Grupy dyskusyjne   »   OC sprawcy a zniszczony sprzet

OC sprawcy a zniszczony sprzet



1 Data: Sierpien 25 2014 13:30:09
Temat: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Ergie 

Witam!

Znajomy jechał sobie rowerkiem i miał telefon zamocowany w uchwycie na kierownicy jako nawigację.  Potr±cił go jaki¶ kierowca. Nic mu się nie stało, rower jest tylko lekko odrapany, ale telefon wypadł z uchwytu i się rozbił a asfalt.

Kierowca nie uciekł. Spisali wspólne o¶wiadczenie i znajomy zgłosił się do ubezpieczyciela sprawcy. Ten zaproponował kilka (dosłownie) stów za naprawę roweru a na temat telefonu odpisali że ubezpieczenie obejmuje tylko prawidłowo zamocowany i przewożony ładunek a telefon nie był odpowiednio zabezpieczony.

Pytanie: maj± rację?

Z jednej ten uchwyt to jaka¶ chińszczyzna bez żadnych atestów i na pewno miało to wpływ na to że telefon wypadł, ale z drugiej nie da się ukryć że gdyby nie kierowca to telefon by nie wypadł i się nie stłukł.

Pozdrawiam
Ergie



2 Data: Sierpien 25 2014 13:34:37
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 25.08.2014 13:30, Ergie pisze:

Kierowca nie uciekł. Spisali wspólne o¶wiadczenie i znajomy zgłosił się
do ubezpieczyciela sprawcy. Ten zaproponował kilka (dosłownie) stów za
naprawę roweru a na temat telefonu odpisali że ubezpieczenie obejmuje
tylko prawidłowo zamocowany i przewożony ładunek a telefon nie był
odpowiednio zabezpieczony.

Pytanie: maj± rację?

Nie maj±. Maj± psi obowi±zek naprawić szkodę.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

3 Data: Sierpien 25 2014 13:40:29
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Ergie 

Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomo¶ci grup

Pytanie: maj± rację?

Nie maj±. Maj± psi obowi±zek naprawić szkodę.

Po ludzki patrz±c/my¶l±c  też mi się tak wydaje, ale papier jest cierpliwy i różne dziwne regulaminy i przepisy w życiu widziałem, więc nie zdziwiłbym się za nadto gdyby było inaczej.

Pozdrawiam
Ergie

4 Data: Sierpien 25 2014 14:10:12
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 25.08.2014 13:40, Ergie pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomo¶ci grup


Pytanie: maj± rację?

Nie maj±. Maj± psi obowi±zek naprawić szkodę.

Po ludzki patrz±c/my¶l±c  też mi się tak wydaje, ale papier jest
cierpliwy i różne dziwne regulaminy i przepisy w życiu widziałem, więc
nie zdziwiłbym się za nadto gdyby było inaczej.

Regulamin Ciebie nie dotyczy. Maj± naprawić wszelkie szkody i ewentualnie wyst±pić z regresem do sprawcy.

Tak samo jak czasami niektórzy z tych kanciarzy usiłuj± się wymigać od wypłaty je¶li sprawca nie miał prawka lub był pijany.

Poszkodowanego to nie interesuje.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

5 Data: Sierpien 25 2014 16:04:28
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: J.F. 

Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał
W dniu 25.08.2014 13:40, Ergie pisze:

Nie maj±. Maj± psi obowi±zek naprawić szkodę.
Po ludzki patrz±c/my¶l±c  też mi się tak wydaje, ale papier jest
cierpliwy i różne dziwne regulaminy i przepisy w życiu widziałem, więc
nie zdziwiłbym się za nadto gdyby było inaczej.

Regulamin Ciebie nie dotyczy. Maj± naprawić wszelkie szkody i ewentualnie wyst±pić z regresem do sprawcy.

W ustawie jest pare wyjatkow, ale telefonu nie dotycza.

Tak samo jak czasami niektórzy z tych kanciarzy usiłuj± się wymigać od wypłaty je¶li sprawca nie miał prawka lub był pijany.
Poszkodowanego to nie interesuje.

Zawsze jednak pozostaje formula "poszkodowany swoim razacym niedbalstwem przyczynil sie do powstania szkody/powiekszenia rozmiaru".

Bez pasow jechal, bez swiatel, bez kasku, albo z ch* uchwytem, z ktorego telefon od byle czego wypada :-)

P.S. odrapania roweru ... lakiernik z 500 zl wezmie za malowanie :-)

J.

6 Data: Sierpien 25 2014 19:57:29
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: ToMasz 


Zawsze jednak pozostaje formula "poszkodowany swoim razacym niedbalstwem
przyczynil sie do powstania szkody/powiekszenia rozmiaru".

Bez pasow jechal, bez swiatel, bez kasku, albo z ch* uchwytem, z ktorego
telefon od byle czego wypada :-)

kiedy¶ widziałem jak samochód wypadł z zakrętu i wjechał przez płot i ro¶linno¶ć do ogródka i zatrzymał się na domu.
Czyżby¶ sugerował że:
Płot powinien mieć atest na przyjęcie energii samochodu
w ogrodzie zamiast kwiatków - żywopłot energochłonny
na budynku beton odporny na zarysowania a nie jaki¶ tynk akrylowy na styropianie
?

S±dze że nie taka jest Twoja intencja w ewentualnej obronie sprawcy.

ToMasz

7 Data: Sierpien 25 2014 11:34:32
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor:

W dniu poniedziałek, 25 sierpnia 2014 19:57:29 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:

> Zawsze jednak pozostaje formula "poszkodowany swoim razacym niedbalstwem

> przyczynil sie do powstania szkody/powiekszenia rozmiaru".

>

> Bez pasow jechal, bez swiatel, bez kasku, albo z ch* uchwytem, z ktorego

> telefon od byle czego wypada :-)



kiedy� widzia�em jak samoch�d wypad� z zakr�tu i wjecha� przez p�ot i

ro�linno�� do ogr�dka i zatrzyma� si� na domu.

Czy�by� sugerowa� �e:

P�ot powinien mie� atest na przyj�cie energii samochodu

w ogrodzie zamiast kwiatk�w - �ywop�ot energoch�onny

na budynku beton odporny na zarysowania a nie jakiďż˝ tynk akrylowy na

styropianie

?



S�dze �e nie taka jest Twoja intencja w ewentualnej obronie sprawcy.



ToMasz

Sprawca jest chyba znany. To nie idzie o jego obronę bo jest winny. Idzie o naprawę szkody. Ubezpieczyciel ma wypłacić pieni±dze za za wszystko co zostało nieumy¶lnie zniszczone.Typowe dla ubezpieczycieli jest że odmawiaj± w takich jak w temacie przypadkach. Pismo od prawnika bardzo szybko ich sprowadza do wła¶ciwej pozycji. Taka jest polityka ubezpieczycieli. Odmówić wszystkim bo 5% będzie dr±żyło temat i tylko oni dostan± odszkodowanie.

8 Data: Sierpien 25 2014 19:04:00
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Pszemol 

 wrote in message

Pismo od prawnika bardzo szybko ich sprowadza do wła¶ciwej pozycji.

Zarekomenduj jeszcze prawnika, który napisze takie pismo
i weĽmie np. 10% warto¶ci zniszczonego telefonu...

Bo prawnicy s± niestety w cenie i to nie jest dobre rozwi±zanie.

9 Data: Sierpien 26 2014 04:08:54
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor:

W dniu 26.08.2014 02:04, Pszemol pisze:

 wrote in message

Pismo od prawnika bardzo szybko ich sprowadza do wła¶ciwej pozycji.

Zarekomenduj jeszcze prawnika, który napisze takie pismo
i weĽmie np. 10% warto¶ci zniszczonego telefonu...

Bo prawnicy s± niestety w cenie i to nie jest dobre rozwi±zanie.


Z mojego do¶wiadczenia wynika że wystarczy napisać odwołanie i co¶ zawsze zwiększ±. Wystarczy umotywować trochę lepiej niż "bo tak" :).

Ale może bym więcej uzyskał niż gdybym wynaj±ł prawnika?

p. m.

10 Data: Sierpien 26 2014 15:19:55
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "m"

Pismo od prawnika bardzo szybko ich sprowadza do wła¶ciwej pozycji.

Zarekomenduj jeszcze prawnika, który napisze takie pismo
i weĽmie np. 10% warto¶ci zniszczonego telefonu...

Bo prawnicy s± niestety w cenie i to nie jest dobre rozwi±zanie.


Z mojego do¶wiadczenia wynika że wystarczy napisać odwołanie i co¶ zawsze zwiększ±. Wystarczy umotywować trochę lepiej niż "bo tak" :).

Ale może bym więcej uzyskał niż gdybym wynaj±ł prawnika?

Prawnik pisał Ci odwołanie ? I ile wzi±ł ?

Bo zastępstwo kosztuje np 600. Żeby tyle wydać trzeba mieć wielokrotnie więcej mieć do zyskania albo pewno¶ć a najlepiej jedno i drugie.

11 Data: Sierpien 26 2014 19:07:42
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Cavallino 


Użytkownik "m"  napisał w wiadomo¶ci grup

W dniu 26.08.2014 02:04, Pszemol pisze:
 wrote in message

Pismo od prawnika bardzo szybko ich sprowadza do wła¶ciwej pozycji.

Zarekomenduj jeszcze prawnika, który napisze takie pismo
i weĽmie np. 10% warto¶ci zniszczonego telefonu...

Bo prawnicy s± niestety w cenie i to nie jest dobre rozwi±zanie.


Z mojego do¶wiadczenia wynika że wystarczy napisać odwołanie i co¶ zawsze zwiększ±.

Nieprawda.
Do PTU kiedy¶ napisałem ze 3 odwołania i nie zwiększyli nawet o 1 zł.
No to w s±dzie przegrali drugie tyle, plus koszta s±dowe i mojego prawnika oraz rzeczoznawcę.

12 Data: Sierpien 25 2014 15:58:31
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: tadzik 

On Mon, 25 Aug 2014 13:34:37 +0200, Andrzej Lawa  wrote:

Nie maj±. Maj± psi obowi±zek naprawić szkodę.

Nie p...pl lawa. Nie znasz sie to sie nie wypowiadaj.
Ubezpieczyciel może nie odpowiadać i w tym momencie występujemy z powództwem cywilnym do sprawcy.
To tak w dużym skrócie bo nie chce mi sie klepac po telefonie.

--
pozdro
tadzik

13 Data: Sierpien 25 2014 15:43:17
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Budzik 

Użytkownik tadzik  ...

Nie maj±. Maj± psi obowi±zek naprawić szkodę.

Nie p...pl lawa. Nie znasz sie to sie nie wypowiadaj.
Ubezpieczyciel może nie odpowiadać i w tym momencie występujemy z
powództwem cywilnym do sprawcy.
To tak w dużym skrócie bo nie chce mi sie klepac po telefonie.

A moze jednak zechciałys poklepac?
Z czego miałoby wynikać to przeniesienie?
Czego miałoby dotyczyc i dlaczego akurat telefonu?

14 Data: Sierpien 25 2014 18:51:53
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomo¶ci grup

Użytkownik tadzik  ...

Nie maj±. Maj± psi obowi±zek naprawić szkodę.

Nie p...pl lawa. Nie znasz sie to sie nie wypowiadaj.
Ubezpieczyciel może nie odpowiadać i w tym momencie występujemy z
powództwem cywilnym do sprawcy.
To tak w dużym skrócie bo nie chce mi sie klepac po telefonie.

A moze jednak zechciałys poklepac?
Z czego miałoby wynikać to przeniesienie?

Z natury rzeczy, to sprawca de facto odpowiada wobec Ciebie, a nie ubezpieczyciel.
Ubezpieczyciel go tylko wyręcza w płaceniu.
Pozywać możesz od razu sprawcę - co on z tym zrobi to nie Twój problem.

15 Data: Sierpien 25 2014 18:59:52
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Nie maj±. Maj± psi obowi±zek naprawić szkodę.

Nie p...pl lawa. Nie znasz sie to sie nie wypowiadaj.
Ubezpieczyciel może nie odpowiadać i w tym momencie występujemy z
powództwem cywilnym do sprawcy.
To tak w dużym skrócie bo nie chce mi sie klepac po telefonie.

A moze jednak zechciałys poklepac?
Z czego miałoby wynikać to przeniesienie?

Z natury rzeczy, to sprawca de facto odpowiada wobec Ciebie, a nie
ubezpieczyciel.
Ubezpieczyciel go tylko wyręcza w płaceniu.
Pozywać możesz od razu sprawcę - co on z tym zrobi to nie Twój problem.

OK. Ale dlaczego wystawca OC wystepuj±cy w imieniu sprawcy miałby wybierać
ktory koszt pokrywa a ktory mam dochodzic bezposrednio?

16 Data: Sierpien 25 2014 12:32:26
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor:

W dniu poniedziałek, 25 sierpnia 2014 20:59:52 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:

Uďż˝ytkownik Cavallino  ...



>>>> Nie maj�. Maj� psi obowi�zek naprawi� szkod�.

>>>

>>> Nie p...pl lawa. Nie znasz sie to sie nie wypowiadaj.

>>> Ubezpieczyciel mo�e nie odpowiada� i w tym momencie wyst�pujemy z

>>> pow�dztwem cywilnym do sprawcy.

>>> To tak w du�ym skr�cie bo nie chce mi sie klepac po telefonie.

>>>

>> A moze jednak zechcia�ys poklepac?

>> Z czego mia�oby wynika� to przeniesienie?

>

> Z natury rzeczy, to sprawca de facto odpowiada wobec Ciebie, a nie

> ubezpieczyciel.

> Ubezpieczyciel go tylko wyr�cza w p�aceniu.

> Pozywa� mo�esz od razu sprawc� - co on z tym zrobi to nie Tw�j problem.

>

OK. Ale dlaczego wystawca OC wystepuj�cy w imieniu sprawcy mia�by wybiera�

ktory koszt pokrywa a ktory mam dochodzic bezposrednio?

Bo chce zaoszczędzić. Jak za dużo wypłaci to będzie musiał dołożyć ze swoich.

17 Data: Sierpien 25 2014 21:59:51
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Budzik 

Użytkownik   ...

Bo chce zaoszczędzić. Jak za dużo wypłaci to będzie musiał dołożyć ze
swoich.

Nie o to pytam.
Dlaczego miałoby mu na to pozwalac prawo? Nie na probowanie. Na to, zeby te
próby były skuteczne prawnie wobec sprzeciwu poszkodowanego.

18 Data: Sierpien 26 2014 10:31:39
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 25 Aug 2014, Budzik wrote:

Użytkownik   ...

Bo chce zaoszczędzić. Jak za dużo wypłaci to będzie musiał dołożyć ze
swoich.

Nie o to pytam.
Dlaczego miałoby mu na to pozwalac prawo? Nie na probowanie. Na to, zeby te
próby były skuteczne prawnie wobec sprzeciwu poszkodowanego.

  Przecież nikt nie pisał o "skuteczno¶ci".
  To wła¶nie "próbowanie" się opłaca, bo czę¶ć uprawnionych się zniechęci.

pzdr, Gotfryd

19 Data: Sierpien 26 2014 10:44:07
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Budzik 

Użytkownik Gotfryd Smolik news  ...

Bo chce zaoszczędzić. Jak za dużo wypłaci to będzie musiał dołożyć
ze swoich.

Nie o to pytam.
Dlaczego miałoby mu na to pozwalac prawo? Nie na probowanie. Na to,
zeby te próby były skuteczne prawnie wobec sprzeciwu poszkodowanego.

  Przecież nikt nie pisał o "skuteczno¶ci".
  To wła¶nie "próbowanie" się opłaca, bo czę¶ć uprawnionych się
  zniechęci.

Ok, to jest jasne i klarowne.

20 Data: Sierpien 26 2014 12:49:02
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 26.08.2014 10:31, Gotfryd Smolik news pisze:

Nie o to pytam.
Dlaczego miałoby mu na to pozwalac prawo? Nie na probowanie. Na to,
zeby te
próby były skuteczne prawnie wobec sprzeciwu poszkodowanego.

  Przecież nikt nie pisał o "skuteczno¶ci".
  To wła¶nie "próbowanie" się opłaca, bo czę¶ć uprawnionych się zniechęci.

Swoj± drog± czy takie kombinacje nie wyczerpuj± znamion oszustwa? Wszak usiłuj± wprowadzić w bł±d/wykorzystać czyj±¶ nie¶wiadomo¶ć w celu osignięcia korzy¶ci maj±tkowej... Jest jakie¶ orzecznictwo w tym kierunku?

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

21 Data: Sierpien 27 2014 19:43:58
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 26 Aug 2014, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 26.08.2014 10:31, Gotfryd Smolik news pisze:

  Przecież nikt nie pisał o "skuteczno¶ci".
  To wła¶nie "próbowanie" się opłaca, bo czę¶ć uprawnionych się zniechęci.

Swoj± drog± czy takie kombinacje nie wyczerpuj± znamion oszustwa?

  Na zdrowy rozum tak.
  Prawnie... widzę problem: jak złożysz wniosek o ¶ciganie, to znaczy że
wiesz że przysługuje zapłata, więc należało sprzeciwić się cywilnie.
  Chyba jaki¶ prokurato musiałby wyst±pić z urzędu.

Wszak usiłuj± wprowadzić w bł±d/wykorzystać czyj±¶ nie¶wiadomo¶ć w celu osignięcia korzy¶ci maj±tkowej... Jest jakie¶ orzecznictwo w tym kierunku?

  Nie znam, ale jakby co to też jestem ciekaw.

pzdr, Gotfryd

22 Data: Sierpien 28 2014 11:11:35
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 27.08.2014 19:43, Gotfryd Smolik news pisze:

Swoj± drog± czy takie kombinacje nie wyczerpuj± znamion oszustwa?

  Na zdrowy rozum tak.
  Prawnie... widzę problem: jak złożysz wniosek o ¶ciganie, to znaczy że
wiesz że przysługuje zapłata, więc należało sprzeciwić się cywilnie.
  Chyba jaki¶ prokurato musiałby wyst±pić z urzędu.

Ja wiem, ale wielu nie wie lub dowiaduje się póĽniej. Tak jak inicjator w±tku i paru innych tu występuj±cych.

Wszak usiłuj± wprowadzić w bł±d/wykorzystać czyj±¶ nie¶wiadomo¶ć w
celu osignięcia korzy¶ci maj±tkowej... Jest jakie¶ orzecznictwo w tym
kierunku?

  Nie znam, ale jakby co to też jestem ciekaw.

Podejrzewam, że może nie być - ci co nie wiedz± nie zgłosz±, a ci co wiedz± lub się dowiedzieli robi± awanturę i wtedy ubezpieczyciel grzecznie zmienia zdanie (nie zawsze, ale często).

W sumie faktycznie - zadziałałoby to tylko grupowo i z urzędu.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

23 Data: Sierpien 28 2014 11:40:10
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: SW3 

W dniu 27.08.2014 o 19:43 Gotfryd Smolik news   pisze:

Prawnie... widzę problem: jak złożysz wniosek o ¶ciganie, to znaczy że
wiesz że przysługuje zapłata, więc należało sprzeciwić się cywilnie.

No ale próba oszustwa jest prób± oszustwa niezależnie od tego czy udana  czy nie.
Poza tym z tego, że wie, nie wynika, że wiedział wcze¶niej. Zwłaszcza  je¶li termin na cywilne sprzeciwienie upłyn±ł.

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

24 Data: Sierpien 25 2014 21:46:53
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomo¶ci grup

Użytkownik Cavallino  ...

Nie maj±. Maj± psi obowi±zek naprawić szkodę.

Nie p...pl lawa. Nie znasz sie to sie nie wypowiadaj.
Ubezpieczyciel może nie odpowiadać i w tym momencie występujemy z
powództwem cywilnym do sprawcy.
To tak w dużym skrócie bo nie chce mi sie klepac po telefonie.

A moze jednak zechciałys poklepac?
Z czego miałoby wynikać to przeniesienie?

Z natury rzeczy, to sprawca de facto odpowiada wobec Ciebie, a nie
ubezpieczyciel.
Ubezpieczyciel go tylko wyręcza w płaceniu.
Pozywać możesz od razu sprawcę - co on z tym zrobi to nie Twój problem.

OK. Ale dlaczego wystawca OC wystepuj±cy w imieniu sprawcy miałby wybierać
ktory koszt pokrywa a ktory mam dochodzic bezposrednio?

Przecież od razu widać, że to jaki¶ kant grubymi nićmi szyty.

25 Data: Sierpien 25 2014 21:59:52
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

OK. Ale dlaczego wystawca OC wystepuj±cy w imieniu sprawcy miałby
wybierać ktory koszt pokrywa a ktory mam dochodzic bezposrednio?

Przecież od razu widać, że to jaki¶ kant grubymi nićmi szyty.

Znaczy co?

26 Data: Sierpien 26 2014 19:06:39
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomo¶ci grup

Użytkownik Cavallino  ...

OK. Ale dlaczego wystawca OC wystepuj±cy w imieniu sprawcy miałby
wybierać ktory koszt pokrywa a ktory mam dochodzic bezposrednio?

Przecież od razu widać, że to jaki¶ kant grubymi nićmi szyty.

Znaczy co?

Ta próba wykpienia się tanim kosztem z odpowiedzialno¶ci ubezpieczyciela.

27 Data: Wrzesien 03 2014 02:00:02
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

OK. Ale dlaczego wystawca OC wystepuj±cy w imieniu sprawcy miałby
wybierać ktory koszt pokrywa a ktory mam dochodzic bezposrednio?

Przecież od razu widać, że to jaki¶ kant grubymi nićmi szyty.

Znaczy co?

Ta próba wykpienia się tanim kosztem z odpowiedzialno¶ci ubezpieczyciela.

A ten kant. :)
To pełna zgoda.

28 Data: Sierpien 25 2014 22:39:22
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-08-25 18:51, Cavallino pisze:


Użytkownik "Budzik"  napisał w
wiadomo¶ci grup

Użytkownik tadzik  ...

Nie maj±. Maj± psi obowi±zek naprawić szkodę.

Nie p...pl lawa. Nie znasz sie to sie nie wypowiadaj.
Ubezpieczyciel może nie odpowiadać i w tym momencie występujemy z
powództwem cywilnym do sprawcy.
To tak w dużym skrócie bo nie chce mi sie klepac po telefonie.

A moze jednak zechciałys poklepac?
Z czego miałoby wynikać to przeniesienie?

Z natury rzeczy, to sprawca de facto odpowiada wobec Ciebie, a nie
ubezpieczyciel.
Ubezpieczyciel go tylko wyręcza w płaceniu.
Pozywać możesz od razu sprawcę - co on z tym zrobi to nie Twój problem.

W przypadku ubezpieczeń obowi±zkowych tak nie jest.

W skrócie, jest to tak, że sprawca daje Ci numer polisy, a je¶li chcesz odszkodowanie, to musisz się bujać z ubezpieczycielem i to z ubezpieczycielem o wszystkim rozmawiasz.

Nie masz możliwo¶ci pozwać bezpo¶rednio sprawcy (tzn. prawo masz, ale przypozwanym z automatu musi zostać ubezpieczyciel, będzie on reprezentował sprawcę i tak naprawdę on jest stron± - sprawca nie ma możliwo¶ci nawet wzi±ć na siebie winy je¶li zakład uważa inaczej).

Je¶li ubezpieczyciel uzna że za co¶ nie zapłaci, to nie masz możliwo¶ci dochodzić tego od sprawcy, a jedynie od ubezpieczyciela.

Tak więc nie jest tak jak napisałe¶ - odpowiada wobec Ciebie tylko ubezpieczyciel (do dumy gwarancyjnej).
Dopiero powyżej sumy gwarancyjnej zaczyna się roszczenie bezpo¶rednio do sprawcy.

Wynika to z ustawy o o ubezpieczeniach obowi±zkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych

29 Data: Sierpien 26 2014 02:33:23
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Tomasz Pyra"

W skrócie, jest to tak, że sprawca daje Ci numer polisy, a je¶li chcesz odszkodowanie, to musisz się bujać z ubezpieczycielem i to z ubezpieczycielem o wszystkim rozmawiasz.

Nie jest to prawd±. Nalezy zwrócić się z pro¶b± o odszkodowanie
do sprawcy, a w tym wypadku -- do wła¶ciciela samochodu.

Nie masz możliwo¶ci pozwać bezpo¶rednio sprawcy (tzn. prawo masz, ale przypozwanym z automatu musi zostać ubezpieczyciel, będzie on reprezentował sprawcę i tak naprawdę on jest stron± - sprawca nie ma możliwo¶ci nawet wzi±ć na siebie winy je¶li zakład uważa inaczej).

Uważanie zakładu wobec wyroku s±du ma warto¶ć znikom±. ;)

Je¶li ubezpieczyciel uzna że za co¶ nie zapłaci, to nie masz możliwo¶ci dochodzić tego od sprawcy, a jedynie od ubezpieczyciela.

Nieprawda.

Tak więc nie jest tak jak napisałe¶ - odpowiada wobec Ciebie tylko ubezpieczyciel (do dumy gwarancyjnej).
Dopiero powyżej sumy gwarancyjnej zaczyna się roszczenie bezpo¶rednio do sprawcy.

Wynika to z ustawy o o ubezpieczeniach obowi±zkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych

Każd± tak± sprawę warto skierować przeciwko wła¶cicielowi
samochodu/pojazdu, którym uczyniono szkodę.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

30 Data: Sierpien 25 2014 17:47:05
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor:

W dniu wtorek, 26 sierpnia 2014 02:33:23 UTC+2 użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski napisał:

"Tomasz Pyra"



> W skr�cie, jest to tak, �e sprawca daje Ci numer polisy, a je�li chcesz odszkodowanie, to musisz si� buja� z ubezpieczycielem i to

> z ubezpieczycielem o wszystkim rozmawiasz.



Nie jest to prawd�. Nalezy zwr�ci� si� z pro�b� o odszkodowanie

do sprawcy, a w tym wypadku -- do w�a�ciciela samochodu.



> Nie masz mo�liwo�ci pozwa� bezpo�rednio sprawcy (tzn. prawo masz, ale przypozwanym z automatu musi zosta� ubezpieczyciel, b�dzie

> on reprezentowa� sprawc� i tak naprawd� on jest stron� - sprawca nie ma mo�liwo�ci nawet wzi�� na siebie winy je�li zak�ad uwa�a

> inaczej).



Uwa�anie zak�adu wobec wyroku s�du ma warto�� znikom�. ;)



> Je�li ubezpieczyciel uzna �e za co� nie zap�aci, to nie masz mo�liwo�ci dochodzi� tego od sprawcy, a jedynie od ubezpieczyciela.



Nieprawda.



> Tak wi�c nie jest tak jak napisa�e� - odpowiada wobec Ciebie tylko ubezpieczyciel (do dumy gwarancyjnej).

> Dopiero powy�ej sumy gwarancyjnej zaczyna si� roszczenie bezpo�rednio do sprawcy.



> Wynika to z ustawy o o ubezpieczeniach obowi�zkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli

> Komunikacyjnych



Ka�d� tak� spraw� warto skierowa� przeciwko w�a�cicielowi

samochodu/pojazdu, kt�rym uczyniono szkod�.



--

   .`'.-.         ._.                           .-.

   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'

   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,

  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

I to co napisałe¶ jest bardzo głupie. Trafisz na bandziora to ci zęby wybije. Po¶rednictwo ubezpieczyciela wył±cza poszkodowanego od zemsty sprawcy. Nawet jak ubezpieczyciel wyst±pi z regresem.

31 Data: Sierpien 26 2014 03:52:08
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


 : I to co napisałe¶ jest bardzo głupie.

Zapewne z powodu tej głupoty nie przegrałem żadnej
sprawy s±dowej zwi±zanej z odszkodowaniem i z OC.

: Trafisz na bandziora to ci zęby wybije.

Mam nadzieję, że nie spotkamy się na drodze. ;)
Może nawet nie masz samochodu. :)

: Po¶rednictwo ubezpieczyciela wył±cza poszkodowanego
: od zemsty sprawcy. Nawet jak ubezpieczyciel wyst±pi
: z regresem.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

32 Data: Sierpien 26 2014 02:27:32
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Cavallino"

Z natury rzeczy, to sprawca de facto odpowiada wobec Ciebie, a nie ubezpieczyciel.
Ubezpieczyciel go tylko wyręcza w płaceniu.
Pozywać możesz od razu sprawcę - co on z tym zrobi to nie Twój problem.

Dokładnie tak.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

33 Data: Sierpien 25 2014 23:14:58
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor:

W dniu wtorek, 26 sierpnia 2014 02:27:32 UTC+2 użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski napisał:

"Cavallino"

> Z natury rzeczy, to sprawca de facto odpowiada wobec Ciebie, a nie ubezpieczyciel.

> Ubezpieczyciel go tylko wyr�cza w p�aceniu.

> Pozywa� mo�esz od razu sprawc� - co on z tym zrobi to nie Tw�j problem.


Dok�adnie tak.

Matko, co za bzdury. NIE dokladnie tak, a przynajmniej nie w tym wypadku. Poczytajcie dzieci ustawe.

On nawet nie ma mozliwosci pozwania samego sprawcy. Przeciez w przypadku zdarzen objetych OBOWIAZKOWYM ubezpieczeniem (oc pojazdow mechanicznych, oc rolniczym), ubezpieczyciel ZAWSZE jest z automatu wspolpozwanym...

34 Data: Sierpien 26 2014 07:53:13
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: masti 

 wrote:

W dniu wtorek, 26 sierpnia 2014 02:27:32 UTC+2 użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski napisał:
"Cavallino"

> Z natury rzeczy, to sprawca de facto odpowiada wobec Ciebie, a nie ubezpieczyciel.

> Ubezpieczyciel go tylko wyr�cza w p�aceniu.

> Pozywa� mo�esz od razu sprawc� - co on z tym zrobi to nie Tw�j problem.


Dok�adnie tak.

Matko, co za bzdury. NIE dokladnie tak, a przynajmniej nie w tym wypadku. Poczytajcie dzieci ustawe.

On nawet nie ma mozliwosci pozwania samego sprawcy. Przeciez w przypadku zdarzen objetych OBOWIAZKOWYM ubezpieczeniem (oc pojazdow mechanicznych, oc rolniczym), ubezpieczyciel ZAWSZE jest z automatu wspolpozwanym...

fajnie sobie zaprzecasz: "wspolpozwanym"

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

35 Data: Sierpien 26 2014 16:23:24
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"masti"

On nawet nie ma mozliwosci pozwania samego sprawcy.
Przeciez w przypadku zdarzen objetych OBOWIAZKOWYM
ubezpieczeniem (oc pojazdow mechanicznych, oc
rolniczym), ubezpieczyciel ZAWSZE jest
z automatu wspolpozwanym...

fajnie sobie zaprzecasz: "wspolpozwanym"

Do tego stopnia  jest przeciw, że aż za. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

36 Data: Sierpien 26 2014 19:08:54
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Cavallino 


Użytkownik  napisał w wiadomo¶ci grup

W dniu wtorek, 26 sierpnia 2014 02:27:32 UTC+2 użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski napisał:
"Cavallino" > Z natury rzeczy, to sprawca de facto odpowiada wobec Ciebie, a nie > ubezpieczyciel.

> Ubezpieczyciel go tylko wyr�cza w p�aceniu.

> Pozywa� mo�esz od razu sprawc� - co on z tym zrobi to nie Tw�j > problem.


Dok�adnie tak.

Matko, co za bzdury. NIE dokladnie tak, a przynajmniej nie w tym wypadku. Poczytajcie dzieci ustawe.

On nawet nie ma mozliwosci pozwania samego sprawcy. Przeciez w przypadku zdarzen objetych OBOWIAZKOWYM ubezpieczeniem (oc pojazdow mechanicznych, oc rolniczym), ubezpieczyciel ZAWSZE jest z automatu wspolpozwanym...

Czyli jednak nie JEDYNYM pozwanym?
A więc można pozwać sprawcę?
A skoro tak, to jedyne bzdury powyżej s± Twojego autorstwa.

37 Data: Sierpien 26 2014 19:57:15
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-08-26 19:08, Cavallino pisze:


Użytkownik  napisał w wiadomo¶ci grup

W dniu wtorek, 26 sierpnia 2014 02:27:32 UTC+2 użytkownik Eneuel
Leszek Ciszewski napisał:
"Cavallino" > Z natury rzeczy, to sprawca de facto odpowiada wobec Ciebie, a nie
> ubezpieczyciel.

> Ubezpieczyciel go tylko wyr�cza w p�aceniu.

> Pozywa� mo�esz od razu sprawc� - co on z tym zrobi to nie
Tw�j > problem.


Dok�adnie tak.

Matko, co za bzdury. NIE dokladnie tak, a przynajmniej nie w tym
wypadku. Poczytajcie dzieci ustawe.

On nawet nie ma mozliwosci pozwania samego sprawcy. Przeciez w
przypadku zdarzen objetych OBOWIAZKOWYM ubezpieczeniem (oc pojazdow
mechanicznych, oc rolniczym), ubezpieczyciel ZAWSZE jest z automatu
wspolpozwanym...

Czyli jednak nie JEDYNYM pozwanym?
A więc można pozwać sprawcę?

W pozwie możesz sobie napisać co chcesz, natomiast ubezpieczenia obowi±zkowe s± tu specyficzne.
Przed s±dem faktycznie stron± będzie ubezpieczyciel - to on się broni, on powołuje prawników i to jego dotyczy wyrok w sprawie cywilnej.
Bo wszelka odpowiedzialno¶ć cywilna sprawcy na mocy polisy przeniesiona jest na ubezpieczyciela.
Sprawca nie ma tam głosu - nie ma nawet możliwo¶ci nie zgodzić się z win± uznan± przez ubezpieczyciela, ani uznania winy której nie uznaje ubezpieczyciel.

A niezależnie jak ubezpieczyciel zostawi poszkodowanego na lodzie, to żadnym sposobem nie ma możliwo¶ci żeby sprawca odpowiadał cywilnie za spowodowan± szkodę objęt± ubezpieczeniem obowi±zkowym (tak długo jak nie przekracza sumy gwarancyjnej).

Czyli tak upraszczaj±c bez wchodzenia w szczegóły - nie, nie masz prawa pozwać ubezpieczonego sprawcy cywilnie. Pozywać możesz tylko jego ubezpieczyciela.
Dotyczy to wszystkich sprawców objętych obowi±zkiem OC - więc nawet jak sprawca nie ma ubezpieczenia, to ubezpieczycielem jest wtedy UFG i również nie masz możliwo¶ci dochodzenia odpowiedzialno¶ci cywilnej od sprawcy.

Specyfika podobna jakby¶ chciał pozwać sze¶ciolatka - nie zrobisz tego, możesz pozwać najwyżej opiekuna prawnego.

38 Data: Sierpien 26 2014 19:01:16
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: masti 

Tomasz Pyra wrote:

W dniu 2014-08-26 19:08, Cavallino pisze:

Użytkownik  napisał w wiadomo¶ci grup

W dniu wtorek, 26 sierpnia 2014 02:27:32 UTC+2 użytkownik Eneuel
Leszek Ciszewski napisał:
"Cavallino"

> Z natury rzeczy, to sprawca de facto odpowiada wobec Ciebie, a nie
> ubezpieczyciel.

> Ubezpieczyciel go tylko wyr�cza w p�aceniu.

> Pozywa� mo�esz od razu sprawc� - co on z tym zrobi to nie
Tw�j > problem.


Dok�adnie tak.

Matko, co za bzdury. NIE dokladnie tak, a przynajmniej nie w tym
wypadku. Poczytajcie dzieci ustawe.

On nawet nie ma mozliwosci pozwania samego sprawcy. Przeciez w
przypadku zdarzen objetych OBOWIAZKOWYM ubezpieczeniem (oc pojazdow
mechanicznych, oc rolniczym), ubezpieczyciel ZAWSZE jest z automatu
wspolpozwanym...

Czyli jednak nie JEDYNYM pozwanym?
A więc można pozwać sprawcę?

W pozwie możesz sobie napisać co chcesz, natomiast ubezpieczenia
obowi±zkowe s± tu specyficzne.
Przed s±dem faktycznie stron± będzie ubezpieczyciel - to on się broni,
on powołuje prawników i to jego dotyczy wyrok w sprawie cywilnej.
Bo wszelka odpowiedzialno¶ć cywilna sprawcy na mocy polisy przeniesiona
jest na ubezpieczyciela.

nie wszelka tylko do sumy ubezpieczenia.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

39 Data: Sierpien 26 2014 21:34:18
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-08-26 21:01, masti pisze:

W pozwie możesz sobie napisać co chcesz, natomiast ubezpieczenia
obowi±zkowe s± tu specyficzne.
Przed s±dem faktycznie stron± będzie ubezpieczyciel - to on się broni,
on powołuje prawników i to jego dotyczy wyrok w sprawie cywilnej.
Bo wszelka odpowiedzialno¶ć cywilna sprawcy na mocy polisy przeniesiona
jest na ubezpieczyciela.

nie wszelka tylko do sumy ubezpieczenia.


Oczywi¶cie tak, ale trudno to pisać tyle razy :)

40 Data: Sierpien 27 2014 08:41:47
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 26.08.2014 21:01, masti pisze:

Bo wszelka odpowiedzialno¶ć cywilna sprawcy na mocy polisy przeniesiona
jest na ubezpieczyciela.

W sumie na mocy ustawy.

nie wszelka tylko do sumy ubezpieczenia.

No i z paroma wyj±tkami, ale telefon do nich nie należy a i ustawowej minimalnej sumy ubezpieczenia jego warto¶ć raczej nie przekroczy ;)

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

41 Data: Sierpien 25 2014 23:14:54
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 25.08.2014 15:58, tadzik pisze:

On Mon, 25 Aug 2014 13:34:37 +0200, Andrzej Lawa
 wrote:
Nie maj±. Maj± psi obowi±zek naprawić szkodę.

Nie p...pl lawa. Nie znasz sie to sie nie wypowiadaj.

Zapoznaj się ze stosown± ustaw±, a póki co spadaj, szczylu.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

42 Data: Sierpien 25 2014 23:58:21
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-25 23:14, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

Nie mają. Mają psi obowiązek naprawić szkodę.

Nie p...pl lawa. Nie znasz sie to sie nie wypowiadaj.

Zapoznaj siÄ™ ze stosownÄ… ustawÄ…, a póki co spadaj, szczylu.

A ty bohaterze nadal wyzywasz ludzi jak ci braki w wiedzy wytykajÄ….
A co z tym pozwem wobec mnie ? bo jakoĹ› tak Ĺ›cichłeĹ› a i prokuratura
coĹ› siÄ™ nie odzywa. A tak straszyłeĹ›, "szczylu".


Pozdrawiam

43 Data: Sierpien 26 2014 10:16:07
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 25.08.2014 23:58, RadoslawF pisze:
[ciach bełkot patologicznego kłamcy]

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj siÄ™ życiem!

44 Data: Sierpien 26 2014 15:07:17
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-26 10:16, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

W sprawie stalkingu ? Czyżby ktoĹ› wytłumaczył ci "szczylu"
że oskarżenie o pomówienie nie przejdzie ?
A tak mnie nim straszyłeĹ›. Teraz bÄ™dziesz straszył stalkingiem ?
Czy tylko uciekasz od dyskusji wiedzÄ…c że nie masz racji ?
A człowieka którego niesłusznie nazwałeĹ› szczylem powinieneĹ›
jednak przeprosić.


Pozdrawiam

45 Data: Sierpien 26 2014 15:11:55
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj siÄ™ życiem!

46 Data: Sierpien 26 2014 20:28:19
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-26 15:11, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

Tak samo w drodze jak postÄ™powanie o pomówienie.
No ale kiedyĹ› ktoĹ› ci "wytłumaczy też dlaczego
to postÄ™powanie też nie przejdzie. Bo sam jak widać
nie doczytałeĹ› "szczylu".


Pozdrawiam

47 Data: Sierpien 27 2014 08:42:41
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj siÄ™ życiem!

48 Data: Sierpien 27 2014 13:00:53
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-27 08:42, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Jako że andrzejku zrobiłeĹ› siÄ™ szczery i uczciwy jak sowiecka
propaganda to tradycyjnie uważam że piszesz brednie.
Tak jak zawsze zresztÄ….

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

ZnajdĽ kogoĹ› mÄ…drzejszego i niech ci wytłumaczy na czym
stalking polega, andrzejku.


Pozdrawiam

49 Data: Sierpien 27 2014 13:15:34
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj siÄ™ życiem!

50 Data: Sierpien 27 2014 19:55:49
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-27 13:15, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Jako że andrzejku zrobiłeĹ› siÄ™ szczery i uczciwy jak sowiecka
propaganda to tradycyjnie uważam że piszesz brednie.
Tak jak zawsze zresztÄ….

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

>
ZnajdĽ kogoĹ› mÄ…drzejszego i niech ci wytłumaczy na czym
stalking polega, andrzejku.


Pozdrawiam

51 Data: Sierpien 28 2014 09:22:21
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj siÄ™ życiem!

52 Data: Sierpien 28 2014 10:58:01
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Shrek 

On 2014-08-28 09:22, Andrzej Lawa wrote:

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

Radek ciÄ™ Ĺ›ledzi, dzwoni, piszÄ™ smsy i maile że ciÄ™ kocha, czy ki diabeł?

Shrek.

53 Data: Sierpien 28 2014 11:08:29
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 28.08.2014 10:58, Shrek pisze:

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

Radek ciÄ™ Ĺ›ledzi, dzwoni, piszÄ™ smsy i maile że ciÄ™ kocha, czy ki diabeł?

NÄ™ka w usenecie. Gdzie co nie napiszÄ™, zaraz przylatuje oczerniać, kłamać... W jednym wÄ…tku na militariach był nawet na tyle bezczelne, że gdy w wÄ…tku o aferze z Holendrami w czasie wojny na Bałkanach zgłosiłem zastrzeżenie do ogólnej oceny i jawnie poprosiłem o detale zdarzenia (bo ich nie znałem - duh!), to on potem siÄ™ do mnie przypieprzył, że "siÄ™ wymÄ…drzam i nie potrafiÄ™ przyznać siÄ™ do niewiedzy" - co przecież zrobiłem zanim ta menda przypałÄ™tała siÄ™ do wÄ…tku! (dla zdrowego psychicznie człowieka zadawanie pytania zasadniczo oznacza przyznanie siÄ™ do braku wiedzy w temacie pytania - pomijajÄ…c przypadek np. egzaminu).

Posuwa siÄ™ także do pomówieĹ„ imputujÄ…c, że byłem poszukiwany przez policjÄ™ lub oskarżony z urzÄ™du za pobicia (w wÄ…tku o tym wariacie, co na molo ludzi rozjeżdżał twierdził, że ja też jestem notowany za pobicia).

I jawnie oĹ›wiadcza, że bÄ™dzie mnie Ĺ›ledził, nÄ™kał i oczerniał - póki co w zakresie usenetu.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj siÄ™ życiem!

54 Data: Sierpien 28 2014 11:55:09
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-28 11:08, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

Radek ciÄ™ Ĺ›ledzi, dzwoni, piszÄ™ smsy i maile że ciÄ™ kocha, czy ki diabeł?

Nęka w usenecie. Gdzie co nie napiszę, zaraz przylatuje oczerniać,
kłamać... W jednym wÄ…tku na militariach był nawet na tyle bezczelne, że
gdy w wÄ…tku o aferze z Holendrami w czasie wojny na Bałkanach zgłosiłem
zastrzeżenie do ogólnej oceny i jawnie poprosiłem o detale zdarzenia (bo
ich nie znałem - duh!), to on potem siÄ™ do mnie przypieprzył, że "siÄ™
wymÄ…drzam i nie potrafiÄ™ przyznać siÄ™ do niewiedzy" - co przecież
zrobiłem zanim ta menda przypałÄ™tała siÄ™ do wÄ…tku! (dla zdrowego
psychicznie człowieka zadawanie pytania zasadniczo oznacza przyznanie
siÄ™ do braku wiedzy w temacie pytania - pomijajÄ…c przypadek np. egzaminu).

MendÄ… to ty jesteĹ› kłamczuchu.
Dyskutować nie potrafisz tylko wyzywasz rozmówców.
A w tym wÄ…tku pisałeĹ› brednie o dzielnych komandosach a dopiero po
dobie przeczytałeĹ› co siÄ™ tam naprawdÄ™ zdarzyło i do czego ci
"dzielni komandosi" dopuścili.

Posuwa siÄ™ także do pomówieĹ„ imputujÄ…c, że byłem poszukiwany przez
policjÄ™ lub oskarżony z urzÄ™du za pobicia (w wÄ…tku o tym wariacie, co na
molo ludzi rozjeżdżał twierdził, że ja też jestem notowany za pobicia).

To jawne kłamstwo co napisałeĹ›.
Ja stwierdziłem że jesteĹ› notowany, a wiem to na podstawie
twoich tekstów w których pisałeĹ› jak to wredny prokurator ciÄ…gał
ciÄ™ po sÄ…dach bo zaniosłeĹ› policji pocisk zabrany dzieciakom na
ulicy.  Pytanie czy kłamałeĹ› wtedy o tej sprawie czy niedawno
piszÄ…c że nie jesteĹ› notowany.

I jawnie oĹ›wiadcza, że bÄ™dzie mnie Ĺ›ledził, nÄ™kał i oczerniał - póki co
w zakresie usenetu.

Też nieprawda.
Nigdy czegoĹ› takiego nie pisałem, a ty jak klasyczny mitoman
przypisujesz mi to co sam o mnie wymyĹ›liłeĹ›.

W podsumowaniu najpierw twierdziłeĹ› że pozwiesz mnie za pomówienie
a teraz twierdzisz że oskarżysz o stalking. Już jestem ciekawy co
wymyślisz za tydzień czy dwa.


Pozdrawiam

55 Data: Sierpien 28 2014 12:02:15
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj siÄ™ życiem!

56 Data: Sierpien 28 2014 15:13:36
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-28 12:02, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Stwierdziłem że jesteĹ› notowany, a wiem to na podstawie
twoich tekstów w których pisałeĹ› jak to wredny prokurator ciÄ…gał
ciÄ™ po sÄ…dach bo zaniosłeĹ› policji pocisk zabrany dzieciakom na
ulicy.  Pytanie czy kłamałeĹ› wtedy o tej sprawie czy niedawno
piszÄ…c że nie jesteĹ› notowany.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

Tak samo jak to w sprawie o pomówieniu, mitomanie.


Pozdrawiam

57 Data: Sierpien 28 2014 16:12:25
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj siÄ™ życiem!

58 Data: Sierpien 28 2014 14:17:40
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: AZ 

On 2014-08-28, Andrzej Lawa  wrote:

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

Obaj jestescie zdrowo pierdolnieci.

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

59 Data: Sierpien 28 2014 22:55:11
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-28 16:17, Użytkownik AZ napisał:

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

Obaj jestescie zdrowo pierdolnieci.

Niestety ale nie obaj. Andrzejek siÄ™ nauczył że jak zacznie siÄ™
zachowywać jak cham i bluzgać oponentów to oni mu odpuszczajÄ….
Wreszcie trafił na takiego co nie odpuĹ›cił dla zasady, wiÄ™c siÄ™
rozpłakał i postraszył mamÄ… czyli prokuratorem i oskarżeniem
o pomówienie. Ale okazało siÄ™ że idiota sobie to pomówienie
wymyĹ›lił wiÄ™c teraz wpadł na pomysł ze stalkingiem.
Ciekawy jestem co jeszcze wymyśli za tydzień czy dwa.


Pozdrawiam

60 Data: Sierpien 29 2014 08:32:21
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj siÄ™ życiem!

61 Data: Sierpien 29 2014 16:52:50
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor:

W dniu 28.08.2014 22:55, RadoslawF pisze:

Dnia 2014-08-28 16:17, Użytkownik AZ napisał:

>>Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
>>zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.
>>
>>Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.
>>
>Obaj jestescie zdrowo pierdolnieci.
>
Niestety ale nie obaj.

Obaj.

p. m.

62 Data: Sierpien 29 2014 17:00:32
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: John KoĹ‚alsky 


Użytkownik "m"

W dniu 28.08.2014 22:55, RadoslawF pisze:
Dnia 2014-08-28 16:17, Użytkownik AZ napisał:

>>Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
>>zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.
>>
>>Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.
>>
>Obaj jestescie zdrowo pierdolnieci.
>
Niestety ale nie obaj.

Obaj.

Nie obaj bo trzej.

63 Data: Sierpien 29 2014 18:54:37
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-29 17:00, Użytkownik John Kołalsky napisał:


>>Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
>>zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.
>>
>>Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.
>>
>Obaj jestescie zdrowo pierdolnieci.
>
Niestety ale nie obaj.

Obaj.

Nie obaj bo trzej.

CoĹ› taki skromny, dolicz tez siebie, nie żałuj.  :-)


Pozdrawiam

64 Data: Wrzesien 03 2014 08:59:59
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Budzik 

Użytkownik RadoslawF  ...

Jako że radu¶ jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

Obaj jestescie zdrowo pierdolnieci.

Niestety ale nie obaj. Andrzejek się nauczył że jak zacznie się
zachowywać jak cham i bluzgać oponentów to oni mu odpuszczaj±.
Wreszcie trafił na takiego co nie odpu¶cił dla zasady, więc się
rozpłakał i postraszył mam± czyli prokuratorem i oskarżeniem
o pomówienie. Ale okazało się że idiota sobie to pomówienie
wymy¶lił więc teraz wpadł na pomysł ze stalkingiem.
Ciekawy jestem co jeszcze wymy¶li za tydzień czy dwa.

Ok, ale po co kontunuujesz te przepychanki na grupie?

65 Data: Wrzesien 04 2014 01:48:08
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-09-03 10:59, Użytkownik Budzik napisał:

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

Obaj jestescie zdrowo pierdolnieci.

Niestety ale nie obaj. Andrzejek siÄ™ nauczył że jak zacznie siÄ™
zachowywać jak cham i bluzgać oponentów to oni mu odpuszczajÄ….
Wreszcie trafił na takiego co nie odpuĹ›cił dla zasady, wiÄ™c siÄ™
rozpłakał i postraszył mamÄ… czyli prokuratorem i oskarżeniem
o pomówienie. Ale okazało siÄ™ że idiota sobie to pomówienie
wymyĹ›lił wiÄ™c teraz wpadł na pomysł ze stalkingiem.
Ciekawy jestem co jeszcze wymyśli za tydzień czy dwa.

Ok, ale po co kontunuujesz te przepychanki na grupie?

Ĺ»eby wiÄ™cej osób je zauważyło.
A po co ty odĹ›wieżasz temat po czterech dniach ?


Pozdrawiam

66 Data: Wrzesien 04 2014 08:00:01
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Budzik 

Użytkownik RadoslawF  ...

Jako że radu¶ jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

Obaj jestescie zdrowo pierdolnieci.

Niestety ale nie obaj. Andrzejek się nauczył że jak zacznie się
zachowywać jak cham i bluzgać oponentów to oni mu odpuszczaj±.
Wreszcie trafił na takiego co nie odpu¶cił dla zasady, więc się
rozpłakał i postraszył mam± czyli prokuratorem i oskarżeniem
o pomówienie. Ale okazało się że idiota sobie to pomówienie
wymy¶lił więc teraz wpadł na pomysł ze stalkingiem.
Ciekawy jestem co jeszcze wymy¶li za tydzień czy dwa.

Ok, ale po co kontunuujesz te przepychanki na grupie?

Żeby więcej osób je zauważyło.
A po co ty od¶wieżasz temat po czterech dniach ?

Wrociłem z wyjazdu, przegl±dałem grupe i nie zauwazyłem ze to sprzed
czterech dni :)

67 Data: Sierpien 28 2014 16:33:44
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Shrek 

On 2014-08-28 11:08, Andrzej Lawa wrote:

Radek ciÄ™ Ĺ›ledzi, dzwoni, piszÄ™ smsy i maile że ciÄ™ kocha, czy ki diabeł?

Nęka w usenecie.

Andrzej - dorosły jesteĹ›? To grupy dyskusyjne - tu siÄ™ dyskutuje. Nie chcesz dyskutować, to nie wchodz. Nie chcesz z Radkiem dyskutować, to zapewne wiesz jak KF skonfigurować?

Normalnie  bym powiedział, że lece po czipsy i piwo, ale wspominajÄ…c Płaszczyce i DyndÄ™ to dochodzÄ™ do wniosku, że bym siÄ™ upasł do 150 kg i nabawił alkoholizmu zanim zacznie być ciekawie;)

Gdzie co nie napiszę, zaraz przylatuje oczerniać,
kłamać... W jednym wÄ…tku na militariach był nawet na tyle bezczelne, że
gdy w wÄ…tku o aferze z Holendrami w czasie wojny na Bałkanach zgłosiłem
zastrzeżenie do ogólnej oceny i jawnie poprosiłem o detale zdarzenia (bo
ich nie znałem - duh!), to on potem siÄ™ do mnie przypieprzył, że "siÄ™
wymÄ…drzam i nie potrafiÄ™ przyznać siÄ™ do niewiedzy" - co przecież
zrobiłem zanim ta menda przypałÄ™tała siÄ™ do wÄ…tku! (dla zdrowego
psychicznie człowieka zadawanie pytania zasadniczo oznacza przyznanie
siÄ™ do braku wiedzy w temacie pytania - pomijajÄ…c przypadek np. egzaminu).

Noż kurwa, bÄ™dÄ™ wzywany na Ĺ›wiadka? ;)

Posuwa siÄ™ także do pomówieĹ„ imputujÄ…c, że byłem poszukiwany przez
policjÄ™ lub oskarżony z urzÄ™du za pobicia (w wÄ…tku o tym wariacie, co na
molo ludzi rozjeżdżał twierdził, że ja też jestem notowany za pobicia).

Hmmm, to nie tak było - pytał czy byłeĹ› notowany z tego co pamiÄ™tam.

I jawnie oĹ›wiadcza, że bÄ™dzie mnie Ĺ›ledził, nÄ™kał i oczerniał - póki co
w zakresie usenetu.

Prokurator bÄ™dzie miał ubaw;)

Shrek.

68 Data: Sierpien 29 2014 08:26:14
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 28.08.2014 16:33, Shrek pisze:

Nęka w usenecie.

Andrzej - dorosły jesteĹ›? To grupy dyskusyjne - tu siÄ™ dyskutuje. Nie
chcesz dyskutować, to nie wchodz. Nie chcesz z Radkiem dyskutować, to
zapewne wiesz jak KF skonfigurować?

Tylko że ta menda siÄ™ przypierdala, oczernia, fałszuje i judzi innych.

Aczkolwiek teraz jest w KFie - wszelkie "moje" odpowiedzi na jego zaczepki na to co ja piszÄ™ sÄ… półautomatyczne. BÄ™dÄ… w pełni jak bÄ™dzie mi siÄ™ chciało przegryĽÄ‡ przez skrypty.

[ciach]

Noż kurwa, bÄ™dÄ™ wzywany na Ĺ›wiadka? ;)

Nie, po co... W archiwum wyraĽnie widać że pytania o szczegóły zdarzenia zadajÄ™ zanim on przylazł do wÄ…tku.

Posuwa siÄ™ także do pomówieĹ„ imputujÄ…c, że byłem poszukiwany przez
policjÄ™ lub oskarżony z urzÄ™du za pobicia (w wÄ…tku o tym wariacie, co na
molo ludzi rozjeżdżał twierdził, że ja też jestem notowany za pobicia).

Hmmm, to nie tak było - pytał czy byłeĹ› notowany z tego co pamiÄ™tam.

Kontekst był wyraĽny.

I jeszcze wypisywał jakieĹ› brednie o zabieraniu pocisków dzieciom... Może jeszcze te dzieci pobiłem, co?

I jawnie oĹ›wiadcza, że bÄ™dzie mnie Ĺ›ledził, nÄ™kał i oczerniał - póki co
w zakresie usenetu.

Prokurator bÄ™dzie miał ubaw;)

Może tak, może nie. Bywały wyroki za nÄ™kanie w mediach społecznoĹ›ciowych. Chyba jeszcze nie u nas, ale..

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj siÄ™ życiem!

69 Data: Sierpien 29 2014 08:30:58
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 28.08.2014 16:33, Shrek pisze:

A, i jeszcze ten patologiczny kłamca pomawiał mnie o niesłownoć - że innego nałogowego kłamcÄ™ "tylko straszyłem" i że "nic z tego nie było".

A jak mu pokazałem dowód (pismo z prokuratury w sprawie ujawnienia danych tamtego huligana) to nawet siÄ™ nie zajÄ…knÄ…ł, nie przyznał do "błÄ™du" (a tym bardziej nie przeprosił za to konkretne pomówienie).

Stalking może przejdzie, może nie, ale w zakresie namierzenia sprawcy ewentualnego przestÄ™pstwa Ĺ›ciganego prywatnie (pomówienie) prokuratura zasadniczo musi zadziałać i dostarczyć mi jego dane do np. korespondencji.

Na tamtego zasadniczo pomogło.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj siÄ™ życiem!

70 Data: Sierpien 29 2014 18:57:14
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-29 08:30, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

A, i jeszcze ten patologiczny kłamca pomawiał mnie o niesłownoć - że
innego nałogowego kłamcÄ™ "tylko straszyłem" i że "nic z tego nie było".

A jak mu pokazałem dowód (pismo z prokuratury w sprawie ujawnienia
danych tamtego huligana) to nawet siÄ™ nie zajÄ…knÄ…ł, nie przyznał do
"błÄ™du" (a tym bardziej nie przeprosił za to konkretne pomówienie).

Tylko dziwnym trafem pismo nie było adresowane do providera
osoby którÄ… chciałeĹ› straszyć.

Stalking może przejdzie, może nie, ale w zakresie namierzenia sprawcy
ewentualnego przestÄ™pstwa Ĺ›ciganego prywatnie (pomówienie) prokuratura
zasadniczo musi zadziałać i dostarczyć mi jego dane do np. korespondencji.

Na tamtego zasadniczo pomogło.

Na mnie nie pomoże.
A że przy okazji poznam twoje dane to z korzyĹ›ciÄ… dla mnie.
Nie wpadłeĹ› na to mitomanie ?


Pozdrawiam

71 Data: Sierpien 28 2014 11:42:58
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-28 09:22, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Jako że andrzejku zrobiłeĹ› siÄ™ szczery i uczciwy jak sowiecka
propaganda to tradycyjnie uważam że piszesz brednie.
Tak jak zawsze zresztÄ….

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

ZnajdĽ kogoĹ› mÄ…drzejszego i niech ci wytłumaczy na czym
stalking polega, andrzejku.


Pozdrawiam

72 Data: Sierpien 28 2014 11:51:48
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj siÄ™ życiem!

73 Data: Sierpien 28 2014 15:14:44
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-28 11:51, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Jako że andrzejku zrobiłeĹ› siÄ™ szczery i uczciwy jak sowiecka
propaganda to tradycyjnie uważam że piszesz brednie.
Tak jak zawsze zresztÄ….

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

ZnajdĽ kogoĹ› mÄ…drzejszego i niech ci wytłumaczy na czym
stalking polega, andrzejku.  :-)


Pozdrawiam

74 Data: Sierpien 28 2014 16:13:13
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj siÄ™ życiem!

75 Data: Sierpien 28 2014 22:50:11
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-28 16:13, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Jako że andrzejku zrobiłeĹ› siÄ™ szczery i uczciwy jak sowiecka
propaganda to tradycyjnie uważam że piszesz brednie.
Tak jak zawsze zresztÄ….

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

ZnajdĽ kogoĹ› mÄ…drzejszego i niech ci wytłumaczy na czym
stalking polega, andrzejku.  :-)


Pozdrawiam

76 Data: Sierpien 29 2014 08:32:30
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj siÄ™ życiem!

77 Data: Sierpien 29 2014 18:57:49
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-29 08:32, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

> Jako że raduĹ› jest szczery i uczciwy jak sowiecka propaganda, nie
> zamierzam odpowiadać na jego zaczepki ani prowokacje.

Jako że andrzejku zrobiłeĹ› siÄ™ szczery i uczciwy jak sowiecka
propaganda to tradycyjnie uważam że piszesz brednie.
Tak jak zawsze zresztÄ….

> Postępowanie w sprawie stalkingu jest w drodze.
>
ZnajdĽ kogoĹ› mÄ…drzejszego i niech ci wytłumaczy na czym
stalking polega, andrzejku.  :-)


Pozdrawiam

78 Data: Sierpien 26 2014 02:26:36
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"tadzik"

Ubezpieczyciel może nie odpowiadać i w tym momencie
występujemy z powództwem cywilnym do sprawcy.

Zawsze występujemy do sprawcy -- sprawcy
głowa w cesji na ubezpieczyciela. :) Nie
musimy nawet znać ubezpieczyciela.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

79 Data: Sierpien 25 2014 15:43:16
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Budzik 

Użytkownik Ergie  ...

Znajomy jechał sobie rowerkiem i miał telefon zamocowany w uchwycie na
kierownicy jako nawigację.  Potr±cił go jaki¶ kierowca. Nic mu się nie
stało, rower jest tylko lekko odrapany, ale telefon wypadł z uchwytu i
się rozbił a asfalt.

Kierowca nie uciekł. Spisali wspólne o¶wiadczenie i znajomy zgłosił
się do ubezpieczyciela sprawcy. Ten zaproponował kilka (dosłownie)
stów za naprawę roweru a na temat telefonu odpisali że ubezpieczenie
obejmuje tylko prawidłowo zamocowany i przewożony ładunek a telefon
nie był odpowiednio zabezpieczony.

Pytanie: maj± rację?

Z jednej ten uchwyt to jaka¶ chińszczyzna bez żadnych atestów i na
pewno miało to wpływ na to że telefon wypadł, ale z drugiej nie da się
ukryć że gdyby nie kierowca to telefon by nie wypadł i się nie stłukł.

Bez zartów.
A jakby w kieszeni wiózl?

80 Data: Sierpien 25 2014 21:34:31
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Arbiter 


Użytkownik "Ergie"  napisał w wiadomo¶ci news:ltf6od$vj6

Kierowca nie uciekł. Spisali wspólne o¶wiadczenie i znajomy zgłosił się do
ubezpieczyciela sprawcy. Ten zaproponował kilka (dosłownie) stów za
naprawę roweru a na temat telefonu odpisali że ubezpieczenie obejmuje
tylko prawidłowo zamocowany i przewożony ładunek a telefon nie był
odpowiednio zabezpieczony.

Jest to próba oszukania poszkodowanego.  Uszkodzony telefon jest elementem
szkody, nawet je¶li wiózłbygo w zębach

81 Data: Sierpien 25 2014 22:43:06
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-08-25 13:30, Ergie pisze:

Witam!

Znajomy jechał sobie rowerkiem i miał telefon zamocowany w uchwycie na
kierownicy jako nawigację.  Potr±cił go jaki¶ kierowca. Nic mu się nie
stało, rower jest tylko lekko odrapany, ale telefon wypadł z uchwytu i
się rozbił a asfalt.

Kierowca nie uciekł. Spisali wspólne o¶wiadczenie i znajomy zgłosił się
do ubezpieczyciela sprawcy. Ten zaproponował kilka (dosłownie) stów za
naprawę roweru a na temat telefonu odpisali że ubezpieczenie obejmuje
tylko prawidłowo zamocowany i przewożony ładunek a telefon nie był
odpowiednio zabezpieczony.

Pytanie: maj± rację?

Oczywi¶cie że maj± rację - dzięki takiej próbie oszustwa (która często się udaje) maj± ogromne oszczędno¶ci.
Pierwsza propozycja to tak około 1/3 należnej sumy, a pewnie większo¶ć ludzi spuszcza głowę bierze ile daj±.

Natomiast oczywi¶cie ubezpieczyciel ma obowi±zek wyrównać wszelkie szkody które spowodował ich klient - a wożenie różnych urz±dzeń na kierownicy jest jak najbardziej normalnym sposobem ich montażu. Jak najbardziej należy się odszkodowanie za naprawę lub wymianę telefonu.

82 Data: Sierpien 25 2014 23:24:26
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RafaĹ‚ "SP" Gil 

W dniu 2014-08-25 13:30, Ergie pisze:

Z jednej ten uchwyt to jakaĹ› chiĹ„szczyzna bez żadnych atestów i
na pewno miało to wpływ na to że telefon wypadł, ale z drugiej
nie da siÄ™ ukryć że gdyby nie kierowca to telefon by nie wypadł
i siÄ™ nie stłukł.

nIE PIER*olić siÄ™ tylko najnormalniej w Ĺ›wiecie pozwać koniecznie biorÄ…c profesjonalnego pełnomocnika, by jeszcze wydÄ™bić koszty zastÄ™pstwa.

Naprawa telefonu uszkodzonego w wyniku tego zajścia to ich pieprzony obowiązek.

Nie pytam nawet o to jaki to ubezpieczyciel - bo mi wychwalane pod niebiosa PZU taki numer z fotelikiem chciało wyciąć.


--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

83 Data: Sierpien 26 2014 02:21:50
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Ergie"

Pytanie: maj± rację?

Je¶li samochód wjedzie w płot -- ubezpieczyciel będzie
tłumaczył, że płot był Ľle umocowany do roweru?

Ważne, czy samochód wyrz±dził komu¶ szkodę. Je¶li
wyrz±dził -- należy oszacować tę szkodę. Je¶li jest
jedno i drugie -- należy bezzwłocznie (chyba
bezzwłocznie w razie OC -- nie jestem pewien,
ale chyba bezzwłocznie) wypłacić odszkodowanie.

Nie jest ważne, czy poszkodowanym jest człowiek,
czy krowa, słup, płot, samochód, rower, smartfon,
czy cokolwiek. Ważne jest, że samochód wyrz±dził
komu¶ szkodę.

W szczególno¶ci mocowanie rowerzysty do roweru
(czyli chyba dupa) też nie ma atestów. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

84 Data: Sierpien 26 2014 08:00:07
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Trybun 

W dniu 2014-08-25 13:30, Ergie pisze:

Witam!

Znajomy jechał sobie rowerkiem i miał telefon zamocowany w uchwycie na kierownicy jako nawigację.  Potr±cił go jaki¶ kierowca. Nic mu się nie stało, rower jest tylko lekko odrapany, ale telefon wypadł z uchwytu i się rozbił a asfalt.

Kierowca nie uciekł. Spisali wspólne o¶wiadczenie i znajomy zgłosił się do ubezpieczyciela sprawcy. Ten zaproponował kilka (dosłownie) stów za naprawę roweru a na temat telefonu odpisali że ubezpieczenie obejmuje tylko prawidłowo zamocowany i przewożony ładunek a telefon nie był odpowiednio zabezpieczony.

Pytanie: maj± rację?

Z jednej ten uchwyt to jaka¶ chińszczyzna bez żadnych atestów i na pewno miało to wpływ na to że telefon wypadł, ale z drugiej nie da się ukryć że gdyby nie kierowca to telefon by nie wypadł i się nie stłukł.

Pozdrawiam
Ergie


Pewnie maj±. Gdyby jeszcze był protokół spisany przez policmajstra, to jakie¶ szanse by były na odszkodowanie za ten sprzęt, a tak to bardzo w±tpliwie wygl±da.

85 Data: Sierpien 26 2014 16:30:23
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Trybun"

Pewnie maj±. Gdyby jeszcze był protokół spisany przez policmajstra, to jakie¶ szanse by były na odszkodowanie za ten sprzęt, a tak to bardzo w±tpliwie wygl±da.

Wygl±da bardzo dobrze, skoro ubezpieczyciel nie neguje
powstania szkody i nie neguje powi±zania powstania
szkody z wypadkiem, co do którego w±tpliwo¶ci nie ma.

Gorzej, gdyby ubezpieczyciel mówił:

 -- złe mocowanie telefonu spowodowało ów wypadek

 -- telefon w wyniku tego wypadku nie ucierpiał,
    lecz rowerzysta tak się zdenerwował wypadkiem,
    że w tarkcie rozmowy z ubezpieczycielem,
    gruchn±ł telefonem o ,,asfalt''

 -- tego telefonu w ogóle nie było (i nie ma)

 -- telefon jest, spadł, podrapał się, ale że był
    wcze¶niej mocno podarpany, trudno ocenić, jak
    mocno ucierpiał w wyniku tego akurat wypadku,
    a ubezpieczyciel nie odpowiada za podrapania ,,inne''

to problem by był.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

86 Data: Sierpien 27 2014 10:18:12
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Trybun 

W dniu 2014-08-26 16:30, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:


"Trybun"
Pewnie maj±. Gdyby jeszcze był protokół spisany przez policmajstra, to jakie¶ szanse by były na odszkodowanie za ten sprzęt, a tak to bardzo w±tpliwie wygl±da.

Wygl±da bardzo dobrze, skoro ubezpieczyciel nie neguje
powstania szkody i nie neguje powi±zania powstania
szkody z wypadkiem, co do którego w±tpliwo¶ci nie ma.

Gorzej, gdyby ubezpieczyciel mówił:

-- złe mocowanie telefonu spowodowało ów wypadek

-- telefon w wyniku tego wypadku nie ucierpiał,
   lecz rowerzysta tak się zdenerwował wypadkiem,
   że w tarkcie rozmowy z ubezpieczycielem,
   gruchn±ł telefonem o ,,asfalt''

-- tego telefonu w ogóle nie było (i nie ma)

-- telefon jest, spadł, podrapał się, ale że był
   wcze¶niej mocno podarpany, trudno ocenić, jak
   mocno ucierpiał w wyniku tego akurat wypadku,
   a ubezpieczyciel nie odpowiada za podrapania ,,inne''

to problem by był.


My¶lę że to niewiele zmienia. Przed s±dem PZU wszystko może odkręcić. I nie sadzę żeby w ¶wietle obowi±zuj±cego prawa  s±d rozpatrzył sprawę pozytywnie dla powoda. Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy nie s±  wyposażeniem roweru.

87 Data: Sierpien 27 2014 10:38:31
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 27.08.2014 10:18, Trybun pisze:

pozytywnie dla powoda. Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy
nie s±  wyposażeniem roweru.

To ma znaczenie tylko w przypadku AC.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

88 Data: Sierpien 30 2014 15:54:25
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Trybun 

W dniu 2014-08-27 10:38, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 27.08.2014 10:18, Trybun pisze:

pozytywnie dla powoda. Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy
nie s±  wyposażeniem roweru.

To ma znaczenie tylko w przypadku AC.


Jeste¶ pewny?

89 Data: Sierpien 30 2014 16:19:11
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 30.08.2014 15:54, Trybun pisze:

W dniu 2014-08-27 10:38, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 27.08.2014 10:18, Trybun pisze:

pozytywnie dla powoda. Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy
nie s±  wyposażeniem roweru.

To ma znaczenie tylko w przypadku AC.


Jeste¶ pewny?

Może wreszcie przeczytaj ustawę, hmm?

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

90 Data: Sierpien 30 2014 16:43:47
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Trybun 

W dniu 2014-08-30 16:19, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 30.08.2014 15:54, Trybun pisze:
W dniu 2014-08-27 10:38, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 27.08.2014 10:18, Trybun pisze:

pozytywnie dla powoda. Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy
nie s±  wyposażeniem roweru.

To ma znaczenie tylko w przypadku AC.


Jeste¶ pewny?

Może wreszcie przeczytaj ustawę, hmm?


Tyle już było spraw o próby wyłudzenia zakładanych przez firmy ubezpieczeniowe.

91 Data: Sierpien 30 2014 17:43:04
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 30.08.2014 16:43, Trybun pisze:

pozytywnie dla powoda. Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy
nie s±  wyposażeniem roweru.

To ma znaczenie tylko w przypadku AC.


Jeste¶ pewny?

Może wreszcie przeczytaj ustawę, hmm?


Tyle już było spraw o próby wyłudzenia zakładanych przez firmy
ubezpieczeniowe.

I?

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

92 Data: Sierpien 27 2014 16:00:00
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-08-27 10:18, Trybun pisze:

My¶lę że to niewiele zmienia. Przed s±dem PZU wszystko może odkręcić. I
nie sadzę żeby w ¶wietle obowi±zuj±cego prawa  s±d rozpatrzył sprawę
pozytywnie dla powoda. Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy
nie s±  wyposażeniem roweru.

??? To OC pokrywa tylko szkody na rowerze? LOL

--
Liwiusz

93 Data: Sierpien 30 2014 15:54:49
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Trybun 

W dniu 2014-08-27 16:00, Liwiusz pisze:

W dniu 2014-08-27 10:18, Trybun pisze:

My¶lę że to niewiele zmienia. Przed s±dem PZU wszystko może odkręcić. I
nie sadzę żeby w ¶wietle obowi±zuj±cego prawa  s±d rozpatrzył sprawę
pozytywnie dla powoda. Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy
nie s±  wyposażeniem roweru.

??? To OC pokrywa tylko szkody na rowerze? LOL


No jasne, gdyby było inaczej to poszkodowani pisaliby że w wypadku utracili słonia na złotym łańcuchu, się rozumie że o innych uszkodzonych, czy rozbitych cennych rzeczach także..

94 Data: Sierpien 30 2014 16:29:44
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-08-30 15:54, Trybun pisze:

W dniu 2014-08-27 16:00, Liwiusz pisze:
W dniu 2014-08-27 10:18, Trybun pisze:

My¶lę że to niewiele zmienia. Przed s±dem PZU wszystko może odkręcić. I
nie sadzę żeby w ¶wietle obowi±zuj±cego prawa  s±d rozpatrzył sprawę
pozytywnie dla powoda. Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy
nie s±  wyposażeniem roweru.

??? To OC pokrywa tylko szkody na rowerze? LOL


No jasne, gdyby było inaczej to poszkodowani pisaliby że w wypadku
utracili słonia na złotym łańcuchu

Pisać mog±, ubezpieczyciel może to zakwestionować przed s±dem, a w takim wypadku to poszkodowany będzie musiał udowodnić że utracili słonia.

95 Data: Sierpien 30 2014 16:44:08
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Trybun 

W dniu 2014-08-30 16:29, Tomasz Pyra pisze:

W dniu 2014-08-30 15:54, Trybun pisze:
W dniu 2014-08-27 16:00, Liwiusz pisze:
W dniu 2014-08-27 10:18, Trybun pisze:

My¶lę że to niewiele zmienia. Przed s±dem PZU wszystko może odkręcić. I
nie sadzę żeby w ¶wietle obowi±zuj±cego prawa  s±d rozpatrzył sprawę
pozytywnie dla powoda. Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy
nie s±  wyposażeniem roweru.

??? To OC pokrywa tylko szkody na rowerze? LOL


No jasne, gdyby było inaczej to poszkodowani pisaliby że w wypadku
utracili słonia na złotym łańcuchu

Pisać mog±, ubezpieczyciel może to zakwestionować przed s±dem, a w takim wypadku to poszkodowany będzie musiał udowodnić że utracili słonia.


I wła¶nie o to chodzi. Bardzo ciężko będzie udowodnić że ten rozwalony telefon to efekt tego konkretnego wypadku.

96 Data: Sierpien 30 2014 17:26:49
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-08-30 15:54, Trybun pisze:

W dniu 2014-08-27 16:00, Liwiusz pisze:
W dniu 2014-08-27 10:18, Trybun pisze:

MyĹ›lÄ™ że to niewiele zmienia. Przed sÄ…dem PZU wszystko może odkrÄ™cić. I
nie sadzÄ™ żeby w Ĺ›wietle obowiÄ…zujÄ…cego prawa  sÄ…d rozpatrzył sprawÄ™
pozytywnie dla powoda. Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy
nie sÄ…  wyposażeniem roweru.

??? To OC pokrywa tylko szkody na rowerze? LOL


No jasne, gdyby było inaczej to poszkodowani pisaliby że w wypadku
utracili słonia na złotym łaĹ„cuchu, siÄ™ rozumie że o innych
uszkodzonych, czy rozbitych cennych rzeczach także..

ProponujÄ™ siÄ™ trochÄ™ dokształcić... :)

--
Liwiusz

97 Data: Sierpien 30 2014 23:44:07
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sat, 30 Aug 2014, Trybun wrote:

W dniu 2014-08-27 16:00, Liwiusz pisze:
??? To OC pokrywa tylko szkody na rowerze? LOL

No jasne, gdyby było inaczej to poszkodowani pisaliby że w wypadku utracili
słonia na złotym łańcuchu,

  Żeby i¶ć siedzieć za brak słonia, ewentualnie za pokazanie na
przypadkowym monitoringu że to był inny słoń?
(przecież to byłaby próba wyłudzenia)

pzdr, Gotfryd

98 Data: Sierpien 27 2014 22:42:40
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Trybun"

My¶lę że to niewiele zmienia. Przed s±dem PZU wszystko może odkręcić. I nie sadzę żeby w ¶wietle obowi±zuj±cego prawa  s±d rozpatrzył sprawę pozytywnie dla powoda. Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy nie s±  wyposażeniem roweru.

Człowiek siedz±cy na rowerze także. Nie jest to istotne.
Istotne jest, czy samochodem uczyniono komu¶ jak±¶ szkodę,
któr± można jako¶ okre¶lić/wyrazić pieniędzmi.


Nawet ten telefon mógł leżeć na jezdni w chwili wypadku -- je¶li
winnym był kierowca samochodu. (przykładowo samochód znalazł
się na Twojej posesji bez Twego zezwolenia, nielegalnie
przefruwaj±c nad płotem)

Ważne, czy winnym jest kieruj±cy samochodem, czy rowerzysta, czy
kto¶ inny lub co¶ innego. Ważne też jest, czy można szkodę wycenić.


Je¶li rowerzysta zawinił -- on ponosi koszty naprawienia zarówno
swego roweru i telefonu, jak i koszty naprawy samochodu.



Je¶li kieruj±cy samochodem zawinił -- on ponosi koszty naprawienia
zarówno roweru i telefonu, jak i koszty naprawy samochodu. Ponieważ
funkcjonuj± w RP ubezpieczenia komunikacyjne -- czasami koszty naprawy
można scedować na firmę ubezpieczeniow±. Mozna, choć niekoniecznie trzeba.

Czasami winny rezygnuje z takiej cesji, gdyż jest ona dla niego nieopłacalna.

-=-

Gdyby złe mocowanie telefonu sprawiło wypadek -- ubezpieczyciel
by nie wypłacił odszkodowania ani za telefon, ani za rower.

Je¶li złe mocowanie telefonu nie przyczyniło się do powstania
kolizji, w wyniku której telefon uległ uszkodzeniu, ubezpieczyciel
(b±dĽ sprawca wypadku lub wła¶ciciel samochodu) musi zapłacić także
za naprawę telefonu, o ile poszkodowany tego sobie zażyczy a wina
kieruj±cego samochodem jest jasna/udowodniona.

-=-

PZU może ;) m±cić, ale zapłacić musi.
IMO w dobrym państwie takie mataczenie powinno poskutkować
cofnięciu uprawnień do zawierania wiadomych umów. :) Innymi
słowy -- PZU po paru takich ,,numerach'' przestałby być firm±
ubezpieczeniow±.


Pozostałyby wówczas na rynku tylko te firmy u., które same,
,,bez bicia'' (piany i dupy) podpowiedz± pokrzywdzonemum że
trzeba pokryć wszelkie koszty wynikaj±ce z tego wypadku, o ile
po wypadku nie doszlo do raż±cych czynów skutuj±cych zbyt dużym
powiększaniem się szkody.


Je¶li w wyniku wypadku ucierpiał rower na kwotę 1kpln, a Ty
(jako wła¶ciciel) tak odtransportowałe¶ ów rower, że powiększyłe¶
straty do 10kpln -- ubezpieczyciel może stawiać opór, o ile wykaże,
iż transportuj±c uszkodzony rower, celowo zwiększyłe¶ szkody. Nie
ma tu nic nowatorskiego -- w szczególno¶ci PZU nie zapłaci Ci dzi¶
za potłuczony reflektor tylko dlatego, że kiedy¶ ten reflektor został
zabrudzony w wyniku kolizji, za któr± PZU wypłacił odszkodowanie.

-=-

Nie warto tematu ,,rozwijać''.
Telefon ucierpiał, winny jest, stratę można wycenić -- i tyle starczy.

-=-

Co innego, gdyby rowerzysta złamał prawo złym mocowaniem telefonu.

Raczej PZU może ;) nie wypłacić za zniszczenie upraw marihuany. ;)

Problem może powstać, gdy ucierpiało dziecko wiezione niezgodnie z prawem.

Wykazanie stanu wskazuj±cego ;) u rowerzysty także daje pole do popisu dla PZU.

-=-

WyobraĽ sobie:

 położyłe¶ na stole w domu telefon
 samochód łomotn±ł w dom tak, że zniszczyl telefon

 czy PZU może nie zapłacić za zniszczenie
   telefonu, podpieraj±c się złym mocowaiem?
 oczywi¶cie nie



a teraz to:

 położyłe¶ na publicznej drodze telefon
 samochód zniszczył telefon, ale kieruj±cy nie popełnił
   żadnego wykroczenia (po prostu jechał; gdy zobaczyył
   telefon -- bhyło za póĽno na uniknięcie rozjechania)
 Tobie nie wolno zostawiać telefonu na tej drodze

 czy PZU może nie zapłacić za zniszczenie
  telefonu, podpieraj±c się złym mocowaniem?
 oczywi¶cie tak

Nie jest ważne mocowanie, ale złamanie prawa.
Nie znam prawa nakazuj±cego jakie¶ szczególne
mocowanie telefonu do samochodu czy roweru.
Je¶li takie jest -- to co innego.


-=-

Natomiast można uczynić rowerzystę winnym powodowania
zagrożenia na publicznej drodze owym złym mocowaniem
telefonu, o ile jest ono naprawdę złe.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

99 Data: Sierpien 30 2014 15:57:33
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Trybun 

W dniu 2014-08-27 22:42, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:


"Trybun"
My¶lę że to niewiele zmienia. Przed s±dem PZU wszystko może odkręcić. I nie sadzę żeby w ¶wietle obowi±zuj±cego prawa  s±d rozpatrzył sprawę pozytywnie dla powoda. Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy nie s± wyposażeniem roweru.

Człowiek siedz±cy na rowerze także. Nie jest to istotne.
Istotne jest, czy samochodem uczyniono komu¶ jak±¶ szkodę,
któr± można jako¶ okre¶lić/wyrazić pieniędzmi.


Pożyjemy zobaczymy. Mam nadzieję że Ergie poinformuje grupę o finale sprawy. Ja jak już napisałem - pozostaję sceptykiem.

100 Data: Sierpien 27 2014 19:48:01
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 27 Aug 2014, Trybun wrote:

Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy nie s±
wyposażeniem roweru.

  Dedukuję, że jak będziesz wiózł samochodem jaki¶ drogi sprzęt, i po
drodze kto¶ skasuje Ci auto razem z tym sprzętem, to bez oporów
przełkniesz argumetację że odszkodowanie się nie należy, bo to
"nie jest wyposażenie samochodu"?

pzdr, Gotfryd

101 Data: Sierpien 28 2014 11:43:34
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-08-27 19:48, Gotfryd Smolik news pisze:

On Wed, 27 Aug 2014, Trybun wrote:

Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy nie s±
wyposażeniem roweru.

  Dedukuję, że jak będziesz wiózł samochodem jaki¶ drogi sprzęt, i po
drodze kto¶ skasuje Ci auto razem z tym sprzętem, to bez oporów
przełkniesz argumetację że odszkodowanie się nie należy, bo to
"nie jest wyposażenie samochodu"?

Albo jak cię samochód zabije, to ubezpieczyciel też nie wypłaci odszkodowania, bo człowiek "nie jest wyposażeniem roweru/samochodu":)

--
Liwiusz

102 Data: Sierpien 30 2014 15:55:48
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Trybun 

W dniu 2014-08-27 19:48, Gotfryd Smolik news pisze:

On Wed, 27 Aug 2014, Trybun wrote:

Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy nie s±
wyposażeniem roweru.

 Dedukuję, że jak będziesz wiózł samochodem jaki¶ drogi sprzęt, i po
drodze kto¶ skasuje Ci auto razem z tym sprzętem, to bez oporów
przełkniesz argumetację że odszkodowanie się nie należy, bo to
"nie jest wyposażenie samochodu"?

pzdr, Gotfryd

Nie jestem jakim¶ rzecznkiem firm ubezpoeczeniowych, powiem więcej - wręcz nie cierpię tych złodziei. Ale logika nieodparcie nasówa wniosek że sprzęt dodatkowy, a zwłaszcza taki nie maj±cy zwi±zku z pojazdem a  nie potwierdzony przez policję, nie jest uważany za podlegaj±cy ubezpieczeniu OC/AC.

103 Data: Sierpien 30 2014 16:18:10
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: yabba 

Użytkownik "Trybun"  napisał w wiadomo¶ci

W dniu 2014-08-27 19:48, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 27 Aug 2014, Trybun wrote:

Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy nie s±
wyposażeniem roweru.

 Dedukuję, że jak będziesz wiózł samochodem jaki¶ drogi sprzęt, i po
drodze kto¶ skasuje Ci auto razem z tym sprzętem, to bez oporów
przełkniesz argumetację że odszkodowanie się nie należy, bo to
"nie jest wyposażenie samochodu"?

pzdr, Gotfryd

Nie jestem jakim¶ rzecznkiem firm ubezpoeczeniowych, powiem więcej - wręcz nie cierpię tych złodziei. Ale logika nieodparcie nasówa wniosek że sprzęt dodatkowy, a zwłaszcza taki nie maj±cy zwi±zku z pojazdem a  nie potwierdzony przez policję, nie jest uważany za podlegaj±cy ubezpieczeniu OC/AC.

Z ubezpieczenia OC samochodu sprawcy pokrywane s± wszystkie szkody powstałe w wyniku wypadku, a nie tylko szkody na samochodzie. To mog± być szkody na osobach, znakach drogowych, barierkach, płotach, domach itd.


--
Pozdrawiam,

yabba

104 Data: Sierpien 30 2014 16:45:57
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Trybun 

W dniu 2014-08-30 16:18, yabba pisze:

Użytkownik "Trybun"  napisał w wiadomo¶ci
W dniu 2014-08-27 19:48, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 27 Aug 2014, Trybun wrote:

Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy nie s±
wyposażeniem roweru.

 Dedukuję, że jak będziesz wiózł samochodem jaki¶ drogi sprzęt, i po
drodze kto¶ skasuje Ci auto razem z tym sprzętem, to bez oporów
przełkniesz argumetację że odszkodowanie się nie należy, bo to
"nie jest wyposażenie samochodu"?

pzdr, Gotfryd

Nie jestem jakim¶ rzecznkiem firm ubezpoeczeniowych, powiem więcej - wręcz nie cierpię tych złodziei. Ale logika nieodparcie nasówa wniosek że sprzęt dodatkowy, a zwłaszcza taki nie maj±cy zwi±zku z pojazdem a  nie potwierdzony przez policję, nie jest uważany za podlegaj±cy ubezpieczeniu OC/AC.

Z ubezpieczenia OC samochodu sprawcy pokrywane s± wszystkie szkody powstałe w wyniku wypadku, a nie tylko szkody na samochodzie. To mog± być szkody na osobach, znakach drogowych, barierkach, płotach, domach itd.



Jasne, ale co do zawarto¶ci bagażników czy kieszeni to już nie takie oczywiste, zwłaszcza gdy nie ma protokołu policji.

105 Data: Sierpien 31 2014 19:01:47
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: yabba 

Użytkownik "Trybun"  napisał w wiadomo¶ci

W dniu 2014-08-30 16:18, yabba pisze:
Użytkownik "Trybun"  napisał w wiadomo¶ci
W dniu 2014-08-27 19:48, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 27 Aug 2014, Trybun wrote:

Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy nie s±
wyposażeniem roweru.

 Dedukuję, że jak będziesz wiózł samochodem jaki¶ drogi sprzęt, i po
drodze kto¶ skasuje Ci auto razem z tym sprzętem, to bez oporów
przełkniesz argumetację że odszkodowanie się nie należy, bo to
"nie jest wyposażenie samochodu"?

pzdr, Gotfryd

Nie jestem jakim¶ rzecznkiem firm ubezpoeczeniowych, powiem więcej - wręcz nie cierpię tych złodziei. Ale logika nieodparcie nasówa wniosek że sprzęt dodatkowy, a zwłaszcza taki nie maj±cy zwi±zku z pojazdem a nie potwierdzony przez policję, nie jest uważany za podlegaj±cy ubezpieczeniu OC/AC.

Z ubezpieczenia OC samochodu sprawcy pokrywane s± wszystkie szkody powstałe w wyniku wypadku, a nie tylko szkody na samochodzie. To mog± być szkody na osobach, znakach drogowych, barierkach, płotach, domach itd.



Jasne, ale co do zawarto¶ci bagażników czy kieszeni to już nie takie oczywiste, zwłaszcza gdy nie ma protokołu policji.

Oczywiste jest, że się należy odszkodowanie za wszystkie uszkodzenia w wyniku stłuczki. Nieoczywiste jest jak udowodnić, że wspomniany słoń na złotym łańcuszku był wtedy w bagażniku. W sprawie omawianej w tym w±tku ubezpieczyciel potwierdza, że telefon uszkodził się w czasie stłuczki. Ale leci w kulki zwalaj±c winę za uszkodzenia telefonu na nieodpowiedni uchwyt w rowerze.


--
Pozdrawiam,

yabba

106 Data: Sierpien 31 2014 22:59:05
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-31 19:01, Użytkownik yabba napisał:


Jasne, ale co do zawartoĹ›ci bagażników czy kieszeni to już nie takie
oczywiste, zwłaszcza gdy nie ma protokołu policji.

Oczywiste jest, że siÄ™ należy odszkodowanie za wszystkie uszkodzenia w
wyniku stłuczki. Nieoczywiste jest jak udowodnić, że wspomniany słoĹ„ na
złotym łaĹ„cuszku był wtedy w bagażniku. W sprawie omawianej w tym wÄ…tku
ubezpieczyciel potwierdza, że telefon uszkodził siÄ™ w czasie stłuczki.
Ale leci w kulki zwalajÄ…c winÄ™ za uszkodzenia telefonu na nieodpowiedni
uchwyt w rowerze.

Czy aby na pewno leci w kulki ?
Gdyby telefon uszkodził siÄ™ w wyniku uderzenia o podłoże które
nastÄ…piło w chwili przewrócenia siÄ™ roweru to miałbyĹ› racjÄ™.
Ale skoro "telefon wypadł z uchwytu i siÄ™ rozbił o asfalt" to
wina przestaje być tak oczywista.


Pozdrawiam

107 Data: Sierpien 31 2014 23:07:46
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Liwiusz 

W dniu 2014-08-31 22:59, RadoslawF pisze:

Dnia 2014-08-31 19:01, Użytkownik yabba napisał:


Jasne, ale co do zawartoĹ›ci bagażników czy kieszeni to już nie takie
oczywiste, zwłaszcza gdy nie ma protokołu policji.

Oczywiste jest, że siÄ™ należy odszkodowanie za wszystkie uszkodzenia w
wyniku stłuczki. Nieoczywiste jest jak udowodnić, że wspomniany słoĹ„ na
złotym łaĹ„cuszku był wtedy w bagażniku. W sprawie omawianej w tym wÄ…tku
ubezpieczyciel potwierdza, że telefon uszkodził siÄ™ w czasie stłuczki.
Ale leci w kulki zwalajÄ…c winÄ™ za uszkodzenia telefonu na nieodpowiedni
uchwyt w rowerze.

Czy aby na pewno leci w kulki ?
Gdyby telefon uszkodził siÄ™ w wyniku uderzenia o podłoże które
nastÄ…piło w chwili przewrócenia siÄ™ roweru to miałbyĹ› racjÄ™.
Ale skoro "telefon wypadł z uchwytu i siÄ™ rozbił o asfalt" to
wina przestaje być tak oczywista.

Nawet gdyby telefon był przewożony na głowie, to wina sprawcy (tego, który popchnÄ…ł), byłaby oczywista.

--
Liwiusz

108 Data: Sierpien 31 2014 23:58:34
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-31 23:07, Użytkownik Liwiusz napisał:

Oczywiste jest, że siÄ™ należy odszkodowanie za wszystkie uszkodzenia w
wyniku stłuczki. Nieoczywiste jest jak udowodnić, że wspomniany słoĹ„ na
złotym łaĹ„cuszku był wtedy w bagażniku. W sprawie omawianej w tym wÄ…tku
ubezpieczyciel potwierdza, że telefon uszkodził siÄ™ w czasie stłuczki.
Ale leci w kulki zwalajÄ…c winÄ™ za uszkodzenia telefonu na nieodpowiedni
uchwyt w rowerze.

Czy aby na pewno leci w kulki ?
Gdyby telefon uszkodził siÄ™ w wyniku uderzenia o podłoże które
nastÄ…piło w chwili przewrócenia siÄ™ roweru to miałbyĹ› racjÄ™.
Ale skoro "telefon wypadł z uchwytu i siÄ™ rozbił o asfalt" to
wina przestaje być tak oczywista.

Nawet gdyby telefon był przewożony na głowie, to wina sprawcy (tego,
który popchnÄ…ł), byłaby oczywista.

Oczywista to była by jakby ubezpieczyciel jej nie podważał.  :-)


Pozdrawiam

109 Data: Wrzesien 01 2014 17:23:27
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Cavallino 


Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomoĹ›ci grup dyskusyjnych:

Nawet gdyby telefon był przewożony na głowie, to wina sprawcy (tego,
który popchnÄ…ł), byłaby oczywista.

Oczywista to była by jakby ubezpieczyciel jej nie podważał.  :-)

Wtedy byłaby tylko niesporna.

110 Data: Sierpien 31 2014 23:47:15
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: yabba 

Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomoĹ›ci

Dnia 2014-08-31 19:01, Użytkownik yabba napisał:


Jasne, ale co do zawartoĹ›ci bagażników czy kieszeni to już nie takie
oczywiste, zwłaszcza gdy nie ma protokołu policji.

Oczywiste jest, że siÄ™ należy odszkodowanie za wszystkie uszkodzenia w
wyniku stłuczki. Nieoczywiste jest jak udowodnić, że wspomniany słoĹ„ na
złotym łaĹ„cuszku był wtedy w bagażniku. W sprawie omawianej w tym wÄ…tku
ubezpieczyciel potwierdza, że telefon uszkodził siÄ™ w czasie stłuczki.
Ale leci w kulki zwalajÄ…c winÄ™ za uszkodzenia telefonu na nieodpowiedni
uchwyt w rowerze.

Czy aby na pewno leci w kulki ?
Gdyby telefon uszkodził siÄ™ w wyniku uderzenia o podłoże które
nastÄ…piło w chwili przewrócenia siÄ™ roweru to miałbyĹ› racjÄ™.
Ale skoro "telefon wypadł z uchwytu i siÄ™ rozbił o asfalt" to
wina przestaje być tak oczywista.



Sprawca zadziałał z takÄ… siłÄ…, że telefon wypadł z uchwytu. Jakby sprawca nie doprowadził do stłuczki, to nie byłoby szkody.
Nie wiem co tu jest nieoczywistego.

--
Pozdrawiam,

yabba

111 Data: Sierpien 31 2014 23:57:23
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-31 23:47, Użytkownik yabba napisał:


Jasne, ale co do zawartoĹ›ci bagażników czy kieszeni to już nie takie
oczywiste, zwłaszcza gdy nie ma protokołu policji.

Oczywiste jest, że siÄ™ należy odszkodowanie za wszystkie uszkodzenia w
wyniku stłuczki. Nieoczywiste jest jak udowodnić, że wspomniany słoĹ„ na
złotym łaĹ„cuszku był wtedy w bagażniku. W sprawie omawianej w tym wÄ…tku
ubezpieczyciel potwierdza, że telefon uszkodził siÄ™ w czasie stłuczki.
Ale leci w kulki zwalajÄ…c winÄ™ za uszkodzenia telefonu na nieodpowiedni
uchwyt w rowerze.

Czy aby na pewno leci w kulki ?
Gdyby telefon uszkodził siÄ™ w wyniku uderzenia o podłoże które
nastÄ…piło w chwili przewrócenia siÄ™ roweru to miałbyĹ› racjÄ™.
Ale skoro "telefon wypadł z uchwytu i siÄ™ rozbił o asfalt" to
wina przestaje być tak oczywista.

Sprawca zadziałał z takÄ… siłÄ…, że telefon wypadł z uchwytu. Jakby
sprawca nie doprowadził do stłuczki, to nie byłoby szkody.
Nie wiem co tu jest nieoczywistego.

Dowiesz siÄ™ jak wÄ…tkotwórca opisze boje w sÄ…dzie o odszkodowanie
za telefon.


Pozdrawiam

112 Data: Sierpien 30 2014 23:51:17
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sat, 30 Aug 2014, yabba wrote:

Użytkownik "Trybun"  napisał w wiadomo¶ci
Ale logika nieodparcie nasówa wniosek że sprzęt dodatkowy, a zwłaszcza taki nie maj±cy zwi±zku z pojazdem a  nie potwierdzony przez policję, nie jest uważany za podlegaj±cy ubezpieczeniu OC/AC.

Z ubezpieczenia OC samochodu sprawcy

  A w przypadku niesamochodu :) po prostu z OC sprawcy lub maj±tku sprawcy,
jak nie ma OC "na okoliczno¶ć"...

pokrywane s± wszystkie szkody powstałe w wyniku wypadku,
a nie tylko szkody na samochodzie. To mog± być szkody na osobach, znakach drogowych, barierkach, płotach, domach itd.

  Mało, to może być mienie celowo użyte w celu ograniczenia rozmiaru
szkód, co¶ co nie uległo uszkodzeniu lub zużyciu w wyniku "zdarzenia",
lecz akcji ratunkowej (jaka by ona nie była, w tym narzucenie
przez kogo¶ np. mokrego koca), z przepisu o "mniejszej warto¶ci",
142 KC, na przykład przy zapaleniu pojazdu :)

pzdr, Gotfryd

113 Data: Sierpien 30 2014 16:19:59
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 30.08.2014 15:55, Trybun pisze:

wręcz nie cierpię tych złodziei. Ale logika nieodparcie nasówa wniosek
że sprzęt dodatkowy, a zwłaszcza taki nie maj±cy zwi±zku z pojazdem a
nie potwierdzony przez policję, nie jest uważany za podlegaj±cy
ubezpieczeniu OC/AC.

Twoja logika jest tak samo kaleka jak twoja ortografia.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

114 Data: Sierpien 30 2014 16:45:40
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Trybun 

W dniu 2014-08-30 16:19, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 30.08.2014 15:55, Trybun pisze:

wręcz nie cierpię tych złodziei. Ale logika nieodparcie nasówa wniosek
że sprzęt dodatkowy, a zwłaszcza taki nie maj±cy zwi±zku z pojazdem a
nie potwierdzony przez policję, nie jest uważany za podlegaj±cy
ubezpieczeniu OC/AC.

Twoja logika jest tak samo kaleka jak twoja ortografia.


Bez komentarza, frustracje proszę rozładowywać gdzie indziej, niż w wiadomo¶ci do mnie.

115 Data: Sierpien 30 2014 17:46:01
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 30.08.2014 16:45, Trybun pisze:

W dniu 2014-08-30 16:19, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 30.08.2014 15:55, Trybun pisze:

wręcz nie cierpię tych złodziei. Ale logika nieodparcie nasówa wniosek
że sprzęt dodatkowy, a zwłaszcza taki nie maj±cy zwi±zku z pojazdem a
nie potwierdzony przez policję, nie jest uważany za podlegaj±cy
ubezpieczeniu OC/AC.

Twoja logika jest tak samo kaleka jak twoja ortografia.


Bez komentarza, frustracje proszę rozładowywać gdzie indziej, niż w
wiadomo¶ci do mnie.

Potwierdzenie uszkodzenia wskutek zdarzenia ze strony sprawcy najwyraĽniej jest (spisali o¶wiadczenie i ubezpieczyciel czepia się mocowania ładunku a nie jego istnienia oraz uszkodzenia w zwi±zku ze zdarzeniem).

¦ledĽ w±tek, to nie będziesz budził frustracji.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

116 Data: Sierpien 30 2014 16:28:54
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-08-30 15:55, Trybun pisze:

W dniu 2014-08-27 19:48, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 27 Aug 2014, Trybun wrote:

Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy nie s±
wyposażeniem roweru.

 Dedukuję, że jak będziesz wiózł samochodem jaki¶ drogi sprzęt, i po
drodze kto¶ skasuje Ci auto razem z tym sprzętem, to bez oporów
przełkniesz argumetację że odszkodowanie się nie należy, bo to
"nie jest wyposażenie samochodu"?

pzdr, Gotfryd

Nie jestem jakim¶ rzecznkiem firm ubezpoeczeniowych, powiem więcej -
wręcz nie cierpię tych złodziei. Ale logika nieodparcie nasówa wniosek
że sprzęt dodatkowy, a zwłaszcza taki nie maj±cy zwi±zku z pojazdem a
nie potwierdzony przez policję, nie jest uważany za podlegaj±cy
ubezpieczeniu OC/AC.

Nie jest tak.

Ogólne zasady s± takie jak wszędzie - kto¶ powoduje szkodę i musi zado¶ćuczynić za wszystko co zniszczył.
W przypadku ubezpieczeń obowi±zkowych zobowi±zany do naprawienia szkody jest ubezpieczyciel.

Czyli jak w wypadku ucierpi telefon, to jak najbardziej trzeba go naprawić. Natomiast oczywi¶cie ubezpieczyciel może kwestionować to że ten telefon został uszkodzony w wypadku, a ciężar dowodu w takiej sprawie raczej jest po stronie pokrzywdzonego.

Ale w tym wypadku jak rozumiem ubezpieczyciel nie kwestionuje tego że telefon został uszkodzony w wypadku, czyli prawdę mówi±c trudno zgadn±ć co twierdzi - jedynie to że to poszkodowany "raż±cym zaniedbaniem" przyczynił się do powstania szkody, co jest bzdur±.

Ubezpieczyciele po prostu tak już maj± że pierwsz± propozycję daj± bardzo nisk± i bardzo na niekorzy¶ć poszkodowanego, bo wielu ludzi nie zna możliwo¶ci odrzucenia tej propozycji, s±dz± że to jest rzecz ostateczna i trac± na tym.

117 Data: Sierpien 30 2014 16:46:35
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Trybun 

W dniu 2014-08-30 16:28, Tomasz Pyra pisze:

W dniu 2014-08-30 15:55, Trybun pisze:
W dniu 2014-08-27 19:48, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 27 Aug 2014, Trybun wrote:

Telefony, telewizory czy inne tego typu sprawy nie s±
wyposażeniem roweru.

 Dedukuję, że jak będziesz wiózł samochodem jaki¶ drogi sprzęt, i po
drodze kto¶ skasuje Ci auto razem z tym sprzętem, to bez oporów
przełkniesz argumetację że odszkodowanie się nie należy, bo to
"nie jest wyposażenie samochodu"?

pzdr, Gotfryd

Nie jestem jakim¶ rzecznkiem firm ubezpoeczeniowych, powiem więcej -
wręcz nie cierpię tych złodziei. Ale logika nieodparcie nasówa wniosek
że sprzęt dodatkowy, a zwłaszcza taki nie maj±cy zwi±zku z pojazdem a
nie potwierdzony przez policję, nie jest uważany za podlegaj±cy
ubezpieczeniu OC/AC.

Nie jest tak.

Ogólne zasady s± takie jak wszędzie - kto¶ powoduje szkodę i musi zado¶ćuczynić za wszystko co zniszczył.
W przypadku ubezpieczeń obowi±zkowych zobowi±zany do naprawienia szkody jest ubezpieczyciel.

Czyli jak w wypadku ucierpi telefon, to jak najbardziej trzeba go naprawić. Natomiast oczywi¶cie ubezpieczyciel może kwestionować to że ten telefon został uszkodzony w wypadku, a ciężar dowodu w takiej sprawie raczej jest po stronie pokrzywdzonego.

Ale w tym wypadku jak rozumiem ubezpieczyciel nie kwestionuje tego że telefon został uszkodzony w wypadku, czyli prawdę mówi±c trudno zgadn±ć co twierdzi - jedynie to że to poszkodowany "raż±cym zaniedbaniem" przyczynił się do powstania szkody, co jest bzdur±.

Ubezpieczyciele po prostu tak już maj± że pierwsz± propozycję daj± bardzo nisk± i bardzo na niekorzy¶ć poszkodowanego, bo wielu ludzi nie zna możliwo¶ci odrzucenia tej propozycji, s±dz± że to jest rzecz ostateczna i trac± na tym.


Jednak wydaje się że jest tak. W tym konkretnym przypadku znajomego Ergie, to nawet ja bym się wahał przed wypłaceniem odszkodowania z obawy przed przypięciem mi łatki frajera, a co dopiero maszynka do robienia pieniędzy - zawodowy ubezpieczyciel.

118 Data: Sierpien 31 2014 01:26:27
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-08-30 16:46, Trybun pisze:

Jednak wydaje się że jest tak. W tym konkretnym przypadku znajomego
Ergie, to nawet ja bym się wahał przed wypłaceniem odszkodowania z obawy
przed przypięciem mi łatki frajera, a co dopiero maszynka do robienia
pieniędzy - zawodowy ubezpieczyciel.

Ale jak jest?

Przecież napisał że ubezpieczyciel nie neguje tego że telefon został uszkodzony w wypadku, a że twierdzi że był nieprawidłowo zamocowany.

Czyli twierdzi że to poszkodowany "raż±cym zaniedbaniem" (bo to by wył±czało odpowiedzialno¶ć za szkodę) spowodował zniszczenie telefonu, co jest w żaden sposób nie do obrony w s±dzie.

Bo oczywi¶cie, jeżeli będziesz przewoził niezabezpieczon± nitroglicerynę i wyniku drobnej stłuczki wylecisz w powietrze razem z całym samochodem, to ubezpieczyciel będzie miał rację twierdz±c że zniszczenia wywołała nie stłuczka a "raż±ce zaniedbanie".
Ale nie w przypadku gdy uszkodzeniu uległ telefon na skutek przewrócenia się roweru.

Bo owszem - pewnie jak ubezpieczyciel pójdzie w zaparte twierdz±c że telefonu tam nie było, to pewnie i s±d będzie miał w±tpliwo¶ci jak nie zobaczy dowodów. Ale jak ubezpieczyciel kwestionuje uchwyt, to jest to bzdura.

119 Data: Sierpien 26 2014 09:17:46
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Ergie 

Użytkownik "Ergie"  napisał w wiadomo¶ci grup Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Większo¶ć uznała że ubezpieczyciel leci w kulki i takie stanowisko przekazałem znajomemu. Nakierowałem go też na rzecznika praw ubezpieczonych. Dam znać jak się sprawa skończy.

Pozdrawiam
Ergie

120 Data: Sierpien 26 2014 20:17:02
Temat: Re: OC sprawcy a zniszczony sprzet
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-08-26 09:17, Ergie pisze:

Użytkownik "Ergie"  napisał w wiadomo¶ci grup


Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Większo¶ć uznała że ubezpieczyciel
leci w kulki i takie stanowisko przekazałem znajomemu. Nakierowałem go
też na rzecznika praw ubezpieczonych. Dam znać jak się sprawa skończy.

S± też firmy które szarpi± się o odszkodowanie za poszkodowanego.
Tyle że bior± odpowiedni % od wygranej, a przy tańszych sprawach może im się nie chcieć.
Tyle że wtedy to będ± szarpać jeszcze o straty moralne, psychiczne, zdrowotne co ujawni± się za 40 lat itp. itd. :)

121 Data: Wrzesien 04 2014 15:39:09
Temat: Ciag dalszy
Autor: Ergie 

Witam!

Jeszcze tego samego dnia podbudowany Waszymi optymistycznymi wypowiedziami znajomy wysłał do ubezpieczyciela pismo napisane zwykłym językiem (nie prawniczym) w stylu:, że telefon był wcze¶niej sprawny i został uszkodzony w wyniku tego zdarzenia i że w zwi±zku z tym prosi o informację czy ma ten telefon oddać do naprawy do autoryzowanego serwisu, a fakturę wysłać do ubezpieczyciela czy też zaproponuj± mu wypłatę różnicy pomiędzy sprawnym a niesprawnym telefonem.

W odpowiedzi wczoraj dostał maila od firmy która przedstawia się jako likwiduj±ca szkodę w imieniu ubezpieczyciela z pro¶b± o wysłanie skanu dowodu zakupu z widoczn± dat± zakupu celem ustalenia warto¶ci telefonu.

Wychodzi na to że mieli¶cie rację - ubezpieczyciel pogrywa sobie licz±c na to że kto¶ machnie ręk±.

Pozdrawiam
Ergie

122 Data: Wrzesien 04 2014 13:45:39
Temat: Re: Ciag dalszy
Autor: AZ 

On 2014-09-04, Ergie  wrote:

Witam!

Jeszcze tego samego dnia podbudowany Waszymi optymistycznymi wypowiedziami
znajomy wysłał do ubezpieczyciela pismo napisane zwykłym jÄ™zykiem (nie
prawniczym) w stylu:, że telefon był wczeĹ›niej sprawny i został uszkodzony w
wyniku tego zdarzenia i że w zwiÄ…zku z tym prosi o informacjÄ™ czy ma ten
telefon oddać do naprawy do autoryzowanego serwisu, a fakturÄ™ wysłać do
ubezpieczyciela czy też zaproponujÄ… mu wypłatÄ™ różnicy pomiÄ™dzy sprawnym a
niesprawnym telefonem.

W odpowiedzi wczoraj dostał maila od firmy która przedstawia siÄ™ jako
likwidujÄ…ca szkodÄ™ w imieniu ubezpieczyciela z proĹ›bÄ… o wysłanie skanu
dowodu zakupu z widoczną datą zakupu celem ustalenia wartości telefonu.

Wychodzi na to że mieliĹ›cie racjÄ™ - ubezpieczyciel pogrywa sobie liczÄ…c na
to że ktoĹ› machnie rÄ™kÄ….

Jezeli myslisz, ze to juz final to zebys sie mocno nie zdziwil. Zaraz sie
okaze, ze telefon warty 300 PLN a w uszkodzonym stanie 250 PLN i proponuja
50 PLN.

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

123 Data: Wrzesien 04 2014 15:49:40
Temat: Re: Ciag dalszy
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello AZ,

Thursday, September 4, 2014, 3:45:39 PM, you wrote:

Jeszcze tego samego dnia podbudowany Waszymi optymistycznymi wypowiedziami
znajomy wysłał do ubezpieczyciela pismo napisane zwykłym językiem (nie
prawniczym) w stylu:, że telefon był wcze¶niej sprawny i został uszkodzony w
wyniku tego zdarzenia i że w zwi±zku z tym prosi o informację czy ma ten
telefon oddać do naprawy do autoryzowanego serwisu, a fakturę wysłać do
ubezpieczyciela czy też zaproponuj± mu wypłatę różnicy pomiędzy sprawnym a
niesprawnym telefonem.
W odpowiedzi wczoraj dostał maila od firmy która przedstawia się jako
likwiduj±ca szkodę w imieniu ubezpieczyciela z pro¶b± o wysłanie skanu
dowodu zakupu z widoczn± dat± zakupu celem ustalenia warto¶ci telefonu.
Wychodzi na to że mieli¶cie rację - ubezpieczyciel pogrywa sobie licz±c na
to że kto¶ machnie ręk±.
Jezeli myslisz, ze to juz final to zebys sie mocno nie zdziwil. Zaraz sie
okaze, ze telefon warty 300 PLN a w uszkodzonym stanie 250 PLN i proponuja
50 PLN.

To jest OC i nie ma obowi±zku przyjmowania takiej oferty - zawsze
można wybrać naprawę i fakturę, któr± ubezpieczyciel będzie musiał
pokryć w cało¶ci.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

124 Data: Wrzesien 04 2014 13:53:07
Temat: Re: Ciag dalszy
Autor: AZ 

On 2014-09-04, RoMan Mandziejewicz  wrote:


Jeszcze tego samego dnia podbudowany Waszymi optymistycznymi wypowiedziami
znajomy wysłał do ubezpieczyciela pismo napisane zwykłym jÄ™zykiem (nie
prawniczym) w stylu:, że telefon był wczeĹ›niej sprawny i został uszkodzony w
wyniku tego zdarzenia i że w zwiÄ…zku z tym prosi o informacjÄ™ czy ma ten
telefon oddać do naprawy do autoryzowanego serwisu, a fakturÄ™ wysłać do
ubezpieczyciela czy też zaproponujÄ… mu wypłatÄ™ różnicy pomiÄ™dzy sprawnym a
niesprawnym telefonem.
W odpowiedzi wczoraj dostał maila od firmy która przedstawia siÄ™ jako
likwidujÄ…ca szkodÄ™ w imieniu ubezpieczyciela z proĹ›bÄ… o wysłanie skanu
dowodu zakupu z widoczną datą zakupu celem ustalenia wartości telefonu.
Wychodzi na to że mieliĹ›cie racjÄ™ - ubezpieczyciel pogrywa sobie liczÄ…c na
to że ktoĹ› machnie rÄ™kÄ….
Jezeli myslisz, ze to juz final to zebys sie mocno nie zdziwil. Zaraz sie
okaze, ze telefon warty 300 PLN a w uszkodzonym stanie 250 PLN i proponuja
50 PLN.

To jest OC i nie ma obowiÄ…zku przyjmowania takiej oferty - zawsze
można wybrać naprawÄ™ i fakturÄ™, którÄ… ubezpieczyciel bÄ™dzie musiał
pokryć w całoĹ›ci.

No nie ma, tylko mu napisalem zeby ochlonal z tej euforii ;-) Jak sie chce
"zarobic" na likwidacji z OC to trzeba w to wlozyc troche energii, jak sie
chce miec stan z przed szkody to naprawa i pokrycie przez ubezpieczyciela.

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

125 Data: Wrzesien 04 2014 17:59:59
Temat: Re: Ciag dalszy
Autor: Budzik 

Użytkownik RoMan Mandziejewicz  ...

Jeszcze tego samego dnia podbudowany Waszymi optymistycznymi
wypowiedziami znajomy wysłał do ubezpieczyciela pismo napisane
zwykłym językiem (nie prawniczym) w stylu:, że telefon był wcze¶niej
sprawny i został uszkodzony w wyniku tego zdarzenia i że w zwi±zku z
tym prosi o informację czy ma ten telefon oddać do naprawy do
autoryzowanego serwisu, a fakturę wysłać do ubezpieczyciela czy też
zaproponuj± mu wypłatę różnicy pomiędzy sprawnym a niesprawnym
telefonem. W odpowiedzi wczoraj dostał maila od firmy która
przedstawia się jako likwiduj±ca szkodę w imieniu ubezpieczyciela z
pro¶b± o wysłanie skanu dowodu zakupu z widoczn± dat± zakupu celem
ustalenia warto¶ci telefonu. Wychodzi na to że mieli¶cie rację -
ubezpieczyciel pogrywa sobie licz±c na to że kto¶ machnie ręk±.
Jezeli myslisz, ze to juz final to zebys sie mocno nie zdziwil. Zaraz
sie okaze, ze telefon warty 300 PLN a w uszkodzonym stanie 250 PLN i
proponuja 50 PLN.

To jest OC i nie ma obowi±zku przyjmowania takiej oferty - zawsze
można wybrać naprawę i fakturę, któr± ubezpieczyciel będzie musiał
pokryć w cało¶ci.

Albo poprosić o wskazanie miejsca gdzie ktos mu kupi ten uszkodzony telefon
za 250zł...

126 Data: Wrzesien 05 2014 01:17:39
Temat: Re: Ciag dalszy
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-09-04 15:49, RoMan Mandziejewicz pisze:

To jest OC i nie ma obowi±zku przyjmowania takiej oferty - zawsze
można wybrać naprawę i fakturę, któr± ubezpieczyciel będzie musiał
pokryć w cało¶ci.

Ale do warto¶ci sprzętu, a jak dobrze pokombinuj±, to się okaże że sprzęt używany, cena rynkowa niewielka, poniżej kosztów naprawy.
Kasę za szkodę całkowit± wypłacić musz±, ale wtedy mog± zabrać sobie zwłoki telefonu.

No ale zawsze co¶.

127 Data: Wrzesien 05 2014 09:48:35
Temat: Re: Ciag dalszy
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tomasz,

Friday, September 5, 2014, 1:17:39 AM, you wrote:

To jest OC i nie ma obowi±zku przyjmowania takiej oferty - zawsze
można wybrać naprawę i fakturę, któr± ubezpieczyciel będzie musiał
pokryć w cało¶ci.
Ale do warto¶ci sprzętu, a jak dobrze pokombinuj±, to się okaże że
sprzęt używany, cena rynkowa niewielka, poniżej kosztów naprawy.
Kasę za szkodę całkowit± wypłacić musz±, ale wtedy mog± zabrać sobie
zwłoki telefonu.
No ale zawsze co¶.

Przy OC niekoniecznie warto¶ć rynkowa.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

128 Data: Wrzesien 05 2014 10:21:11
Temat: Re: Ciag dalszy
Autor: Ergie 

Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

Jezeli myslisz, ze to juz final to zebys sie mocno nie zdziwil.

Ja wiem, że mnie finał, dlatego mój post zatytułowałem "ciÄ…g dalszy". Jak bÄ™dzie "finał" to o tym napiszÄ™.

Zaraz sie
okaze, ze telefon warty 300 PLN a w uszkodzonym stanie 250 PLN i proponuja
50 PLN.

Wiem, sam o to kiedyĹ› pytałem w wÄ…tku "zawyżona wartoć wraku" gdy koledze skasowałem auto.

Z tym telefonem może być jeszcze o tyle ciekawie, że znajomy dostał go od operatora przy przedłużaniu umowy za przysłowiowÄ… złotówkÄ™ i taka kwota widnieje na fakturze, wiÄ™c jak siÄ™ trafi jakiĹ› prawnik ekwilibrysta to może chcieć udowodnić że taka była wartoć telefonu. Ale ja myĹ›lÄ™, że oni chcÄ… dowód zakupu by poznać datÄ™ a nie wartoć. I na podstawie wieku telefonu oszacujÄ… wartoć, ale oczywiĹ›cie to sÄ… tylko moje zgadywanki.

Bee informował jak siÄ™ dalej sprawa potoczy.

Pozdrawiam
Ergie

129 Data: Wrzesien 05 2014 12:13:37
Temat: Re: Ciag dalszy
Autor: John KoĹ‚alsky 


Użytkownik "Ergie"


Jezeli myslisz, ze to juz final to zebys sie mocno nie zdziwil.

Ja wiem, że mnie finał, dlatego mój post zatytułowałem "ciÄ…g dalszy". Jak bÄ™dzie "finał" to o tym napiszÄ™.

Zaraz sie
okaze, ze telefon warty 300 PLN a w uszkodzonym stanie 250 PLN i proponuja
50 PLN.

Wiem, sam o to kiedyĹ› pytałem w wÄ…tku "zawyżona wartoć wraku" gdy koledze skasowałem auto.

Z tym telefonem może być jeszcze o tyle ciekawie, że znajomy dostał go od operatora przy przedłużaniu umowy za przysłowiowÄ… złotówkÄ™ i taka kwota widnieje na fakturze, wiÄ™c jak siÄ™ trafi jakiĹ› prawnik ekwilibrysta to może chcieć udowodnić że taka była wartoć telefonu. Ale ja myĹ›lÄ™, że oni chcÄ… dowód zakupu by poznać datÄ™ a nie wartoć. I na podstawie wieku telefonu oszacujÄ… wartoć, ale oczywiĹ›cie to sÄ… tylko moje zgadywanki.

Czego datÄ™ ? Zakupu ? Taka data ma mizernÄ… wartoć bo sprzÄ™tem można obracać zawierajÄ…c kolejne umowy kupna-sprzedaży. JeĹ›li już to właĹ›nie kupno za złotówkÄ™ wnosi do sprawy kwestiÄ™ niskiej wartoĹ›ci sprzÄ™tu ograniczajÄ…c zobowiÄ…zanie. Wydaje siÄ™, że gdyby dostali umowÄ™ na jakÄ…Ĺ› kosmicznie wysokÄ… kwotÄ™ np zawartÄ… z rodzinÄ… by nie płacić podatku, to by im raczej sprawÄ™ utrudniło. A tak generalnie to pierwotna wartoć sprzÄ™tu nie ma nic do rzeczy bo oni majÄ… tylko zlikwidować powstałÄ… szkodÄ™, czyli np zapłacić także za telefon zastÄ™pczy.


Bee informował jak siÄ™ dalej sprawa potoczy.

Moja sprawa z wjechaniem w dziurÄ™, której nie zabezpieczyli, toczy siÄ™ tak, że oddałem papiery do prawnika, który chce 600 za zastÄ™pstwo a w jego ocenie odzyskanie całej należnej mi kwoty może nie być możliwe tylko jakiejĹ› połowy. Policzyłem im opony, felgi, kilometrówkÄ™, zmianÄ™ koła itp z czego wybrali sobie kilka i bez VATu wypłacili. Jak im napisałem, że nadal domagam siÄ™ całej kwoty to nawet nie podjÄ™li negocjacji. WiÄ™c prÄ™dzej czy póĽniej to trafi do sÄ…du tyle, że powinni im tÄ™ działalnoć zamknąć. InterRisk.

130 Data: Wrzesien 05 2014 12:57:04
Temat: Re: Ciag dalszy
Autor: Ergie 

Użytkownik "John Kołalsky"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

Czego datÄ™ ? Zakupu ?

Tak myĹ›lÄ™. Inna jest wartoć telefonu co ma trzy miesiÄ…ce a inna tego co ma trzy lata. Podobnie jak z pojazdami.

A tak generalnie to pierwotna wartoć sprzÄ™tu nie ma nic do rzeczy bo oni majÄ… tylko zlikwidować powstałÄ… szkodÄ™, czyli np zapłacić także za telefon zastÄ™pczy.

No ale jakoĹ› musza wysokoć tej szkody oszacować. Czyli ustalić wartoć telefonu przed zdarzeniem i po. Na podstawie czego mieliby okreĹ›lić wartoć telefonu przed zdarzeniem jeĹ›li nie na podstawie jego wieku? Sama marka i model nie wystarczÄ…. Bo np. ten samo model nowy może być warty 1000zł, taki co ma miesiÄ…c 900zł, a roczny już tylko 600zł.

Pozdrawiam
Ergie

131 Data: Wrzesien 05 2014 15:00:21
Temat: Re: Ciag dalszy
Autor: John KoĹ‚alsky 


Użytkownik "Ergie"


Czego datÄ™ ? Zakupu ?

Tak myĹ›lÄ™. Inna jest wartoć telefonu co ma trzy miesiÄ…ce a inna tego co ma trzy lata. Podobnie jak z pojazdami.

Ale to mówiÄ™, że data zakupu może być nawet tylko jeden dzieĹ„ wstecz a telefon stary. Jakby chcieli datÄ™ produkcji to by miało jakiĹ› znikomy sens. Najpewniej jednak chcÄ… wartoć z tej umowy znać by jÄ… wykorzystać do szacowania najlepiej na niekorzyć ubiegajÄ…cego siÄ™ o odszkodowanie.


A tak generalnie to pierwotna wartoć sprzÄ™tu nie ma nic do rzeczy bo oni majÄ… tylko zlikwidować powstałÄ… szkodÄ™, czyli np zapłacić także za telefon zastÄ™pczy.

No ale jakoĹ› musza wysokoć tej szkody oszacować. Czyli ustalić wartoć telefonu przed zdarzeniem i po. Na podstawie czego mieliby okreĹ›lić wartoć telefonu przed zdarzeniem jeĹ›li nie na podstawie jego wieku? Sama marka i model nie wystarczÄ…. Bo np. ten samo model nowy może być warty 1000zł, taki co ma miesiÄ…c 900zł, a roczny już tylko 600zł.

WiÄ™c mówiÄ™, że prÄ™dzej przyjmÄ… ten 1zł z faktury niż wiek telefonu bo wiek nie przesÄ…dza o wartoĹ›ci telefonu a na fakturze stoi ile był wart. JeĹ›li już dawać dowód zakupu to tylko taki, na którym ta wartoć jest duża.

132 Data: Wrzesien 05 2014 15:23:10
Temat: Re: Ciag dalszy
Autor: Ergie 

Użytkownik "John Kołalsky"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

WiÄ™c mówiÄ™, że prÄ™dzej przyjmÄ… ten 1zł z faktury niż wiek telefonu bo wiek nie przesÄ…dza o wartoĹ›ci telefonu a na fakturze stoi ile był wart. JeĹ›li już dawać dowód zakupu to tylko taki, na którym ta wartoć jest duża.

Na fakturze "stoi" za ile został kupiony a nie ile był wart - to sÄ… dwie _zupełnie_ _różne_ rzeczy.

Pozdrawiam
Ergie

133 Data: Wrzesien 05 2014 15:48:02
Temat: Re: Ciag dalszy
Autor: John KoĹ‚alsky 


Użytkownik "Ergie"


WiÄ™c mówiÄ™, że prÄ™dzej przyjmÄ… ten 1zł z faktury niż wiek telefonu bo wiek nie przesÄ…dza o wartoĹ›ci telefonu a na fakturze stoi ile był wart. JeĹ›li już dawać dowód zakupu to tylko taki, na którym ta wartoć jest duża.

Na fakturze "stoi" za ile został kupiony a nie ile był wart - to sÄ… dwie _zupełnie_ _różne_ rzeczy.

To ile był wart ?

134 Data: Wrzesien 05 2014 16:25:57
Temat: Re: Ciag dalszy
Autor: Ergie 

Użytkownik "John Kołalsky"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

Na fakturze "stoi" za ile został kupiony a nie ile był wart - to sÄ… dwie _zupełnie_ _różne_ rzeczy.

To ile był wart ?

Nie mam pojęcia.

Pozdrawiam
Ergie

135 Data: Wrzesien 05 2014 18:43:36
Temat: Re: Ciag dalszy
Autor: John KoĹ‚alsky 


Użytkownik "Ergie"


Na fakturze "stoi" za ile został kupiony a nie ile był wart - to sÄ… dwie _zupełnie_ _różne_ rzeczy.

To ile był wart ?

Nie mam pojęcia.

To może jednak tyle za ile został kupiony ?

136 Data: Wrzesien 05 2014 13:51:06
Temat: Re: Ciag dalszy
Autor: AZ 

On 2014-09-05, Ergie  wrote:

Użytkownik "John Kołalsky"  napisał w wiadomoĹ›ci grup


WiÄ™c mówiÄ™, że prÄ™dzej przyjmÄ… ten 1zł z faktury niż wiek telefonu bo wiek
nie przesÄ…dza o wartoĹ›ci telefonu a na fakturze stoi ile był wart. JeĹ›li
już dawać dowód zakupu to tylko taki, na którym ta wartoć jest duża.

Na fakturze "stoi" za ile został kupiony a nie ile był wart - to sÄ… dwie
_zupełnie_ _różne_ rzeczy.

To na wuj im faktura? Wystarczy model zeby wiedziec ile jest wart.

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

137 Data: Wrzesien 05 2014 16:27:13
Temat: Re: Ciag dalszy
Autor: Ergie 

Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

Na fakturze "stoi" za ile został kupiony a nie ile był wart - to sÄ… dwie
_zupełnie_ _różne_ rzeczy.

To na wuj im faktura? Wystarczy model zeby wiedziec ile jest wart.

Nie wiem. Jak pisałem przypuszczam że po to by poznać datÄ™ zakupu bo jak pisałem ten sam model 1 miesiÄ…c od zakupu ma innÄ… wartoć niż rok od zakupu - ale jak pisałem to tylko moje przypuszczenie.

Pozdrawiam
Ergie

138 Data: Wrzesien 04 2014 19:10:32
Temat: Re: Ciag dalszy
Autor: Pszemol 

"Ergie"  wrote in message

Jeszcze tego samego dnia podbudowany Waszymi optymistycznymi wypowiedziami znajomy wysłał do ubezpieczyciela pismo napisane zwykłym językiem (nie prawniczym) w stylu:, że telefon był wcze¶niej sprawny i został uszkodzony w wyniku tego zdarzenia i że w zwi±zku z tym prosi o informację czy ma ten telefon oddać do naprawy do autoryzowanego serwisu, a fakturę wysłać do ubezpieczyciela czy też zaproponuj± mu wypłatę różnicy pomiędzy sprawnym
a niesprawnym telefonem.

W odpowiedzi wczoraj dostał maila od firmy która przedstawia się jako likwiduj±ca szkodę w imieniu ubezpieczyciela z pro¶b± o wysłanie skanu dowodu zakupu z widoczn± dat± zakupu celem ustalenia warto¶ci telefonu.

Wychodzi na to że mieli¶cie rację - ubezpieczyciel pogrywa sobie licz±c na to że kto¶ machnie ręk±.

Dlaczego pogrywa? W sumie zachowali się bardzo logicznie...
Dlaczego mieliby pokrywać jakie¶ nieznane/nieudokumentowane koszty?

Z drugiej strony, telefon mogłe¶ dostać w prezencie czy wygrać w konkursie
czyli nie kosztował Ciebie nic a jednak gdy działał posiadał warto¶ć,
której dzi¶ (zepsuty) już nie posiada a więc kolizja stworzyła szkodę.

Je¶li masz dowód zakupu (nawet odręcznie spisan± umowę kupna od kumpla)
to wy¶lij im skan. Je¶li nie masz, to napisałbym list że nie masz dowodu zakupu
ale ten a ten telefon ma tak± a tak± warto¶ć rynkow± i zobaczymy co zrobi±.

139 Data: Wrzesien 05 2014 10:16:22
Temat: Re: Ciag dalszy
Autor: Ergie 

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomo¶ci grup

Wychodzi na to że mieli¶cie rację - ubezpieczyciel pogrywa sobie licz±c na to że kto¶ machnie ręk±.

Dlaczego pogrywa? W sumie zachowali się bardzo logicznie...
Dlaczego mieliby pokrywać jakie¶ nieznane/nieudokumentowane koszty?

Jakie nieznane? Sami przecież nie negowali istnienia telefonu tylko sposób jego przewożenia.

Z drugiej strony, telefon mogłe¶ dostać w prezencie czy wygrać w konkursie
czyli nie kosztował Ciebie nic a jednak gdy działał posiadał warto¶ć,
której dzi¶ (zepsuty) już nie posiada a więc kolizja stworzyła szkodę.

Je¶li masz dowód zakupu (nawet odręcznie spisan± umowę kupna od kumpla)
to wy¶lij im skan.

To nie moja sprawa, tylko znajomego, więc to nie ja cokolwiek wysyłam.

Pozdrawiam
Ergie

OC sprawcy a zniszczony sprzet



Grupy dyskusyjne