Grupy dyskusyjne   »   No to się pochwalę - naprawiłem zap łon :)

No to się pochwalę - naprawiłem zap łon :)



1 Data: Grudzien 10 2008 12:52:44
Temat: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :)
Autor: Jakub Witkowski 

Zamiast kupować aparat zapłonowy (używki chodzą za 600,- :/)
rozebrałem zepsuty, stwierdziłem że czujnik optyczny i cewka
są dobre, a padnięty jest moduł. Zamienniki niedostępne :/.
Wymodziłem więc własny na paru tranzystorach i jeździ :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.



2 Data: Grudzien 10 2008 14:00:42
Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :)
Autor: Robert Wicik 

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w
wiadomości

Zamiast kupować aparat zapłonowy (używki chodzą za 600,- :/)
rozebrałem zepsuty, stwierdziłem że czujnik optyczny i cewka
są dobre, a padnięty jest moduł. Zamienniki niedostępne :/.
Wymodziłem więc własny na paru tranzystorach i jeździ :)

Ja kiedyś w Poldku wystarczyło, że oczyściłem zaśniedziałe styki wewnątrz
kopułki i wóz ożył :)

3 Data: Grudzien 10 2008 14:16:13
Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :)
Autor: Jakub Witkowski 

Robert Wicik pisze:

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości
Zamiast kupować aparat zapłonowy (używki chodzą za 600,- :/)
rozebrałem zepsuty, stwierdziłem że czujnik optyczny i cewka
są dobre, a padnięty jest moduł. Zamienniki niedostępne :/.
Wymodziłem więc własny na paru tranzystorach i jeździ :)

Ja kiedyś w Poldku wystarczyło, że oczyściłem zaśniedziałe styki wewnątrz kopułki i wóz ożył :)

W ogóle system składajcy się ze styków, kondensatora i cewki
jest nieco prostszy w serwisowaniu niż te wszyskie komputry,
opto/halle, moduły itd :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

4 Data: Grudzien 12 2008 21:53:35
Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :)
Autor: DoQ 

Jakub Witkowski pisze:

Ja kiedyś w Poldku wystarczyło, że oczyściłem zaśniedziałe styki wewnątrz kopułki i wóz ożył :)
W ogóle system składajcy się ze styków, kondensatora i cewki
jest nieco prostszy w serwisowaniu niż te wszyskie komputry,
opto/halle, moduły itd :)

Mialem silnik z czujnikami (bez mech. aparatu) i przez 180tys km nie wymagal zadnej dodatkowej obslugi, oprocz regularnej wymiany swiec oczywiscie. Tak wiec stopien skomplikowania i koszt rowny byl zeru.


Pozdrawiam
Pawel

5 Data: Grudzien 15 2008 13:27:48
Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :)
Autor: Jakub Witkowski 

DoQ pisze:

Jakub Witkowski pisze:

Ja kiedyś w Poldku wystarczyło, że oczyściłem zaśniedziałe styki wewnątrz kopułki i wóz ożył :)
W ogóle system składajcy się ze styków, kondensatora i cewki
jest nieco prostszy w serwisowaniu niż te wszyskie komputry,
opto/halle, moduły itd :)

Mialem silnik z czujnikami (bez mech. aparatu) i przez 180tys km nie wymagal zadnej dodatkowej obslugi, oprocz regularnej wymiany swiec oczywiscie. Tak wiec stopien skomplikowania i koszt rowny byl zeru.

Moja łada też nie wymagała obsługi (jakoś ani nie śniedziało, ani nie
zmieniała się szczelina - bo ślizgacz zużywał się w tempie styków :))
Wymagała zaś wymiany samego przerywacza po 100kkm.
W nissanie zaś należałoby wymienić cały aparat po 300kkm.
Co oznacza, że koszt w nissanie w przeliczeniu na 1 kilometr
jest około... 100 x wyższy :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

6 Data: Grudzien 10 2008 14:21:18
Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :)
Autor: Jakub Witkowski 

Robert Wicik pisze:

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości
Zamiast kupować aparat zapłonowy (używki chodzą za 600,- :/)
rozebrałem zepsuty, stwierdziłem że czujnik optyczny i cewka
są dobre, a padnięty jest moduł. Zamienniki niedostępne :/.
Wymodziłem więc własny na paru tranzystorach i jeździ :)

Ja kiedyś w Poldku wystarczyło, że oczyściłem zaśniedziałe styki wewnątrz kopułki i wóz ożył :)

Czyszczenie śniedzi, szlifowanie wżerów w stykach to nie naprawa,
tylko eksploatacja :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

7 Data: Styczen 08 2009 09:00:26
Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :)
Autor: sofu 



--
Kościół katolicki to siedlisko wszelkiego zła, a szatan ma  w nim używanie.
Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w
wiadomości

Robert Wicik pisze:
> Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w
> wiadomości
>> Zamiast kupować aparat zapłonowy (używki chodzą za 600,- :/)
>> rozebrałem zepsuty, stwierdziłem że czujnik optyczny i cewka
>> są dobre, a padnięty jest moduł. Zamienniki niedostępne :/.
>> Wymodziłem więc własny na paru tranzystorach i jeździ :)
>
> Ja kiedyś w Poldku wystarczyło, że oczyściłem zaśniedziałe styki
wewnątrz
> kopułki i wóz ożył :)

Czyszczenie śniedzi, szlifowanie wżerów w stykach to nie naprawa,
tylko eksploatacja :)

-- -- --

Szlag by taka eksploatacje! Ja miałem Poloneza przejsciówke z 1989 r. i byl
tam układ zapłonu elektronicznego.
Nie bylo czegos takiego jak styki, platynki itp. Z kolei sasiad mial
Poloneza chyba z roku 1990 albo 1991 (tak sądze)
Był podobny juz do caro. I tam byl zapłon oparty na stykach mechanicznych.
Nie wiem dla czego jego silnik to mial, a mój juz nie?
Finał był taki, ze ja lałem beznzyne i jezdzilem, a on ciagle wojował z tym
silnikiem, a zwłaszcza z ustawieniem aparatu zapłonowego. Ciagle ustawiał te
styki, regulował, sprawdzał szczeliny miedzy stykami, itp.
I chyba nigdy z tym nie mógł dojsc do ładu na dłuzej, bo caigale mu sie cos
przestawiało i nie pracowało jak nalezy.
I wyciagał, ustawiał styki, wyprzedzenie zapłonu.....itd. itp.
Dla tego jak słysze o stykach w układzie zapłonowym, to mi sie przypomina
sasiad jak walczy z tym Poldkiem.



pzdr. Janusz

8 Data: Grudzien 10 2008 14:47:50
Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :)
Autor: fajnefele 


Ja kiedyś w Poldku wystarczyło, że oczyściłem zaśniedziałe styki wewnątrz
kopułki i wóz ożył :)

A ja w moim po 3 wizytach w roznych warsztatach, komputerach ,szmerach,
usunalem objaw (bo nie usterke, jest lewe powietrze na ekologicznym dojciu
oparow paliwa z baku do kolektora) przy pomocy PREZERWATYWY. 2 miesiac juz
tak chula jak zly. :-D

9 Data: Grudzien 10 2008 16:57:03
Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :)
Autor: Jacek 

A to jesteś zuch.
Jacek

PS
Mały Jasio do taty: tata, ty jesteś zuch!
A dlaczego zuch?
Bo nic się nie boisz. Pan listonosz na przykład to jak do mamy pod kołdrę
wejdzie, to tak się boi, że aż się trzęsie.

10 Data: Grudzien 10 2008 17:53:20
Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :)
Autor: 666 

A co to za autko?
JaC


-- -- -

aparat zapłonowy (używki chodzą za 600,-)

11 Data: Grudzien 10 2008 19:45:50
Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :)
Autor: Grejon 

  666 pisze:

A co to za autko?
JaC

Primera. Poszukaj wątku Jakuba z poniedziałku.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

12 Data: Grudzien 11 2008 15:52:48
Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :)
Autor: Jakub Witkowski 

Grejon pisze:

 666 pisze:
A co to za autko?
JaC

Primera. Poszukaj wątku Jakuba z poniedziałku.

Zgadza się :) Auto z '95. Przez 3 lata prawie nic się nie działo,
a ostatni rok, to: alternator (wymieniłem mostek), pompa paliwa
(wymieniłem na podróbę) i ten aparat. Elektryka się sypie.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :)



Grupy dyskusyjne