Witam wszystkich. Na jesieni nabyłem samochód Mazda 323BAp'98 ponieważ od kupna nie działa klimatyzacja z miesiąc temu pojechałem aby dokonać przeglądu i uruchomić ją. Okazało się że nie ma w niej kompletnie czynnika chłodzącego, gościu podłączyła autko do maszyny (wg. maszyny instalacja szczelna) więc jak stwierdził pewnie czynnik został wypuszczony przez poprzedniego właściciela (auto sprowadzone z Niemiec). Napełnił klimę i wszystko było gites działała bez zarzutu, później zresztą jeszcze też.
W ostatnich dniach ponieważ wreszcie zrobiło się ciepło postanowiłem uruchomić klimę a tu guzik - nie działa a w zasadzie nie chłodzi. Ponieważ klima jest manualna, po wciśnięciu przycisku, uruchamia się wentylator na skraplaczu, uruchamia się też sprężarka bo czuć ze auto robi się trochę mułowate zwłaszcza na mniejszych obrotach ale klima nie działa. Ponieważ pomyślałem że pewnie maszyna co napełniała klimę była do dupy (pokazała że instalacja jest szczelna), spróbowałem czy jest czynnik naciskając mechanizm w zaworze do napełniania. Ciśnienie jest jak by przed chwilką była napełniana, wymieniłem również filtr kabinowy i dalej nic.
Proszę o pomoc co się mogło zepsuć i gdzie szukać przyczyn obecnego stanu tzn. nie działania klimy.
Z gory dziękuję za wszelkie porady.
--
Pozdrawiam
Olo
Mój adres zakodowany ROT13.

Olo wrote:
 spróbowałem czy

jest czynnik naciskając mechanizm w zaworze do napełniania. Ciśnienie
jest jak by przed chwilką była napełniana, wymieniłem również filtr
kabinowy i dalej nic.

Witam

Słuchaj na pewno wyleciał czynnik i instalacja jest nieszczelna. Wracaj do
warsztatu który Ci napełniał klimę, dali plamę, robisz im reklamacje stary.

Powinni w tej sytuacji, w której nie masz czynnika (wiadomo, że coś musi być
nie tak), napełnić Ci klimę gazem wraz z tkzw. kontrastem.

Kontrast to substancja, która pod wpływem podświetlenia specjalną lampą
świeci.

W momencie w którym nie działa klima po napełnieniu (to może nieraz potrwać
trochę) , mogliby teraz zaświecić lampą i zobaczyć, którędy czynnik uciekł z
Twojego układu i wszystko byłoby jasne.

Bardzo dużo aut używanych jest sprzedawanych z klimą "która nie działa" i
cwaniaczysko które Ci sprzedaje auto tłumaczy, że "wystarczy napełnić za
stówę". To dlaczego tego sam nie zrobił?

Często chodzi o to, że auto było walone w przód i jest uszkodzona sprężarka
do klimy (koszt nowej jest duży, czasem 2000 zł). Mało ludzi wie, że w Łodzi
jest firma która regeneruje sprężarki (oni przyjmują w kontenerach zużyte i
uszkodzone sprężarki z USA i odsyłają je za ocean jako "re-manufactured" -
te kompresory są przywracane do stanu jak z fabryki). Przy okazji naprawiają
też indywidualnie. Więc w razie gdyby leciały teksty że za kompresor trzeba
dać parę tysi, miej się na baczności.

Przede wszystkim jedź tam gdzie Ci "napełnili" klimę i reklamuj usługę.
Uwaga - z tego co wiem, niektóre układy klimatyzacji uszczelniają się samym
czynnikiem. To oznacza, że klimy nie powinno się wyłączać na zbyt długi
okres czasu, żeby się nie rozszczelniła, nawet jeśli chcesz przez to
zaoszczędzić te 0,4L paliwa :)

pozdrawiam,

Maciek





Użytkownik "Olo"  napisał w wiadomości

Witam wszystkich. Na jesieni nabyłem samochód Mazda 323BAp'98 ponieważ od
kupna nie działa klimatyzacja z miesiąc temu pojechałem aby dokonać
przeglądu i uruchomić ją. Okazało się że nie ma w niej kompletnie czynnika
chłodzącego, gościu podłączyła autko do maszyny (wg. maszyny instalacja
szczelna) więc jak stwierdził pewnie czynnik został wypuszczony przez
poprzedniego właściciela (auto sprowadzone z Niemiec). Napełnił klimę i
wszystko było gites działała bez zarzutu, później zresztą jeszcze też.
W ostatnich dniach ponieważ wreszcie zrobiło się ciepło postanowiłem
uruchomić klimę a tu guzik - nie działa a w zasadzie nie chłodzi. Ponieważ
klima jest manualna, po wciśnięciu przycisku, uruchamia się wentylator na
skraplaczu, uruchamia się też sprężarka bo czuć ze auto robi się trochę
mułowate zwłaszcza na mniejszych obrotach ale klima nie działa. Ponieważ
pomyślałem że pewnie maszyna co napełniała klimę była do dupy (pokazała że
instalacja jest szczelna), spróbowałem czy jest czynnik naciskając
mechanizm w zaworze do napełniania. Ciśnienie jest jak by przed chwilką
była napełniana, wymieniłem również filtr kabinowy i dalej nic.
Proszę o pomoc co się mogło zepsuć i gdzie szukać przyczyn obecnego stanu
tzn. nie działania klimy.
Z gory dziękuję za wszelkie porady.
--
Pozdrawiam
Olo
Mój adres zakodowany ROT13.

Z gory dziękuję za wszelkie porady.
Olo

W artykule
niejaki(a): Olo z adresu  napisał(a):

Proszę o pomoc co się mogło zepsuć i gdzie szukać przyczyn obecnego
stanu tzn. nie działania klimy.
Z gory dziękuję za wszelkie porady.

Najczęstrzą przyczyną jest mikroskopijna niszczelność. U mnie leciało gdzieś
na wałku i za 150 za zestaw naprawczy + robocizna usunięto to i na razie nie
ma problemu. Żadne sztuczki z ultrafioletem nie pomagały. Teoretycznie
wszystko było szczelne. Facet, który to naprawiał zajmuje sie amerykańcami i
mówił, że często tak się zdaża i pod żadnym pozorem nie pozwalał dodawać
żadnych uszczelniaczy. Jedź do pożądnego warsztatu. Ja jeżdziłem 3 co
tydzień dra razy zanim wykluczył inne miejsca wycieku.
--
Pozdr

Marek P.
Mazda 323 2,0 DiTD

Jedź do pożądnego warsztatu. Ja jeżdziłem 3 co tydzień dra razy zanim wykluczył inne miejsca wycieku.
Marek P.

Użytkownik "Olo"  napisał w wiadomości

.
Z gory dziękuję za wszelkie porady.
--