Po wykonaniu wyglada jak ponizej:

http://www.garbomania.com/grafiki/lower/l1.jpg
http://www.garbomania.com/grafiki/lower/l2.jpg
http://www.garbomania.com/grafiki/lower/l3.jpg
http://www.garbomania.com/grafiki/lower/l4.jpg

Koszt - nowe amory od 1303, pan "zenek-tokarz" (browar lub flaszka),
spawarka, lakierek, jakies 3h roboty z przekladka.
Trzeba tez pamietac o przespawaniu mocowan przewodow hamulcowych bo
spuscilem auto z lewarka, ujechal do konca ulicy i hamowalem tylko lewym
'butem' :D

k.

aha..sa jeszcze obnizone amory do 1303 - jakies 2,5 cm nizej - ale to juz
ekstremum :D

k.

Zajebiscie

No wygląda miodzio :-).
A jak z twardością? Bo miałem onegdaj 1302 i pamiętam że przód nie był tak twardy jak w rurowisku... Wzmacniałeś coś?
Pzdr
Peter

No wygląda miodzio :-).
A jak z twardością? Bo miałem onegdaj 1302 i pamiętam że przód nie był tak
twardy jak w rurowisku... Wzmacniałeś coś?

Po wykonaniu wyglada jak ponizej: