Grupy dyskusyjne   »   No to kupiłem...

No to kupiłem...



1 Data: Marzec 03 2010 14:33:34
Temat: No to kupiłem...
Autor: Dominik & Co 

Nie Astrę... :-) Peugeota 406 kombi 2.0HDI (110 KM).
Zobaczymy, czy będę żałował ;-)

Aha, jeśli pojazd nie ma OC (przyjechał na lawecie),
to wystarczy zgodnie z Art. 29 Ustawy o ubezpieczeniach
obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym
i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zawrzeć
umowę OC w dniu rejestracji? (zakładając, że do tego
czasu nikt nie będzie nim nigdzie jeździć)

Tak wolę się upewnić :-)

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy w oparciu o Art. 54 Konstytucji RP



2 Data: Marzec 03 2010 14:48:28
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: J.F. 

Użytkownik "Dominik & Co"  napisał w wiadomości

Aha, jeśli pojazd nie ma OC (przyjechał na lawecie),
to wystarczy zgodnie z Art. 29 Ustawy o ubezpieczeniach
obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym
i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zawrzeć
umowę OC w dniu rejestracji?

Tak jest - przynajmniej tak mowi ustawa.

W praktyce to warto wczesniej zrobic wywiad gdzie sie potem rejestrowac i gdzie sa agenci, bo z urzedu mozesz wyjsc o np o 17:00.

No i jakos na badania techniczne trzeba dowiezc fure.

J.

3 Data: Marzec 04 2010 07:07:14
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: Dominik & Co 

J.F. rzecze:

W praktyce to warto wczesniej zrobic wywiad gdzie sie potem rejestrowac i gdzie sa agenci, bo z urzedu mozesz wyjsc o np o 17:00.

No, w urzędzie (przynajmniej teoretycznie) można sobie zarezerwować
konkretną godzinę. A nie chce mi się robić OC na VIN a potem odkręcać.
Ale zadzwonię do "swojego" agenta i popytam.

No i jakos na badania techniczne trzeba dowiezc fure.

Badania już ma zaliczone.

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy w oparciu o Art. 54 Konstytucji RP

4 Data: Marzec 04 2010 16:12:18
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: J.F. 

Użytkownik "Dominik & Co"

J.F. rzecze:
W praktyce to warto wczesniej zrobic wywiad gdzie sie potem rejestrowac i gdzie sa agenci, bo z urzedu mozesz wyjsc o np o 17:00.

No, w urzędzie (przynajmniej teoretycznie) można sobie zarezerwować
konkretną godzinę. A nie chce mi się robić OC na VIN a potem odkręcać.
Ale zadzwonię do "swojego" agenta i popytam.

Nie mowie zebys wczesniej ubezpieczal, tylko zebys sie przygotowal.
A nie 16:30, a ty dopiero zaczynasz dzwonic gdzie ile kosztuje :-)

J.

5 Data: Marzec 04 2010 13:17:13
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: BearBag 



Nie mowie zebys wczesniej ubezpieczal, tylko zebys sie przygotowal.
A nie 16:30, a ty dopiero zaczynasz dzwonic gdzie ile kosztuje :-)


dajcie spokoj, teraz wiekszosc agentow pracuje nawet do 22 i sama
przyjeżdza pod dom.

6 Data: Marzec 03 2010 16:53:36
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: 'Tom N' 

Dominik & Co w

Nie Astrę... :-) Peugeota 406 kombi 2.0HDI (110 KM).
Zobaczymy, czy będę żałował ;-)

Aha, jeśli pojazd nie ma OC (przyjechał na lawecie),
to wystarczy zgodnie z Art. 29 Ustawy o ubezpieczeniach
obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym
i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zawrzeć
umowę OC w dniu rejestracji? (zakładając, że do tego
czasu nikt nie będzie nim nigdzie jeździć)

A gdzie teraz ten pojazd stoi/parkuje?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

7 Data: Marzec 04 2010 07:07:42
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: Dominik & Co 

'Tom N' rzecze:

A gdzie teraz ten pojazd stoi/parkuje?

Na prywatnej posesji, poza drogą publiczną.

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy w oparciu o Art. 54 Konstytucji RP

8 Data: Marzec 03 2010 17:23:57
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: KiG 


Dominik & Co napisał:

Nie Astrę... :-) Peugeota 406 kombi 2.0HDI (110 KM).
Zobaczymy, czy będę żałował ;-)

Bez porównania lepszy wybór niż astra, pod każdym względem.
P406 to jeden z najlepszych samochodów w swojej klasie, jeśli nie zgnojony/zajeżdżony to na pewno nie będziesz żałował.

--
KiG

9 Data: Marzec 03 2010 20:19:43
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: karkow 


Nie Astrę... :-) Peugeota 406 kombi 2.0HDI (110 KM).
Zobaczymy, czy będę żałował ;-)

Bez porównania lepszy wybór niż astra, pod każdym względem.
P406 to jeden z najlepszych samochodów w swojej klasie, jeśli nie zgnojony/zajeżdżony to na pewno nie będziesz żałował.

jeśli to silnik z FAP uwazaj na to ustrojstwo

10 Data: Marzec 03 2010 20:30:42
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: Arek 

karkow wrote:


Nie Astrę... :-) Peugeota 406 kombi 2.0HDI (110 KM).
Zobaczymy, czy będę żałował ;-)

Bez porównania lepszy wybór niż astra, pod każdym względem.
P406 to jeden z najlepszych samochodów w swojej klasie, jeśli nie
zgnojony/zajeżdżony to na pewno nie będziesz żałował.

jeśli to silnik z FAP uwazaj na to ustrojstwo

Co grupa czy forum to się wszyscy boją FAPa, a potem jak zdechnie
przewiercają na wylot/wywalają itp i są zadowoleni.

Chyba nie taki FAP straszny jak go malują?

--
Arek, arekmx|gazeta.pl

11 Data: Marzec 03 2010 21:36:34
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: Bydlę 

On 2010-03-03 20:30:42 +0100, Arek  said:

Co grupa czy forum to się wszyscy boją FAPa, a potem jak zdechnie
przewiercają na wylot/wywalają itp i są zadowoleni.

Chyba nie taki FAP straszny jak go malują?

Boją się problemów, które stwarza.
Skoro, jak piszesz, muszą go niszczyć (a w nowszych konstrukcjach wiercenie nie jest panaceum), to znaczy to, że problem jest.

(znajomy z pracy ostatnio wybrał się w nocy na nieplanowaną wycieczkę: 40 kilometrów z wysokimi obrotami i gigantycznym zużyciem paliwa tylko po to, by wypalić filtr i wszystko, przed czym filtr chronił atmosferę, w nią właśnie wypalić i wypuścić)


--
Bydlę

12 Data: Marzec 03 2010 22:45:15
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Wed, 3 Mar 2010 21:36:34 +0100, Bydlę napisał(a):

(znajomy z pracy ostatnio wybrał się w nocy na nieplanowaną wycieczkę:
40 kilometrów z wysokimi obrotami i gigantycznym zużyciem paliwa tylko
po to, by wypalić filtr i wszystko, przed czym filtr chronił atmosferę,
w nią właśnie wypalić i wypuścić)

 To co to za wynalazek? U mnie (fiatowski FAP) to jest kilka kilometrów
normalnym tempem i po sprawie.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

13 Data: Marzec 03 2010 23:19:23
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: Bydlę 

On 2010-03-03 22:45:15 +0100, Borys Pogoreło  said:

Dnia Wed, 3 Mar 2010 21:36:34 +0100, Bydlę napisał(a):

(znajomy z pracy ostatnio wybrał się w nocy na nieplanowaną wycieczkę:
40 kilometrów z wysokimi obrotami i gigantycznym zużyciem paliwa tylko
po to, by wypalić filtr i wszystko, przed czym filtr chronił atmosferę,
w nią właśnie wypalić i wypuścić)

 To co to za wynalazek? U mnie (fiatowski FAP) to jest kilka kilometrów
normalnym tempem i po sprawie.

Jaguar.
:-)


--
Bydlę

14 Data: Marzec 04 2010 09:30:48
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: boruta 

 To co to za wynalazek? U mnie (fiatowski FAP) to jest kilka kilometrów
normalnym tempem i po sprawie.

Jaguar.
:-)

Jaguar w dieslu? :) przeciez to ford ;-)

15 Data: Marzec 04 2010 10:46:55
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: Bydlę 

On 2010-03-04 09:30:48 +0100, "boruta"  said:

To co to za wynalazek? U mnie (fiatowski FAP) to jest kilka kilometrów
normalnym tempem i po sprawie.

Jaguar.
:-)

Jaguar w dieslu? :) przeciez to ford ;-)

To, na szczęście, nie mój problem.
Ale gość się zmartwił problemem - jedyne, co go ucieszyło, to to, że miał szansę zareagować od razu - wyjeżdżał z firmy koło północy miał wolną drogę, by wypełniać polecenia komputera pokładowego.

Tyle, że z niechęcią się o ropie wypowiada teraz.
:-)


--
Bydlę

16 Data: Marzec 04 2010 11:01:45
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: boruta 

To, na szczęście, nie mój problem.
Ale gość się zmartwił problemem - jedyne, co go ucieszyło, to to, że miał
szansę zareagować od razu - wyjeżdżał z firmy koło północy miał wolną
drogę, by wypełniać polecenia komputera pokładowego.

Tyle, że z niechęcią się o ropie wypowiada teraz.
:-)

Moj byly wspolnik nabyl droga kupna Gulfa TeDeI.. Wyprzedzajac kiedys na
trasie wystapil problem ( prawdopodobnie wlasnie z FAPem - wedlug ASO ) i
auto nagle stracilo moc.. dobrze, ze bylo w miare szeroko.

17 Data: Marzec 03 2010 22:02:39
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Arek pisze:

karkow wrote:

Nie Astrę... :-) Peugeota 406 kombi 2.0HDI (110 KM).
Zobaczymy, czy będę żałował ;-)
Bez porównania lepszy wybór niż astra, pod każdym względem.
P406 to jeden z najlepszych samochodów w swojej klasie, jeśli nie
zgnojony/zajeżdżony to na pewno nie będziesz żałował.
jeśli to silnik z FAP uwazaj na to ustrojstwo

Co grupa czy forum to się wszyscy boją FAPa, a potem jak zdechnie przewiercają na wylot/wywalają itp i są zadowoleni.

Chyba nie taki FAP straszny jak go malują?


Nie wszyscy wiedzą jak się z nim obchodzić. ZTCW przy każdym otwarciu korka wlewu paliwa, do baku ze zbiorniczka FAP podawana jest ilość płynu, ustalona na podstawie pływaka tak by pasowała do ilości paliwa, które wejdzie do pełna. A ludzie jeżdżą z prawie pustym zbiornikiem i zamiast zatankować 50L, tankują po 10-20, bo akurat chwilowo kasy szkoda. I to się mści. Bo sam ten płyn (Eolys) nie jest spalany w filtrze FAP, więc jego przesadzona ilość w paliwie, po prostu ten filtr zapycha.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 turbotraktor
Laguna I "czarny karawan" - na sprzedaż

18 Data: Marzec 04 2010 07:08:59
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: Dominik & Co 

karkow rzecze:

jeśli to silnik z FAP uwazaj na to ustrojstwo

Bez FAPa :-)

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy w oparciu o Art. 54 Konstytucji RP

19 Data: Marzec 04 2010 10:36:04
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: krzysiek82 

karkow pisze:

jeśli to silnik z FAP uwazaj na to ustrojstwo


wyciąć badziewie i wypisać z ECU :)

--
krzysiek82

20 Data: Marzec 04 2010 00:52:15
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: Andrzej 


Użytkownik "KiG"  napisał w wiadomości


Dominik & Co napisał:

Nie Astrę... :-) Peugeota 406 kombi 2.0HDI (110 KM).
Zobaczymy, czy będę żałował ;-)

Bez porównania lepszy wybór niż astra, pod każdym względem.
P406

astra ?!?!?! - czemu porównujesz samochód z toczydłem?

--
Pozdro

21 Data: Marzec 04 2010 11:13:49
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2010-03-04 00:52,  *Andrzej* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Nie Astrę... :-) Peugeota 406 kombi 2.0HDI (110 KM).
Zobaczymy, czy będę żałował ;-)

Bez porównania lepszy wybór niż astra, pod każdym względem.
P406

astra ?!?!?! - czemu porównujesz samochód z toczydłem?

Tez mi to nie zagrało - jak można porównywać Astrę z samochodem na F - toż to zaraz się zepsuje :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

22 Data: Marzec 04 2010 21:49:20
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Mirek Ptak pisze:

Dnia 2010-03-04 00:52,  *Andrzej* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Nie Astrę... :-) Peugeota 406 kombi 2.0HDI (110 KM).
Zobaczymy, czy będę żałował ;-)

Bez porównania lepszy wybór niż astra, pod każdym względem.
P406

astra ?!?!?! - czemu porównujesz samochód z toczydłem?

Tez mi to nie zagrało - jak można porównywać Astrę z samochodem na F - toż to zaraz się zepsuje :)

Astra? Masz pan rację. :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 turbotraktor
Laguna I "czarny karawan" - na sprzedaż

23 Data: Marzec 03 2010 22:05:23
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Dominik & Co pisze:

Nie Astrę... :-) Peugeota 406 kombi 2.0HDI (110 KM).
Zobaczymy, czy będę żałował ;-)


Ty zdaje się, z Wrocławia jesteś, prawda?
Przetrzep dokładnie auto (mogę wskazać gdzie, jeśli trzeba) i nie daj go dotykać paprokom "od wszystkiego", zwłaszcza takim, którzy na sam widok mówią "ee, trzeba było Passata kupić". Wtedy będziesz zadowolonym użytkownikiem.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 turbotraktor
Laguna I "czarny karawan" - na sprzedaż

24 Data: Marzec 04 2010 07:19:56
Temat: Re: No to kupiłem...
Autor: Dominik & Co 

Marcin "Kenickie" Mydlak rzecze:

Ty zdaje się, z Wrocławia jesteś, prawda?

Nie- Bełchatów.

Przetrzep dokładnie auto (mogę wskazać gdzie, jeśli trzeba) i nie daj go dotykać paprokom "od wszystkiego", zwłaszcza takim, którzy na sam widok

Kupiłem i serwisować będę u zaufanego człowieka- to już nie Felka,
gdzie kupę rzeczy można zrobić samemu...

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy w oparciu o Art. 54 Konstytucji RP

No to kupiłem...



Grupy dyskusyjne