Grupy dyskusyjne   »   Odszkodowanie dla pieszego

Odszkodowanie dla pieszego



1 Data: Listopad 08 2012 20:10:15
Temat: Odszkodowanie dla pieszego
Autor:

Hej,

Niedawno z mojej winy potracilem pieszego.  Macie jakies doswiadczenie jak powinien on dochodzic odszkodowania z mojego OC tak zeby to szybko i sprawnie poszlo?

p.



2 Data: Listopad 08 2012 20:38:59
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Thu, 08 Nov 2012 20:10:15 +0100, p napisał(a):

Hej,

Niedawno z mojej winy potracilem pieszego.  Macie jakies doswiadczenie
jak powinien on dochodzic odszkodowania z mojego OC tak zeby to szybko i
sprawnie poszlo?

Ty się musisz przyznać, on musi załatwić tą sprawę z Twoim
ubezpieczycielem, albo brać prawnika/firmę która takie odszkodowania
załatwia.

3 Data: Listopad 08 2012 21:06:10
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: ToMasz 

W dniu 08.11.2012 20:38, Tomasz Pyra pisze:

Dnia Thu, 08 Nov 2012 20:10:15 +0100, p napisał(a):

Hej,

Niedawno z mojej winy potracilem pieszego.  Macie jakies doswiadczenie
jak powinien on dochodzic odszkodowania z mojego OC tak zeby to szybko i
sprawnie poszlo?

Ty się musisz przyznać, on musi załatwić tą sprawę z Twoim
ubezpieczycielem, albo brać prawnika/firmę która takie odszkodowania
załatwia.
jesteś pewien? Bo mnie się wydaje że z OC poszkodowany nie otrzyma odszkodowania. Z oc można pokryć naprawę auta, więc może i pieszy otrzyma zwrot kosztów za odzienie. JEdnak ze szkodami moralnymi, stratami związanymi z niemożnością wykonywania pracy, będzie trzeba zgłosić się do sądu, a wątkotwórca zapłaci ze swojej kieszeni
ToMasz

4 Data: Listopad 08 2012 21:22:43
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: Tom N 

ToMasz w


W dniu 08.11.2012 20:38, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Thu, 08 Nov 2012 20:10:15 +0100, p napisał(a):
Hej,
Niedawno z mojej winy potracilem pieszego.  Macie jakies doswiadczenie
jak powinien on dochodzic odszkodowania z mojego OC tak zeby to szybko i
sprawnie poszlo?
Ty się musisz przyznać, on musi załatwić tą sprawę z Twoim
ubezpieczycielem, albo brać prawnika/firmę która takie odszkodowania
załatwia.
jesteś pewien? Bo mnie się wydaje że z OC poszkodowany nie otrzyma
odszkodowania. Z oc można pokryć naprawę auta, więc może i pieszy
otrzyma zwrot kosztów za odzienie. JEdnak ze szkodami moralnymi,
stratami związanymi z niemożnością wykonywania pracy, będzie trzeba
zgłosić się do sądu, a wątkotwórca zapłaci ze swojej kieszeni

Ale oprócz "mnie sie wydaje" masz jakieś wsparcie?
<http://obronca.com.pl/index.php?page=odszkodowanie-za-potracenie-pieszego>

--
'Tom N'

5 Data: Listopad 08 2012 22:00:24
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: ToMasz 

W dniu 08.11.2012 21:22,  (Tom N) pisze:

ToMasz w


W dniu 08.11.2012 20:38, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Thu, 08 Nov 2012 20:10:15 +0100, p napisał(a):
Hej,
Niedawno z mojej winy potracilem pieszego.  Macie jakies doswiadczenie
jak powinien on dochodzic odszkodowania z mojego OC tak zeby to szybko i
sprawnie poszlo?
Ty się musisz przyznać, on musi załatwić tą sprawę z Twoim
ubezpieczycielem, albo brać prawnika/firmę która takie odszkodowania
załatwia.
jesteś pewien? Bo mnie się wydaje że z OC poszkodowany nie otrzyma
odszkodowania. Z oc można pokryć naprawę auta, więc może i pieszy
otrzyma zwrot kosztów za odzienie. JEdnak ze szkodami moralnymi,
stratami związanymi z niemożnością wykonywania pracy, będzie trzeba
zgłosić się do sądu, a wątkotwórca zapłaci ze swojej kieszeni

Ale oprócz "mnie sie wydaje" masz jakieś wsparcie?
<http://obronca.com.pl/index.php?page=odszkodowanie-za-potracenie-pieszego>

tak. była taka historia, w której pijany znalazł się na przejsciu dla pieszych pod kołami samochodu. w pierwszej chwili to pijany był uważany za sprawce. niestety, jak wytrzeźwiał, to wybronił się przed sądem, winny mimo wszystko, okazał się kierowca. NAstępnie pijaczyna zażądał odszkodowania od kierowcy, a że sprawa dotyczyła niewielkiej kwoty - dostał ją. dlaczego nie uczestniczył w tym ubezpieczyciel? Nie mam pojęcia, za mały byłem bo to jeszcze czasy późnej komuny chyba.
Wtedy było to dla mnie oczywiste. W świetle tego linku który podałeś, musze przeanalizować swoje życie. Sąsiedzi mi trochę podpadają. może przejadę kilku jutro? Oni dostaną fajny pokoik w szpitalu, odszkodowanie z mojego OC a ja będę miał spokój przez kilka miesięcy. Tak to działa? Czy jeszcze jakiś mandacik będę musiał zapłacić? :)

ToMasz

6 Data: Listopad 08 2012 22:12:14
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: Tom N 

ToMasz w


W dniu 08.11.2012 21:22,  (Tom N) pisze:
ToMasz w

W dniu 08.11.2012 20:38, Tomasz Pyra pisze:
[...]
jesteś pewien?
Ale oprócz "mnie sie wydaje" masz jakieś wsparcie?
[...]
Nie mam pojęcia

Resztę wyciąłem, zostawiłem samo mięsko. Chyba nie masz nic przeciwko?

--
'Tom N'

7 Data: Listopad 08 2012 23:38:35
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Thu, 08 Nov 2012 22:00:24 +0100, ToMasz napisał(a):

a że sprawa dotyczyła niewielkiej kwoty

Kiedyś OC pokrywało tylko kwoty wyższe niż jakaś tam - coś około 500zł
chyba.
Teraz już tak nie ma.
Jedynie takie wytłumaczenie nadaje sens temu co napisałeś.

8 Data: Listopad 09 2012 13:43:34
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: Jarek Andrzejewski 

On Thu, 08 Nov 2012 22:00:24 +0100, ToMasz
 wrote:

za sprawce. niestety, jak wytrzeźwiał, to wybronił się przed sądem,
winny mimo wszystko, okazał się kierowca. NAstępnie pijaczyna zażądał

sądze, że mylisz myślowo różne systemy walutowe: wina i
odpowiedzialność cywilna.
W KC poszukaj pojęcia odpowiedzialności na zasadzie ryzyka.

9 Data: Listopad 09 2012 14:02:38
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-08 22:00, ToMasz pisze:

[...] Sąsiedzi mi trochę podpadają. może
przejadę kilku jutro? Oni dostaną fajny pokoik w szpitalu,
Ty też, tylko, że gdzie indziej - biorąc pod uwagę wyrażoną tutaj premedytację zdarzenia nie liczyłbym na zawiasy. :>

odszkodowanie
z mojego OC a ja będę miał spokój przez kilka miesięcy.
Nawet przypuszczam, że przez klika lat.

Tak to działa?
Mhm...

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

10 Data: Listopad 08 2012 12:27:06
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: Matt 

On Thursday, November 8, 2012 9:06:11 PM UTC+1, ToMasz wrote:

Z oc można pokryć naprawę auta, więc może i pieszy
otrzyma zwrot kosztów za odzienie.

Gdzie słyszałeś te bzdury? Z OC pokrywa się wszystkie szkody (w ramach sumy gwarantowanej) wyrządzone przez ubezpieczonego. Osobne kwoty dla szkód w mieniu i na osobie powinny dać do myślenia.

--
Regards
Matt

11 Data: Listopad 08 2012 23:47:59
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello ToMasz,

Thursday, November 8, 2012, 9:06:10 PM, you wrote:

Niedawno z mojej winy potracilem pieszego.  Macie jakies doswiadczenie
jak powinien on dochodzic odszkodowania z mojego OC tak zeby to szybko i
sprawnie poszlo?
Ty się musisz przyznać, on musi załatwić tą sprawę z Twoim
ubezpieczycielem, albo brać prawnika/firmę która takie odszkodowania
załatwia.
jesteś pewien? Bo mnie się wydaje że z OC poszkodowany nie otrzyma
odszkodowania. Z oc można pokryć naprawę auta, więc może i pieszy
otrzyma zwrot kosztów za odzienie. JEdnak ze szkodami moralnymi,
stratami związanymi z niemożnością wykonywania pracy, będzie trzeba
zgłosić się do sądu, a wątkotwórca zapłaci ze swojej kieszeni

Jaja sobie robisz?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

12 Data: Listopad 09 2012 14:36:11
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 8 Nov 2012 23:47:59 +0100, w
 RoMan Mandziejewicz
 napisał(-a):

> jesteś pewien? Bo mnie się wydaje że z OC poszkodowany nie otrzyma
> odszkodowania. Z oc można pokryć naprawę auta, więc może i pieszy
> otrzyma zwrot kosztów za odzienie. JEdnak ze szkodami moralnymi,
> stratami związanymi z niemożnością wykonywania pracy, będzie trzeba
> zgłosić się do sądu, a wątkotwórca zapłaci ze swojej kieszeni

Jaja sobie robisz?

Do pewnego stopnia sobie robi.
Ale jeżeli odbędzie się sprawa karna, to sąd ma prawo zasądzić bezpośrednio od
sprawcy (nie jego ubezpieczyciela) kwotę dla poszkodowanego.
W Googlach są nawet przypadki (co prawda niezbyt zgodne z linią UFG, ale za to
zgodne z rostrzygnięciami SN).

13 Data: Listopad 09 2012 16:02:02
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 9 Nov 2012,  wrote:

Ale jeżeli odbędzie się sprawa karna, to sąd ma prawo zasądzić bezpośrednio od
sprawcy (nie jego ubezpieczyciela) kwotę dla poszkodowanego.

  Możesz rzucić jakieś słowo kluczowe, wiążące się z tak zasądzoną kwotą?
  Bo podejrzewam że nie chodzi o odszkodowanie :)
  Może o nawiązkę?

W Googlach są nawet przypadki (co prawda niezbyt zgodne z linią UFG, ale za to
zgodne z rostrzygnięciami SN).

  Ale jeśli dobrze myślę, to "linii UFG" nic do tego.
  Nawiązka to jest kara, więc nie może zostać zapłacona przez
ubezpieczyciela.

  Mandatu też ubezpieczyciel za Ciebie nie zapłaci, nie wolno.

pzdr, Gotfryd

14 Data: Listopad 14 2012 17:41:15
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 9 Nov 2012 16:02:02 +0100, w <Pine.WNT.4.64.1211091555360.2492@quad>,
Gotfryd Smolik news  napisał(-a):

On Fri, 9 Nov 2012,  wrote:

> Ale jeżeli odbędzie się sprawa karna, to sąd ma prawo zasądzić bezpośrednio od
> sprawcy (nie jego ubezpieczyciela) kwotę dla poszkodowanego.

  Możesz rzucić jakieś słowo kluczowe, wiążące się z tak zasądzoną kwotą?
  Bo podejrzewam że nie chodzi o odszkodowanie :)
  Może o nawiązkę?

Owszem, też podejrzałem że pomyliłem się -- chodziło o zadośćuczynienie.

> W Googlach są nawet przypadki (co prawda niezbyt zgodne z linią UFG, ale za to
> zgodne z rostrzygnięciami SN).

  Ale jeśli dobrze myślę, to "linii UFG" nic do tego.
  Nawiązka to jest kara, więc nie może zostać zapłacona przez
ubezpieczyciela.

Nie chodziło o nawiązkę (jw.).
AFAIR też nie o UFG, ale o rzecznika ubezp.

15 Data: Listopad 14 2012 22:35:31
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Radekp,

Wednesday, November 14, 2012, 5:41:15 PM, you wrote:

Ale jeżeli odbędzie się sprawa karna, to sąd ma prawo zasądzić bezpośrednio od
sprawcy (nie jego ubezpieczyciela) kwotę dla poszkodowanego.
  Możesz rzucić jakieś słowo kluczowe, wiążące się z tak zasądzoną kwotą?
  Bo podejrzewam że nie chodzi o odszkodowanie :)
  Może o nawiązkę?
Owszem, też podejrzałem że pomyliłem się -- chodziło o zadośćuczynienie.

Ale mowa jest o odszkodowaniu. To jest nawet w tytule...

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

16 Data: Listopad 14 2012 22:50:58
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: Cavallino 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup

Hello Radekp,

Wednesday, November 14, 2012, 5:41:15 PM, you wrote:

Ale jeżeli odbędzie się sprawa karna, to sąd ma prawo zasądzić bezpośrednio od
sprawcy (nie jego ubezpieczyciela) kwotę dla poszkodowanego.
  Możesz rzucić jakieś słowo kluczowe, wiążące się z tak zasądzoną kwotą?
  Bo podejrzewam że nie chodzi o odszkodowanie :)
  Może o nawiązkę?
Owszem, też podejrzałem że pomyliłem się -- chodziło o zadośćuczynienie.

Ale mowa jest o odszkodowaniu. To jest nawet w tytule...

Akurat zadośćuczynienie w procesie karnym to często właśnie naprawienie szkody, czyli odszkodowanie, niezależnie od nazewnictwa.

17 Data: Listopad 15 2012 01:10:15
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 14 Nov 2012, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello Radekp,

Wednesday, November 14, 2012, 5:41:15 PM, you wrote:

Ale jeżeli odbędzie się sprawa karna, to sąd ma prawo zasądzić bezpośrednio od
sprawcy (nie jego ubezpieczyciela) kwotę dla poszkodowanego.
  Możesz rzucić jakieś słowo kluczowe, wiążące się z tak zasądzoną kwotą?
  Bo podejrzewam że nie chodzi o odszkodowanie :)
  Może o nawiązkę?
Owszem, też podejrzałem że pomyliłem się -- chodziło o zadośćuczynienie.

Ale mowa jest o odszkodowaniu. To jest nawet w tytule...

  W sumie nie chodzi o kwalifikację rodzaju szkody, lecz "tryb"
przyznawania środków poszkodowanemu.
  Nie polemizuje :), stwierdzam iż dookreślenie czy mowa o odszkodowaniu
majątkowym czy o zadośćuczynienie nie jest istotne dla meritum dyskusji.

  Wychodzi mi że mamy nie dwa a trzy takie "tryby":
- obowiązek naprawienia szkody
- pozew adhezyjny
- nawiązka

  Nawiązka jest środkiem karnym, więc określenia "odszkodowanie" oraz
"zadośćuczynienie" chyba odpadają. Ale ten tryb wydaje się właściwy
do roli "wykonania za karę", które nie może być przejęte przez
umowę cywilnoprawną (ubezpieczenie).

  Obowiązek naprawienia szkody ma dość wąskie zastosowanie, tak
podmiotowo jak i przedmiotowo (znaczy tylko przy niektórych czynach):
http://prawo.rp.pl/artykul/158437.html
  Załóżmy, że wchodzi w rachubę.
  Wtedy mamy sporne zdania, włącznie z SN :P
  Ale to chyba jest jedno z ostatnich, i wskazuje że ubezpieczenie
powinno pokryć szkody:
http://www.rzu.gov.pl/art-46-kk-srodki-karne-a-ubezpieczenie-oc/Uchwala_Sadu_Najwyzszego_z_dnia_13_lipca_2011_roku__sygn__akt_III_CZP_31_11__niepublikowana__20553
  Jeśliby przyjąć to stanowisko za właściwe, "naprawienie szkody"
podpadałoby pod zasadę niżej (czyli powinno również być pokrywane
z OC sprawcy).

  Natomiast pozew adhezyjny, w roli "postępowania czysto cywilnego przy
okazji sprawy karnej" (w uproszczeniu), nie chce mi nijak pasować do
wersji w której zasądzona kwota nie mogłaby być płacona przez ubezpieczyciela.

  Sprawę pytania o co naprawdę chodziło w przypadku określonym jako
nakazanie przez sąd imiennego zobowiązania dla sprawcy wobec
poszkodowanego mamy więc chyba nadal niejasną.

pzdr, Gotfryd

18 Data: Listopad 09 2012 16:27:48
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Radekp,

Friday, November 9, 2012, 2:36:11 PM, you wrote:

> jesteś pewien? Bo mnie się wydaje że z OC poszkodowany nie otrzyma
> odszkodowania. Z oc można pokryć naprawę auta, więc może i pieszy
> otrzyma zwrot kosztów za odzienie. JEdnak ze szkodami moralnymi,
> stratami związanymi z niemożnością wykonywania pracy, będzie trzeba
> zgłosić się do sądu, a wątkotwórca zapłaci ze swojej kieszeni
Jaja sobie robisz?
Do pewnego stopnia sobie robi.
Ale jeżeli odbędzie się sprawa karna, to sąd ma prawo zasądzić bezpośrednio od
sprawcy (nie jego ubezpieczyciela) kwotę dla poszkodowanego.
W Googlach są nawet przypadki (co prawda niezbyt zgodne z linią UFG, ale za to
zgodne z rostrzygnięciami SN).

Ale odróżniasz odpowiedzialność cywilną od karnej? Odszkodowanie od
nawiązki? Odszkodowanie to roszczenie cywilne.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

19 Data: Listopad 09 2012 20:05:23
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: Cavallino 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup

Hello Radekp,

Friday, November 9, 2012, 2:36:11 PM, you wrote:

> jesteś pewien? Bo mnie się wydaje że z OC poszkodowany nie otrzyma
> odszkodowania. Z oc można pokryć naprawę auta, więc może i pieszy
> otrzyma zwrot kosztów za odzienie. JEdnak ze szkodami moralnymi,
> stratami związanymi z niemożnością wykonywania pracy, będzie trzeba
> zgłosić się do sądu, a wątkotwórca zapłaci ze swojej kieszeni
Jaja sobie robisz?
Do pewnego stopnia sobie robi.
Ale jeżeli odbędzie się sprawa karna, to sąd ma prawo zasądzić bezpośrednio od
sprawcy (nie jego ubezpieczyciela) kwotę dla poszkodowanego.

No popatrz, a rok temu ponoć nie mógł tak zrobić? ;-)

W Googlach są nawet przypadki (co prawda niezbyt zgodne z linią UFG, ale za to
zgodne z rostrzygnięciami SN).

Ale odróżniasz odpowiedzialność cywilną od karnej? Odszkodowanie od
nawiązki? Odszkodowanie to roszczenie cywilne.

Jemu zawsze się kręciło z ubezpieczeniami, więc dlaczego tym razem miałby odróżniać?

20 Data: Listopad 09 2012 22:48:19
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 8 Nov 2012 23:47:59 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello ToMasz,
jesteś pewien? Bo mnie się wydaje że z OC poszkodowany nie otrzyma
odszkodowania. Z oc można pokryć naprawę auta, więc może i pieszy
otrzyma zwrot kosztów za odzienie. JEdnak ze szkodami moralnymi,
stratami związanymi z niemożnością wykonywania pracy, będzie trzeba
zgłosić się do sądu, a wątkotwórca zapłaci ze swojej kieszeni

Jaja sobie robisz?

Chyba tylko czesciowo.
Za "straty moralne" to watpie czy tak chetnie wyplaca.

A za straty na zdrowiu ... sa straty, to jest sprawa, nie wiem czy
wystarczy sie tak ot przyznac, prokuratorowi to pewnie zajmie pare
miesiecy, jesli nie lat.

J.

21 Data: Listopad 09 2012 10:17:28
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 08.11.2012 21:06, ToMasz pisze:

jesteś pewien? Bo mnie się wydaje że z OC poszkodowany nie otrzyma
odszkodowania. Z oc można pokryć naprawę auta, więc może i pieszy
otrzyma zwrot kosztów za odzienie. JEdnak ze szkodami moralnymi,
stratami związanymi z niemożnością wykonywania pracy, będzie trzeba
zgłosić się do sądu, a wątkotwórca zapłaci ze swojej kieszeni

Mi się wydaje, że nie powinieneś mieć prawa publicznie się wypowiadać.
Bo bredzisz.

22 Data: Listopad 09 2012 20:31:28
Temat: Re: Odszkodowanie dla pieszego
Autor: ToMasz 

W dniu 09.11.2012 10:17, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 08.11.2012 21:06, ToMasz pisze:

jesteś pewien? Bo mnie się wydaje że z OC poszkodowany nie otrzyma
odszkodowania. Z oc można pokryć naprawę auta, więc może i pieszy
otrzyma zwrot kosztów za odzienie. JEdnak ze szkodami moralnymi,
stratami związanymi z niemożnością wykonywania pracy, będzie trzeba
zgłosić się do sądu, a wątkotwórca zapłaci ze swojej kieszeni

Mi się wydaje, że nie powinieneś mieć prawa publicznie się wypowiadać.
Bo bredzisz.

na szczęście nie Ty o tym decydujesz. W tym akurat przypadku ja podałem przykład tego co mnie w życiu spotkało, a Ty docinasz tylko poto aby zaistnieć. Więc ewentualna decyzja o tym kto i co moze pisać, odebrała bi Ci to prawo.
Link podany przez kolegę wyjaśnia wszystkie wątpliwości wątkotwórcy i basta. Mnie jednak nie daje spokoju, kwestia łatwości uzyskania odszkodowania i braku jakiejkolwiek kary dla sprawcy. Ot taki kolejny brak logiki. Wiem że można się "puknąć" autami w lesie i sporządzić odpowiednie oświadczenie  - też przejdzie. Ale w takim przypadku jak to widzicie? Normalnie zgłaszam się w PZU że sąsiad mnie puknął lekko, noga mnie boli od miesiąca, lekkie obtarcie, poboli jeszcze 3 miesiące i 5 tysiaków się należy? Pytam na serio jaka jest procedura. Bo jeśli tak jest, to ja się nie dziwię że mamy takie wysokie stawki OC

ToMasz

Odszkodowanie dla pieszego



Grupy dyskusyjne