Został mi ostatni etap sprowadzania nowego auta z Unii - rejestracja. No i oczywiście schody, bo wg urzędników auto jest nowe tylko jako niezarejestrowane. A moje diler zarejestrował bym mógł przyjechać do Polski. No i oczywiście pojawiła się nowa kategorią auta - auto nowe, ale nie do końca, bo nie nowe, bo zarejestrowane. A cała sprawa rozbija się o fakt badania technicznego pojazdu. W przypadku auta nowego wystarczy tylko wyciąg z homologacji, ale wg urzędników jak jest zarejestrowane (mimo, że czasowo) to już nie jest nowe i musi być badanie techniczne.
Jakoś w urzędzie celnym nie było tego problemu, przyjęto homologację, dokonano sprawdzenia numeru vin i koniec. A przy rejestracji jeszcze muszę wyskoczyc z dodatkowej kasy.
2 |
Data: Styczen 11 2008 16:00:11 |
Temat: Re: Nowe auto z Unii - dalsza walka |
Autor: Damian / TNC.pl |
Użytkownik "Boombastic"
No i oczywiście pojawiła się nowa kategorią auta - auto nowe, ale nie do końca, bo nie nowe, bo zarejestrowane. A cała sprawa rozbija się o fakt
Bo po co kupowales uzywke ? :P
A tak serio - to sie ciesz, ze tylko zostal Ci przeglad. Z autopsji znam przypadki,
ze moglo byc duzo,duzo,naprawde duzo wiecej schodow. Juz na etapie celnego, ze
o skarbowce nie wspomne.
|