ja rozumiem wrogo, ale bąd obiektywny.

10 Data: Listopad 09 2012 23:42:14
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Mikołaj Tutak 

W dniu 2012-11-09 23:03, Krzysztof 45 pisze:

Dla mnie to wtargniecie pieszego na jezdnię przy nie zachowaniu
szczeglnej ostroności.  Wymusi hamowanie na tym czerwonym aucie, w
konsekwencji na fina trafi na takiego samego fiuta jak on, tylko e
tamten by w aucie.
Szmatawcy z tvn odpowiednio przerabiają to na suszny z wolą wiodącej
partii pasztet.
Zaczyna się akcja zdobywania poklasku dla zmiany przepisw.

Pieszy wtargną na jezdnie na przejściu dla pieszych... no musisz mieć jakieś zabjcze IQ... Ty wiesz co to jest przejście dla pieszych? Pogooglaj co oznaczają takie pseczki biae na jezdni...

--
pozdrawiam
       Mikoaj

11 Data: Listopad 10 2012 00:06:46
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 09 Nov 2012 23:42:14 +0100, Mikoaj Tutak napisa(a):

W dniu 2012-11-09 23:03, Krzysztof 45 pisze:
Dla mnie to wtargniecie pieszego na jezdni przy nie zachowaniu
szczeglnej ostronoci.  Wymusi hamowanie na tym czerwonym aucie, w
konsekwencji na fina trafi na takiego samego fiuta jak on, tylko e
tamten by w aucie.
Szmatawcy z tvn odpowiednio przerabiaj to na suszny z wol wiodcej
partii pasztet.
Zaczyna si akcja zdobywania poklasku dla zmiany przepisw.

Pieszy wtargn na jezdnie na przejciu dla pieszych... no musisz mie
jakie zabjcze IQ... Ty wiesz co to jest przejcie dla pieszych?
Pogooglaj co oznaczaj takie pseczki biae na jezdni...

Jeste na p.m.s - tu wielu uwaa, e obowizkiem pieszego byo zaczeka na
por nocn kiedy na drodze nie bdzie ju samochodw i wtedy ewentualnie
mgby na wasn odpowiedzialno przej, ale nie wczeniej :)

12 Data: Listopad 10 2012 08:23:57
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Cavallino 


Uytkownik "Tomasz Pyra"  napisa w wiadomoci grup

Dnia Fri, 09 Nov 2012 23:42:14 +0100, Mikoaj Tutak napisa(a):

W dniu 2012-11-09 23:03, Krzysztof 45 pisze:
Dla mnie to wtargniecie pieszego na jezdni przy nie zachowaniu
szczeglnej ostronoci.  Wymusi hamowanie na tym czerwonym aucie, w
konsekwencji na fina trafi na takiego samego fiuta jak on, tylko e
tamten by w aucie.
Szmatawcy z tvn odpowiednio przerabiaj to na suszny z wol wiodcej
partii pasztet.
Zaczyna si akcja zdobywania poklasku dla zmiany przepisw.

Pieszy wtargn na jezdnie na przejciu dla pieszych... no musisz mie
jakie zabjcze IQ... Ty wiesz co to jest przejcie dla pieszych?
Pogooglaj co oznaczaj takie pseczki biae na jezdni...

Jeste na p.m.s - tu wielu uwaa, e obowizkiem pieszego byo zaczeka na
por nocn kiedy na drodze nie bdzie ju samochodw

Zawsze to lepsze ni sznurek samochodw czekajcy przed kadym przejciem aby wszyscy piesi z okolicy zdyli si namyli czy przechodz, czy nie.

13 Data: Listopad 10 2012 17:36:28
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Sat, 10 Nov 2012 08:23:57 +0100, Cavallino napisa(a):

Zawsze to lepsze ni sznurek samochodw czekajcy przed kadym przejciem
aby wszyscy piesi z okolicy zdyli si namyli czy przechodz, czy nie.

Musiaby cho raz w yciu by za granic (i nei w Egipcie) i ju by si
wszystkie Twoje wtpliwoci wyjaniy.

14 Data: Listopad 10 2012 17:45:21
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Cavallino 


Uytkownik "Tomasz Pyra"  napisa w wiadomoci grup

Dnia Sat, 10 Nov 2012 08:23:57 +0100, Cavallino napisa(a):

Zawsze to lepsze ni sznurek samochodw czekajcy przed kadym przejciem
aby wszyscy piesi z okolicy zdyli si namyli czy przechodz, czy nie.

Musiaby cho raz w yciu by za granic (i nei w Egipcie) i ju by si
wszystkie Twoje wtpliwoci wyjaniy.

Bywam czciej, ni Tobie chce si pomyle i za kadym razem ciesz si, e u na jeszcze jest normalnie.
A w jakim kraju bez autostrad Ty bye i bye zadowolony z tempa tranzytowego rzdu 40 km/h?

15 Data: Listopad 12 2012 08:19:18
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Miroo 

W dniu 2012-11-10 17:45, Cavallino pisze:

A w jakim kraju bez autostrad Ty bye i bye zadowolony z tempa
tranzytowego rzdu 40 km/h?

Bardzo bybym zadowolony z takiego tempa. Moja rednia prdko w miecie wg komputera pokadowego to okoo 24 km/h.

Pozdrawiam

16 Data: Listopad 10 2012 17:59:35
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Myjk 

Sat, 10 Nov 2012 17:36:28 +0100, Tomasz Pyra

Musiabyś choć raz w yciu być za granicą (i nei w Egipcie) i ju by się
wszystkie Twoje wątpliwości wyjaśniy.

To jest fajne tylko tam, gdzie jest duo ekspreswek i autostrad. W
przeciwnym razie, jak u nas, gdzie 80% trazytu i międzymiastowego zahacza o
miasto, jest to bez sensu. Zupenie nie wyobraam sobie sytuacji, eby
trzeba byo bezwzględnie ustępować kademu, kto zblia się do przejścia.

Wemy za przykad skrzyowanie Kajki/Czecha [DC], gdzie jest sygnalizacja,
a piesi muszą wdusić przycisk aby dostać sygna. Jak le pjdzie i przycisk
jest wduszany cyklicznie kolejno, choćby przez _jednego_ pieszego chcącego
się przeprawić, to w sumie mogą oni wyduyć korek pojazdw do 4 km.
Podkreślam ponownie, tam są świata, i program, ktry NIE umoliwia
pieszemu wejścia na pasy wraz z wduszeniem przycisku -- pieszy musi
odczekać swoje, tak jak jest zapisane w Dz.U. Mimo tego skrcenie programu
dla ruchu pojazdw generuje piekielne korki. Chcesz wmwić, e oddanie
inicjatywy pieszym na przejściach bez sygnalizacji nie zaburzy ruchu? Daj
Pan spokj. Nie w PL. Jeszcze. Za wcześnie. 10-15 lat zanim dogonimy
normalno.

--
Pozdor Myjk

17 Data: Listopad 10 2012 18:01:15
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 10 Nov 2012 17:36:28 +0100, Tomasz Pyra napisa(a):

Dnia Sat, 10 Nov 2012 08:23:57 +0100, Cavallino napisa(a):
Zawsze to lepsze ni sznurek samochodw czekajcy przed kadym przejciem
aby wszyscy piesi z okolicy zdyli si namyli czy przechodz, czy nie.

Musiaby cho raz w yciu by za granic (i nei w Egipcie) i ju by si
wszystkie Twoje wtpliwoci wyjaniy.

Taa, pamietam jak w Anglii musialem przejsc a przejscia nie bylo.
I kultura kierowcom sie skonczyla ...

J.

18 Data: Listopad 11 2012 00:46:20
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Axel 


"Tomasz Pyra"  wrote in message

Zawsze to lepsze ni sznurek samochodw czekajcy przed kadym przejciem
aby wszyscy piesi z okolicy zdyli si namyli czy przechodz, czy nie.

Musiaby cho raz w yciu by za granic (i nei w Egipcie) i ju by si
wszystkie Twoje wtpliwoci wyjaniy.

Tydzien temu bylem we Wloszech. I jako pieszy i jako kierowca. Jakos specjalnie nie zauwazylem troski kierowcow o pieszych. Powiem wiecej - miesiac temu bylem w Monaco i m.in pojechalem na autokarowa wycieczke do San Remo. Pilotka wycieczki ostrzegala nas, zebysmy uwazali wchodzac na jezdnie, bo jedziemy do Wloch, a tam sie nie zwraca uwagi na pieszych (w przeciwienstwie do Monaco).
To tak dla tych, ktorzy uwazaja, ze jestemy jedynym krajem w Europie, gdzie piesi nie sa swietymi krowami.

Ps. Dzis jakis dziadek machal na mnie ze zloscia kulami po tym jak, nie zatrzymalem sie w miejscu gdy dochodzil do jezdni, tylko przejechalem przez przejscie. Jakby sie nie zatrzymal, to nawet nie musialby zwalniac, zeby za mna przejsc. A za mna bylo pusto. Czyzby juz sie naczytal o nowych przepisach, ktore chca wprowadzic i poczul sie "swieta krowa"?

--
Axel

19 Data: Listopad 11 2012 11:13:27
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 11 Nov 2012 00:46:20 +0100, Axel napisa(a):

Tydzien temu bylem we Wloszech. I jako pieszy i jako kierowca. Jakos
specjalnie nie zauwazylem troski kierowcow o pieszych. Powiem wiecej -
miesiac temu bylem w Monaco i m.in pojechalem na autokarowa wycieczke do San
Remo. Pilotka wycieczki ostrzegala nas, zebysmy uwazali wchodzac na jezdnie,
bo jedziemy do Wloch, a tam sie nie zwraca uwagi na pieszych (w
przeciwienstwie do Monaco).

Oni sie sami z tego smieja
http://www.youtube.com/watch?v=9q6aLxxsoqU

To tak dla tych, ktorzy uwazaja, ze jestemy jedynym krajem w Europie, gdzie
piesi nie sa swietymi krowami.

A pamietam taki kawal sprzed lat:
Jak bezpiecznie przejsc przez ulice:
-we Wloszech - pod reke z piekna dziewczyna,
-w USA - w otoczeniu gromadki dzieci,
-w Anglii - prowadzac psa
-w Niemczech - w mundurze.

J.

20 Data: Listopad 12 2012 08:58:35
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Miroo 

W dniu 2012-11-11 00:46, Axel pisze:

Ps. Dzis jakis dziadek machal na mnie ze zloscia kulami po tym jak, nie
zatrzymalem sie w miejscu gdy dochodzil do jezdni, tylko przejechalem
przez przejscie. Jakby sie nie zatrzymal, to nawet nie musialby
zwalniac, zeby za mna przejsc. A za mna bylo pusto. Czyzby juz sie
naczytal o nowych przepisach, ktore chca wprowadzic i poczul sie "swieta
krowa"?

Moe by wieo po lekturze taryfikatora?
"Niezatrzymanie pojazdu w razie przechodzenia przez jezdni osoby niepenosprawnej, uywajcej specjalnego oznaczenia, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawnoci poruszania si w celu umoliwienia jej przejcia."
350 z, 10 pkt :)

Pozdrawiam

21 Data: Listopad 12 2012 22:01:43
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Artur Malg 

W dniu 2012-11-11 00:46, Axel pisze:
(...)

Tydzien temu bylem we Wloszech. I jako pieszy i jako kierowca. Jakos
specjalnie nie zauwazylem troski kierowcow o pieszych. Powiem wiecej -
miesiac temu bylem w Monaco i m.in pojechalem na autokarowa wycieczke do
San Remo. Pilotka wycieczki ostrzegala nas, zebysmy uwazali wchodzac na
jezdnie, bo jedziemy do Wloch, a tam sie nie zwraca uwagi na pieszych (w
przeciwienstwie do Monaco).

No widzisz. S rnice. Wolabym jednak wysze standardy...

To tak dla tych, ktorzy uwazaja, ze jestemy jedynym krajem w Europie,
gdzie piesi nie sa swietymi krowami.

To posuchaj co Wosi mwi o naszych drogach i naszych standardach :(

22 Data: Listopad 10 2012 00:48:40
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-09 23:42, Mikoaj Tutak pisze:

Pieszy wtargną na jezdnie na przejściu dla pieszych... no musisz
mieć jakieś zabjcze IQ...

Nie narzekam. Kilka dych yję w duym mieście (odpukać) bez takich przygd.
Jak Ci się wtargną nie podoba to zamieniam na wpierdoli się na pasy.
Art. 13.
"1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany
zachować szczeglną ostrono ...]

Ty wiesz co to jest przejście dla pieszych? Pogooglaj co oznaczają
takie pseczki biae na jezdni...

Ty musisz mieć zabjcze IQ. Wysil się bardziej. Ja googlać nie muszę,
mam przej dla pieszych od zajebania w koo siebie i ycie nauczyo
mnie z nich korzystać, nie przepisy.

Mojego kumpla teściowa myślaa tak samo jak Ty, e na pasach jest świętą
nietykalną krową a auta zatrzymują się w miejscu. Myślaa tak do momentu
a podobnego fiflaka odwalia jak ten z filmu. Od tamtej pory giry
nie stawia na jezdni pki nie widzi e auta ewidentnie zwolniy lub się
zatrzymay by ją przepuścić.
Wiesz, wszyscy jej mwili e tak skończy, ale ona bya mądrzejsza. To
kobieta ze wsi więc jest usprawiedliwiona.

Jeszcze jedno. Kania się zasada ograniczonego zaufania, nawet gdy na
sygnalizatorze jest świato zielone. To ju dzieci w przedszkolu maja
wpajane.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

23 Data: Listopad 10 2012 02:05:49
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor:

Krzysztof 45 wrote:

Art. 13.
"1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany
zachować szczeglną ostrono ...]

No waśnie, jakoś ten artyku od jakiegoś czasu wszystkim umyka. A z caą
pewnością lezienie przez jezdnie bez zwracania jakiejkolwiek uwagi na to,
co się na niej dzieje NIE JEST zachowaniem szczeglnej ostroności.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

24 Data: Listopad 10 2012 07:37:46
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-10 03:05, tο pisze:

Krzysztof 45 wrote:

Art. 13. "1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest
obowiązany zachować szczeglną ostrono ...]

No waśnie, jakoś ten artyku od jakiegoś czasu wszystkim umyka. A z
caą pewnością lezienie przez jezdnie bez zwracania jakiejkolwiek
uwagi na to, co się na niej dzieje NIE JEST zachowaniem szczeglnej
ostroności.

Tak, tylko dalsza czę tego artykuu mwi e:

....] Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed
pojazdem."

Więc gupek jeden z drugim i tu co poniektrzy obecni, mają zakodowaną
tylko drugą czę tego artykuu. Wpieprzają się na pasy przed maskę
jadącego pojazdu z okrzykiem bojowym w mzgu:
ja mam pierwszeństwo a on ma zahamować LOL
Tylko co z tego e ma pierwszeństwo, jak w najlepszym przypadku ląduje w
szpitalu z poamanymi kulasami.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

25 Data: Listopad 10 2012 07:33:41
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Feliksik 


Uytkownik "Krzysztof 45"  napisa w wiadomości

Art. 13.
"1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany
zachować szczeglną ostrono ...]

Przepis z PoRD dotyczący pieszych :
Art. 14.
Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym rwnie na przejściu dla
pieszych,

26 Data: Listopad 10 2012 08:07:41
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-10 07:33, Feliksik pisze:

Art. 13.1 "...] Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma
pierwszeństwo przed pojazdem.

Art. 14. Zabrania się: 1) wchodzenia na jezdnię: a) bezpośrednio
przed jadący pojazd, w tym rwnie na przejściu dla pieszych,

Cae te gadki czyja wina, kto zama przepisy są bez sensu. Wszyscy maja
racje i nikt.

Ja stwierdzam e wadza produkuje tyle posranych przepisw, by byy zawie i nie
jednoznaczne, ktre zaprzeczają sobie na wzajem i mona je interpretować
na rne sposoby. To jest dobre bo mona kolesi z bagna wyciągać lub ich nie pogrąać.

Na przykadzie powyszego zdarzenia przepisy mona tak interpretować e
cakowitą winą mona obciąyć kierowcę jak i pieszego, w zaleności kto
kim jest lub jakie ma plecy.

Dla tego mnstwo jest wypadkw z ewidentnie winnym, a w konsekwencji,
uniewinnienia i umorzenia pomimo ucieczki z miejsca zdarzenia, nie udzielenia
pomocy, e zabi, itp, itd.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

27 Data: Listopad 10 2012 11:23:43
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Myjk 

Sat, 10 Nov 2012 08:07:41 +0100, Krzysztof 45

Ja stwierdzam e wadza produkuje tyle posranych przepisw,
by byy zawie i nie jednoznaczne, ktre zaprzeczają sobie
na wzajem i mona je interpretować na rne sposoby.
To jest dobre bo mona kolesi z bagna wyciągać
lub ich nie pogrąać.

Pieprzysz gupoty a się przykro robi. Przepisy są poprawne i jasne. To
przez nas, ludzi, wymuszajacych swoje bezwzględne pierwszeństwo "prawo jest
kulawe". Tak więc psim obowiązkiem pieszego jest ostrono na przejściu,
bo nei ma szans z samochodem i to wynika nie z przepisw, tylko z logiki.
Psim obowiązkiem kierowcy jest zwolnić przed przejściem, zwaszcza jak
pojazd z boku zwalnia czy się zatrzymuje, bo to on będzie odpowiada za ew.
szkody na zdrowiu. Wystarczy trochę instynktu samozachowawczego i przepisy
prawa byyby zbyteczne. To LUDZIE, SPOŁECZEŃSTWO, praw nie respektuje
naleycie. Pieprzenie, e przepisy są sprzeczne i są robione pod "rząd" i
jego "kolesi" graniczy z paranoją, ktrą nie od dziś tu prezentujesz.

--
Pozdor Myjk

28 Data: Listopad 10 2012 10:56:22
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor:

Myjk wrote:

Tak więc psim obowiązkiem pieszego jest ostrono na przejściu, bo nei
ma szans z samochodem i to wynika nie z przepisw, tylko z logiki. Psim
obowiązkiem kierowcy jest zwolnić przed przejściem, zwaszcza jak pojazd
z boku zwalnia czy się zatrzymuje, bo to on będzie odpowiada za ew.
szkody na zdrowiu. Wystarczy trochę instynktu samozachowawczego i
przepisy prawa byyby zbyteczne. To LUDZIE, SPOŁECZEŃSTWO, praw nie
respektuje naleycie. Pieprzenie, e przepisy są sprzeczne i są robione
pod "rząd" i jego "kolesi" graniczy z paranoją, ktrą nie od dziś tu
prezentujesz.

Media się do tego dokadają, bo nie widziaem jeszcze, eby ktoś wspomnia
przy okazji takiego artykuu o niezachowaniu szczeglnej ostroności przez
pieszego, nawet gdy widać to ewidentnie jak na tym filmie. Cakowicie
penosprawny pieszy wszed na jezdnie umiarkowanie poprawnie, jednak
przechodzi przez nią cakowicie niepoprawnie, nie patrząc w ogle co się
na niej dzieje, a zapewne i myśląc o niebieskich migdaach bo auto ktre
w niego walnęo hamowao ju PRZED przejściem i naprawdę trudno tego nie
zauwayć, a pieszy nawet nie zareagowa. W efekcie niewątpliwie
ostroności nie zachowa, a tym bardziej szczeglnej. Trafi na drugiego
sobie podobnego i wylądowa w szpitalu. I taki powinien być przekaz tej
sytuacji.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

29 Data: Listopad 10 2012 13:19:55
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Myjk 

10 Nov 2012 10:56:22 GMT, tÎ

Media się do tego dokadają, [...]

Tylko dlatego, e spoeczeństwo im na to pozwala.
Ktoś przecie kupuje i czytuje ten bekot.

--
Pozdor Myjk

30 Data: Listopad 10 2012 13:12:52
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor:

Myjk wrote:

Media się do tego dokadają, [...]

Tylko dlatego, e spoeczeństwo im na to pozwala. Ktoś przecie kupuje i
czytuje ten bekot.

Jakie spoeczeństwo takie media -- i na odwrt. :)

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

31 Data: Listopad 10 2012 21:56:25
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "Myjk"


Media się do tego dokadają, [...]

Tylko dlatego, e spoeczeństwo im na to pozwala.
Ktoś przecie kupuje i czytuje ten bekot.

Na tym polega wolno prasy, e publikuje raąco gupie artykuy by ludzie je czytali i komentowali (na niusach np)

32 Data: Listopad 10 2012 15:00:15
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-10 11:23, Myjk pisze:

Sat, 10 Nov 2012 08:07:41 +0100, Krzysztof 45

Ja stwierdzam e wadza produkuje tyle posranych przepisw, by byy
zawie i nie jednoznaczne, ktre zaprzeczają sobie na wzajem i
mona je interpretować na rne sposoby. To jest dobre bo mona
kolesi z bagna wyciągać lub ich nie pogrąać.

Pieprzysz gupoty a się przykro robi.

Siebie poczytaj.

Przepisy są poprawne i jasne.

Oczywiście. Sądy nie maja z nimi problemw.

http://www.nowytydzien.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=5321:mundur-%C5%82agodzi-os%C4%85d?&Itemid=27

http://79.96.223.156/slowopodlasia/index.php?a=1&id=21512

To przez nas, ludzi, wymuszajacych swoje bezwzględne pierwszeństwo
"prawo jest kulawe".

No to przepisy są kulawe czy poprawne i jasne? Zdecyduj się bo pieprzysz
gupoty.

Tak więc psim obowiązkiem pieszego jest ostrono na przejściu, bo
nei ma szans z samochodem i to wynika nie z przepisw, tylko z
logiki.

Zgadza się, czy ja twierdzę inaczej?

Psim obowiązkiem kierowcy jest zwolnić przed przejściem, zwaszcza
jak pojazd z boku zwalnia czy się zatrzymuje, bo to on będzie
odpowiada za ew. szkody na zdrowiu.

Jesteś pewny? Linki powyej.

Pieprzenie, e przepisy są sprzeczne i są robione pod "rząd" i jego
"kolesi" graniczy z paranoją, ktrą nie od dziś tu prezentujesz.

Paranoja powiadasz. Ty oprcz TVNu coś innego oglądasz lub czytasz?

Takimi wyrokami czy to uniewinniającymi sprawcę czy skazującego go w
identycznych sprawach mogę Ciebie zasypać. I gdybyś się mia posrać,
racjonalnie nie wytumaczysz czemu jeden za ten sam czyn będzie siedzia
a drugi będzie uniewinniony.

Tu masz przykad policjanta ktry skopa niewinnego czowieka. Moesz
oglądać od 30 sekundy.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=te7qrDwvvfE
Prokuratura wniosa do sądu o umorzenie sprawy. Prokuratura uznaa, e
spoeczna szkodliwo tego czynu nie jest znaczna.
Czyli mogę skopać byle kogo po ryju, nawet komendanta i będzie to
nieznaczna szkodliwo spoeczna. Gwarantujesz mi to?

--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

33 Data: Listopad 10 2012 15:52:25
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Myjk 

Sat, 10 Nov 2012 15:00:15 +0100, Krzysztof 45

Oczywiście. Sądy nie maja z nimi problemw.

Sądy mają problemy z rozstrzyganiem, bo opierają się na zeznaniach
świadkw. Zazwyczaj sprzecznych zeznaniach dwch stron, bo większo nie
potrafi się przyznać do swojego bedu. Dlatego sądy mają problemy, a nie
dlatego e prawo jest niejasne.

To przez nas, ludzi, wymuszajacych swoje
bezwzględne pierwszeństwo "prawo jest kulawe".
No to przepisy są kulawe czy poprawne i jasne?

Przeczytaj ze zrozumieniem co napisaem,
nie będziesz się musia gupio dopytywać.

Pieprzenie, e przepisy są sprzeczne i są robione pod "rząd" i jego
"kolesi" graniczy z paranoją, ktrą nie od dziś tu prezentujesz.
Paranoja powiadasz.

Dokadnie. Poniej przykad twojej paranoi:

Ty oprcz TVNu coś innego oglądasz lub czytasz?

Skąd wziąeś zaoenie, e oglądam tylko TVN, albo czytam tylko ich
witrynę? Czytam tylko, jak ktoś wrzuci linka i mnie temat wątku zaciekawi.
Poza tym, wcale. Myślisz, e jak ktoś ma odmienne zdanie od twojego, to
odrazu musi być "wyznawcą" TVN? Twoja paranoja jest bardziej rozwinięta ni
początkowo sądziem.
 
Takimi wyrokami czy to uniewinniającymi sprawcę czy skazującego go w
identycznych sprawach mogę Ciebie zasypać. I gdybyś się mia posrać,
racjonalnie nie wytumaczysz czemu jeden za ten sam czyn będzie siedzia
a drugi będzie uniewinniony.

Gdybyś mia się "posrać", to nie znajdziesz takiego samego czynu. ZAWSZE są
jakieś rnice. Co więcej nawet tę samą sytuację mona przedstawić w rny
sposb. Ale e masz zbyt ograniczony umys i opierasz się tylko na bzdetach
ktre wypluwają z siebie dziennikarzyny czy co gorsza, blogerzy, to masz
taki waśnie rezultat. I upraną mUzgownicę.

--
Pozdor Myjk

34 Data: Listopad 10 2012 18:49:23
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-10 15:52, Myjk pisze:

Wyciąem te bzdury, bo nie chce mi sie do tego ustosunkowywać.

> Ale e masz zbyt ograniczony umys i opierasz się tylko na bzdetach

ktre wypluwają z siebie dziennikarzyny czy co gorsza, blogerzy, to masz
taki waśnie rezultat. I upraną mUzgownicę.

Jedni za pobicie przypadkowych ludzi trafiają za kraty a inni nie. Jedni za potrącenie pieszego na pasach nawet ze skutkiem śmiertelnym, trafiają za kraty a inni za ten sam czyn nie.
Ja Ci podaje fakty nawet udokumentowane na filmie a Ty nie potrafisz do nich się odnie, odnośnie interpretacji (wedug Ciebie jasnych przepisw) i czynw, tylko twierdzisz e mam wyprana mzgownice. Pierdolisz tak samo jak Ślepokura.
Żaosny jesteś.

EOT
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

35 Data: Listopad 10 2012 20:29:34
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Myjk 

Sat, 10 Nov 2012 18:49:23 +0100, Krzysztof 45

Wyciąem te bzdury, bo nie chce mi sie do tego ustosunkowywać.

Dlatego pewnie dalej powielasz swoje brednie.

 > Ale e masz zbyt ograniczony umys i opierasz się tylko na bzdetach
ktre wypluwają z siebie dziennikarzyny czy co gorsza, blogerzy, to masz
taki waśnie rezultat. I upraną mUzgownicę.
Jedni za pobicie przypadkowych ludzi trafiają za kraty a inni nie. Jedni
za potrącenie pieszego na pasach nawet ze skutkiem śmiertelnym, trafiają
za kraty a inni za ten sam czyn nie.

To nie jest wina "niejasnego" prawa.

Ja Ci podaje fakty nawet udokumentowane na filmie a Ty
nie potrafisz do nich się odnie, odnośnie interpretacji

Nie będę się odnosić do bzdur z filmu. Filmu nie toworzy sąd tylko jeden z
zainteresowanych. Nie ma podstaw, aby ykać to jak indor. Ale skoro lubisz,
twj wybr. Tylko nie wtykaj tej paszy innym. Podaj rda penych akt
dwch (twoim zdaniem) identycznych spraw i wtedy będziemy dyskutować.

Ale jak znam ycie, to masz jedynie linki do stron blogerw i do filmikw
dziennikarzyn szukających zysku i poklasku na takich jak ty.

(wedug Ciebie jasnych przepisw) i czynw,
tylko twierdzisz e mam wyprana mzgownice.

Bo masz. Pianę na pysku. We na wstrzymanie.

--
Pozdor Myjk

36 Data: Listopad 10 2012 19:47:08
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: anacron 

W dniu 2012-11-10 11:23, Myjk pisze:

Pieprzysz gupoty a się przykro robi. Przepisy są poprawne i jasne.
Tak, np. ten mwiący e w przypadku wątpliwości co do dziaania
sygnalizacji i braku moliwości ustalenia faktw przy kolizji winnym
uznaje się tego, ktry wjecha z podporządkowanej. To teraz Cie
zastrzelę, po pierwsze sygnalizator nie loguje cykli, a jedynie będy
(1000 ostatnich), robi to na nośniku wielokrotnego zapisu (co samo przez
sie mwi, e mona je edytować) i do tego gdaka nie wyciąga logw
samodzielnie, tylko na prośbę policji prosi producenta o dostarczenie
logw a jak wiadomo w interesie jego jest, aby nie byo, będw
sygnalizacji w logach. Nikt tez nie weryfikuje dostarczonych logw ze
stanem faktycznym. W efekcie, jak ktoś o tym wie, to moe się nocą
pakować na czerwonym 1 on1 na skrzyowanie, byle z tej z pierwszeństwem.
Chciabyś kilka kolejnych przykadw tej precyzyjności przepisw?

37 Data: Listopad 10 2012 21:16:41
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Myjk 

Sat, 10 Nov 2012 19:47:08 +0100, anacron

W efekcie, jak ktoś o tym wie, to moe się nocą
pakować na czerwonym 1 on1 na skrzyowanie, byle
z tej z pierwszeństwem. Chciabyś kilka kolejnych
przykadw tej precyzyjności przepisw?

Nie chcę. Waśnie sam potwierdzieś, e to nie prawo jest problematyczne
samo w sobie, tylko bezczelni ludzie. A na takich nie ma siy, choćby nie
wiem jak szczelne byo prawo. Że sobie wynajdziesz parę przykadw
potwierdzajacych twoją tezę te niewiele zmienia. Nie widzisz bowiem, e to
prawo w zdecydowanej większości przypadkw dziaa POPRAWNIE.

--
Pozdor Myjk

38 Data: Listopad 10 2012 21:27:50
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: anacron 

W dniu 2012-11-10 21:16, Myjk pisze:

Sat, 10 Nov 2012 19:47:08 +0100, anacron

W efekcie, jak ktoś o tym wie, to moe się nocą
pakować na czerwonym 1 on1 na skrzyowanie, byle
z tej z pierwszeństwem. Chciabyś kilka kolejnych
przykadw tej precyzyjności przepisw?

Nie chcę. Waśnie sam potwierdzieś, e to nie prawo jest problematyczne
samo w sobie, tylko bezczelni ludzie. A na takich nie ma siy, choćby nie
wiem jak szczelne byo prawo. Że sobie wynajdziesz parę przykadw
potwierdzających twoją tezę te niewiele zmienia. Nie widzisz bowiem, e to
prawo w zdecydowanej większości przypadkw dziaa POPRAWNIE.

Nie! Ale ja robię od 80 do 120 kkm i moje spostrzeenia mogą być nieco
odmienne od kogoś kto rocznie robi od 10 do 20 kkm. :) Podaem jeden
konkretny przykad ze skrzyowaniem sterowanym sygnalizacją i to bardzo
powany problem. Czemu mają suyć owe przepisy? Napiszesz
bezpieczeństwu. Bzdura gdyby chodzio na prawdę o bezpieczeństwo
wystarczyoby wprowadzić obowiązkowe przeprowadzane co 5 lat tylko w
Państwowych Ośrodkach medycyny Pracy badania psychotechniczne dla
wszystkich kierowcw. Implikacji byoby kilka, raz na drogach byliby
tylko ludzie posiadający predyspozycje do prowadzanie samochodu i
stosowny do tego stan zdrowia, co najmniej 30-40% ludzi obecnie
posiadających PJ by je utracio, a więc zrobio by się ludniej i na
drogach i na parkingach. W efekcie liczba wypadkw spada by drastycznie
i nagle okazaoby się, e spora cze z tych tak zwanych przepisw,
ograniczeń etc. od początku bya kompletnie niepotrzebna. A panowie
policjanci zamiast przyspawywać się do radarw i lidarw co dzień
mogliby w końcu zając się inną poyteczną pracą (o SM, ktra w końcu
zamiast rozstawiać FR mogaby się zając psimi kupami nie wspomnę).
Problemem nie jest bezmyślno ludzi (pomijając kilka promili wyjątku) a
to, e nigdy nie powinni oni dostać PJ do reki z powodu braku
predyspozycji do prowadzenia pojazdu.

39 Data: Listopad 10 2012 23:41:51
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "Myjk"


W efekcie, jak ktoś o tym wie, to moe się nocą
pakować na czerwonym 1 on1 na skrzyowanie, byle
z tej z pierwszeństwem. Chciabyś kilka kolejnych
przykadw tej precyzyjności przepisw?

Nie chcę. Waśnie sam potwierdzieś, e to nie prawo jest problematyczne
samo w sobie, tylko bezczelni ludzie. A na takich nie ma siy, choćby nie
wiem jak szczelne byo prawo. Że sobie wynajdziesz parę przykadw
potwierdzajacych twoją tezę te niewiele zmienia. Nie widzisz bowiem, e to
prawo w zdecydowanej większości przypadkw dziaa POPRAWNIE.

Kiedy waśnie stwierdziliśmy, e nie dziaa, e dziaa tylko jedno z praw.

40 Data: Listopad 10 2012 21:35:23
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-10 19:47, anacron pisze:

Chciabyś kilka kolejnych przykadw tej precyzyjności przepisw?
Jemu w talerz będą srać, a i tak odda na nich gos za "precyzyjny" przepis ktry jednego zapuszkuje na dugie lata, a drugiego uniewinni.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

41 Data: Listopad 10 2012 21:50:39
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Myjk 

Sat, 10 Nov 2012 21:35:23 +0100, Krzysztof 45

a i tak odda na nich gos

Ty naprawdę masz coś z gową...
Id się leczyć, bo polityka mzg ci przeara na wylot.

--
Pozdor Myjk

42 Data: Listopad 12 2012 18:31:05
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: ToMasz 

W dniu 10.11.2012 21:50, Myjk pisze:

Sat, 10 Nov 2012 21:35:23 +0100, Krzysztof 45

a i tak odda na nich gos

Ty naprawdę masz coś z gową...
Id się leczyć, bo polityka mzg ci przeara na wylot.

przepisy są jakie są, ale naprawdę jak piszą koledzy, trafiają się przypadki sprzeczne, lub delikatnie mwiąc dające bardzo due pole do popisu adwokatom i sądom.
zanim mnie zmieszasz z botem, przeanalizuj przykad. Wyobra sobie e jesteś szefem gigantycznego przedsiębiorstwa. tak wielkiego e masz wasne drogi i samochody, kierowcw ktrzy nie muszą przestrzegać przepisw bo to Twoje drogi i pojazdy. niestety wydarzy się wypadek, Twoj pracownik jest cięzko ranny. Co robisz? PRędzej czy pniej dochodzisz do wniosku, e jemu ju nic nie pomoesz, szukanie winnych do duo Cię będzie kosztować, a najlepsze co moesz zrobić to nie dopuścić do powtrki. jak? coś zmienisz w ruchu w miejscu w ktrym doszo do tragedii, albo.... zmienisz przepisy.
Tak waśnie dziaa nasze państwo. skrzyowań są miliony, więc atwiej jest zmienić przepisy, ni przebudować skrzyowanie. zmiana przepisw przede wszystkim ma na celu _zmniejszenie wydatkw na leczenie_ co czasami przekada się na wzrost bezpieczeństwa, a czasami utrudnia poruszanie się na drogach.
Teraz polityka. nie wane kto jest u wadzy. u kadego 2+2 =4 wiec jak da się urwać jakimś przepisem 0.0001% wydatkw na szpitale, to trzeba go wprowadzić. Od tego niema i nie będzie wyjątku, chyba e za leczenie zaczniemy pacić z wasnej kieszeni. Co się niestety nie trafi, o czym poinformowano mnie parę wątkw wyej. Jaki będzie wyrok sądu w omawianej sprawie? Winny kierowca w...95%? Tak czy siak, w tym przypadku winny, będzie oznaczao zawiasy i śmieszną karę pienięna, a resztą zajmie się ubezpieczyciel. FAjnie nie? Mona niele komuś ycie spaprać  - byle Ci nie udowodnili premedytacji. To prawo jest dobre?

ToMasz

43 Data: Listopad 10 2012 14:04:51
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 10.11.2012 07:33, Feliksik pisze:

Przepis z PoRD dotyczcy pieszych :
Art. 14.
Zabrania si:
1) wchodzenia na jezdni:
a) bezporednio przed jadcy pojazd, w tym rwnie na przejciu dla
pieszych,

Zapomniae o przepisie bezwzgldnie zakazujcym wyprzedzania na
przejciu dla pieszych oraz omijania pojazdw, ktre si zatrzymay w
celu przepuszczenia pieszych.

44 Data: Listopad 10 2012 08:20:43
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Shrek 

On 2012-11-10 00:48, Krzysztof 45 wrote:

Nie narzekam. Kilka dych yję w duym mieście (odpukać) bez takich przygd.
Jak Ci się wtargną nie podoba to zamieniam na wpierdoli się na pasy.
Art. 13.
"1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany
zachować szczeglną ostrono ...]

Kierowca te ma obowiązek, a i to nic nie zmienia w tym, kto ra

A to akurat bez znaczenia w orzekaniu o winie. Rwnie dobrze mgbyś mięć pretensję do kierowcy na drodze z pierwszeństwem, e zosta trafiony przez tego ze stopa - skrzyowanie szczeglna ostrono. Obydwaj. Kierowca na przejściu zresztą te.

Fizycznie nie da się naruszyć

"zabrania się

1) wchodzenia na jezdnię:

a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym rwnie na przejściu dla pieszych,

"
jeśli pojazd nie jedzie skrajnym prawym pasem.

Shrek

45 Data: Listopad 10 2012 08:25:26
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Cavallino 


Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup dyskusyjnych:

Fizycznie nie da się naruszyć

"zabrania się

1) wchodzenia na jezdnię:

a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym rwnie na przejściu dla pieszych,

"
jeśli pojazd nie jedzie skrajnym prawym pasem.

Bzdura.
W przepisie nie ma o tym mowy.

46 Data: Listopad 10 2012 08:42:19
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Shrek 

On 2012-11-10 08:25, Cavallino wrote:


Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup dyskusyjnych:

Fizycznie nie da się naruszyć

"zabrania się

1) wchodzenia na jezdnię:

a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym rwnie na przejściu dla
pieszych,

"
jeśli pojazd nie jedzie skrajnym prawym pasem.

Bzdura.
W przepisie nie ma o tym mowy.

A to ciekawe, bo przepis zacytowaem dokadnie. Z jak wchodzisz z krawęnika na prawy pas, to nijak nie wchodzisz bezpośrednio przed tego z lewego pasa. A jak ju jesteś na prawym, to nijak nie wchodzisz na jednię. Fizycznie się nie da wej na jezdnię bezpośrednio na lewy pas (oczywiście w tym wypadku, bo da np się z wysepki).

Shrek.

47 Data: Listopad 10 2012 09:29:22
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Cavallino 


Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup

On 2012-11-10 08:25, Cavallino wrote:

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup dyskusyjnych:

Fizycznie nie da się naruszyć

"zabrania się

1) wchodzenia na jezdnię:

a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym rwnie na przejściu dla
pieszych,

"
jeśli pojazd nie jedzie skrajnym prawym pasem.

Bzdura.
W przepisie nie ma o tym mowy.

A to ciekawe, bo przepis zacytowaem dokadnie.

Problem nie jest w cytowaniu, tylko w Twoim nierozumieniu co czytasz.


Z jak wchodzisz z krawęnika na prawy pas, to nijak nie wchodzisz bezpośrednio przed tego z lewego pasa.

Dlaczego nie?
Przepis naley rozpatrywać intencjonalnie, czyli czy daeś szansę kierowcy na wyhamowanie.
Jak wbiegniesz na jezdnię, to ten na pasie lewym będzie mia tyle samo czasu na zatrzymanie, co gdyby staruszka wpakowaa się na pas prawy.

48 Data: Listopad 10 2012 10:30:35
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Shrek 

On 2012-11-10 09:29, Cavallino wrote:

Z jak wchodzisz z krawęnika na prawy pas, to nijak nie wchodzisz
bezpośrednio przed tego z lewego pasa.

Dlaczego nie?

Dlatego, e nie. Dlatego, e bezpośredni, to bezpośredni.

Przepis naley rozpatrywać intencjonalnie, czyli czy daeś szansę
kierowcy na wyhamowanie.

Ustawodawca wyrazi się jasno, a gdyby ktoś mia wątpliwości co mia na myśli, to opisa to dokadnie precyzując kto ma pierwszeństwo na przejściu i dlaczego nie wolno wyprzedzać na przejściach.

Shrek.

49 Data: Listopad 10 2012 12:11:29
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Cavallino 


Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup

On 2012-11-10 09:29, Cavallino wrote:

Z jak wchodzisz z krawęnika na prawy pas, to nijak nie wchodzisz
bezpośrednio przed tego z lewego pasa.

Dlaczego nie?

Dlatego, e nie. Dlatego, e bezpośredni, to bezpośredni.

Dokadnie.
Skoro moliwo pokonania 0,5 metra z chodnika na prawy pas oznacza bezpośrednio, to konieczno pokonania 3,5 metra rwnie moe to oznaczać.
Dopki nie będzie w przepisie czasu lub odlegości granicznej, to Twoje bzdurzenie nadal jest bzdurzeniem.




Przepis naley rozpatrywać intencjonalnie, czyli czy daeś szansę
kierowcy na wyhamowanie.

Ustawodawca wyrazi się jasno,

Ano.
Tylko pedalarskie przypay nie są w stanie pojąć co wyrazi.
EOD

50 Data: Listopad 10 2012 14:59:55
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Shrek 

On 2012-11-10 12:11, Cavallino wrote:

Dlatego, e nie. Dlatego, e bezpośredni, to bezpośredni.

Dokadnie.
Skoro moliwo pokonania 0,5 metra z chodnika na prawy pas oznacza
bezpośrednio, to konieczno pokonania 3,5 metra rwnie moe to oznaczać.
Dopki nie będzie w przepisie czasu lub odlegości granicznej, to Twoje
bzdurzenie nadal jest bzdurzeniem.

Zapewne jesteś w stanie przytoczyć choćby jedną sygnaturę wyroku, w ktrym pieszego uznanoby winnego wejście bezpośrednio pod jadący lewym pasem pojazd z prawego krawęnika:P

Przepis naley rozpatrywać intencjonalnie, czyli czy daeś szansę
kierowcy na wyhamowanie.

Bo nie patrzy na drogę.

Ustawodawca wyrazi się jasno,

Ano.
Tylko pedalarskie przypay nie są w stanie pojąć co wyrazi.
EOD

Ooo.;) To się pewnie da leczyć.

Shrek.

51 Data: Listopad 10 2012 15:03:29
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Cavallino 


Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup dyskusyjnych:

Ustawodawca wyrazi się jasno,

Ano.
Tylko pedalarskie przypay nie są w stanie pojąć co wyrazi.
EOD

Ooo.;) To się pewnie da leczyć.

Pewnie tak.
Znam fajny sposb na takich bardziej zatwardziaych.
PLONK

52 Data: Listopad 10 2012 16:24:53
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 10 Nov 2012 14:59:55 +0100, Shrek napisa(a):

On 2012-11-10 12:11, Cavallino wrote:
Dokadnie.
Skoro moliwo pokonania 0,5 metra z chodnika na prawy pas oznacza
bezporednio, to konieczno pokonania 3,5 metra rwnie moe to oznacza.
Dopki nie bdzie w przepisie czasu lub odlegoci granicznej, to Twoje
bzdurzenie nadal jest bzdurzeniem.

Zapewne jeste w stanie przytoczy choby jedn sygnatur wyroku, w
ktrym pieszego uznanoby winnego wejcie bezporednio pod jadcy lewym
pasem pojazd z prawego krawnika:P

Pewnie sie znajda, w koncu 3m mozna przebiec w sekunde, a nawet pol, i
nawet 40 na liczniku nie pomowe.
Tylko wskazane miec pare argumentow na potwierdzenie wlasnej wersji.

J.

53 Data: Listopad 10 2012 16:36:37
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Shrek 

On 2012-11-10 16:24, J.F. wrote:

Zapewne jeste w stanie przytoczy choby jedn sygnatur wyroku, w
ktrym pieszego uznanoby winnego wejcie bezporednio pod jadcy lewym
pasem pojazd z prawego krawnika:P

Pewnie sie znajda, w koncu 3m mozna przebiec w sekunde, a nawet pol, i
nawet 40 na liczniku nie pomowe.

No to niech znajdzie;)

Shrek.

54 Data: Listopad 10 2012 11:32:48
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Jacek Politowski 

In article
Cavallino  wrote:

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomoci grup


Z jak wchodzisz z krawnika na prawy pas, to nijak nie wchodzisz
bezporednio przed tego z lewego pasa.

Jak wbiegniesz na jezdni (...)

To zapewne zamiesz inny przepis. Ale nie o tym jest rozmowa, rozmowa
jest o _wchodzeniu_.


--
Jacek Politowski

55 Data: Listopad 10 2012 12:40:54
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Cavallino 


Uytkownik "Jacek Politowski"  napisa w wiadomoci grup

In article Cavallino  wrote:
Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomoci grup


Z jak wchodzisz z krawnika na prawy pas, to nijak nie wchodzisz
bezporednio przed tego z lewego pasa.

Jak wbiegniesz na jezdni (...)

To zapewne zamiesz inny przepis.

Te.
Ale nie tylko.

To e 99% sytuacji o ktrych mowa nie bdzie bezporednimi, jest dla mnie jasne.
To, e potrafi sobie wyobrazi, e jednak w jakim przypadku moe by inaczej, to zupenie inna kwestia.
Podobnie jak to, e kto tego nie potrafi.
Tyle e to ju nie mj problem.

Jak kto do tej pory nie zrozumia, to polecam czyta tak dugo a si zrozumie, a gdy to jest niemoliwe, to chocia si nie przyznawa.

Ale nie o tym jest rozmowa, rozmowa
jest o _wchodzeniu_.

Chodziarze chodz szybciej ni wikszo ludzi biega, wic daj sobie spokj z czepianiem si swek.
One tutaj nie maj wikszego znaczenia, a ju na pewno nie s kluczowe.

56 Data: Listopad 10 2012 08:22:09
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Cavallino 


Uytkownik "Mikoaj Tutak"  napisa w wiadomości grup

W dniu 2012-11-09 23:03, Krzysztof 45 pisze:
Dla mnie to wtargniecie pieszego na jezdnię przy nie zachowaniu
szczeglnej ostroności.  Wymusi hamowanie na tym czerwonym aucie, w
konsekwencji na fina trafi na takiego samego fiuta jak on, tylko e
tamten by w aucie.
Szmatawcy z tvn odpowiednio przerabiają to na suszny z wolą wiodącej
partii pasztet.
Zaczyna się akcja zdobywania poklasku dla zmiany przepisw.

Pieszy wtargną na jezdnie na przejściu dla pieszych... no musisz mieć jakieś zabjcze IQ...

Albo Ty, nie rozumiejąc na jaki temat się wypowiadasz.

57 Data: Listopad 10 2012 09:01:25
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Myjk 

Fri, 09 Nov 2012 23:03:43 +0100, Krzysztof 45

Szmatawcy z tvn odpowiednio przerabiają to
na suszny z wolą wiodącej partii pasztet.

Za to jaki ty musisz mieć pasztet we bie pisząc takie bzdury...

--
Pozdor Myjk

58 Data: Listopad 10 2012 09:20:11
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-10 09:01, Myjk pisze:

Szmatawcy z tvn odpowiednio przerabiają to
na suszny z wolą wiodącej partii pasztet.

Za to jaki ty musisz mieć pasztet we bie pisząc takie bzdury...

Masz umys zniewolony i nie widzisz tego co Ciebie otacza i jak Tobą manipulują.

--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

59 Data: Listopad 10 2012 09:29:20
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Myjk 

Sat, 10 Nov 2012 09:20:11 +0100, Krzysztof 45

Za to jaki ty musisz mieć pasztet we bie pisząc takie bzdury...
Masz umys zniewolony i nie widzisz tego
co Ciebie otacza i jak Tobą manipulują.

Napisz jeszcze coś ciekawego.

--
Pozdor Myjk

60 Data: Listopad 12 2012 21:11:57
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-11-09 23:03, Krzysztof 45 pisze:

Wymusi hamowanie na tym czerwonym aucie,

Co ma pieszy znajdujący się na przejściu?
Co to jest ustąpienie pierwszeństwa?

Pozdr,

--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

61 Data: Listopad 12 2012 21:31:03
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-12 21:11, LEPEK pisze:

W dniu 2012-11-09 23:03, Krzysztof 45 pisze:

Wymusi hamowanie na tym czerwonym aucie,

Co ma pieszy znajdujący się na przejściu?
Ten pieszy? Poamane kulasy.
Co to jest ustąpienie pierwszeństwa?
Że pierwszeństwo ustąpio?

Uwaam temat za wyczerpany.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

62 Data: Listopad 12 2012 22:13:07
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-11-12 21:31, Krzysztof 45 pisze:

W dniu 2012-11-12 21:11, LEPEK pisze:
W dniu 2012-11-09 23:03, Krzysztof 45 pisze:

Wymusi hamowanie na tym czerwonym aucie,

Co ma pieszy znajdujący się na przejściu?
Ten pieszy? Poamane kulasy.
Źle.
Pierwszeństwo.
Co to jest ustąpienie pierwszeństwa?
Że pierwszeństwo ustąpio?
Nie.
Powstrzymać się od ruchu.

Uwaam temat za wyczerpany.

Moesz sobie uwaać - twj wybr, ale wina w podobnym przypadku spoczywa na kierującym nie ustępującym pierwszeństwa.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

63 Data: Listopad 12 2012 23:54:19
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-12 22:13, LEPEK pisze:

Uwaam temat za wyczerpany.

Moesz sobie uwaać - twj wybr, ale wina w podobnym przypadku spoczywa
na kierującym nie ustępującym pierwszeństwa.

Są dwie opcje.

Kierujący nie widzia pieszego wchodzącego na jezdnie, więc nie mia co
ustępować.
Kierujący zobaczy pieszego w ostatniej chwili w momencie gdy wtargną
na jego tor jazdy kilka metrw przed nim, z za czerwonego auta.
Kierujący nie mia szans na zatrzymanie się przed przejściem, pomimo e
jecha 40-45km/h.
Pieszy nie zachowa szczeglnej ostroności. Szed patrząc się w prawo i
przed siebie nie zwracając uwagi co dzieje się po jego lewej stronie.
Średniej klasy papuga wybroni go jak dziesiątki innych takich nawet z
przypadkami śmiertelnymi.

Druga opcja. kierujący zbliając się do przejścia dla pieszych, nie
zachowa szczeglnej ostroności, nie dostosowa prędkości do panujących
warunkw na drodze, w konsekwencji doszo do potrącenia pieszego.

--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

64 Data: Listopad 13 2012 06:51:38
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-11-12 23:54, Krzysztof 45 pisze:

Są dwie opcje.

Kierujący nie widzia pieszego wchodzącego na jezdnie, więc nie mia co
ustępować.

Ale to nie jest kwestia, czy go widzia - ma tak jechać, eby zauwayć. Jest nawet napisane precyzyjniej - nie moe wyprzedzać na, ani bezpośrednio przed przejściem. A pieszy znajdujący się na przejściu to pierwszeństwo ma.

Kierujący zobaczy pieszego w ostatniej chwili w momencie gdy wtargną
na jego tor jazdy kilka metrw przed nim, z za czerwonego auta.
Kierujący nie mia szans na zatrzymanie się przed przejściem, pomimo e
jecha 40-45km/h.

Widocznie za szybko, by zareagować. Dodatkowo widząc przejście wyprzedza zwalniający pojazd.

Pieszy nie zachowa szczeglnej ostroności. Szed patrząc się w prawo i
przed siebie nie zwracając uwagi co dzieje się po jego lewej stronie.
Średniej klasy papuga wybroni go jak dziesiątki innych takich nawet z
przypadkami śmiertelnymi.

Oczywiście zaraz podasz przykady.

Druga opcja. kierujący zbliając się do przejścia dla pieszych, nie
zachowa szczeglnej ostroności, nie dostosowa prędkości do panujących
warunkw na drodze, w konsekwencji doszo do potrącenia pieszego.

Dodatkowo wyprzedza bezpośrednio przed przejściem, nie udzieli pierwszeństwa pieszemu na przejściu. I to jest jedyna opcja.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

65 Data: Listopad 13 2012 18:10:49
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-13 06:51, LEPEK pisze:

Oczywiście zaraz podasz przykady.
Ju podaem wcześniej.
W tym wątku jest wszystko co Ciebie dręczy.  Przeczytaj wątek.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

66 Data: Listopad 13 2012 18:34:46
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-11-13 18:10, Krzysztof 45 pisze:

Ju podaem wcześniej.
W tym wątku jest wszystko co Ciebie dręczy.  Przeczytaj wątek.

No, przeczytaem.
Z tych - jake "obszernych i precyzyjnych" - notatek wynika, e w obu przypadkach kierujący zostali uniewinnieni, a piesi uznani za winnych, poniewa piesi mieli wtargnąć bezpośrednio przed nadjedający pojazd. Tu nie ma takiej sytuacji - skoro ten rowy (Swift?) zdąy wyhamować, a ten ciemny (ZX?) jadąc z podobną prędkością - nie, to świadczy o tym, e kierowca tego drugiego nie zachowa szczeglnej ostroności, a przez idiotyczne wyprzedzanie tu przed przejściem trafi pieszego. Rzeczywiście - wtargnięcie bezpośrednio przed pojazd i trafienie przez wyprzedzającego na przejściu (gdy ten obok się zatrzymuje), to analogiczne sytuacje. Szukaj dalej.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

67 Data: Listopad 13 2012 18:46:40
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Cavallino 


Uytkownik "LEPEK"  napisa w wiadomości grup

W dniu 2012-11-13 18:10, Krzysztof 45 pisze:

Ju podaem wcześniej.
W tym wątku jest wszystko co Ciebie dręczy.  Przeczytaj wątek.

No, przeczytaem.
Z tych - jake "obszernych i precyzyjnych" - notatek wynika, e w obu przypadkach kierujący zostali uniewinnieni, a piesi uznani za winnych, poniewa piesi mieli wtargnąć bezpośrednio przed nadjedający pojazd. Tu nie ma takiej sytuacji - skoro ten rowy (Swift?) zdąy wyhamować, a ten ciemny (ZX?) jadąc z podobną prędkością - nie, to świadczy o tym, e kierowca tego drugiego nie zachowa szczeglnej ostroności,

Względnie, e pniej zauway pieszego.
Albo przyczyna moga być jeszcze zupenie inna.
Świat nie jest czarno biay.

68 Data: Listopad 13 2012 19:20:11
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-11-13 18:46, Cavallino pisze:

Względnie, e pniej zauway pieszego.

Ciekawe, e punkt widzenia zaley od punktu siedzenia.
Zwykle jak kierowca wyprzedza, to nie pod grkę, bo nie widać, czy TIR zza niej zaraz nie wyjedzie. Natomiast takich wyprzedzających na przejściach widuję wiele częściej, bo najwidoczniej dziaa argument siy.

A poza tym wcale nie musia go zauwaać - wystarczy, e przed przejściem samochd obok hamuje - nie wolno go wyprzedzać i tyle, dopki nie stanie się jasne, e hamuje z innego powodu, ni przepuszczenie pieszego.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

69 Data: Listopad 13 2012 19:32:21
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Cavallino 


Uytkownik "LEPEK"  napisa w wiadomości grup

W dniu 2012-11-13 18:46, Cavallino pisze:

Względnie, e pniej zauway pieszego.

Ciekawe, e punkt widzenia zaley od punktu siedzenia.
Zwykle jak kierowca wyprzedza, to nie pod grkę, bo nie widać, czy TIR zza niej zaraz nie wyjedzie. Natomiast takich wyprzedzających na przejściach widuję wiele częściej, bo najwidoczniej dziaa argument siy.

A poza tym wcale nie musia go zauwaać - wystarczy, e przed przejściem samochd obok hamuje - nie wolno go wyprzedzać i tyle

1. A kto mwi, e mona?

2. Pomyślaeś, e to co opisaeś niekoniecznie musi być wyprzedzaniem?

70 Data: Listopad 13 2012 19:30:46
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-13 06:51, LEPEK pisze:

Dodatkowo wyprzedza bezpośrednio przed przejściem, nie udzieli
pierwszeństwa pieszemu na przejściu. I to jest jedyna opcja.

Ty dalej swoje teorie.
Takie gadki nie mają cakowicie sensu.
Jecha rwno z tym z prawej strony. Jeeli ten z prawej dao po
hamulcach, to on bezwiednie go wyprzedzi. Proste i o niczym to nie
świadczy.
Pieszy da dupy jak i kierowca. Obaj są winni i ponieśli karę i czegoś
nauczyli się na przyszo w ktrej być moe po tej szkole nikogo nie
zabiją.

Dzieciaki z miasta od urodzenia wychowują się w miejskim samochodowym
burdelu i nabierają bezwarunkowych odruchw ktre pomagają im przetrwać
ycie w mieście. Odruchy, nieufno i oczy z tyu gowy pomagają im
przeyć a nie przepisy.
Wystarczy poobserwować miejskie Goębie, Gawrony i Wrony jak są
wycwanione na jezdni ktra ich te ywi. Jak one potrafią lawirować
pomiędzy autami na ruchliwych skrzyowaniach wykorzystując cykle
świetlne. Ten trafiony pieszy mgby się od nich uczyć.
Ten czowiek ponoć wraca do akademika, wniosek taki e pochodzi z
hmm... prowincji. Przedstawi się tak samo jak kierowcy z prowincji
ktrzy generują duy procent wypadkw w duych miastach. To jest
naturalne, tak jak z cywilem i onierzem w strefie wojny. Szanse i to
due na przeycie ma naturalnie ten drugi.
Moe lepiej e tak się stao, bo czegoś się nauczy jeden z drugim.
Natura sama likwiduje lub edukuje takie jednostki w pewnych
środowiskach, ktre nie potrafią się zaadoptować i adne tumaczenia jak
się zachować i na co uwaać nie pomogą. lub pomogą ale w minimalnym stopniu.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

71 Data: Listopad 13 2012 20:03:02
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-11-13 19:30, Krzysztof 45 pisze:

Ty dalej swoje teorie.
Takie gadki nie mają cakowicie sensu.
Jecha rwno z tym z prawej strony. Jeeli ten z prawej dao po
hamulcach, to on bezwiednie go wyprzedzi.

Widziaeś w ogle ten filmik? Ciemny nie jecha wcale rwno z rowym - rowy pomimo hamowania pojawia się w kadrze wcześniej. A czy wiednie, czy bez - wyprzedzanie przed przejściem - jak widać - jest ryzykowne

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

72 Data: Listopad 13 2012 20:34:20
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Cavallino 


Uytkownik "LEPEK"  napisa w wiadomości grup

W dniu 2012-11-13 19:30, Krzysztof 45 pisze:

Ty dalej swoje teorie.
Takie gadki nie mają cakowicie sensu.
Jecha rwno z tym z prawej strony. Jeeli ten z prawej dao po
hamulcach, to on bezwiednie go wyprzedzi.

Widziaeś w ogle ten filmik? Ciemny nie jecha wcale rwno z rowym - rowy pomimo hamowania pojawia się w kadrze wcześniej. A czy wiednie, czy bez - wyprzedzanie przed przejściem - jak widać - jest ryzykowne

Bezmyślne wchodzenie na przejście - jeszcze bardziej.
Podobnie, jak zatrzymywanie się bez potrzeby przed przejściem.

73 Data: Listopad 14 2012 07:06:20
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-13 20:03, LEPEK pisze:

Widziaeś w ogle ten filmik?
Tak. Peną wersja z lepsza jakością.
Ciemny nie jecha wcale rwno z rowym -
rowy pomimo hamowania pojawia się w kadrze wcześniej.
Rwno, krzywo czy to wane? Wane e jechali z tą samą prędkością.
A czy wiednie, czy bez - wyprzedzanie przed przejściem - jak widać - jest ryzykowne
Oczywiście e wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych jest bardzo ryzykowne.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

74 Data: Listopad 14 2012 13:00:53
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-11-14 07:06, Krzysztof 45 pisze:

W dniu 2012-11-13 20:03, LEPEK pisze:

Ciemny nie jecha wcale rwno z rowym -
rowy pomimo hamowania pojawia się w kadrze wcześniej.
Rwno, krzywo czy to wane? Wane e jechali z tą samą prędkością.

Ja nie wiem, moe mamy inne internety, czy coś, ale skąd ty wyciągasz wniosek, e jechali z tą samą prędkością? Na filmie rowy pojawia się wcześniej i od samego początku palą się stopy, a ciemny pojawia się po chwili jadąc szybciej i wyprzedzając rowego. Moe wcześniej jechali z tą samą prędkością, moe rowy wyprzedzi wcześniej ciemnego, a moe odwrotnie. Ale skąd ta pewno?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

75 Data: Listopad 14 2012 17:10:40
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-14 13:00, LEPEK pisze:

Ale skąd ta pewno?
Tak powie kierujący. Udowodnij e byo inaczej.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

76 Data: Listopad 14 2012 22:53:15
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-11-14 17:10, Krzysztof 45 pisze:

W dniu 2012-11-14 13:00, LEPEK pisze:
Ale skąd ta pewno?
Tak powie kierujący. Udowodnij e byo inaczej.
Że wcześniej - przed wejściem w kadr nie jechali z jednakową prędkością? A jakie to ma znaczenie, skoro na filmie sytuacja wygląda jednoznacznie, e ciemny dogania i wyprzedza rowego bezpośrednio przed przejściem?! Tu nie ma co udowadniać, tu wystarczy mieć oczy i znać definicję wyprzedzania. Żadne przypuszczenia, co zdarzyo się wcześniej nie mają adnego znaczenia do ustalenia winy.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

77 Data: Listopad 15 2012 08:24:07
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-11-14 17:10, Krzysztof 45 pisze:

W dniu 2012-11-14 13:00, LEPEK pisze:
Ale skąd ta pewno?
Tak powie kierujący. Udowodnij e byo inaczej.
Proszsz:
http://kontakt24.tvn.pl/temat,sprawa-potracenia-na-pasach-w-prokuraturze,66346,html?categoryId=496

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

78 Data: Listopad 15 2012 20:09:49
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-15 08:24, LEPEK pisze:

W dniu 2012-11-14 17:10, Krzysztof 45 pisze:
W dniu 2012-11-14 13:00, LEPEK pisze:
Ale skąd ta pewno?
Tak powie kierujący. Udowodnij e byo inaczej.
Proszsz:
http://kontakt24.tvn.pl/temat,sprawa-potracenia-na-pasach-w-prokuraturze,66346,html?categoryId=496

Dla jasności, ja tutaj nikogo nie oskaram ani nie bronię. ju wcześniej stwierdziem e obaj są winni, a temat zaczą się od mojego stwierdzenia e przepisy są dwuznaczne i jest moliwo ich dowolnej interpretacji w zaleności kto kim jest,jakiego ma kolesia i kogo pukną.

Ju widzę dowolną interpretację przepisw i świateko dla kierującego e nie zostao zatrzymane prawo jazdy temu panu.
Policjant moe zatrzymać prawo jazdy w razie uzasadnionego podejrzenia, e kierowca popeni przestępstwo lub wykroczenie, za ktre moe być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdw, a tego nie uczyni w tak "jasnej i klarownej sprawie" w jednym z najcięszych przewinień. Zastanawiające.

Czekam z niecierpliwością na następne newsy z tego wypadku zwaszcza z osądzonego wyroku jaki by nie by.

--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

79 Data: Listopad 13 2012 22:05:34
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-11-13 19:30, Krzysztof 45 pisze:

W dniu 2012-11-13 06:51, LEPEK pisze:
Dodatkowo wyprzedza bezpośrednio przed przejściem, nie udzieli
pierwszeństwa pieszemu na przejściu. I to jest jedyna opcja.

Ty dalej swoje teorie.

I ma rację, moe parę osb zrozumie zawczasu...

Takie gadki nie mają cakowicie sensu.

No skąd...

Jecha rwno z tym z prawej strony. Jeeli ten z prawej dao po
hamulcach, to on bezwiednie go wyprzedzi. Proste i o niczym to nie
świadczy.

Dobre. Samochd na prawym pasie wyranie zwalnia/hamuje przed z daleka
widocznym i oznakowanym przejściem dla pieszych, podobnie pojazdy
jadące z przeciwnego kierunku, ale ten tak sobie tylko pojecha
i o niczym to nie świadczy...  Ot bezwiednie wyprzedzi... Ot
bezwiednie przejecha pieszego...

Pieszy da dupy jak i kierowca. Obaj są winni i ponieśli karę i czegoś
nauczyli się na przyszo w ktrej być moe po tej szkole nikogo nie
zabiją.

Dupy da kierowca, a nie pieszy ktry mia sporo do obserwacji
i mg zgodnie ze wszystkimi znakami na niebie i ziemi (no moe poza
jedącymi Cavallino, Krzysztof 45 i podobni) zakadać, e moe
spokojnie przej przez pasy. Tak naprawdę to sytuacja banalna
dla kierowcy - pasy, zatrzymujące/zwalniające samochody, środek
miasta. Tak, naley jednak zwolnić i zachować się stosownie do
sytuacji, a nie w ciemno "bezwiednie" wyprzedzać.

Dzieciaki z miasta od urodzenia wychowują się w miejskim samochodowym
burdelu i nabierają bezwarunkowych odruchw ktre pomagają im przetrwać
ycie w mieście. Odruchy, nieufno i oczy z tyu gowy pomagają im
przeyć a nie przepisy.

Sorry, e tak powiem, ale z powyszego mona jedynie stwierdzić, e
jesteś "miejskim burakiem" - zdziwibyś się, jak dzieciaki spoza
miast są wyszkolone dla zapewnienia sobie bezpieczeństwa nie
tylko na pasach.

Ten czowiek ponoć wraca do akademika, wniosek taki e pochodzi z
hmm... prowincji.

No tak, w akademikach to tylko nieobyta prowincja mieszka. Kolejna
teoria.. Zresztą - jw.

Przedstawi się tak samo jak kierowcy z prowincji
ktrzy generują duy procent wypadkw w duych miastach.

Tak? Kierowcy z prowincji generują duy procent wypadkw w duych
miastach? Rzuć wartością, pośmiejemy się.

To jest
naturalne, tak jak z cywilem i onierzem w strefie wojny. Szanse i to
due na przeycie ma naturalnie ten drugi.

Aha, czyli ruch drogowy to wojna. W sumie - w takim wykonaniu jak to co
prezentujesz to tak. Biada sabym...

Moe lepiej e tak się stao, bo czegoś się nauczy jeden z drugim.

Tak? Moe lepiej by jednak byo, gdyby kierowcy zdecydowanie częściej
honorowali prawa pieszych, e o kulturze nie wspomnę.

Natura sama likwiduje lub edukuje takie jednostki w pewnych
środowiskach, ktre nie potrafią się zaadoptować i adne tumaczenia jak
się zachować i na co uwaać nie pomogą. lub pomogą ale w minimalnym
stopniu.

No popatrz, a sam nadal nie rozumiesz o co chodzi...

80 Data: Listopad 14 2012 07:56:56
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-13 22:05, Artur Maśląg pisze:

I ma rację, moe parę osb zrozumie zawczasu...

Że nie wolno wyprzedzać przed przejściem dla pieszych? Co tu rozumieć?

Jecha rwno z tym z prawej strony.
Dobre. Samochd na prawym pasie wyranie zwalnia/hamuje przed z daleka

Po tych kadrach z filmu i stwierdzenie z daleka?

Dupy da kierowca, a nie pieszy ktry mia sporo do obserwacji

Ziew... na brednie.
Filnij gdzie on się patrzy od momentu postawienia nogi na jezdni.
http://www.youtube.com/watch?v=GhHnqoxPxA8

i mg zgodnie ze wszystkimi znakami na niebie i ziemi (no moe poza
jedącymi Cavallino, Krzysztof 45 i podobni) zakadać, e moe
spokojnie przej przez pasy.

Jak mona przej spokojnie przez pasy, nie upewniając się czy nie nadjeda samochd?
A kierowca mg nie zauwayć przejścia dla pieszych, hamującego z prawej pojazdu z wielu naturalnych, niezalenych przyczyn od niego.
Np. wystarczyo e kichną w nieodpowiednim momencie i ju ma wyjęte dwie trzy sekundy z ycia.

Sorry, e tak powiem, ale z powyszego mona jedynie stwierdzić, e
jesteś "miejskim burakiem" - zdziwibyś się, jak dzieciaki spoza
miast są wyszkolone dla zapewnienia sobie bezpieczeństwa nie
tylko na pasach.

Waśnie ten i inne filmy pokazują jak są wyszkolone.

Tak? Kierowcy z prowincji generują duy procent wypadkw w duych
miastach? Rzuć wartością, pośmiejemy się.

Przenieś się do miasta to zrozumiesz, pojmiesz i doświadczysz o czym mwię.

Aha, czyli ruch drogowy to wojna. W sumie - w takim wykonaniu jak to co
prezentujesz to tak. Biada sabym...

J.w. to zrozumiesz e poruszanie się na mieście, to walka o przetrwanie.

Proste przykady ktre mona rozbudować do elaboratu.

Kierowcy. Walczą o uamki sekund by zaliczyć zielone lub wcisnąć się w lukę przy wączaniu się do ruchu.

Piesi. Jak zobaczą tramwaj to jak barny zapierdalają na skuśkę przez kilka pasw ruchu miedzy samochodami.

Rowerzyści. Chodnik, jezdnia, pasy dla pieszych, slalom miedzy autami, to wszystko na penej kicie.

Moe lepiej e tak się stao, bo czegoś się nauczy jeden z drugim.

Tak? Moe lepiej by jednak byo, gdyby kierowcy zdecydowanie częściej
honorowali prawa pieszych, e o kulturze nie wspomnę.

j.w. walka o przetrwanie.
Rnic w honorowaniu prawa i kultury nie ma pomiędzy pieszymi a kierowcami.

Natura sama likwiduje lub edukuje takie jednostki w pewnych
środowiskach, ktre nie potrafią się zaadoptować i adne tumaczenia jak
się zachować i na co uwaać nie pomogą. lub pomogą ale w minimalnym
stopniu.

No popatrz, a sam nadal nie rozumiesz o co chodzi...

Zaś zieeew...

--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

81 Data: Listopad 14 2012 08:03:52
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 14 Nov 2012 07:56:56 +0100, Krzysztof 45 napisa(a):

W dniu 2012-11-13 22:05, Artur Malg pisze:
Dupy da kierowca, a nie pieszy ktry mia sporo do obserwacji

Ziew... na brednie.
Filnij gdzie on si patrzy od momentu postawienia nogi na jezdni.
http://www.youtube.com/watch?v=GhHnqoxPxA8


Mial pierwszenstwo, to sie nie musial patrzec :-)
No i w chwili postawienia nogi na przejsciu mial sporo pustej drogi.

Tym niemniej to swietnie ilustruje jak to bedzie wygladalo na obecnie
proponowanych przepisach ... nie znasz kierowco dnia ani godziny gdy ktos
wyskoczy.

Sorry, e tak powiem, ale z powyszego mona jedynie stwierdzi, e
jeste "miejskim burakiem" - zdziwiby si, jak dzieciaki spoza
miast s wyszkolone dla zapewnienia sobie bezpieczestwa nie
tylko na pasach.

Wanie ten i inne filmy pokazuj jak s wyszkolone.

Ale to z miasta.

J.

82 Data: Listopad 14 2012 10:32:23
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Artur Malg 

W dniu 2012-11-14 08:03, J.F. pisze:

Dnia Wed, 14 Nov 2012 07:56:56 +0100, Krzysztof 45 napisa(a):
W dniu 2012-11-13 22:05, Artur Malg pisze:
Dupy da kierowca, a nie pieszy ktry mia sporo do obserwacji

Ziew... na brednie.
Filnij gdzie on si patrzy od momentu postawienia nogi na jezdni.
http://www.youtube.com/watch?v=GhHnqoxPxA8

Mial pierwszenstwo, to sie nie musial patrzec :-)

Tyle, e si patrza i to jaki czas, obserwujc obie strony
skrzyowania.

No i w chwili postawienia nogi na przejsciu mial sporo pustej drogi.

.... i zatrzymujce si samochody, co wida bardzo adnie na filmie.

Tym niemniej to swietnie ilustruje jak to bedzie wygladalo na obecnie
proponowanych przepisach ... nie znasz kierowco dnia ani godziny gdy ktos
wyskoczy.

Bynajmniej - to wietnie ilustruje, jak niektrzy kierowcy podchodz do
swoich obowizkw i jakie s tego konsekwencje.

83 Data: Listopad 14 2012 17:17:38
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-14 08:03, J.F. pisze:

Filnij gdzie on si patrzy od momentu postawienia nogi na jezdni.
http://www.youtube.com/watch?v=GhHnqoxPxA8

Mial pierwszenstwo, to sie nie musial patrzec :-)

Niektrzy wychodz z takiego zaoenia :)
  i zapominaj o Art. 13.1

No i w chwili postawienia nogi na przejsciu mial sporo pustej drogi.
Dokadnie. Na cae pi krokw. I nie przyszo mu do gowy filn drugi
raz w lewo.

Jak ucz w przedszkolu zanim wejdzie si na jezdni?
        Patrzymy w lewo, w prawo, jeszcze raz w lewo i przechodzimy.

  Widocznie nie chodzi do przedszkola, jak i tu kilkoro.

Tym niemniej to swietnie ilustruje jak to bedzie wygladalo na
obecnie proponowanych przepisach ...

Jakie pastwo i wadza, takie przepisy. Zawsze jest prawna opcja by kolesia z gwna wycign.

Wanie ten i inne filmy pokazuj jak s wyszkolone.

Ale to z miasta.
Film. A bohaterowie ?
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

84 Data: Listopad 14 2012 17:34:01
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Artur Malg 

W dniu 2012-11-14 17:17, Krzysztof 45 pisze:

W dniu 2012-11-14 08:03, J.F. pisze:
Filnij gdzie on si patrzy od momentu postawienia nogi na jezdni.
http://www.youtube.com/watch?v=GhHnqoxPxA8

Mial pierwszenstwo, to sie nie musial patrzec :-)

Niektrzy wychodz z takiego zaoenia :)
  i zapominaj o Art. 13.1

<cite>
Art. 13. 1. Pieszy, przechodzc przez jezdni lub torowisko, jest obowizany zachowa szczegln ostrono oraz, z zastrzeeniem ust. 2 i 3, korzysta z przejcia dla pieszych. Pieszy znajdujcy si na tym przejciu ma pierwszestwo przed pojazdem.
</cite>

To jak, nadal chcesz co temu pieszemu zarzuci? Tak, zachowa -
poczeka, popatrza w lewo, w prawo, w lewo, w prawo, w kocu poszed.
No i jakby nie kombinowa, to mia pierwszestwo itd. Efekt znamy...

To tak, gdyby zapomnia o Art. 26.1 itd.
<cite>
Art. 26. 1. Kierujcy pojazdem, zbliajc si do przejcia dla pieszych, jest obowizany zachowa szczegln ostrono i ustpi pierwszestwa pieszemu znajdujcemu si na przejciu.

3. Kierujcemu pojazdem zabrania si:

     1. wyprzedzania pojazdu na przejciu dla pieszych i bezporednio przed nim, z wyjtkiem przejcia, na ktrym ruch jest kierowany;

     2. omijania pojazdu, ktry jecha w tym samym kierunku, lecz zatrzyma si w celu ustpienia pierwszestwa pieszemu;
</cite>

Kierujcy nie zachowa szczeglnej ostronoci, wyprzedza/omija
pojazdy zatrzymujce/stojce przed przejciem, pieszemu nie ustpi
pierwszestwa itd.

To tak kodeksowo, bo o kulturze to ju nie wspomn...

85 Data: Listopad 14 2012 08:33:01
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Liwiusz 

W dniu 2012-11-14 07:56, Krzysztof 45 pisze:

W dniu 2012-11-13 22:05, Artur Maśląg pisze:

I ma rację, moe parę osb zrozumie zawczasu...

Że nie wolno wyprzedzać przed przejściem dla pieszych? Co tu rozumieć?

Jecha rwno z tym z prawej strony.
Dobre. Samochd na prawym pasie wyranie zwalnia/hamuje przed z daleka

Po tych kadrach z filmu i stwierdzenie z daleka?

Dupy da kierowca, a nie pieszy ktry mia sporo do obserwacji

Ziew... na brednie.
Filnij gdzie on się patrzy od momentu postawienia nogi na jezdni.

Widzi, e na jedynym pasie do jazdy w jego lewą stronę samochd się zatrzymuje, aby go przepuścić. Gdzie zatem, mistrzu, ma się patrzeć:

- w lewo, aby popatrzeć sobie w oczy kierowcy, ktry ustępuje mu pierwszeństwa
- w prawo, aby zobaczyć, czy samochody jadące w drugą stronę te ustąpią mu pierwszeństwa.

Wypominanie od pieszego, e nie zauway kogoś wjedającego na przejście *pod* *prąd* jest tak samo zasadne, jak ądanie, aby nie patrzy w grę, czy przypadkiem samolot nie spada.


Jak mona przej spokojnie przez pasy, nie upewniając się czy nie
nadjeda samochd?
A kierowca mg nie zauwayć przejścia dla pieszych, hamującego z prawej
pojazdu z wielu naturalnych, niezalenych przyczyn od niego.

Tendencyjne argumenty. Pieszy "jako mona przej?!", a kierowca "mg nie zauwayć, z naturalnych przyczyn" itp. brednie.


--
Liwiusz

86 Data: Listopad 14 2012 08:33:46
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Liwiusz 

W dniu 2012-11-14 08:33, Liwiusz pisze:

Widzi, e na jedynym pasie do jazdy w jego lewą stronę

*prawą.

--
Liwiusz

87 Data: Listopad 14 2012 17:10:16
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-14 08:33, Liwiusz pisze:

Wypominanie od pieszego,

Że co?

e nie zauway kogoś wjedającego na
przejście *pod* *prąd* jest tak samo zasadne, jak ądanie, aby nie
patrzy w grę, czy przypadkiem samolot nie spada.

A kolega co pali?

--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

88 Data: Listopad 14 2012 09:02:43
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-11-14 07:56, Krzysztof 45 pisze:

W dniu 2012-11-13 22:05, Artur Maśląg pisze:

I ma rację, moe parę osb zrozumie zawczasu...

Że nie wolno wyprzedzać przed przejściem dla pieszych? Co tu rozumieć?

No waśnie, więc z czym dyskutujesz? Z jakimiś urojeniami o
"bezwiednym wyprzedzaniu"?

Dobre. Samochd na prawym pasie wyranie zwalnia/hamuje przed z daleka

Po tych kadrach z filmu i stwierdzenie z daleka?

Dupy da kierowca, a nie pieszy ktry mia sporo do obserwacji

Ziew... na brednie.
Filnij gdzie on się patrzy od momentu postawienia nogi na jezdni.
http://www.youtube.com/watch?v=GhHnqoxPxA8

Sporo wolnego miejsca, samochody się zatrzymują, pieszy maszeruje
po pasach i przy *osi* jezdni dostaje strza.

No, to mogę na to co napisaeś odpowiedzieć - "Ziew... na brednie".

(...)
Sorry, e tak powiem, ale z powyszego mona jedynie stwierdzić, e
jesteś "miejskim burakiem" - zdziwibyś się, jak dzieciaki spoza
miast są wyszkolone dla zapewnienia sobie bezpieczeństwa nie
tylko na pasach.

Waśnie ten i inne filmy pokazują jak są wyszkolone.

No, a film ze środka miasta. Ciekawe... Prowincjusze się zatrzymali,
a "miejskim burak" sruuuu pieszego na pasach.

Tak? Kierowcy z prowincji generują duy procent wypadkw w duych
miastach? Rzuć wartością, pośmiejemy się.

Przenieś się do miasta to zrozumiesz, pojmiesz i doświadczysz o czym mwię.

Nie muszę, ale poproszę o ten procent wypadkw spowodowany przez
tych z prowincji.

Aha, czyli ruch drogowy to wojna. W sumie - w takim wykonaniu jak to co
prezentujesz to tak. Biada sabym...

J.w. to zrozumiesz e poruszanie się na mieście, to walka o przetrwanie.

Dobra, wystarczy mi Twoich ali, opowieści o nieukach z prowincji,
sprowadzania ruchu drogowego do walki - niektrym nie ma sensu
tumaczyć, e droga to nie wojna, a prowadzenie samochodu to kwestia
w sumie niezbyt skomplikowana, ale trzeba pewnych zasad przestrzegać.

89 Data: Listopad 09 2012 23:06:16
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Przemysław Gubernat 

W dniu 2012-11-09 19:54, "Rafa \"SP\" Gil" pisze:

http://www.tvn24.pl/potracony-na-pasach-ma-zlamana-noge-i-uraz-kregoslupa,287660,s.html

[..]Ostatnio miaem samobjcę - mokra nawierzchnia, widzę e klient się zblia
do przejścia, na "zadku" trochę samochodw i hamowanie jest ryzykowne, a ten na
pasu ... na szczęście nikt mnie nie pocaowa, a pana te nikt na maskę nie zgarną.

--
[WRC] Biay Scenic 2000 1,9 dTI
CB: Intek M-490 ML 145

+-=-=-=-=-=-=-=- Przemysaw Gubernat -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+
|   Owner and Sys/Net Admin of _API Internet_ P. Gubernat   |
+-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+

90 Data: Listopad 09 2012 23:43:55
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Mikołaj Tutak 

W dniu 2012-11-09 23:06, Przemysaw Gubernat pisze:

[..]Ostatnio miaem samobjcę - mokra nawierzchnia, widzę e klient się zblia
do przejścia, na "zadku" trochę samochodw i hamowanie jest ryzykowne, a ten na
pasu ... na szczęście nikt mnie nie pocaowa, a pana te nikt na maskę nie zgarną.

On ma pierwszeństwo na pasach, a ty obowiązek dostosowania prędkości do warunkw an drodze...

--
pozdrawiam
       Mikoaj

91 Data: Listopad 09 2012 23:51:51
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Przemysław Gubernat 

W dniu 2012-11-09 23:43, Mikoaj Tutak pisze:

W dniu 2012-11-09 23:06, Przemysaw Gubernat pisze:
[..]Ostatnio miaem samobjcę - mokra nawierzchnia, widzę e klient się zblia
do przejścia, na "zadku" trochę samochodw i hamowanie jest ryzykowne, a ten na
pasu ... na szczęście nikt mnie nie pocaowa, a pana te nikt na maskę nie
zgarną.

On ma pierwszeństwo na pasach, a ty obowiązek dostosowania prędkości do warunkw
an drodze...

Oczywiście masz rację.... wskocz mi przed maskę gdy mam do ciebie 10-20m.
To ju chyba wymuszenie ??

--
[WRC] Biay Scenic 2000 1,9 dTI
CB: Intek M-490 ML 145

+-=-=-=-=-=-=-=- Przemysaw Gubernat -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+
|   Owner and Sys/Net Admin of _API Internet_ P. Gubernat   |
+-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+

92 Data: Listopad 10 2012 00:54:59
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: M1SLQ 

-- [WRC] Biay Scenic 2000 1,9 dTI
CB: Intek M-490 ML 145

+-=-=-=-=-=-=-=- Przemysaw Gubernat -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+
|   Owner and Sys/Net Admin of _API Internet_ P. Gubernat   |
+-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+


hmm.. ja rozumiem e admin, ale... czemu sig powyej czterech linijek?

93 Data: Listopad 10 2012 01:13:17
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: anacron 

W dniu 2012-11-10 00:54, M1SLQ pisze:

--
[WRC] Biay Scenic 2000 1,9 dTI
CB: Intek M-490 ML 145

+-=-=-=-=-=-=-=- Przemysaw Gubernat -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+
|   Owner and Sys/Net Admin of _API Internet_ P. Gubernat   |
+-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+


hmm.. ja rozumiem e admin, ale... czemu sig powyej czterech linijek?

A kto dziś tego przestrzega? Dzieci neo tez ju adminami zostają :P

94 Data: Listopad 09 2012 23:23:13
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor:

Mikoaj Tutak wrote:

On ma pierwszeństwo na pasach, a ty obowiązek dostosowania prędkości do
warunkw an drodze...

Ma zakaz waenia bezpośrednio pod jadący pojazd, doucz się.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

95 Data: Listopad 10 2012 08:22:55
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Cavallino 


Uytkownik "Mikoaj Tutak"  napisa w wiadomości grup

W dniu 2012-11-09 23:06, Przemysaw Gubernat pisze:
[..]Ostatnio miaem samobjcę - mokra nawierzchnia, widzę e klient się zblia
do przejścia, na "zadku" trochę samochodw i hamowanie jest ryzykowne, a ten na
pasu ... na szczęście nikt mnie nie pocaowa, a pana te nikt na maskę nie zgarną.

On ma pierwszeństwo na pasach

Tyle, e nie wolno mu na nie wej pod jadący samochd.
Jak to zrobi to jest to waśnie wtargnięcie, jak najbardziej zakazane.

96 Data: Listopad 10 2012 09:03:40
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Shrek 

On 2012-11-10 08:22, Cavallino wrote:

On ma pierwszeństwo na pasach

Tyle, e nie wolno mu na nie wej pod jadący samochd.
Jak to zrobi to jest to waśnie wtargnięcie, jak najbardziej zakazane.

Moesz przypomnieć jak to byo z autobusem i zatoczką?

Shrek.

97 Data: Listopad 10 2012 09:29:47
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Cavallino 


Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup

On 2012-11-10 08:22, Cavallino wrote:

On ma pierwszeństwo na pasach

Tyle, e nie wolno mu na nie wej pod jadący samochd.
Jak to zrobi to jest to waśnie wtargnięcie, jak najbardziej zakazane.

Moesz przypomnieć jak to byo z autobusem i zatoczką?

O czym nawijasz?

98 Data: Listopad 10 2012 10:36:38
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Shrek 

On 2012-11-10 09:29, Cavallino wrote:


Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup

On 2012-11-10 08:22, Cavallino wrote:

On ma pierwszeństwo na pasach

Tyle, e nie wolno mu na nie wej pod jadący samochd.
Jak to zrobi to jest to waśnie wtargnięcie, jak najbardziej zakazane.

Moesz przypomnieć jak to byo z autobusem i zatoczką?

O czym nawijasz?

O tym, e to e ktoś ma coś tam, nie zmienia pierwszeństwa. Innymi sowy to, e "wtargnięcie" (znajd to określenie w PoRD;) jest zakazane, nie zmienia tego, e pieszy będąc na pasach _ma_ pierwszeństwo. Podobnie jak to, e kierowca samochodu ma umoliwić wyjazd z zatoczki autobusowi nie zmienia faktu, e to dalej on ma pierwszeństwo (tyle, e jest obowiązany zwolnic, albo się zatrzymać przed autobusem ktry pierwszeństwa nie ma, a nawet się wącza do ruchu), nie autobus - doskonale wiesz kto będzie winny czego, więc nie będę się rozpisywa. Moe i bez sensu, ale tak jest (w obu przypadkach tak samo, a z tego co pamiętam w jednym jesteś za, a w drugim przeciw;)

Shrek.

99 Data: Listopad 10 2012 12:13:45
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Cavallino 


Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup

On 2012-11-10 09:29, Cavallino wrote:

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup

On 2012-11-10 08:22, Cavallino wrote:

On ma pierwszeństwo na pasach

Tyle, e nie wolno mu na nie wej pod jadący samochd.
Jak to zrobi to jest to waśnie wtargnięcie, jak najbardziej zakazane.

Moesz przypomnieć jak to byo z autobusem i zatoczką?

O czym nawijasz?

O tym, e to e ktoś ma coś tam, nie zmienia pierwszeństwa. Innymi sowy to, e "wtargnięcie" (znajd to określenie w PoRD;) jest zakazane, nie zmienia tego, e pieszy będąc na pasach _ma_ pierwszeństwo.

Będąc na pasach tak, wchodząc na pasy nie.
Za to ma zakaz wchodzenia pod jadący samochd.


Podobnie jak to, e kierowca samochodu ma umoliwić wyjazd z zatoczki autobusowi nie zmienia faktu, e to dalej on ma pierwszeństwo

Brak analogii.
Kierowca samochodu nie ma zakazu jazdy gdy autobus stoi w zatoczce.
A sposb umoliwienia wybiera nadal kierowca samochodu - tym sposobem moe być te wjazd autobusu zaraz za nim.

100 Data: Listopad 10 2012 15:08:12
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Shrek 

On 2012-11-10 12:13, Cavallino wrote:

O tym, e to e ktoś ma coś tam, nie zmienia pierwszeństwa. Innymi
sowy to, e "wtargnięcie" (znajd to określenie w PoRD;) jest
zakazane, nie zmienia tego, e pieszy będąc na pasach _ma_ pierwszeństwo.

Będąc na pasach tak, wchodząc na pasy nie.
Za to ma zakaz wchodzenia pod jadący samochd.

A jak zosta potrącony na pasach to by na pasach, czy wchodzi na pasy?

Shrek.

101 Data: Listopad 10 2012 11:16:49
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor:

Shrek wrote:

nie
zmienia tego, e pieszy będąc na pasach _ma_ pierwszeństwo.

Ale ma take cay czas zachowywać szczeglną ostrono, a w przypadku
gdy zauway, e ktoś nie stosuje się do przepisw odpowiednio zareagować.
Wynika to wprost z przepisw.

Notabene kiedyś ledwo wyrobiem się przed pasami bez kompletnie adnej
swojej winy. Debil pieszy sta najpierw i nie przechodzi (chocia mg),
a potem zośliwie wlaz na przejście zmuszając do ostrego hamowania,
ktre ledwo się udao. A udao się ledwo, bo pechowym zbiegiem
okoliczności pad mi czujnik ABS, w dodatku byo mokro i bardzo wyduyo
to drogę hamowania (ABS wącza się przy stosunkowo lekkim hamowaniu i
nie pozwala ju na więcej bo wykrywa poślizg, ktrego nie byo). Durna
paa miaa szczęście, e zawsze staram zachowywać się margines
bezpieczeństwa i jakoś się wyrobiem. Ja tez miaem, bo inaczej pewnie
przez dwa lata musiabym udowadniać, e nie jestem wielbądem, chocia
winy mojej adnej w caej sytuacji nie byo.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

102 Data: Listopad 10 2012 13:34:40
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: M1SLQ 

A udao się ledwo, bo pechowym zbiegiem
okoliczności pad mi czujnik ABS,

co oznacza, e świadomie jechaeś niesprawnym technicznie pojazdem

103 Data: Listopad 10 2012 13:08:20
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor:

M1SLQ wrote:

A udao się ledwo, bo pechowym zbiegiem okoliczności pad mi czujnik
ABS,

co oznacza, e świadomie jechaeś niesprawnym technicznie pojazdem

Raczej, e nie umiesz czytać. Usterka objawia się w momencie tego
waśnie ostrego hamowania, wymuszonego przez debila pieszego. Podczas
normalnej jazdy nie byo nic czuć, nie świecia się te kontrolka ABS
(zaświecia się dopiero pniej), na przeglądzie te nic nie wyszo.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

104 Data: Listopad 10 2012 21:47:44
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "t?"


A udao się ledwo, bo pechowym zbiegiem okoliczności pad mi czujnik
ABS,

co oznacza, e świadomie jechaeś niesprawnym technicznie pojazdem

Raczej, e nie umiesz czytać. Usterka objawia się w momencie tego
waśnie ostrego hamowania, wymuszonego przez debila pieszego. Podczas
normalnej jazdy nie byo nic czuć, nie świecia się te kontrolka ABS
(zaświecia się dopiero pniej), na przeglądzie te nic nie wyszo.

Przegląd jest najwaniejszy




























:-)))

105 Data: Listopad 10 2012 21:22:44
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor:

John Koalsky wrote:

Raczej, e nie umiesz czytać. Usterka objawia się w momencie tego
waśnie ostrego hamowania, wymuszonego przez debila pieszego. Podczas
normalnej jazdy nie byo nic czuć, nie świecia się te kontrolka ABS
(zaświecia się dopiero pniej), na przeglądzie te nic nie wyszo.

Przegląd jest najwaniejszy

A coś na temat?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

106 Data: Listopad 11 2012 00:08:15
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: M1SLQ 

Raczej, e nie umiesz czytać. Usterka objawia się w momencie tego
waśnie ostrego hamowania, wymuszonego przez debila pieszego.


"panie wuadzo! Dosownie przed chwileczką się zje*ao! Cay czas byo dobre! Dosownie momencik temu..."

107 Data: Listopad 11 2012 21:53:36
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Bydl 

On 2012-11-10 13:34:40 +0100, "M1SLQ"  said:

A udao si ledwo, bo pechowym zbiegiem
okolicznoci pad mi czujnik ABS,

co oznacza, e wiadomie jechae niesprawnym technicznie pojazdem

A czym rni si (w praktyce) padnity czujnik od fabrycznego braku ABS?

--
Bydl

108 Data: Listopad 11 2012 21:58:38
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Tom N 

Bydl w


On 2012-11-10 13:34:40 +0100, "M1SLQ"  said:

A udao si ledwo, bo pechowym zbiegiem
okolicznoci pad mi czujnik ABS,
co oznacza, e wiadomie jechae niesprawnym technicznie pojazdem

A czym rni si (w praktyce) padnity czujnik od fabrycznego braku ABS?

Czerwon kontrolk na desce rozdzielczej, z powodu ktrej diagnosta nie
podbija DR -- ale wystarczy kawaek czarnej tamy samoprzylepnej...

--
'Tom N'

109 Data: Listopad 12 2012 12:51:23
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Bydl 

On 2012-11-11 21:58:38 +0100,  (Tom N) said:

Bydl w


On 2012-11-10 13:34:40 +0100, "M1SLQ"  said:

A udao si ledwo, bo pechowym zbiegiem
okolicznoci pad mi czujnik ABS,
co oznacza, e wiadomie jechae niesprawnym technicznie pojazdem

A czym rni si (w praktyce) padnity czujnik od fabrycznego braku ABS?

Czerwon kontrolk na desce rozdzielczej, z powodu ktrej diagnosta nie
podbija DR -- ale wystarczy kawaek czarnej tamy samoprzylepnej...

OK, ale miaem na myli jazd...
;)))

--
Bydl

110 Data: Listopad 11 2012 22:09:22
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 11 Nov 2012 21:53:36 +0100, Bydl napisa(a):

On 2012-11-10 13:34:40 +0100, "M1SLQ"  said:
A udao si ledwo, bo pechowym zbiegiem
okolicznoci pad mi czujnik ABS,
co oznacza, e wiadomie jechae niesprawnym technicznie pojazdem

A czym rni si (w praktyce) padnity czujnik od fabrycznego braku ABS?

Jak jest nie calkiem padniety, to jest to gorzej niz brak ABS.

Poza tym w imie bezpieczenstwa ABS jest obowiazkowy ... wnowszych autach
oczywiscie.

J.

111 Data: Listopad 11 2012 21:32:12
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor:

Bydlę wrote:

A czym rni się (w praktyce) padnięty czujnik od fabrycznego braku ABS?

Tym, e zanim zupenie padnie to, nie wdając się w szczegy, często ABS
zaczyna dziaać na dugo przed faktycznym zablokowanie k czym znacząco
wydua drogę hamowania.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

112 Data: Listopad 12 2012 02:03:39
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: anacron 

W dniu 2012-11-11 21:53, Bydl pisze:

A czym rni si (w praktyce) padnity czujnik od fabrycznego braku ABS?

W Mondeo miaem tak, e jak pad czujnik ABS to przy kadym hamowaniu
ABS zaskakiwa. W praktyce? Dusze hamowanie (jak mi si wydaje). W
Vectrze jak pad, to nie miaem ABS wcale. Zaley wic od tego jak
padnie, albo od modelu ABS (nie wiem, na tyle si nie znam).

113 Data: Listopad 10 2012 15:12:03
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Shrek 

On 2012-11-10 12:16, tο wrote:

Shrek wrote:

nie
zmienia tego, e pieszy będąc na pasach _ma_ pierwszeństwo.

Ale ma take cay czas zachowywać szczeglną ostrono, a w przypadku
gdy zauway, e ktoś nie stosuje się do przepisw odpowiednio zareagować.
Wynika to wprost z przepisw.

Ano wynika i dotyczy wszystkich (rwnie kierowcy). Dopki nie wlaz, świadomie i z premedytacją i mu tego nie udowodnisz, to w praktyce nie ma to znaczenia.

Rwnie dobrze mgbyś się zapierać, e jak wjechaeś na czerwonym w inny samochd, to bya jego wina, bo przecie mia zachować szczeglną ostrono, widzia, e jedziesz i powinien ci ustąpić, ale anie ustąpi - jego wina. Gwno prawda;)

Shrek.

114 Data: Listopad 09 2012 23:22:20
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor:

Rafa \"SP\" Gil wrote:

Na filmiku widok perfekt. Auto staje, kulturka. Pieszy gestem dziękuje
... i zakada e inni uytkownicy drogi zachowają się tak samo :)

Na filmiku widać:

- Debila w aucie wyprzedzającego na przejściu z duą rnicą prędkości
- Debila pieszego, ktry przechodząc przez jezdnie nie patrzy na samochody
- Debilnie zaprojektowane przejście z jakimiś wyjazdami tu obok, co
przyzwyczaja localsw do tego, e ludzie hamują zazwyczaj po to, eby
skręcić, a nie przepuścić pieszego

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

115 Data: Listopad 12 2012 21:25:21
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-11-10 00:22, tο pisze:

- Debilnie zaprojektowane przejście z jakimiś wyjazdami tu obok, co
przyzwyczaja localsw do tego, e ludzie hamują zazwyczaj po to, eby
skręcić, a nie przepuścić pieszego

Nie.
To jest miasto i nie da się przejścia przenie kilometr dalej.
To jest odcinek, gdzie od skrzyowania z bardzo gwną ulicą z tramwajem do torw kolejowych i drugiego skrzyowania z tramwajem jest z 400m. Taki zwykle zatoczony ącznik. Pomiędzy nimi są szkoy, niedaleko polibuda, wjazd do kina, Energi i boczna droga (pominąem "drobniejsze" rzeczy). Do tego torowisko w jezdni. Zadanie domowe: zaprojektuj bezpieczne przejście - kadki nie zmieścisz, podkop drogi, świata zakorkują wszystko na amen (a i tak jak widać stoi to permanentnie). To co - teleport postawić ze zniką dla studentw?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

116 Data: Listopad 12 2012 21:58:27
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-11-12 21:25, LEPEK pisze:

W dniu 2012-11-10 00:22, tο pisze:

- Debilnie zaprojektowane przejście z jakimiś wyjazdami tu obok, co
przyzwyczaja localsw do tego, e ludzie hamują zazwyczaj po to, eby
skręcić, a nie przepuścić pieszego

Nie.
To jest miasto i nie da się przejścia przenie kilometr dalej.
To jest odcinek, gdzie od skrzyowania z bardzo gwną ulicą z tramwajem
do torw kolejowych i drugiego skrzyowania z tramwajem jest z 400m.
Taki zwykle zatoczony ącznik. Pomiędzy nimi są szkoy, niedaleko
polibuda, wjazd do kina, Energi i boczna droga (pominąem "drobniejsze"
rzeczy). Do tego torowisko w jezdni. Zadanie domowe: zaprojektuj
bezpieczne przejście - kadki nie zmieścisz, podkop drogi, świata
zakorkują wszystko na amen (a i tak jak widać stoi to permanentnie). To
co - teleport postawić ze zniką dla studentw?

Komu to tumaczysz? W sumie warto, moe inni to przeczytają
i być moe zrozumieją...

117 Data: Listopad 10 2012 00:37:24
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechęt nie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 09 Nov 2012 19:54:27 +0100, "Rafa \"SP\" Gil" napisa(a):

Widziaem takie akcje wielokro (jednak bez tak spektakularnego
wykoczenia) ...

No niestety jest to codzienno.
Zaczynajc od tego e na drogach o wicej ni jednym pasie do jazdy w tym
samym kierunku, mao ktry kierowca ma jakiekolwiek opory przed tym eby
przejcia pokonywa ze znacznie wysz prdkoci ni pas ssiednim.

Po prostu wielu nie ma adnych odruchw zachowania szczeglnej ostronoci
w okolicach przejcia - jedzi si dokadnie tak samo jakby przejcia nie
byo.

Sytuacje kiedy stoi samochd przed przejciem, przeuszcza pieszego, a
ssiednim pasem omija go nawet kilka pojazdw jeden po drugim to norma.

118 Data: Listopad 10 2012 02:00:31
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor:

Tomasz Pyra wrote:

Po prostu wielu nie ma adnych odruchw zachowania szczeglnej
ostroności w okolicach przejścia - jedzi się dokadnie tak samo jakby
przejścia nie byo.

Bo w 98% przypadkw jeśli ktoś zwalnia koo przejścia to nie po to, eby
przepuścić pieszego, tylko bez adnego powodu albo dlatego, e ktoś tu
obok tego przejścia zrobi jakiś wjazd czy skręt. To drugie powinno być
karalne.

Ja jakoś nie zauwaam sytuacji, w ktrych kierowcy na chama omijaliby
pojazdy przepuszczające pieszych, jeśli tak się dzieje to w ww.
sytuacjach albo wtedy, gdy pieszy wlezie wprost pod pojazd jadący prawym
pasem i reszta nie zdąy zareagować (lub oceni, e zdąy przejechać, a
moe ju nie dać rady zahamować).

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

119 Data: Listopad 12 2012 13:30:08
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Jan45 

W dniu 2012-11-10 03:00, tο pisze:

Tomasz Pyra wrote:
(...)
Ja jakoś nie zauwaam sytuacji, w ktrych kierowcy na chama omijaliby
pojazdy przepuszczające pieszych, (...)

Moe akurat ja mam pecha (a moe tylko okazję), ale widziaem
przypadek, jak niecierpliwy poranny kierowca zama nie tylko
ten przepis. Nie do, e ominą samochd stojący przed
przejściem, z pieszymi na przejściu, ale na dodatek zrobi
to zjedając na pas do ruchu przeciwnego. Po czym, eby byo
jeszcze cieplej, skręci - w lewo. Na czerwonym świetle.

Jako e jechaem za nim, dogoniem go bez adnej fanfaronady
ju na następnym skrzyowaniu. Bo dalej i tak nie mg jechać.
Popędliwcy tak jedą, bez rozumu. Byle do przodu, byle
wyprzedzić kogo się tylko da, choćby to byo wbrew wszelkim
zasadom i dobrym obyczajom.

Jan

120 Data: Listopad 12 2012 13:34:17
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Jan45,

Monday, November 12, 2012, 1:30:08 PM, you wrote:

W dniu 2012-11-10 03:00, tο pisze:
Tomasz Pyra wrote:
(...)
Ja jakoś nie zauwaam sytuacji, w ktrych kierowcy na chama omijaliby
pojazdy przepuszczające pieszych, (...)

Moe akurat ja mam pecha (a moe tylko okazję), ale widziaem
przypadek, jak niecierpliwy poranny kierowca zama nie tylko
ten przepis. Nie do, e ominą samochd stojący przed
przejściem, z pieszymi na przejściu, ale na dodatek zrobi
to zjedając na pas do ruchu przeciwnego. Po czym, eby byo
jeszcze cieplej, skręci - w lewo. Na czerwonym świetle.

Jako e jechaem za nim, dogoniem go bez adnej fanfaronady
ju na następnym skrzyowaniu. Bo dalej i tak nie mg jechać.
Popędliwcy tak jedą, bez rozumu. Byle do przodu, byle
wyprzedzić kogo się tylko da, choćby to byo wbrew wszelkim
zasadom i dobrym obyczajom.

I co mu zrobieś? Sroga minę i nadyszaeś na zderzak?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

121 Data: Listopad 12 2012 23:17:50
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-11-12 13:34, RoMan Mandziejewicz pisze:

I co mu zrobieś? Sroga minę i nadyszaeś na zderzak?


Ale helo! - z kontextu wynika, e go wcale nie goni (jak będnie zaoyeś mierząc wasną miarą), tylko jecha w tym samym kierunku.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

122 Data: Listopad 12 2012 23:26:33
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello LEPEK,

Monday, November 12, 2012, 11:17:50 PM, you wrote:

I co mu zrobie? Sroga min i nadyszae na zderzak?
Ale helo! - z kontextu wynika, e go wcale nie goni (jak bdnie
zaoye mierzc wasn miar), tylko jecha w tym samym kierunku.

Gdzie w moim pisaniu wyczyta jak gonitw? Chyba wasnych myli...

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

123 Data: Listopad 16 2012 09:51:03
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Jan45 

W dniu 2012-11-12 23:26, RoMan Mandziejewicz pisze:

I co mu zrobie? Sroga min i nadyszae na zderzak?
Ale helo! - z kontextu wynika, e go wcale nie goni (jak bdnie
zaoye mierzc wasn miar), tylko jecha w tym samym kierunku.

Gdzie w moim pisaniu wyczyta jak gonitw? Chyba wasnych myli...

Nie ma o co si sprzecza Panowie, bo tego nikt nie wie
na pewno. Mnie si wydaje, e go nie goniem, a w kadym
razie nie miaem zamiaru go dogoni. Natomiast zdziwiem
si, kiedy stanem za nim na dalszym skrzyowaniu. I wtedy
postanowiem wrzuci tutaj wiadomo o tym zdarzeniu,
bo stojc przed wiatami miaem wicej czasu, eby
dokadnie przeczyta numer rejestracyjny. Zaraz te
po moim wpisie jeden dyskutant zapyta mnie o model
i kolor samochodu. Udzieliem odpowiedzi i zapewne
staem si wsppracownikiem nietajnym czyim.

Jan

124 Data: Listopad 10 2012 02:58:03
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: chwdp 

W dniu 2012-11-09 19:54, "Rafa \"SP\" Gil" pisze:

http://www.tvn24.pl/potracony-na-pasach-ma-zlamana-noge-i-uraz-kregoslupa,287660,s.html


Na filmiku widok perfekt. Auto staje, kulturka. Pieszy gestem dziękuje
... i zakada e inni uytkownicy drogi zachowają się tak samo :)

Widziaem takie akcje wielokroć (jednak bez tak spektakularnego
wykończenia) ...

"widziaem ora cień" :)


ci, ktorzy pisza, ze pieszy debil bo wtargnal itd - jestescie popierdoleni.

125 Data: Listopad 10 2012 02:03:19
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor:

chwdp wrote:

ci, ktorzy pisza, ze pieszy debil bo wtargnal itd - jestescie
popierdoleni.

Pieszy nie wtargną tylko laz jak przez las nie zwracając na to, co się
dzieje wok. Niewątpliwie zachowa się jak debil, bo to kompletna
gupota. Drugi debil, to ten w samochodzie. Generalnie spotkao się dwch
siebie wartych i skutek jest taki, jak wszyscy widzą.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

126 Data: Listopad 10 2012 08:15:49
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Andrzej Kubiak 

Dnia 10 Nov 2012 02:03:19 GMT, tο napisa(a):

Pieszy nie wtargn tylko laz jak przez las nie zwracajc na to, co si
dzieje wok. Niewtpliwie zachowa si jak debil, bo to kompletna
gupota.

Ditto.

Generalnie spotkao si dwch siebie wartych

Ale tylko jeden z nich mia blach.

AK

127 Data: Listopad 10 2012 08:24:20
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Cavallino 


Uytkownik "chwdp"  napisa w wiadomości grup

W dniu 2012-11-09 19:54, "Rafa \"SP\" Gil" pisze:
http://www.tvn24.pl/potracony-na-pasach-ma-zlamana-noge-i-uraz-kregoslupa,287660,s.html


Na filmiku widok perfekt. Auto staje, kulturka. Pieszy gestem dziękuje
... i zakada e inni uytkownicy drogi zachowają się tak samo :)

Widziaem takie akcje wielokroć (jednak bez tak spektakularnego
wykończenia) ...

"widziaem ora cień" :)


ci, ktorzy pisza, ze pieszy debil bo wtargnal itd - jestescie popierdoleni.

PLONK

128 Data: Listopad 10 2012 14:08:49
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 10.11.2012 08:24, Cavallino pisze:

ci, ktorzy pisza, ze pieszy debil bo wtargnal itd - jestescie
popierdoleni.

PLONK

Kupolina, to e jeste zapierdalajcym wszdzie gwnem jest jasne od
dawna. Taka twoja wrodzona sraczka.

Ale przepisy wyranie zakazuj wyprzedzania/omijania na przejciu dla
pieszych - pieszy mia pene prawo zakada, e nie bdzie na drodze
jakiego tpego chuja twojego pokroju, ktry za tylko sowo "GAZ!" i nikt
nie bdzie prbowa omija pojazdu przepuszczajcego pasy.

129 Data: Listopad 10 2012 13:10:15
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor:

Andrzej Lawa wrote:

Kupolina, to e jesteś zapierdalającym wszędzie gwnem jest jasne od
dawna. Taka twoja wrodzona sraczka.

Czy mgbyś zachować swoje ulerskie teksty dla kolegw spod bloku?

Ale przepisy wyranie zakazują wyprzedzania/omijania na przejściu dla
pieszych - pieszy mia pene prawo zakadać (...)

Nakazują te pieszemu zachowanie SZCZEGÓLNEJ OSTROŻNOŚCI podczas
przechodzenia przez jezdnię.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

130 Data: Listopad 10 2012 08:49:47
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-11-10 02:58, chwdp pisze:

ci, ktorzy pisza, ze pieszy debil bo wtargnal itd - jestescie popierdoleni.
Ja szybko poprawiem się z wtargną na wpierdoli się :-D

Takie filmy powinny być puszczane w kady weekend dla bezmyślnych zamiast jakiś ogupiających posranych seriali.
http://www.youtube.com/watch?v=aCOr6WXVSf0

--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

131 Data: Listopad 10 2012 18:33:19
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: Irokez 

Uytkownik "Krzysztof 45"  napisa w wiadomości

W dniu 2012-11-10 02:58, chwdp pisze:
ci, ktorzy pisza, ze pieszy debil bo wtargnal itd - jestescie
popierdoleni.
Ja szybko poprawiem się z wtargną na wpierdoli się :-D
Takie filmy powinny być puszczane w kady weekend dla bezmyślnych zamiast jakiś ogupiających posranych seriali.
http://www.youtube.com/watch?v=aCOr6WXVSf0

1:05 ja pierdziele, ale refleks
a tego kierowcę to do odstrzau

--
Irokez

132 Data: Listopad 10 2012 21:21:44
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 10 Nov 2012 18:33:19 +0100, Irokez napisa(a):

Ja szybko poprawiem si z wtargn na wpierdoli si :-D
Takie filmy powinny by puszczane w kady weekend dla bezmylnych zamiast
jaki ogupiajcych posranych seriali.
http://www.youtube.com/watch?v=aCOr6WXVSf0

1:05 ja pierdziele, ale refleks
a tego kierowc to do odstrzau

Ale co by nie mowic - polowa to wina pieszych.

J.

133 Data: Listopad 10 2012 10:31:40
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: spider 

Niestety piesi mają wpojone, e na przejściu to oni mają pierwszeństwo, skutki tego są takie e idą jak barany na rze nie patrząc co się wok dzieje, z kapturem na gowie, suchawkach na uszach. A praw fizyki nie oszukasz, jak ktoś chce yć to się z 10 razy rozejrzy. Zresztą często i gęsto w DC występuje sytuacja jak na jednym pasie jest korek (np do skrętu) i wcale nie oznacza e ktoś stoi przed przejściem i kogoś przepuszcza.Takie przejście jest zasonięte, a piesi beztrosko wyaą zza samochodu. Zawsze zwalniam jak widzę taką sytuację, ale mimo wszystko to przede wszystkim pieszy powinien dać się zauwayć, bo to jego ycie jest zagroone, nikt mu zdrowia nie wrci.

134 Data: Listopad 10 2012 11:03:34
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor:

spider wrote:

Zawsze zwalniam jak widzę taką sytuację, ale mimo wszystko to przede
wszystkim pieszy powinien dać się zauwayć, bo to jego ycie jest
zagroone, nikt mu zdrowia nie wrci.

Taki jest nawet wymg przepisw, ktre piesi i dziennikarze mają niestety
w dupie.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

135 Data: Listopad 10 2012 18:20:30
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Michoo 

On 10.11.2012 10:31, spider wrote:

Niestety piesi mają wpojone, e na przejściu to oni mają pierwszeństwo,
skutki tego są takie e idą jak barany na rze nie patrząc co się wok
dzieje, z kapturem na gowie, suchawkach na uszach. A praw fizyki nie
oszukasz, jak ktoś chce yć to się z 10 razy rozejrzy. Zresztą często i
gęsto w DC występuje sytuacja jak na jednym pasie jest korek (np do
skrętu) i wcale nie oznacza e ktoś stoi przed przejściem i kogoś
przepuszcza.Takie przejście jest zasonięte, a piesi beztrosko wyaą
zza samochodu.

Ale to jest tylko "yciowa" a nie "prawna" gupota. Tak jak zostawianie nieprzypiętego roweru pod sklepem, czy noszenie w komunikacji miejskiej portfela w tylnej kieszeni spodni.

Zawsze zwalniam jak widzę taką sytuację,

Ale nie robisz laski, e zwalniasz. To twj OBOWIĄZEK - jak zbliasz się do przejścia to masz zachować szczeglną ostrono i ustąpić pierwszeństwa pieszemu. Jak nie widzisz co się dzieje bo na pasie obok stoi cięarwka to zwalniasz choćby i do 10km/h.


ale mimo
wszystko to przede wszystkim pieszy powinien dać się zauwayć, bo to
jego ycie jest zagroone, nikt mu zdrowia nie wrci.

To, e dziewczyna będzie świecić dupą w podejrzanym klubie świadczy o jej gupocie i jest spora szansa, e jak ją ktoś zgwaci to będzie to z tego powodu. Nie zmienia to faktu, e gwaciciel powinien za to skończyć w pierdlu na dugie lata, bo nie mia prawa jej dotknąć.

Tak samo to, e ciebie chroni paręset kilo blachy nie znaczy, e moesz się nie rozglądać "bo to w interesie pieszego jest uwaanie".

--
Pozdrawiam
Michoo

136 Data: Listopad 10 2012 21:54:23
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "Michoo"

Niestety piesi mają wpojone, e na przejściu to oni mają pierwszeństwo,
skutki tego są takie e idą jak barany na rze nie patrząc co się wok
dzieje, z kapturem na gowie, suchawkach na uszach. A praw fizyki nie
oszukasz, jak ktoś chce yć to się z 10 razy rozejrzy. Zresztą często i
gęsto w DC występuje sytuacja jak na jednym pasie jest korek (np do
skrętu) i wcale nie oznacza e ktoś stoi przed przejściem i kogoś
przepuszcza.Takie przejście jest zasonięte, a piesi beztrosko wyaą
zza samochodu.

Ale to jest tylko "yciowa" a nie "prawna" gupota. Tak jak zostawianie nieprzypiętego roweru pod sklepem, czy noszenie w komunikacji miejskiej portfela w tylnej kieszeni spodni.

Czy ja wiem ... to przejaw wolności obywatelskiej. Zaley jaki sklep i jaka komunikacja.


ale mimo
wszystko to przede wszystkim pieszy powinien dać się zauwayć, bo to
jego ycie jest zagroone, nikt mu zdrowia nie wrci.

To, e dziewczyna będzie świecić dupą w podejrzanym klubie świadczy o jej gupocie i jest spora szansa, e jak ją ktoś zgwaci to będzie to z tego powodu. Nie zmienia to faktu, e gwaciciel powinien za to skończyć w pierdlu na dugie lata, bo nie mia prawa jej dotknąć.

Bo to święta krowa jest :-)

137 Data: Listopad 10 2012 21:50:17
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ...
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "spider"

Niestety piesi mają wpojone, e na przejściu to oni mają pierwszeństwo, skutki tego są takie e idą jak barany na rze nie patrząc co się wok dzieje, z kapturem na gowie, suchawkach na uszach.

Hit ostatnich lat to komrka

138 Data: Listopad 12 2012 23:14:30
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-11-10 10:31, spider pisze:

Niestety piesi mają wpojone, e na przejściu to oni mają pierwszeństwo,

Bo to prawda i im wcześniej to zrozumiesz, tym większa szansa, e nikogo nie zabijesz.

skutki tego są takie e idą jak barany na rze nie patrząc co się wok
dzieje, z kapturem na gowie, suchawkach na uszach.

To swoją drogą gupota i brak instynktu

A praw fizyki nie
oszukasz, jak ktoś chce yć to się z 10 razy rozejrzy. Zresztą często i
gęsto w DC występuje sytuacja jak na jednym pasie jest korek (np do
skrętu) i wcale nie oznacza e ktoś stoi przed przejściem i kogoś
przepuszcza.Takie przejście jest zasonięte, a piesi beztrosko wyaą
zza samochodu. Zawsze zwalniam jak widzę taką sytuację, ale mimo
wszystko to przede wszystkim pieszy powinien dać się zauwayć, bo to
jego ycie jest zagroone, nikt mu zdrowia nie wrci.

Przede wszystkim to kierowca w takiej sytuacji ma jechać na tyle powoli, i uwanie, eby w razie czego takiego pieszego przepuścić i go nie zabić. _Na_ _przejściu_ _dla_ _pieszych_ !!!

Ty będziesz 30 sekund pniej w domu, ale nikomu nie zrobisz krzywdy.

Tak trudno zrozumieć, e siedzenie  blaszanej puszce nie daje pozwolenia na igranie z czyimś yciem?!

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

139 Data: Listopad 12 2012 23:25:37
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello LEPEK,

Monday, November 12, 2012, 11:14:30 PM, you wrote:

[...]

Przede wszystkim to kierowca w takiej sytuacji ma jecha na tyle powoli,
i uwanie, eby w razie czego takiego pieszego przepuci i go nie
zabi. _Na_ _przejciu_ _dla_ _pieszych_ !!!
Ty bdziesz 30 sekund pniej w domu, ale nikomu nie zrobisz krzywdy.

30 sekund * 300 = 9000 sekund - prawie 3 godziny. Tyle mozna straci
jadc z jednego koca Polski na drugi tylko na przejsciach dla
pieszych.

Tak trudno zrozumie, e siedzenie  blaszanej puszce nie daje pozwolenia
na igranie z czyim yciem?!

Tak trudno zrozumie, e brak jakiejkolwiek ochrony przed blaszanymi
puszkami wymaga instynktu samozachowawczego?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

140 Data: Listopad 13 2012 06:55:39
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-11-12 23:25, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello LEPEK,

Monday, November 12, 2012, 11:14:30 PM, you wrote:

[...]

Przede wszystkim to kierowca w takiej sytuacji ma jecha na tyle powoli,
i uwanie, eby w razie czego takiego pieszego przepuci i go nie
zabi. _Na_ _przejciu_ _dla_ _pieszych_ !!!
Ty bdziesz 30 sekund pniej w domu, ale nikomu nie zrobisz krzywdy.

30 sekund * 300 = 9000 sekund - prawie 3 godziny. Tyle mozna straci
jadc z jednego koca Polski na drugi tylko na przejsciach dla
pieszych.

Tyle masz wtedy przej, na ktrych musisz zwolni znacznie poniej dopuszczalnej (saba widoczno, brak wiate) na tyle, e tracisz na kadym 30 sekund? Czas zacz jedzi innymi drogami, ni trzycyfrowe.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdaski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

141 Data: Listopad 13 2012 11:09:36
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello LEPEK,

Tuesday, November 13, 2012, 6:55:39 AM, you wrote:

Przede wszystkim to kierowca w takiej sytuacji ma jecha na tyle powoli,
i uwanie, eby w razie czego takiego pieszego przepuci i go nie
zabi. _Na_ _przejciu_ _dla_ _pieszych_ !!!
Ty bdziesz 30 sekund pniej w domu, ale nikomu nie zrobisz krzywdy.
30 sekund * 300 = 9000 sekund - prawie 3 godziny. Tyle mozna straci
jadc z jednego koca Polski na drugi tylko na przejsciach dla
pieszych.
Tyle masz wtedy przej, na ktrych musisz zwolni znacznie poniej
dopuszczalnej (saba widoczno, brak wiate)

Facet - wyej nic nie piszesz o specjalnych warunkach - stawiasz
spraw na odwrt - zwolnij, bo by moe w razie czego...

na tyle, e tracisz na kadym 30 sekund?
Czas zacz jedzi innymi drogami, ni trzycyfrowe.

Jasne. Wybudowae ju wszdzie autostrady? Jak ju wybudujesz, to
wtedy moesz sobie da zwalniania przed kadym przejciu dla pieszych.

W obecnej sytuacji na drogach Twoje postulaty to zamroenie ruchu i
marnotrastwo paliwa. Wypadki na przejciach nie dziej si z tego
powodu, e wszyscy nie zwalniamy przed przejciami a dlatego, e
bywaj kretyni, ktrzy widzc samochody zatrzymujce si przed
przejciem, wyprzedzaj/omijaj je. O to chodzi w tym wtku - o
rozsdek a nie o red-flag-act, ktry postulujesz.

Nie ma potrzeby kara rozsdnej wikszoci tylko dlatego, e idiota
wyprzedza/omija na przejsciu. Idiocie przepis zakazujcy takich
praktyk nie przeszkodzi. Przepis zobowiazujcy wszystkich do
radykalnego zwalniania nie zwolni idiotw. Obawiam si wrcz
przeciwnego dziaania - nie do, e idioci bd wyprzedzac, to zaczn
wyprzedza rwniez niecierpliwi, ktrych wkurzy kolejne, bezsensowne
hamowanie do 20km/h - bo tyle akurat uzna za stosowne poprzednik
pojecha przez puste przejcie dla pieszych.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

142 Data: Listopad 13 2012 13:52:17
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-11-13 11:09, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello LEPEK,

Tuesday, November 13, 2012, 6:55:39 AM, you wrote:

Przede wszystkim to kierowca w takiej sytuacji ma jecha na tyle powoli,
i uwanie, eby w razie czego takiego pieszego przepuci i go nie
zabi. _Na_ _przejciu_ _dla_ _pieszych_ !!!
Ty bdziesz 30 sekund pniej w domu, ale nikomu nie zrobisz krzywdy.
30 sekund * 300 = 9000 sekund - prawie 3 godziny. Tyle mozna straci
jadc z jednego koca Polski na drugi tylko na przejsciach dla
pieszych.
Tyle masz wtedy przej, na ktrych musisz zwolni znacznie poniej
dopuszczalnej (saba widoczno, brak wiate)

Facet - wyej nic nie piszesz o specjalnych warunkach - stawiasz
spraw na odwrt - zwolnij, bo by moe w razie czego...

Napisae przecie, e w drodze z jednego na drugi koniec Polski jest ze 300 przej, na ktrych by trzeba _zwolni_ (przecie nie z nadwietlnej, tylko z aktualnej - mniej-wicej dozwolonej).

na tyle, e tracisz na kadym 30 sekund?
Czas zacz jedzi innymi drogami, ni trzycyfrowe.

Jasne. Wybudowae ju wszdzie autostrady? Jak ju wybudujesz, to
wtedy moesz sobie da zwalniania przed kadym przejciu dla pieszych.

Bo dopki nie bdzie autostrad, to nie mona wymaga zwalniania przed przejciami? Nie pomylio ci si co?

W obecnej sytuacji na drogach Twoje postulaty to zamroenie ruchu i
marnotrastwo paliwa. Wypadki na przejciach nie dziej si z tego
powodu, e wszyscy nie zwalniamy przed przejciami a dlatego, e
bywaj kretyni, ktrzy widzc samochody zatrzymujce si przed
przejciem, wyprzedzaj/omijaj je. O to chodzi w tym wtku - o
rozsdek a nie o red-flag-act, ktry postulujesz.

Niczego takiego nie postuluj. Ale te nie zgodz si, e na przejciach potrcenia s tylko przez omijajcych i wyprzedzajcych.

Nie ma potrzeby kara rozsdnej wikszoci tylko dlatego, e idiota
wyprzedza/omija na przejsciu. Idiocie przepis zakazujcy takich
praktyk nie przeszkodzi. Przepis zobowiazujcy wszystkich do
radykalnego zwalniania nie zwolni idiotw. Obawiam si wrcz
przeciwnego dziaania - nie do, e idioci bd wyprzedzac, to zaczn
wyprzedza rwniez niecierpliwi, ktrych wkurzy kolejne, bezsensowne
hamowanie do 20km/h - bo tyle akurat uzna za stosowne poprzednik
pojecha przez puste przejcie dla pieszych.

To, e jacy patole dr nie zwaajc na innych nie usprawiedliwia ochrony pieszych - nie mona tolerowa idiotw i jeszcze uatwia im ycia. Z reszt ciekawostk jest, czemu w miastach (eby nie wyskoczy zaraz z autostradami) w takiej Holandii, czy Hiszpanii tak sie da i to dziaa, a u nas by nie miao? Bo Holender kilka razy w roku moe sobie pojedzi autostradami?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdaski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

143 Data: Listopad 13 2012 14:11:09
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello LEPEK,

Tuesday, November 13, 2012, 1:52:17 PM, you wrote:

Przede wszystkim to kierowca w takiej sytuacji ma jecha na tyle powoli,
i uwanie, eby w razie czego takiego pieszego przepuci i go nie
zabi. _Na_ _przejciu_ _dla_ _pieszych_ !!!
Ty bdziesz 30 sekund pniej w domu, ale nikomu nie zrobisz krzywdy.
30 sekund * 300 = 9000 sekund - prawie 3 godziny. Tyle mozna straci
jadc z jednego koca Polski na drugi tylko na przejsciach dla
pieszych.
Tyle masz wtedy przej, na ktrych musisz zwolni znacznie poniej
dopuszczalnej (saba widoczno, brak wiate)
Facet - wyej nic nie piszesz o specjalnych warunkach - stawiasz
spraw na odwrt - zwolnij, bo by moe w razie czego...
Napisae przecie, e w drodze z jednego na drugi koniec Polski jest ze
300 przej, na ktrych by trzeba _zwolni_ (przecie nie z
nadwietlnej, tylko z aktualnej - mniej-wicej dozwolonej).

Ale to Ty dasz zwalniania. Ja nie widz najmniejszego sensu
zwalniania tylko z powodu, e jest puste przejcie.

na tyle, e tracisz na kadym 30 sekund?
Czas zacz jedzi innymi drogami, ni trzycyfrowe.
Jasne. Wybudowae ju wszdzie autostrady? Jak ju wybudujesz, to
wtedy moesz sobie da zwalniania przed kadym przejciu dla pieszych.
Bo dopki nie bdzie autostrad, to nie mona wymaga zwalniania przed
przejciami? Nie pomylio ci si co?

Bo nie ma sensu zwalnianie przed przejciem tylko dlatego, e ono tam
jest. Dopki gwne drogi w Polsce prowadz przez tereny zabudowane -
nie ma najmniejszego sensu spowalnianie ruchu na _kadym_ przejsciu.

W obecnej sytuacji na drogach Twoje postulaty to zamroenie ruchu i
marnotrastwo paliwa. Wypadki na przejciach nie dziej si z tego
powodu, e wszyscy nie zwalniamy przed przejciami a dlatego, e
bywaj kretyni, ktrzy widzc samochody zatrzymujce si przed
przejciem, wyprzedzaj/omijaj je. O to chodzi w tym wtku - o
rozsdek a nie o red-flag-act, ktry postulujesz.
Niczego takiego nie postuluj. Ale te nie zgodz si, e na przejciach
potrcenia s tylko przez omijajcych i wyprzedzajcych.

Jasne,e nie. Rwnie z powodu wyjcia wprost przed nadjedajcy
pojazd.

Nie ma potrzeby kara rozsdnej wikszoci tylko dlatego, e idiota
wyprzedza/omija na przejsciu. Idiocie przepis zakazujcy takich
praktyk nie przeszkodzi. Przepis zobowiazujcy wszystkich do
radykalnego zwalniania nie zwolni idiotw. Obawiam si wrcz
przeciwnego dziaania - nie do, e idioci bd wyprzedzac, to zaczn
wyprzedza rwniez niecierpliwi, ktrych wkurzy kolejne, bezsensowne
hamowanie do 20km/h - bo tyle akurat uzna za stosowne poprzednik
pojecha przez puste przejcie dla pieszych.
To, e jacy patole dr nie zwaajc na innych nie usprawiedliwia
ochrony pieszych - nie mona tolerowa idiotw i jeszcze uatwia im
ycia.

Idiotw. Nie WSZYSTKICH traktowa jak idiotw. Obecne przepisy nie
pozwalaj na tak race zachowania, jak to, ktre zostao pokazane na
samym pocztku tego wtku. Czy istnienie przepisu zakazujcego
omijania pojazdu, ktry zatrzyma si przed przejciem cokolwiek dao?
Skd idiotyczny pomys, e zwalnianie na przejciach uspokoi idiotw?
Przecie potrci idiota amiacy przepis - po zmianie ;przepisu
ubdzie idiotw? Czy przybdzie normalnych, amicych kolejny
idiotyczny przepis?


Z reszt ciekawostk jest, czemu w miastach (eby nie wyskoczy
zaraz z autostradami) w takiej Holandii, czy Hiszpanii tak sie da i to
dziaa, a u nas by nie miao? Bo Holender kilka razy w roku moe sobie
pojedzi autostradami?

Po raz kolejny: przyczyn baaganu na drogach jest nadmierny ruch.
Spowodowany tym, e ruch tranzytowy biegnie przez obszary zabudowane.
Czy to naprawd tak trudne do zrozumienia?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

144 Data: Listopad 13 2012 17:12:06
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-11-13 14:11, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello LEPEK,

Tuesday, November 13, 2012, 1:52:17 PM, you wrote:

Przede wszystkim to kierowca w takiej sytuacji ma jecha na tyle powoli,
i uwanie, eby w razie czego takiego pieszego przepuci i go nie
zabi. _Na_ _przejciu_ _dla_ _pieszych_ !!!
Ty bdziesz 30 sekund pniej w domu, ale nikomu nie zrobisz krzywdy.
30 sekund * 300 = 9000 sekund - prawie 3 godziny. Tyle mozna straci
jadc z jednego koca Polski na drugi tylko na przejsciach dla
pieszych.
Tyle masz wtedy przej, na ktrych musisz zwolni znacznie poniej
dopuszczalnej (saba widoczno, brak wiate)
Facet - wyej nic nie piszesz o specjalnych warunkach - stawiasz
spraw na odwrt - zwolnij, bo by moe w razie czego...
Napisae przecie, e w drodze z jednego na drugi koniec Polski jest ze
300 przej, na ktrych by trzeba _zwolni_ (przecie nie z
nadwietlnej, tylko z aktualnej - mniej-wicej dozwolonej).

Ale to Ty dasz zwalniania. Ja nie widz najmniejszego sensu
zwalniania tylko z powodu, e jest puste przejcie.

Widz, e co sobie wymylie i mi wmawiasz.
Pisz "kierowca w takiej sytuacji ma jecha na tyle powoli i uwanie, eby w razie czego takiego pieszego przepuci i go nie zabi."

Jeli wg oceny kierowcy pieszy nie ma szans si pojawi na przejciu zanim on tam dojedzie z dotychczasow prdkoci - zwalnia nie trzeba. Ale jeli jest blisko budynek, szkoa, krzaki, albo ruch odbywa si po dwch pasach w jedn stron i jest tok - wtedy wypada zwolni do takiej prdkoci, eby w razie czego si mc zatrzyma.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdaski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

145 Data: Listopad 13 2012 17:50:35
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Cavallino 


Uytkownik "LEPEK"  napisa w wiadomoci grup

W dniu 2012-11-13 14:11, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello LEPEK,

Tuesday, November 13, 2012, 1:52:17 PM, you wrote:

Przede wszystkim to kierowca w takiej sytuacji ma jecha na tyle powoli,
i uwanie, eby w razie czego takiego pieszego przepuci i go nie
zabi. _Na_ _przejciu_ _dla_ _pieszych_ !!!
Ty bdziesz 30 sekund pniej w domu, ale nikomu nie zrobisz krzywdy.
30 sekund * 300 = 9000 sekund - prawie 3 godziny. Tyle mozna straci
jadc z jednego koca Polski na drugi tylko na przejsciach dla
pieszych.
Tyle masz wtedy przej, na ktrych musisz zwolni znacznie poniej
dopuszczalnej (saba widoczno, brak wiate)
Facet - wyej nic nie piszesz o specjalnych warunkach - stawiasz
spraw na odwrt - zwolnij, bo by moe w razie czego...
Napisae przecie, e w drodze z jednego na drugi koniec Polski jest ze
300 przej, na ktrych by trzeba _zwolni_ (przecie nie z
nadwietlnej, tylko z aktualnej - mniej-wicej dozwolonej).

Ale to Ty dasz zwalniania. Ja nie widz najmniejszego sensu
zwalniania tylko z powodu, e jest puste przejcie.

Widz, e co sobie wymylie i mi wmawiasz.
Pisz "kierowca w takiej sytuacji ma jecha na tyle powoli i uwanie, eby w razie czego takiego pieszego przepuci i go nie zabi."

Jeli wg oceny kierowcy pieszy nie ma szans si pojawi na przejciu zanim on tam dojedzie z dotychczasow prdkoci - zwalnia nie trzeba.

No i prawidowo.
Tak wic to pieszy powinien si zastanowi, zanim bezmylnie wlezie pod auto jadce z normaln prdkoci przelotow, zupenie niezalenie od tego czy to bdzie na przejciu, czy te nie.
Nikt za niego nie bdzie tego robi, zwalnia, wlk si 30 i wykonywa podobnie bezsensownych czynnoci.

146 Data: Listopad 13 2012 18:42:41
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-11-13 17:50, Cavallino pisze:


No i prawidowo.
Tak wic to pieszy powinien si zastanowi, zanim bezmylnie wlezie pod
auto jadce z normaln prdkoci przelotow,

Jeli wejdzie zmuszajc samochd do zwolnienia, czy hamowania, ale nie nagego - nie bdzie to wtargnicie - to ma do tego prawo i kierowca musi si z tym liczy, poniewa taki pieszy na przejciu ma pierwszestwo, a udzielenie pierwszestwa polega na "powstrzymaniu si od ruchu" - przyhamowanie, zatrzymanie itp.

zupenie niezalenie od
tego czy to bdzie na przejciu, czy te nie.

A nie, nie - poza przejciem taki pieszy nie ma pierwszestwa i musi wybiera tak czas i miejsce, eby samochody nie musiay zwalnia.

Nikt za niego nie bdzie tego robi, zwalnia, wlk si 30 i wykonywa
podobnie bezsensownych czynnoci.

Jeli jest tok w okolicy przejcia, albo np. jakie krzaki (co si u nas niestety zdarza), to jednak lepiej wzmc czujno i zwolni. Do jakiej prdkoci? Ano do takiej, przy ktrej rozsdnie poruszajcy si pieszy pojawiajcy si na przejciu nie zmusi nas do awaryjnego hamowania.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdaski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

147 Data: Listopad 13 2012 18:52:08
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Cavallino 


Uytkownik "LEPEK"  napisa w wiadomoci grup

W dniu 2012-11-13 17:50, Cavallino pisze:


No i prawidowo.
Tak wic to pieszy powinien si zastanowi, zanim bezmylnie wlezie pod
auto jadce z normaln prdkoci przelotow,

Jeli wejdzie zmuszajc samochd do zwolnienia, czy hamowania, ale nie nagego - nie bdzie to wtargnicie

Bdzie, jeli chocia przez chwil bdzie szansa, e manewr hamowania nie wystarczy.



- to ma do tego prawo i kierowca
musi si z tym liczy

To jest poza dyskusj.
Dyskusja jest, czy powinno si zdejmowa z pieszych jakiekolwiek obowizki.

IMO powinno by dokadnie odwrotnie - powinno si ich dokada, a ilo zebr zmniejsza do bewzgldnie koniecznych.
Koniec z absurdami typu przejcie co 50 m.
Kady pieszy ktremu si i nieco dalej nie chce, ju teraz moe przej poza zebr przy skrzyowaniu, ale niech robi to na wasn odpowiedzialno.

zupenie niezalenie od
tego czy to bdzie na przejciu, czy te nie.

A nie, nie - poza przejciem taki pieszy nie ma pierwszestwa i musi wybiera tak czas i miejsce, eby samochody nie musiay zwalnia.

I bardzo prawidowo.


Nikt za niego nie bdzie tego robi, zwalnia, wlk si 30 i wykonywa
podobnie bezsensownych czynnoci.

Jeli jest tok w okolicy przejcia, albo np. jakie krzaki (co si u nas niestety zdarza), to jednak lepiej wzmc czujno i zwolni.

Rwnie tak oczywiste, e poza dyskusj.
Dopki krajwki nie lec przez milion wiosek, a w kadej z nich po 100 przej.
Tak jak u nas.
Wtedy lepiej liczy na instynkt samozachowawczy pieszych, a przepisy dostosowa, aby go wzmagay.


Do jakiej prdkoci? Ano do takiej, przy ktrej rozsdnie poruszajcy si pieszy pojawiajcy si na przejciu nie zmusi nas do awaryjnego hamowania.

Rozsdnie to jest wtedy, gdy nie ma szans zmusi.
Inaczej - zasada ograniczonego zaufania, ma patrze czy co jedzie, jak jedzie i ocenia czy zdy przej bez wtargnicia, czyli bez WYMUSZENIA awaryjnego hamowania.

148 Data: Listopad 13 2012 17:47:43
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Cavallino 


Uytkownik "LEPEK"  napisa w wiadomoci grup

W dniu 2012-11-12 23:25, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello LEPEK,

Monday, November 12, 2012, 11:14:30 PM, you wrote:

[...]

Przede wszystkim to kierowca w takiej sytuacji ma jecha na tyle powoli,
i uwanie, eby w razie czego takiego pieszego przepuci i go nie
zabi. _Na_ _przejciu_ _dla_ _pieszych_ !!!
Ty bdziesz 30 sekund pniej w domu, ale nikomu nie zrobisz krzywdy.

30 sekund * 300 = 9000 sekund - prawie 3 godziny. Tyle mozna straci
jadc z jednego koca Polski na drugi tylko na przejsciach dla
pieszych.

Tyle masz wtedy przej, na ktrych musisz zwolni znacznie poniej dopuszczalnej (saba widoczno, brak wiate) na tyle, e tracisz na kadym 30 sekund?

Obstawiam, e przy drodze o ktrej pisa, to nawet wicej.

149 Data: Listopad 13 2012 08:39:24
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2012-11-12 23:25,  *RoMan Mandziejewicz* napisa, a mnie co podkusio, eby odpisa:

30 sekund * 300 = 9000 sekund - prawie 3 godziny. Tyle mozna straci
jadc z jednego koca Polski na drugi tylko na przejsciach dla
pieszych.

Z moich wylicze wynika, e ponad 8 godzin - znacznie niedoszacowae :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

150 Data: Listopad 13 2012 11:11:21
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Mirek,

Tuesday, November 13, 2012, 8:39:24 AM, you wrote:

30 sekund * 300 = 9000 sekund - prawie 3 godziny. Tyle mozna straci
jadc z jednego koca Polski na drugi tylko na przejsciach dla
pieszych.
Z moich wylicze wynika, e ponad 8 godzin - znacznie niedoszacowae :)

8 godzin na przejciach dla pieszych? Chyba jednak ironizujesz...

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

151 Data: Listopad 13 2012 13:19:31
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2012-11-13 11:11,  *RoMan Mandziejewicz* napisa, a mnie co podkusio, eby odpisa:

30 sekund * 300 = 9000 sekund - prawie 3 godziny. Tyle mozna straci
jadc z jednego koca Polski na drugi tylko na przejsciach dla
pieszych.
Z moich wylicze wynika, e ponad 8 godzin - znacznie niedoszacowae :)

8 godzin na przejciach dla pieszych? Chyba jednak ironizujesz...

Jeli Ty tez :) - po prostu policzyem tras z jednego koca Polski na drugi :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

152 Data: Listopad 10 2012 11:46:38
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Bartas_M5 

Kamliwy artyku i tytu.
Rowe auto się nie zatrzymao tylko zwolnio, ale jechao.

153 Data: Listopad 10 2012 14:09:23
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 10.11.2012 11:46, Bartas_M5 pisze:

Kamliwy artyku i tytu.
Rowe auto si nie zatrzymao tylko zwolnio, ale jechao.

Nieistotne. Wyprzedza te nie wolno.

154 Data: Listopad 10 2012 14:03:34
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 09.11.2012 19:54, "Rafa \"SP\" Gil" pisze:

http://www.tvn24.pl/potracony-na-pasach-ma-zlamana-noge-i-uraz-kregoslupa,287660,s.html


Na filmiku widok perfekt. Auto staje, kulturka. Pieszy gestem dzikuje
... i zakada e inni uytkownicy drogi zachowaj si tak samo :)

Widziaem takie akcje wielokro (jednak bez tak spektakularnego
wykoczenia) ...

Skurwysyna chtnie bym wasnorcznie powiesi.

155 Data: Listopad 10 2012 13:09:05
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor:

Andrzej Lawa wrote:

Skurwysyna chętnie bym wasnoręcznie powiesi.

Opowiedz o tym lekarzowi.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

156 Data: Listopad 10 2012 16:44:05
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 10 Nov 2012 14:03:34 +0100, Andrzej Lawa napisa(a):

W dniu 09.11.2012 19:54, "Rafa \"SP\" Gil" pisze:
http://www.tvn24.pl/potracony-na-pasach-ma-zlamana-noge-i-uraz-kregoslupa,287660,s.html
Na filmiku widok perfekt. Auto staje, kulturka. Pieszy gestem dzikuje
... i zakada e inni uytkownicy drogi zachowaj si tak samo :)

Skurwysyna chtnie bym wasnorcznie powiesi.

Przyjrzyj sie jeszcze raz. Ci po prawej nie stoja, tylko sie widac od
dluzszego czasu wloka, do przejscia daleko, sytuacja niewyrazna, i nie ma
sie co dziwic ze ten z lewej ich wyprzedza, a widok zasloniety.
Ot, pech, niezachowanie ostroznosci w sensie takim ze trzeba zwracac uwage
na tych co nie wiadomo czemu zwalniaja, i drugie niezachowanie ostroznosci
- bo trzeba sie bylo patrzec czy samochody nie jada, jak sie przez jezdnie
przechodzi :-)
Zastanow sie ile razy sam tak pojechales.

Nauczka na przyszlosc - unikac wyprzedzania na przejsciach, patrzec na boki
i zwalniac jak inni zwalniaja. No i dzieci uczyc jak sie przez jezdnie
przechodzi, bo w tej sytuacji to nawet i zwolnienie moglo nie pomoc.

J.

157 Data: Listopad 10 2012 18:03:19
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Myjk 

Sat, 10 Nov 2012 16:44:05 +0100, J.F.

sytuacja niewyrazna, i nie ma
sie co dziwic ze ten z lewej ich wyprzedza

Jak jest sytuacja niewyrana, to się zwalnia a nie wyprzedza.
Więc owszem, mona się dziwić zachowaniu tego kierowcy.

--
Pozdor Myjk

158 Data: Listopad 10 2012 19:34:06
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 10.11.2012 18:03, Myjk pisze:

Sat, 10 Nov 2012 16:44:05 +0100, J.F.

sytuacja niewyrazna, i nie ma
sie co dziwic ze ten z lewej ich wyprzedza

Jak jest sytuacja niewyrana, to si zwalnia a nie wyprzedza.
Wic owszem, mona si dziwi zachowaniu tego kierowcy.

C, dziwi si nie dziwi - ale tylko w tym sensie, e na drogach peno
zapierdalajcych na lepo mend, ktrych mylenie koczy si na kocu
wasnego nosa.

159 Data: Listopad 10 2012 19:37:26
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 10 Nov 2012 18:03:19 +0100, Myjk napisa(a):

Sat, 10 Nov 2012 16:44:05 +0100, J.F.
sytuacja niewyrazna, i nie ma
sie co dziwic ze ten z lewej ich wyprzedza

Jak jest sytuacja niewyrana, to si zwalnia a nie wyprzedza.
Wic owszem, mona si dziwi zachowaniu tego kierowcy.

Zeby ona byla wyraznie niewyrazna, ale ona byla tylko niewyrazna i trudna
do rozpoznania.

Jada sobie dwa kapelusze prawym pasem, sie ich wyprzedza i tyle.

Kiedys mialem podobnie, tylko odwrotnie - jade sobie wyjatkowo wolno,
prawym pasem, wszyscy mnie wyprzedzaja lewym ... i tak jakos nie zwrocilem
uwagi ze oni na tym lewym zwolnili i teraz to ja ich wyprzedzam ... przed
przejsciem ..

J.

160 Data: Listopad 10 2012 19:58:03
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 10.11.2012 19:37, J.F. pisze:

Jada sobie dwa kapelusze prawym pasem, sie ich wyprzedza i tyle.

NIGDY na przejciu dla pieszych.

Tak czy inaczej musz zawalczy ze swoim lenistwem i zacz edukowa
takich gnoi - przy okazji i stra miejska si ucieszy na wystawienie
klientw na patelni. Kilka takich przypadkw mam ju nagranych, tylko
musz przeszuka archiwa...

Do tej pory powstrzymywaa mnie tylko upierdliwo skadania zezna.

161 Data: Listopad 10 2012 21:20:19
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Myjk 

Sat, 10 Nov 2012 19:37:26 +0100, J.F.

Zeby ona byla wyraznie niewyrazna, ale ona byla
tylko niewyrazna i trudna do rozpoznania.

Dla myślącego kierowcy bya wyranie wyrana.
Tymbardziej, e nie są tam wyznaczone pasy ruchu.

Jada sobie dwa kapelusze prawym pasem, sie ich wyprzedza i tyle.

Z zachowaniem ostroności. Zachowa ostrono?
Ups. Chyba jednak nie.

Kiedys mialem podobnie, tylko odwrotnie - jade sobie wyjatkowo wolno,
prawym pasem, wszyscy mnie wyprzedzaja lewym ... i tak jakos nie zwrocilem
uwagi ze oni na tym lewym zwolnili i teraz to ja ich wyprzedzam ... przed
przejsciem ..

No to faktycznie masz się czym chwalić...

--
Pozdor Myjk

162 Data: Listopad 24 2012 10:27:17
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: jerzu 

On Sat, 10 Nov 2012 18:03:19 +0100, Myjk  wrote:

Jak jest sytuacja niewyrana, to si zwalnia a nie wyprzedza.
Wic owszem, mona si dziwi zachowaniu tego kierowcy.

Tu s tacy, co jak widz niewyran sytuacje to jeszcze przypieszaj
;P

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

163 Data: Listopad 10 2012 19:32:59
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 10.11.2012 16:44, J.F. pisze:

Skurwysyna chtnie bym wasnorcznie powiesi.

Przyjrzyj sie jeszcze raz. Ci po prawej nie stoja, tylko sie widac od
dluzszego czasu wloka, do przejscia daleko, sytuacja niewyrazna, i nie ma
sie co dziwic ze ten z lewej ich wyprzedza, a widok zasloniety.

Wanie dlatego, e zasonity to tym gorzej o nim wiadczy.

Podstawowa zasada: nie widzisz - nie jedziesz.

Szkoda, e wczeniej nie wyjecha tak samo przed jakiego TIRa.

[ciach]

Zastanow sie ile razy sam tak pojechales.

Ani razu. Mam uczulenie na tym punkcie.

Nauczka na przyszlosc - unikac wyprzedzania na przejsciach, patrzec na boki

NIE WOLNO wyprzedza na przejciach.

164 Data: Listopad 10 2012 21:47:02
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: Adam Paszczyca 

Dnia Sat, 10 Nov 2012 16:44:05 +0100, J.F. napisa(a):

dluzszego czasu wloka, do przejscia daleko, sytuacja niewyrazna, i nie ma
sie co dziwic ze ten z lewej ich wyprzedza, a widok zasloniety.

Nie ma widoku - nie ma jazdy. To chyba podstawowa zasada?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

165 Data: Listopad 10 2012 21:47:33
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2012-11-10 21:47, Adam Paszczyca pisze:

dluzszego czasu wloka, do przejscia daleko, sytuacja niewyrazna, i nie ma
sie co dziwic ze ten z lewej ich wyprzedza, a widok zasloniety.
Nie ma widoku - nie ma jazdy. To chyba podstawowa zasada?

Zapytali starego ślepego konia ... :)


--
Rafa "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocaw +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterw MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

166 Data: Listopad 10 2012 22:32:59
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niech ętnie zatrzymuję się by puścić pieszych .. .
Autor: Adam Paszczyca 

Dnia Sat, 10 Nov 2012 21:47:33 +0100, "Rafa \"SP\" Gil" napisa(a):

dluzszego czasu wloka, do przejscia daleko, sytuacja niewyrazna, i nie ma
sie co dziwic ze ten z lewej ich wyprzedza, a widok zasloniety.
Nie ma widoku - nie ma jazdy. To chyba podstawowa zasada?
Zapytali starego lepego konia ... :)
Cavaliano? ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

167 Data: Listopad 10 2012 22:03:07
Temat: Re: Niedwiedzia przysuga - czyli niechtnie zatrzymuj si by puci pieszych ...
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "J.F."


Przyjrzyj sie jeszcze raz. Ci po prawej nie stoja, tylko sie widac od
dluzszego czasu wloka, do przejscia daleko, sytuacja niewyrazna, i nie ma
sie co dziwic ze ten z lewej ich wyprzedza, a widok zasloniety.
Ot, pech, niezachowanie ostroznosci w sensie takim ze trzeba zwracac uwage
na tych co nie wiadomo czemu zwalniaja, i drugie niezachowanie ostroznosci
- bo trzeba sie bylo patrzec czy samochody nie jada, jak sie przez jezdnie
przechodzi :-)
Zastanow sie ile razy sam tak pojechales.

Nauczka na przyszlosc - unikac wyprzedzania na przejsciach, patrzec na boki
i zwalniac jak inni zwalniaja. No i dzieci uczyc jak sie przez jezdnie
przechodzi, bo w tej sytuacji to nawet i zwolnienie moglo nie pomoc.

No i klakson naprawi by nadawa si do pouczania :-)

Niedźwiedzia przysługa - czyli niechęt nie zatrzymuję się by puścić pieszych ...



Grupy dyskusyjne