Witam

Jakiś czas temu na tą grupę post odnośnie problemów z Citroenem C3 i teraz chcę dodać kilka słów na ten temat. Poniżej link do poprzedniej dyskusji.

http://tnij.org/olej_w_chlodnicy

Sprawa ma się tak: warsztat nadal się nie wywiązał z umowy. W ramach reklamacji uslugi za ktorą skasowali 1100pln  - wymiana uszczelki pod głowicą, planowanie i wymiana plynów mieli usunąć usterkę. Poza tym, że   trzeba było tym samochodem zrobić do tego warsztatu prawie 600km, wszystko wydawałoby się proste i oczywiste.

Do dzisiaj auto jest jeszcze nie gotowe. Panowie mechanicy rozkręcili jeszcze raz samochód - wyciągneli wymiennik (chlodnice oleju - tak to sie chyba nazywa) wlali naftę i czekali 2 czy 3 dni aby stwierdzic czy jest tam wyciek czy nie. Stwierdzili, że go nie ma. Następnie doszli do wniosku że to pęknięcie głowicy. Oczywiście stwierdzili że muszą zawieźć do innego miasta na prześwietlenie - po kilku dniach okazuje się że walili kity, nie zawieźli tej głowicy do sprawdzenia, więc mój ojciec sam ją zawiózl aby skrócić czas naprawy. Dodam, że glowica została sprawdzona "od ręki" za 70 pln. Więc skoro to nie głowica panowie mechanicy wrócili do pomyslu, że to może jednak wymiennik. Wsadzili jakiś używany twierdząc, że nie dają żadnej gwarancji. Dodam, że policzyli za to 800pln!!!! Policzyli ponownie za uszczelkę głowicy i rozkręcanie silnika. Dowiedziałem się, że nowy wymiennik kosztuje w ASO Citroena 460 pln, więc panowie mechanicy lecą sobie w kulki bo założyli używany, który kupili za 300pln (bez konsultacji z siostrą). Wobec tego co robić? Płacić i odbierać samochód? Reklamować usługę? Zgłaszać to może od razu do cenrali Bosch-Service w Warszawie? Raz, że drogo to jeszcze bardzo dziwne praktyki w tym warsztacie. Dodam że samochód jest już tam ponad 3 tygodnie a miało być 3-4 dni!!! Będę wdzieczny za wszelkie sugestie.

pozdr
rafal

Użytkownik "Rafal T."  napisał w wiadomości [cut]

Nie czytałem wcześniejszej dyskusji, ale czy pisałeś do centrali bosch? Ja bym napisał natychmiast.


--
pozdrawiam
kml

kml wrote:

Nie czytałem wcześniejszej dyskusji, ale czy pisałeś do centrali bosch? Ja bym napisał natychmiast.

Blyskacz pisze:

diablo ciezko cos wywalczyc przez centrale...

Rafal T. wrote:

A ja slyszałem odmienne opinie, zobaczymy po interwencji. Być może zależy to od tego na jakiej zasadzie wspólpracują z poszczególnymi warsztatami.

kml pisze:

Nie czytałem wcześniejszej dyskusji, ale czy pisałeś do centrali bosch? Ja bym napisał natychmiast.

Użytkownik "Rafal T."  napisał w wiadomości (...) nie wiem tylko czy lepiej interweniować przed
odbiorem auta czy po?
-- -- -- -

PRZED!


--
pozdrawiam
kml

"Rafal T."  wrote in message

Dzisiaj będziemy się kontaktować z osobą, która z ramienia Bosch-Service
nadzoruje warsztaty. Zobaczymy co powie. Z tego co slyszalem to Bosch
przywiazuje dość dużą wagę do wizerunku, a skoro wybierając warsztat
siostra kierowała się tym, że to Bosch firmuje warsztat a nie "pan
Mietek", który w swoim garażu dorabia po godzinach to chyba ktoś za to
odpowiada. Zobaczymy - nie wiem tylko czy lepiej interweniować przed
odbiorem auta czy po?

pod zadnym pozorem nie odboeraj auta i nie plac za zadne naprawy dopoki nie wyczerpiesz wszystkich form nacisku, i najlepiej wlacz w to rzecznika praw konsumenta i kierownika warsztatu zasypujac jednego i drugiego pismami, rzecznik pomoze, a zbudowana dokumentacja moze stanowic powazne wsparcie w ewentualnym procesie

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408