Zamiast kupować aparat zapłonowy (używki chodzą za 600,- :/)
rozebrałem zepsuty, stwierdziłem że czujnik optyczny i cewka
są dobre, a padnięty jest moduł. Zamienniki niedostępne :/.
Wymodziłem więc własny na paru tranzystorach i jeździ :)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
2 |
Data: Grudzien 10 2008 14:00:42 |
Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :) |
Autor: Robert Wicik |
Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w
wiadomości
Zamiast kupować aparat zapłonowy (używki chodzą za 600,- :/)
rozebrałem zepsuty, stwierdziłem że czujnik optyczny i cewka
są dobre, a padnięty jest moduł. Zamienniki niedostępne :/.
Wymodziłem więc własny na paru tranzystorach i jeździ :)
Ja kiedyś w Poldku wystarczyło, że oczyściłem zaśniedziałe styki wewnątrz
kopułki i wóz ożył :)
3 |
Data: Grudzien 10 2008 14:16:13 | Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :) | Autor: Jakub Witkowski |
Robert Wicik pisze:
Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości
Zamiast kupować aparat zapłonowy (używki chodzą za 600,- :/)
rozebrałem zepsuty, stwierdziłem że czujnik optyczny i cewka
są dobre, a padnięty jest moduł. Zamienniki niedostępne :/.
Wymodziłem więc własny na paru tranzystorach i jeździ :)
Ja kiedyś w Poldku wystarczyło, że oczyściłem zaśniedziałe styki wewnątrz kopułki i wóz ożył :)
W ogóle system składajcy się ze styków, kondensatora i cewki
jest nieco prostszy w serwisowaniu niż te wszyskie komputry,
opto/halle, moduły itd :)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
4 |
Data: Grudzien 12 2008 21:53:35 | Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :) | Autor: DoQ |
Jakub Witkowski pisze:
Ja kiedyś w Poldku wystarczyło, że oczyściłem zaśniedziałe styki wewnątrz kopułki i wóz ożył :)
W ogóle system składajcy się ze styków, kondensatora i cewki
jest nieco prostszy w serwisowaniu niż te wszyskie komputry,
opto/halle, moduły itd :)
Mialem silnik z czujnikami (bez mech. aparatu) i przez 180tys km nie wymagal zadnej dodatkowej obslugi, oprocz regularnej wymiany swiec oczywiscie. Tak wiec stopien skomplikowania i koszt rowny byl zeru.
Pozdrawiam
Pawel
5 |
Data: Grudzien 15 2008 13:27:48 | Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :) | Autor: Jakub Witkowski |
DoQ pisze:
Jakub Witkowski pisze:
Ja kiedyś w Poldku wystarczyło, że oczyściłem zaśniedziałe styki wewnątrz kopułki i wóz ożył :)
W ogóle system składajcy się ze styków, kondensatora i cewki
jest nieco prostszy w serwisowaniu niż te wszyskie komputry,
opto/halle, moduły itd :)
Mialem silnik z czujnikami (bez mech. aparatu) i przez 180tys km nie wymagal zadnej dodatkowej obslugi, oprocz regularnej wymiany swiec oczywiscie. Tak wiec stopien skomplikowania i koszt rowny byl zeru.
Moja łada też nie wymagała obsługi (jakoś ani nie śniedziało, ani nie
zmieniała się szczelina - bo ślizgacz zużywał się w tempie styków :))
Wymagała zaś wymiany samego przerywacza po 100kkm.
W nissanie zaś należałoby wymienić cały aparat po 300kkm.
Co oznacza, że koszt w nissanie w przeliczeniu na 1 kilometr
jest około... 100 x wyższy :)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
6 |
Data: Grudzien 10 2008 14:21:18 | Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :) | Autor: Jakub Witkowski |
Robert Wicik pisze:
Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości
Zamiast kupować aparat zapłonowy (używki chodzą za 600,- :/)
rozebrałem zepsuty, stwierdziłem że czujnik optyczny i cewka
są dobre, a padnięty jest moduł. Zamienniki niedostępne :/.
Wymodziłem więc własny na paru tranzystorach i jeździ :)
Ja kiedyś w Poldku wystarczyło, że oczyściłem zaśniedziałe styki wewnątrz kopułki i wóz ożył :)
Czyszczenie śniedzi, szlifowanie wżerów w stykach to nie naprawa,
tylko eksploatacja :)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
7 |
Data: Styczen 08 2009 09:00:26 | Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :) | Autor: sofu |
--
Kościół katolicki to siedlisko wszelkiego zła, a szatan ma w nim używanie.
Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w
wiadomości
Robert Wicik pisze:
> Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w
> wiadomości
>> Zamiast kupować aparat zapłonowy (używki chodzą za 600,- :/)
>> rozebrałem zepsuty, stwierdziłem że czujnik optyczny i cewka
>> są dobre, a padnięty jest moduł. Zamienniki niedostępne :/.
>> Wymodziłem więc własny na paru tranzystorach i jeździ :)
>
> Ja kiedyś w Poldku wystarczyło, że oczyściłem zaśniedziałe styki
wewnątrz
> kopułki i wóz ożył :)
Czyszczenie śniedzi, szlifowanie wżerów w stykach to nie naprawa,
tylko eksploatacja :)
-- -- --
Szlag by taka eksploatacje! Ja miałem Poloneza przejsciówke z 1989 r. i byl
tam układ zapłonu elektronicznego.
Nie bylo czegos takiego jak styki, platynki itp. Z kolei sasiad mial
Poloneza chyba z roku 1990 albo 1991 (tak sądze)
Był podobny juz do caro. I tam byl zapłon oparty na stykach mechanicznych.
Nie wiem dla czego jego silnik to mial, a mój juz nie?
Finał był taki, ze ja lałem beznzyne i jezdzilem, a on ciagle wojował z tym
silnikiem, a zwłaszcza z ustawieniem aparatu zapłonowego. Ciagle ustawiał te
styki, regulował, sprawdzał szczeliny miedzy stykami, itp.
I chyba nigdy z tym nie mógł dojsc do ładu na dłuzej, bo caigale mu sie cos
przestawiało i nie pracowało jak nalezy.
I wyciagał, ustawiał styki, wyprzedzenie zapłonu.....itd. itp.
Dla tego jak słysze o stykach w układzie zapłonowym, to mi sie przypomina
sasiad jak walczy z tym Poldkiem.
pzdr. Janusz
8 |
Data: Grudzien 10 2008 14:47:50 | Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :) | Autor: fajnefele |
Ja kiedyś w Poldku wystarczyło, że oczyściłem zaśniedziałe styki wewnątrz
kopułki i wóz ożył :)
A ja w moim po 3 wizytach w roznych warsztatach, komputerach ,szmerach,
usunalem objaw (bo nie usterke, jest lewe powietrze na ekologicznym dojciu
oparow paliwa z baku do kolektora) przy pomocy PREZERWATYWY. 2 miesiac juz
tak chula jak zly. :-D
9 |
Data: Grudzien 10 2008 16:57:03 | Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :) | Autor: Jacek |
A to jesteś zuch.
Jacek
PS
Mały Jasio do taty: tata, ty jesteś zuch!
A dlaczego zuch?
Bo nic się nie boisz. Pan listonosz na przykład to jak do mamy pod kołdrę
wejdzie, to tak się boi, że aż się trzęsie.
10 |
Data: Grudzien 10 2008 17:53:20 | Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :) | Autor: 666 |
A co to za autko?
JaC
-- -- -
aparat zapłonowy (używki chodzą za 600,-)
11 |
Data: Grudzien 10 2008 19:45:50 | Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :) | Autor: Grejon |
666 pisze:
A co to za autko?
JaC
Primera. Poszukaj wątku Jakuba z poniedziałku.
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+
12 |
Data: Grudzien 11 2008 15:52:48 | Temat: Re: No to się pochwalę - naprawiłem zapłon :) | Autor: Jakub Witkowski |
Grejon pisze:
666 pisze:
A co to za autko?
JaC
Primera. Poszukaj wątku Jakuba z poniedziałku.
Zgadza się :) Auto z '95. Przez 3 lata prawie nic się nie działo,
a ostatni rok, to: alternator (wymieniłem mostek), pompa paliwa
(wymieniłem na podróbę) i ten aparat. Elektryka się sypie.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
| | | | | | | | | | |