Mam do kupienia skodę Fabię od kolegi z pracy. Auto na 99% bezwypadkowe z niekręconym licznikiem (100% nawet od rodziny nie można nieraz mieć), przebieg 88 tys. 2000r hatchback 1,4 60 KM, golas (znaczy ma wspomaganie kierownicy, poduszki/ę, chyba alarm i to chyba wszystko) ogólnie zadbany. Cena ok 13 tys zł. Auto ma byc jao drugie na dojazdy do pracy dla jednej osoby ew. odebrac dziecko od opiekunki. Normalnie bym się nie zainteresował tym autem ale jako duży plus daję mu że jest bezwypadkowe i niekręcone. Co o tym myślicie?

Mam do kupienia skodę Fabię od kolegi z pracy. Auto na 99% bezwypadkowe z
niekręconym licznikiem (100% nawet od rodziny nie można nieraz mieć),
przebieg 88 tys. 2000r hatchback 1,4 60 KM, golas (znaczy ma wspomaganie
kierownicy, poduszki/ę, chyba alarm i to chyba wszystko) ogólnie zadbany.
Cena ok 13 tys zł. Auto ma byc jao drugie na dojazdy do pracy dla jednej
osoby ew. odebrac dziecko od opiekunki. Normalnie bym się nie
zainteresował tym autem ale jako duży plus daję mu że jest bezwypadkowe i
niekręcone. Co o tym myślicie?

warto. Jesli nie zalezy ci na prestizu i wyposazeniu to dobre autko.
Praktycznie sie nie psuje a jak juz cos to czesci taniutkie.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

Agent napisał(a):

Mam do kupienia skodę Fabię od kolegi z pracy. Auto na 99% bezwypadkowe z niekręconym licznikiem (100% nawet od rodziny nie można nieraz mieć), przebieg 88 tys. 2000r hatchback 1,4 60 KM, golas (znaczy ma wspomaganie kierownicy, poduszki/ę, chyba alarm i to chyba wszystko) ogólnie zadbany. Cena ok 13 tys zł. Auto ma byc jao drugie na dojazdy do pracy dla jednej osoby ew. odebrac dziecko od opiekunki. Normalnie bym się nie zainteresował tym autem ale jako duży plus daję mu że jest bezwypadkowe i niekręcone. Co o tym myślicie?

ujeżdżałem taką i co pisałem nie raz, autko sprawowało się poprawnie. Jeździłem nią pomiędzy 120-160 tys km i w tym okresie nie było żadnej naprawy. Nie dawno rozmawiałem z kumplem i teraz ta fabia ma na stukane 200 tys i dalej nic. Tylko przeglądy aso + mat. eksploatacyjne. Acha jeden minus to czasem skrzypiało zawieszenie. Silnik 1.4 chyba ma więcej kucyków niż piszesz, mnie się zdawało że miał coś koło 70 KM. Gneralnie z tym silnikiem w pojedynkę fajnie się śmigało. Spalanie przy raczej ciężkiej nodze 7,5 l/100. Co do komfortu to siedzenia trochę za krótkie ale tragedii nie ma. Ujeżdżałem też fabie z silnikiem 1.2 ale jej zdecydowanie brakowało mocy zwłaszcza przy wyprzedzaniu. I na koniec subiektywne porównanie między fabią a polo. Ten sam rocznik i prawie takie samo wyposażenie, ale fabią jakoś mi się lepiej jeździło. Niby auta podobne a jednak różne.

--
Z pozdrowieniem
marcin jan

"Nienawidzę Twoich poglądów, ale dam się zabić abyś mógł je głosić"

Użytkownik "Marcin Jan"  napisał w wiadomości

Agent napisał(a):

Mam do kupienia skodę Fabię od kolegi z pracy. Auto na 99% bezwypadkowe z niekręconym licznikiem (100% nawet od rodziny nie można nieraz mieć), przebieg 88 tys. 2000r hatchback 1,4 60 KM, golas (znaczy ma wspomaganie kierownicy, poduszki/ę, chyba alarm i to chyba wszystko) ogólnie zadbany. Cena ok 13 tys zł. Auto ma byc jao drugie na dojazdy do pracy dla jednej osoby ew. odebrac dziecko od opiekunki. Normalnie bym się nie zainteresował tym autem ale jako duży plus daję mu że jest bezwypadkowe i niekręcone. Co o tym myślicie?

ujeżdżałem taką i co pisałem nie raz, autko sprawowało się poprawnie. Jeździłem nią pomiędzy 120-160 tys km i w tym okresie nie było żadnej naprawy. Nie dawno rozmawiałem z kumplem i teraz ta fabia ma na stukane 200 tys i dalej nic. Tylko przeglądy aso + mat. eksploatacyjne. Acha jeden minus to czasem skrzypiało zawieszenie. Silnik 1.4 chyba ma więcej kucyków niż piszesz, mnie się zdawało że miał coś koło 70 KM. Gneralnie z tym silnikiem w pojedynkę fajnie się śmigało. Spalanie przy raczej ciężkiej nodze 7,5 l/100. Co do komfortu to siedzenia trochę za krótkie ale tragedii nie ma. Ujeżdżałem też fabie z silnikiem 1.2 ale jej zdecydowanie brakowało mocy zwłaszcza przy wyprzedzaniu. I na koniec subiektywne porównanie między fabią a polo. Ten sam rocznik i prawie takie samo wyposażenie, ale fabią jakoś mi się lepiej jeździło. Niby auta podobne a jednak różne.

To Twoja 1,4 pewnie była 16V i miała 75 KM. Ta "moja" ma silnik chyba jeszcze czeski i zastanawiam się nad jego trwałością i niezawodnością?

Agent pisze:

To Twoja 1,4 pewnie była 16V i miała 75 KM. Ta "moja" ma silnik chyba jeszcze czeski i zastanawiam się nad jego trwałością i niezawodnością?

Mam taki sam silnik, poczytaj trochę forum fabiaclub.pl, czeskie
silniki jak do tej pory mają przejechane po ~300k km i dalej śmigają,
to dosyć młode auto i większych przebiegów na razie nikt nie zrobił.
Śmigam Fabią już 2 lata(kupiłem używaną, 2001, 69k przebiegu:)), poza
tym, że pali jak smok to wszystko jest ok(odpukać).

JiNx