Wczoraj nowa moda osiągneła apogeum. Duża ilość aut miała flagi zamontowane
między boczną szybą a uszczelką drzwi lub na tylnej szybie. Nawet nie
zwracałem na to specjalnej uwagi do czasu kiedy jadąc za puszką Trasą
Łazienkowską [Wawa] taka flaga urwała sie i nieomal zakleiłaby mi wizjer.
Odruchowo odsunołem głowę i flaga przeleciała obok. Dodatkowo nie wiedziałem
czy urwał się sam matreriał czy też może razem z plastikowym pałąkiem, który
mógł mi wbić się w twarz bo jechałem z podniesioną szybką ale w okularach.
Dziś w Al. Niepodległości znowu komuś wypadła flaga ale tym razem przy małej
prędkości więc odrazu spadła na ziemę, kierowca to zauważył i gwałtownie się
zatrzymał aby podnieść zgubę - auta za nim hamowały już na zblokowanych
kołach. Dobrze, że jechałem po prawej stronie. Uważajcie także na puszki
mające tylnia szybę zalepioną w barwach narodowych - zauważyłem, że
kompletnie nie widzą motocykla jadącego pośrodku.

--
PZDR
Mroczny Daro
ZX-6R `02 w kolorze blue
http://strony.aster.pl/darkdaro/

Na szczescie to juz nieaktualne, tymczasowy patriotyzm zakonczony :)
Pozdrawiam.

Wojtek
http://picasaweb.google.com/Wojtek.Fotos
--

Na szczescie to juz nieaktualne, tymczasowy patriotyzm zakonczony :)

--

Użytkownik "DarkDaro"  napisał w wiadomości

Wczoraj nowa moda osiągneła apogeum.

Cóż, jedyne co można zrobić, to zgłosić nr rejestracyjny delikwenta na
policję. Ale tam będą pytać, czemu jeździmy za samochodami, od których
odpada wyposażenie - przecież to niebezpieczne.

MS