Grupy dyskusyjne   »   Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?

Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?



1 Data: Sierpien 31 2008 14:10:12
Temat: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Paweł 

witam

w tym tygodniu odbieram nowy samochód, silnik benzyna 1.4, skoda fabia

i pytanie , z tego co wyczytałem, takiego klasycznego docierania jak 30 lat
temu już sie nie robi, teraz silniki są dużo dokładniej precyzyjniej
wykonywane itd itd

z drugiej strony jednak po różnych forach znalazłem tyle opini (często
sprzecznych) że postanowiłem zapytać Was o zdanie

czy używanie nowego samochodu przez 1szych pare tysięcy km powinno się czyms
zasadniczo różnić od normalnego użytkowania ?



2 Data: Sierpien 31 2008 11:16:28
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Brzezi 

nie, 31 sie 2008 o 14:10 GMT, Paweł napisał(a):

czy używanie nowego samochodu przez 1szych pare tysięcy km powinno się czyms
zasadniczo różnić od normalnego użytkowania ?

Dlaczego nie spytasz sie w salonie albo nie zajrzysz do instrukcji obslugi?

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][    Rozmowa w przedszkolu:                 ]
[       Ekg: #3781111            ][    - Skad sie wziales na swiecie ?        ]
[ LinuxUser: #249916             ][    - Mama mowi, ze bocian mnie rzucil     ]
                                  [    w kapuste.                             ]
                                  [    - Aaa, to dlatego jestes glabem.       ]

3 Data: Sierpien 31 2008 14:39:09
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Paweł 

czy używanie nowego samochodu przez 1szych pare tysięcy km powinno się
czyms
zasadniczo różnić od normalnego użytkowania ?

Dlaczego nie spytasz sie w salonie albo nie zajrzysz do instrukcji
obslugi?


po co wogóle grupy dyskusyjne skoro o wszystko można zapytać w salonie lub
przeczytac w instrukcjach

salon salonem a tu chciałem poznać opinię ludzi którzy wiedzą o temacie
więcej niż ja,
jak rozumiem nie zaliczasz sie do nich, ale i tak dzięki za chęć pomocy

4 Data: Sierpien 31 2008 15:30:06
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Henio 


Użytkownik "Paweł"  napisał w wiadomości

>> czy używanie nowego samochodu przez 1szych pare tysięcy km powinno się
>> czyms
>> zasadniczo różnić od normalnego użytkowania ?
>
> Dlaczego nie spytasz sie w salonie albo nie zajrzysz do instrukcji
> obslugi?
>

po co wogóle grupy dyskusyjne skoro o wszystko można zapytać w salonie lub
przeczytac w instrukcjach

salon salonem a tu chciałem poznać opinię ludzi którzy wiedzą o temacie
więcej niż ja,
jak rozumiem nie zaliczasz sie do nich, ale i tak dzięki za chęć pomocy



ale on Ci udzielił bardzo dobrej rady, tutaj to poznasz co najwyżej legendy
ludowe :)
Samochód masz eksploatować zgodnie z zaleceniami producenta, a nie według
widzimisie grupowych "ekspertów".

pozdr.

5 Data: Sierpien 31 2008 13:35:37
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 31 Aug 2008 15:30:06 +0200, Henio  wrote:

ale on Ci udzielił bardzo dobrej rady, tutaj to poznasz co najwyżej legendy
ludowe :)

 Przytocz zatem parę tych legend i powiedz, czemu są legendami.

Samochód masz eksploatować zgodnie z zaleceniami producenta, a nie według
widzimisie grupowych "ekspertów".

 Naczelnym celem producenta jest zarabiać na sprzedaży aut, ale
 niekoniecznie wydawać tę kasę na obsługę w okresie gwarancyjnym,
 co można rozumieć na dwa sposoby.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

6 Data: Sierpien 31 2008 18:33:56
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Henio 


Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Sun, 31 Aug 2008 15:30:06 +0200, Henio  wrote:

> ale on Ci udzielił bardzo dobrej rady, tutaj to poznasz co najwyżej
legendy
> ludowe :)

 Przytocz zatem parę tych legend i powiedz, czemu są legendami.


po co przytaczać, przecież już się w tym wątku pojawiły ;)


> Samochód masz eksploatować zgodnie z zaleceniami producenta, a nie
według
> widzimisie grupowych "ekspertów".

 Naczelnym celem producenta jest zarabiać na sprzedaży aut, ale
 niekoniecznie wydawać tę kasę na obsługę w okresie gwarancyjnym,
 co można rozumieć na dwa sposoby.

No i?

pozdr.

7 Data: Sierpien 31 2008 22:29:35
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Bartosz Augustyniak 

Henio pisze:

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Sun, 31 Aug 2008 15:30:06 +0200, Henio  wrote:

ale on Ci udzielił bardzo dobrej rady, tutaj to poznasz co najwyżej
legendy
ludowe :)

 Przytocz zatem parę tych legend i powiedz, czemu są legendami.


po co przytaczać, przecież już się w tym wątku pojawiły ;)


Samochód masz eksploatować zgodnie z zaleceniami producenta, a nie
według
widzimisie grupowych "ekspertów".
 Naczelnym celem producenta jest zarabiać na sprzedaży aut, ale
 niekoniecznie wydawać tę kasę na obsługę w okresie gwarancyjnym,
 co można rozumieć na dwa sposoby.

No i?

Że tak Ci wytłumaczę prościej. Producentowi nie zależy za bardzo żeby silnik dociągnął bez kłopotów do 300-500kkm. Nie może się uszkodzić do powiedzmy 100-200kkm bo mógłby być skandal, ale potem to już te samochody przejmuje inna grupa konsumentów raczej nie stanowiąca klienteli salonów samochodowych (np ja, może niekoniecznie Fabię ale), i oni mogą je ponaprawiać nabijać kasę przy obrocie częściami

--
Z poważaniem
Bartosz Augustyniak,Łódź
C5 2.0 HDi 110 KM '03 190 kkm
w rodzinie:C5 2.0 HDi 110 KM '01; C4 1.6 16V '07
Kiedyś: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna

8 Data: Sierpien 31 2008 20:34:58
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 31 Aug 2008 18:33:56 +0200, Henio  wrote:

 Przytocz zatem parę tych legend i powiedz, czemu są legendami.

po co przytaczać, przecież już się w tym wątku pojawiły ;)

 Pierdnąć coś pod nosem, żeby gmin miał radochę, to i Lepper
 potrafił. A ja czekam na konkrety z Twojej strony.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

9 Data: Sierpien 31 2008 14:43:59
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Z(a)miennik 




Dlaczego nie spytasz sie w salonie albo nie zajrzysz do instrukcji
obslugi?

Nie odpowiadasz na mytanie to milcz...

10 Data: Sierpien 31 2008 13:05:47
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Brzezi 

nie, 31 sie 2008 o 14:43 GMT, Z(a)miennik napisał(a):

Dlaczego nie spytasz sie w salonie albo nie zajrzysz do instrukcji
obslugi?
Nie odpowiadasz na mytanie to milcz...

nie znasz zasad dzialania grupy dyskusyjnej, to milcz...

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][                                           ]
[       Ekg: #3781111            ][    * Walenie gruchy wzmacnia paluchy.     ]
[ LinuxUser: #249916             ][                                           ]

11 Data: Sierpien 31 2008 16:56:42
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Z(a)miennik 


Użytkownik "Brzezi"  napisał w wiadomości

nie, 31 sie 2008 o 14:43 GMT, Z(a)miennik napisał(a):

Dlaczego nie spytasz sie w salonie albo nie zajrzysz do instrukcji
obslugi?
Nie odpowiadasz na mytanie to milcz...

nie znasz zasad dzialania grupy dyskusyjnej, to milcz...

To wytlumacz mi chlopczyku zasade dzialania grup dyskusyjnych...

12 Data: Sierpien 31 2008 13:30:59
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 31 Aug 2008 11:16:28 +0000 (UTC), Brzezi
 wrote:

Dlaczego nie spytasz sie w salonie albo nie zajrzysz do instrukcji obslugi?

 Interes salonu/ASO nie jest zbieżny z jego interesem.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

13 Data: Sierpien 31 2008 15:33:42
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Paweł 

Interes salonu/ASO nie jest zbieżny z jego interesem.

dokładnie tak myślę, wręcz jestem przekonany że w dużej części mój interes
jest mocno rozbieżny z interesem salonu, aso a nawet producenta auta

stąd przekazane przez nich informację traktuję z pewną nieufnością -
obiektywne zdanie praktyków , którzy nie mają żadnego interesu by mnie
okłamywać wydaje mi się sensownym rozwiązaniem

14 Data: Wrzesien 01 2008 12:09:21
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Sun, 31 Aug 2008 15:33:42 +0200, Paweł napisał(a):

Interes salonu/ASO nie jest zbieżny z jego interesem.

dokładnie tak myślę, wręcz jestem przekonany że w dużej części mój interes
jest mocno rozbieżny z interesem salonu, aso a nawet producenta auta


Skoro tak, to może lepiej nie ryzykuj niemałych w końcu pieniędzy na tak
niepewny interes?
Albo poszukaj marki, której zależy na dobrej opinii.

W każdym razie - przez pierwsze 3000 km (a już na pewno przez pierwszy
1000) nie przekraczasz 3000 obr., unikasz gwałtownych przyspieszeń i
hamowań, dbasz o "rozgrzewkę" samochodu, myjesz na ręcznej myjni (bo lakier
może jeszcze być świeży, choć wątpię). Potem zmieniasz olej i jeździsz jak
lubisz.

T.

15 Data: Sierpien 31 2008 15:14:29
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Bugatti 


Użytkownik "Paweł" napisał w wiadomości:

witam

w tym tygodniu odbieram nowy samochód, silnik benzyna 1.4, skoda fabia

i pytanie , z tego co wyczytałem, takiego klasycznego docierania jak 30
lat
temu już sie nie robi, teraz silniki są dużo dokładniej precyzyjniej
wykonywane itd itd

z drugiej strony jednak po różnych forach znalazłem tyle opini (często
sprzecznych) że postanowiłem zapytać Was o zdanie

czy używanie nowego samochodu przez 1szych pare tysięcy km powinno się
czyms
zasadniczo różnić od normalnego użytkowania ?


Co to za silnik ? 1.4 nie wiele Nam mówi...
Aczkolwiek koledzy dobrze ci napisali...najlepiej zajrzeć do instrukcji, bo
nie sądze aby ktoś tu był mądrzejszy od producenta...Fakt czasem producent
troszkę przegina pisząc o wymianach oleju co > 30 tys. km...


Pozdr.
Bugatti

16 Data: Sierpien 31 2008 15:17:18
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Bugatti 

Użytkownik "Bugatti" napisał w wiadomości:

Użytkownik "Paweł" napisał w wiadomości:
> witam
>
> w tym tygodniu odbieram nowy samochód, silnik benzyna 1.4, skoda fabia

Co to za silnik ? 1.4 nie wiele Nam mówi...


Ok dobra co do silnika to nie doczytałem....


Pozdr.
Bugatti

17 Data: Sierpien 31 2008 13:21:02
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 31 Aug 2008 14:10:12 +0200, Paweł  wrote:

i pytanie , z tego co wyczytałem, takiego klasycznego docierania jak 30 lat
temu już sie nie robi, teraz silniki są dużo dokładniej precyzyjniej
wykonywane

 Bullshit. Od lat znane są metody obróbki powierzchni o mniejszej
 chropowatości, niż ta, którą spotkasz na nowych częściach. Ale
 się tego nie robi, bo wbrew pozorom pogorszyłoby to warunki
 docierania. Po prostu silniki mogą być wstępnie docierane na
 hamowni, poza tym zmieniły się środki smarne. No i zmienił się
 też pogląd na to, jak ma wyglądać samo docieranie, już się nie
 straszy ludzi przebiegami i maksymalnymi prędkościami, jakie im
 odpowiadają. Najważniejsze, żeby silnika nie przeciążać.

czy używanie nowego samochodu przez 1szych pare tysięcy km powinno się czyms
zasadniczo różnić od normalnego użytkowania ?

 Moim zdaniem: jeździć względnie normalnie, tj. nie mulić
 silnika, jeździć z różnymi prędkościami obrotowymi, ale z przy
 małym obciążeniu (czyli kładziemy klocek pod gaz, ale nie
 zmieniamy panicznie biegu na wyższy, jak obrotomierz dojdzie do
 tych 3krpm w benzynowcu). Po pierwszym 1000-1500km, niezależnie
 od tego, co mówi ASO zmienić olej i filtr (a jak ma wąty, to
 nakłaść po pysku i kazać zmienić; jeśli nie pomaga, powtarzać do
 skutku), podczas pierwszych kilometrów zużycie par trących
 będzie największe i te wszystkie opiłki gdzieś muszą zamieszkać.
 Zrobią to w oleju i filtrze. Na tę pierwszą zmianę nie od rzeczy
 byłby olej mineralny, ale przecie nie będziesz zmieniał tego, co
 dostaniesz w aucie.
 
 Uważać na temperaturę silnika, jeśli za bardzo idzie w górę, dać
 mu się ochłodzić.

 Inaczej można postępować, gdybyś robił pierwsze odpalenie, ale
 to Ci nie grozi, jeden z przepisów jest tu:
 http://pumaracing.co.uk/runin.htm

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

18 Data: Sierpien 31 2008 15:24:13
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Marcin Kicinski 

Paweł pisze:


w tym tygodniu odbieram nowy samochód, silnik benzyna 1.4, skoda fabia


Nie wiem jak w stajni VW, ale w przypadku nowego Fiata i Renault zalecane jest delikatniejsze traktowanie silnika przez pierwsze 5000 kkm, oraz częste sprawdzanie poziomu oleju (wg instrukcji na początku może wystąpić zwiększone zużycie oleju, które później powinno ustąpić)

Pozdrawiam
--
Marcin Kicinski
Grande Punto 360°

19 Data: Sierpien 31 2008 15:37:14
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: JarekM 

"Marcin Kicinski"  wrote in message

Paweł pisze:
w tym tygodniu odbieram nowy samochód, silnik benzyna 1.4, skoda fabia
Nie wiem jak w stajni VW, ale w przypadku nowego Fiata i Renault zalecane jest delikatniejsze traktowanie silnika przez pierwsze 5000 kkm,
5000 0000 km ???
chyba chciałeś napisac 5 kkm ??

oraz częste sprawdzanie poziomu oleju (wg instrukcji na początku
może wystąpić zwiększone zużycie oleju, które później powinno ustąpić)
Pozdrawiam




--
Jarek Marecik

20 Data: Sierpien 31 2008 16:09:09
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Czarek 

JarekM wrote:

"Marcin Kicinski"  wrote in message
Paweł pisze:
w tym tygodniu odbieram nowy samochód, silnik benzyna 1.4, skoda fabia
Nie wiem jak w stajni VW, ale w przypadku nowego Fiata i Renault zalecane jest delikatniejsze traktowanie silnika przez pierwsze 5000 kkm,
5000 0000 km ???
chyba chciałeś napisac 5 kkm ??

A Ty chyba chciałeś napisać 5000 000 km ?? ;)

Pozdrawiam

Czarek

21 Data: Sierpien 31 2008 17:13:50
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Marcin Kicinski 

Czarek pisze:

JarekM wrote:
5000 0000 km ???
chyba chciałeś napisac 5 kkm ??

A Ty chyba chciałeś napisać 5000 000 km ?? ;)


Widzisz po jakim przebiegu silnik Fiata dopiero zaczyna żyć :)

Oczywiście napisałem 5000, potem poszedłem podać dziecku misia, a potem dokończyłem myśl dopisując "kkm" :) Nauczka na przyszłość, żeby czytać własne wypociny przed wysłaniem.

Pozdrawiam
--
Marcin Kicinski
Grande Punto 360°

22 Data: Sierpien 31 2008 17:25:17
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: qnick 

Paweł pisze:

witam

w tym tygodniu odbieram nowy samochód, silnik benzyna 1.4, skoda fabia


O ile pamiętam nie ma w skodzie okresu docierania silnika trzeba go po prostu eksploatować, ale jedno jest warte powiedzenia nie daj się naciągnąć na wymianę oleju po 3-5 kkm niby po dotarciu jak twierdzą sprzedawcy, to jest nic innego jak nabijanie kasy własnego serwisu. Pierwsza wymiana oliwy po 15 kkm lub po roku w zależności od tego co nastąpi wcześniej, ale doczytaj sobie dokładnie w instrukcji obsługi samochodu.

23 Data: Sierpien 31 2008 19:05:04
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Przembo 

*qnick* napisal(a) w

O ile pamiętam nie ma w skodzie okresu docierania silnika trzeba go po prostu eksploatować, ale jedno jest warte powiedzenia nie daj się naciągnąć na wymianę oleju po 3-5 kkm niby po dotarciu jak twierdzą sprzedawcy, to jest nic innego jak nabijanie kasy własnego serwisu. Pierwsza wymiana oliwy po 15 kkm lub po roku w zależności od tego co nastąpi wcześniej, ale doczytaj sobie dokładnie w instrukcji obsługi samochodu.

A dlaczego by szybciej nie wlac oleju syntetycznego, po co raczyc silnik mineralnym przez rok lub 15kkm?
Mozna wlac podobny olej na przegladzie jak ten, ktory wlewaja w fabryce, ale jakos do nowego samochodu wlewa sie w serwisie przewaznie oleje syntetyczne... to tez nabijanie kasy?

Pozdr

24 Data: Sierpien 31 2008 20:08:59
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: qnick 

Przembo pisze:

A dlaczego by szybciej nie wlac oleju syntetycznego, po co raczyc silnik mineralnym przez rok lub 15kkm?

A skąd wiesz jaki olej wlała fabryka ?

25 Data: Wrzesien 01 2008 08:22:02
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Przembo 

*qnick* napisal(a) w

Przembo pisze:
A dlaczego by szybciej nie wlac oleju syntetycznego, po co raczyc silnik mineralnym przez rok lub 15kkm?
A skąd wiesz jaki olej wlała fabryka ?

Odpowiem posrednio, masz 2 opcje do wyboru jako producent:
- tani i najlepszy olej na poczatkowy okres pracy silnika
- drogi i gorszy olej na poczatkowy okres pracy silnika

Co Ty bys wybral?

I ponowie pytanie, nie wolalbys w odpowiednim czasie zmienic olej na lepszy?

Pozdr

PS. Po remoncie generalnym silnika tez nie wlewa sie syntetyka, malo tego cylindry poddaje sie honowaniu... zgadnij dlaczego skoro to wydaje sie na pierwszy rzut oka kompletnie bez sensu?

26 Data: Sierpien 31 2008 22:38:49
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Bartosz Augustyniak 

qnick pisze:

Paweł pisze:
witam

w tym tygodniu odbieram nowy samochód, silnik benzyna 1.4, skoda fabia


O ile pamiętam nie ma w skodzie okresu docierania silnika trzeba go po prostu eksploatować, ale jedno jest warte powiedzenia nie daj się naciągnąć na wymianę oleju po 3-5 kkm niby po dotarciu jak twierdzą sprzedawcy, to jest nic innego jak nabijanie kasy własnego serwisu.

Hmm ostatnio na to w serwisach nie naciągają (Citroen i Mazda w Łodzi jakoś nie namawiają do tego kupujących ), a ja i tak bym się zdecydował. Koszt wymiany oleju (np poza ASO) jest śmieszny w porównaniu z wartością auta, jest znacząco mniejszy od baku paliwa (u mnie) i na pewno bym się na to zdecydował Na pewno nie zaszkodzi


Trochę inny silnik ale dizś uruchamiałem nową kosiarkę. Wlewałem olej złocisty po 2,5-3h pracy na jałowo - kolorek szaro stalowy.
W autach na pewno skala problemu jest inna, ale ja i tak bym wymienił olej

--
Z poważaniem
Bartosz Augustyniak,Łódź
C5 2.0 HDi 110 KM '03 187 kkm
w rodzinie:C5 2.0 HDi 110 KM '01; C4 1.6 16V '07
Kiedyś: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna

27 Data: Sierpien 31 2008 22:52:00
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Piotr P 

qnick pisze:

ale jedno jest warte powiedzenia nie daj się naciągnąć na wymianę oleju po 3-5 kkm niby po dotarciu jak twierdzą sprzedawcy, to jest nic innego jak nabijanie kasy własnego serwisu. Pierwsza wymiana oliwy po 15 kkm lub po roku w zależności od tego co nastąpi wcześniej, ale doczytaj sobie dokładnie w instrukcji obsługi samochodu.

A najlepiej to w ogóle nie wymieniaj oleju. To straszne naciąganie przez ASO ;)

Chłopie, przeczytaj co Robert napisał o docieraniu, poczytaj co się dzieje w silniku podczas pierwszych paruset km.

No chyba że zakładasz czas życia silnika na 100-150 kkm, wtedy nawet nieumiejętnie go docierając silnik tyle powinien przeżyć a martwić będzie się następny właściciel.

28 Data: Sierpien 31 2008 21:03:10
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 31 Aug 2008 17:25:17 +0200, qnick
wrote:

O ile pamiętam nie ma w skodzie okresu docierania silnika trzeba go po
prostu eksploatować,

 Znaczy od samego początku mogę chodzić do odcinki na wszystkich
 biegach?

ale jedno jest warte powiedzenia nie daj się
naciągnąć na wymianę oleju po 3-5 kkm niby po dotarciu jak twierdzą
sprzedawcy, to jest nic innego jak nabijanie kasy własnego serwisu.

 Nie, to nie jest nabijanie kasy.

Pierwsza wymiana oliwy po 15 kkm lub po roku w zależności od tego co
nastąpi wcześniej, ale doczytaj sobie dokładnie w instrukcji obsługi
samochodu.

 Niedouczonyś. Zapoznaj się taką gałęzią nauki jak tribologia
 (zwana też trybologią -- nie ma to nic wspólnego z naklejaniem
 tribali na samochodach, a całkiem ciekawe rzeczy tam prawią), a
 potem opowiadaj bajki.

 Na początek zapoznaj się z krzywą wannową:

 http://tribologia.eu/ptt/jan/jan0918.gif
 
 (tu opisana jako krzywa Lorenca). Podpowiem Ci, że mówimy o
 fazie pierwszej.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

29 Data: Sierpien 31 2008 21:49:50
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: JKK 


Użytkownik "Paweł"  napisał w wiadomości

i pytanie , z tego co wyczytałem, takiego klasycznego docierania jak 30 lat temu już sie nie robi, teraz silniki są dużo dokładniej precyzyjniej wykonywane itd itd

Powinno być w instrukcji.
Przykładowo Opel w Astrach F, G, H zaleca nie przeciążanie
(w obie strony) silnika do ~1500 km i jazdę na 2/3 osiągów,
ze zmienną prędkością obrotową.
Po tym przebiegu ew. dobrowolna (zalecana) wymiana oleju.

Pzdr

JKK

30 Data: Wrzesien 01 2008 08:35:23
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: PeJot 

Paweł pisze:

witam

w tym tygodniu odbieram nowy samochód, silnik benzyna 1.4, skoda fabia

i pytanie , z tego co wyczytałem, takiego klasycznego docierania jak 30 lat temu już sie nie robi, teraz silniki są dużo dokładniej precyzyjniej wykonywane itd itd

z drugiej strony jednak po różnych forach znalazłem tyle opini (często sprzecznych) że postanowiłem zapytać Was o zdanie

czy używanie nowego samochodu przez 1szych pare tysięcy km powinno się czyms zasadniczo różnić od normalnego użytkowania ?

Jeśli idzie o Fabię, masz to _dokładnie_ opisane w instrukcji obsługi. OIDP przez pierwszy 1000 km należy delikatniej traktować pedał gazu.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

31 Data: Wrzesien 01 2008 10:50:14
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: shaman 

Paweł pisze:

witam

w tym tygodniu odbieram nowy samochód, silnik benzyna 1.4, skoda fabia



Pewnie dużo zależy od konkretnego silnika. Ja przy odbiorze Civica mkVII   zostałem poinformowany że przez pierwszy 1kkm nie powinienem przekraczać 4tyś obrotów. I to było wszystko.

PZDR
Shaman

32 Data: Wrzesien 01 2008 13:42:39
Temat: Re: Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?
Autor: gosmo 

Paweł pisze:

witam

w tym tygodniu odbieram nowy samochód, silnik benzyna 1.4, skoda fabia

i pytanie , z tego co wyczytałem, takiego klasycznego docierania jak 30 lat temu już sie nie robi, teraz silniki są dużo dokładniej precyzyjniej wykonywane itd itd

z drugiej strony jednak po różnych forach znalazłem tyle opini (często sprzecznych) że postanowiłem zapytać Was o zdanie

czy używanie nowego samochodu przez 1szych pare tysięcy km powinno się czyms zasadniczo różnić od normalnego użytkowania ?

1.6 8v (taki miałem od razu z LPG) był wstępnie dotarty wg tego co mi w ASO powiedzieli. Jednak przezornie auto docierałem starając się jeździć delikatnie przy 2-2.5 tyś obrotach. Po 1500km wymieniłem olej i filtr (przy okazji przeglądu gwarancyjnego LPG). Czy warto? Wydaje mi się, że tak. Dlatego, że zauważyłem większe spalanie auta przy pierwszym tysiącu, co na pewno było spowodowane większymi tarciami wewnątrz silnika. Po dotarciu gdzieś się musiały znaleźć to co zostało w wyniku tarcia "zeskrobane".

Nowe auto - docieranie , czy to się jeszcze robi ?



Grupy dyskusyjne