Grupy dyskusyjne   »   No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)

No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)



1 Data: Lipiec 30 2009 09:32:10
Temat: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: krzysiek82 

A wystarczyło jechać 26km/h wolniej, chociaż z drugiej strony znak koniec terenu zabudowanego na wylocie ze zgierza w stronę kutna postawiony jest bez sensu. Prosty odcinek, doskonała widoczność  i ograniczenie do 50km/h głupota moim zdaniem.

--
krzysiek82



2 Data: Lipiec 30 2009 09:54:51
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Grzenio 

głupota moim zdaniem.


--
krzysiek82

moze nie glupota. moze to ograniczenie jest celowo zrobine...
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,6874809,_Polska___Gminny_biznes_na_radarach.html
pozdrawiam
grzenio

3 Data: Lipiec 30 2009 09:55:53
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: krzysiek82 

Grzenio pisze:
  > moze nie glupota. moze to ograniczenie jest celowo zrobine...

http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,6874809,_Polska___Gminny_biznes_na_radarach.html
pozdrawiam
grzenio



500m metrów dalej jest podjazd pod górkę, linia ciągła i przejście dla pieszych nagminnie debile tam wyprzedzają na pałę jednak tam nie stoją. Ile razy monitowałem, żeby właśnie tam stali i pilnowali, przecież zarobili by więcej, jeśli już o tym zarabianiu mowa.

--
krzysiek82

4 Data: Lipiec 30 2009 18:06:25
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Viking 


"Grzenio"  wrote in message

moze nie glupota. moze to ograniczenie jest celowo zrobine...
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,6874809,_Polska___Gminny_biznes_na_radarach.html

no i znowu polska cala geba, cos zrobic ale nie dokonca i niezbyt dobrze ale nazywa sie ze jest zrobione...
w angli zeby postawic fotoradar musza byc spelnione 2 warunki, przynjamniej tak mi mowiono na szkoleniu o tym kiedy ja sie zalapalem na fotke;)
1 to obowiazkowe 3 ofiary smiertelne w 3 roznych zdarzeniach drogowych
kiedy 1 jest spelniony wykonuje sie pomiar predkosci w danym miejscu, przez jakis czas na drodze leza 2 gumy przez cala szerokosc podlaczone do uzedzenia specjalnego ktore rejstruje predkosc z jaka sie przez nie przejezdza, teraz nie pamietam juz o ile musi to byc wiecej i jaki odsetek przejezdzajacych szybciej niz powinni trzeba zachowac ale dopiero po spelnieniu 2go warunku dostanie gmina czy policja czy kto tam wnioskowal pozwolenie na ustawienie radaru... taki radar mozna z duza doza pewnosci uznac za poprawiajacy bezpiecznestwo...
ale kto by tam sie w polsce przejmowal takimi drobiazgami jak porpawa bezpieczenstwa... wazna kasa, kasa...

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

6 Data: Lipiec 31 2009 16:21:03
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Viking 


"kamil"  wrote in message

Viking, w pelni sie z toba zgadzam i dodam jeszcze, ze KAZDY fotoradar stacjonarny musi byc oznakowany i zaznaczony na ogolnie dostepnych mapach, a 95% z nich jest pomalowana w odblaskowe kolory. Bo mamy jechac wolno tam gdzie stoi z uwagi na niebezpieczne miejsce, a nie zapierdalac 150 zeby gmina mogla zarobic.

dokladnie, widzisz ja z odleglosci 500m, zwalniasz, w polsce nie wiem ile mandatow zalapalem bo kamery za chuja nie umialem dostrzec, zazwyczaj jak juz przez nie przejechalem ktos mnie szturhcal i mowil ze kamera tam stala... przeciez to kurestwo wyglada jak slop oswietleniowy, a jak jeszcze jest wmieszany miedzy inne slupy to juz kaplica, o kamerze na DTS sie dowiedzialem od ojca jak juz przynajmniej 5x przelecialem tamtedy z wieksza niz 100km/h predkoscia, potem zeby ja namierzyc musialem jej wypatrywac i dopiero zauwazylem za 2gim razem, debilizm kompletnie nie poprawiajacy bezpieczenstwa na drodze a tylko zarabiajacy kase

Tyle, ze mowimy o kraju, w ktorym ludzie nie lecza kompleksow scigajac sie 10-letnimi skodami spod swiatel ani nie wpychaja lokciami do autobusow... Dluga droga przed Polakami.

sciagaja sie tylko 2 letnimi porshe;)
ale z tymi autobusami, grzecznoscia ogolna to masz racje.. inny swiat:(

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

7 Data: Lipiec 30 2009 09:42:18
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Robert_J 

A wystarczyło jechać 26km/h wolniej,

To trzeba było jechać wolniej ;-)


... z drugiej strony znak koniec terenu zabudowanego na wylocie ze zgierza w stronę kutna postawiony jest bez sensu. Prosty odcinek, doskonała widoczność  i ograniczenie do 50km/h głupota moim zdaniem.

Kurde, następny który ma "swoje zdanie" ;-). Co, nie widziałeś tego znaku że teraz biadolisz? Bez sensu to byłoby gdyby stał w krzakach, niewidoczny, odwrócony... A tak masz znak i powinieneś się do niego stosować, pokulać się jeszcze te parę metrów do końca ;-)).
A swoją drogą to na wylocie stały mietki?
Tak na poważnie to ja też uważam że sporo znaków (a zwłaszcza fotoradarów) jest ustawianych w miejscach czysto "zarobkowych" i nijak nie służą poprawie bezpieczeństwa na drodze... :-). Nikt mi nie powie że fotoradar 50 metrów za znakiem początku obsz. zab., często jeszcze w polu, wpływa na bezpieczeństwo. Każdy głupi wie że jak stoi tu to dalej, w centrum wioski, już drugiego nie będzie i heja do przodu, 100 po przejściu dla pieszych :-). Niech dzieciaki skaczą do rowów... A ten co nie zdąży wyhamować do 50 to się załapie do albumu...

8 Data: Lipiec 30 2009 05:25:14
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: chwast 

On 30 Lip, 09:42, "Robert_J"  wrote:


Kurde, następny który ma "swoje zdanie" ;-). Co, nie widziałeś tego znaku że
teraz biadolisz? Bez sensu to byłoby gdyby stał w krzakach, niewidoczny,
odwrócony... A tak masz znak i powinieneś się do niego stosować, pokulać się
jeszcze te parę metrów do końca ;-)).
A swoją drogą to na wylocie stały mietki?
Tak na poważnie to ja też uważam że sporo znaków (a zwłaszcza fotoradarów)
jest ustawianych w miejscach czysto "zarobkowych" i nijak nie służą poprawie
bezpieczeństwa na drodze... :-). Nikt mi nie powie że fotoradar 50 metrów za
znakiem początku obsz. zab., często jeszcze w polu, wpływa na
bezpieczeństwo. Każdy głupi wie że jak stoi tu to dalej, w centrum wioski,
już drugiego nie będzie i heja do przodu, 100 po przejściu dla pieszych :-).
Niech dzieciaki skaczą do rowów... A ten co nie zdąży wyhamować do 50 to się
załapie do albumu...

Ale sytuacja zmienia się, tyle że na "ciekawszą". Przykład - remont
jednej z dróg krajowych. Zmiana wszystkiego, nawierzchni, znaków itp.
W jednej wiosce na trasie tablica "koniec obszaru zabudowanego" stała
przed remontem jakieś 100 m za ostatnimi zabudowaniami. Teraz, wg
nowego projektu - 500 m. Uzasadnienie zmiany - nieznane. Odcinek
prosty, równy i bez drzew/krzewów na poboczu, widoczność bdb. Tak
powstają tereny łowieckie. Pytanie konkursowe - w którym miejscu
będzie stał "śmietnik". Nagrodą główną jest zdjęcie laureata, kilka
punktów i kilkaset PLN mniej ;)
--
Pozdrawiam...
chwast

9 Data: Lipiec 30 2009 14:40:31
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: kamil 


"chwast"  wrote in message

On 30 Lip, 09:42, "Robert_J"  wrote:

Ale sytuacja zmienia się, tyle że na "ciekawszą". Przykład - remont
jednej z dróg krajowych. Zmiana wszystkiego, nawierzchni, znaków itp.
W jednej wiosce na trasie tablica "koniec obszaru zabudowanego" stała
przed remontem jakieś 100 m za ostatnimi zabudowaniami. Teraz, wg
nowego projektu - 500 m. Uzasadnienie zmiany - nieznane. Odcinek
prosty, równy i bez drzew/krzewów na poboczu, widoczność bdb. Tak
powstają tereny łowieckie. Pytanie konkursowe - w którym miejscu
będzie stał "śmietnik". Nagrodą główną jest zdjęcie laureata, kilka
punktów i kilkaset PLN mniej ;)

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -


I te 400 metrow jazdy z predkoscia 50km/h zamiast 90km/h sprawi, ze zawalisz
wszystkie terminy, obiad na stole ostygnie, zona pusci sie z sasiadem a pies
zdechnie ze starosci.

Rzeczywiscie warto ryzykowac strate kilkuset zlotych i 20 minut uzerania sie
z policja zza krzaka. :-)



Pozdrawiam
Kamil

10 Data: Lipiec 30 2009 19:25:48
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Robert_J 

I te 400 metrow jazdy z predkoscia 50km/h zamiast 90km/h sprawi, ze zawalisz wszystkie terminy, obiad na stole ostygnie, zona pusci sie z sasiadem a pies zdechnie ze starosci.

Weź pod uwagę skalę problemu :-). W naszej pięknej ojczyźnie wioska jest co kilka kilometrów, jak każdą "przedłużysz" o pół km to zobacz co się dzieje...




Rzeczywiscie warto ryzykowac strate kilkuset zlotych i 20 minut uzerania sie z policja zza krzaka. :-)

Jeśli jedziesz parę km z pracy do domku to może nie warto. Ale jak ktoś ma do przejechania całą Polskę? To jakaś paranoja żebym ze Szczecina do np. Augustowa jechał dłużej niż do Paryża...

11 Data: Lipiec 30 2009 19:33:58
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z czwartek 30 lipiec 2009 19:25
(autor Robert_J
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

Jeśli jedziesz parę km z pracy do domku to może nie warto. Ale jak ktoś ma
do przejechania całą Polskę? To jakaś paranoja żebym ze Szczecina do np.
Augustowa jechał dłużej niż do Paryża...

Ale dopuszczenie szaleństwa na drodze do tego nie przystosowanej nic nie
zmienia. Tu trzeba siać, siać... znaczy się budować, budować, budować, a
nie pędzić w szale mordercy.

No i kto powiedział, że musisz być w Augustowie już teraz i natychmiast?
Kiedyś taka wyprawa trwała kilka dni i ludzie żyli i byli szczęśliwi.
Priorytety się nam pokopały. To tak jak z tymi, co mówią, że koniecznie
sklepy mają być otwarte w niedziele i święta, bo to jedyny czas, kiedy oni
mogą zrobić zakupy. A wystarczy spojrzeć na to inaczej: Masz bracie
pojebane życie, skoro musisz w Boże Narodzenie zapierdzielać po cement do
Praktikera. Polacy są niewydajni, butni, leniwi i nie potrafią żyć w
społeczeństwie. I zamiast zmieniać swoje nieszczęśliwe życie, zmieniają
życie innych. Czasami na zawsze w dramat.

--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

12 Data: Lipiec 30 2009 19:38:47
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Grejon 

Tristan pisze:

skoro musisz w Boże Narodzenie zapierdzielać po cement do
Praktikera.

Ale ja nie chcę cementu z Praktikera. Ja chcę bułki na śniadanie. :)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

13 Data: Lipiec 30 2009 22:24:01
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z czwartek 30 lipiec 2009 19:38
(autor Grejon
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

skoro musisz w Boże Narodzenie zapierdzielać po cement do
Praktikera.
Ale ja nie chcę cementu z Praktikera.

A są tacy, co chcą....

Ja chcę bułki na śniadanie. :)


To kup wcześniej. Piekarz i sprzedawca też chcą świąt.

--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

14 Data: Lipiec 30 2009 22:50:12
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: jerzu 

On Thu, 30 Jul 2009 22:24:01 +0200, Tristan  wrote:

To kup wcześniej. Piekarz i sprzedawca też chcą świąt.

Pracownicy TV też. I radiowcy. I pracownicy elektrowni pewnie też.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

15 Data: Lipiec 31 2009 07:16:09
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z czwartek 30 lipiec 2009 22:50
(autor jerzu
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

To kup wcześniej. Piekarz i sprzedawca też chcą świąt.
Pracownicy TV też. I radiowcy. I pracownicy elektrowni pewnie też.

Widzę różnicę pomiędzy dużyrami służb bezpieczeństwa oraz wymaganych do
działania kraju, a kasjerką w Praktikerze.

--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

22 Data: Lipiec 31 2009 12:12:30
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 11:57
(autor kamil
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

No i co? ateistom się dzień wolny nie należy? 1 maja nie jest świętem
katolickim, 11 listopada takoż. Owszem, większość świąt państwowych jest
tożsama z katolickimi, bo jakby nie było około 50% Polaków jest mniej lub
bardziej wierząca. A Twoim ateistom to wszystko jedno.
Wszystko im jedno i moze lubia w swieta pracowac, a ty chcesz im zabronic?
"Wolnosc jednych nie moze odbywac sie kosztem drugich".


No właśnie. Dlatego, że oni lubią inaczej, to reszta ma cierpieć?

No i takich dni ileśtam człowiek w roku potrzebuje, żeby odpocząć, żeby
spotkać się z rodziną. Słowem nie powiedziałem w całej dyskusji o wierze
i Kościele. Ale po to jest niedziela, żeby pójść na spacer, odpocząć,
zjeść razem obiad. To jest zwykła kosmetyka życia psychicznego. W
niedzielę, bo jednak większość narodu jest chrześcijańska, a do tego tak
wypracowała nasza kultura. Można by łamać te przyzwyczajenia i takim
dniem zrobić środę.
Twojego zycia psychicznego. Dla jednego zwykla kosmetyka zycia
psychicznego bedzie coniedzielne moczenie kija w jeziorze, inny w tym
czasie na bungee skacze, a jeszcze inny w garazu samochod pucuje w
czwartki i piatki, bo pracuje od soboty do srody, tak lubi i tak jest mu
wygodnie.

owszem. I mają mieć do tego prawo, a nie być niewolnikami kapitalizmu.

Dlaczego chcesz zmuszac ludzi prowadzenia trybu zycia wlasciwego
*wedlug*ciebie* ?

A czemu oni mnie mają zmuszać do trybu niewłaściwego? Czemu generują stada
włóczących się bachorów, bez rodziny, bez ciepła, bez wartości? Czemu
upodlają kogoś wymagając niedzielnego siedzenia na kasie w Praktikerze?

Nie ma jedynie obiektywnej prawdy i krzycząc o wolność zakrzyczysz mnie
zawsze, bo zawsze będzie ci tak wolność do czegoś nie pasowała. Tylko że
mnie zakrzyczysz, ale prawdy nie. Tego, że niehigieniczny tryb życia
Polaków już zwiększa liczbę uzależnionych, liczbę korzystających z
psychiatrów i terapeutów. Za PRL wszyscy byli zdrowi. Ale prowadzili zdrowy
tryb życia.

Nie ma pełnej wolności. Trzeba się podporządkować.

Muszę być a Augustowie szybciej niż w Paryżu.
Muszę kupić śmietanę w Boże Narodzenie, bo zapomniałem do sosu.
Muszę kupić worek cementu 1 Maja, bo mi kafelka odpadła, a goście idą.
Muszę się napić, bo nie wypada odmówić.
Muszę ...
Muszę ...
Ja ...
Ja ...

Musisz to umrzeć. Czy nadal musisz, jeżeli Ci powiem, że Twoje muszenie
spowoduje to:

http://demotywatory.pl/41435/Alkohol
(uwaga, drastyczne i śni się po nocach)

A jeśli Ci powiem, że to nie jest Twoja ofiara, ale TY? Nadal będziesz
musiał?


--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

23 Data: Lipiec 31 2009 12:27:06
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Artur Maśląg 

Tristan pisze:
(...)

Nie ma jedynie obiektywnej prawdy i krzycząc o wolność zakrzyczysz mnie
zawsze, bo zawsze będzie ci tak wolność do czegoś nie pasowała. Tylko że
mnie zakrzyczysz, ale prawdy nie.

Nie pomyliłeś adresu? To jest pl.misc.samochody, a nie
troll.tristan.ambona.

Tego, że niehigieniczny tryb życia
Polaków już zwiększa liczbę uzależnionych, liczbę korzystających z
psychiatrów i terapeutów.

To są koszty ewolucji i skutki diagnostyki.

> Za PRL wszyscy byli zdrowi. Ale prowadzili zdrowy
tryb życia.

Jasne - napisz jeszcze, że wszyscy byli szczęśliwi, mieli po równo,
nie było też alkoholików, bezrobotnych i chorych psychicznie.

Nie ma pełnej wolności. Trzeba się podporządkować.

Jasne - najlepiej jeszcze podporządkować innych swojemu widzimisię.

link wycięty
(uwaga, drastyczne i śni się po nocach)

Używanie tego materiału jako argumentu w tej dyskusji jest zwyczajnie
chore... (w innych też, ale to już inna historia)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

24 Data: Lipiec 31 2009 12:36:43
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 12:27
(autor Artur Maśląg
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

Nie pomyliłeś adresu? To jest pl.misc.samochody, a nie
troll.tristan.ambona.

To jest pl.misc.samochody, a nie troll.maśląg.zabójca

link wycięty
(uwaga, drastyczne i śni się po nocach)
Używanie tego materiału jako argumentu w tej dyskusji jest zwyczajnie
chore... (w innych też, ale to już inna historia)

Oczywiście, lepiej wyprzeć z psychiki możliwe skutki. Lepiej się poklepać po
plecach i pędzić, pędzić, pędzić. A statystyki zabitych każdego dnia? A
statystyki trwale okaleczonych każdego dnia? No cóż, to ,,koszty
ewolucji''. A jak ci każę pomyśleć, że to zdjęcie to Ty albo Twoja kobieta
to już jestem chory i troll. Bo zaburzam twoje wyparcie.

--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

25 Data: Lipiec 31 2009 11:45:24
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: kamil 


"Tristan"  wrote in message



Oczywiście, lepiej wyprzeć z psychiki możliwe skutki. Lepiej się poklepać
po
plecach i pędzić, pędzić, pędzić. A statystyki zabitych każdego dnia? A
statystyki trwale okaleczonych każdego dnia? No cóż, to ,,koszty
ewolucji''. A jak ci każę pomyśleć, że to zdjęcie to Ty albo Twoja kobieta
to już jestem chory i troll. Bo zaburzam twoje wyparcie.


Masz racje, bierzmy przyklad ze sredniowiecza! Tam nikt nie pedzil, a wyjazd
chlopa do wsi oddalonej o 20km byl wyprawa zycia.

A statystyki gwaltow, morderstw na goscincach i innych drobnych przestepstw?
Kto by tam liczyl.





Pozdrawiam
Kamil

26 Data: Lipiec 31 2009 12:49:45
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 12:45
(autor kamil
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

Oczywiście, lepiej wyprzeć z psychiki możliwe skutki. Lepiej się poklepać
po
plecach i pędzić, pędzić, pędzić. A statystyki zabitych każdego dnia? A
statystyki trwale okaleczonych każdego dnia? No cóż, to ,,koszty
ewolucji''. A jak ci każę pomyśleć, że to zdjęcie to Ty albo Twoja
kobieta to już jestem chory i troll. Bo zaburzam twoje wyparcie.
Masz racje, bierzmy przyklad ze sredniowiecza! Tam nikt nie pedzil, a
wyjazd chlopa do wsi oddalonej o 20km byl wyprawa zycia.
A statystyki gwaltow, morderstw na goscincach i innych drobnych
przestepstw? Kto by tam liczyl.

A bo u was biją Murzynów? Czy nie można żyć normalnie? Bez szaleństwa? Bez
zagrażania?

--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

27 Data: Lipiec 31 2009 11:50:39
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: kamil 


"Tristan"  wrote in message

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 12:45
(autor kamil
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

Oczywiście, lepiej wyprzeć z psychiki możliwe skutki. Lepiej się
poklepać
po
plecach i pędzić, pędzić, pędzić. A statystyki zabitych każdego dnia? A
statystyki trwale okaleczonych każdego dnia? No cóż, to ,,koszty
ewolucji''. A jak ci każę pomyśleć, że to zdjęcie to Ty albo Twoja
kobieta to już jestem chory i troll. Bo zaburzam twoje wyparcie.
Masz racje, bierzmy przyklad ze sredniowiecza! Tam nikt nie pedzil, a
wyjazd chlopa do wsi oddalonej o 20km byl wyprawa zycia.
A statystyki gwaltow, morderstw na goscincach i innych drobnych
przestepstw? Kto by tam liczyl.

A bo u was biją Murzynów? Czy nie można żyć normalnie? Bez szaleństwa? Bez
zagrażania?

Nie mam sil kopac sie z koniem, do tego glupim. EOT.




Pozdrawiam
Kamil

28 Data: Lipiec 31 2009 13:17:59
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Artur Maśląg 

Tristan pisze:
(...)

To jest pl.misc.samochody, a nie troll.maśląg.zabójca

Niewygodne pomijasz, a Twoje skojarzenia są coraz ciekawsze
dla niektórych profesji - podać telefon?

Oczywiście, lepiej wyprzeć z psychiki możliwe skutki. Lepiej się poklepać po
plecach i pędzić, pędzić, pędzić. A statystyki zabitych każdego dnia? A
statystyki trwale okaleczonych każdego dnia? No cóż, to ,,koszty
ewolucji''.

Widzę, że dość dowolnie mieszasz kontekst poszczególnych wypowiedzi,
by osiągnąć lepszy efekt populistyczno-medialny.

A jak ci każę pomyśleć, że to zdjęcie to Ty albo Twoja kobieta
to już jestem chory i troll.

Po raz kolejny wychodzi, że Ty chcesz narzucić innym jakiś model
zachowań, który Tobie pasuje. Co do ostatniego zdania - tak, mogę
to potwierdzić - Ty nie możesz mi niczego kazać itd.

> Bo zaburzam twoje wyparcie.

Ty mi niczego nie "zaburzasz".

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

29 Data: Lipiec 31 2009 11:43:49
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: kamil 


"Tristan"  wrote in message

No i co? ateistom się dzień wolny nie należy? 1 maja nie jest świętem
katolickim, 11 listopada takoż. Owszem, większość świąt państwowych jest
tożsama z katolickimi, bo jakby nie było około 50% Polaków jest mniej
lub
bardziej wierząca. A Twoim ateistom to wszystko jedno.
Wszystko im jedno i moze lubia w swieta pracowac, a ty chcesz im
zabronic?
"Wolnosc jednych nie moze odbywac sie kosztem drugich".


No właśnie. Dlatego, że oni lubią inaczej, to reszta ma cierpieć?

Ktos zmusza Cie do pracy w niedziele wbrew twojej woli? Wiec czym cierpisz?

Skad wiesz, ze ludzie pracujacy w niedziele cierpia? Pytales wszystkich?
Moze chca i lubia, bo moga w ciagu tygodnia do banku chocby isc majac wolne?

A czemu oni mnie mają zmuszać do trybu niewłaściwego? Czemu generują stada
włóczących się bachorów, bez rodziny, bez ciepła, bez wartości? Czemu
upodlają kogoś wymagając niedzielnego siedzenia na kasie w Praktikerze?

Co znaczy "niewlasciwego"? Kazdy niezgodny ze starym testamentem jest
niewlasciwy?

Pojmij wreszcie, ze nie istnieje jedyny, sluszny, prawidlowy, "wlasciwy"
tryb zycia. Pojmij to i pozwol innym prowadzic wlasny, a wszyscy beda
szczesliwi. Albo przejmij wladze absolutna w jakims zapomnianym przez
cywilizacje kraju, w ktorym jak Wielki Towarzysz Kim Yong-il bedziesz mogl
ludziom mowic, kiedy wolno pracowac, a kiedy wolno srac. Twojego zyciorysu
beda uczyc dzieci w przedszkolach, a Twoje wiersze malowac na zboczach gor.




Pozdrawiam
Kamil

30 Data: Lipiec 31 2009 12:52:04
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 12:43
(autor kamil
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

No właśnie. Dlatego, że oni lubią inaczej, to reszta ma cierpieć?
Ktos zmusza Cie do pracy w niedziele wbrew twojej woli? Wiec czym
cierpisz?

A dzieci, które cierpią bez rodziców?

Skad wiesz, ze ludzie pracujacy w niedziele cierpia? Pytales wszystkich?

A ty wszystkich pytałeś?


Moze chca i lubia, bo moga w ciagu tygodnia do banku chocby isc majac
wolne?

Tak, tak... praca, bank, praca, bank....


A czemu oni mnie mają zmuszać do trybu niewłaściwego? Czemu generują
stada włóczących się bachorów, bez rodziny, bez ciepła, bez wartości?
Czemu upodlają kogoś wymagając niedzielnego siedzenia na kasie w
Praktikerze?
Co znaczy "niewlasciwego"? Kazdy niezgodny ze starym testamentem jest
niewlasciwy?

No akurat w ST to ZTCW sobota była wolna od pracy.

Pojmij wreszcie, ze nie istnieje jedyny, sluszny, prawidlowy, "wlasciwy"
tryb zycia. Pojmij to i pozwol innym prowadzic wlasny, a wszyscy beda
szczesliwi.

Nie będą, ale nie przekonam cię o tym, bo jesteś za bardzo nastawiony na JA
i na pseudo-wolność.

EOT.


--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

31 Data: Lipiec 31 2009 11:55:52
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: kamil 


"Tristan"  wrote in message

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 12:43
(autor kamil
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

No właśnie. Dlatego, że oni lubią inaczej, to reszta ma cierpieć?
Ktos zmusza Cie do pracy w niedziele wbrew twojej woli? Wiec czym
cierpisz?

A dzieci, które cierpią bez rodziców?

Widze, ze mamy tu zbawce swiata. Jak w "dniu swira" oczami wyobrazni widzisz
dzieci cierpiace glod i pragnienie?

Czas na wizyte u specjalisty.

Tak, tak... praca, bank, praca, bank....

Siedzmy wiec przy ogniu i greplujmy welne dla matki, a ta bedzie nam swetry
na zime robila.

Pojmij wreszcie, ze nie istnieje jedyny, sluszny, prawidlowy, "wlasciwy"
tryb zycia. Pojmij to i pozwol innym prowadzic wlasny, a wszyscy beda
szczesliwi.

Nie będą, ale nie przekonam cię o tym, bo jesteś za bardzo nastawiony na
JA
i na pseudo-wolność.


Jestes niewolnikiem wlasnych zludzen, a to najgorsza forma z mozliwych. W
polaczeniu z zapedami dyktatorskimi moze zaprowadzic cie naprawde daleko w
polityce, myslales o tej karierze?




Pozdrawiam
Kamil

32 Data: Lipiec 31 2009 14:11:19
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Czabu 


Użytkownik "Tristan"  napisał w wiadomości

A dzieci, które cierpią bez rodziców?

Jakie dzieci i na czym polega to cierpienie? Znam kilka osób, które pracują na zmiany oraz w weekendy i sobie to chwalą. Bo np. właśnie dzięki temu mogą być bliżej swoich dzieci. Mają czas w tygodniu, żeby się zainteresować jak dziecko spędza zwykły dzień. W weekend bierze to na siebie partner/partnerka tej osoby. Mają czas w tygodniu przejśc się do szkoły i pogadać z nauczycielem. Mogą w tygodniu załatwić sprawy w urzędzie, na które normalnie musieliby wziąć wolny dzień. Za pracę w weekend mają lepsze wynagrodzenie (nie wszyscy, ale są tacy). Jakim prawem decydujesz co jest dla danej osoby lepsze?

Pozdrawiam
Czabu

34 Data: Lipiec 31 2009 12:32:48
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 12:03
(autor Mariusz Chwalba
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak: <op.uxxfjab7a6rut4@koder>):

le po to jest niedziela, żeby pójść na spacer, odpocząć, zjeść
razem obiad. To jest zwykła kosmetyka życia psychicznego. W niedzielę, bo
jednak większość narodu jest chrześcijańska, a do tego tak wypracowała
nasza kultura. Można by łamać te przyzwyczajenia i takim dniem zrobić
środę.
No ale dlaczego ustawodawca ma mi narzucać, że mam w niedzielę się
opierdzielać, jeśli ja może wolałbym natrzaskać nadgodzin żeby na wakacje
mieć kasę?

Bo inaczej zostaniemy niewolnikami już całkowicie.

Tylko telewizję i radio da się usprawiedliwić dostarczaniem rozrywki,
a kasjerkę w Praktikerze już słabo.
Ale jeśli taka kasjerka *chce* dorobić sobie, to dlaczego nie może?

A jeżeli twoja córka zechce być prostytutką? Pochwalisz to?
Albo jeśli zechce sobie truć organizm narkotykami?
Czasami człowiek robi coś rozpędem. A czasami nie ma wyjścia. Wóz albo
przewóz. Miałem do czynienia z gościem, który wyleciał z pracy właśnie
temu, że nie chciał brać dyżurów na kasie w niedziele. Powiedział, że
ważniejsza dla niego jest rodzina. Ale nie miał wyboru. Albo wylot z pracy
albo niedzielne przesiadówki. On miał alternatywę i odszedł, ale wielu nie
ma.

Nie jest możliwa pełna wolność. Albo prawo będzie pewne przywileje dla
pracowników wymuszało albo całość poleci w niewolnictwo.

Stacje paliw też powinny być reglamentowane w święta i niedziele. Pomijam
to, że obsługowe stacje to dość dziwny wymysł. Np. ja tankuję na
bezobsługowej Neste i dziwię się, że ich tak mało jest. Ale ok, niech se
będą obsługowe, ale w niedziele i święta powinny mieć dyżury. Np. 1
stacja obsługowa + moja neste na całe Zabrze spokojnie by wystarczyły,
skoro
jeszcze z 10-15 lat temu było w Zabrzu 0 stacji. Nie pamiętam dokładnie
kiedy pojawiły się tu stacje, ale już jeździłem autem (więc to była 2
połowa lat 90), gdy była chyba 1 stacja na całe miasto.

Aha. I kierowca wracający np. z długiego weekendu w niedzielę, gdy kończy
mu
się paliwo, to powinien szukać która to jedna stacja akurat w okolicy jest
czynna, tak?

No straaaaaaaaszne. Ta kropelka paliwa nie pozwoli mu dojechać 500metrów
dalej. Znaczy, że jest dupa a nie kierowca, jak nie widział wcześniej, że
paliwo się kończy. Tylko czemu przez to obsada wszystkich stacji ma nie móc
pojechać na łykend? Bo On, Władca nie może podjechać do kolejnej stacji? A
w ogóle to gdzie był, że spalił cały bak do zera i nie doczeka do
poniedziałku rana?

Jak już chce ustawodawca koniecznie robić szeregowym
pracownikom dobrze, to niech wymusi by praca w ten dzień była liczona
ustawowo jako nadgodziny 200%.
Też jakieś rozwiązanie, ale jak to wpłynie prorodzinnie i proludzko?
A jak prorodzinnie i proludzko wpływa zakaz dorobienia sobie?

Że dzieci będą mogły spotkać rodzinę inaczej niż na Naszej Klasie. Że
człowiek żyjący w trybie praca-wolne inaczej funkcjonuje psychicznie.

PS. Udało Ci się już te lusterka ustawić?

A udało ci się już powiedzieć jak? Bo to kolejne pierdolenie w stołek...
Lusterka mam ustawione dobrze, bo się nie da inaczej ustawić. Trzeba
ustawić tak, żeby było widać. I nie zmieni się fizyki i tego, że silne
reflektory oślepiają. Ale oczywiście nie podoba ci się moje zdanie, to
będziesz tak popierdywał, żeby mnie obrazić. Prawda boli.




--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

35 Data: Lipiec 31 2009 11:50:11
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: kamil 


"Tristan"  wrote in message


No ale dlaczego ustawodawca ma mi narzucać, że mam w niedzielę się
opierdzielać, jeśli ja może wolałbym natrzaskać nadgodzin żeby na wakacje
mieć kasę?

Bo inaczej zostaniemy niewolnikami już całkowicie.

Nie obraz sie, ale trujesz gorzej niz Rydzyk. Takiego populistycznego
belkotu dawno juz nie widzialem.

A jeżeli twoja córka zechce być prostytutką? Pochwalisz to?
Albo jeśli zechce sobie truć organizm narkotykami?
Czasami człowiek robi coś rozpędem. A czasami nie ma wyjścia. Wóz albo
przewóz. Miałem do czynienia z gościem, który wyleciał z pracy właśnie
temu, że nie chciał brać dyżurów na kasie w niedziele. Powiedział, że
ważniejsza dla niego jest rodzina. Ale nie miał wyboru. Albo wylot z pracy
albo niedzielne przesiadówki. On miał alternatywę i odszedł, ale wielu nie
ma.

Bylo uczyc sie pilnie i zostac tym, ktory ustala innym dyzury na niedziele.
Wolnsoc mamy, nikt nie bronil.

No straaaaaaaaszne. Ta kropelka paliwa nie pozwoli mu dojechać 500metrów
dalej. Znaczy, że jest dupa a nie kierowca, jak nie widział wcześniej, że
paliwo się kończy. Tylko czemu przez to obsada wszystkich stacji ma nie
móc
pojechać na łykend? Bo On, Władca nie może podjechać do kolejnej stacji? A
w ogóle to gdzie był, że spalił cały bak do zera i nie doczeka do
poniedziałku rana?

500 metrow? Przeciez chcesz wiekszosc stacji pozamykac.




Pozdrawiam
Kamil

36 Data: Lipiec 31 2009 12:53:07
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 12:50
(autor kamil
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

500 metrow? Przeciez chcesz wiekszosc stacji pozamykac.

No i jaką szerokość ma Zabrze? 2 automatyczne Neste by wystarczyły. A
jeszcze dyżurująca obsługowa...

--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

37 Data: Lipiec 31 2009 11:56:29
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: kamil 


"Tristan"  wrote in message

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 12:50
(autor kamil
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

500 metrow? Przeciez chcesz wiekszosc stacji pozamykac.

No i jaką szerokość ma Zabrze? 2 automatyczne Neste by wystarczyły. A
jeszcze dyżurująca obsługowa...

I kazdy mieszka w Zabrzu, czy tez moze goral wracajac do domu przez lasy tez
mija stacje Neste co dwie wioski?




Pozdrawiam
Kamil

38 Data: Lipiec 31 2009 13:46:32
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Artur Maśląg 

kamil pisze:
(...)

I kazdy mieszka w Zabrzu, czy tez moze goral wracajac do domu przez lasy tez mija stacje Neste co dwie wioski?

No co chcesz - Ziemia jest płaska ;) Przez ostatnie dwa tygodnie trochę
kilometrów zrobiłem i bezobsługowej stacji nawet nie widziałem :)
Jeszcze weselej było, jak po długiej trasie zajechałem na Orlen, który
się był okazał zamknięty (tankowałem tam wcześniej, ale informacji
o godzinach otwarcia nie widziałem - gdzieś tam było małym druczkiem,
że 6-20). Brak stacji przez np. 30 kilometrów też mnie nie dziwi, choć
w najbliższej swojej okolicy mam dwie Neste i pewnie z 10x tyle
innych - wszystko czynne całą dobę. Co kraj to obyczaj - nie należy
oceniać całego świata przez pryzmat znajomości małego wycinka
rzeczywistości.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

39 Data: Lipiec 31 2009 15:56:33
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 12:56
(autor kamil
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

I kazdy mieszka w Zabrzu,

Nie. W innych miastach mogą być osobne dyżury. Aptekom to jakoś wychodzi. Na
całe Zabrze jest 1 całodobowa, a reszta się zamyka. I jakoś nikt nie
bredzi, że góral ma do Zabrza jechać.

EOT.


--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

40 Data: Lipiec 31 2009 12:55:12
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupl iłem portfel o 100zł :)
Autor: Mariusz Chwalba 

On Fri, 31 Jul 2009 12:32:48 +0200, Troll  wrote:

No ale dlaczego ustawodawca ma mi narzucać, że mam w niedzielę się
opierdzielać, jeśli ja może wolałbym natrzaskać nadgodzin żeby na  wakacje
mieć kasę?

Bo inaczej zostaniemy niewolnikami już całkowicie.

Ja tam się bardziej czuję niewolnikiem jak się mi coś narzuca, zamiast
zostawiać wolność wyboru. Masz inaczej?

[...]
Tylko telewizję i radio da się usprawiedliwić dostarczaniem rozrywki,
a kasjerkę w Praktikerze już słabo.
Ale jeśli taka kasjerka *chce* dorobić sobie, to dlaczego nie może?
A jeżeli twoja córka zechce być prostytutką?

Stawiasz znak równości między pracą kasjerki a prostytucją?

[...]
Aha. I kierowca wracający np. z długiego weekendu w niedzielę, gdy  kończy mu się paliwo, to powinien szukać która to jedna stacja akurat
w okolicy jest czynna, tak?

No straaaaaaaaszne. Ta kropelka paliwa nie pozwoli mu dojechać 500metrów
dalej. Znaczy, że jest dupa a nie kierowca,

No chyba przesadzasz. Brak wyrywkowej znajomości miasta przez które jadę
jedynie przelotem ma przesądziać o nieumiejętności jazdy?

[...]
Też jakieś rozwiązanie, ale jak to wpłynie prorodzinnie i proludzko?
A jak prorodzinnie i proludzko wpływa zakaz dorobienia sobie?
Że dzieci będą mogły spotkać rodzinę inaczej niż na Naszej Klasie. Że
człowiek żyjący w trybie praca-wolne inaczej funkcjonuje psychicznie.

Nadgodziny można odbierać w postaci wolnego.

PS. Udało Ci się już te lusterka ustawić?

A udało ci się już powiedzieć jak? Bo to kolejne pierdolenie w stołek...

Nie denerwuj się tak, pytam bez intencji polemicznej.

FYI sprawne światła mijania są mocno kierunkowe w płaszczyźnie pionowej.
Lekkie przesunięcie lusterka bocznego w górę/dół (w zależności od  preferowanej
pozycji za kierownicą - jak wysoka, to w dół) spowoduje, że strumień  światła
z mijającego Cię pojazdu będzie świecił ci gdzieś w okolicach piersi, albo  po
podsufitce. Ja zwykle ustawiam sobie tak, by horyzont w lusterku mieć tuż  pod
górną krawędzią.

pozdrawiam,

PS. A jak ci ktoś długimi z przeciwka świeci, to zwykle mignięcie swoimi
pomaga. Nawet na tira.
--
Mariusz 'koder' Chwalba

41 Data: Lipiec 31 2009 16:02:57
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 12:55
(autor Pierdolec Chamski
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak: <op.uxxhyapqa6rut4@koder>):

[...]
Tylko telewizję i radio da się usprawiedliwić dostarczaniem rozrywki,
a kasjerkę w Praktikerze już słabo.
Ale jeśli taka kasjerka *chce* dorobić sobie, to dlaczego nie może?
A jeżeli twoja córka zechce być prostytutką?
Stawiasz znak równości między pracą kasjerki a prostytucją?

No skoro ona chce? Czemu chcesz jej wolność ograniczać?

No straaaaaaaaszne. Ta kropelka paliwa nie pozwoli mu dojechać 500metrów
dalej. Znaczy, że jest dupa a nie kierowca,
No chyba przesadzasz. Brak wyrywkowej znajomości miasta przez które jadę
jedynie przelotem ma przesądziać o nieumiejętności jazdy?

Po co wyrywkowej? Jak jedziesz tranzytem to się natkniesz na te stacje z
automatu. Na trasach mijam multum stacji, a korzystam z 1 na 500km. I też
nigdy blisko zera.

[...]
Też jakieś rozwiązanie, ale jak to wpłynie prorodzinnie i proludzko?
A jak prorodzinnie i proludzko wpływa zakaz dorobienia sobie?
Że dzieci będą mogły spotkać rodzinę inaczej niż na Naszej Klasie. Że
człowiek żyjący w trybie praca-wolne inaczej funkcjonuje psychicznie.
Nadgodziny można odbierać w postaci wolnego.

Pozornie.

a) Nie zawsze się da

b) wolne jako wolne, a nie zsynchronizowane z innymi powoduje problemy
społeczne. Ostatnio nie mogłem się ze znajomymi umówić na grilla, bo ja mam
wolne normalnie w łykend, a oni w łykend pracują. Już ktoś tu pisał o
patologicznej sytuacji, gdy mąż z żoną się mijają, bo jedno ma dni wolne w
łykend, a drugie w inne dni. Dziecko nigdy nie ma całej rodziny.

Dla mnie EOT, bo nie przekonam. Wyraziłem swoje zdanie, zwróciłem uwagę na
problem. Jeżeli nie trafiło to na podatny grunt, to już nic nie poradzę.


Nie denerwuj się tak, pytam bez intencji polemicznej.
FYI sprawne światła mijania są mocno kierunkowe w płaszczyźnie pionowej.
Lekkie przesunięcie lusterka bocznego w górę/dół (w zależności od
preferowanej
pozycji za kierownicą - jak wysoka, to w dół) spowoduje, że strumień
światła
z mijającego Cię pojazdu będzie świecił ci gdzieś w okolicach piersi, albo
po
podsufitce. Ja zwykle ustawiam sobie tak, by horyzont w lusterku mieć tuż
pod
górną krawędzią.

o ile są zwykłe, a nie palące asfalt.


--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

42 Data: Lipiec 31 2009 16:32:41
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupl iłem portfel o 100zł :)
Autor: Mariusz Chwalba 

On Fri, 31 Jul 2009 16:02:57 +0200, Troll  wrote:

Ale jeśli taka kasjerka *chce* dorobić sobie, to dlaczego nie może?
A jeżeli twoja córka zechce być prostytutką?
Stawiasz znak równości między pracą kasjerki a prostytucją?

No skoro ona chce? Czemu chcesz jej wolność ograniczać?

Nie uważasz za hipokryzję nazywanie kasjerki pracującej w niedzielę
prostytutką pod sztandarem obrony jej praw?

[...]
No chyba przesadzasz. Brak wyrywkowej znajomości miasta przez które jadę
jedynie przelotem ma przesądziać o nieumiejętności jazdy?

Po co wyrywkowej? Jak jedziesz tranzytem to się natkniesz na te stacje z
automatu. Na trasach mijam multum stacji, a korzystam z 1 na 500km. I też
nigdy blisko zera.

A postulujesz żeby większość była zamknięta. Nie znam miasta na wyrywki,  skąd
niby mam wiedzieć że akurat dyżur ma ta na tranzycie? Może na kursie PJ
powinni uczyć gdzie jakie stacje są otwarte?

[...]
Że dzieci będą mogły spotkać rodzinę inaczej niż na Naszej Klasie. Że
człowiek żyjący w trybie praca-wolne inaczej funkcjonuje psychicznie.
Nadgodziny można odbierać w postaci wolnego.

Pozornie.

Od tego jest PIP, a nie udurnione przepisy. To tak jakby na odcinku gdzie
chcemy by jeździli 70/h ustawiać ograniczenie do 50, "bo i tak wszyscy 20
więcej jeżdżą". Można, ale to jest patologia, a nie rozsądne rozwiązanie.

[...]
Dla mnie EOT, bo nie przekonam. Wyraziłem swoje zdanie, zwróciłem uwagę  na problem. Jeżeli nie trafiło to na podatny grunt, to już nic nie  poradzę.

Jak sobie życzysz. Ale za każdym razem gdy będziesz chciał mi coś narzucić,
służę słusznie oburzonym oporem.

Nie denerwuj się tak, pytam bez intencji polemicznej.
FYI sprawne światła mijania są mocno kierunkowe w płaszczyźnie pionowej.
Lekkie przesunięcie lusterka bocznego w górę/dół (w zależności od
preferowanej pozycji za kierownicą - jak wysoka, to w dół) spowoduje,
że strumień światła z mijającego Cię pojazdu będzie świecił ci gdzieś
w okolicach piersi, albo po podsufitce. Ja zwykle ustawiam sobie tak,
by horyzont w lusterku mieć tuż pod górną krawędzią.

o ile są zwykłe, a nie palące asfalt.

Kolega z koalicji antyksenonowej, tak?

pozdrawiam,

PS. Piękny troll, zrestą tak samo jak dwa poprzednie. Ton, kultura,  erystyka.
     Po prosu miód. Szkoda, że kolega nagłówków nie dopilnował, może bym się
     nawet nabrał :P
--
Mariusz 'koder' Chwalba

43 Data: Lipiec 31 2009 17:38:40
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 16:32
(autor Mariusz Chwalba
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak: <op.uxxr0rv2a6rut4@koder>):

No skoro ona chce? Czemu chcesz jej wolność ograniczać?
Nie uważasz za hipokryzję nazywanie kasjerki pracującej w niedzielę
prostytutką pod sztandarem obrony jej praw?

Nie zrozumiałeś. Chodziło mi o to, że ktoś wybiera coś dla siebie złego, bo
w danej chwili ma parcie na kasę, ale nie przemyślał do końca konsekwencji.

A postulujesz żeby większość była zamknięta. Nie znam miasta na wyrywki,
skąd  niby mam wiedzieć że akurat dyżur ma ta na tranzycie? Może na kursie
PJ
powinni uczyć gdzie jakie stacje są otwarte?

Jeżeli nie dojechałeś do dna baku, spokojnie jakąś trafisz.

PS. Piękny troll, zrestą tak samo jak dwa poprzednie. Ton, kultura,
erystyka.
     Po prosu miód. Szkoda, że kolega nagłówków nie dopilnował, może bym
     się nawet nabrał :P

Nie rozumiem? jakie nagłówki i na co nabrał? Korzystam z usenetu od 1996
roku i zawsze pod ksywką Tristan.


--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

44 Data: Lipiec 31 2009 20:03:35
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupl iłem portfel o 100zł :)
Autor: Mariusz Chwalba 

Dnia 31-07-2009 o 17:38:40 Troll  napisał(a):

No skoro ona chce? Czemu chcesz jej wolność ograniczać?
Nie uważasz za hipokryzję nazywanie kasjerki pracującej w niedzielę
prostytutką pod sztandarem obrony jej praw?

Nie zrozumiałeś. Chodziło mi o to, że ktoś wybiera coś dla siebie złego,  bo w danej chwili ma parcie na kasę, ale nie przemyślał do końca  konsekwencji.

Suwerenna decyzja człowieka. Wolę taką, niż aroganckie stwierdzenie, że
nikt nie ma prawa pracować w niedziele i święta, bo przecież mu to na
zdrowie wyjdzie. A ludzie niektórzy mają problem koniec z końcem związać,
przedstaw sobie.

A postulujesz żeby większość była zamknięta. Nie znam miasta na wyrywki,
skąd  niby mam wiedzieć że akurat dyżur ma ta na tranzycie? Może na  kursie PJ powinni uczyć gdzie jakie stacje są otwarte?

Jeżeli nie dojechałeś do dna baku, spokojnie jakąś trafisz.

Teraz to bez problemu. Ale jeśli będzie otwarte 10% stacji, to nie jest
już takie pewne.

PS. Piękny troll, zrestą tak samo jak dwa poprzednie. Ton, kultura,
    erystyka. Po prosu miód. Szkoda, że kolega nagłówków nie
    dopilnował, może bym się nawet nabrał :P

Nie rozumiem? jakie nagłówki i na co nabrał? Korzystam z usenetu od 1996
roku i zawsze pod ksywką Tristan.

Właśnie o ten ton urażonej niewinności mi chodzi :-)

Co do nagłówków. Przemku, interia z której korzystasz dodaje do każdego
Twojego posta nagłówek z loginem. W Twoim konkretnym przypadku również
imieniem i nazwiskiem. Googiel na to zaś podaje kupę ciekawych informacji.

Choćby serię publikacji i prezentacji edukacyjnych dla kierowców. Może
się mylę, ale takie prezentacje zwykle przeprowadzają instruktorzy PJ.
Wizję instruktora, który nie potrafi sobie ustawić lusterek, ciachniemy
Ockhamem. Zostaje więc możliwość, że piszesz to z pełną świadomością.
Zatem, troll "na obytego naiwniaka". Stosowane przez Ciebie chwyty
erystyczne ładnie się z tą hipotezą komponują.

Przyjumuję ją zatem za wielce prawdopodobną.

Bardzo udane nawet to trolowanie, szkoda że popsułem :>

pozdrawiam,

PS. wolałem trolle czysto motoryzacyjne, ten się rozmydla :P
--
Mariusz 'koder' Chwalba

45 Data: Lipiec 31 2009 17:38:39
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Artur Maśląg 

Troll Tristan pisze:

Pomijając wielce kulturalną wrotkę...

Nadgodziny można odbierać w postaci wolnego.

Pozornie.  a) Nie zawsze się da

Różne są sytuacje, ale te reguluje kodeks pracy i w sytuacjach
konfliktowych PIP itd. W znakomitej większości wypadków działa
to poprawnie i nie zawsze trzeba do tego mieszać przepisy
- te im debilniejsze, tym częściej prowadzą do dziwnych patologii.

b) wolne jako wolne, a nie zsynchronizowane z innymi powoduje problemy
społeczne. Ostatnio nie mogłem się ze znajomymi umówić na grilla, bo ja mam
wolne normalnie w łykend, a oni w łykend pracują. Już ktoś tu pisał o
patologicznej sytuacji, gdy mąż z żoną się mijają, bo jedno ma dni wolne w
łykend, a drugie w inne dni. Dziecko nigdy nie ma całej rodziny. 

Cóż, taka argumentacja tylko potwierdza, że są ludzie, którzy na siłę
wynajdują sobie problemy, a winą za wszystko obarczają wszystkich
dookoła, tylko nie siebie. W gronie najbliższych znajomych, w którym
się spotykamy regularnie od dawna (pewnie będzie więcej niż 20 lat,
różne profesje - w tym handel) jakoś mamy czas na wspólne grillowanie,
imprezy typu imieniny, jakieś wyjazdy. Można się jakoś zorganizować,
zamienić jak ktoś pracuje na zmiany, dostosować do osób które miewają
dłuższe wyjazdy. Czasem tylko coś nie wyjdzie, ale życie nie je bajka.
Trzeba tylko chcieć - jakoś zmiany ustroju, pracy, ustaw, stanowisk,
niespecjalnie wpłynęły na nasze spotkania - w sumie jest chyba lepiej,
ponieważ nie trzeba kombinować z zaopatrzeniem, transportem czy
komunikacją.

Dla mnie EOT, bo nie przekonam. Wyraziłem swoje zdanie, zwróciłem uwagę na
problem. Jeżeli nie trafiło to na podatny grunt, to już nic nie poradzę.

Problem w tym, że próbujesz innym narzucać model zachowań, który Tobie
pasuje - nie dopuszczasz innego zdania/zachowania w tej materii. By
spróbować kogoś przekonać, to trzeba jednak racjonalnie argumentować,
a nie "kazać" myśleć inaczej. Twój wybór...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

46 Data: Sierpien 01 2009 12:32:37
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: neelix 


Użytkownik "Tristan"  napisał w wiadomości

Jednak z pieczywem nigdy za PRL nie było problemu. Dobre pieczywo, od
dobrego piekarza nadaje się do jedzenia przez wiele dni. A to, że teraz
robią takie sztuczne bułki, co za 4h są twarde, to nie moja wina. Da się
jednak kupić, nawet u nas w mieście, chleb, co spokojnie nadaje się na
dłużej. Dzisiaj taki jadłem na śniadanie, bo mi się nie chce latać
codziennie rano do sklepu. Więc tym bardziej spokojnie w niedzielę
wytrzymuję.

Tą długą świeżością to ja bym się raczej nie cieszył. Sama chemia. Bułki do hamburgerów wytrzymają ze 2 tygodnie. Brrr.

neelix

48 Data: Sierpien 01 2009 12:26:30
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: neelix 


Użytkownik "Mariusz Chwalba"  napisał w wiadomości

On Fri, 31 Jul 2009 07:16:09 +0200, Tristan  wrote:

To kup wcześniej. Piekarz i sprzedawca też chcą świąt.
Pracownicy TV też. I radiowcy. I pracownicy elektrowni pewnie też.

Widzę różnicę pomiędzy dużyrami służb bezpieczeństwa oraz wymaganych do
działania kraju, a kasjerką w Praktikerze.

To teraz TV i radio jest wymagane do działania kraju? :-)

Jak się bierze po 50 tys miesięcznie to przynajmniej tyle niech zrobią dla ludzi. I wcale bym nie bagatelizował roli TV i radia, bo bez mediów dzisiejsza władza zginęłaby w ciągu 24h.

neelix

49 Data: Sierpien 01 2009 12:59:17
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: J.F. 

On Sat, 1 Aug 2009 12:26:30 +0200,  neelix wrote:

Użytkownik "Mariusz Chwalba"  napisał w wiadomości
Widzę różnicę pomiędzy dużyrami służb bezpieczeństwa oraz wymaganych do
działania kraju, a kasjerką w Praktikerze.

To teraz TV i radio jest wymagane do działania kraju? :-)

Jak się bierze po 50 tys miesięcznie to przynajmniej tyle niech zrobią dla
ludzi. I wcale bym nie bagatelizował roli TV i radia, bo bez mediów
dzisiejsza władza zginęłaby w ciągu 24h.

Ale reklam w weekend zakazac ? :-)

Telewizja i radio to teraz moze z tasmy leciec, o przepraszam - z
dysku, bez koniecznosci siedzenia w pracy :-)


J.

50 Data: Sierpien 03 2009 17:16:37
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: neelix 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 1 Aug 2009 12:26:30 +0200,  neelix wrote:
Użytkownik "Mariusz Chwalba"  napisał w wiadomości
Widzę różnicę pomiędzy dużyrami służb bezpieczeństwa oraz wymaganych do
działania kraju, a kasjerką w Praktikerze.

To teraz TV i radio jest wymagane do działania kraju? :-)

Jak się bierze po 50 tys miesięcznie to przynajmniej tyle niech zrobią dla
ludzi. I wcale bym nie bagatelizował roli TV i radia, bo bez mediów
dzisiejsza władza zginęłaby w ciągu 24h.

Ale reklam w weekend zakazac ? :-)
Telewizja i radio to teraz moze z tasmy leciec, o przepraszam - z
dysku, bez koniecznosci siedzenia w pracy :-)

Nienawidzę reklam. Za takie pensje niech siedzą i to wszyscy. :-)
neelix

51 Data: Lipiec 30 2009 22:55:16
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Grejon 

Tristan pisze:

To kup wcześniej. Piekarz i sprzedawca też chcą świąt.

A jeśli poprzedniego dnia byłem tak zmęczony że zapomniałem? Wiesz, może prowadzę pogmatwane życie, ale niektórzy moi klienci też...

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

52 Data: Lipiec 31 2009 07:21:33
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z czwartek 30 lipiec 2009 22:55
(autor Grejon
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

To kup wcześniej. Piekarz i sprzedawca też chcą świąt.
A jeśli poprzedniego dnia byłem tak zmęczony że zapomniałem?

No to masz żałosne życie, skoro dopiero w święta przypominasz sobie o
zakupach. Najprawdopodobniej ktoś nie szanuje cię i upodla. I swoje
upodlenie przenosisz na innych wymagając by siedzieli upodleni w święta,
zamiast z rodziną.

Wiesz, może
prowadzę pogmatwane życie, ale niektórzy moi klienci też...

No właśnie. I to jest problem. Żeby wyprostować swoje upodlone życie. A nie
żeby wykrzywiać cudze.

I to samo z drogami. Jeżeli musisz po trupach jechać gdzieś, i jak
dojedziesz godzin później, to będzie przesrane, to znaczy że powinieneś coś
zrobić ze swoim życiem.

Problem polega we wmawianiu sobie ,,muszę''. A jakbyś wiedział na 100%, że
kogoś zabijesz albo że zginiesz albo że zostaniesz kaleką? Musiałbyś nadal?
Nie. Nagle by się okazało, że nie musisz i że da radę inaczej.


--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

53 Data: Lipiec 31 2009 08:03:04
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Grejon 

Tristan pisze:

W odpowiedzi na pismo z czwartek 30 lipiec 2009 22:55 (autor Grejon publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak:
To kup wcześniej. Piekarz i sprzedawca też chcą świąt.
A jeśli poprzedniego dnia byłem tak zmęczony że zapomniałem?

No to masz żałosne życie, skoro dopiero w święta przypominasz sobie o
zakupach. Najprawdopodobniej ktoś nie szanuje cię i upodla. I swoje
upodlenie przenosisz na innych wymagając by siedzieli upodleni w święta,
zamiast z rodziną.

Ale ja mu nie bronię siedzieć z rodziną tego dnia. Gdzie napisałem że sklep ma być czynny całą dobę? Do 10 rano mi wystarczy.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

57 Data: Lipiec 31 2009 15:09:47
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Jakub Witkowski 

Tristan pisze:

poniedzialki, srody i piątki - bo to Jego sklep. Jednak narzucanie odgórne
kiedy ma byc otwarty, a kiedy zamknięty .. to już przegięcie.

W wielu momentach prawo chroni ludzi, bo kapitalizm zawsze ciąży ku
dyktaturze.

Mamy w ciągu roku określoną liczbę dni wolnych (prawie 1/3 roku).

Najprościej byłoby, żeby prawo gwarantowało tylko ogólną ich liczbę,
i niech każdy wybiera (ew. w porozumieniu z pracodawcą), kiedy chce
pracować, a kiedy odpoczywać. Na przykład, ja bym chętnie pracował
w systemie: dwa tygodnie pracy, tydzień urlopu. Inny wolałby mieć
wolne co trzeci dzień. itd.

Gdyby dni, w które Polacy się urlopują nie były skomasowane,
a rozłożone jakoś bardziej równomiernie, to:
a) byłoby łatwiej cokolwiek załatwić; dziś robi się to często
w godzinach pracy, bo inaczej się właściwie nie da.
b) nie byłoby weekendowych szturmów na różne atrakcje, mniejszy
tłok, niższe ceny
c) rodzice mogliby się lepiej zaopiekować dziećmi - np. na zmianę,
co przy okazji zmniejszyłoby koszty np. przedszkoli, nianiek...
- i wiele innych zalet.

Ale, zapewne, byłaby to "fałszywie pojęta wolność".

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

58 Data: Lipiec 31 2009 16:04:34
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 15:09
(autor Jakub Witkowski
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

Gdyby dni, w które Polacy się urlopują nie były skomasowane,
a rozłożone jakoś bardziej równomiernie, to:
a) byłoby łatwiej cokolwiek załatwić; dziś robi się to często
w godzinach pracy, bo inaczej się właściwie nie da.
b) nie byłoby weekendowych szturmów na różne atrakcje, mniejszy
tłok, niższe ceny
c) rodzice mogliby się lepiej zaopiekować dziećmi - np. na zmianę,
co przy okazji zmniejszyłoby koszty np. przedszkoli, nianiek...
- i wiele innych zalet.

Właśnie skomasowanie ma sens. Bo człowiek jest istotą społeczną. Zwłaszcza
(c) mnie przeraża, bo postulujesz mijanie się rodziców. Horror
psychologiczny.

Dla mnie EOT, bo dyskusja zdryfowała poza tematykę grupy i nie ma sensu,
żebym powtarzał te same argumenty.

--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

63 Data: Lipiec 31 2009 00:37:06
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Grzesiacz 


Użytkownik "Tristan"  napisał w wiadomości <ciach>

Ja chcę bułki na śniadanie. :)


To kup wcześniej. Piekarz i sprzedawca też chcą świąt.

A ktoś im każe pracować ? Co innego przymus pracy, a co innego zakaz pracy.
pzdr
Grzesiacz

64 Data: Lipiec 31 2009 02:04:04
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Robert Rędziak 

On Thu, 30 Jul 2009 22:24:01 +0200, Tristan
wrote:

To kup wcześniej. Piekarz i sprzedawca też chcą świąt.

 Żeby w dniu, w którym chce bułek, mógł nimi gwoździe wbijać?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

65 Data: Lipiec 31 2009 07:06:55
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 04:04
(autor Robert Rędziak
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

To kup wcześniej. Piekarz i sprzedawca też chcą świąt.
 Żeby w dniu, w którym chce bułek, mógł nimi gwoździe wbijać?

Pacz, a Niemcom czy Austriakom wychodzi nawet w niedzielę, nie tylko w
święta. Tylko tym się różnią od Polaków, że szanują się wzajemnie.

Zresztą nigdy w życiu nie kupowałem nic w Boże Narodzenie a jednak naprawdę
pyszne rzeczy wtedy jadam i jakoś nie cierpię z powodu twardych bułek. I
tyle w tym temacie z mojej strony.

--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

69 Data: Lipiec 31 2009 12:21:21
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 11:40
(autor Artur Maśląg
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

Tristan pisze:
(...)
No cóż, wielka metropolia i pewnie podejście ludzi niestety gorsze.
Wręcz przeciwnie - są potrzeby, to i stosowne rozwiązania się
znajdują.

Nie, to nie są potrzeby. To lenistwo, to popyt popychany podażą.

Niestety nie. Kapitalizm zawsze ciąży ku wyzyskowi, zaś lenistwo ludzkie
i ludzka wygoda ciążą zawsze ku złemu.
Skąd więc pokrętny wniosek, że Austriacy i Niemcy bardziej się
szanują wzajemnie niż Polacy?

Stąd, że ZTCW to sklepy nawet w niedziele mają pozamykane. Stąd, że w święta
g. tam załatwisz, bo wszyscy świętują. Wcale nie twierdzę, że cały naród
jest cudowny.

Chodzi o ogólny kształt. Zresztą nie ważne -- ja chcę
przekonać do tego, żeby zacząć myśleć o innych, a nie tylko o sobie.
Interesujące - póki co widzę właśnie podejście roszczeniowe, które
ma zagwarantować Tobie taki model życia, jaki Tobie odpowiada.

No cóż, możesz mnie w ten sposób zakrzyczeć, ale prawdy o zdrowiu
psychicznym nie zakrzyczysz. Może bycie niewolnikami faktycznie w polskiej
mentalności jest na tyle zakorzenione, że odpowiada narodowi taki styl
życia.

No i nie robię, również w niedziele i inne święta. Jednak gdyby nie PiS,
to kasjerka w Praktikerze by nadal siedziała w Boże Narodzenie na kasie.
LOL - od kiedy to Boże Narodzenie było dniem pracującym w Polsce?

Paradoksalnie: Od upadku PRL.

PiS
coś zmienił?

Tak. Wprowadził zakaz handlu w 17 (OIDP, ale coś koło tego) świąt w roku.
Wcześniej targowiska koło mnie pracowały również w święta. Teraz
przynajmniej te wielkie dają wytchnąć swoim pracownikom. Małe niestety
łamią prawo, bo to trudniejsze do wyłapania.

A i
tak część narodu zrzędzi,  że te 17 dni takie ciężkie bez handlu.
W Polsce i tak jest za dużo dni wolnych o pracy.

Tak, oczywiście. 17 dni w roku to straszna liczba. Arbeit macht frei....
Tylko że miszczu, liczy się wydajność. Niemiec potrafi dobrze pracować i
jeszcze mieć wolny wochenende dla rodziny. Polak niestety będzie krzyczał,
że 17 dni wolnego to za dużo, bo jego Władca Kapitalista przez to traci.

Amerykański kult bycia roboczą mrówką nie prowadzi do zdrowia i szczęścia.
Tylko, że niektórzy nie chcą słuchać głosu rozsądku.

Porypały nam się priorytety Panie i Panowie. Porypało nam się życie.
Narzekamy na szkoły, a sami jako rodzice niszczymy swoje dzieci,
niszczymy kraj i upodlamy się wzajemnie.
Może w miejscu "nam" pisz "mi" - to nie jest zebranie plenarne.

Ja tylko mówię: Mniej JA, więcej MY. Na drodze, w sklepie, gdziekolwiek.

Tak, tak - gdzieś to już słyszałem :)

Śmiej się śmiej. Krzywda, którą robisz sobie i innym pozostanie, choćbyś
mnie wyszydził.

--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

70 Data: Lipiec 31 2009 12:56:05
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Artur Maśląg 

Tristan pisze:
(...)

Nie, to nie są potrzeby.

Nie, a co?

To lenistwo, to popyt popychany podażą. 

No tak, czyli popyt się z potrzeby nie rodzi...

Stąd, że ZTCW to sklepy nawet w niedziele mają pozamykane.

Jak Ci napisałem wcześniej - skoro zamknięte były ustawowo
i zakupy robiono za granicą, to skąd wniosek o "szacunku"?

Stąd, że w święta
g. tam załatwisz, bo wszyscy świętują.

LOL - dni ustawowo wolne od pracy to nie to samo co świętowanie.

Wcale nie twierdzę, że cały naród jest cudowny.

Nie, skąd.

No cóż, możesz mnie w ten sposób zakrzyczeć, ale prawdy o zdrowiu
psychicznym nie zakrzyczysz.

Widzę, ze brakuje Ci argumentów.

Może bycie niewolnikami faktycznie w polskiej
mentalności jest na tyle zakorzenione, że odpowiada narodowi taki styl
życia.

Nie skąd te wnioski - patrzysz po sobie i w ten sposób oceniasz?

LOL - od kiedy to Boże Narodzenie było dniem pracującym w Polsce?

Paradoksalnie: Od upadku PRL. 

Tak? Ciekawe. Ustawa z 18 stycznia 1951 mówi coś zupełnie innego
niż Ty.

Tak. Wprowadził zakaz handlu w 17 (OIDP, ale coś koło tego) świąt w roku.

Cóż - poczytaj sobie dokładnie jak ten zakaz wygląda (prawnie), a
szybko zmienisz zdanie, że było to tylko sporo szumu i sytuacja
w sumie się specjalnie nie zmieniła.

Wcześniej targowiska koło mnie pracowały również w święta. Teraz
przynajmniej te wielkie dają wytchnąć swoim pracownikom.

Nie wiem gdzie Ty mieszkasz, ale w żadne większe święta nie widziałem
by targowiska pracowały. Podobnie w niedziele.

Małe niestety
łamią prawo, bo to trudniejsze do wyłapania.

Tak sądzisz? Poczytaj jak prawnie można to bez żadnego problemu
rozwiązać. Jest potrzeba - pracują.

Tak, oczywiście. 17 dni w roku to straszna liczba. Arbeit macht frei....

Prawie miesiąc. A jak się trafi to wolne z odbiorami trwa dłużej.

Tylko że miszczu, liczy się wydajność. Niemiec potrafi dobrze pracować i
jeszcze mieć wolny wochenende dla rodziny. Polak niestety będzie krzyczał,
że 17 dni wolnego to za dużo, bo jego Władca Kapitalista przez to traci.

LOL - znaczy się Polak ma mieć więcej wolnego, ponieważ pracuje mniej
wydajnie?

Amerykański kult bycia roboczą mrówką nie prowadzi do zdrowia i szczęścia.

Skąd wiesz?

Tylko, że niektórzy nie chcą słuchać głosu rozsądku.

A co to jest głos rozsądku?

Śmiej się śmiej. Krzywda, którą robisz sobie i innym pozostanie, choćbyś
mnie wyszydził.

Świetnie Ci idzie - chyba lepiej jak z lusterkami...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

71 Data: Lipiec 31 2009 16:10:30
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 12:56
(autor Artur Maśląg
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

Tak. Wprowadził zakaz handlu w 17 (OIDP, ale coś koło tego) świąt w roku.
Cóż - poczytaj sobie dokładnie jak ten zakaz wygląda (prawnie), a
szybko zmienisz zdanie, że było to tylko sporo szumu i sytuacja
w sumie się specjalnie nie zmieniła.

U nas zmieniła. Targowiska pozamykali w święta. Tylko małe sklepiki się
migają.

Wcześniej targowiska koło mnie pracowały również w święta. Teraz
przynajmniej te wielkie dają wytchnąć swoim pracownikom.
Nie wiem gdzie Ty mieszkasz, ale w żadne większe święta nie widziałem
by targowiska pracowały. Podobnie w niedziele.

No to nie wiem gdzie ty mieszkasz, bo u nas wszystkie są otwarte w
niedziele, a od ustawy przynajmniej w święta nie.

Małe niestety
łamią prawo, bo to trudniejsze do wyłapania.
Tak sądzisz? Poczytaj jak prawnie można to bez żadnego problemu
rozwiązać. Jest potrzeba - pracują.

No wiem, umowy-zlecenia trzaskają, bo jest luka w prawie.
Na szczęście duże już tak prosto z wymianą pracowników nie mają, więc
przynajmniej tyle.

Tak, oczywiście. 17 dni w roku to straszna liczba. Arbeit macht frei....
Prawie miesiąc. A jak się trafi to wolne z odbiorami trwa dłużej.

No straszne. Normalnie dramat. Człowiek przecie żyje po to, żeby
zapierdzielać....

Tylko że miszczu, liczy się wydajność. Niemiec potrafi dobrze pracować i
jeszcze mieć wolny wochenende dla rodziny. Polak niestety będzie
krzyczał, że 17 dni wolnego to za dużo, bo jego Władca Kapitalista przez
to traci.
LOL - znaczy się Polak ma mieć więcej wolnego, ponieważ pracuje mniej
wydajnie?

A ma więcej? Nie ma. Mówię tylko, że likwidacja kilku świąt nie podniesie
wydajności. Trzeba zmienić mentalność.

Świetnie Ci idzie - chyba lepiej jak z lusterkami...

Dla mnie EOT, bo powiedziałem to, co chciałem powiedzieć, a do tego
zaczynasz popierdułki o lusterkach, zupełnie nie na temat. Tak to jest, jak
komuś się argumenty kończą to zaczyna szyderstwem przykrywać swoją
nieudolność.

--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

72 Data: Lipiec 31 2009 16:26:39
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Artur Maśląg 

Tristan pisze:
(...)

U nas zmieniła. Targowiska pozamykali w święta. Tylko małe sklepiki się
migają.

To małe sklepiki mają jakiś zakaz?

No to nie wiem gdzie ty mieszkasz, bo u nas wszystkie są otwarte w
niedziele, a od ustawy przynajmniej w święta nie. 

Wygląda na to, że mieszkam w cywilizowanym kraju, w jego
cywilizowanej części.

No wiem, umowy-zlecenia trzaskają, bo jest luka w prawie. 

Jak luka w prawie? Wprost napisane w ustawie/rozporządzeniu to luka
w prawie?

Na szczęście duże już tak prosto z wymianą pracowników nie mają, więc
przynajmniej tyle.

Nie wszyscy są tego zdania - w tym pracownicy.

No straszne. Normalnie dramat. Człowiek przecie żyje po to, żeby
zapierdzielać.... 

Masz rację - najlepiej jakby mu pracodawca dopłacał do "nicnierobienia"
i wolnych dni.

A ma więcej? Nie ma.

Ma.

Mówię tylko, że likwidacja kilku świąt nie podniesie
wydajności.

To zdanie akurat jest przypadkiem prawdziwe, ale to chyba przypadek.

Trzeba zmienić mentalność. 

Ciekawe czyją :)

Dla mnie EOT, bo powiedziałem to, co chciałem powiedzieć, a do tego

To oczywiste, że powiedziałeś co chciałeś powiedzieć, albo i to, czego
nie chciałeś i samo wyszło ;)

zaczynasz popierdułki o lusterkach, zupełnie nie na temat.

Wręcz przeciwnie - to jest dość blisko związane z tym co tutaj
napisałeś.

Tak to jest, jak komuś się argumenty kończą to zaczyna szyderstwem przykrywać
> swoją nieudolność.

Nie rozśmieszaj mnie za bardzo :) - póki co wychodzi, że nawet prawa nie
znasz w tej materii.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

73 Data: Lipiec 31 2009 17:13:14
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-07-31, Tristan  wrote:

No i nie robię, również w niedziele i inne święta. Jednak gdyby nie PiS,
to kasjerka w Praktikerze by nadal siedziała w Boże Narodzenie na kasie.
LOL - od kiedy to Boże Narodzenie było dniem pracującym w Polsce?

Paradoksalnie: Od upadku PRL.

Bredzisz, nic takiego nie było.

Krzysiek Kiełczewski

74 Data: Lipiec 31 2009 17:39:45
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 17:13
(autor Krzysiek Kielczewski
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

Bredzisz, nic takiego nie było.

Bredzisz. U nas do czasu zakazu wprowadzonego przez PiS w święta były
otwarte nie tylko małe sklepiki, ale i wielkie targowiska. Dopiero po
zakazie się zmieniło.

--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

75 Data: Lipiec 31 2009 17:55:27
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Artur Maśląg 

Tristan pisze:

Krzysiek Kielczewski wrote:

Bredzisz, nic takiego nie było.

Bredzisz. U nas do czasu zakazu wprowadzonego przez PiS w święta były
otwarte nie tylko małe sklepiki, ale i wielkie targowiska. Dopiero po
zakazie się zmieniło.

Krzysiek ma rację, a Ty nadal bredzisz - już Ci napisałem,
że Boże Narodzenie jest dniem wolnym od pracy od 18 stycznia 1951
- podobnie jak Wielkanoc.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

76 Data: Lipiec 31 2009 18:16:14
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 17:55
(autor Artur Maśląg
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

Bredzisz. U nas do czasu zakazu wprowadzonego przez PiS w święta były
otwarte nie tylko małe sklepiki, ale i wielkie targowiska. Dopiero po
zakazie się zmieniło.

Krzysiek ma rację, a Ty nadal bredzisz - już Ci napisałem,
że Boże Narodzenie jest dniem wolnym od pracy od 18 stycznia 1951
- podobnie jak Wielkanoc.

Bredzisz. U nas do czasu zakazu wprowadzonego przez PiS w święta były
otwarte nie tylko małe sklepiki, ale i wielkie targowiska. Dopiero po
zakazie się zmieniło.

Więc może oficjalnie w jakimś dokumencie było dniem wolnym od pracy, ale nie
było to respektowane i nadal się handel odbywał.


--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

77 Data: Lipiec 31 2009 18:29:19
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Artur Maśląg 

Tristan pisze:
(...)

Krzysiek ma rację, a Ty nadal bredzisz - już Ci napisałem,
że Boże Narodzenie jest dniem wolnym od pracy od 18 stycznia 1951
- podobnie jak Wielkanoc.

Bredzisz. U nas do czasu zakazu wprowadzonego przez PiS w święta były
otwarte nie tylko małe sklepiki, ale i wielkie targowiska. Dopiero po
zakazie się zmieniło.

Obawiam się, że Twoje imaginacje pozostają tylko Twoimi imaginacjami.
Handel na wielkich targowiskach w Boże Narodzenie i Wielkanoc?
Choinki i palmy wielkanocne z rabatem sprzedawali?

Więc może oficjalnie w jakimś dokumencie było dniem wolnym od pracy,

Słucham? http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19510040028

ale nie
było to respektowane i nadal się handel odbywał.

To jakieś wyjątkowe miejsce - niespotykane na skalę krajową...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

78 Data: Lipiec 31 2009 18:03:52
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-07-31, Tristan  wrote:

Bredzisz, nic takiego nie było.

Bredzisz. U nas do czasu zakazu wprowadzonego przez PiS w święta były
otwarte nie tylko małe sklepiki, ale i wielkie targowiska. Dopiero po
zakazie się zmieniło.

25 i 26 grudnia? Targowiska? LOL. Przenieś się do rzeczywistego świata.

Krzysiek Kiełczewski

79 Data: Lipiec 31 2009 18:17:23
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z piątek 31 lipiec 2009 18:03
(autor Krzysiek Kielczewski
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

Bredzisz, nic takiego nie było.
Bredzisz. U nas do czasu zakazu wprowadzonego przez PiS w święta były
otwarte nie tylko małe sklepiki, ale i wielkie targowiska. Dopiero po
zakazie się zmieniło.
25 i 26 grudnia? Targowiska? LOL. Przenieś się do rzeczywistego świata.

jeżeli dobrze pamiętam, to 25 chyba faktycznie nie (nie wiem dokładnie, bo
spędzając je z rodziną nie byłem tam nigdy na zakupach, a jedynie
przejazdem obok w drodze do rodziny), ale 26 to już na 100% handlowali.

--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

80 Data: Sierpien 01 2009 02:35:44
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-07-31, Tristan  wrote:

Bredzisz, nic takiego nie było.
Bredzisz. U nas do czasu zakazu wprowadzonego przez PiS w święta były
otwarte nie tylko małe sklepiki, ale i wielkie targowiska. Dopiero po
zakazie się zmieniło.
25 i 26 grudnia? Targowiska? LOL. Przenieś się do rzeczywistego świata.

jeżeli dobrze pamiętam, to 25 chyba faktycznie nie (nie wiem dokładnie, bo
spędzając je z rodziną nie byłem tam nigdy na zakupach, a jedynie
przejazdem obok w drodze do rodziny), ale 26 to już na 100% handlowali.

Nie pamiętasz. Zapytaj znajomych, rodziny, zadzwoń do wróżki... Ale
przestań bredzić.

Krzysiek Kiełczewski

81 Data: Lipiec 31 2009 20:45:30
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 31 Jul 2009 11:10:14 +0200, Tristan
wrote:

No i nie robię, również w niedziele i inne święta. Jednak gdyby nie PiS, to
kasjerka w Praktikerze by nadal siedziała w Boże Narodzenie na kasie. A i
tak część narodu zrzędzi,  że te 17 dni takie ciężkie bez handlu.

 A ja np. przychodzę do pracy na noc 31.12/1.1, żebyś potem nie
 jojczył, że bank Ci ,,ukradł'' jakąś kasę, albo nie możesz
 wykonać jakiejś operacji. I co Ty na to?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

82 Data: Sierpien 03 2009 16:55:45
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: kamil 


"Robert Rędziak"  wrote in message

On Fri, 31 Jul 2009 11:10:14 +0200, Tristan
wrote:

No i nie robię, również w niedziele i inne święta. Jednak gdyby nie PiS,
to
kasjerka w Praktikerze by nadal siedziała w Boże Narodzenie na kasie. A i
tak część narodu zrzędzi,  że te 17 dni takie ciężkie bez handlu.

A ja np. przychodzę do pracy na noc 31.12/1.1, żebyś potem nie
jojczył, że bank Ci ,,ukradł'' jakąś kasę, albo nie możesz
wykonać jakiejś operacji. I co Ty na to?

Pewnie w swieta zadnych operacji bankowych nie wykonuje i skrycie mysli o
zyciu wsrod amiszow. ;-)



Pozdrawiam
Kamil

83 Data: Lipiec 31 2009 15:15:32
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: jerzu 

On Fri, 31 Jul 2009 07:06:55 +0200, Tristan  wrote:

Pacz, a Niemcom czy Austriakom wychodzi nawet w niedzielę, nie tylko w
święta. Tylko tym się różnią od Polaków, że szanują się wzajemnie.

Co  wychodzi? W Niemczech w niedziele mozna kupić świeże pieczywao.
Tak, piekarnie są otwarte nawet w niedzielę.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

84 Data: Lipiec 31 2009 13:41:48
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: -- STOP.PL -- Marcin 

Ale ja nie chcę cementu z Praktikera. Ja chcę bułki na śniadanie. :)

ale w Praktikerze nie ma bulek ;)

--
STOP.PL - serwis tylko dla kierowców.
Pierwszy system zliczania punktów drogowych online.
http://stop.pl

85 Data: Sierpien 01 2009 12:22:52
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: neelix 


Użytkownik "Grejon"  napisał w wiadomości

Tristan pisze:

skoro musisz w Boże Narodzenie zapierdzielać po cement do
Praktikera.

Ale ja nie chcę cementu z Praktikera. Ja chcę bułki na śniadanie. :)

To sobie upiecz. ;-)

86 Data: Sierpien 01 2009 13:43:32
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Czabu 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości

To sobie upiecz. ;-)

Olejmy piekarzy i sami pieczmy sobie pieczywo. Będziemy mieli zawsze świeże, a biedni piekarze nie będą musieli pracować w nocy, w niedzielę i święta.
Tylko co na to piekarze i sklepikarze, którzy tym pieczywem handlują. Ciekawe, czy będą zadowoleni z takiego obrotu sprawy...

Pozdrawiam
Czabu

87 Data: Lipiec 31 2009 02:06:31
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Robert Rędziak 

On Thu, 30 Jul 2009 19:33:58 +0200, Tristan
wrote:

No i kto powiedział, że musisz być w Augustowie już teraz i natychmiast?
Kiedyś taka wyprawa trwała kilka dni i ludzie żyli i byli szczęśliwi.
Priorytety się nam pokopały.

 To po co nauczasz informatyki, przyczyniając się do
 rozpowszechniania technik, które przyspieszają bieg życia,
 zamiast uczyć w szkole przetrwania?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

88 Data: Sierpien 03 2009 17:49:23
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 30 Jul 2009 09:42:18 +0200, Robert_J napisał(a):

Kurde, następny który ma "swoje zdanie" ;-). Co, nie widziałeś tego znaku że

A to grzech je miec, poważny grzech. MinPrawd przecież ma rację...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

89 Data: Lipiec 30 2009 00:56:53
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Lisciasty 

On 30 Lip, 09:32, krzysiek82  wrote:

A wystarczyło jechać 26km/h wolniej, chociaż z drugiej strony znak
koniec terenu zabudowanego na wylocie ze zgierza w stronę kutna
postawiony jest bez sensu. Prosty odcinek, doskonała widoczność  i
ograniczenie do 50km/h głupota moim zdaniem.

Typowa pułapka na frajera, w którą sam wpadłem kilka lat temu
obok Leszna. Zabudowania daleko z tyłu, po lewej pole kapusty,
po prawej pustkowie i krzaki. Nie zajarzyłem że nie było
znaku końca terenu zabudowanego i mnie skroili na 4 stówki
(98/50). Znak był jakieś 300m dalej, oczywiście nadal
na totalnym wygwizdowie.
Maszynka do robienia kasy.

Pzdr.
L.

90 Data: Lipiec 30 2009 10:00:45
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Kuba (aka cita) 

Lisciasty wydusił z siebie te słowy:



Typowa pułapka na frajera, w którą sam wpadłem kilka lat temu
obok Leszna.

a tak konkretnie - gdzie?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

91 Data: Lipiec 30 2009 01:06:43
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Lisciasty 

On 30 Lip, 10:00, "Kuba \(aka cita\)"  wrote:

a tak konkretnie - gdzie?

Ciężko mi określić teraz, to był wylot w kierunku zachodnim,
dążyłem w kierunku Niemiec i ten fragment jechałem
na czuja bo nie miałem mapy.
Chłopaczki stali na drodze gruntowej częściowo
chronieni krzakiem, ale ja spod Wrocka jestem
i nie znam tych okolic...

Pzdr.
L.

92 Data: Lipiec 30 2009 10:50:46
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Kuba (aka cita) 

Lisciasty wydusił z siebie te słowy:

On 30 Lip, 10:00, "Kuba \(aka cita\)"  wrote:
a tak konkretnie - gdzie?

Ciężko mi określić teraz, to był wylot w kierunku zachodnim,
dążyłem w kierunku Niemiec i ten fragment jechałem
na czuja bo nie miałem mapy.
Chłopaczki stali na drodze gruntowej częściowo
chronieni krzakiem, ale ja spod Wrocka jestem
i nie znam tych okolic...


to musialo być b. dawno temu .. bo faktycznie z 10-15 lat temu tak tam bylo ... teraz w tym miejscu sa ... zabudowania - firmy.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

93 Data: Lipiec 30 2009 13:57:58
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Thu, 30 Jul 2009 10:50:46 +0200, Kuba (aka cita) napisał(a):

Chłopaczki stali na drodze gruntowej częściowo
chronieni krzakiem, ale ja spod Wrocka jestem
i nie znam tych okolic...

to musialo być b. dawno temu .. bo faktycznie z 10-15 lat temu tak tam bylo
.. teraz w tym miejscu sa ... zabudowania - firmy.

 Też mi coś nie pasowało... On pisze o wylocie na Wschowę? Bo teraz to
obszar zabudowany kończy się AFAIR szybciej niż budynki (nie moje okolice,
to nie pamiętam dokładnie :)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

94 Data: Lipiec 30 2009 16:35:43
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Kuba (aka cita) 

Borys Pogoreło wydusił z siebie te słowy:


Też mi coś nie pasowało... On pisze o wylocie na Wschowę? Bo teraz to
obszar zabudowany kończy się AFAIR szybciej niż budynki (nie moje
okolice, to nie pamiętam dokładnie :)


tak mi sie wydaje, bo na zachód nic innego z Leszna nie wychodzi, a dalej wiochy są raczej krótkie i znaki też tam gdzie trzeba, za to w Lesznie, kiedy po lewej za stacją kiedyś nic nie bylo .. to moze i znak byl kawałek za zabudowaniami .. ale chyba widzialem gorsze oznakowanie w Polsce ;)


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

95 Data: Lipiec 30 2009 11:32:45
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: Lisciasty 

On 30 Lip, 16:35, "Kuba \(aka cita\)"  wrote:

tak mi sie wydaje, bo na zachód nic innego z Leszna nie wychodzi, a dalej
wiochy są raczej krótkie i znaki też tam gdzie trzeba, za to w Lesznie,
kiedy po lewej za stacją kiedyś nic nie bylo .. to moze i znak byl kawałek
za zabudowaniami .. ale chyba widzialem gorsze oznakowanie w Polsce ;)

Nie wiem Panowie, to było dawno i jednorazowo, nawet nie pamiętam
wiosek przez które jechałem :> Ale Wschowa mi raczej nie pasuje,
choć cholewa wie. Jak będę jeszcze w Lesznie to się pokulam,
może trafię tam znowu :>
Fakt faktem że pole było i krzaki też, bo pamiętam. Mandat też,
mogę się "pochwalić" pedeefem z banku :> (chyba że to był ten mandat
co mi ściągnęli z pensji ;)

Pzdr.
L.

96 Data: Lipiec 30 2009 19:22:07
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: R2r 

krzysiek82 pisze:

postawiony jest bez sensu. Prosty odcinek, doskonała widoczność
Z tą _doskonałą_ widocznością (domyślam się, że chodzi o ten prosty odcinek z górki wśród lasu, gdzie na początku jest po lewej jakiś parking, na środku po prawej jakiś wjazd/wyjazd a na samym dole niemal jest przejście dla pieszych i koniec obszaru zabudowanego) to bym jednak nie przesadzał, choć moim zdaniem 70 w tym miejscu powinno być wystarczającym ograniczeniem .

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

97 Data: Lipiec 30 2009 21:31:12
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: jerzu 

On Thu, 30 Jul 2009 09:32:10 +0200, krzysiek82
wrote:

A wystarczyło jechać 26km/h wolniej, chociaż z drugiej strony znak
koniec terenu zabudowanego na wylocie ze zgierza w stronę kutna
postawiony jest bez sensu. Prosty odcinek, doskonała widoczność  i
ograniczenie do 50km/h głupota moim zdaniem.

Malinka? Przecież to stałe miejsce łowów - czy to suszarkowych czy
fotoradarowych.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

98 Data: Lipiec 31 2009 08:57:31
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: krzysiek82 

jerzu pisze:

Malinka? Przecież to stałe miejsce łowów - czy to suszarkowych czy
fotoradarowych.



Od roku tam pomykam i kurde pierwszy raz ich tam widziałem, i pierwszy raz miałem wyłączone radio :)

--
krzysiek82

99 Data: Lipiec 31 2009 15:14:17
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: jerzu 

On Fri, 31 Jul 2009 08:57:31 +0200, krzysiek82
wrote:

jerzu pisze:
Malinka? Przecież to stałe miejsce łowów - czy to suszarkowych czy
fotoradarowych.



Od roku tam pomykam i kurde pierwszy raz ich tam widziałem, i pierwszy
raz miałem wyłączone radio :)

A ja bywam tam dwa, trzy razy w miesiącu i co drugi raz ich tam
widuję.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

100 Data: Lipiec 31 2009 13:37:37
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: -- STOP.PL -- Marcin 

krzysiek82 pisze:

A wystarczyło jechać 26km/h wolniej, chociaż z drugiej strony znak koniec terenu zabudowanego na wylocie ze zgierza w stronę kutna postawiony jest bez sensu. Prosty odcinek, doskonała widoczność  i ograniczenie do 50km/h głupota moim zdaniem.


To zapraszam na stop.pl gdzie warto owe punkciki wpisac i zapomniec :)
System sam przypomni mailem jak sie wykasuja.

--
STOP.PL - serwis tylko dla kierowców.
Pierwszy system zliczania punktów drogowych online.
http://stop.pl

101 Data: Sierpien 01 2009 12:21:19
Temat: Re: No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)
Autor: neelix 


Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości

A wystarczyło jechać 26km/h wolniej, chociaż z drugiej strony znak koniec terenu zabudowanego na wylocie ze zgierza w stronę kutna postawiony jest bez sensu. Prosty odcinek, doskonała widoczność  i ograniczenie do 50km/h głupota moim zdaniem.

Koniec bez sensu? To ja już nic nie rozumiem.
neelix

No i wzbogaciłem się o 4 punkty i uszczupliłem portfel o 100zł :)



Grupy dyskusyjne