Grupy dyskusyjne   »   Numery rejestracyjne "dla swoich"?

Numery rejestracyjne "dla swoich"?



1 Data: Marzec 24 2013 13:39:19
Temat: Numery rejestracyjne "dla swoich"?
Autor: Jacek 

WidzÄ™ w moim powiecie numery z koĹ„cówkÄ… UM albo NC.
Strasznicy M. majÄ… wszystkie swoje bolidy z koĹ„cówkÄ… UM (od urzÄ…d miasta), a na parkingu pod urzÄ™dem widać też sporo takich.
Fama głosi, że niektórzy dostajÄ… też koĹ„cówki NC (od "nasz człowiek"). Posiadanie takiego numeru gwarantuje podobno (mam normalny, wiÄ™c nie mam jak sprawdzić) trzymanie siÄ™ straszników z daleka.
Prawda to, czy bajka?
Jacek



2 Data: Marzec 24 2013 15:16:35
Temat: Re: Numery rejestracyjne "dla swoich"?
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 24 Mar 2013 13:39:19 +0100, Jacek napisał(a):

Widzę w moim powiecie numery z końcówk± UM albo NC.
Strasznicy M. maj± wszystkie swoje bolidy z końcówk± UM (od urz±d
miasta), a na parkingu pod urzędem widać też sporo takich.
Fama głosi, że niektórzy dostaj± też końcówki NC (od "nasz człowiek").
Posiadanie takiego numeru gwarantuje podobno (mam normalny, więc nie mam
jak sprawdzić) trzymanie się straszników z daleka.
Prawda to, czy bajka?

Przejsc do UFG, sprawdzic ubezpieczenia. Porownac z NB i ND.

Jesli wydawali w kolejnosci, to wszystkie powinny byc ubezpieczone,
jesli trzymaja dla swoich, to tylko nieliczne.
A prawda - jesli to stara seria to juz mogli ludzie sprzedac.

Duzy powiat ? W duzym "swoich" moze byc kilkaset, na dlugo nie starczy :-)

J.

3 Data: Marzec 26 2013 01:44:40
Temat: Re: Numery rejestracyjne "dla swoich"?
Autor: Marcin Kiciński 

W dniu niedziela, 24 marca 2013 13:39:19 UTC+1 użytkownik Jacek napisał:


Posiadanie takiego numeru gwarantuje podobno (mam normalny, więc nie mam

jak sprawdzić) trzymanie się straszników z daleka.

Prawda to, czy bajka?

U mnie w mie¶cie pracownicy UM (i ich rodziny) też wyróżniali
się numerami. Co prawda nie było żadnych skrótów literowych
(bo takich tu narazie wogóle nie ma), ale za to takie numery
jak 77777, 88888, 44555, itp. i to w czasie, gdy normalne
numery były w granicach 30000. A czy z posiadaniem "specjalnych"
numerów wi±zały sie jakies przywileje, to nie wiem. Jak dla mnie,
to taki numer łatwiej zapamiętać, gdyby kierowca narozrabiał i
uciekł ;)

Pozdrawiam
MK

Numery rejestracyjne "dla swoich"?



Grupy dyskusyjne