Grupy dyskusyjne   »   O tankowaniu i spalaniu

O tankowaniu i spalaniu



1 Data: Lipiec 25 2013 00:44:45
Temat: O tankowaniu i spalaniu
Autor: anacron 

Niektórzy tankujÄ… do pełna gdy zaĹ›wieci siÄ™ im rezerwa, inni prawie
zawsze na oparach bo zalali za 20 zł.

Z jednej strony przy metodzie pierwszej oszczÄ™dzamy na paliwie, które
spalilibyśmy w drodze do i ze stacji (oraz czas).

Z drugiej strony jazda na oparach to mniejsza masa pojazdu (paliwo też
waży), a wiÄ™c i mniejsze spalanie.

Ja wybieram metodÄ™ pierwszÄ…, w ramach oszczÄ™dzania paliwa nie wożÄ…c nic
poza powietrzem w bagażniku jeĹ›li nie ma innej potrzeby. A Ty? :)

--
Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza



2 Data: Lipiec 25 2013 00:49:36
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: megrims 

W dniu 2013-07-25 00:44, anacron pisze:

Niektórzy tankujÄ… do pełna gdy zaĹ›wieci siÄ™ im rezerwa, inni prawie
zawsze na oparach bo zalali za 20 zł.

Z jednej strony przy metodzie pierwszej oszczÄ™dzamy na paliwie, które
spalilibyśmy w drodze do i ze stacji (oraz czas).

Z drugiej strony jazda na oparach to mniejsza masa pojazdu (paliwo też
waży), a wiÄ™c i mniejsze spalanie.

Ja wybieram metodÄ™ pierwszÄ…, w ramach oszczÄ™dzania paliwa nie wożÄ…c nic
poza powietrzem w bagażniku jeĹ›li nie ma innej potrzeby. A Ty? :)

Zawsze po korek.
A ile tobie do baku wchodzi? Mi ostatnio weszło 510 PLN.
:D

3 Data: Lipiec 25 2013 00:59:09
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: anacron 

W dniu 25.07.2013 00:49, megrims pisze:

W dniu 2013-07-25 00:44, anacron pisze:
Niektórzy tankujÄ… do pełna gdy zaĹ›wieci siÄ™ im rezerwa, inni prawie
zawsze na oparach bo zalali za 20 zł.

Z jednej strony przy metodzie pierwszej oszczÄ™dzamy na paliwie, które
spalilibyśmy w drodze do i ze stacji (oraz czas).

Z drugiej strony jazda na oparach to mniejsza masa pojazdu (paliwo też
waży), a wiÄ™c i mniejsze spalanie.

Ja wybieram metodÄ™ pierwszÄ…, w ramach oszczÄ™dzania paliwa nie wożÄ…c nic
poza powietrzem w bagażniku jeĹ›li nie ma innej potrzeby. A Ty? :)

Zawsze po korek.
A ile tobie do baku wchodzi? Mi ostatnio weszło 510 PLN.
:D

300 PLN nigdy chyba nie przekroczyłem, pod korek nie mogÄ™ bo zanim
zobaczÄ™ paliwo zacznie wyciekać gdzieĹ› dołem (na forum gdzieĹ› pisali).

--
Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

4 Data: Lipiec 25 2013 04:59:10
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: ddddddd 

W dniu 2013-07-25 00:49, megrims pisze:


Ja wybieram metodÄ™ pierwszÄ…, w ramach oszczÄ™dzania paliwa nie wożÄ…c nic
poza powietrzem w bagażniku jeĹ›li nie ma innej potrzeby. A Ty? :)


ja tankujÄ™ do pełna i wożÄ™ mnóstwo gratów w aucie :)

Zawsze po korek.
A ile tobie do baku wchodzi? Mi ostatnio weszło 510 PLN.
:D

zbiornik 90L? mój ma tylko 70L, ale zwykle tankujÄ™ jak jeszcze rezerwa siÄ™ nie zaĹ›wieci - dziÄ™ki temu jedno tankowanie kosztuje mnie niewiele ponad 300zł :)

--
Pozdrawiam
Lukasz

5 Data: Lipiec 24 2013 22:01:14
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor:

W dniu czwartek, 25 lipca 2013 00:49:36 UTC+2 użytkownik megrims napisał:

W dniu 2013-07-25 00:44, anacron pisze:

A ile tobie do baku wchodzi? Mi ostatnio weszło 510 PLN.


Po co wrzucasz do baku pieni±dze? ;)

Pozdrawiam, Szymek

6 Data: Lipiec 25 2013 08:20:31
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: ddddddd 

W dniu 2013-07-25 07:01,  pisze:

W dniu czwartek, 25 lipca 2013 00:49:36 UTC+2 użytkownik megrims napisał:
W dniu 2013-07-25 00:44, anacron pisze:

A ile tobie do baku wchodzi? Mi ostatnio weszło 510 PLN.


Po co wrzucasz do baku pieni±dze? ;)


przemyca :P

--
Pozdrawiam
Lukasz

7 Data: Lipiec 24 2013 23:10:20
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor:


A ile tobie do baku wchodzi? Mi ostatnio weszło 510 PLN.

:D
Czy to Ty pisales kiedys ze dobrze zyjesz bo sie dobrze 'wydales' wiec Ciebie te problemy nie dotycza :-) ?

8 Data: Lipiec 25 2013 21:42:58
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: megrims 

W dniu 2013-07-25 08:10,  pisze:


A ile tobie do baku wchodzi? Mi ostatnio weszło 510 PLN.

:D
Czy to Ty pisales kiedys ze dobrze zyjesz bo sie dobrze 'wydales' wiec Ciebie te problemy nie dotycza :-) ?

nie

9 Data: Lipiec 25 2013 14:34:58
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: nadir 

A ile tobie do baku wchodzi? Mi ostatnio weszło 510 PLN.
:D

Masz Scanię? :)

10 Data: Sierpien 02 2013 21:57:38
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: DJ Abelson® 

W dniu 2013-07-25 14:34, nadir pisze:

A ile tobie do baku wchodzi? Mi ostatnio weszło 510 PLN.
:D

Masz ScaniÄ™? :)


TOI-TOI bus

--

11 Data: Lipiec 25 2013 01:09:18
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: yabba 

Użytkownik "anacron"  napisał w wiadomoĹ›ci

Niektórzy tankujÄ… do pełna gdy zaĹ›wieci siÄ™ im rezerwa, inni prawie
zawsze na oparach bo zalali za 20 zł.

Z jednej strony przy metodzie pierwszej oszczÄ™dzamy na paliwie, które
spalilibyśmy w drodze do i ze stacji (oraz czas).

Z drugiej strony jazda na oparach to mniejsza masa pojazdu (paliwo też
waży), a wiÄ™c i mniejsze spalanie.

Ja wybieram metodÄ™ pierwszÄ…, w ramach oszczÄ™dzania paliwa nie wożÄ…c nic
poza powietrzem w bagażniku jeĹ›li nie ma innej potrzeby. A Ty? :)



Ja tankujÄ™ zwykle "pod korek", żeby nie jeĽdzić za czÄ™sto na stacje. Ale i tak czasem zdarza mi siÄ™ tankować dwa razy jednego dnia.
Bagażnik cały czas zapełniony. :)

--
Pozdrawiam,

yabba

12 Data: Lipiec 25 2013 01:00:08
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: Marcin Kiciński 

W dniu czwartek, 25 lipca 2013 00:44:45 UTC+2 użytkownik anacron napisał:


Ja wybieram metodę pierwsz±, w ramach oszczędzania paliwa nie woż±c nic

poza powietrzem w bagażniku je¶li nie ma innej potrzeby. A Ty? :)


Mam mały bak (45l) więc tankuję dosyć często, ale zawsze do pełna. Zwykle
tankuję, gdy w baku jest ok. 1/4 paliwa i akurat przejeżdżam koło jakiej¶
stacji.

Co do gratów w bagażniku, to staram się mieć pusty, ale zdarzały mi się ekstremalne przypadki, gdy np. przez tydzień woziłem worek cementu albo
waż±ce jakie¶ 50kg płytki ;)

Pozdrawiam
MK

13 Data: Lipiec 25 2013 12:06:59
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: elmer radi radisson 

On 2013-07-25 00:44, anacron wrote:

Niektórzy tankujÄ… do pełna gdy zaĹ›wieci siÄ™ im rezerwa, inni prawie
zawsze na oparach bo zalali za 20 zł.
Z jednej strony przy metodzie pierwszej oszczÄ™dzamy na paliwie, które
spalilibyśmy w drodze do i ze stacji (oraz czas).
Z drugiej strony jazda na oparach to mniejsza masa pojazdu (paliwo też
waży), a wiÄ™c i mniejsze spalanie.

Jezdzac na oparach mozna takze ulzyc portfelowi, wydajac troszke nawisu inflacyjnego na wymiane zatartej pompy paliwowej.




--

memento lorem ipsum

14 Data: Lipiec 25 2013 15:07:47
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: anacron 

W dniu 25.07.2013 12:06, elmer radi radisson pisze:

On 2013-07-25 00:44, anacron wrote:

Niektórzy tankujÄ… do pełna gdy zaĹ›wieci siÄ™ im rezerwa, inni prawie
zawsze na oparach bo zalali za 20 zł.
Z jednej strony przy metodzie pierwszej oszczÄ™dzamy na paliwie, które
spalilibyśmy w drodze do i ze stacji (oraz czas).
Z drugiej strony jazda na oparach to mniejsza masa pojazdu (paliwo też
waży), a wiÄ™c i mniejsze spalanie.

Jezdzac na oparach mozna takze ulzyc portfelowi, wydajac troszke nawisu
inflacyjnego na wymiane zatartej pompy paliwowej.

ZaczÄ…łem siÄ™ zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej
stacji tego samego Pana, który nowÄ… FiestÄ™ po raz kolejny zalał za 20zł.
Ma to jakiĹ› sens?
--
Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

15 Data: Lipiec 25 2013 15:09:43
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 25.07.2013 15:07, anacron pisze:

Zacz±łem się zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej
stacji tego samego Pana, który now± Fiestę po raz kolejny zalał za 20zł.
Ma to jaki¶ sens?

Może podoba mu się kasjerka na stacji? ;)

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...
PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes!

16 Data: Lipiec 25 2013 16:10:55
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: elmer radi radisson 

On 2013-07-25 15:07, anacron wrote:

ZaczÄ…łem siÄ™ zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej
stacji tego samego Pana, który nowÄ… FiestÄ™ po raz kolejny zalał za 20zł.
Ma to jakiĹ› sens?

Tak. Widocznie wychodzi z zalozenia ze jego nie dotycza zadne podwyzki
cen paliw bo i tak zawsze tankuje za 20.



--

memento lorem ipsum

17 Data: Lipiec 25 2013 16:15:49
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: Michoo 

On 25.07.2013 16:10, elmer radi radisson wrote:

On 2013-07-25 15:07, anacron wrote:

ZaczÄ…łem siÄ™ zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej
stacji tego samego Pana, który nowÄ… FiestÄ™ po raz kolejny zalał za 20zł.
Ma to jakiĹ› sens?

Tak. Widocznie wychodzi z zalozenia ze jego nie dotycza zadne podwyzki
cen paliw bo i tak zawsze tankuje za 20.

I czas oszczÄ™dza - bo nalanie 40 litrów trwa jednak znacznie dłużej niż 3.

--
Pozdrawiam
Michoo

18 Data: Lipiec 25 2013 22:42:24
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2013-07-25 16:15, Michoo pisze:

On 25.07.2013 16:10, elmer radi radisson wrote:
On 2013-07-25 15:07, anacron wrote:

ZaczÄ…łem siÄ™ zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej
stacji tego samego Pana, który nowÄ… FiestÄ™ po raz kolejny zalał za 20zł.
Ma to jakiĹ› sens?

Tak. Widocznie wychodzi z zalozenia ze jego nie dotycza zadne podwyzki
cen paliw bo i tak zawsze tankuje za 20.

I czas oszczÄ™dza - bo nalanie 40 litrów trwa jednak znacznie dłużej niż 3.


A potem człowiek stoi za takim w kolejce i siÄ™ wkurwia, bo pan punkty zbiera i jeszcze te 20zł płaci kartÄ… płaci.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹ›nie popyt na Ĺ›wiÄ™ty spokój."

19 Data: Lipiec 25 2013 22:57:32
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2013-07-25 22:42, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2013-07-25 16:15, Michoo pisze:
On 25.07.2013 16:10, elmer radi radisson wrote:
On 2013-07-25 15:07, anacron wrote:

ZaczÄ…łem siÄ™ zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej
stacji tego samego Pana, który nowÄ… FiestÄ™ po raz kolejny zalał za
20zł.
Ma to jakiĹ› sens?

Tak. Widocznie wychodzi z zalozenia ze jego nie dotycza zadne podwyzki
cen paliw bo i tak zawsze tankuje za 20.

I czas oszczÄ™dza - bo nalanie 40 litrów trwa jednak znacznie dłużej
niż 3.

A potem człowiek stoi za takim w kolejce i siÄ™ wkurwia, bo pan punkty
zbiera i jeszcze te 20zł płaci kartÄ… płaci.

Czas płacenia 400zł jest inny niż 20zł?

20 Data: Lipiec 25 2013 23:20:23
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2013-07-25 22:57, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2013-07-25 22:42, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2013-07-25 16:15, Michoo pisze:
On 25.07.2013 16:10, elmer radi radisson wrote:
On 2013-07-25 15:07, anacron wrote:

ZaczÄ…łem siÄ™ zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej
stacji tego samego Pana, który nowÄ… FiestÄ™ po raz kolejny zalał za
20zł.
Ma to jakiĹ› sens?

Tak. Widocznie wychodzi z zalozenia ze jego nie dotycza zadne podwyzki
cen paliw bo i tak zawsze tankuje za 20.

I czas oszczÄ™dza - bo nalanie 40 litrów trwa jednak znacznie dłużej
niż 3.

A potem człowiek stoi za takim w kolejce i siÄ™ wkurwia, bo pan punkty
zbiera i jeszcze te 20zł płaci kartÄ… płaci.

Czas płacenia 400zł jest inny niż 20zł?

Nie. Ale na podstawie osobistych doĹ›wiadczeĹ„ stwierdzam, że tacy tankujÄ…cy za 20-30zł najczęściej potrafiÄ… zblokować kolejkÄ™. Bo punkty, bo kawka, bo sos do hotdoga to wybór do przemyĹ›lenia, itp. :)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹ›nie popyt na Ĺ›wiÄ™ty spokój."

21 Data: Lipiec 25 2013 23:26:41
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2013-07-25 23:20, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2013-07-25 22:57, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2013-07-25 22:42, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2013-07-25 16:15, Michoo pisze:
On 25.07.2013 16:10, elmer radi radisson wrote:
On 2013-07-25 15:07, anacron wrote:

ZaczÄ…łem siÄ™ zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej
stacji tego samego Pana, który nowÄ… FiestÄ™ po raz kolejny zalał za
20zł.
Ma to jakiĹ› sens?

Tak. Widocznie wychodzi z zalozenia ze jego nie dotycza zadne podwyzki
cen paliw bo i tak zawsze tankuje za 20.

I czas oszczÄ™dza - bo nalanie 40 litrów trwa jednak znacznie dłużej
niż 3.

A potem człowiek stoi za takim w kolejce i siÄ™ wkurwia, bo pan punkty
zbiera i jeszcze te 20zł płaci kartÄ… płaci.

Czas płacenia 400zł jest inny niż 20zł?

Nie.

Otóż to. SkÄ…d wiÄ™c taka agresja u Ciebie?

Ale na podstawie osobistych doĹ›wiadczeĹ„ stwierdzam, że tacy
tankujÄ…cy za 20-30zł najczęściej potrafiÄ… zblokować kolejkÄ™. Bo punkty,
bo kawka, bo sos do hotdoga to wybór do przemyĹ›lenia, itp. :)

A ci co w ogóle nie tankujÄ… i robiÄ… jakieĹ› zakupy? Wcale nie tak
rzadko zdarza mi bez tankowania kupić kawę, hotdoga itd.
WyglÄ…da na to, że jestem jeszcze gorszym gatunkiem...

22 Data: Lipiec 26 2013 11:02:42
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: cef 

Artur Maśląg wrote:

WyglÄ…da na to, że jestem jeszcze gorszym gatunkiem...

Jeszcze gorszy gatunek jest ten z fakturÄ….
(i nie ma go w bazie)

23 Data: Lipiec 26 2013 22:48:04
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: RD 

W dniu 2013-07-26 11:02, cef pisze:

Artur Maśląg wrote:

WyglÄ…da na to, że jestem jeszcze gorszym gatunkiem...

Jeszcze gorszy gatunek jest ten z fakturÄ….
(i nie ma go w bazie)

Fakturę wystawiają prawie tak samo szybko, jak paragon, więc imho nietrafiony.
Co do bazy - kiedyś musi być ten pierwszy raz. :)

24 Data: Lipiec 26 2013 22:57:17
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2013-07-26 11:02, cef pisze:

Artur Maśląg wrote:

WyglÄ…da na to, że jestem jeszcze gorszym gatunkiem...

Jeszcze gorszy gatunek jest ten z fakturÄ….

Bez jaj - hotdoga na fakturÄ™ nie biorÄ™ ;)

(i nie ma go w bazie)

To siÄ™ zdarza :)

25 Data: Lipiec 26 2013 23:01:01
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: Piotr W. 


Jeszcze gorszy gatunek jest ten z fakturÄ….
(i nie ma go w bazie)

I dyktuje wszystkie dane powoli, powtarzajÄ…c aby kasjerka dobrze wpisała w kompa.
A potem klient przeczytawszy fakturÄ™ wnosi poprawkÄ™: ale ja piszÄ™ siÄ™ przez "en" a nie "Ä™".
NastÄ™puje korekta danych powtórne drukowanie, przekładanie przypiÄ™tej kopii paragonu ze starej
do nowej faktury, niszczenie starej .... i już ja mogÄ™ zapłacić za paliwo:)

Pozdrowienia  Piotr W.

26 Data: Sierpien 01 2013 21:56:53
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: xyz 

W dniu 2013-07-25 22:57, Artur Maśląg pisze:


Czas płacenia 400zł jest inny niż 20zł?


Ale 20 tankowaĹ„ po 20plnow bÄ™dzie dłuższe niż jedno za 400pln :(

--
-- - xyz

27 Data: Lipiec 25 2013 07:22:11
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: Marcin Kiciński 

W dniu czwartek, 25 lipca 2013 15:07:47 UTC+2 użytkownik anacron napisał:


Zacz±łem się zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej

stacji tego samego Pana, który now± Fiestę po raz kolejny zalał za 20zł.

Ma to jaki¶ sens?


Miałem kiedy¶ kumpla, u którego pod domem stało auto (konkretnie Polonez), z którego bez ograniczeń i pytania o zgodę mogli korzystać wszyscy domownicy. Był haczyk: w baku zawsze było tyle paliwa, żeby dojechać do najbliższej stacji, więc każdy kto brał auto, musiał sobie te parę litrów zatankować. I nikt nie tankował za dużo, żeby nie sponsorować reszty rodziny :)

Pozdrawiam
MK

28 Data: Lipiec 25 2013 19:40:25
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: ddddddd 

W dniu 2013-07-25 16:22, Marcin Kiciński pisze:

W dniu czwartek, 25 lipca 2013 15:07:47 UTC+2 użytkownik anacron napisał:

Zacz±łem się zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej

stacji tego samego Pana, który now± Fiestę po raz kolejny zalał za 20zł.

Ma to jaki¶ sens?


Miałem kiedy¶ kumpla, u którego pod domem stało auto (konkretnie Polonez), z którego bez ograniczeń i pytania o zgodę mogli korzystać wszyscy domownicy. Był haczyk: w baku zawsze było tyle paliwa, żeby dojechać do najbliższej stacji, więc każdy kto brał auto, musiał sobie te parę litrów zatankować. I nikt nie tankował za dużo, żeby nie sponsorować reszty rodziny :)

Pozdrawiam
MK


według niektórych na tej grupie to nie realne - każdy wła¶ciciel auta pamięta komu, kiedy, o której godzinie i przy jakiej pogodzie pożyczał auto oraz zawsze po powrocie wypytuje gdzie był i jak szybko jechał :P (to tak odno¶nie nie wysyłania zdjęć z FR)

--
Pozdrawiam
Lukasz

29 Data: Lipiec 22 2013 11:25:40
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: J.F 

Użytkownik "ddddddd"  napisał w wiadomo¶ci
W dniu 2013-07-25 16:22, Marcin Kiciński pisze:

Miałem kiedy¶ kumpla, u którego pod domem stało auto (konkretnie Polonez), z którego bez ograniczeń i pytania o zgodę mogli korzystać wszyscy domownicy. Był haczyk: w baku zawsze było tyle paliwa, żeby dojechać do najbliższej stacji, więc każdy kto brał auto, musiał sobie te parę litrów zatankować. I nikt nie tankował za dużo, żeby nie sponsorować reszty rodziny :)

według niektórych na tej grupie to nie realne - każdy wła¶ciciel auta pamięta komu, kiedy, o której godzinie i przy jakiej pogodzie pożyczał auto oraz zawsze po powrocie wypytuje gdzie był i jak szybko jechał :P (to tak odno¶nie nie wysyłania zdjęć z FR)

No przeciez latwo sprawdzic po wyciagach z banku kto tankowal poloneza w tym dniu :-)

Z tym ze wiesz - skoro w ustawie napisano ze wlasciciel ma obowiazek, to moze ma obowiazek - i w celu jego realizacji niech sobie organizuje co chce - czy to nie pozycza samochodu, czy rejestr prowadzi itp.

Oczywiscie byloby rowniez rozsadne  zobowiazac radarowcow do wysylania mandatow w ciagu 3 dni, choc to nie calkiem sprawe rozwiazuje - wrocisz po miesiacu z urlopy, a tu skrzynka pelna.

J.

30 Data: Lipiec 26 2013 10:49:07
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: RadoslawF 

Dnia 2013-07-22 11:25, Użytkownik J.F napisał:

Użytkownik "ddddddd"  napisał w wiadomo¶ci
W dniu 2013-07-25 16:22, Marcin Kiciński pisze:
Miałem kiedy¶ kumpla, u którego pod domem stało auto (konkretnie Polonez), z którego bez ograniczeń i pytania o zgodę mogli korzystać wszyscy domownicy. Był haczyk: w baku zawsze było tyle paliwa, żeby dojechać do najbliższej stacji, więc każdy kto brał auto, musiał sobie te parę litrów zatankować. I nikt nie tankował za dużo, żeby nie sponsorować reszty rodziny :)

według niektórych na tej grupie to nie realne - każdy wła¶ciciel auta pamięta komu, kiedy, o której godzinie i przy jakiej pogodzie pożyczał auto oraz zawsze po powrocie wypytuje gdzie był i jak szybko jechał :P (to tak odno¶nie nie wysyłania zdjęć z FR)

No przeciez latwo sprawdzic po wyciagach z banku kto tankowal poloneza w tym dniu :-)

Pod warunkiem że policja poprowadzi ¶ledztwo jak przy morderstwie.
A wiesz że oni nic nie zrobi± tylko zwal± problem na wła¶ciciela.
A wła¶ciciel - czytaj niżej.

Z tym ze wiesz - skoro w ustawie napisano ze wlasciciel ma obowiazek, to moze ma obowiazek - i w celu jego realizacji niech sobie organizuje co chce - czy to nie pozycza samochodu, czy rejestr prowadzi itp.

Ale on nie użycza, oni sami bior± korzystaj±c z dostępu do kluczyków
i dokumentów pojazdu. A jeszcze nie jest to zabronione. :-)


Pozdrawiam

31 Data: Lipiec 26 2013 23:17:10
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: Michoo 

On 22.07.2013 11:25, J.F wrote:

Z tym ze wiesz - skoro w ustawie napisano ze wlasciciel ma obowiazek, to
moze ma obowiazek - i w celu jego realizacji niech sobie organizuje co
chce - czy to nie pozycza samochodu, czy rejestr prowadzi itp.

Jutro rano wyjeżdżam, dzisiaj wieczorem znajomy pożyczył auto. Co mogę poradzić jak auto zwróci w niedzielę, potem nikt mi się do zeszytu z rozliczeniem spalania nie wpisze a za miesi±c przyjdzie wezwanie do wskazania bez zdjęcia twarzy?

--
Pozdrawiam
Michoo

32 Data: Lipiec 26 2013 23:30:54
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 26 Jul 2013 23:17:10 +0200, Michoo napisał(a):

On 22.07.2013 11:25, J.F wrote:
Z tym ze wiesz - skoro w ustawie napisano ze wlasciciel ma obowiazek, to
moze ma obowiazek - i w celu jego realizacji niech sobie organizuje co
chce - czy to nie pozycza samochodu, czy rejestr prowadzi itp.

Jutro rano wyjeżdżam, dzisiaj wieczorem znajomy pożyczył auto. Co mogę
poradzić jak auto zwróci w niedzielę, potem nikt mi się do zeszytu z
rozliczeniem spalania nie wpisze a za miesi±c przyjdzie wezwanie do
wskazania bez zdjęcia twarzy?

A co to wladze obchodzi ? Zaplacilbys pare razy po 1000 zl za
niewskazanie, to bys przestal pozycza sasiadom albo mial zeszyt z
podpisami na kazdy kurs :-)

Oczywiscie mozna inaczej - za niewskazanie 200zl, i bez punktow,
obywatele beda placic chetnie i beda z wladzy zadowoleni :-)

J.

33 Data: Lipiec 26 2013 14:41:00
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor:

W dniu pi±tek, 26 lipca 2013 23:30:54 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Dnia Fri, 26 Jul 2013 23:17:10 +0200, Michoo napisał(a):

> On 22.07.2013 11:25, J.F wrote:

>> Z tym ze wiesz - skoro w ustawie napisano ze wlasciciel ma obowiazek, to

>> moze ma obowiazek - i w celu jego realizacji niech sobie organizuje co

>> chce - czy to nie pozycza samochodu, czy rejestr prowadzi itp.

>

> Jutro rano wyjeżdżam, dzisiaj wieczorem znajomy pożyczył auto. Co mogę

> poradzić jak auto zwróci w niedzielę, potem nikt mi się do zeszytu z

> rozliczeniem spalania nie wpisze a za miesi±c przyjdzie wezwanie do

> wskazania bez zdjęcia twarzy?



A co to wladze obchodzi ? Zaplacilbys pare razy po 1000 zl za

niewskazanie, to bys przestal pozycza sasiadom albo mial zeszyt z

podpisami na kazdy kurs :-)



Oczywiscie mozna inaczej - za niewskazanie 200zl, i bez punktow,

obywatele beda placic chetnie i beda z wladzy zadowoleni :-)



J.

Ja bym wolał wskazanie bez mandatu tylko same punkty. Masz Ty albo kto¶ inny odmienne zdanie. chętnie podyskutuję.

34 Data: Lipiec 27 2013 00:14:07
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: Michoo 

On 26.07.2013 23:30, J.F. wrote:

Dnia Fri, 26 Jul 2013 23:17:10 +0200, Michoo napisał(a):
On 22.07.2013 11:25, J.F wrote:
Z tym ze wiesz - skoro w ustawie napisano ze wlasciciel ma obowiazek, to
moze ma obowiazek - i w celu jego realizacji niech sobie organizuje co
chce - czy to nie pozycza samochodu, czy rejestr prowadzi itp.

Jutro rano wyjeżdżam, dzisiaj wieczorem znajomy pożyczył auto. Co mogę
poradzić jak auto zwróci w niedzielę, potem nikt mi się do zeszytu z
rozliczeniem spalania nie wpisze a za miesi±c przyjdzie wezwanie do
wskazania bez zdjęcia twarzy?

A co to wladze obchodzi ? Zaplacilbys pare razy po 1000 zl za
niewskazanie,

Chętnie bym posłuchał uzasadnienia s±du. Prawo nakazuje poinformować komu udostępniłem - mogę dostarczyć listę osób uprawnionych. Nie ma fizycznej możliwo¶ci ustalenia czy np kto¶ z nich nie udostępnił pojazdu dalej - mam z nimi jeĽdzić?

  to bys przestal pozycza sasiadom albo mial zeszyt z
podpisami na kazdy kurs :-)

Jak mi się w zeszyt nie wpisz± to ni hu nie wiem, czy kto¶ wozu nie wzi±ł np gdy byłem w pracy czy wyjechałem. Paliwo w baku zgadza się z notatkami z dokładno¶ci± do paru litrów więc raczej nikt nie leci w kulki, ale jakby chciał...


--
Pozdrawiam
Michoo

35 Data: Lipiec 26 2013 15:38:26
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor:

W dniu sobota, 27 lipca 2013 00:14:07 UTC+2 użytkownik Michoo napisał:

On 26.07.2013 23:30, J.F. wrote:

> Dnia Fri, 26 Jul 2013 23:17:10 +0200, Michoo napisał(a):

>> On 22.07.2013 11:25, J.F wrote:

>>> Z tym ze wiesz - skoro w ustawie napisano ze wlasciciel ma obowiazek, to

>>> moze ma obowiazek - i w celu jego realizacji niech sobie organizuje co

>>> chce - czy to nie pozycza samochodu, czy rejestr prowadzi itp.

>>

>> Jutro rano wyjeżdżam, dzisiaj wieczorem znajomy pożyczył auto. Co mogę

>> poradzić jak auto zwróci w niedzielę, potem nikt mi się do zeszytu z

>> rozliczeniem spalania nie wpisze a za miesi±c przyjdzie wezwanie do

>> wskazania bez zdjęcia twarzy?

>

> A co to wladze obchodzi ? Zaplacilbys pare razy po 1000 zl za

> niewskazanie,



Chętnie bym posłuchał uzasadnienia s±du. Prawo nakazuje poinformować

komu udostępniłem - mogę dostarczyć listę osób uprawnionych. Nie ma

fizycznej możliwo¶ci ustalenia czy np kto¶ z nich nie udostępnił pojazdu

dalej - mam z nimi jeĽdzić?



  to bys przestal pozycza sasiadom albo mial zeszyt z

> podpisami na kazdy kurs :-)



Jak mi się w zeszyt nie wpisz± to ni hu nie wiem, czy kto¶ wozu nie

wzi±ł np gdy byłem w pracy czy wyjechałem. Paliwo w baku zgadza się z

notatkami z dokładno¶ci± do paru litrów więc raczej nikt nie leci w

kulki, ale jakby chciał...





--

Pozdrawiam

Michoo

S±d zanim by wyartykułował uzasadnienie mógł by kazać zebrać materiał dowodowy. Zdjęcia z bramek z monitoringu itp. Jak my¶lisz że bramki od ciężarówek nie rejestruj± wszystkich pojazdów to jeste¶ w błędzie. Na zdjęciu z fotoradaru twarzy nie widać. Ale na zdjęciach z bramek przed fotoradarem i za fotoradarem może być widać. Ty w zaparte ze nie znasz w takiej sytuacji tego za kierownic± pójdziesz? Za opowiadanie bajek w s±dzie można być o wiele bardziej skaleczonym niż się wielu wydaje.

36 Data: Lipiec 29 2013 12:54:53
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: anacron 

W dniu 25.07.2013 19:40, ddddddd pisze:

według niektórych na tej grupie to nie realne - każdy wła¶ciciel auta
pamięta komu, kiedy, o której godzinie i przy jakiej pogodzie pożyczał
auto oraz zawsze po powrocie wypytuje gdzie był i jak szybko jechał :P
(to tak odno¶nie nie wysyłania zdjęć z FR)

Według kogo np.?

--
Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

37 Data: Lipiec 25 2013 15:17:54
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: Przemek 

W dniu czwartek, 25 lipca 2013 15:07:47 UTC+2 użytkownik anacron napisał:

Zacz±łem się zastanawiać, bo po raz (chyba) 5 spotkałem na tej samej

stacji tego samego Pana, który now± Fiestę po raz kolejny zalał za 20zł.

Ma to jaki¶ sens?

Może i ma - znam wła¶cicieli takiej nowej(kiedy¶) Fiesty, którzy zawsze tankowali za 20-30zł. Tankowanie pod korek tylko i wył±cznie w wypadku dłuższej trasy. Szczerze zdziwiony byłem, że przez 12 lat, w tym aucie ci±gle działała kontrolka od rezerwy, bo paliwa się prawie non stop :)
Ja zawsze leję pod korek i staram się nie schodzić poniżej 1/3 baku, chyba, że jestem w trasie. Po prostu nie lubię :)

pozdrawiam

38 Data: Lipiec 25 2013 15:06:29
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: Jacek 

W dniu 2013-07-25 00:44, anacron pisze:

Niektórzy tankujÄ… do pełna gdy zaĹ›wieci siÄ™ im rezerwa, inni prawie
zawsze na oparach bo zalali za 20 zł.
Ja przeważnie tankujÄ™ za 200. Jak widzÄ™, że zbliża siÄ™ rezerwa, albo, jak siÄ™ już zaĹ›wieci. Mam pod nosem małÄ… stacjÄ™ paliw, gdzie jest nieco taniej, niż w "markowych".
Jacek

39 Data: Lipiec 26 2013 19:14:02
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: the_foe 

W dniu 2013-07-25 00:44, anacron pisze:

Niektórzy tankujÄ… do pełna gdy zaĹ›wieci siÄ™ im rezerwa, inni prawie
zawsze na oparach bo zalali za 20 zł.

Z jednej strony przy metodzie pierwszej oszczÄ™dzamy na paliwie, które
spalilibyśmy w drodze do i ze stacji (oraz czas).

Z drugiej strony jazda na oparach to mniejsza masa pojazdu (paliwo też
waży), a wiÄ™c i mniejsze spalanie.

Ja wybieram metodÄ™ pierwszÄ…, w ramach oszczÄ™dzania paliwa nie wożÄ…c nic
poza powietrzem w bagażniku jeĹ›li nie ma innej potrzeby. A Ty? :)


ja tankuje do razu jak rezerwa sie swieci i zawsze za stałÄ… kwote (kiedys za 60 a od jakis 2 lat za 70) dzieki czemu nie wkur...m sie tymi ciaglymi skokami cen ;)

--
@foe_pl

40 Data: Lipiec 27 2013 09:53:06
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: _MichaĹ‚ 

On 7/25/2013 12:44 AM, anacron wrote:

Niektórzy tankujÄ… do pełna gdy zaĹ›wieci siÄ™ im rezerwa, inni prawie
zawsze na oparach bo zalali za 20 zł.

Z jednej strony przy metodzie pierwszej oszczÄ™dzamy na paliwie, które
spalilibyśmy w drodze do i ze stacji (oraz czas).

Z drugiej strony jazda na oparach to mniejsza masa pojazdu (paliwo też
waży), a wiÄ™c i mniejsze spalanie.

Ja wybieram metodÄ™ pierwszÄ…, w ramach oszczÄ™dzania paliwa nie wożÄ…c nic
poza powietrzem w bagażniku jeĹ›li nie ma innej potrzeby. A Ty? :)


pod korek, nawet (zwłaszcza-bo wtedy ma to wiÄ™kszy sens) jak auto ma LPG

dlaczego ?

bo auto jest statystycznie ciÄ™ższe,
a ciÄ™żkie auto = bezpieczniejsze !


więc 93(bmw) litry do masy lub 85(reno) ma znaczenie :)

41 Data: Lipiec 31 2013 22:06:25
Temat: Re: O tankowaniu i spalaniu
Autor: __Maciek 

Thu, 25 Jul 2013 00:44:45 +0200 anacron  napisał:

Z drugiej strony jazda na oparach to mniejsza masa pojazdu (paliwo też
waży), a więc i mniejsze spalanie.

LOL, zaraz równanie Ciołkowskiego kto¶ przytoczy :-D

O tankowaniu i spalaniu



Grupy dyskusyjne