Użytkownik "RUDY" napisał w wiadomości
Może nie do końca OT bo w końcu coś lejemy do naszych autek poza olejem
;) W każdym razie dostałem ten link od kumpla i sam nie wiem co o tym
myśleć... ma to jakiś sens?
Szczegóły tutaj:
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ceny/news/26-lipca-bojkotujmy-stacj
e-paliwowe,947258,339#skipAdnews
hehe
po pierwsze tak izwykly kowalski zuzywa w stosunku do calego rpzemyslu
praktycznie zero paliwa - mowie tu o ciezarokwach itd itd.
jak widomo przeciez tego dnia tez bedziemy ejzdzic smaochodami - beda
jezdzily autobusy, ciezarowki kolej itd.
co z tego ze w czwartek nei zatankujemy paliwa? skoro zatankujemy wiecej w
srode badz w paitek. wychodzi na zero.
gdyby wszyscy przestali angle jezdzic samochodami - ok taka akcja by cos
dala ale tak?
to przeciez totalnei bez sensu.
poza tym stacja benzynowa zarabian apaliwie bardzo malo. na listrze
kilkadziesiat gorszy - w porownaniu z akcyza to nic.
litr paliwa w hurcie kosztuje chyba pozniej 2 zl - na stacji dokaldaja do
tego akcyze podatki i inne wynalazki.
moim zdaniem zamiast biadolic ze benzynaj est dorga moze zacznijmy ja troche
szanowac. znam osobiscie przypadki ze gosc wsiada do auta i jedzie 500
metrow do sklepu po buki .
jak sa korki a jedziemy sobie gdzies do centrum - po co brac samochod i
stac w korkach 2 h skoro mozemy ejchac tramwajem czy skm'ka jak w
trojmeiscie i byc w ciagu 10-15 minut na miejscu.
ot moje przemyslenie ;)
pozdro
k