Grupy dyskusyjne   »   Nowe technologie w motoryzacji

Nowe technologie w motoryzacji



1 Data: Listopad 09 2007 14:24:00
Temat: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Marcin Narzynski 

Witam,

Dużo się mówi o kończących się zasobach ropy na świecie.
Tymaczasem dobowe zużycie ropy ciągle rośnie i planuje się, że rosnąć będzie dalej.
Powodowane jest to między innymi bogaceniem się takich krajów jak Chiny i Indie.
Mnie zastanawia natomiast, czy nowoczesne technologie są w stanie wyhamować ten wzrost zużycia ropy.
Dlaczego od dziesiątek lat samochody zużywają praktycznie tyle samo paliwa, dlaczego postęp nie jest ukierunkowany na ochronę zasobów kopalnych? Czy koncerny chowają technologie w sejfach?

MN



2 Data: Listopad 09 2007 14:31:45
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Filip 

Użytkownik Marcin Narzynski napisał:

Dużo się mówi o kończących się zasobach ropy na świecie.
Tymaczasem dobowe zużycie ropy ciągle rośnie i planuje się, że rosnąć będzie dalej.
Powodowane jest to między innymi bogaceniem się takich krajów jak Chiny i Indie.
Mnie zastanawia natomiast, czy nowoczesne technologie są w stanie wyhamować ten wzrost zużycia ropy.
Dlaczego od dziesiątek lat samochody zużywają praktycznie tyle samo paliwa, dlaczego postęp nie jest ukierunkowany na ochronę zasobów kopalnych? Czy koncerny chowają technologie w sejfach?

Tak. Juz od wielu wielu lat.
Tak samo jak technologie budowania zderzakow, ktore niejako pochlaniaja praktycznie cala energie uderzenia.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

3 Data: Listopad 09 2007 14:58:57
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Yamma 


Użytkownik "Filip"  napisał w wiadomości

Użytkownik Marcin Narzynski napisał:

Dużo się mówi o kończących się zasobach ropy na świecie.
Tymaczasem dobowe zużycie ropy ciągle rośnie i planuje się, że rosnąć będzie dalej.
Powodowane jest to między innymi bogaceniem się takich krajów jak Chiny i Indie.
Mnie zastanawia natomiast, czy nowoczesne technologie są w stanie wyhamować ten wzrost zużycia ropy.
Dlaczego od dziesiątek lat samochody zużywają praktycznie tyle samo paliwa, dlaczego postęp nie jest ukierunkowany na ochronę zasobów kopalnych? Czy koncerny chowają technologie w sejfach?

Tak. Juz od wielu wielu lat.

Zgadza się! A jak taki naukowiec odchodzi na emeryturę, to błyskają mu po oczach czymś takim i on to wszystko zapomina.

Tak samo jak technologie budowania zderzakow, ktore niejako pochlaniaja praktycznie cala energie uderzenia.

W tym przypadku akurat mamy oczywistą zmowę (układ) koncernów samochodowych z grabarzami. Jak wiadomo, grabarze mają duży interes w tym aby na drogach było jak najwięcej trupów.

BP NMSP
yamma

4 Data: Listopad 09 2007 14:33:11
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Grzegorz Nowak 

Dużo się mówi o kończących się zasobach ropy na świecie.
Tymaczasem dobowe zużycie ropy ciągle rośnie i planuje się, że rosnąć będzie dalej.
Powodowane jest to między innymi bogaceniem się takich krajów jak Chiny i Indie.
Mnie zastanawia natomiast, czy nowoczesne technologie są w stanie wyhamować ten wzrost zużycia ropy.
Dlaczego od dziesiątek lat samochody zużywają praktycznie tyle samo paliwa, dlaczego postęp nie jest ukierunkowany na ochronę zasobów kopalnych? Czy koncerny chowają technologie w sejfach?

Tak. Juz od wielu wielu lat.

Zgadza się! A jak taki naukowiec odchodzi na emeryturę, to błyskają mu po oczach czymś takim i on to wszystko zapomina.

Tak samo jak technologie budowania zderzakow, ktore niejako pochlaniaja praktycznie cala energie uderzenia.

W tym przypadku akurat mamy oczywistą zmowę (układ) koncernów samochodowych z grabarzami. Jak wiadomo, grabarze mają duży interes w tym aby na drogach było jak najwięcej trupów.

A wydaje ci sie, ze czemu w Niemczech zaprzestano produkowac bezawaryne merce i volkswageny? Z tego samego powodu nie stosuje sie zderzakow pochlaniajacych energie tylko pochlaniajace energie poduszki w kabinie kierowcy.

--
g

5 Data: Listopad 09 2007 16:32:09
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Tomasz Pyra 

Grzegorz Nowak pisze:

Z tego samego powodu nie stosuje sie zderzakow pochlaniajacych energie tylko pochlaniajace energie poduszki w kabinie kierowcy.

Jak to się nie stosuje?
Cały przód samochodu to taki "zderzak pochłaniający energię" zwany strefą zgniotu.
A przed nią jeszcze piankowe wypełnienie zderzaka żeby ograniczyć koszt lekkich stłuczek.

Niestety żeby wyhamować uderzający samochód i przy okazji nie zabić ludzi w środku przeciążeniami trzeba to zrobić na odpowiednio długiej drodze.
I do wyboru jest albo wystawienie zderzaka na metr przed samochód, albo pozwolenie żeby metr samochodu zgniótł się w wyniku zderzenia.

Konstrukcją zderzaka tu niewiele pomożesz.

Poduszka powietrzna ma zupełnie inne zadanie - chodzi o wyhamowanie głowy której nie hamują pasy bezpieczeństwa czyli zmniejszenie obciążenia szyi.

Niezależnie jak cudowny zderzak zastosujesz, spowoduje on zatrzymanie się człowieka na krótkiej drodze z dużym przeciążeniem, a przy pasach które trzymają tylko korpus głowa poleci do przodu i poduszka ma ją złapać.

No chyba że mówisz o cudach typu "zderzak Łągiewki" gdzie można walnąć przy 300km/h w drzewo, a ludzie siedzący w samochodzie bez pasów, nawet się nie przesuną, ale muszę Cię zmartwić - to bajki :)

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/pmscode.html

6 Data: Listopad 10 2007 10:17:49
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Filip 

Użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Niestety żeby wyhamować uderzający samochód i przy okazji nie zabić ludzi w środku przeciążeniami trzeba to zrobić na odpowiednio długiej drodze.
I do wyboru jest albo wystawienie zderzaka na metr przed samochód, albo pozwolenie żeby metr samochodu zgniótł się w wyniku zderzenia.

Konstrukcją zderzaka tu niewiele pomożesz.

Tomek, bzdury piszesz.

Wymyslono juz zderzak, ktory jak juz wsopminalem pochlania _cala_ energie. Oczywiscie, do jakiejs tam predkosci. Z tego co pamietam jak na discovery o tym byl program, to ludzie samochodem rozpedzili sie do 40 km/h i uderzyli w nieodksztalcalna przeszkoda stala. Jechali bez pasow i   uderzenia nawet nie poczuli, auto stanelo w miejscu. Ten sam "pochlaniacz" zastosowali do przykladu spadajacej windy. W pierwszym przypadku wzieli smialka, ktory sie odwazyl ustac w windzie spadajacej z metra wysokosci, w drugim przypadku opuscili winde z pochlaniaczem i stojacy w niej ludzie, nie odczuli uderzenia.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

7 Data: Listopad 10 2007 10:39:31
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Marcin Narzynski 

Tomek, bzdury piszesz.

Wymyslono juz zderzak, ktory jak juz wsopminalem pochlania _cala_ energie. Oczywiscie, do jakiejs tam predkosci. Z tego co pamietam jak na discovery o tym byl program, to ludzie samochodem rozpedzili sie do 40 km/h i uderzyli w nieodksztalcalna przeszkoda stala. Jechali bez pasow i uderzenia nawet nie poczuli, auto stanelo w miejscu. Ten sam "pochlaniacz" zastosowali do przykladu spadajacej windy. W pierwszym przypadku wzieli smialka, ktory sie odwazyl ustac w windzie spadajacej z metra wysokosci, w drugim przypadku opuscili winde z pochlaniaczem i stojacy w niej ludzie, nie odczuli uderzenia.

Proste wyliczenie wykazuje, że swobodnie spadająca winda na drodze 1m rozpędzi się do ok 16 km/h.

Ciekawi mnie jak to możliwe, że samochód jadący 40 km/h zatrzyma się w miejscu na drodze równej grubości zderzaka, a pasażerowie BEZ PASÓW nawet nie poczują, że auto stanęło. Chyba, że nie czują, bo sami dalej lecą w powietrzu z prędkością 40 km/h, po czym wylatują przez przednią szybę.

Samochód hamujący z prędkości 40km/h na drodze 20 cm (grubość zderzaka) uzyskuje przyspieszenie około 30g.

MN

8 Data: Listopad 10 2007 11:32:29
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: J.F. 

On Sat, 10 Nov 2007 10:17:49 +0100,  Filip wrote:

Użytkownik Tomasz Pyra napisał:
I do wyboru jest albo wystawienie zderzaka na metr przed samochód, albo
pozwolenie żeby metr samochodu zgniótł się w wyniku zderzenia.
Konstrukcją zderzaka tu niewiele pomożesz.

Tomek, bzdury piszesz.

Tomek ma racje, ty bzdury piszesz :-)

Wymyslono juz zderzak, ktory jak juz wsopminalem pochlania _cala_
energie. Oczywiscie, do jakiejs tam predkosci. Z tego co pamietam jak na
discovery o tym byl program, to ludzie samochodem rozpedzili sie do 40
km/h i uderzyli w nieodksztalcalna przeszkoda stala. Jechali bez pasow i
uderzenia nawet nie poczuli, auto stanelo w miejscu. Ten sam

W tym "nie poczuli" caly problem. Aby na pewno nie poczuli ?

"pochlaniacz" zastosowali do przykladu spadajacej windy. W pierwszym
przypadku wzieli smialka, ktory sie odwazyl ustac w windzie spadajacej z
metra wysokosci, w drugim przypadku opuscili winde z pochlaniaczem i
stojacy w niej ludzie, nie odczuli uderzenia.

Czy ty piszesz o zerzaku Łągiewki ?

J.

9 Data: Listopad 10 2007 11:39:31
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Przemysław Szeremiota 

Użytkownik "Filip"  napisał w wiadomości

Wymyslono juz zderzak, ktory jak juz wsopminalem pochlania _cala_
energie. Oczywiscie, do jakiejs tam predkosci. Z tego co pamietam jak
na
(Bzdura...)

discovery o tym byl program, to ludzie samochodem rozpedzili sie do 40
Nie na DISCOVERY, tylko w "NIE DO WIARY" -- niby się rymuje, ale jest
różnica, prawda?

km/h i uderzyli w nieodksztalcalna przeszkoda stala. Jechali bez pasow
i
  uderzenia nawet nie poczuli, auto stanelo w miejscu. Ten sam
A opóźnienie? Ile może wynosić opóźnienie przy takim zderzeniu, jeśli
przeszkodą nie jest wielki balon z powietrzem? DUŻO. O ile to urządzenie
nie spowalnia upływu czasu (a to jest wątpliwe), to pasażerowie MUSZĄ
odczuć zderzenie, własną masą ogromnie przyspieszoną.


Pozdrawiam,
Przemysław Szeremiota

10 Data: Listopad 10 2007 14:42:44
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Mateusz Szczyrzyca 

10.11.2007: Filip wrote:

Użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Niestety żeby wyhamować uderzający samochód i przy okazji nie zabić
ludzi w środku przeciążeniami trzeba to zrobić na odpowiednio długiej
drodze.
I do wyboru jest albo wystawienie zderzaka na metr przed samochód, albo
pozwolenie żeby metr samochodu zgniótł się w wyniku zderzenia.

Konstrukcją zderzaka tu niewiele pomożesz.

Tomek, bzdury piszesz.

Wymyslono juz zderzak, ktory jak juz wsopminalem pochlania _cala_
energie. Oczywiscie, do jakiejs tam predkosci. Z tego co pamietam jak na
discovery o tym byl program, to ludzie samochodem rozpedzili sie do 40
km/h i uderzyli w nieodksztalcalna przeszkoda stala. Jechali bez pasow i
  uderzenia nawet nie poczuli, auto stanelo w miejscu.

O kurde, Newton to się chyba w grobie przewraca.

--
<http://www.abstynenci.pl> :: <http://www.bikertrzebinia.pl>
W Miłości irytujące jest to, że jest ona zbrodnią wymagającą wspólnika.

11 Data: Listopad 10 2007 15:55:28
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"Mateusz Szczyrzyca"  wrote in message

10.11.2007: Filip wrote:
> Użytkownik Tomasz Pyra napisał:
>
>> Niestety żeby wyhamować uderzający samochód i przy okazji nie zabić
>> ludzi w środku przeciążeniami trzeba to zrobić na odpowiednio długiej
>> drodze.
>> I do wyboru jest albo wystawienie zderzaka na metr przed samochód, albo
>> pozwolenie żeby metr samochodu zgniótł się w wyniku zderzenia.
>>
>> Konstrukcją zderzaka tu niewiele pomożesz.
>>
> Tomek, bzdury piszesz.
>
> Wymyslono juz zderzak, ktory jak juz wsopminalem pochlania _cala_
> energie. Oczywiscie, do jakiejs tam predkosci. Z tego co pamietam jak na
> discovery o tym byl program, to ludzie samochodem rozpedzili sie do 40
> km/h i uderzyli w nieodksztalcalna przeszkoda stala. Jechali bez pasow i
>   uderzenia nawet nie poczuli, auto stanelo w miejscu.

O kurde, Newton to się chyba w grobie przewraca.

Wynalazek Łągiewki nie przeczy zasadom mechaniki Newtona. Zresztą nic nie
przeczy :-)


MK

12 Data: Listopad 10 2007 15:44:27
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Mateusz Szczyrzyca 

10.11.2007: Sanctum Officium wrote:

"Mateusz Szczyrzyca"  wrote in message

10.11.2007: Filip wrote:
> Użytkownik Tomasz Pyra napisał:
>
>> Niestety żeby wyhamować uderzający samochód i przy okazji nie zabić
>> ludzi w środku przeciążeniami trzeba to zrobić na odpowiednio długiej
>> drodze.
>> I do wyboru jest albo wystawienie zderzaka na metr przed samochód, albo
>> pozwolenie żeby metr samochodu zgniótł się w wyniku zderzenia.
>>
>> Konstrukcją zderzaka tu niewiele pomożesz.
>>
> Tomek, bzdury piszesz.
>
> Wymyslono juz zderzak, ktory jak juz wsopminalem pochlania _cala_
> energie. Oczywiscie, do jakiejs tam predkosci. Z tego co pamietam jak na
> discovery o tym byl program, to ludzie samochodem rozpedzili sie do 40
> km/h i uderzyli w nieodksztalcalna przeszkoda stala. Jechali bez pasow i
>   uderzenia nawet nie poczuli, auto stanelo w miejscu.

O kurde, Newton to się chyba w grobie przewraca.

Wynalazek Łągiewki nie przeczy zasadom mechaniki Newtona. Zresztą nic nie
przeczy :-)

Patrz, komu odpisałem i na co ja odpisałem.

I jeśli to, co mój przedpiśca napisał, nie przeczy
prawom fizyki, to dlaczego ja Pana Lucjana Łągiewki nie widzę na liście
multimiliarderów? Całkowita olewka choćby siły bezwładności... no stary, szejki
naftowe mu mogą w takim razie buty czyścić, jeszcze jak dobrze zapłacą za ten
zaszczyt, a Nobel z dumą wstanie z grobu, jakby jego nagrodą taki wynalazek
uhonorowano. No Bajka, Panie. A Einstein w zaświatach dostanie kompleksów...
on jakieś teorie wymyśla, a tu taki jeden prawa fizyki omija jak chce.

--
<http://www.abstynenci.pl> :: <http://www.bikertrzebinia.pl>
Bogacz rozdziera szaty, ubogi wychodzi ze skóry.

13 Data: Listopad 10 2007 17:08:07
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"Mateusz Szczyrzyca"  wrote in message

10.11.2007: Sanctum Officium wrote:
> "Mateusz Szczyrzyca"  wrote in message
>
>> 10.11.2007: Filip wrote:
>> > Użytkownik Tomasz Pyra napisał:
>> >
>> >> Niestety żeby wyhamować uderzający samochód i przy okazji nie zabić
>> >> ludzi w środku przeciążeniami trzeba to zrobić na odpowiednio
długiej
>> >> drodze.
>> >> I do wyboru jest albo wystawienie zderzaka na metr przed samochód,
albo
>> >> pozwolenie żeby metr samochodu zgniótł się w wyniku zderzenia.
>> >>
>> >> Konstrukcją zderzaka tu niewiele pomożesz.
>> >>
>> > Tomek, bzdury piszesz.
>> >
>> > Wymyslono juz zderzak, ktory jak juz wsopminalem pochlania _cala_
>> > energie. Oczywiscie, do jakiejs tam predkosci. Z tego co pamietam jak
na
>> > discovery o tym byl program, to ludzie samochodem rozpedzili sie do
40
>> > km/h i uderzyli w nieodksztalcalna przeszkoda stala. Jechali bez
pasow i
>> >   uderzenia nawet nie poczuli, auto stanelo w miejscu.
>>
>> O kurde, Newton to się chyba w grobie przewraca.
>
> Wynalazek Łągiewki nie przeczy zasadom mechaniki Newtona. Zresztą nic
nie
> przeczy :-)

Patrz, komu odpisałem i na co ja odpisałem.

I jeśli to, co mój przedpiśca napisał, nie przeczy
prawom fizyki, to dlaczego ja Pana Lucjana Łągiewki nie widzę na liście
multimiliarderów?

A musisz? Teorie Kopernika zyskały rozgłos dopiero po jego śmierci.

Całkowita olewka choćby siły bezwładności...

Jak olewka? Obiekt porusza się z prędkością 1000 km/h. Jeśli uda Ci się
zabrać temu obiektowi cała energię kinetyczną, to zatrzyma się na drodze
nawet 1 cm, a z postawionej na tym obiekcie szklanki wody nie wyleje się
nawet kropla.

no stary, szejki
naftowe mu mogą w takim razie buty czyścić, jeszcze jak dobrze zapłacą za
ten
zaszczyt, a Nobel z dumą wstanie z grobu, jakby jego nagrodą taki
wynalazek
uhonorowano. No Bajka, Panie. A Einstein w zaświatach dostanie
kompleksów...
on jakieś teorie wymyśla, a tu taki jeden prawa fizyki omija jak chce.

Praw fizyki nie omija wynalazek Łągiewki, ani żaden inny wynalazek. Pewnie
jakiś dziennikarzyna z wykształceniem humanistycznym napisał bzdurę o
rzekomym omijani praw fizyki przez Łągiewkę i się rozniosła plotka.


MK

14 Data: Listopad 10 2007 17:31:15
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Przemysław Szeremiota 

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Jak olewka? Obiekt porusza się z prędkością 1000 km/h. Jeśli uda Ci
się
zabrać temu obiektowi cała energię kinetyczną, to zatrzyma się na
drodze
nawet 1 cm, a z postawionej na tym obiekcie szklanki wody nie wyleje
się
nawet kropla.
Ale wiesz, co to oznacza "odebrać energię kinetyczną"? :-) Energia
kinetyczna to pochodna masy i prędkości. Masz do wyboru: zmniejszyć
prędkość na drodze 1 cm (bezwładność rozpieprzy obiekt eksperymentu)
albo... blyskawicznie odparować masę. Czyli do wyboru: zderzenie albo
eksplozję :-)

Na drodze 1 cm z tej prędkości to nawet lity pocisk stalowy się
odkształci -- siłą bezwładu. A co dopiero czaszka, czy tam mózg
zmiażdżony na czole...

Pozdrawiam,
Przemysław Szeremiota

15 Data: Listopad 10 2007 22:12:13
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: R.B. 


 

Jak olewka? Obiekt porusza się z prędkością 1000 km/h. Jeśli uda Ci się
zabrać temu obiektowi cała energię kinetyczną, to zatrzyma się na drodze
nawet 1 cm, a z postawionej na tym obiekcie szklanki wody nie wyleje się
nawet kropla.

Najprawdopodobniej nie, gdyz jedyna sila zdolna utzymac szklanke na obiekcie
jest sila tarcia. Jako ze sila ta w wystarczajacym przyblizeniu zalezy tylko od
sily nacisku (w tym wypadku ciezar szklanki z woda) i wspolczynnika tarcia (duzy
nie bedzie) to sadze, ze szklanka najnormalniej w swiecie poleci sobie dalej z
predkoscia bardzo bliska 1000 km/h.
Sila tarcia bedzie bowiem pomijalnie mala w porownaniu do sily ktora bylaby
potrzebna by szklanke wyhamowac z predkosci 1000 km/h - 278 m/s - na drodze 1
cm. Jako ze czas dzialania tej sily tarcia bedzie wyjatkowo krotki (zatrzymanie
obiektu na ktorym szklanka spoczywa z predkosci 278m/s na drodze 0.01 m zajmie
0.00002 s i liczac rozsadne wymiary obiektu - szklanka bedzie sie bowiem
najpierw po nim poruszac i wtedy tarcie bedzie dzialac -  to czas oddzialywania
sily tarcia bedzie porownywalny z tym obliczonym powyzej). Ile moze sie zmienic
ped szklanki pod dzialaniem sily tarcia szklanki o obiekt w czasie ulamka
milisekundy? Ped naszej szklanki z woda o masie calkowitej 250g wynosi 6950 Ns.
Sila tarcia zakladajac wspolczynnik tarcia 1 (wysoce przeszacowany) bedzie
wynosila 2.5 N. Zmiana pedu pod wplywem tej sily tarcia dzialajacej przez czas
gdy bedzie oddzialywala z tym obiektem bedzie pomijalna przy pedzie szklanki.
Szklanka bedzie wiec dalej leciec...

Nie sadze, by w poczatkowej fazie tego ruchu cokolwiek ze szklanki sie wylalo.
Potem to juz inna sprawa. Wredna grawitacja...

Praw fizyki nie omija wynalazek Łągiewki, ani żaden inny wynalazek. Pewnie
jakiś dziennikarzyna z wykształceniem humanistycznym napisał bzdurę o
rzekomym omijani praw fizyki przez Łągiewkę i się rozniosła plotka.

Lagiewka niczego nie omija. Tylko, ze ten wynalazek ochroni auto. A to nie o to
chodzi. Auto moze sie w kupe zlomu zmienic, ja chce z niego wyjsc.

Pzdrw.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

16 Data: Listopad 11 2007 18:36:09
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Tomasz Pyra 

Sanctum Officium pisze:

Jak olewka? Obiekt porusza się z prędkością 1000 km/h. Jeśli uda Ci się
zabrać temu obiektowi cała energię kinetyczną, to zatrzyma się na drodze
nawet 1 cm, a z postawionej na tym obiekcie szklanki wody nie wyleje się
nawet kropla.

To jeszcze napisz mi jak grubym włosem muszę być połączony z tym samochodem w którym zainstalowany jest zderzak Łągiewki żeby w chwili uderzenie w drzewo on odbierał też energię kinetyczną moich flaków co by się nie zamieniły we mnie w kaszankę ;>

I gdybym pół sekundy przed uderzeniem lekko podskoczył na siedzeniu i nie był chwilowo połączony z samochodem to co wtedy by się stało. :)


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/pmscode.html

17 Data: Listopad 11 2007 23:57:41
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Tomasz Pyra 

Sanctum Officium pisze:

Jak olewka? Obiekt porusza się z prędkością 1000 km/h. Jeśli uda Ci się
zabrać temu obiektowi cała energię kinetyczną, to zatrzyma się na drodze
nawet 1 cm, a z postawionej na tym obiekcie szklanki wody nie wyleje się
nawet kropla.

Ależ nie ma problemu.
Są rewelacyjne urządzenia do zabierania energii kinetycznej - np. samochodowe hamulce. Jeżeli chcesz "transfer energii" to po Gdyni jeżdżą trolejbusy - wciśnięcie pedału hamulca powoduje zamianę energii kinetycznej w elektryczną i wysłanie jej do sieci trakcyjnej.
Ale uwierz człowiekowi który nie raz przekonał się o tym, że jak trolejbus hamuje, to pasażerowie lecą do przodu. Chociaż energia jest transferowana (i to przy niewielkich stratach).

Już pomijając to że na jednym z tych filmów widać że zderzak to zwykła lipa. Nie ma żadnej zamiany na ruch obrotowy, a naciąga zwykłą sprężynę która dopiero po uderzenie zaczyna się drugą stroną rozprężać i napędzać wirnik. Bo pan Łągiewka twierdził że siły nie występują, ale widać te niewystępujące siły radośnie mu wyłamywały zęby w jego przekładniach i musiał troszkę swój zderzak "oszukać" :)

Jeżeli chcesz czegoś się o tym dowiedzieć to poczytaj tą "energetyczną naturę mechaniki" i zastanów się nad opisywanym doświadczeniem z poprzeczką i uderzającymi w nią kulami które to doświadczenie miało obalać zasadę zachowania pędu.
Tam jest szkolny błąd na których nauczyciele łapią uczniów na sprawdzianach z fizyki w podstawówce.
Układ który rozważał nie był inercjalny - i to jest w sumie jedyny błąd. Niemniej bazując na błędnym założeniu dalej wszystko już jest obarczone tym błędem. Jest bez sensu.

Pamiętam jak za młodu wymyśliłem perpetum mobile czerpiące energię ze stałej siły grawitacji. Wszystko się rozbiło o dokładnie ten sam błąd który zrobił Łągiewka :) To był rodzaj samonapędzającego się młyna wodnego, wymyśliłem też wersję czysto mechaniczną. Byłem pod koniec podstawówki ;>
Gdyby to co pisze Łągiweka miało działać, to moje perpetum mobile również :)


Samo zagadnienie wyhamowania człowieka czy całego pojazdu z dużej prędkości na krótkiej drodze IMO jest (a raczej "może kiedyś będzie) możliwe, ale nie dzięki mechanice a grawitacji. Jedynie trzeba by wymyślić sposób generowania oddziaływania grawitacyjnego w sposób nie powiązany z masą, co na dzień dzisiejszy nie jest możliwe, ale może kiedyś...
Wygenerowanie za samochodem oddziaływania grawitacyjnego które zadziała równomiernie na każdy element samochodu (i ludzi wewnątrz) spowoduje zatrzymanie samochodu bez powstania dodatkowych sił pomiędzy tymi elementami.

Trzeba skonstruować coś co będzie tym czym jest elektromagnes dla magnetyzmu, tylko w stosunku do grawitacji.

Chociaż nie ma pewności czy cokolwiek takiego kiedykolwiek będzie możliwe. Być może prawa podstawowej mechaniki są tu prawidłowe i prawa natury uniemożliwiają generowanie oddziaływania grawitacyjnego w inny sposób niż przez masę.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/pmscode.html

18 Data: Listopad 14 2007 17:50:02
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Adam Plaszczyca 

On Sun, 11 Nov 2007 23:57:41 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

możliwe. Być może prawa podstawowej mechaniki są tu prawidłowe i prawa
natury uniemożliwiają generowanie oddziaływania grawitacyjnego w inny
sposób niż przez masę.

Wystarczy odpowienia ilośc energii ;) Toz masa i energia sa
równowazne.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Plaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

19 Data: Listopad 17 2007 17:21:42
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Tomasz Pyra 

Adam Plaszczyca pisze:

On Sun, 11 Nov 2007 23:57:41 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

możliwe. Być może prawa podstawowej mechaniki są tu prawidłowe i prawa natury uniemożliwiają generowanie oddziaływania grawitacyjnego w inny sposób niż przez masę.

Wystarczy odpowienia ilośc energii ;) Toz masa i energia sa
równowazne.

Niepokojąco wysoki jest tylko ten współczynnik c^2 :)


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

20 Data: Listopad 12 2007 00:28:47
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: J.F. 

On Sat, 10 Nov 2007 17:08:07 +0100,  Sanctum Officium wrote:

Całkowita olewka choćby siły bezwładności...

Jak olewka? Obiekt porusza się z prędkością 1000 km/h. Jeśli uda Ci się
zabrać temu obiektowi cała energię kinetyczną, to zatrzyma się na drodze
nawet 1 cm, a z postawionej na tym obiekcie szklanki wody nie wyleje się
nawet kropla.

Problem w tym ze trzeba te energie odebrac takze wodzie w szklance, bo
inaczej sie wyleje :-)

Praw fizyki nie omija wynalazek Łągiewki, ani żaden inny wynalazek. Pewnie
jakiś dziennikarzyna z wykształceniem humanistycznym napisał bzdurę o
rzekomym omijani praw fizyki przez Łągiewkę i się rozniosła plotka.

Łągiewka nie ma niestety pojecia o zachowaniu pedu, a nawet usilowal
to podwazyc.

Zdaje sie ze nawet jego zwolennikom i sponsorom powoli przeszla wiara.

J.

21 Data: Listopad 11 2007 18:32:51
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Tomasz Pyra 

Filip pisze:

Użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Niestety żeby wyhamować uderzający samochód i przy okazji nie zabić ludzi w środku przeciążeniami trzeba to zrobić na odpowiednio długiej drodze.
I do wyboru jest albo wystawienie zderzaka na metr przed samochód, albo pozwolenie żeby metr samochodu zgniótł się w wyniku zderzenia.

Konstrukcją zderzaka tu niewiele pomożesz.

Tomek, bzdury piszesz.

Wymyslono juz zderzak, ktory jak juz wsopminalem pochlania _cala_ energie. Oczywiscie, do jakiejs tam predkosci. Z tego co pamietam jak na discovery o tym byl program, to ludzie samochodem rozpedzili sie do 40 km/h i uderzyli w nieodksztalcalna przeszkoda stala.

Ja to widziałem w TVP, w każdym razie wynalazca i konstruktor tego cuda nazywa się Łągiewka, a całą sprawa jest oszustwem :)

Pan Łągiewka twierdzi że po dopracowaniu tego zderzaka będzie możliwa sytuacja o której mówię - czyli np. _stoisz_ sobie na dachu pędzącego samochodu który uderza w drzewo i pomimo tego stojąc na dachu nawet się nie zachwiejesz.
A np. szklanka z wodą postawiona na dachu też z niego sie nie ześlizgnie i nie spadnie.
Tyle że pan Łągiewka zmyśla :) Dorobił do tego pseudo naukową teorię która nie trzyma się kupy pod żadnym względem.

Tu możesz poczytać coś więcej o tym "wynalazku", znajdziesz też filmy o których mówisz - z samochodami i windą.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zderzak_%C5%81%C4%85giewki
http://www.jakubw.pl/zderzak/index.html

Sam zderzak pochłaniający energię zbudować oczywiście można, buduje się takie od lat i stosuje np. na kolei (bufory kolejowe), a nawet podobno jakaś seria VW Garbusów.
Niemniej nie zmienia to tego że taki zderzak należałoby wystawić tak z metr przed pojazd żeby to miało jakiś sens, bo zderzak (pomimo tego co twierdzi pan Łągiewka) musi mieć miejsce żeby zapracować. W przypadku wagonów kolejowych jest to nieco prostsze, w dodatku zderzak kolejowy musi być wielorazowego użytku.
W przypadku normalnej konstrukcji samochodu buduje się strefy zgniotu które dają ten sam efekt bez dokładania dodatkowej masy do samochodu.

Więc nie "bzdurować" mu to proszę ;>


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/pmscode.html

22 Data: Listopad 11 2007 19:36:47
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"Tomasz Pyra"  wrote in message

Filip pisze:
> Użytkownik Tomasz Pyra napisał:


Sam zderzak pochłaniający energię zbudować oczywiście można, buduje się
takie od lat i stosuje np. na kolei (bufory kolejowe),

Nie mają nic wspólego z wynalazkiem Łągiewki.


MK

23 Data: Listopad 11 2007 19:09:03
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: R.B. 


> Sam zderzak pochłaniający energię zbudować oczywiście można, buduje się
> takie od lat i stosuje np. na kolei (bufory kolejowe),

Nie mają nic wspólego z wynalazkiem Łągiewki.

Alez maja z nim wspolne prawie wszystko. Pochlaniaja energie zderzenia w ten
sposob, ze gdy przod zderzaka styka sie juz z przeszkoda, to wagon ma jeszcze te
kilkanascie centymetrow na wyhamowanie. Tak tez dziala zderzak Lagiewki. A czty
realizacja bedzie bazowala na trwalym odksztalceniu materialu w takim zdzraaku,
na przetlaczaniu cieczy, czy na rozpedzaniu jakiegos wirnika - to juz rzecz
naprawde drugorzedna. Opoznienie dzialajace na zatrzymywane cialo jest funkcja
drogi na ktorej sie to cialo ma zatrzymac.

R.B.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

24 Data: Listopad 11 2007 20:24:43
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Tomasz Pyra 

Sanctum Officium pisze:

"Tomasz Pyra"  wrote in message

Filip pisze:
Użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Sam zderzak pochłaniający energię zbudować oczywiście można, buduje się
takie od lat i stosuje np. na kolei (bufory kolejowe),

Nie mają nic wspólego z wynalazkiem Łągiewki.

Są zderzakiem pochłaniającym energię. Konkretnie zamieniającym ją w energię cieplną.
Sam zderzak Łągiewki jako fizyczne urządzenie z przyczyn materiałowych nie będzie działał nigdy aż tak dobrze jak bufor kolejowy przy takich siłach z jakimi radzą sobie bufory kolejowe.

Natomiast to co pan Łągiewka dorobił jako teorię do swojego zderzaka to już są wierutne bzdury, które kiedyś nawet sprawdziłem eksperymentalnie - zbudowałem całkiem spory model ze zderzakiem Łągiewki z LEGO. Oczywiście nie działał ani trochę :)

Pamiętaj że historia zderzaka była taka że pan Łągiewka wymyślił go, napracował się, zbudował, objeździł pół Polski z pokazami, a następnie ktoś go zapytał "Panie! Po co takie cuda skoro bufor kolejowy czy amortyzator oparty o zasadę hebla działa lepiej i jest 100x prostszy?"... Dopiero wtedy pan Łągiewka zaczął produkować swoje "bezsiłowe" teorie. Które były rozpaczliwą próbą ratowania projektu.



--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/pmscode.html

25 Data: Listopad 11 2007 20:33:26
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"Tomasz Pyra"  wrote in message

Sanctum Officium pisze:
> "Tomasz Pyra"  wrote in message
>
>> Filip pisze:
>>> Użytkownik Tomasz Pyra napisał:



Wiesz, dałem linki, opisy, kilka rozmów z pracownikami AGH na temat tego
zderzaka. Jakos widze nikomu nie chciało się przeczytać, bo tam są
odpowidzi. A Ty piszesz chyba o jakimś innym wynalazku.


MK

26 Data: Listopad 10 2007 20:30:53
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: CRANKY GodWin 

Dnia Fri, 09 Nov 2007 16:32:09 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Grzegorz Nowak pisze:


A przed nią jeszcze piankowe wypełnienie zderzaka żeby ograniczyć koszt
lekkich stłuczek.

Przykro mi, że piszesz o rzeczach o których nie masz pojęcia. Pianka w
zderzaku ma za zadanie ochronić nogi pieszego i podnisi znacznie koszt
naprawy. Zderzaki ograniczające koszt naprawy przy zderzeniach poniżej 12
na godzine to całkiem inna historia.
Niestety żeby wyhamować uderzający samochód i przy okazji nie zabić
ludzi w środku przeciążeniami trzeba to zrobić na odpowiednio długiej
drodze.
Człowiek przez jakąś sekundę wytrzymuje dwadzieścia kilka G, zabijają
elementy kurczącego sie wozu.
I do wyboru jest albo wystawienie zderzaka na metr przed samochód, albo
pozwolenie żeby metr samochodu zgniótł się w wyniku zderzenia.

Konstrukcją zderzaka tu niewiele pomożesz.
Gdyby konstrukcja nie pomagała, miałbyś przed samochodem taka szynę jak w
Warszawach.

Poduszka powietrzna ma zupełnie inne zadanie - chodzi o wyhamowanie
głowy której nie hamują pasy bezpieczeństwa czyli zmniejszenie
obciążenia szyi.

W pewnym sensie, choć w 90 % chodzi o wystawienie amortyzacji między
element samochodu a człowieka
Niezależnie jak cudowny zderzak zastosujesz, spowoduje on zatrzymanie
się człowieka na krótkiej drodze z dużym przeciążeniem, a przy pasach
które trzymają tylko korpus głowa poleci do przodu i poduszka ma ją złapać.

No chyba że mówisz o cudach typu "zderzak Łągiewki" gdzie można walnąć
przy 300km/h w drzewo, a ludzie siedzący w samochodzie bez pasów, nawet
się nie przesuną, ale muszę Cię zmartwić - to bajki :)
Dzięki specjalisto, a jak on działa, skoro nie działa??

27 Data: Listopad 09 2007 18:17:50
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Jurand 

A wydaje ci sie, ze czemu w Niemczech zaprzestano produkowac bezawaryne
merce i volkswageny? Z tego samego powodu nie stosuje sie zderzakow
pochlaniajacych energie tylko pochlaniajace energie poduszki w kabinie
kierowcy.

Heheh bo nie ma takich zderzaków.

Jurand.

28 Data: Listopad 09 2007 18:18:06
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Jurand 

"Filip"  wrote in message

Użytkownik Marcin Narzynski napisał:

> Dużo się mówi o kończących się zasobach ropy na świecie.
> Tymaczasem dobowe zużycie ropy ciągle rośnie i planuje się, że rosnąć
> będzie dalej.
> Powodowane jest to między innymi bogaceniem się takich krajów jak Chiny
> i Indie.
> Mnie zastanawia natomiast, czy nowoczesne technologie są w stanie
> wyhamować ten wzrost zużycia ropy.
> Dlaczego od dziesiątek lat samochody zużywają praktycznie tyle samo
> paliwa, dlaczego postęp nie jest ukierunkowany na ochronę zasobów
> kopalnych? Czy koncerny chowają technologie w sejfach?
>
Tak. Juz od wielu wielu lat.
Tak samo jak technologie budowania zderzakow, ktore niejako pochlaniaja
praktycznie cala energie uderzenia.

Zderzak Łągiewki? Fizyczna bzdura dla naiwnych.

Jurand.

29 Data: Listopad 10 2007 10:20:00
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Filip 

Użytkownik Jurand napisał:

Tak. Juz od wielu wielu lat.
Tak samo jak technologie budowania zderzakow, ktore niejako pochlaniaja
praktycznie cala energie uderzenia.

Zderzak Łągiewki?

Nie.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

30 Data: Listopad 10 2007 12:42:13
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"Filip"  wrote in message

Użytkownik Marcin Narzynski napisał:

> Dużo się mówi o kończących się zasobach ropy na świecie.
> Tymaczasem dobowe zużycie ropy ciągle rośnie i planuje się, że rosnąć
> będzie dalej.
> Powodowane jest to między innymi bogaceniem się takich krajów jak Chiny
> i Indie.
> Mnie zastanawia natomiast, czy nowoczesne technologie są w stanie
> wyhamować ten wzrost zużycia ropy.
> Dlaczego od dziesiątek lat samochody zużywają praktycznie tyle samo
> paliwa, dlaczego postęp nie jest ukierunkowany na ochronę zasobów
> kopalnych? Czy koncerny chowają technologie w sejfach?
>
Tak. Juz od wielu wielu lat.
Tak samo jak technologie budowania zderzakow, ktore niejako pochlaniaja
praktycznie cala energie uderzenia.

Jest taki wynalazek Lucjana Łągiewki:
http://www.jakubw.pl/zderzak/filmy/zderzak_5_radar.mpeg

Widziałem film z uderzeniem w ścianę przy 60 km/h. Samochód i kierowca bez
najmniejszego draśnięcia. Był też ekepryment ze spadającą z kilku metrów
windą.

Wynalazek Łągiewki to pochłaniacz energii, który zaienia energię udrzenienia
ma energię obrotową wirnika. Działa dwojako. Zamienia jedną postac energii
na inną, oraz rozkłada energię w czasie, co łagodzi skutki uderzenia.


MK

31 Data: Listopad 10 2007 13:22:06
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Marcin Narzynski 

Jest taki wynalazek Lucjana Łągiewki:
http://www.jakubw.pl/zderzak/filmy/zderzak_5_radar.mpeg

Na tym filmie samochód jedzie w końcowej fazie niewiele szybciej od maszerującego człowieka. Trudno mi uwierzyć, że jest to 22 km/h.


Wynalazek Łągiewki to pochłaniacz energii, który zaienia energię udrzenienia
ma energię obrotową wirnika. Działa dwojako. Zamienia jedną postac energii
na inną, oraz rozkłada energię w czasie, co łagodzi skutki uderzenia.

W jaki sposób rozkłada w czasie? Całą "akcja" musi rozegrać się na grubości zderzaka. Czas hamowania z 40 km/h do zera na odległości 20 cm to około 0.04s. Przyspieszenie ponad 30g. Wierzę, że koło zamachowe przejmuje energię i samochód się nie zgniecie. Ale pasażerowie na pewno coś poczują. 30g przez 0.04s to naprawdę solidny "kopniak".

Natomiast ciekawi mnie jedno:
dlaczego do dzisiaj nie ma żadnych sposobów na przychowywanie energii kinetycznej pojazdu po jego wyhamowaniu.
Wyobrażam sobie to tak:
Hamulce poprzez jakieś sprzęgło połaczone są z kołem zamachowym (KZ) o masie np 50-100 kg. KZ przejmuje energię pojazdu i zamienia na swój ruch obrotowy. W chwili ruszania ten sam system sprzęgła przenosi energię KZ na koła i pojazd jedzie dalej. Taki system teoretycznie powinien znakomicie dawać sobie radę w miejskich korkach, gdzie często zatrzymujemy się na krótko. KZ powinno potrafić kręcić się dość długo (wiele minut) zanim samoczynnie zatrzymałoby się.

W tej chwili KZ próbuje zastąpić się silnikiem hybrydowym, w którym moduł elektryczny ładowany jest właśnie podczas hamowania, ale może mój pomysł będzie tańszy jako znacznie prostszy...

MN

32 Data: Listopad 10 2007 13:49:15
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Boombastic 

W tej chwili KZ próbuje zastąpić się silnikiem hybrydowym, w którym moduł elektryczny ładowany jest właśnie podczas hamowania, ale może mój pomysł będzie tańszy jako znacznie prostszy...

Jak sobie wyobrażasz taki "magazyn" energii kinetycznej? I gdzie go umieścisz? A jak myslisz jaka musiała być konsktrukcja auta bu zapewnić bezpieczeństwo wirujacej setce kilogramów?

33 Data: Listopad 10 2007 14:21:25
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Marcin Narzynski 

Jak sobie wyobrażasz taki "magazyn" energii kinetycznej? I gdzie go umieścisz? A jak myslisz jaka musiała być konsktrukcja auta bu zapewnić bezpieczeństwo wirujacej setce kilogramów?

Jak wygląda "magazyn" - już napisałem. Z resztą problemów się zgadzam. Są to kwestie wymagające starannego przemyślenia. Sam pomysł jednak chodzi mi po głowie od wielu lat. Wirująca setka kilogramów nie stwarza większego zagrożenia niż setka kilogramów niewirująca. Przykład rozwiązania: Dwa koła po 50 kg umieszczone w płaszczyźnie podwozia. Po przejęciu energii wirują w przeciwnych kierunkach. Wbrew pozorom koło o masie 50 kg wykonane z metalu nie jest duże - może z 50 cm średnicy przy grubości około 3 cm (szacuję na oko). Po chwili zastanowienia sam zobaczysz, że naprawdę nie jest to nic trudnego do wykonania. Najtrudniej byłoby zapewne wykonać samo sprzęgło.

MN

34 Data: Listopad 12 2007 12:06:33
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Marcin Narzynski"  napisał w wiadomości

Jak wygląda "magazyn" - już napisałem. Z resztą problemów się zgadzam. Są to kwestie wymagające starannego przemyślenia. Sam pomysł jednak chodzi mi po głowie od wielu lat. Wirująca setka kilogramów nie stwarza większego zagrożenia niż setka kilogramów niewirująca. Przykład rozwiązania: Dwa koła po 50 kg umieszczone w płaszczyźnie podwozia. Po przejęciu energii wirują w przeciwnych kierunkach. Wbrew pozorom koło o masie 50 kg wykonane z metalu nie jest duże - może z 50 cm średnicy przy grubości około 3 cm (szacuję na oko). Po chwili zastanowienia sam zobaczysz, że naprawdę nie jest to nic trudnego do wykonania. Najtrudniej byłoby zapewne wykonać samo sprzęgło.

Ten pomysł to nic nowego. Już kilkadziesiąt lat temu były próby wrożenia tego do autobusów miejskich (nawet powstała nazwa na takie pojazd "żyrobus"). Jednak okazało się, że nie jest to takie proste i tanie jak wygląda na pierwszy rzut oka i nie weszło do masowej produkcji.

Pozdrawiam
Wojtek

35 Data: Listopad 10 2007 15:21:15
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"Marcin Narzynski"  wrote in message

> Jest taki wynalazek Lucjana Łągiewki:
> http://www.jakubw.pl/zderzak/filmy/zderzak_5_radar.mpeg

Na tym filmie samochód jedzie w końcowej fazie niewiele szybciej od
maszerującego człowieka. Trudno mi uwierzyć, że jest to 22 km/h.


> Wynalazek Łągiewki to pochłaniacz energii, który zaienia energię
> udrzenienia
> ma energię obrotową wirnika. Działa dwojako. Zamienia jedną postac
energii
> na inną, oraz rozkłada energię w czasie, co łagodzi skutki uderzenia.

W jaki sposób rozkłada w czasie? Całą "akcja" musi rozegrać się na
grubości
zderzaka. Czas hamowania z 40 km/h do zera na odległości 20 cm to około
0.04s. Przyspieszenie ponad 30g. Wierzę, że koło zamachowe przejmuje
energię
i samochód się nie zgniecie. Ale pasażerowie na pewno coś poczują. 30g
przez
0.04s to naprawdę solidny "kopniak".

Rozkłada w czasie i przejmuje energię. Wirnik kręci się po uderzeniu przez
jakąś minutę.


Natomiast ciekawi mnie jedno:
dlaczego do dzisiaj nie ma żadnych sposobów na przychowywanie energii
kinetycznej pojazdu po jego wyhamowaniu.
Wyobrażam sobie to tak:
Hamulce poprzez jakieś sprzęgło połaczone są z kołem zamachowym (KZ) o
masie
np 50-100 kg. KZ przejmuje energię pojazdu i zamienia na swój ruch
obrotowy.
W chwili ruszania ten sam system sprzęgła przenosi energię KZ na koła i
pojazd jedzie dalej. Taki system teoretycznie powinien znakomicie dawać
sobie radę w miejskich korkach, gdzie często zatrzymujemy się na krótko.
KZ
powinno potrafić kręcić się dość długo (wiele minut) zanim samoczynnie
zatrzymałoby się.

W tej chwili KZ próbuje zastąpić się silnikiem hybrydowym, w którym moduł
elektryczny ładowany jest właśnie podczas hamowania, ale może mój pomysł
będzie tańszy jako znacznie prostszy...

Wymodeluj to symulacyjnie, albo stwórz rzeczywisty prototyp, przetestuj,
opatentuj i... czekaj 30 lat, aż się przyjmie. Wtrysk paliwa, ABS, poduszki
powietrzne, klimatyzacja samochodowa to wynalazki mające po 50 - 70 lat. Ale
przyjeły się dopiero całkiem niedawno. Musi wynalazek swoje odczekać...


MK

36 Data: Listopad 10 2007 15:39:59
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Marcin Narzynski 

W jaki sposób rozkłada w czasie? Całą "akcja" musi rozegrać się na
grubości
zderzaka. Czas hamowania z 40 km/h do zera na odległości 20 cm to około
0.04s. Przyspieszenie ponad 30g. Wierzę, że koło zamachowe przejmuje
energię
i samochód się nie zgniecie. Ale pasażerowie na pewno coś poczują. 30g
przez
0.04s to naprawdę solidny "kopniak".

Rozkłada w czasie i przejmuje energię. Wirnik kręci się po uderzeniu przez
jakąś minutę.

Czas hamowania wirnika nie ma znaczenia. Liczy się czas, w jakim samochód oddawał energię temu wirnikowi. A to trwa tym krócej na im krótszej drodze się odbywa. Nie ma cudów.



W tej chwili KZ próbuje zastąpić się silnikiem hybrydowym, w którym moduł
elektryczny ładowany jest właśnie podczas hamowania, ale może mój pomysł
będzie tańszy jako znacznie prostszy...

Wymodeluj to symulacyjnie, albo stwórz rzeczywisty prototyp, przetestuj,
opatentuj i... czekaj 30 lat, aż się przyjmie. Wtrysk paliwa, ABS, poduszki
powietrzne, klimatyzacja samochodowa to wynalazki mające po 50 - 70 lat. Ale
przyjeły się dopiero całkiem niedawno. Musi wynalazek swoje odczekać...

Dzięki za radę. Kilka razy rozważałem już, czy się tym nie zająć. Nie mam jednak żadnego doświadczenia. Może kiedyś...

37 Data: Listopad 10 2007 15:54:14
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"Marcin Narzynski"  wrote in message

>> W jaki sposób rozkłada w czasie? Całą "akcja" musi rozegrać się na
>> grubości
>> zderzaka. Czas hamowania z 40 km/h do zera na odległości 20 cm to około
>> 0.04s. Przyspieszenie ponad 30g. Wierzę, że koło zamachowe przejmuje
>> energię
>> i samochód się nie zgniecie. Ale pasażerowie na pewno coś poczują. 30g
>> przez
>> 0.04s to naprawdę solidny "kopniak".

> Rozkłada w czasie i przejmuje energię. Wirnik kręci się po uderzeniu
przez
> jakąś minutę.

Czas hamowania wirnika nie ma znaczenia. Liczy się czas, w jakim samochód
oddawał energię temu wirnikowi.

I tu jest odpowiedź. Energia została przekazana wirnikowi, a nie samochodowi
i kierowcy. Energia uderzenia nie poszła na samochód i kierowcę tylko na
wirnik.

A to trwa tym krócej na im krótszej drodze
się odbywa. Nie ma cudów.

Winda spada z kilku metrów:
http://www.jakubw.pl/zderzak/filmy/winda_wysoka.mpeg


MK

38 Data: Listopad 10 2007 17:37:00
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Przemysław Szeremiota 

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

I tu jest odpowiedź. Energia została przekazana wirnikowi, a nie
samochodowi
i kierowcy. Energia uderzenia nie poszła na samochód i kierowcę tylko
na
wirnik.

Jaja sobie robisz? A gdzie się podziała energia kinetyczna kierowcy? Ni
ma?

Winda spada z kilku metrów:
http://www.jakubw.pl/zderzak/filmy/winda_wysoka.mpeg


Znów, jaja sobie robisz... No spadła, i co? Widać, że energii
kinetycznej zostało jej na tyle, żeby po zderzeniu podrzucić całą
konstrukcję na kilkadziesiąt centymetrów do góry, wbrew sile 1G. A miała
się gdzieś magicznie podziać ta energia... Reszta poszła w sprężynę czy
co to ją tam odbiło i w ramę, która jako sztywna -- wytrzymała. Ale
człowieka na tej windzie na szczęście nie postawili, boby mu "giery
chlasły" i kręgosłup.

Pozdrawiam,
Przemysław Szeremiota

39 Data: Listopad 10 2007 18:11:03
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"Przemysław Szeremiota"  wrote in message

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

> I tu jest odpowiedź. Energia została przekazana wirnikowi, a nie
samochodowi
> i kierowcy. Energia uderzenia nie poszła na samochód i kierowcę tylko
na
> wirnik.

Jaja sobie robisz? A gdzie się podziała energia kinetyczna kierowcy? Ni
ma?

Poszła tam, gdzie energia kierownicy, akumulatora, silnika i innych obiektów
biorących udział w zderzeniu.



> Winda spada z kilku metrów:
> http://www.jakubw.pl/zderzak/filmy/winda_wysoka.mpeg


Znów, jaja sobie robisz... No spadła, i co? Widać, że energii
kinetycznej zostało jej na tyle, żeby po zderzeniu podrzucić całą
konstrukcję na kilkadziesiąt centymetrów do góry, wbrew sile 1G. A miała
się gdzieś magicznie podziać ta energia... Reszta poszła w sprężynę czy
co to ją tam odbiło i w ramę, która jako sztywna -- wytrzymała. Ale
człowieka na tej windzie na szczęście nie postawili, boby mu "giery
chlasły" i kręgosłup.

Stał i człowiek, ale nie ma na tej stronie tego filmiku.


MK

40 Data: Listopad 10 2007 18:15:58
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Przemysław Szeremiota 

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Poszła tam, gdzie energia kierownicy, akumulatora, silnika i innych
obiektów
biorących udział w zderzeniu.

Przemyśl to jeszcze, skoro nie potrafisz udzielić odpowiedzi.

Pozdrawiam,
Przemysław Szeremiota

41 Data: Listopad 10 2007 19:37:11
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"Przemysław Szeremiota"  wrote in message

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

> Poszła tam, gdzie energia kierownicy, akumulatora, silnika i innych
obiektów
> biorących udział w zderzeniu.

Przemyśl to jeszcze, skoro nie potrafisz udzielić odpowiedzi.

Kierowca jest cześcią poruszającego się obiektu. Film ze zderzenia malucha
ze ścianą z prędkością rzędu 60 km/h widziałem.


MK

42 Data: Listopad 10 2007 22:27:13
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: R.B. 


Kierowca jest cześcią poruszającego się obiektu. Film ze zderzenia malucha
ze ścianą z prędkością rzędu 60 km/h widziałem.

Nie. Uklad samochod - czlowiek nie jest bryla sztywna. Czlowiek siedzi w fotelu
a nie jest don przyspawany.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

43 Data: Listopad 11 2007 16:42:17
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 11 Nov 2007 16:06:35 +0100, "Sanctum Officium"
wrote:

a nie jest don przyspawany.

A co to zmienia?

Wiele. Przede wszystkim - zmienia się to, że jest jak do tych
elementów przyłozyc siłę.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

44 Data: Listopad 11 2007 16:48:41
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Sun, 11 Nov 2007 16:06:35 +0100, "Sanctum Officium"
wrote:

>> a nie jest don przyspawany.
>
>A co to zmienia?

Wiele. Przede wszystkim - zmienia się to, że jest jak do tych
elementów przyłozyc siłę.

Łął, a do koła zapsowego jak się "przykłada siłę"?

Po co są strefy zgniotu? Nie czasem po to, żeby odebrać energię uderzenia i
rozłożyć ją w czasie? Uderz pięścią z tą samą siłą w miękkie oparcie fotela
i twardy mur, a zobaczysz, o co chodzi. Wynalazek Łągiewki działa podobnie.
Odbiera i rozkłada w czasie energię uderzenia.


MK

45 Data: Listopad 11 2007 17:09:38
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 11 Nov 2007 16:48:41 +0100, "Sanctum Officium"
wrote:


Łął, a do koła zapsowego jak się "przykłada siłę"?

Poprzez mocowanie tego koła.

Po co są strefy zgniotu? Nie czasem po to, żeby odebrać energię uderzenia i
rozłożyć ją w czasie?

Po to. I po to, żeby dzięki temu, że mamy czas, można odebrać energię
z ciała kierowcy bez konieczności uzycia zbyt dużej siły.

Uderz pięścią z tą samą siłą w miękkie oparcie fotela
i twardy mur, a zobaczysz, o co chodzi. Wynalazek Łągiewki działa podobnie.
Odbiera i rozkłada w czasie energię uderzenia.

Mhm. To na jakiej drodze zostaje zahamowane ciało kierowcy, które
wcześniej poruszało sie tak samo, jak samochód, z prędkościa 60km/h,
jaka siła bedzie przez ten czas działała na ciało kierowcy oraz jak
bedzie do tego ciała przyłożona.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

46 Data: Listopad 11 2007 19:03:50
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: R.B. 


> Wiele. Przede wszystkim - zmienia się to, że jest jak do tych
> elementów przyłozyc siłę.

Łął, a do koła zapsowego jak się "przykłada siłę"?

Poprzez taka srubke ktora owo kolo jest prsykrecone we wnece owego kola. Oraz ,
gdy srubka zawiedzie, poprzez scianki owej wneki.



Po co są strefy zgniotu? Nie czasem po to, żeby odebrać energię uderzenia i
rozłożyć ją w czasie? Uderz pięścią z tą samą siłą w miękkie oparcie fotela
i twardy mur, a zobaczysz, o co chodzi. Wynalazek Łągiewki działa podobnie.
Odbiera i rozkłada w czasie energię uderzenia.

Kolego, samochod posiada swoja energie kinetyczna, ktora trzeba w jakis sposob
mu odebrac - to prawda. Problem w tym, ze mimo p...nia Pana L. nie da sie tego
rozlozyc w czasie. Auto na poczatku porusza sie z predkoscia 60km/h a potem ma
byc zero. W tym czasie cala energia kienetyczna auta musi zostac zamieniona na
inna jej forme. Czas ten jest niestety nierozerwalnie zwiazany z droga jaka auto
podczas tego zderzenia przebedzie - od kontaktu z przeszkoda do calkowitego
zatrzymania. Jesli wydluzysz czas to wydluzy sie droga. W wypadku strefy zgniotu
masz jakies c.a. pol metra na zatrzymanie auta. W wypadku zderzaka Lagiewki
bedzie to droga na jaka przesunie sie zderzak. Im dluzsza droga tym dluzszy czas
w ktorym mozna zmniejszyc predkosc. W tym czasie musi na auto dziaclac
przyspieszenie skierowane w strone przeciwna do jego ruchu. Jesli zmniejszysz
droge zatrzymania 2 razy to czas zatrzymania zmniejszy sie tez 2 krotnie. Aby
wytracic ped w dwukrotnie krotszym czasie do obiektu trzeba przylozyc 2 razy
wieksza sile i tym samym dwukrotnie wzrosnie przyspieseznie dzialajace na
obiekt. Nie wyobrazam sobie zderzaka ktory da mi pol metra na wytracenie ruchu...
Nie ma problemu z karoseria - ona to wytrzyma nawet jak by to bylo 10 cm.
Problem jest z zawartoscia...

Jeszcze raz - zderzak Lagiewki faktycznie dziala (potrafi ochronic auto przed
zniszczeniem) ale nie wydluza czasu przemiany energi kinetycznej ruchu
postepowego auta na jakikolwiek inny rodzaj energii. Ze wzgledu na swa
praktyczna kontrukcje on niestety ja nawet skraca w porownaniu do strefy
zgniotu. Mniejszy czas - wieksze przeciazenie dziala na auto... i systemy
ochrony kierowcy w srodku moga nie wydolic abys nie przyfasolil klatka w
kierownice w odpowiednio duza predkoscia. A wtedy to jest srednio na jeza...

R.B.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

47 Data: Listopad 11 2007 20:10:40
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"R.B."  wrote in message


> > Wiele. Przede wszystkim - zmienia się to, że jest jak do tych
> > elementów przyłozyc siłę.
>
> Łął, a do koła zapsowego jak się "przykłada siłę"?

Poprzez taka srubke ktora owo kolo jest prsykrecone we wnece owego kola.
Oraz ,
gdy srubka zawiedzie, poprzez scianki owej wneki.


>
> Po co są strefy zgniotu? Nie czasem po to, żeby odebrać energię
uderzenia i
> rozłożyć ją w czasie? Uderz pięścią z tą samą siłą w miękkie oparcie
fotela
> i twardy mur, a zobaczysz, o co chodzi. Wynalazek Łągiewki działa
podobnie.
> Odbiera i rozkłada w czasie energię uderzenia.

Kolego, samochod posiada swoja energie kinetyczna, ktora trzeba w jakis
sposob
mu odebrac - to prawda. Problem w tym, ze mimo p...nia Pana L. nie da sie
tego
rozlozyc w czasie.

No jednak badania na AGH pokazały, że można. Dawałem linki, nie chce sie Wam
czytać, nic na to nie poradzę.


MK

48 Data: Listopad 11 2007 20:27:41
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Marcin Narzynski 

No jednak badania na AGH pokazały, że można. Dawałem linki, nie chce sie Wam
czytać, nic na to nie poradzę.

Słuchaj.
Dziesięć osób na dwadzieścia sposobów próbuje ci w coraz prostszych słowach wytłumaczyć problem wyhamowania pasażera, a Ty uparcie nie rozumiesz (albo udajesz - bo nawet uczeń gimnazjum już by zrozumiał), co się do Ciebie mówi.

Co próbujesz powiedzieć? Że nie masz pojęcia o elementarnych zasadach fizyki, czy, że wierzysz w czary?

MN

49 Data: Listopad 11 2007 20:11:31
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: R.B. 


> Kolego, samochod posiada swoja energie kinetyczna, ktora trzeba w jakis
sposob
> mu odebrac - to prawda. Problem w tym, ze mimo p...nia Pana L. nie da sie
tego
> rozlozyc w czasie.

No jednak badania na AGH pokazały, że można. Dawałem linki, nie chce sie Wam
czytać, nic na to nie poradzę.

Alez przeczytalem.
Co ciekawsze fragmenty moge zacytowac:

'Model samochodu posiadał prędkość V = 0.5425 m/s ale nie posiada energii
wynikajacej z równania na energię kinetyczną, ma jej zaledwie okolo 30 %' (z
omowienia eksperymentow pana Gorskiego)

'Not Found' :-D (fragmenty na stronie NDW)

Pan Gorski w swoim opisie  mowi o najbardziej profesjonalnej aparaturze i
bardzo precyzyjnie wykonanych pomiarach. Nie sposob mi temu oczywiscie
zaprzeczyc, gdyz Pan Gorski ani slowem nie zajaknal sie co to za aparatura a o
oszacowaniu niedokladnosci pomiarowej zapomnial. A to sa standardy jakiejkolwiek
powazniejszej publikacji okolonaukowej. Nie ma starannego opisu doswiadczenia i
przeprowadzonej analizy niedokladnosci pomiaru - to o wynikach sie nie mowi.
Nie wiem czym badal, nie wiem z jaka dokladnoscia to nie przecze temu co pisze w
swoim opracowaniu ani nie potwierdzam. Po prostu nie mam jakichkolwiek ku temu
podstaw... Nie podal podstawowych informacji potrzebnych do weryfikacji swych tez.
Czy tam gdzies jest jaki to byl czujnik energii? Jak byl zamocowany? Dyskusja o
mozliwosci zamiany energii mechancnzj na cieplna? Nie widzialem...

Jersli mafia fizykow nie chce tego puscic do 'Science', 'Nature' czy chociaz do
'Phys.Rev.' albo 'Journal of Applied Physics' to prosze o umieszczenie na
stronie profesjonalnego artykulu ktory choc pod wzgledem jakosci opracowania nie
odbiega od standardow wyznaczonych przez te pisma. Wtedy  mozemy sie zachwycac
nowa fizyka. Teraz nie ma nic...
Gdyby student 1 i 2 roku fizyki opracowal swoje wyniki pomiarowe (jak
najbardziej nawet zgodne z obecnie uznawanymi prawami fizyki) w ten sposiob w
jaki przedstawia je Pan Gorski na swojej stronie to dostalby 2.0 z laboratorium.
Albo nie... zwykle po prostu kazaloby sie mu to poprawic po wytlumaczeniu jakich
 podstawowych informacji nie umiescil...

Dalej do linkow:
wszystkie pojazdy poruszaja sie na filmach z bardzo mala predkoscia. Mimo to
wychylenia osob siedzacych w srodku (na jednym z nich to dobrze widac) male nie
sa. Coz to za rewelacja?

A z komentarzy do filmikow chyba jeden z moim zdaniem najbardziej trafnych:
'Na tym filmie fiat 126p uderza w zderzak, a pomiaru jago predkosci dokonuje sie
radarem. Radar pokazuje predkosc 20km/h czyli 5.5m/s. Na prawym przednim kole
wyraznie widac bialy pasek, mozna zmierzyc czas 3 obrotow kola - wynosi on okolo
2.35s, 3 obroty kola 135/60R12 (seryjne maluchowe) to 4.35 co wskazywalo by na
predkosc 1.85m/s czyli niecale 7km/h. Predkosc pokazywana przez radar to 5.5m/s
- tej predkosci fiat przejezdza droge rowna swojej dlugosci w 0.56sek, natomiast
na filmie widac ze dzieje sie to w okolo 1.5 sekundy wiec prawie 3 razy dluzej.
Nie sadze zeby film byl spowolniony gdyz facet na drugim planie porusza sie z
normalna predkoscia, natomiast po 3 krotnym przyspieszeniu filmu (tak zeby
uzyskac 20km/h) wyglada bardzo pokracznie.'
Moje wrazenia po obejrzeniu filmu (przed przeczytaniem komentarza) byly podobne.
Wybacz, ale jak te eksperymenty tak wszystkie wygladaja to...

Mnie uczono po pierwsze nie wierzyc w to co mierze. Sprawdzac, probowac negowac,
znajdywac slabe punkty w doswiadczeniach.

R.B.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

50 Data: Listopad 11 2007 16:06:35
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"R.B."  wrote in message


> Kierowca jest cześcią poruszającego się obiektu. Film ze zderzenia
malucha
> ze ścianą z prędkością rzędu 60 km/h widziałem.

Nie. Uklad samochod - czlowiek nie jest bryla sztywna. Czlowiek siedzi w
fotelu
a nie jest don przyspawany.

A co to zmienia? Większośc zespołów w samochodzie nie jest przyspawana. A
eksperyment z samochodem przy około 60 km/h wdziałem. Trzeba by zadzwonił do
Łągiewki i poprosić o udostepnienie filmów z eksperymentów i umieszczenie
ich w Sieci.

Na razie jest tylko to:
http://www.jakubw.pl/zderzak/


MK

51 Data: Listopad 10 2007 22:17:56
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: R.B. 


Widziałem film z uderzeniem w ścianę przy 60 km/h. Samochód i kierowca bez
najmniejszego draśnięcia. Był też ekepryment ze spadającą z kilku metrów
windą.

Wynalazek Łągiewki to pochłaniacz energii, który zaienia energię udrzenienia
ma energię obrotową wirnika. Działa dwojako. Zamienia jedną postac energii
na inną, oraz rozkłada energię w czasie, co łagodzi skutki uderzenia.

Powiedz mi tylko prosze, w jaki sposob wyhamowano czlowieka poruszajacego sie z
predkoscia 60km/h. Czy tez mial jakis wirnik przymocowany do klatki piersiowej?

Pzdrw.
R.B.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

52 Data: Listopad 11 2007 00:50:51
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"R.B."  wrote in message


> Widziałem film z uderzeniem w ścianę przy 60 km/h. Samochód i kierowca
bez
> najmniejszego draśnięcia. Był też ekepryment ze spadającą z kilku metrów
> windą.
>
> Wynalazek Łągiewki to pochłaniacz energii, który zaienia energię
udrzenienia
> ma energię obrotową wirnika. Działa dwojako. Zamienia jedną postac
energii
> na inną, oraz rozkłada energię w czasie, co łagodzi skutki uderzenia.

Powiedz mi tylko prosze, w jaki sposob wyhamowano czlowieka poruszajacego
sie z
predkoscia 60km/h. Czy tez mial jakis wirnik przymocowany do klatki
piersiowej?

Tak samo jak każdy inny element jadącego z samochodu.


MK

53 Data: Listopad 11 2007 13:33:46
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 11 Nov 2007 00:50:51 +0100, "Sanctum Officium"
wrote:

Tak samo jak każdy inny element jadącego z samochodu.

Czyli przykładając odpowiednio dużą siłę. Co się dzieje z człowiekiem,
jak mu dużą siłę przyłożysz?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

54 Data: Listopad 11 2007 13:31:40
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: R.B. 

On Sun, 11 Nov 2007 00:50:51 +0100, "Sanctum Officium"
wrote:

>Tak samo jak każdy inny element jadącego z samochodu.

Czyli przykładając odpowiednio dużą siłę. Co się dzieje z człowiekiem,
jak mu dużą siłę przyłożysz?

Co tam sila, rzeciez energia, energia sie liczy Panie :-D Tylko niedouczeni
dziennikarze pisza o silach :-D ROTFL.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

55 Data: Listopad 12 2007 23:35:07
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sun, 11 Nov 2007 00:50:51 +0100, "Sanctum Officium" wrote:

Tak samo jak każdy inny element jadącego z samochodu.

Czyli przykładając odpowiednio dużą siłę. Co się dzieje z człowiekiem,
jak mu dużą siłę przyłożysz?

Jak dobrze pójdzie to organy nie wylecą przez bebechy, jak źle to latają po samochodzie :-) Ale nasz grupowy fizyk tego nie dostrzega brandzlując sie pseudowynalazkiem. On nie jest tego w stanie ogranąć.

56 Data: Listopad 11 2007 13:27:34
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: R.B. 


> Powiedz mi tylko prosze, w jaki sposob wyhamowano czlowieka poruszajacego
sie z
> predkoscia 60km/h. Czy tez mial jakis wirnik przymocowany do klatki
piersiowej?

Tak samo jak każdy inny element jadącego z samochodu.

No to inaczej...
Na tylnej kanapie znajduje sie butelka z woda mineralna. Samochod jest barzo
szybko hamowany z 60km/h do 0. Co sie dziej z butelka? Tez jest automatycznie
wyhamowywana?

Wrocmy do czlowieka - w jaki sposob - technicznie - spowodowano ze sie
zatrzymuje? Jak przylozono do niego owa sile o ktorej pisze Adam?
Elementy samochodu mocuje sie do siebie za pomoca zgrzewania, spawania, kleju i
srub. To owe laczenia przenosza sily, ktore pozwalaja sie poszczegolnym
elementom zatrzymac. W jaki sposob czlowiek zostal przymocowany do samochodu?




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

57 Data: Listopad 11 2007 15:05:31
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Adam Płaszczyca 

On 11 Nov 2007 14:27:34 +0100, "R.B."
wrote:

elementom zatrzymac. W jaki sposob czlowiek zostal przymocowany do samochodu?

Super Glue na fotel? ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

58 Data: Listopad 11 2007 15:40:40
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: -ZED- 

Hej!

"R.B."  napisał w wiadomości


Elementy samochodu mocuje sie do siebie za pomoca zgrzewania, spawania, kleju i
srub. To owe laczenia przenosza sily, ktore pozwalaja sie poszczegolnym
elementom zatrzymac. W jaki sposob czlowiek zostal przymocowany do samochodu?

Chcialbym zobaczyć uderzenie samochodu z tym czymś w sztywną przeszkodę
i symulacje na manekinach. ;-)


--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
Kolego masz racje, ale sie mylisz. <Expert -> Dariusz>

59 Data: Listopad 11 2007 16:10:54
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 11 Nov 2007 15:40:40 +0100, "-ZED-"
 wrote:

elementom zatrzymac. W jaki sposob czlowiek zostal przymocowany do samochodu?

Chcialbym zobaczyć uderzenie samochodu z tym czymś w sztywną przeszkodę
i symulacje na manekinach. ;-)

A ja bym zamienił manekina na SanctumOfficium ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

60 Data: Listopad 11 2007 16:31:56
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: -ZED- 

Hej!

"Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości


Chcialbym zobaczyć uderzenie samochodu z tym czymś w sztywną przeszkodę
i symulacje na manekinach. ;-)
A ja bym zamienił manekina na SanctumOfficium ;)

Ja Cię nie chcę martwić, ale przemyśl to jeszcze. Zwykle na filmach manekiny
są co najmniej dwa. I co byś zrobił, jakby jednak ten wynalazek działał? ;-P --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
A jak z jakością gości? Masz już jakieś doświadczenia? Da radę tyle wypić, żeby panny były interesujące? <Wozik>

61 Data: Listopad 11 2007 16:33:12
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Sun, 11 Nov 2007 15:40:40 +0100, "-ZED-"
 wrote:

>> elementom zatrzymac. W jaki sposob czlowiek zostal przymocowany do
samochodu?
>
>Chcialbym zobaczyć uderzenie samochodu z tym czymś w sztywną przeszkodę
>i symulacje na manekinach. ;-)

A ja bym zamienił manekina na SanctumOfficium ;)

Nie mam nic przeciwko :-)


MK

62 Data: Listopad 11 2007 16:22:09
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: -ZED- 

Hej!

"Sanctum Officium"  napisał w wiadomości
 

Ale w czasie zderzenia energię bierze na siebie ten zderzak, a nie samochód
czy człowiek. Nie ma wielkich przeciążeń.

Zwróć uwage na smrodka na lusterku. Jeśli na niego działają te siły,
to dlaczego nie miałyby działac na człowieka? Dodatkowo - człek w Maluchu
jest wstrząsany dość mocno (co widac na filmie) przy prędkości <<20km/h.
Przypuszczam, że niespecjalnie celowe jest to szukanie cudu - to IMVVVHO
jedynie wykształcenie lepszej charakterystyki opóźnienia - co jest jednakże
moim tylko domysłem, bo coś dziwnie cicho na ten temat. Co do malucha -
zauważ, iż wali w sprężystą przeszkodę - droga hamowania jest poważnie
wydłużona względem uderzenia w ścianę.
Naprawde nie kumam, po co te dywagacje i "lata badań" - wystarczy wsadzić
do pojazdu ten sprzęt i pieprznąć nim w ścianę. Jeśli to dziala, to proszę
o pół filmu, który by to potwierdzał. Bo na razie na każdym z filmów widzę
tylko pokazaną róznice pomiędzy uderzeniem w przeszkody o różnej sprężystości.
Na przykład - czego miałby dowodzić eksperyment z "windą" "spadającą"
z zabójczej wysokości 0,5m? Że zamiast betonu lepiej dać miękkie sprężyny?
<no dobra - że zamiast twardych, krótkich sprężyn lepiej dać długie,
za to miękkie>. Zderzaki sprężynujące stosuje kolej od dawna - i fakt -
rewelacja. ;-)

--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
To bardzo niebezpieczne, gdy mąż publicznie okazuje
względy swojej żonie. Stwarza to zwykle podejrzenie, że bije ją, gdy są sami. (Oskar Wilde )

63 Data: Listopad 11 2007 16:44:14
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"-ZED-"  wrote in message

Hej!

"Sanctum Officium"  napisał w wiadomości
 


> Ale w czasie zderzenia energię bierze na siebie ten zderzak, a nie
samochód
> czy człowiek. Nie ma wielkich przeciążeń.

Zwróć uwage na smrodka na lusterku. Jeśli na niego działają te siły,
to dlaczego nie miałyby działac na człowieka? Dodatkowo - człek w Maluchu
jest wstrząsany dość mocno (co widac na filmie) przy prędkości <<20km/h.

To jest bardzo mały wstrząs. W czasie wypadku maluchem przy 20 km/h wstrząs
jest ogromny. We współczesnych auach przy tej prędkości pół przodu jest
skasowane. Testy zderzeniowe robi się raptem przy około 50 km/h i przodu nie
ma. W gorszych autach deska rozdzielcza wchodzi dość głęboko do auta i
"obrażenia" manekina są są dość poważne.

Przypuszczam, że niespecjalnie celowe jest to szukanie cudu - to IMVVVHO
jedynie wykształcenie lepszej charakterystyki opóźnienia - co jest
jednakże
moim tylko domysłem, bo coś dziwnie cicho na ten temat. Co do malucha -
zauważ, iż wali w sprężystą przeszkodę - droga hamowania jest poważnie
wydłużona względem uderzenia w ścianę.

W testach EuroNCAP też wali w odkształcalna przeszkodę i calusieńki przód
jest skasowany.
SC w teście:
http://www.euroncap.com/tests/fiat_seicento_2000/73.aspx

Po tej próbie w przypadku Malucha odkształcenie doszłoby do tylnej kanapy.
Maluch był słaby i miękki. Miałem malucha, przeszedłem nim niedużą kolizję
(uderzenie w tylny róg). Uderzajacy w niego passat był niemal nietknięty, a
maluch miał do roboty tyny błotnik, belkę i nawet tylny słupek dachowy lekko
wygięty. A te zderzaki w maluchu pękają przy byle puknięciu z prędkością 1
km/h ;-)

Naprawde nie kumam, po co te dywagacje i "lata badań" - wystarczy wsadzić
do pojazdu ten sprzęt i pieprznąć nim w ścianę.

Było to robione. Ale w Internecie nie ma tego filmu.

Jeśli to dziala, to proszę
o pół filmu, który by to potwierdzał. Bo na razie na każdym z filmów widzę
tylko pokazaną róznice pomiędzy uderzeniem w przeszkody o różnej
sprężystości.
Na przykład - czego miałby dowodzić eksperyment z "windą" "spadającą"
z zabójczej wysokości 0,5m? Że zamiast betonu lepiej dać miękkie sprężyny?
<no dobra - że zamiast twardych, krótkich sprężyn lepiej dać długie,
za to miękkie>. Zderzaki sprężynujące stosuje kolej od dawna - i fakt -
rewelacja. ;-)

Podawałem fim z windą spadającą z kilku metrów.


MK

64 Data: Listopad 11 2007 17:29:48
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: -ZED- 

Hej!

"Sanctum Officium"  napisał w wiadomości
 

To jest bardzo mały wstrząs. W czasie wypadku maluchem przy 20 km/h wstrząs
jest ogromny.

Myslę, że dość podobny - jeśli uderzyłbyś w rozpiętą gumę. Też cud? ;-)
uderzasz maluchem w sprężynę, to opóźnienie ma inny przebieg i jest mniejsze,
niż przy spotkaniu ze ścianą - i co? Normalne. :-)

We współczesnych auach przy tej prędkości pół przodu jest
skasowane.

Eeeetam.

Testy zderzeniowe robi się raptem przy około 50 km/h i przodu nie
ma. W gorszych autach deska rozdzielcza wchodzi dość głęboko do auta i
"obrażenia" manekina są są dość poważne.

1. uderzenie jest 40% powierzchni w nieruchomą przeszkodę
2. obecnie prędkość wynosi 64km/h
3. przeszkoda jest odkształcalna, a nie zoptymalizowana do pochłaniania
   uderzenia.

wygięty. A te zderzaki w maluchu pękają przy byle puknięciu z prędkością 1
km/h ;-)

Znaczy - jeśli mój kuzyn ściął 4 metalowe słupki, płot ze sztachet
i wyhamował w burakach, to na pewno nie żyje? ;-)
Wsiadł w Malucha i pojechał dalej. Juz bez przesady z tymi opowieściami.

Naprawde nie kumam, po co te dywagacje i "lata badań" - wystarczy wsadzić
do pojazdu ten sprzęt i pieprznąć nim w ścianę.
Było to robione. Ale w Internecie nie ma tego filmu.

Oczywiście - wyobraź sobie, że wynalazłem silnik, który ma 680KM, wytwarza
3000Nm momentu w zakresie 500-6000obr i pali przy tym 2,1 litra ON/100km.
I oczywiście też tego nie pokażę, tylko pokażę film z silnikiem z Malucha
i ze starego Golfa. Moim silnikiem zainteresował się Man, we współpracy
z firmą Liebherr.
O - tutaj masz nawet o tym wzmiankę:

http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/16-litrow-pojemnosci-680-km-i-3000-nm,935393

I co - zadowolony z mojego "dowodu"? ;-)

Zobacz, ile w nim prawdy! Chyba nawet więcej, niż ściemy. ;-)

Podawałem fim z windą spadającą z kilku metrów.

A widziałes na niej ludzi? ;-) Co niby ten film miał wyjaśniać? Że winda wytrzyma
upadek na "miękkie" podłoże? ;-) --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
A niby po co spotykać się z kimś na żywo, jeśli nie do rżnięcia? Wszystko
inne można robić przez internet. <Casper prwr>

65 Data: Listopad 11 2007 18:11:19
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"-ZED-"  wrote in message

Hej!

"Sanctum Officium"  napisał w wiadomości
 

> To jest bardzo mały wstrząs. W czasie wypadku maluchem przy 20 km/h
wstrząs
> jest ogromny.

Myslę, że dość podobny - jeśli uderzyłbyś w rozpiętą gumę.

Myślę że nie. Uderzyłem autem przy cofaniu. Prędkość rzędu 5 km/h i odczułem
wstrząs dużo większy niż ten facet w tamtym maluchu. Nie było żadnych
odkształceń, zderzka się pewnie z kilka centymetrów ugiął. Prędkość musiałą
być bardoz niewielk - najwyżej 5 km/h, po tylko do takeij zderzak chroni.
Przy większej są już trwałe odkształcenia samochodu. 20 km/h to jest już
bardzo poważny dzwon i większość starych aut może przy tej prędkości sprawić
obrażenia swoim pasażerom.

Też cud? ;-)
uderzasz maluchem w sprężynę, to opóźnienie ma inny przebieg i jest
mniejsze,
niż przy spotkaniu ze ścianą - i co? Normalne. :-)

A potem sprężyna odda energię i będize abrdzo źle.

> We współczesnych auach przy tej prędkości pół przodu jest
> skasowane.

Eeeetam.

Tu test Malucha i kilku innych starych aut przy 40 km/h.
http://www.cats-citroen.net/citroen_2cv/2cv_crashtest.html

Przy uderzeniu przodem przy 20 km/h w maluchu będą bardzo zuże zniszczenia.
Miałem to auto, jest delikatne jakby zrobione z papieru. Przy byle stłuczce
gniecie się jak kartka papieru. Na pewno po dzwonie przy 20 km/h nie da się
kontynuować jazdy.

> Testy zderzeniowe robi się raptem przy około 50 km/h i przodu nie
> ma. W gorszych autach deska rozdzielcza wchodzi dość głęboko do auta i
> "obrażenia" manekina są są dość poważne.

1. uderzenie jest 40% powierzchni w nieruchomą przeszkodę
2. obecnie prędkość wynosi 64km/h

Tu jest Polonez przy 50 km/h:
http://www.youtube.com/watch?v=7vIPTWw4M8U

Cały przód wykorzystany.

3. przeszkoda jest odkształcalna, a nie zoptymalizowana do pochłaniania
   uderzenia.

To się niewiele różni.

> wygięty. A te zderzaki w maluchu pękają przy byle puknięciu z prędkością
1
> km/h ;-)

Znaczy - jeśli mój kuzyn ściął 4 metalowe słupki, płot ze sztachet
i wyhamował w burakach, to na pewno nie żyje? ;-)
Wsiadł w Malucha i pojechał dalej. Juz bez przesady z tymi opowieściami.

Mowa o uderzeniu w solidne obiekty (jak ściany), a nie w słupki czy płoty.

>> Naprawde nie kumam, po co te dywagacje i "lata badań" - wystarczy
wsadzić
>> do pojazdu ten sprzęt i pieprznąć nim w ścianę.
> Było to robione. Ale w Internecie nie ma tego filmu.

Oczywiście - wyobraź sobie, że wynalazłem silnik, który ma 680KM, wytwarza
3000Nm momentu w zakresie 500-6000obr i pali przy tym 2,1 litra ON/100km.
I oczywiście też tego nie pokażę, tylko pokażę film z silnikiem z Malucha
i ze starego Golfa. Moim silnikiem zainteresował się Man, we współpracy
z firmą Liebherr.
O - tutaj masz nawet o tym wzmiankę:


http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/16-litrow-pojemnosci-680-km-i-3000-nm,935393

I co - zadowolony z mojego "dowodu"? ;-)

Zobacz, ile w nim prawdy! Chyba nawet więcej, niż ściemy. ;-)

Zderzak był badany przez AGH i inne uczelnie.

http://www.sprawynauki.waw.pl/?section=article&art_id=167

W Necie jest mało filmów z prób zderzaka. Nic na to nie poradzę.

> Podawałem fim z windą spadającą z kilku metrów.

A widziałes na niej ludzi? ;-)

Tak, na innym widziałem.

Co niby ten film miał wyjaśniać? Że winda wytrzyma
upadek na "miękkie" podłoże? ;-)

Nie na miękkie, tylko na twarde z wirnikami Łągiewki.


MK

66 Data: Listopad 11 2007 18:34:59
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: -ZED- 

Hej!

"Sanctum Officium"  napisał w wiadomości



3. przeszkoda jest odkształcalna, a nie zoptymalizowana do pochłaniania
   uderzenia.
To się niewiele różni.

Ale jednak.

Co niby ten film miał wyjaśniać? Że winda wytrzyma
upadek na "miękkie" podłoże? ;-)
Nie na miękkie, tylko na twarde z wirnikami Łągiewki.

Sprężyna tez jest twarda sama w sobie, ale czy dasz sprężynę,
czy gąbkę, to efekt będzie podobny.

Co do wzmianki w artykule o 20cm i 1m - nic dziwnego - chodzi
przeciez o drogę i sposób hamowania.

Sam pomysł jest IMO interesujący, ale nie wierzę, by ochronił pasażerów
bez pasów i poduch - a tak twierdził wynalazca. --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
Q: Jakie jest podobieństwo mężczyzny i psa ?
A: Obaj panicznie boją się ... odkurzacza
<Willy>

67 Data: Listopad 11 2007 19:39:11
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"-ZED-"  wrote in message

Hej!

"Sanctum Officium"  napisał w wiadomości



>> 3. przeszkoda jest odkształcalna, a nie zoptymalizowana do pochłaniania
>>    uderzenia.
> To się niewiele różni.

Ale jednak.

>> Co niby ten film miał wyjaśniać? Że winda wytrzyma
>> upadek na "miękkie" podłoże? ;-)
> Nie na miękkie, tylko na twarde z wirnikami Łągiewki.

Sprężyna tez jest twarda sama w sobie, ale czy dasz sprężynę,
czy gąbkę, to efekt będzie podobny.

Nie, bo spżyna się ugnie i odda energię. A strefa zgniotu nie. Podobnie
zderzak Łągiewki.

Co do wzmianki w artykule o 20cm i 1m - nic dziwnego - chodzi
przeciez o drogę i sposób hamowania.

Sam pomysł jest IMO interesujący, ale nie wierzę, by ochronił pasażerów
bez pasów i poduch - a tak twierdził wynalazca.

No ale jednak działa.


MK

68 Data: Listopad 11 2007 19:52:53
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: -ZED- 

Hej!

"Sanctum Officium"  napisał w wiadomości


Nie, bo spżyna się ugnie i odda energię. A strefa zgniotu nie. Podobnie
zderzak Łągiewki.

Tak. Masz rację. Dlatego jest interesującą konstrukcją IMO.
Jednak nie może mieć takich własności jak zapewnia twórca - IMVHO

No ale jednak działa.

Gdzie to _zastosowano_ w celu ochrony pasażerów - zamiast pasów
i poduch? Nigdzie. Zatem - nie działa. --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
A mój kolega ma gołe baby na twardzielu! <pewien trzynastolatek>

69 Data: Listopad 11 2007 20:21:57
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"-ZED-"  wrote in message

Hej!

"Sanctum Officium"  napisał w wiadomości


> Nie, bo spżyna się ugnie i odda energię. A strefa zgniotu nie. Podobnie
> zderzak Łągiewki.

Tak. Masz rację. Dlatego jest interesującą konstrukcją IMO.
Jednak nie może mieć takich własności jak zapewnia twórca - IMVHO

> No ale jednak działa.

Gdzie to _zastosowano_ w celu ochrony pasażerów - zamiast pasów
i poduch? Nigdzie. Zatem - nie działa.

Wynalazek musi swoje odleżeć.

ABS po raz pierwszy zastosowano w samolocie w 1929. W 1936 po raz pierwszy
zastosowano w samochodzie.
http://en.wikipedia.org/wiki/Anti-lock_braking_system#History

Klimatyzację po raz pierwszy zastosowano w samochodzie w 1938. Ale
upowszechniła się dopiero całkiem niedawno.
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_automotive_superlatives#Climate_control

Spokojnie, nie od razu Rzym zbudowano :-)


MK

70 Data: Listopad 11 2007 16:43:02
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 11 Nov 2007 16:07:54 +0100, "Sanctum Officium"
wrote:

Ale w czasie zderzenia energię bierze na siebie ten zderzak, a nie samochód
czy człowiek. Nie ma wielkich przeciążeń.

Wyjaśnij proszę, w jaki sposób i gdzie przechodzi energia kinetyczna,
jaką ma ciało człowieka.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

71 Data: Listopad 11 2007 16:45:03
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Sun, 11 Nov 2007 16:07:54 +0100, "Sanctum Officium"
wrote:

>Ale w czasie zderzenia energię bierze na siebie ten zderzak, a nie
samochód
>czy człowiek. Nie ma wielkich przeciążeń.

Wyjaśnij proszę, w jaki sposób i gdzie przechodzi energia kinetyczna,
jaką ma ciało człowieka.

Na wirniki.


MK

72 Data: Listopad 11 2007 17:09:52
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 11 Nov 2007 16:45:03 +0100, "Sanctum Officium"
wrote:

Wyjaśnij proszę, w jaki sposób i gdzie przechodzi energia kinetyczna,
jaką ma ciało człowieka.

Na wirniki.

W jaki sposób?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

73 Data: Listopad 11 2007 17:29:42
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Sun, 11 Nov 2007 16:45:03 +0100, "Sanctum Officium"
wrote:

>> Wyjaśnij proszę, w jaki sposób i gdzie przechodzi energia kinetyczna,
>> jaką ma ciało człowieka.
>
>Na wirniki.

W jaki sposób?

Masz filmiki, zobacz:
http://www.jakubw.pl/zderzak/index.html


MK

74 Data: Listopad 11 2007 22:59:27
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 11 Nov 2007 17:29:42 +0100, "Sanctum Officium"
wrote:

>Na wirniki.

W jaki sposób?

Masz filmiki, zobacz:
http://www.jakubw.pl/zderzak/index.html

Nie ma tam żadnego omówienia. Jest za to prędkośc jakieś 7km/h. Przy
takiej prędkości nie trzeba mi żadnego zderzaka Łagiewki. Wystarczy
zwykły.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

75 Data: Listopad 12 2007 15:54:12
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Tomasz Pyra 

Adam Płaszczyca pisze:

On Sun, 11 Nov 2007 17:29:42 +0100, "Sanctum Officium" wrote:

Na wirniki.
W jaki sposób?
Masz filmiki, zobacz:
http://www.jakubw.pl/zderzak/index.html

Nie ma tam żadnego omówienia. Jest za to prędkośc jakieś 7km/h.

Kiedyś tam przeanalizowałem te filmy. Najwyższa prędkość jaka tam jest prezentowana to coś około 12km/h i droga hamowania na zderzaku około pół metra.

W zasadzie porównywalny wynik da się osiągnąć bez żadnego zderzaka - samymi hamulcami (przeciążenie około 1.1g).




--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/pmscode.html

76 Data: Listopad 11 2007 17:44:07
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: -ZED- 

Hej!

"Sanctum Officium"  napisał w wiadomości


Wyjaśnij proszę, w jaki sposób i gdzie przechodzi energia kinetyczna,
jaką ma ciało człowieka.
Na wirniki.

A gdzie on ma te wirniki? ;-)
Albo którędy ta energia przechodzi? --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
konczac watek w wczoraj informyujae ze taka kawa to [rima guares a
jzu kup[ilem wypileme i efeketow zadncy.
sory za pismoale mi sie recebtrzesa ;)
(a.p.s-r; |<onrad szukał nazwy kawy z guaraną. Udało mu sie ją kupić)

77 Data: Listopad 11 2007 18:12:05
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"-ZED-"  wrote in message

Hej!

"Sanctum Officium"  napisał w wiadomości


>> Wyjaśnij proszę, w jaki sposób i gdzie przechodzi energia kinetyczna,
>> jaką ma ciało człowieka.
> Na wirniki.

A gdzie on ma te wirniki? ;-)
Albo którędy ta energia przechodzi?

http://www.jakubw.pl/zderzak/index.html


MK

78 Data: Listopad 11 2007 18:34:50
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: -ZED- 

Hej!

"Sanctum Officium"  napisał w wiadomości


A gdzie on ma te wirniki? ;-)
Albo którędy ta energia przechodzi?
http://www.jakubw.pl/zderzak/index.html

Nigdzie nie ma tam filmu, który cokolwiek by wyjaśnił odnośnie pasażera. --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
 Wiadomo ze najbezpieczniejszym sportem sa szachy  i dlatego sa
Szachy? Bezpieczne? Albo zbiją Ci konia albo posuną królową... Uj. ;-)
(Czach)

79 Data: Listopad 11 2007 19:39:43
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"-ZED-"  wrote in message

Hej!

"Sanctum Officium"  napisał w wiadomości


>> A gdzie on ma te wirniki? ;-)
>> Albo którędy ta energia przechodzi?
> http://www.jakubw.pl/zderzak/index.html

Nigdzie nie ma tam filmu, który cokolwiek by wyjaśnił odnośnie pasażera.

Bo ta w ogóle mało jest niestety.


MK

80 Data: Listopad 11 2007 20:14:34
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: R.B. 


> Nigdzie nie ma tam filmu, który cokolwiek by wyjaśnił odnośnie pasażera.

Bo ta w ogóle mało jest niestety.

I z tym nie sposob mi sie nie zgodzic. Tam w ogole malo jest niestety...
Tylko moj wniosek z tego, ze tam 'malo jest niestety' jest zgola odmienny od
Twojego, niestety.

R.B.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

81 Data: Listopad 11 2007 16:07:54
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"R.B."  wrote in message


> > Powiedz mi tylko prosze, w jaki sposob wyhamowano czlowieka
poruszajacego
> sie z
> > predkoscia 60km/h. Czy tez mial jakis wirnik przymocowany do klatki
> piersiowej?
>
> Tak samo jak każdy inny element jadącego z samochodu.

No to inaczej...
Na tylnej kanapie znajduje sie butelka z woda mineralna. Samochod jest
barzo
szybko hamowany z 60km/h do 0. Co sie dziej z butelka? Tez jest
automatycznie
wyhamowywana?

Wrocmy do czlowieka - w jaki sposob - technicznie - spowodowano ze sie
zatrzymuje? Jak przylozono do niego owa sile o ktorej pisze Adam?
Elementy samochodu mocuje sie do siebie za pomoca zgrzewania, spawania,
kleju i
srub. To owe laczenia przenosza sily, ktore pozwalaja sie poszczegolnym
elementom zatrzymac. W jaki sposob czlowiek zostal przymocowany do
samochodu?

Ale w czasie zderzenia energię bierze na siebie ten zderzak, a nie samochód
czy człowiek. Nie ma wielkich przeciążeń.


MK

82 Data: Listopad 09 2007 15:14:50
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: J.F. 

On Fri, 9 Nov 2007 14:24:00 +0100,  Marcin Narzynski wrote:

Mnie zastanawia natomiast, czy nowoczesne technologie są w stanie wyhamować
ten wzrost zużycia ropy.
Dlaczego od dziesiątek lat samochody zużywają praktycznie tyle samo paliwa,

No jak tyle samo ? Dawniej auto palilo 10 w trasie, dzis 7,6,5,4 .. a
nawet 3 ..

dlaczego postęp nie jest ukierunkowany na ochronę zasobów kopalnych?

Jeszcze 8 lat temu nie bylo potrzeby .. tzn jak benzyna kosztowala
1-2$ za galon to kazdego amerykanca bylo stac na swoj wielki silnik z
automatem :-)

Czy koncerny chowają technologie w sejfach?

Raczej nie. W Europie chyba od dawna nie, a w USA tez juz nie :-)

Podejrzenia mozna miec co do elektrycznych.
GM sie zachowal ciekawie, Japonczycy wypuszczaja hybrydy
bez wtyczki do ladowania ..

J.

83 Data: Listopad 09 2007 15:20:36
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

Czy koncerny chowają technologie w sejfach?

Raczej nie. W Europie chyba od dawna nie, a w USA tez juz nie :-)

Czy aby na pewno?
Od kiedy wiadomo o planach ograniczenia w 2012 nowym EURO emisji CO2, nagle się u wszystkich producentach znalazła cała masa doskonałych pomysłów których z niewiadomych przyczyn nie mamy jeszcze w samochodach :)

A jeszcze całe 5 lat do wprowadzenia normy.

Chociaż pewnie status "niegotowy na rok 2012" przypięty koncernowi motoryzacyjnemu powoduje niższą cenę ich akcji, dlatego każdy wyciągnął z tej szuflady co tam miał żeby pokazać że dadzą radę.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/pmscode.html

84 Data: Listopad 09 2007 15:46:56
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: J.F. 

On Fri, 09 Nov 2007 15:20:36 +0100,  Tomasz Pyra wrote:

J.F. pisze:
Czy koncerny chowają technologie w sejfach?
Raczej nie. W Europie chyba od dawna nie, a w USA tez juz nie :-)

Czy aby na pewno?
Od kiedy wiadomo o planach ograniczenia w 2012 nowym EURO emisji CO2,
nagle się u wszystkich producentach znalazła cała masa doskonałych
pomysłów których z niewiadomych przyczyn nie mamy jeszcze w samochodach :)

Pomysly wymagaja sprawdzenia i dopracowania :-)

A jeszcze całe 5 lat do wprowadzenia normy.

A swoja droga jak to rozumiec ?
Nie bedzie juz mozna kupic pojazdu z 200KM silnikiem,
czy bedzie on musial malo palic jadac 90 ?

J.

85 Data: Listopad 09 2007 16:23:23
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

A jeszcze całe 5 lat do wprowadzenia normy.

A swoja droga jak to rozumiec ? Nie bedzie juz mozna kupic pojazdu z 200KM silnikiem,
czy bedzie on musial malo palic jadac 90 ?

W tej chwili jest tak, że samochody osobowe mają normy wyrażone w g/km, samochody ciężarowe g/kWh.
Pewnie pozostanie tak samo.

Natomiast same warunki testu są jakoś tam unormowane i o ile się nie mylę odpowiadają normie określania zużycia paliwa w warunkach miejskich.

Samochód będzie mógł mieć i 1000KM pod warunkiem że w czasie testu zmieści się w 120g/km czyli jakieś 5.5l/100km.
Czyli generalnie trzeba podciągnąć sprawność silnika przy małych obciążeniach.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/pmscode.html

86 Data: Listopad 09 2007 16:35:01
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: J.F. 

On Fri, 09 Nov 2007 16:23:23 +0100,  Tomasz Pyra wrote:

J.F. pisze:
A jeszcze całe 5 lat do wprowadzenia normy.
A swoja droga jak to rozumiec ?
Nie bedzie juz mozna kupic pojazdu z 200KM silnikiem,
czy bedzie on musial malo palic jadac 90 ?

W tej chwili jest tak, że samochody osobowe mają normy wyrażone w g/km,
samochody ciężarowe g/kWh. Pewnie pozostanie tak samo.
Natomiast same warunki testu są jakoś tam unormowane i o ile się nie
mylę odpowiadają normie określania zużycia paliwa w warunkach miejskich.
Samochód będzie mógł mieć i 1000KM pod warunkiem że w czasie testu
zmieści się w 120g/km czyli jakieś 5.5l/100km.

A ten test miejski to pewnie taki jak w usa - przyspieszanie od 40 do
60 w 20s :-)

Czyli generalnie trzeba podciągnąć sprawność silnika przy małych
obciążeniach.

Wstawic drugi maly silnik i dodac przelacznik "sport mode" :-)

Hm, moze to i jest rozwiazanie.

A w ogole to czytam, czytam i niezbyt rozumiem
http://en.wikipedia.org/wiki/Euro_2

Znaczy sie Ferrari zlikwidowac gdyby sie nie byli w koncernie fiata ?
Mercedes niech kupi sobie FSO i robi miliony matizow ?

A moze by tak profilaktycznie cala ta komisje i europarlament
przesadzic na pandy i niech sobie jezdza przez 4 lata obowiazkowo.

J.

87 Data: Listopad 09 2007 15:36:06
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Waldek Godel 

Dnia Fri, 09 Nov 2007 16:23:23 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Samochód będzie mógł mieć i 1000KM pod warunkiem że w czasie testu
zmieści się w 120g/km czyli jakieś 5.5l/100km.
Czyli generalnie trzeba podciągnąć sprawność silnika przy małych
obciążeniach.

Raczej zrobią rozwiązania takie jak Bayerische MistWagen, czyli
czarodziejski guziczek na kierownicy.
Panu przy testach o guziczku się nie powie...

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Gang tłumaczy napisów zatrzymany - teraz będzie o wiele bezpieczniej na
ulicach.  Ziobro powie: "Ci panowie już nikogo nie zabiją."

88 Data: Listopad 09 2007 15:31:34
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Janusz 


Mnie zastanawia natomiast, czy nowoczesne technologie są w stanie
wyhamować
ten wzrost zużycia ropy.

nowe technologie już od dawna są tylko wszystko jest zabardzo zależne od
ropy... (zysków) błędne koło

a ludzi sie okłamuje

Pozdrawiam

AzaZeL

89 Data: Listopad 09 2007 16:37:04
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Wojtekk 

Użytkownik "Marcin Narzynski"  napisał w wiadomości

Mnie zastanawia natomiast, czy nowoczesne technologie są w stanie wyhamować ten wzrost zużycia ropy.
Dlaczego od dziesiątek lat samochody zużywają praktycznie tyle samo paliwa,
Samochody zużywają tyle paliwa na ile stać ich właścicieli. I to się szybko nie zmieni. Jeżeli zamożność społeczeństwa (nie mówię o Polsce) jest mniej więcej podobna, to auta podobnie palą. A nowinki techniczne idą w kierunku podniesienia mocy ewentualnie ekologii w obrębie stałych kosztów.

dlaczego postęp nie jest ukierunkowany na ochronę zasobów kopalnych? Czy koncerny chowają technologie w sejfach?
Nie chowają. Chcesz być ekologiczny, kup hybrydę. Nikt ci nie broni. A to że różnicy w cenie nigdy nie odrobisz mniejszym spalaniem, to twój biznes. Pewnie te inne technologie w sejfach są jeszcze bardziej "korzystne" i czekają na czasy gdy ropa osiągnie 200$ za baryłkę.

Pozdrawiam
Wojtek

90 Data: Listopad 09 2007 16:53:12
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: J.F. 

On Fri, 9 Nov 2007 16:37:04 +0100,  Wojtekk wrote:

Użytkownik "Marcin Narzynski"  napisał w
Mnie zastanawia natomiast, czy nowoczesne technologie są w stanie wyhamować
ten wzrost zużycia ropy.
Dlaczego od dziesiątek lat samochody zużywają praktycznie tyle samo paliwa,
Samochody zużywają tyle paliwa na ile stać ich właścicieli. I to się szybko nie
zmieni.

Sa na to sprawdzone, socjalistyczne rozwiazania :-)

I chyba wlasnie mamy do czynienia z kolejnym takim.

dlaczego postęp nie jest ukierunkowany na ochronę zasobów kopalnych? Czy
koncerny chowają technologie w sejfach?
Nie chowają. Chcesz być ekologiczny, kup hybrydę. Nikt ci nie broni. A to że
różnicy w cenie nigdy nie odrobisz mniejszym spalaniem, to twój biznes. Pewnie
te inne technologie w sejfach są jeszcze bardziej "korzystne" i czekają na czasy
gdy ropa osiągnie 200$ za baryłkę.

IMO to niestety tych technologii wcale tak duzo nie ma,
a zysk na hybrydach jest ciagle niewielki w porownaniu do kosztow.

J.

91 Data: Listopad 10 2007 12:26:13
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"Marcin Narzynski"  wrote in message

Witam,

Dużo się mówi o kończących się zasobach ropy na świecie.
Tymaczasem dobowe zużycie ropy ciągle rośnie i planuje się, że rosnąć
będzie
dalej.
Powodowane jest to między innymi bogaceniem się takich krajów jak Chiny i
Indie.
Mnie zastanawia natomiast, czy nowoczesne technologie są w stanie
wyhamować
ten wzrost zużycia ropy.
Dlaczego od dziesiątek lat samochody zużywają praktycznie tyle samo
paliwa,
dlaczego postęp nie jest ukierunkowany na ochronę zasobów kopalnych? Czy
koncerny chowają technologie w sejfach?

No nie, zużycie paliwa radykalnie spadło. Syrena mająca 40 KM brała 10 -12 l
na 100 km, współczesne auta o tej mocy i wadze biorą około 6 l. Duży fiat
palił 10 l, dziś auta odpowidajace mu mocą i waga biorą 7 l.


MK

92 Data: Listopad 10 2007 12:41:23
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Boombastic 

No nie, zużycie paliwa radykalnie spadło. Syrena mająca 40 KM brała 10 -12 l
na 100 km, współczesne auta o tej mocy i wadze biorą około 6 l. Duży fiat
palił 10 l, dziś auta odpowidajace mu mocą i waga biorą 7 l.

Ale w jakiej perspektywie czasu? Fiat to konstrukcja silnika z co najmniej lat 70-tych, więc 3 l na ponad 30 lat to dużo?

93 Data: Listopad 10 2007 12:57:07
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: J.F. 

On Sat, 10 Nov 2007 12:41:23 +0100,  Boombastic wrote:

No nie, zużycie paliwa radykalnie spadło. Syrena mająca 40 KM brała 10 -12 l
na 100 km, współczesne auta o tej mocy i wadze biorą około 6 l. Duży fiat
palił 10 l, dziś auta odpowidajace mu mocą i waga biorą 7 l.

Ale w jakiej perspektywie czasu? Fiat to konstrukcja silnika z co najmniej
lat 70-tych, więc 3 l na ponad 30 lat to dużo?

Nie wszedzie postep jest taki jak w elektronice [10x/10 lat].

Wytrzymalosc metali nie chce wzrosnac, temperatura pracy tez nie,
termodynamika sie nie zmienia .. to i skad ma byc postep ?

A nawet jak bedzie, to niewielki, poki nie zmienimy silnika na cos
zupelnie innego.

J.

94 Data: Listopad 10 2007 13:13:13
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"J.F."  wrote in message

On Sat, 10 Nov 2007 12:41:23 +0100,  Boombastic wrote:
>> No nie, zużycie paliwa radykalnie spadło. Syrena mająca 40 KM brała
10 -12 l
>> na 100 km, współczesne auta o tej mocy i wadze biorą około 6 l. Duży
fiat
>> palił 10 l, dziś auta odpowidajace mu mocą i waga biorą 7 l.
>
>Ale w jakiej perspektywie czasu? Fiat to konstrukcja silnika z co
najmniej
>lat 70-tych, więc 3 l na ponad 30 lat to dużo?

Nie wszedzie postep jest taki jak w elektronice [10x/10 lat].

Wytrzymalosc metali nie chce wzrosnac, temperatura pracy tez nie,
termodynamika sie nie zmienia .. to i skad ma byc postep ?

A nawet jak bedzie, to niewielki, poki nie zmienimy silnika na cos
zupelnie innego.

Tak. Przeniesiono zawory z kadłuba do głowicy, spadło zużycie paliwa. Gaźnik
został zastąpiony przez wtrysk - dalszy spadek. Potem przyszło zarządzanie
silnikiem - komputer silnika (ECU) z różnymi czujnikami. W rezultacie dalszy
spadek. Po drodze jeszcze wiele innych drobnych ulepszeń. Ale co dalej? Auta
hybrydowe? Może, ale na razie są drogie. Wcześniejsze wynalazki były tanie.
Napęd hybrydowy taki tani już nie jest. Dwa silniki - jeden elektryczny
drugi spalinowy, baterie. Hybrydowy Prius kosztuje ponad 100 000 zł.


MK

95 Data: Listopad 10 2007 14:32:42
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Marcin Narzynski 


Tak. Przeniesiono zawory z kadłuba do głowicy, spadło zużycie paliwa. Gaźnik
został zastąpiony przez wtrysk - dalszy spadek. Potem przyszło zarządzanie
silnikiem - komputer silnika (ECU) z różnymi czujnikami. W rezultacie dalszy
spadek. Po drodze jeszcze wiele innych drobnych ulepszeń. Ale co dalej?

A może pójdźmy w takim kierunku:

Nie 4, 6, czy 8 cylindrów, ale na przykład 4x więcej. Małe cylinderki, które załaczają się tylko, gdy są potrzebne.
Wszyscy sie zgadzają, że większość czasu samochód potrzebuje do szczęścia zaledwie -naście, lub dwadzieścia-parę KM.
Zróbmy więc z silnikami to, co ostatnio dzieje się z procesorami. Procesory częściowo wyłączają się, gdy akurat nie są potrzebne.

Nie jestem inżynierem tej branży więc na pierwszy rzut oka nie wiem, jakie problemy za sobą niosłoby budowanie silników np. 20 cylidrowych o pojemności 1.0-2.0 litra. Wiem, że drogie samochody 8-12 cylindrowe już potrafią wyąłczyć połowę cylindrów. Pójdźmy więc tym tropem.

MN

96 Data: Listopad 10 2007 14:55:21
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Boombastic 

Nie jestem inżynierem tej branży więc na pierwszy rzut oka nie wiem, jakie problemy za sobą niosłoby budowanie silników np. 20 cylidrowych o pojemności 1.0-2.0 litra. Wiem, że drogie samochody 8-12 cylindrowe już potrafią wyąłczyć połowę cylindrów. Pójdźmy więc tym tropem.

Wady - olbrzymie koszty produkcji i duży opór wewnętrzny silnika.
Jednak na krótką metę silniki hybrydowe są ciekawym rozwiązaniem, bo elektryczny ułatwia start auta i jazdę z niska predkością i ułatwia wolne podjeżdżanie w korakch bez potrzeby uruchamiania silnika spalinowego i jak stoi to też nie zużywa paliwa.

97 Data: Listopad 10 2007 15:14:57
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Marcin Narzynski 

Wady - olbrzymie koszty produkcji i duży opór wewnętrzny silnika.

Dlaczego koszty muszą być ogromne?
Bo 4 cylindry po 400 cm3 zamieniamy na 16 po 100 cm3?

MN

98 Data: Listopad 10 2007 15:24:09
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Marcin Narzynski"  napisał w wiadomości

Wady - olbrzymie koszty produkcji i duży opór wewnętrzny silnika.

Dlaczego koszty muszą być ogromne?
Bo 4 cylindry po 400 cm3 zamieniamy na 16 po 100 cm3?

Ogromne, bo masz o wiele więcej cylindrów, zaworów, sprężyn, długie wałki rozrządu, pierścieni, etc. Porównaj sobie koszt głowicy 16 zaworowej z głowicą o 64 zaworach. To co ewentualnie zyskasz na odłączaniu cylindrów stracisz wydajac na zakup takiego silnika. No i jeszcze opór wewnętrzny układu.

99 Data: Listopad 10 2007 15:32:56
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"Boombastic"  wrote in message


Użytkownik "Marcin Narzynski"  napisał w
wiadomości
>> Wady - olbrzymie koszty produkcji i duży opór wewnętrzny silnika.
>
> Dlaczego koszty muszą być ogromne?
> Bo 4 cylindry po 400 cm3 zamieniamy na 16 po 100 cm3?

Ogromne, bo masz o wiele więcej cylindrów, zaworów, sprężyn, długie wałki
rozrządu, pierścieni, etc. Porównaj sobie koszt głowicy 16 zaworowej z
głowicą o 64 zaworach. To co ewentualnie zyskasz na odłączaniu cylindrów
stracisz wydajac na zakup takiego silnika. No i jeszcze opór wewnętrzny
układu.

Na zużyciu paliwa zyska z 0,5 - 1 litra, czy coś koło tego. A koszt zakupu
auta będzie wyższy o 5 czy 10 tys. złotych. Jest tu analogia do porównania
diesel - benyzna. Niby diesel oszczędniejszy, ale koszt zakupu jest o tyle
wyższy, że diesel zwraca się dopiero po 50 - 100 tys. km, a czasem nawet
więcej. Koszty ewentualnych napraw diesla są chyba też wyższe. W dieslu
zyskuje się zwykle zużycie paliwa niższe o 2 l na 100 km, a i ON jest
generalnie tańszy. W przypadku różnicy na spalaniu rzędu 0,5 - 1 l, a
różnicy w cenie 5 - 10 tys. zł, samochód z silnikiem o 20 cylindrach
zwracałby się przez 300 000 km, a moze nawet jeszcze więcej.


MK

100 Data: Listopad 11 2007 22:21:45
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: J.F. 

On Sat, 10 Nov 2007 15:14:57 +0100,  Marcin Narzynski wrote:

Wady - olbrzymie koszty produkcji i duży opór wewnętrzny silnika.

Dlaczego koszty muszą być ogromne?
Bo 4 cylindry po 400 cm3 zamieniamy na 16 po 100 cm3?

no i trzeba obrobic 16 cylindrow, tlokow, dziesiatki zaworow ..

J.

101 Data: Listopad 10 2007 15:24:27
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"Marcin Narzynski"  wrote in message


> Tak. Przeniesiono zawory z kadłuba do głowicy, spadło zużycie paliwa.
> Gaźnik
> został zastąpiony przez wtrysk - dalszy spadek. Potem przyszło
zarządzanie
> silnikiem - komputer silnika (ECU) z różnymi czujnikami. W rezultacie
> dalszy
> spadek. Po drodze jeszcze wiele innych drobnych ulepszeń. Ale co dalej?

A może pójdźmy w takim kierunku:

Nie 4, 6, czy 8 cylindrów, ale na przykład 4x więcej. Małe cylinderki,
które
załaczają się tylko, gdy są potrzebne.
Wszyscy sie zgadzają, że większość czasu samochód potrzebuje do szczęścia
zaledwie -naście, lub dwadzieścia-parę KM.
Zróbmy więc z silnikami to, co ostatnio dzieje się z procesorami.
Procesory
częściowo wyłączają się, gdy akurat nie są potrzebne.

Nie jestem inżynierem tej branży więc na pierwszy rzut oka nie wiem, jakie
problemy za sobą niosłoby budowanie silników np. 20 cylidrowych o
pojemności
1.0-2.0 litra. Wiem, że drogie samochody 8-12 cylindrowe już potrafią
wyąłczyć połowę cylindrów. Pójdźmy więc tym tropem.

Nie prościej dawać zubożoną mieszankę? I chyba tak właśnie robi wtrysk.


MK

102 Data: Listopad 11 2007 22:23:52
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: J.F. 

On Sat, 10 Nov 2007 15:24:27 +0100,  Sanctum Officium wrote:

Wiem, że drogie samochody 8-12 cylindrowe już potrafią
wyąłczyć połowę cylindrów. Pójdźmy więc tym tropem.

Nie prościej dawać zubożoną mieszankę? I chyba tak właśnie robi wtrysk.

Nie moze robic, bo za duzo tlenkow azotu powstaje :-)

Gdyby udalo sie zatrzymac polowe tlokow to byloby pieknie ..

J.

103 Data: Listopad 12 2007 12:50:22
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości



Nie prościej dawać zubożoną mieszankę?
Nie można prościej ze względu na wymagania ekologiczne (tlenki azotu powstające przy zbyt ubogiej mieszance).

I chyba tak właśnie robi wtrysk.
Nie każdy. Tak robi wtrysk _bezpośredni_. Pomysł bardzo stary, ale dopiero stosunkowo niedawno dopracowany na tyle aby był zgodny z wymogami ekologicznymi.

Pozdrawiam
Wojtek

104 Data: Listopad 11 2007 22:20:10
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: J.F. 

On Sat, 10 Nov 2007 14:32:42 +0100,  Marcin Narzynski wrote:

A może pójdźmy w takim kierunku:
Nie 4, 6, czy 8 cylindrów, ale na przykład 4x więcej. Małe cylinderki, które
załaczają się tylko, gdy są potrzebne.

Nie jestem inżynierem tej branży więc na pierwszy rzut oka nie wiem, jakie
problemy za sobą niosłoby budowanie silników np. 20 cylidrowych o pojemności
1.0-2.0 litra.

5 krotny wzrost kosztow.
Duzy cylinder czy maly - koszt praktycznie ten sam.

Choc niewykluczone ze kiedys tak zrobia.

Przyszlosc to chyba jednak ogniwa paliwowe lub alkumulatory.

J.

105 Data: Listopad 10 2007 13:05:09
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"Boombastic"  wrote in message

> No nie, zużycie paliwa radykalnie spadło. Syrena mająca 40 KM brała
10 -12
> l
> na 100 km, współczesne auta o tej mocy i wadze biorą około 6 l. Duży
fiat
> palił 10 l, dziś auta odpowidajace mu mocą i waga biorą 7 l.

Ale w jakiej perspektywie czasu? Fiat to konstrukcja silnika z co najmniej
lat 70-tych, więc 3 l na ponad 30 lat to dużo?

Masz rację. Przedwojenne auta paliły jeszcze więcej. Spadek zużycia paliwa
jest, ale bardzo powolny. Silnik, jaki miał 125p, pochodził z fiata
1300/1500. Fiat 1300/1500 wszedł do producji w początku lat 60-tych. Spadek
jest nawet mniejszy niż 3 l na 30 lat. Można założyć, że jakieś 0,5 - 0,8 l
na 10 lat. Z drugiej strony dziś jeździ się dynamiczniej i szybciej.


MK

106 Data: Listopad 10 2007 13:27:43
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Boombastic 

na 10 lat. Z drugiej strony dziś jeździ się dynamiczniej i szybciej.

Moim zdaniem wręcz przeciwnie. Kiedys to były pustki na ulicach, słyszałeś by te 30 lat temu były korki? W mieście teraz przeciętna predkość to ok. 30 km/h.

107 Data: Listopad 10 2007 15:26:30
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Sanctum Officium 

"Boombastic"  wrote in message

> na 10 lat. Z drugiej strony dziś jeździ się dynamiczniej i szybciej.

Moim zdaniem wręcz przeciwnie. Kiedys to były pustki na ulicach, słyszałeś
by te 30 lat temu były korki? W mieście teraz przeciętna predkość to ok.
30
km/h.

Prawda. Kiedyś rozpędzało się do żądnej prędkosci i jechało z tą prędkością
przez wiele kilometrów. A dziś w kółko gaz - hamulec.


MK

108 Data: Listopad 12 2007 12:54:59
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

na 10 lat. Z drugiej strony dziś jeździ się dynamiczniej i szybciej.

Moim zdaniem wręcz przeciwnie. Kiedys to były pustki na ulicach, słyszałeś by te 30 lat temu były korki? W mieście teraz przeciętna predkość to ok. 30 km/h.

Kiedyś też nie było górnego ograniczenia poza obszarem zabudowanym :)

Pozdrawiam
Wojtek

109 Data: Listopad 12 2007 13:02:14
Temat: Re: Nowe technologie w motoryzacji
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Spadek zużycia paliwa
jest, ale bardzo powolny. Silnik, jaki miał 125p, pochodził z fiata
1300/1500. Fiat 1300/1500 wszedł do producji w początku lat 60-tych. Spadek
jest nawet mniejszy niż 3 l na 30 lat. Można założyć, że jakieś 0,5 - 0,8 l
na 10 lat. Z drugiej strony dziś jeździ się dynamiczniej i szybciej.

To zależy jak rozważać te zmiany. Obawiam się że średnia spalania wcale nie spadła, tylko polepszyły się osiagi.
Na przykład 20 lat temu poruszałem się autem które paliło 8-10 l/100 km i obecnie również mieszczę się w podobnym przedziale. Z tym że dawniej miałem 73KM a teraz 140 KM.

Pozdrawiam
Wojtek

Nowe technologie w motoryzacji



Grupy dyskusyjne