On 6 Cze, 00:09, woohoo wrote:
Klaksonem,
powie mi ktoś, za co odpowiedzialny jest wężyk "D", który wychodzi z
filtra paliwa?http://i48.tinypic.com/2qvsjmd.jpg
Z góry dzięki.
To nie jest filtr paliwa. To jest kranik podciśnieniowy ze
zintegrowanym filtrem si(a)teczkowym. Filtr zobaczysz po odkręceniu
obejmy B i wyciągnięciu całego ustrojstwa w dół. Wężyk D idzie gdzieś
do dolotu. Silnik wytwarza podciśnienie kręcąc się, podciśnienie
zasysa przez wężyk membrankę w kraniku i paliwo zaczyna płynąć.
--
Artur
ZZR 1200
3 |
Data: Czerwiec 06 2010 01:09:59 |
Temat: Re: [2T][50cc] Od czego to? |
Autor: woohoo |
W dniu 2010-06-06 00:36, AZ pisze:
To nie jest filtr paliwa. To jest kranik podciśnieniowy ze
zintegrowanym filtrem si(a)teczkowym. Filtr zobaczysz po odkręceniu
obejmy B i wyciągnięciu całego ustrojstwa w dół. Wężyk D idzie gdzieś
do dolotu. Silnik wytwarza podciśnienie kręcąc się, podciśnienie
zasysa przez wężyk membrankę w kraniku i paliwo zaczyna płynąć.
Dzięki. Sprawa wygląda tak, że toczydło nie chce palić. Wyeliminowałem kwestię zapłonu (iskra jest) i wziąłem się za gaźnik, jako że sprzęt długo stał bez przepalania. Po zdemontowaniu wszystkiego, co było trzeba, zobaczyłem, że wężyk ten jest przymocowany tylko od strony baku. Druga strona zwisa swobodnie. Rozumiem więc teraz, że to właśnie to było główną przyczyną problemu z rozruchem. Słusznie? W przeszłości po zimowych postojach zapalał za pierwszym/drugim kopnięciem.
--
wo_Ohoo!
4 |
Data: Czerwiec 05 2010 23:21:39 | Temat: Re: [2T][50cc] Od czego to? | Autor: masti |
Dnia piÄknego Sun, 06 Jun 2010 01:09:59 +0200, osobnik zwany woohoo
wystukał:
W dniu 2010-06-06 00:36, AZ pisze:
To nie jest filtr paliwa. To jest kranik podciĹnieniowy ze
zintegrowanym filtrem si(a)teczkowym. Filtr zobaczysz po odkrÄceniu
obejmy B i wyciÄ
gniÄciu całego ustrojstwa w dół. WÄżyk D idzie gdzieĹ
do dolotu. Silnik wytwarza podciĹnienie krÄcÄ
c siÄ, podciĹnienie zasysa
przez wÄżyk membrankÄ w kraniku i paliwo zaczyna płynÄ
Ä.
DziÄki. Sprawa wyglÄ
da tak, że toczydło nie chce paliÄ. Wyeliminowałem
kwestiÄ zapłonu (iskra jest) i wziÄ
łem siÄ za gaźnik, jako że sprzÄt
długo stał bez przepalania. Po zdemontowaniu wszystkiego, co było
trzeba, zobaczyłem, że wÄżyk ten jest przymocowany tylko od strony baku.
Druga strona zwisa swobodnie. Rozumiem wiÄc teraz, że to właĹnie to było
głównÄ
przyczynÄ
problemu z rozruchem. Słusznie? W przeszłoĹci po
zimowych postojach zapalał za pierwszym/drugim kopniÄciem.
słusznie, jak nie było podciĹnienia to paliwo nie płynÄło
--
BMW R1100GS '95
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci?
-Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett
5 |
Data: Czerwiec 07 2010 22:39:56 | Temat: Re: [2T][50cc] Od czego to? | Autor: Eskimos |
On Sun, 06 Jun 2010 01:09:59 +0200, woohoo
wrote:
. Rozumiem więc teraz, że to właśnie to było
główną przyczyną problemu z rozruchem. Słusznie? W przeszłości po
zimowych postojach zapalał za pierwszym/drugim kopnięciem.
Najpierw pociągnij paszczą, żeby napełnić gaźnik, a dopiero później
wepnij go tam gdzie był. Szkoda kopania/akumulatora.
--
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań
6 |
Data: Czerwiec 07 2010 22:57:47 | Temat: Re: [2T][50cc] Od czego to? | Autor: woohoo |
W dniu 2010-06-07 22:39, Eskimos pisze:
Najpierw pociągnij paszczą, żeby napełnić gaźnik, a dopiero później
wepnij go tam gdzie był. Szkoda kopania/akumulatora.
Dzięki, ale już w niedzielę go odpaliłem. Wcześniej wstrzyknąłem trochę benzyny pod świecę. Trochę się nakopać faktycznie musiałem, ale w końcu zaskoczył na dobre i zaczął chodzić jak należy, choć początkowo kopcił jak lokomotywa parowa.
--
wo_Ohoo!
| | | |