Grupy dyskusyjne   »   No i sprawca uciekł...

No i sprawca uciekł...



1 Data: Listopad 12 2011 21:10:55
Temat: No i sprawca uciekł...
Autor: Pa_blo 


.... wyjechał mi pod sam pysk z korka na prawym pasie.

Od razu widziałem, że nie ma zamiaru się zatrzymać. Przejechał przez skrzyżowanie (Polska/Bukowska) na czerwonym - no to ja za nim. Za Miodową na obu pasach korek więc skręcił w Miodową. Na Miodowej za Wiosenną korek wiec skręcił w Wiosenną a tam chyba coś mu zaszwankowało bo się zatrzymał.

Wyskakuje do pacjenta i wkur...ny za szmaty szczyla przez zbita szybę wyciągam. Trochę wystraszony zaczął przepraszać ale źrenice miał jakieś takie jak sowa, no to za telefon i psiarnie wołam - co by później mi jakiegoś numeru nie wywinął. U mnie straty niewielkie - prawa lampa, błotnik i trochę jego lakieru na drzwiach.
U niego kilka załamań na dachu no i rozwalony cały bok. Szczyl trochę nerwowo: może tak policji nie wołać?! Ja na to  - wykluczone!  No to on w nogi a że miał circa 15 letnia przewagę i buty raczej sportowe do moich garniakowych, to nawet dłużej nie próbowałem ganiać smarka.

Oczywiście policmajstrom nie śpieszyło się - 3 godziny. Z nudów przeryłem jego auto i znalazłem jakiś mandat i inne szkolne świstki, to je do schowka wrzuciłem aby przypadkiem dzielnemu policjantowi te "dowody" nie umknęły...

Spisali protokół, wezwali autolawetę i... podziękowali :)

Czy ktoś wie co dalej?
Auto pewnie nieprzerejestrowane - jakiś stary trup na niepoznańskich rejestracjach. Dość prawdopodobne, że nawet nie ma opłaconego OC.
Czy takie przypadki obsługuje UFG ?

--
Picasso



2 Data: Listopad 12 2011 21:48:58
Temat: Re: No i sprawca uciekł...
Autor: szufla 

... wyjechał mi pod sam pysk z korka na prawym pasie.

Niezla akcja

Czy takie przypadki obsługuje UFG ?

a, dlaczego nie ?

sz.

3 Data: Listopad 12 2011 21:54:36
Temat: Re: No i sprawca uciekł...
Autor: venioo 

Daj jakis opis delikwenta to sie szybko znajdzie na jakims fejsbuku/fotce/nk

;)

--
venioo
GG:198909

4 Data: Listopad 12 2011 22:00:46
Temat: Re: No i sprawca uciekł...
Autor: P.B. 

Dnia Sat, 12 Nov 2011 21:10:55 +0100, Pa_blo napisał(a):

Czy ktoś wie co dalej?
Auto pewnie nieprzerejestrowane - jakiś stary trup na niepoznańskich
rejestracjach. Dość prawdopodobne, że nawet nie ma opłaconego OC.
Czy takie przypadki obsługuje UFG ?

Masz pojazd, który miał lub ma właściciela, więc jest nadzieja. Pojęcia nie
mam jak ustalić ubezpieczyciela, ale tu powinien Twój ubezpieczyciel pomóc.
Najgorsze, co teraz może się zdarzyć, to jak okaże się, że tablice są
kradzione, a po VIN nic CEPIK nie pokaże - jakiś grat ściągnięty z IRL i
nigdy nie przerejestrowany, jeżdżący na pierwszych zajumanych tablicach.

--
Pozdrawiam,

Przemek

5 Data: Listopad 12 2011 22:42:01
Temat: Re: No i sprawca uciekł...
Autor: szufla 


Najgorsze, co teraz może się zdarzyć, to jak okaże się, że tablice są
kradzione, a po VIN nic CEPIK nie pokaże - jakiś grat ściągnięty z IRL i
nigdy nie przerejestrowany, jeżdżący na pierwszych zajumanych tablicach.

Moze tez wziac L4 na >14 dni w zwiazku z rozstrojem zdrowia z powodu
zdarzenia, a jesli ma AC to musi to zrobic z wlasnego AC.

sz.

6 Data: Listopad 12 2011 21:34:47
Temat: Re: No i sprawca uciekł...
Autor: AZ 

On 2011-11-12, Pa_blo  wrote:


Czy ktoś wie co dalej?
Auto pewnie nieprzerejestrowane - jakiś stary trup na niepoznańskich
rejestracjach. Doć prawdopodobne, że nawet nie ma opłaconego OC.
Czy takie przypadki obsługuje UFG ?

Tak, takie sprawy ogarnia UFG. Chyba ze ubezpieczony, to sprawdz sobie
po tablicach na:

https://zapytania.oi.ufg.pl/zpp/

Aczkolwiek z wlasnego doswiadczenia wiem, ze nie zawsze bedzie info
nawet jak jest OC. Mialem kolizje z gosciem, UFG mowilo "Brak danych" a
gosc jednak mial OC.

Zalatwianie przez UFG - idziesz do pierwszego lepszego ubezpieczyciela
(mysle ze lepiej bedzie wybrac najmniej problematycznego) i tam
zalatwiasz sprawe. Z jednej strony to lepiej jakby nie mial, masz wybor
u kogo likwidowac ;-)
--
Artur
ZZR 1200

7 Data: Listopad 13 2011 01:11:55
Temat: Re: No i sprawca uciekł...
Autor: Friend 

Użytkownik "Pa_blo"  napisał w wiadomości


... wyjechał mi pod sam pysk z korka na prawym pasie.

Od razu widziałem, że nie ma zamiaru się zatrzymać. Przejechał przez
skrzyżowanie (Polska/Bukowska) na czerwonym - no to ja za nim. Za Miodową
na obu pasach korek więc skręcił w Miodową. Na Miodowej za Wiosenną korek
wiec skręcił w Wiosenną a tam chyba coś mu zaszwankowało bo się zatrzymał.

Wyskakuje do pacjenta i wkur...ny za szmaty szczyla przez zbita szybę
wyciągam. Trochę wystraszony zaczął przepraszać ale źrenice miał jakieś

Szkoda, że nie zostały wyprane te szmaty jak trzeba coby się nie ruszały.
Akcja lepsza jak odgrzewane kotlety w TV.

Ale kto jest gotowy się co najwyżej stuknąć bo z lewej nie ustąpił,
zawsze brak czasu na obsługę klienta.

Szacun za ściganie i dopadnięcie elementu.

Friend

8 Data: Listopad 12 2011 14:29:47
Temat: Re: No i sprawca uciekł...
Autor: ptoki 

On Nov 12, 9:10 pm, "Pa_blo"  wrote:

Auto pewnie nieprzerejestrowane - jakiś stary trup na niepoznańskich
rejestracjach. Dość prawdopodobne, że nawet nie ma opłaconego OC.
Czy takie przypadki obsługuje UFG ?

Nie jest rozowo ale mozna probowac:

http://www.ufg.pl/web/guest/szkoda-komunikacyjna-sprawca-nieubezpieczony

http://www.ufg.pl/web/guest/odszkodowanie-z-ufg

Czy Fundusz zapłaci za zniszczony pojazd, jeżeli sprawcą wypadku był
niezidentyfikowany sprawca?

Tak, jednak tylko w sytuacji gdy - równocześnie - u któregokolwiek
uczestnika wypadku nastąpiło "naruszenie czynności narządu ciała lub
rozstrój zdrowia trwający dłużej niż 14 dni".

No i sprawca uciekł...



Grupy dyskusyjne